kosmetyki Bourjois

[dziewczynka87]

Napisane przez rozwielitka

http://www.zeberka.pl/art.php?id=2320
normalnie zaraz się zsikam
jaka pięka edycja limitowana!


napisane tylko, że pojawi się na jesieni, jakby ktoś coś wiedział nich pisze bo jestem urzeczona!

ZWARIOWAŁAM!! już wiem, co chcę na urodziny jeśli znajdę w sklepach nawet ceny nie są tragiczne, takie typowe dla Bourjois

[Yasia]

Napisane przez rozwielitka

http://www.zeberka.pl/art.php?id=2320
normalnie zaraz się zsikam
jaka pięka edycja limitowana!


napisane tylko, że pojawi się na jesieni, jakby ktoś coś wiedział nich pisze bo jestem urzeczona!

Boskie!!! Oj, szykują się duże wydatki

[Jeanne90]

A ja dzisiaj dostałam paczkę z Truskawy z dwoma różami Bourjois, była promocja, dwupak w cenie jednego różu Mam kolor 85 Sienne. Teraz mam zamiar komuś sprzedać jeden róż żeby za te pieniądze kupić sobie inny kolor

[ulinkaaa]

Cuda! Musze je miec!

[dimiti]

moje nabytki

(mam ochote na jeszcze)

od lewej 33,95 i 34

[ulinkaaa]

Napisane przez dimiti

moje nabytki

(mam ochote na jeszcze)

od lewej 33,95 i 34

Bardzo ladne, choc wygladaja na bardzo podobne do siebie

Ja upatrzylam sobie jeden roz z tej nowej kolekcji i moze jeden cien.
I chce sobie tez kupic cienie effet lumiere w kolorach szarych - cudne sa!

[rozwielitka]

Napisane przez ulinkaaa

Bardzo ladne, choc wygladaja na bardzo podobne do siebie

Ja upatrzylam sobie jeden roz z tej nowej kolekcji i moze jeden cien.
I chce sobie tez kupic cienie effet lumiere w kolorach szarych - cudne sa!

"nowa" kolekcja wcale nie jest nowa- to po prostu śliiczne nowe opakowania
chyba najpopularniejszych róży zresztą, są podane nazwy bez numerków w tym linku co wkleiłam.

efect lumiere są cudne dają bardzo delikatny efekt

[dimiti]

Napisane przez ulinkaaa

Bardzo ladne, choc wygladaja na bardzo podobne do siebie

Ja upatrzylam sobie jeden roz z tej nowej kolekcji i moze jeden cien.
I chce sobie tez kupic cienie effet lumiere w kolorach szarych - cudne sa!

w rzeczysiwtosci tylko 34 i 95 sa odrobine podobne teraz juz mnie przynajmniej nic nie kusi no prawie nic...

[ulinkaaa]

Napisane przez rozwielitka

"nowa" kolekcja wcale nie jest nowa- to po prostu śliiczne nowe opakowania
chyba najpopularniejszych róży zresztą, są podane nazwy bez numerków w tym linku co wkleiłam.

efect lumiere są cudne dają bardzo delikatny efekt

Tak, tak, moj blad. Ale i tak zdecyduje sie na roz Lilas d’or - jest cudowny
A ja mam na razie tylko 2 roze, wiec moge zaszalec, a co
Z cieni bardzo podoba mi sie ten brazowy Marron glacé, ale boje sie, ze bedzie za ciemny, choc napisane jest, ze jest do naturalnego makijazu, natomiast Beige Rosé czyli tez bezowy bedzie sie bardziej nadawal jako rozswietlacz, a nie cien
Nie wiem juz sama..
Jezeli chodzi o cienie Effet Lumiere, to tak - sa cudowne, mialam te w odcieniach brazu, teraz czas na szarosci

Napisane przez dimiti

w rzeczysiwtosci tylko 34 i 95 sa odrobine podobne teraz juz mnie przynajmniej nic nie kusi no prawie nic...

Ide o zaklad, ze napewno kusi Cie czarny pojedynczy cien i przyjnajmniej jeszcze chociaz jeden rozyk

[rozwielitka]

ulinkaaaa, myślę że ten beżyk będzie idelany na całą powiekę aż do łuku brwiowego
na brązik też się napaliłam! właściwie zgarnęłabym wszytsko bez wyjatku, ale najbardziej kusi mnie ten ciemny czarno-fioletowy, brąz, bezyk i może biel?
a z róży... mam tylko 1 więc może któryś mnie urzeknie.
niech no one się pojawią!

a te brązy z effect lumiere były z drobinkami? i czy raczej do dziennego czy dało sie uztyskać nasycony efekt?

[ulinkaaa]

Cienie EL w odcieniach brazu nie mialy zadnego brokatu, tylko takie delikatne drobineczki, ktore slicznie i bardzo delikatnie mienily sie na powiece.
Te cienie to jedyne jakich do tej pory uzywalam, ktore tak pieknie i lekko laczyly sie ze soba dajac cudowny efekt.
Mozna bylo nimi spokojnie stpopniowac efekt, od delikatnego na dzien, po mocniejszy na wieczor.

Mam teraz jeszcze pytanie do Dimiti: czym w rzeczwossci roznia sie 33 i 34? Bo oba mi sie podobaja

I jeszcze rozwazam 54, ale nie wiem, czy dla brunetki nie bedzie za jasny?

[dimiti]

Napisane przez ulinkaaa

Tak, tak, moj blad. Ale i tak zdecyduje sie na roz Lilas d’or - jest cudowny
A ja mam na razie tylko 2 roze, wiec moge zaszalec, a co
Z cieni bardzo podoba mi sie ten brazowy Marron glacé, ale boje sie, ze bedzie za ciemny, choc napisane jest, ze jest do naturalnego makijazu, natomiast Beige Rosé czyli tez bezowy bedzie sie bardziej nadawal jako rozswietlacz, a nie cien
Nie wiem juz sama..
Jezeli chodzi o cienie Effet Lumiere, to tak - sa cudowne, mialam te w odcieniach brazu, teraz czas na szarosci



Ide o zaklad, ze napewno kusi Cie czarny pojedynczy cien i przyjnajmniej jeszcze chociaz jeden rozyk

i z cieni jeszcze ten taki jasny bezowo-brzoskwiniowy

Napisane przez ulinkaaa

Cienie EL w odcieniach brazu nie mialy zadnego brokatu, tylko takie delikatne drobineczki, ktore slicznie i bardzo delikatnie mienily sie na powiece.
Te cienie to jedyne jakich do tej pory uzywalam, ktore tak pieknie i lekko laczyly sie ze soba dajac cudowny efekt.
Mozna bylo nimi spokojnie stpopniowac efekt, od delikatnego na dzien, po mocniejszy na wieczor.

Mam teraz jeszcze pytanie do Dimiti: czym w rzeczwossci roznia sie 33 i 34? Bo oba mi sie podobaja

I jeszcze rozwazam 54, ale nie wiem, czy dla brunetki nie bedzie za jasny?

hym...33 ma zlote i srebrne drobinki, i jest ciemniejszym rozem, 34 to taki jasniutki lekko przybrudzony ze zlotymi refleksami jasniejszy niz 33,

[ulinkaaa]

Napisane przez dimiti

i z cieni jeszcze ten taki jasny bezowo-brzoskwiniowy


hym...33 ma zlote i srebrne drobinki, i jest ciemniejszym rozem, 34 to taki jasniutki lekko przybrudzony ze zlotymi refleksami jasniejszy niz 33,

Dzieki

Juz troche mi sie rozjasnila sytuacja: 54 napewno jest dla mnie zbyt chlodny, zdaje mi sie, ze 34 tez (przelecialam caly watek ze zdjeciami rozy). Jestem zdecydowana napewno na 33, a jako drugi wezme chyba 16.

[rozwielitka]

Napisane przez ulinkaaa

Dzieki

Juz troche mi sie rozjasnila sytuacja: 54 napewno jest dla mnie zbyt chlodny, zdaje mi sie, ze 34 tez (przelecialam caly watek ze zdjeciami rozy). Jestem zdecydowana napewno na 33, a jako drugi wezme chyba 16.

16 jest cudowna

ja się boję że to straszna rozpusta kolejny różyk a tak się napaliłam na tę linnie vintage...

[dimiti]

Napisane przez ulinkaaa

Dzieki

Juz troche mi sie rozjasnila sytuacja: 54 napewno jest dla mnie zbyt chlodny, zdaje mi sie, ze 34 tez (przelecialam caly watek ze zdjeciami rozy). Jestem zdecydowana napewno na 33, a jako drugi wezme chyba 16.

heh mi wlasnie pasuja chlodne odcienie najlepiej lekko przybrudzone

Napisane przez rozwielitka

16 jest cudowna

ja się boję że to straszna rozpusta kolejny różyk a tak się napaliłam na tę linnie vintage...

nie kus!!

[rozwielitka]

Napisane przez dimiti

heh mi wlasnie pasuja chlodne odcienie najlepiej lekko przybrudzone

nie kus!!

za późno! ja wiem i Ty wiesz że wpadła śliwka w kompot

melduję, że róże z kolekcji vintage to:
33 lilas d'or
34 rose d'or
54 rose frisson

dimiti, to nie są te które Ty ostatnio kupiłaś?
opwowiedz dokładnie

[dimiti]

Napisane przez rozwielitka

za późno! ja wiem i Ty wiesz że wpadła śliwka w kompot

melduję, że róże z kolekcji vintage to:
33 lilas d'or
34 rose d'or
54 rose frisson

<lol> nie mam ino 54 ale jeszcze pewnie z jeden albo dwa rozyki kupie:P z a limitowanki cienie!

[ulinkaaa]

Dobraaa! To teraz ja sie wypowiem, bo kupilam dzisiaj 2 roze

Bylam w Marionnaud (a mialam juz nie chodzic) i chcialam kupic szare effet lumiere ( byly za 40zl, a nie 55) i nagle patrze, a roze sa tez w promocji za 28zl!

No przeciez grzech byloby nie wziac

Dobrze, ze moglam wszystkie pomacac, bo gdybym kupila 33 albo 34 to bylaby wielka klapa, kompletnie mi nie pasuja 16 jest bardzo ladna, ale dla mnie zbyt rozowa. Poszlam wiec w brazy i kupilam 85 i 12.
Ciesze sie jak glupia

Potem wkleje zdjecia jesli chcecie.

[rozwielitka]

Napisane przez ulinkaaa

Dobraaa! To teraz ja sie wypowiem, bo kupilam dzisiaj 2 roze

Bylam w Marionnaud (a mialam juz nie chodzic) i chcialam kupic szare effet lumiere ( byly za 40zl, a nie 55) i nagle patrze, a roze sa tez w promocji za 28zl!

No przeciez grzech byloby nie wziac

Dobrze, ze moglam wszystkie pomacac, bo gdybym kupila 33 albo 34 to bylaby wielka klapa, kompletnie mi nie pasuja 16 jest bardzo ladna, ale dla mnie zbyt rozowa. Poszlam wiec w brazy i kupilam 85 i 12.
Ciesze sie jak glupia

Potem wkleje zdjecia jesli chcecie.

wklej!!!!
koniecznie!

[ulinkaaa]

Napisane przez rozwielitka

wklej!!!!
koniecznie!

Dobrze, nie ma problemu, tylko wkleje wieczorem, bo mi sie teraz akumulatorki laduja, a jak bedzie zle swiatlo, to wkleje jutro.

[rozwielitka]

Napisane przez ulinkaaa

Dobrze, nie ma problemu, tylko wkleje wieczorem, bo mi sie teraz akumulatorki laduja, a jak bedzie zle swiatlo, to wkleje jutro.

dziękuję ulinkoooo!

[ulinkaaa]

Alez nie ma za co
Szkoda tylko, ze nie bylo szarych cieni effet lumiere

[ulinkaaa]

Od lewej: 03, 12 i 85.

[Jeanne90]

Ulinkoo, czy według Ciebie 85 jest pomarańczowy?

[ulinkaaa]

Napisane przez Jeanne90

Ulinkoo, czy według Ciebie 85 jest pomarańczowy?

Pytasz mnie powaznie, czy to taka aluzja do przeklamanych wieczorna pora kolorow?

[Jeanne90]

Napisane przez ulinkaaa

Pytasz mnie powaznie, czy to taka aluzja do przeklamanych wieczorna pora kolorow?

Pytam na poważnie

[ulinkaaa]

uff, bo juz sie przestraszylam
moim zdaniem 85 absolutnie nie wpada w pomarancz, to typowy braz zlamany moze odrobina rudego, ale pomaranczy to ja tam nie widze

Jutro zrobie zdjecia w dziennym swietle, beda napewno wyrazniejsze.

[Jeanne90]

Napisane przez ulinkaaa

uff, bo juz sie przestraszylam
moim zdaniem 85 absolutnie nie wpada w pomarancz, to typowy braz zlamany moze odrobina rudego, ale pomaranczy to ja tam nie widze

Jutro zrobie zdjecia w dziennym swietle, beda napewno wyrazniejsze.

Bo ja mam 85, testowałam na niepomalowanej (czyt.: różowej) twarzy w sztucznym świetle i się wystraszyłam, że jest pomarańczowy. A nie miałam okazji przetestować w świetle dziennym. Nie znoszę pomarańczu na policzkach, stąd moje obawy Dziękuję za odpowiedź

[ulinkaaa]

Napisane przez Jeanne90

Bo ja mam 85, testowałam na niepomalowanej (czyt.: różowej) twarzy w sztucznym świetle i się wystraszyłam, że jest pomarańczowy. A nie miałam okazji przetestować w świetle dziennym. Nie znoszę pomarańczu na policzkach, stąd moje obawy Dziękuję za odpowiedź

Rozumiem. Z czystej ciekawosci maznelam teraz go na rece i rzeczywiscie w wieczornym swietle moze troszke mienic sie w pomarancz, ale na 99% zapewniam, ze w swietle dziennym z pomaranczem nie ma nic wspolnego.

[agaafurm]

Napisane przez Reijel

Do dziewczyn używających 10h Sleep Effect: czy nakładacie na niego puder sypki? Właśnie zużyłam próbkę i zaczęłam się zastanawiać nad zakupem...

tak,uzywam pudru w kamieniu ale podklad jest wart zakupu,uwielbiam go