Kostka w gipsie :/

Alek$andra · 2006-06-28, 15:03

Wiec tak: skręciłam sobie kostkę. Jakas tam torebka sie rozerwała, noga spuchła jak cholera... Chodzić, chodziłam, ale jednak mnie bolało, wiec kazali mi pójsc do lekarza. A tam zrobili zdjecie i wsadzili nóżkę w gips (aż do kolana :/). A nogi nie miałam złamanej, tylko zkręconą.
Powiedzieli mi że mam w tym chodzic 3 tygodnie. Ale, ja z tym gipsem na nodze robie wszystko: chodzę, na rowerze jeżdze, a ostatnio nawet na dyskotece byłam. I mój kręgosłup moze tego nie odczuwać miło :/
Nie widze juz sensu dalej tego noszenia, czuje tam luz, bo opuchlizna zeszła. Myslicie, ze po 2 tygodniach (i 3 dniach) mogę to sobie zdjąć? Te 4 dni chyba mnie nie zbawią, jak myslicie?

Estella · 2006-06-28, 16:01

Rozmawiałaś o tym z lekarzem?

Anett_ · 2006-06-28, 17:22

Cytat:

Napisane przez Alek$andra

Wiec tak: skręciłam sobie kostkę. Jakas tam torebka sie rozerwała, noga spuchła jak cholera... Chodzić, chodziłam, ale jednak mnie bolało, wiec kazali mi pójsc do lekarza. A tam zrobili zdjecie i wsadzili nóżkę w gips (aż do kolana :/). A nogi nie miałam złamanej, tylko zkręconą.
Powiedzieli mi że mam w tym chodzic 3 tygodnie. Ale, ja z tym gipsem na nodze robie wszystko: chodzę, na rowerze jeżdze, a ostatnio nawet na dyskotece byłam. I mój kręgosłup moze tego nie odczuwać miło :/
Nie widze juz sensu dalej tego noszenia, czuje tam luz, bo opuchlizna zeszła. Myslicie, ze po 2 tygodniach (i 3 dniach) mogę to sobie zdjąć? Te 4 dni chyba mnie nie zbawią, jak myslicie?

Takiej decyzji nie powinnaś podejmowac sama, to dobrze, że kontuzja juz Ci nie dokucza, ale urazy mają tendencję do odnawiania, jeśli nie zagoją się w pełni. Lepiej odczekać te kilka dni i nie ryzykować.
Chyba, ze lekarz zdecyduje inaczej

modliszka84 · 2006-06-28, 18:04

lepiej nie rób nic samemu..
moj TZ mial zima dokladnie to amo - zerwana torebka stawowa i gips na 3 tygodnie. Po 2 tygodniach gips mu sam pekl (to od chodzenia) i tez nie chcial isc na nowy gips. lekarz mu jednak powiedział, ze potem moga byc grozne komplikacje... A poza tym jesli tak zrobisz to nie dostaniesz odszkodowania

2006-06-28, 15:03	#1
Alek$andra Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 3	Kostka w gipsie :/ Wiec tak: skręciłam sobie kostkę. Jakas tam torebka sie rozerwała, noga spuchła jak cholera... Chodzić, chodziłam, ale jednak mnie bolało, wiec kazali mi pójsc do lekarza. A tam zrobili zdjecie i wsadzili nóżkę w gips (aż do kolana :/). A nogi nie miałam złamanej, tylko zkręconą. Powiedzieli mi że mam w tym chodzic 3 tygodnie. Ale, ja z tym gipsem na nodze robie wszystko: chodzę, na rowerze jeżdze, a ostatnio nawet na dyskotece byłam. I mój kręgosłup moze tego nie odczuwać miło :/ Nie widze juz sensu dalej tego noszenia, czuje tam luz, bo opuchlizna zeszła. Myslicie, ze po 2 tygodniach (i 3 dniach) mogę to sobie zdjąć? Te 4 dni chyba mnie nie zbawią, jak myslicie?

2006-06-28, 16:01	#2
Estella Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-04 Wiadomości: 8 314	Dot.: Kostka w gipsie :/ Rozmawiałaś o tym z lekarzem? __________________ [SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier

2006-06-28, 18:04	#4
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Dot.: Kostka w gipsie :/ lepiej nie rób nic samemu.. moj TZ mial zima dokladnie to amo - zerwana torebka stawowa i gips na 3 tygodnie. Po 2 tygodniach gips mu sam pekl (to od chodzenia) i tez nie chcial isc na nowy gips. lekarz mu jednak powiedział, ze potem moga byc grozne komplikacje... A poza tym jesli tak zrobisz to nie dostaniesz odszkodowania __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)