jak zalatwic nauki przedmalzenskie?

[Ray]

jestem zielona w s[prawach kosciola wiec moze ktos mi doradzi..
sprawa jest zagmatfana obecnie mieszkam w waszawie gdzie ejst moja parafia.. ale moj tz mieszka tylkow w arszawie z powodu pracy zameldowanie itp ma gdzie indziej.... slbu odbywa sie jak pisalam w 3 miejscu nie wiem jak zalatwic nauki porzedmalzenskie ??? tam gdzie bierzemy slub odpada je zrobic bo nie mamayc zasu tam jezdzic z powodu pracy i moich studiow... najlepszym rozwiazaniem bylo by zrobic je u mnie w mojeje parafii... ale nie wiem jak to zalatwic mam isc do ksiedza popwiedziec ze chcialabym z nazeczonym zrobic nauki przedmalzenskie?? i spytac czy moge je tu zrobic jesli slub biore w innym kosciele ? jak to rozwiazac?

[aguś83]

Twoja parafia jest tam, gdzie mieszkasz przynajmniej przez 3 miesiace. Jesli towj tz mieszka w Warszawie od 3 miesiecy to jego parafia rowniez znajduje sie w Warszawie. Nauk sie nie zalatwia Po prostu idz na spotkanie, dostaniesz indeks i w ten sposob zaczniesz chodzic na nauki. W Warszawie trwa to przez minimum 10 tygodni. Aha, nie jest wazne do ktorego kosciola bedziesz na nie chodzic - sprawdz sobie na stronie archidiecezji warszawskiej ktore koscioly organizuja takie spotkania, wybierzcie sobie dogodny dzien i idzcie Odwagi!

[marzka82]

I lepiej załatwić to jak najszybciej. My na nauki nie chodziliśmy (mieliśmy w liceum) tylko do poradni. Mieliśmy z tym niezłe przygody ponieważ strasznie długo się w Wawie czeka. Nam proponowali spotkania dopiero w październiku a ślub mieliśmy w lipcu, a zaczęliśmy się tym interesować na początku maja.
Lepiej wcześniej się tym zainteresować

Pozdrawiam

[Yoolia]

dokładnie nie ma znaczenia gdzie je odbywasz, możesz nawet każdą w innej parafii

[Ray]

aha to super ja mam slbu w kwietniu .. ale che to jak najszybciej zaltwic po prostu zeby miec z glowy i przed slubem nie zamartwiac sie brakiem nauk bo beda inne sprawy do zalatwiania... co rpawda mi ksiadz mowilz e w kosciele w ktorym bede brala slub nauki we wrzesnius a organizowane w kazda nd ale nie wiem czy bede miala czas z tz w kazda nd tam jezdzic bo pracuje tez w wweekendy czasem... chodz moj tata mowi ze nauki tot aka sciema dwa razy sie pojdzie i podpisza ze sie chodizlo ale sama nie wiem nie chce robic problemow nie ptorzebnych 10 tyg to dlugo kurcze prawei 3 mc :|i dzieki ze mgoe an stronie sprawdzic gdzie sa organizowane a moze ktos mi powie jak to ominac? heheheh

[madzik1000]

Napisane przez Ray

aha to super ja mam slbu w kwietniu .. ale che to jak najszybciej zaltwic po prostu zeby miec z glowy i przed slubem nie zamartwiac sie brakiem nauk bo beda inne sprawy do zalatwiania... co rpawda mi ksiadz mowilz e w kosciele w ktorym bede brala slub nauki we wrzesnius a organizowane w kazda nd ale nie wiem czy bede miala czas z tz w kazda nd tam jezdzic bo pracuje tez w wweekendy czasem... chodz moj tata mowi ze nauki tot aka sciema dwa razy sie pojdzie i podpisza ze sie chodizlo ale sama nie wiem nie chce robic problemow nie ptorzebnych 10 tyg to dlugo kurcze prawei 3 mc :|i dzieki ze mgoe an stronie sprawdzic gdzie sa organizowane a moze ktos mi powie jak to ominac? heheheh

sciema nie sciema, ale podpisy musisz miec, a nie sadze zeby kazdy ksiadz ci takie dal za piekne oczy . nie wiem jak jest w warszawie, ale u mnie kazde spotkanie bylo prowadzone przez kogos innego, juz bym wolala wygospodarowac troche czasu i chodzic na nie niz prosic sie kazdej z tych osob o "lewy" podpis. ja nie z tych co sie lubia prosic . dodam jeszcze, ze ja bylam bardzo zadowolona z nauk i w zadnym razie nie byly dla mnie strata czasu. bardzo mile mnie ksieza zaskoczyli, bo w zasadzie o wierze bylo niewiele, wiecej o psychologi, komunikacji, itp., ale moze po prostu mialam szczescie, nie wiem jak w innych miejscach przebiegaja takie nauki

[Ray]

nie nie... ja bede chodzic nie wiem, tylko czy dam rade na wszystkie spotkania bo ja pracuje na rozne zmiany do 21 czasem i czasem nie dam rady sie zamienic nie takie to latwe mama nadzieje z ena wszystkich nie trzeba obowiazkowo byc :/

[Yoolia]

wydaje mi sie że na wszystkich trzeba być. Z tego co wiem zazwyczaj każde zajęcia prowadzone są z kimś innym (chyba maja takie dyżury) i pod koniec katechezy daje się indeks do podpisania. Wątpie, żeby ktoś podpisał ci od razu 2 nauki.
Ja też pracowałam, o różnych porach.Na nauki zaczęliśmy chodzić chyba w lutym (ślub w czerwcu) i spokojnie się wyrobiliśmy.

[madzik1000]

Napisane przez Ray

nie nie... ja bede chodzic nie wiem, tylko czy dam rade na wszystkie spotkania bo ja pracuje na rozne zmiany do 21 czasem i czasem nie dam rady sie zamienic nie takie to latwe mama nadzieje z ena wszystkich nie trzeba obowiazkowo byc :/

u nas chodzilo tyle ludzi, ze jakby chodzila tylko jedna osoba z pary a na koniec dawala dwie kartki indeksy czy co tam sie podpisuje to nikt by sie nie zorientowal. po prostu na koniec "zajec" robil sie tlok wokol prowadzacego i z reguly jedna osoba z pary szla po podpis - jak ktos chcial to mogl kombinowac

[Yoolia]

u nas by to nie przszło, na nauki chodziło max 5 par

[Ray]

no co wy... ja sprawdzialm na tej stronie diecezji jak mi polecilyscie w parafi mojje od 7 wrzensia sie zacyznaja o 20 wiec urwe sie z pracy badz zamienie i pojdziemy z tz... co do spotkan zobaczymy w razie co uprzedze moze prowadzacego ze ja pracuje do 21 i nie zawsze maam mozliwosc urwania sie an nauki czy jesli tz ( bo on bedzie mogl spokojnie o porach wieczornych chodzic) bedzie a mnie nie to nie bedzie problemu ??

a wlasnie musze sie jakos wczesniej zapisywac czy wtstarczy jak pojde tego 7 wrzesnia na to spotkanie i powiemy ze chcemy na nie uczeszczac??

[Yoolia]

nie musisz chodzić tylko do tej parafii. założe sie, że każdego dnia sa nauki w różnych kościołach i o różnych godzinach. Nie musisz ich zaliczać po kolei. Musisz sie tylko dowiedzieć jaka nauka i kiedy jest w danym kosciele.
My nie musielismy się wcześniej zapisywać, poprostu przychodziliśmy na daną godzine i wchodzilismy na zajecia, apod koniec dawaliśmy indeksy do podpisania.

[madzik1000]

Napisane przez Yoolia

nie musisz chodzić tylko do tej parafii. założe sie, że każdego dnia sa nauki w różnych kościołach i o różnych godzinach. Nie musisz ich zaliczać po kolei. Musisz sie tylko dowiedzieć jaka nauka i kiedy jest w danym kosciele.

a u nas z tego co wiem, to w roznych kosciolach bylo roznie. w jednym 4 spotkania, w innym 5, tak wiec nie przeszloby chodzenie co tydzien gdzie indziej

[Yoolia]

nie wiem czy dobrzę tłumaczę, we wszystkich kościołach (przynajmniej w lubelskim tak jest) obowiązuje 10 nauk. i np w poniedziałki o godz 17-tej są w jednym kościele, we wtroki o 16.30 w drugim. W każdym są prowadzone od nauki pierwszej do dziesiątej, tylko zaczynaja sie w różnych termianch. I tak w poniedziałek w jednym kosciele może być pierwsza nauka, we wtorek w drugim np piąta, w środę w jeszcze innym kościele szósta nauka itd., tylko trzeba się doweidzieć o nr katechezy. Tym sposobem niektórzy odrobili swoje nauki w 2-3 tygodnie.