2011-04-14, 11:54 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
byłam w szpitalu 7 dni bo z powodu ostrego przypadku wypadłam z harmonogramu operacji i musiałam spędzić weekend czekając i drżąc ze strachu na swoją kolej. Chyba skorzystam z pomocy dietetyka
|
2011-04-14, 23:37 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Cytat:
Tylko, że ja na czekoladę zdecydowałam się po miesiącu a alkoholu nie mogę ze względu na trzustkę. U mnie sprawdziły się też galaretki - najpierw owocowe a później z kurczaka. I jabłka gotowane na parze, kompoty i koktajle na bazie odtłuszczonego kefiru lub jogurtu.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|
2011-04-15, 11:04 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
A ja we wtorek miałam usunięty pęcherzyk. Nie sądziłam, że ból będzie się tak długo utrzymywał. Nadal nie mogę normalnie spać, bo nie mogę się przekręcić. A w ogóle to ja zawsze spałam na brzuchu. W sumie to najmniejszy problem. Też mam podwyższoną temperaturę (do 37,5). A poza tym jak się kładę lub wstaję, to mam wrażenie, że coś mi się przelewa w otrzewnej (tu wyobraźnia podpowiada różne scenariusze: krew, woda, żółć, nieodciągnięty gaz pooperacyjny...). Jest to uczucie bardzo nieprzyjemne, choć nie wiąże się z jakimś wielkim bólem.
Czy ktoś też tak miał? |
2011-04-16, 01:23 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 31
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Ja zaraz trzy tygodnie po zabiegu będę, a jeszcze na brzuchu nie spałam. ;-) W sumie na boku to spałam dopiero po 4-5 dniach i też z początku bolało. Jeśli temperatura będzie się utrzymywała to koniecznie zrób badania krwi i moczu. U mnie wyszła ta kamica... Przez cewnikowanie, kto by się spodziewał!
To uczucie przelewania utrzymywało się u mnie półtora tygodnia. Też myślałam, że to nienormalne... |
2011-04-17, 01:37 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
U mnie "przelewało się" ze 3 tygodnie i do tego miałam przez ten czas wzdęty cały brzuch. Podobno jest to normalne. Przewracać się z boku na bok mogłam po mniej więcej tygodniu. A spać na brzuchu dopiero po 3 miesiącach.
Za to lekarz podał mi świetny sposób na wstawanie z łóżka, bo z tym też miałam na początku duże problemy. Jak się leży, to trzeba zgiąć kolana, objąć je rękoma i zrobić "kołyskę". I wtedy nie odczuwa się ani bólu ani "przelewania".
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
2011-04-17, 23:30 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 31
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Może to zależne od wieku i zdrowia. Ja doszłam do siebie dość szybko, chociaż są i tacy, co po tygodniu już z powrotem w pracy i w pełni sił byli. Na brzuchu próbuję spać od dwóch dni i całkiem nieźle mi idzie, chociaż bolą mnie wnętrzności przy dłuższym leżeniu.
Ja na wstawanie to miałam sposób: chwycić się czegoś. :-D |
2011-04-18, 18:28 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Hejka,
w sobotę miałam wycięty woreczek. Dochodzę sobie teraz do siebie, ale bez tabletek przeciwbólowych ani rusz. Nawet przy ziewaniu i kichaniu boli. Mam nadzieje, że to szybko minie. |
2011-11-17, 17:59 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Witam was wszystkich, mam niedługo operację usunięcia pęcherzyka i tak czytam, co można potem jeść a czego nie. Problem w tym, ze brak na necie konkretów. Jak jeść, ile czego, co jeść np. w pierwszym tygodniu po operacji, co w drugim itd. Zupełnie się w tym gubię, pomóżcie. Dziękuję z góry za wszelkie odpowiedzi
|
2011-11-18, 09:37 | #39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 548
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Cytat:
|
|
2011-11-18, 12:42 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
|
2011-11-19, 00:17 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
W szpitalu Cię poinstruują. Zapytasz chirurga, to Ci dokładnie powie. Nie ma jakiejś konkretnej kolejności co kiedy jeść - sama to sobie ustalasz, bo każdy organizm reaguje inaczej. Po prostu przez pierwsze 2-3 dni po zabiegu trzeba trzymać się ścisłej diety, tzn. kleiku i sucharków, żeby wszystko zdążyło się w środku uspokoić i nie doszło do jakiś powikłań. Powoli wdrażaj lekkostrawne rzeczy, gotowane szczególnie.
|
2011-11-19, 11:22 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zagranica
Wiadomości: 533
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Dieta lekkostrawna. Zero smażonego. Najlepiej wszystko gotowane: piersi z kurczaka, ryba, do tego gotowane warzywa. jajecznica na parze.
__________________
|
2011-11-19, 13:39 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam.
28,11,2011 Jestem już po laparoskopii. Dostałam taką marna ulotkę, że praktycznie nie mam co jeść Na razie, 4 doba po operacji, jem kleik, marchewkę, ziemniaki i sucharki. Doradźcie, co jeszcze mogę jeść, bo zaczynam padać z głodu Poradźcie też, kiedy można zacząć jeść dżemy, galaretki i pic kompoty - bez cukru czy z nim. Edytowane przez Pani K Czas edycji: 2011-11-28 o 16:44 |
2011-11-28, 16:03 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Jestem już po laparoskopii. Niestety, dostałam tak uboga ulotkę z tym, co mogę jeść, że aż mi siebie samej szkoda
W tej chwili, 4 doba po operacji, jem suchary, ziemniaki, marchew i kleik. Próbowałam jogurt i bułkę ale jeszcze boli po tym. Doradźcie, co mam jeść, bo mi już ręce opadają, a żołądek krzyczy JEŚĆ przez całą dobę |
2011-11-28, 22:23 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 405
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
oglądaj filmy, zajmij się czymś :P niestety, nei ma przebacz, trzeba trochę diety zastosować, ja jadłam po prostu chleb z masłem o ile pamiętam, jak mnie brało na głód.
|
2011-11-29, 12:44 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Chleb z masłem, mniam mniam, ja dziś jadłam marchew gotowana tylko Ogólnie masakra. Czy was też z początku pobolewało po byle czym?
|
2011-11-30, 08:38 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Mnie pobolewało tylko po pewnych rzeczach. Niestety, nikt nie mówił, że będzie fajnie i szybko. To poważny zabieg, ingerencja w układ pokarmowy. Trzeba czasu nim wszystko osiądzie. Młody organizm dochodzi do siebie szybciej. Z tego co słyszałam, niektórzy cały tydzień żyją na sucharkach, bo po prostu nie mogą jeść szybciej innych rzeczy. Kwestia indywidualna. Jedz gotowanego kurczaka, to konkretny posiłek. Jak pisałam wcześniej - zupy warzywne też są jakimś urozmaiceniem.
|
2011-12-01, 18:11 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Dzięki Lia89.
Dziewczyny, miałyście może "przygody" z krwiakami po laparoskopii? Ja mam i przyznam, że mnie to dobija ;/ Jeśli tak, to opiszcie co i jak, pls. |
2011-12-08, 08:41 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 208
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Ja jestem tydzień po operacji.Jem tylko sucharki, kanapki z chudą wędliną i delikatne zupki z marchewką, ziemniakami i kurczaczkiem.Nie wiem kiedy mogę zacząć jeść inne produkty.Mam ochotę na ryż gotowany z jabłkiem pieczonym albo pieczoną rybę z foli.
Dziwi mnie to że większość z was ma biegunki.Ja wręcz przeciwnie, mam zaparcia.Od operacji czyli od 7 dni nic się nie dzieje.To normalne?? |
2011-12-08, 23:26 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Ja też miałam okropne biegunki... Co najgorsze, wypróżniałam się samą żółcią, okropne uczucie, bo do tego brzuch "pracował", który był obolały jak cholera, no i siedzieć się nie dało, bo z kolei był człowiek tak podrażniony od tyłu. Zaparcia przyszły mi z kolei po tygodniu takich biegunek. Może u Ciebie to przebiega inaczej. W sumie ja pierwsze dwie doby po operacji się nie wypróżniałam.
Ryż możesz spokojnie jeść z tym gotowanym jabłuszkiem. ;-) Co do gotowanej ryby to nie wiem, ale możesz spróbować. Jak zaboli albo skończy się źle w łazience, to będziesz wiedziała. Nie ma innej rady jak po prostu próbować. Ja po tygodniu spróbowałam kanapki z plastrem ogórka i pomidora i nie mogłam. Kwestia organizmu. |
2011-12-09, 07:55 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 208
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Wczoraj właśnie na kolację zjadłam ryż z jabłkim.DUŻY BŁĄD!!!! Miałam straszne nudności i biegunkę, myślałam że zejdę
Dzisiaj jadę na zdjęcie szwów i trochę się boję, mam nadzieję że to za bardzo nie boli |
2011-12-09, 12:55 | #52 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Cytat:
Zaparcia mam teraz, choc moze to nie zaparcia, tylko po prostu mało jem. Po operacji poszłąm normalnie do wc 2x. Teraz jakaś przerwa mi wyszła, ale juz zaczynam nadrabiać jedzeniem i pewnie pójdę niedługo. Dziewczyny, a kiedy można sie napic kawy inki z mlekiem ? A i kiedy mozna sobie zjeść lody? Edytowane przez Pani K Czas edycji: 2011-12-09 o 13:11 |
|
2011-12-09, 16:12 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 208
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Dzisiaj pytałam lekarza o kawę. Powiedział że po miesiącu można pić ale z mlekiem to ostrożnie, jak już to mało % tłuszczu.Lepiej spróbować najpierw kawę bez mleka. O lodach nic nie wiem.
Na obiadek jadłam klopsiki z ziemniakami i marchewką Nie ma to jak jeść ciągle to samo pod inną postacią haha. Mam ochotę na mega dużą dobrą sałatkę i wino.....pomarzyć |
2011-12-09, 17:12 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Cytat:
Nie wiecie jak tam z sokami typu kubuś? |
|
2011-12-10, 09:59 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
No ja właśnie też miałam ochotę na Kubusie, ale w końcu się zapomniałam pytać chirurga o to. Myślę, że po 2 tygodniach spokojne można spróbować takich przecierów.
Astra, pewnie to jabłuszko Cię pogoniło, bo wątpię, żeby sam ryż. W końcu jabłka je się na zaparcia. |
2011-12-10, 10:50 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Cytat:
Wczoraj wypiłam trochę soku i nie wiem, czy to po nim, czy po plastrze sera białego, oczywiście chudego, odbijało mi się istnym laboratorium chemicznym. Okropne to było. Jak jabłko było surowe, to na pewno po nim My tylko gotowane możemy ;p ps. kiedy można jeść galaretki, kisiele? Edytowane przez Pani K Czas edycji: 2011-12-10 o 16:54 |
|
2011-12-10, 19:01 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 208
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Jabłuszko było duszone. Podobno po 2 tyg. można jeśc kisiel, galaretki i pić kompoty owocowe. Zjadłam dzisiaj parówkę cielęcą i cały czas mi się odbija.Kiedy można jeść czekolade albo biały chudy serek.Jestem mniej więcej tydzień po operacji
|
2011-12-10, 19:08 | #58 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Cytat:
Czekoladę to chyba jeszcze dłuuuuugo NIE! Jutro spróbuje z kisielem lub galaretką, to napiszę, co i jak. |
|
2011-12-10, 23:58 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Ja kompot piłam już po paru dniach... właśnie z gotowanego jabłuszka.
Do czekolady daleka droga, skoro dopiero tydzień po! Na parówkę cielęcą też za szybko. Kisiele to szybko, po tygodniu mi nic nie było, polecam kaszkę manną. Chudy twarożek po paru dniach jak najbardziej można, tylko unikać śmietany. Ja zastąpiłam ją jogurtem naturalnym i stosowałam go parę miesięcy. Zjadłam dziś placki z cukinii, na patelni z olejem... Od paru godzin mnie kłuje tam, gdzie mam te blizny, jak kolka żółciowa. Leki rozkurczowe nie pomagają. :-/ Zabieg miałam 10 miesięcy temu! Wcześniej nie miałam takich bólów, szczególnie, że to nie pierwsze takie ciężkie danie. Oby do rana przeszło. |
2011-12-11, 10:03 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Dieta po operacji na woreczek żółciowy
Cytat:
Kiedy można jeść żelki? ps. kisiel zjedzony, nic mi nie jest Edytowane przez Pani K Czas edycji: 2011-12-11 o 15:16 Powód: dodanie info |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:17.