2009-03-14, 15:28 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Witajcie. Wątek zamieszczam na wątku minerałowym, bo chodzi wlasnie o produkt mineralny...
Parę dni temu zakupilam kosmetyk mineralny, mocno nadszarpnęlam swoj budzet (w tym cięzkim okresie..), wydalam 200 zl. Mam już ten produkt (z tym, że nie uzywalam go dlugo, bo mam za ciemny kolor), myslalam, ze uczucie pieczenia po paru h od uzycia produktu to np wina wysuszenia skory (byla zima), albo pędzla. Po ok roku zakupilam ten produkt w jasniejszym kolorze, mam inny, miękki pędzel. Nie mniej jednak wlasnie pod wieczor poczulam pieczenie skory, zmazalam podklad, musialam nasmarowac kremem (skora na policzkach byla czerwona), uczucie to utrzymywalo się jeszcze ok 30 min albo więcej. Testowalam to przez parę dni i to samo... Zajrzalam więc na recenzje kosmetykow, Bare Escentuals, ktory mial wlasnie bismuth i dzięki temu dowiedzialam się, iz to ten skladnik prawdopodobnie powoduje u mnie takie reakcje (ktoras wizazanka miala podraznienie nim i napisala, ze to przez ten skladnik, gdyz znalazla na forum takie same opinie) . Znalazlam tez w internecie 2 stronki na temat tego skladnika i także bylo tam wspomniane, iz podraznia wrazliwe skory. Ja mam taką jedynie na policzkach... Dodam, iż na stronie polskiego producenta byla informacja, iz produkt nadaje się dla wrazliwych i alergicznych skor, nie podraznia... Jestem zalamana i nie wiem co teraz zrobic? Skoro nie tylko mnie ten skladnik podraznia, to zostalam wprowadzona w blad, a raczej oszukana... Na jednej ze stron amerykanskich znalazlam tez zdanie, ze wiekszosc producentow wycofuje ten skladnik z kosmetykow. Nie wiem, co mam teraz zrobic, czy dzwonic na stronę polskiego producenta i tam cos spróbowac wskorac, czy isc do salonu, gdzie kupilam kosmetyk i tam wszystko opowiedziec i niech oni to zalatwiają? A jesli odprawią mnie z kwitkiem? Nie stac mnie na wyrzucanie 200 zl, tymbardziej, ze teraz nie mam podkladu i muszę kupić nowy.. Jeśli ktoś się zna na prawie, lub juz reklamowal jakas rzecz odnosnie wprowadzającego w bląd opisu kosmetyku to proszę o pomoc.. Edit: Dodam, iż nie mam nowego kremu (uzywam tego samego od roku), toniki tak samo uzywam juz miesiac, wiec na nie nie mogla tak zareagowac moja skora. Wykluczylam poprostu wszystko inne, bo uzywam to juz od jakiegos czasu. Winowajcą zostaje jedynie podklad. Edit 2: Wersja amerykanska nie zawiera tego skladnika, ja posiadam starszą wersję... Wiem, że ona jest w Polsce, bynajmniej widzialam te nowe opakowania w salonie... Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2009-03-14 o 15:32 |
2009-03-14, 16:04 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;11441962]Witajcie. Wątek zamieszczam na wątku minerałowym, bo chodzi wlasnie o produkt mineralny...
Parę dni temu zakupilam kosmetyk mineralny, mocno nadszarpnęlam swoj budzet (w tym cięzkim okresie..), wydalam 200 zl. Mam już ten produkt (z tym, że nie uzywalam go dlugo, bo mam za ciemny kolor), myslalam, ze uczucie pieczenia po paru h od uzycia produktu to np wina wysuszenia skory (byla zima), albo pędzla. Po ok roku zakupilam ten produkt w jasniejszym kolorze, mam inny, miękki pędzel. Nie mniej jednak wlasnie pod wieczor poczulam pieczenie skory, zmazalam podklad, musialam nasmarowac kremem (skora na policzkach byla czerwona), uczucie to utrzymywalo się jeszcze ok 30 min albo więcej. Testowalam to przez parę dni i to samo... Zajrzalam więc na recenzje kosmetykow, Bare Escentuals, ktory mial wlasnie bismuth i dzięki temu dowiedzialam się, iz to ten skladnik prawdopodobnie powoduje u mnie takie reakcje (ktoras wizazanka miala podraznienie nim i napisala, ze to przez ten skladnik, gdyz znalazla na forum takie same opinie) . Znalazlam tez w internecie 2 stronki na temat tego skladnika i także bylo tam wspomniane, iz podraznia wrazliwe skory. Ja mam taką jedynie na policzkach... Dodam, iż na stronie polskiego producenta byla informacja, iz produkt nadaje się dla wrazliwych i alergicznych skor, nie podraznia... Jestem zalamana i nie wiem co teraz zrobic? Skoro nie tylko mnie ten skladnik podraznia, to zostalam wprowadzona w blad, a raczej oszukana... Na jednej ze stron amerykanskich znalazlam tez zdanie, ze wiekszosc producentow wycofuje ten skladnik z kosmetykow. Nie wiem, co mam teraz zrobic, czy dzwonic na stronę polskiego producenta i tam cos spróbowac wskorac, czy isc do salonu, gdzie kupilam kosmetyk i tam wszystko opowiedziec i niech oni to zalatwiają? A jesli odprawią mnie z kwitkiem? Nie stac mnie na wyrzucanie 200 zl, tymbardziej, ze teraz nie mam podkladu i muszę kupić nowy.. Jeśli ktoś się zna na prawie, lub juz reklamowal jakas rzecz odnosnie wprowadzającego w bląd opisu kosmetyku to proszę o pomoc.. Edit: Dodam, iż nie mam nowego kremu (uzywam tego samego od roku), toniki tak samo uzywam juz miesiac, wiec na nie nie mogla tak zareagowac moja skora. Wykluczylam poprostu wszystko inne, bo uzywam to juz od jakiegos czasu. Winowajcą zostaje jedynie podklad. Edit 2: Wersja amerykanska nie zawiera tego skladnika, ja posiadam starszą wersję... Wiem, że ona jest w Polsce, bynajmniej widzialam te nowe opakowania w salonie...[/quote] Współczuję Ci bardzo, ale wątpię, żeby fakt że jakiś składnik Ciebie akurat uczula był podstawą do reklamacji. Poszłabym do salonu gdzie kupiłaś i spróbowała zareklamować - aczkolwiek zwrot pieniędzy czy wymiana kosmetyku to chyba tylko dobra wola producenta. |
2009-03-14, 16:08 | #3 |
Organizatorka
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
To, że Ciebie ten składnk podrażnił nie jest podstawą do reklamacji. Nie zostałaś wprowadzona w blad, o są to podkłady dla wrazliwych i alergicznych cer. Jak zawsze zdarzają się wyjątki i po to są podawane składy na opakowaniach kosmetyków. Gdyby to było podstawą roszczenia to wiele osób moglo by kosmetyki np z parabenem reklamowac- jesli dany składnik zapycha, podraznia, należy go unikać. Skladnik ten jest powszechnie stosowany i bezpieczny dla skóry. Nie możesz z tego powodu kosmetyku reklamowac w UE.
Tyle dobrze, ze wesz czego unikac. W moim podpisie linki do firm mineralnych, kazda poaje sklad podkladu i kazda jest tansza niz te co kupilas |
2009-03-14, 16:13 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
coz, pozostaje mi sie zgodzic, kwestia uczulania jest sprawa bardzo indywidualną i dotyka jakąś niewielką liczbę osob, ktora sa uwrazliwione na dany skladnik . Nie jest to wina producenta ani nawet produktu.... Potencjalnie uczulający lub zapychajacy moze byc tak naprawdę każdy składnik kosmetyczny i nie tylko, wiec nie jest to powod do wymiany. Nastepnym razem warto przemyśleć zakup kosmetyków w firmie oferujacej probki Aczkolwiek zawsze mozesz sprobowac reklamowac ten puder...ale raczej w mało roszczeniowy sposob Moze pójdą Ci na reke? Zycze powodzenia
__________________
wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480 E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp. Edytowane przez tranqil babe Czas edycji: 2009-03-14 o 23:14 |
2009-03-14, 16:26 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
No to mnie załamałyście
Czyli nie ma sensu? Muszę jechać po to do innego miasta, więc nie wiem, czy jest sens, skoro tak mówicie Panie w salonie były jakieś takie niebardzo, więc wątpię, aby mi poszły na rękę Pozostaje mi teraz chodzić przez miesiąc struta Ps. no tak, sklad byl podany, ale skąd moglam wiedziec jak on na mnie podziala... Nigdy nie zdarzylo mi się coś takiego po uzyciu podkladu czy kremu, więc skąd moglam wiedziec...Jeśli nie mam więc az tak cery wrazliwej, to skąd moglam wiedziec, ze kosmetyk dla cery wrazliwej mnie podrazni? Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2009-03-14 o 16:31 |
2009-03-14, 16:50 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Nie zgodzę się z dziewczynami Owszem, reakcja alergiczna jest sprawą indywidualną, ale sprawa wcale nie jest przegrana.
Co to jest dokładnie za produkt i jakie informacje podaje producent? [link?]
__________________
Cytat:
|
|
2009-03-14, 17:32 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
Jane Iredale- Amazing Base To jest polski dystrybutor: http://www.proteapolska.com.pl/index...a_Jane_Iredale A tu strona USA: http://www.janeiredale.com/bases_a.html Tutaj w zakładce podany jest skład tego produktu i jest on inny niz na moim produkcie. Wiem, ze ta seria jest w Polsce, bo widzialam w gabinecie na polce (ktos zamawial sobie jakis odcien). Dla mnie sprowadzono ten ze starszej serii jeszcze (starsza ma granatowe opakowania, a ta nowsza biale ze zlotym paskiem- tzn mowię o kartoniku). Także chcialabym poprostu aby mi wymieniono go na tą nową wersję, ktora tego nie zawiera Ale skoro większość tutaj uważa, iż nic nie da reklamacja, to zaczynam się poddawać Tymbardziej, że nie jest to w moim miescie i nie chcę jeżdzić na darmo i tracici pieniędzy na dojazdy... Edit: Te nowsze opakowania to własnie te: http://www.sklepestetyka.pl/szczegol...inerals_spf_20 Jak widac oferuje je też jakis sklep internetowy... Te starsze- granatowe widac na stronie Protea o ile się nie mylę. Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2009-03-14 o 17:41 |
|
2009-03-14, 17:39 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 879
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Skontaktuj się z dystrybutorem i zapytaj o zasady reklamacji. Kiedyś reklamowałam w Douglasie kilka razy użyty kosmetyk na wątłej podstawie niespełnienia moich oczekiwań Skontaktowałam się z dystrybutorem, który zgodził się na zwrot. Douglas był tylko pośrednikiem, bo widaż takie mają umowy, że zwroty od kientów wędrują do dystrybutora.
|
2009-03-14, 18:17 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Przede wszystkim sproboj skontaktowac sie z dystrybutorem i sklepem gdzie kupilas ten kosmetyk-zawsze jest szansa na reklamacje i jezeli firma wychodzi na przeciw klientowi to cala sytuacja moze zakonczyc sie zwrotem pieniedzy-jednak to jest jedynie dobra wola Sprzedawcy.
Reklamacje mozesz zlozyc zawsze i wiem,ze duzo zalezy od polityki firmy jak sie ustosunkuja co do tego. Moge Ci doradzic abys zadzwonila do Miejskiego Rzecznika Konsumenta i dowiedziala sie szczegolow-poniewaz reklamowanie kosmetykow to"ciezki"temat i najczesciej rozbija sie o Inspekcje Handlowa a pozniej droge sadowa. Mozesz powolac sie na niezgodnosc towaru z umowa ale to jest dosc nietypowa sprawa a podejrzewam,ze chcialabys to w miare szybko zalatwic. Powodzenia
__________________
|
2009-03-14, 18:21 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Zgodnie z prawem polskim reklamację składasz na podstawie niezgodności towaru z umową.
Jeśli producent informuje [na swojej stronie internetowej, na pudełku, ulotce, także w reklamie dowolnego typu, itd.], że produkt jest przeznaczony do cery wrażliwej, a Twoją cerę podrażnił [uwaga! używaj określenia podrażnił a uczulił nie są równoznaczne. Z Twojego opisu wynika, że chodzi właśnie o podrażnienie] masz prawo zażądać zwrotu pieniędzy. Niestety reklamowanie kosmetyków jest u nas mało popularne a sprzedawcy bardzo często ignorują prawa konsumentów - jest duża szansa, że będziesz musiała skorzystać z pomocy rzecznika. Tak czy inaczej masz podstawy, aby złożyć reklamację [pamiętaj! reklamacja zawsze musi zostać przyjęta] i zgodnie z prawem powinnaś otrzymać zwrot pieniędzy . Może to trochę potrwać, ale ja bym nie odpuściła.
__________________
Cytat:
Edytowane przez arrachnee Czas edycji: 2009-03-14 o 18:22 |
|
2009-03-14, 18:32 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 20
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Mi się wydaje, że masz podstawy do reklamacji. Też czytałam o tym składniku jako stosunkowo często wywołującym uczulenia (objawy są dokładnie takie, jak opisałaś) - dlatego pewnie wycofano go w nowej formule. Uważam, że skoro kosmetyk reklamowany jako przeznaczony dla wrażliwych cer zawiera uczulający wiele osób składnik, powinnaś mieć możliwość jego zwrotu.
Swoją drogą, chyba strasznie przepłaciłaś. Z pewnością znajdziesz tańszy i nie zawierający bismuth oxychloride'u podkład, chociażby w Body Shop: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...oundation.html |
2009-03-14, 19:01 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Dziękuję dziewczyny Znalazłam juz na internecie nr do rzecznika konsumentów w moim mieście i będę w poniedziałek dzwonić. Dowiem się wstępnych informacji (aby wiedzieć co mowić dystrybutorowi) i po tym zadzwonię to Protea. Miejmy nadzieję, że coś wskóram
Ingres- dokładnie, też tak myślę, że dlatego jest w nowej formule. Szukalam też jakisch informacji i wlasnie po angielsku bylo napisane, iż firmy z niego rezygnują wlasnie z powodu podrażnien. Dziwi mnie tylko to, że ja nie mam jakoś wybitnie wrażliwej skóry (mam cerę mieszaną z suchymi policzkami), a tu takie coś... Też jakos trzyma mnie w nadziei to, że o tym skladniku znalazlam duzo inf, że podraznia, więc nie jestem jedną z miliona, ktora spotkala taka reakcja... Niewiem, gdzie u nas jest Body Shop, więc wybralam poprostu ten podklad, bo pasowalo mi to, ze nie wysuszal i ogolnie wygladal fajnie na twarzy... Tylko gdybym wczesniej wiedziala, ze to nie wina pędzla byla (wtedy mialam taki z avonu nie najlepszej jakosci i sadzilam ze to jego sprawka to pieczenie)... Trzymajcie kciuki Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2009-03-14 o 19:04 |
2009-03-14, 19:10 | #13 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
Cytat:
Powinnas skorzystac z pomocy rzecznika oraz Inspekcji Handlowej. Na Twoja korzysc przemawia fakt,ze zakupow dokonalas w sieciowce-tutaj o wiele latwiej jest walczyc niz z pojedynczymi sklepami. Sproboj dowiedziec sie jak moze zostac zalatwiona reklamacja-jezeli nie zostanie Ci udzielona szczegolowa informacja nie zastanawiaj sie tylko korzystaj z pomocy Federacji Konsumentow. Jestem na biezaco jezeli chodzi o reklamacje i przyznam,ze kilka takich sytuacji konczylo sie bardzo szybko tzn.klient otrzymal zwrot gotowki oraz upominek w postaci bonu/rabatu itd. Mam nadzieje,ze twoja historia bedzie miala szybki i szczesliwy final.Pamietaj,ze nie jestes bezsilna i warto udac sie po pomoc w razie problemow
__________________
|
||
2009-03-14, 19:19 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
- sprzedawca w pierwszej kolejności może naprawić wadę - w tym wypadku jest to niemożliwe - jeśli nie może naprawić zobowiązany jest do wymiany produktu na inny lub zwrotu gotówki - to konsument decyduje, którą opcję wybiera [czyli nie musimy się godzić na wciśnięcie nam bonów lub "to niech sobie Pani wybierze u nas coś innego"]
__________________
Cytat:
|
||
2009-03-14, 19:24 | #15 |
Organizatorka
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Wg mnie to bedzie jedynie dobra wola sprzedawcy i z tego wzgledu warto reklamowac, jednak nie uwazam ze Cie wprowadzono w blad. Mika tez moze uczulac chociaz jest w podkladach dla alergikow i wrazliwcow. Z powodu niepewnej sprawy ja bym zalatwiala to listownie, zebys nie miala zalu ze doplacasz jeszcze na podróże. a..
jesli nie masz paragonu reklamowac nie mozesz... Trzymam kciuki A jesli mialabym Ci doradzac to lepszy skutek zapewne osiagniesz piszac do USA do producenta- tam dbaja o klientow bardziej edit: moze jej dac nowa wersje podkladu-moze naprawic szkode Edytowane przez pastereczka Czas edycji: 2009-03-14 o 19:25 |
2009-03-14, 19:31 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
No tak, tylko wlasnie ja nie muszę otrzymac zwrot gotówki, zalezy mi na tym podkladzie, ktory tego nie zawiera, czyli bylaby to wymiana...
Paragonu nie mam, bo nawet nie zauwazylam tam kasy fiskalnej (moze nie rzucila mi się w oczy, to jest salon gdzie robią paznokcie czy malują). Te panie napewno mnie pamiętają, gdyż bylam tam 3 razy w krotkim czasie (taka ktora mnie obslugiwala napewno, gdyż zawsze jak przychodzilam wiedziala o co chodzi..). Także gdybym poszla do tego salonu to napewno wiedzą, ze ja kupilam tam ten podklad... Wiem, to nie to samo, ale sądzę, że panie by się nie wyparly tego, ze kupilam to u nich... Dowiem sie co i jak w pon. ostatecznie postaram się sprzedać na allegro, z tym, że ze znaczną stratą zaplaconej kwoty Edit: Jeszcze jedno, gdzie proponowalybyscie zadzwonic? Na recepcje i aby tam pokierowali? Czy do ktoregos z tych podanych numerow (np do kierownika sprzedazy)? http://www.proteapolska.com.pl/index.php?id=kontakt Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2009-03-14 o 19:34 |
2009-03-14, 19:35 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
możesz - musisz udowodnić, że kupiłaś dany produkt w danym miejscu [wyciąg z karty, świadek, kamera, nawet: "Byłam tu w piątek i kupiłam podkład, pamięta mnie Pani?" - jeśli odpowie, że pamięta, to musi przyjąć reklamację - w takich wypadkach sprzedawca ma obowiązek odszukać paragon w systemie]
To jest wymiana na inny produkt
__________________
Cytat:
|
|
2009-03-14, 19:36 | #18 |
Organizatorka
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;11445620]No tak, tylko wlasnie ja nie muszę otrzymac zwrot gotówki, zalezy mi na tym podkladzie, ktory tego nie zawiera, czyli bylaby to wymiana...
Paragonu nie mam, bo nawet nie zauwazylam tam kasy fiskalnej (moze nie rzucila mi się w oczy, to jest salon gdzie robią paznokcie czy malują). Te panie napewno mnie pamiętają, gdyż bylam tam 3 razy w krotkim czasie (taka ktora mnie obslugiwala napewno, gdyż zawsze jak przychodzilam wiedziala o co chodzi..). Także gdybym poszla do tego salonu to napewno wiedzą, ze ja kupilam tam ten podklad... Wiem, to nie to samo, ale sądzę, że panie by się nie wyparly tego, ze kupilam to u nich... Dowiem sie co i jak w pon. ostatecznie postaram się sprzedać na allegro, z tym, że ze znaczną stratą zaplaconej kwoty [/quote] No to musisz jechac osobiscie, a reklamacji w "normalny" sposob nie przeprowadzisz ( bo to warunek konieczny) chyba ze jednoczesnie mieli obowiazek dac Ci paragon.. ale to juz wieksza historia sie robi ... napisz nam co i jak i kup sobie inny fajny mineralny - w naszych wątkach kopalnia wiedzy nt |
2009-03-14, 19:56 | #19 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
Tez nie zawsze-jezeli jestes swiadomym klientem i wiesz czego zadac to inna sprawa ale sa firmy,ktore nie uznaja zwrotu gotowki np.Media Markt-bardzo rzadko konczy sie taka sytuacja faktycznym zwrotem gotowki. Cytat:
Uwazam,ze powinnas sprobowac u kierownika sprzedazy.
__________________
|
||
2009-03-14, 20:01 | #20 |
Organizatorka
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 942
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
znam przypadki nie nabicia na kase i brak swiadkow itd i sprawa przegrana, dlatego zawsze biore paragony
Hexa ma racje u kierownika. |
2009-03-14, 21:22 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 20
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Życzę powodzenia i trzymam kciuki.
W razie niepowodzenia próbowałabym zwrócić się do polskiego dystrybutora z prośbą o wymianę na nową formułę. Jeśli firma dba o opinię, może Ci pójść na rękę... |
2009-03-14, 23:21 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Jak uda Ci sie zareklamować to super A jak nie...zawsze mozesz to sprzedac na allegro lub wymienic na wizazu Nie namawiam tu absolutnie do wyrządzania szkody innym ludziom Ale jezeli jestes pewna ze to bismuth Ciebie uczulil lub podraznil to nie znaczy ze innym sie to tez przytrafi. W kilku kosmetykach juz go spotklaam i np. mnie nie rusza( przypuszczalnie na wiekszosc konsumentow dziala obojetnie,,,tak mysle gdyz w innym przypadku jaki producent ryzykowalby uzywanie tego skladnika?
__________________
wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480 E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp. |
2009-03-14, 23:57 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
Wiadomo,ze kazda cera zareaguje inaczej ale liczy sie fakt stosowania w/w skladnikow i nikt nie musi byc alfa i omega by wiedziec,co kupuje.Bardzo duzo osob sugeruje sie ty,co jest na etykiecie a efekt koncowy bywa rozny...
__________________
|
|
2009-03-15, 11:53 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
No własnie już go nie stosuje. I tak jak wspominałam pisało w artykułach, iż większość firm odchodzi od stosowania tego skladnika w kosmetykach. Jak dla mnie powód jest jeden... Hexxana- Imidazolidinyl Urea widzę w każdym praktycznie kosmetyku Oriflame... No ale nic mi się nie dzieje takiego, jak po tym Bizmucie :[ Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2009-03-15 o 11:55 |
|
2009-03-16, 13:23 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Duzo zalezy od uzytego stezenia oraz innych skladnikow,ktore wchodza w reakcje-cera takze roznie reaguje,zmiany w trakcie cyklu,uzycie innych kosmetykow itd.
Z Oriflame dalam sobie spokoj-glownie z pielegnacja jak zalatwila mnie na cacy seria dla cer wrazliwych-nie sprawdzilam skladu,wzielam w ciemno i...wyladowalam u dermatologa z bardzo silnym podraznieniem.Wiem,ze kilka innych osob ta seria podraznila w podobny sposob wiec staram sie wybierac mniejsze zlo Daj znac jak sprawa reklamacji.
__________________
|
2009-03-16, 19:01 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
oj to mnie zmartwiłyście z tym Imidazolidinyl Urea Czy to nie mocznik? Zawsze myslalm ze mocznik jest dobrym skladnikiem....
__________________
wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480 E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp. |
2009-03-16, 20:57 | #27 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
Mocznik to UREA
__________________
|
|
2009-03-18, 16:02 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
wlasnie dlatego mi sie skojarzylo z mocznikiem Ale juz sie doczytalam ze to jakis konserwant.
__________________
wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480 E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp. |
2009-03-18, 23:27 | #29 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Cytat:
Trzeba calosc czytac a nie po łebkach Capuccino -wiadomo co i jak?Mam nadzieje,ze dobre wiesci
__________________
|
|
2009-03-19, 19:01 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: bismuth oxychloride- nieudany zakup, reklamacja :(- potrzebuję rady
Już donoszę . Uznalam, ze pierwszym krokiem powinno być udanie się go salonu, gdzie kupiłam podkład i tak też zrobiłam. Pojechalam i powiedziałam co i jak. Pani zadzwoniła do dystrybutora, czy uwzględni reklamację. Porozmawialam przez tel chwilę z jakąs Panią i powiedziala, aby odesłać (za pośrednictwem gabinetu). Tak więc zostawilam, wzięlam potwierdzenie na odbiór podkladu z pieczątką gabinetu i podpisem, no i teraz czekam na tel, aż przyjdzie podkładzik z nową formułą Mam nadzieję, że już zadna niespodzianka mnie nie spotka podczas odbioru podkładu... Tak więc obyło się na szczęscie bez dzwonienia do Rzecznika Praw Konsumentów i jakisch nieprzyjemnych rzeczy. Dziękuję dziewczyny za wsparcie !!! Edytowane przez 1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Czas edycji: 2009-03-19 o 19:02 |
Nowe wątki na forum Kosmetyki mineralne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.