Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[milagrosa]

Napisane przez karolcia2106

Dla motywacji i może zmiany decyzji dodaje swoje dzisiejsze zdjęcie- pełna natura

jeeezuuuu masz włosy jak bogini

[mivol]

Napisane przez karolcia2106

Cześć Dziewczyny
Czytałam sobie co pisałyście na górze o kryzysach i myśleniu o pofarbowaniu. I nie chce nikogo przekonywać, bo wiem, że to nic nie da jeżeli ktoś faktycznie źle się czuję z odrostami.Myślę tylko, że nie warto, bo jeśli faktycznie chcecie farbować, to szkoda, że przez np kilka miesięcy musiałyście się męczyć z dwukolorowymi włosami i nieestetycznymi odrostami. Ale to Wasza decyzja
Dla motywacji i może zmiany decyzji dodaje swoje dzisiejsze zdjęcie- pełna natura

wow, za✂✂✂iaszcze i szybko ci rosną skubane

[karolcia2106]

Napisane przez milagrosa

jeeezuuuu masz włosy jak bogini

Napisane przez mivol

wow, za✂✂✂iaszcze i szybko ci rosną skubane

Dziękuję bardzo Wyprostowałam je ()dzisiaj specjalnie po to, żeby zobaczyć ile urosły, bo teraz całkowicie odstawiłam prostownicę i suszarkę. Zresztą z natury mam bardziej falowano-lokowane włosy, więc staram sie dbać raczej o skręt. A co do długości właśnie mi przypomniałaś- idę parzyć pokrzywkę

[xyolax]

Napisane przez karolcia2106

Dzięki dziewczyny Wiedziałam, że naturalne włosy zmotywują Hazel_Eyed dobrze, że Ci się odechciało jakiś ciemnych farbowanych- tylko swoje naturalne
Co do zapuszczania- juz kiedyś to pisałam ratunkiem było dla mnie cieniowanie- dokładnie 26.10 ubiegłego roku. Po nim zostało jeszcze trochę farbowanych z 5 cm może, których się pozbyłam dwa razy od tego czasu podcinając włosy. Więc jutro mija 10miesięcy od ostatniego drastycznego cięcia i rozpoczęcia akcji zapuszczanie
Dodam zdjęcia żeby pokazać od jakiej długości wychodziłam- pierwsze tuż po cieniowaniu, drugie to luty

Powtórzę się, ale... AHHH !!
Jesteś niezłą motywacją

[karolcia2106]

Napisane przez xyolax

Powtórzę się, ale... AHHH !!
Jesteś niezłą motywacją

Bardzo mi miło i jeszcze raz dziękuję Wszystkie będziecie mieć śliczne włosy, gdy dojdziecie do swojego naturalnego koloru
A Ty xyolax jesteś już bliżej niż dalej Pamiętam Cię za starego wątku I masz śliczny kolor naturalków, patrzyłam właśnie przed chwilą

[jegoszarlotka]

No, oto moje włosy.
Nie przejmujcie się "fryzurą" na drugim zdjęciu , bo wtedy byłam na plaży - wiatr i te sprawy...
Ten jasny blond od połowy włosów jest tym wyblakłym, który wyszedł jak brązowy.
Mam nadzieję, że dodałam choć trochę motywacji Moje włosy zapuszczam dalej, a gdy będą miały taką długość jak teraz, to pozbywam się tych sztucznych

[_pink tea_]

jegoszarlotka - ahh..śliczności

[mivol]

Napisane przez jegoszarlotka

No, oto moje włosy.
Nie przejmujcie się "fryzurą" na drugim zdjęciu , bo wtedy byłam na plaży - wiatr i te sprawy...
Ten jasny blond od połowy włosów jest tym wyblakłym, który wyszedł jak brązowy.
Mam nadzieję, że dodałam choć trochę motywacji Moje włosy zapuszczam dalej, a gdy będą miały taką długość jak teraz, to pozbywam się tych sztucznych

Fajnie się to wszystko u ciebie komponuje Gratuluję wytrwałości. I w ogóle to śliczna jesteś!

[Ivonea]

Napisane przez renatoli1984

Tak..Jak widzisz konćowki mam jeszcze farbowane:/ale juz do przodu

Bardzo ładne włoski!!!!!

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez karolcia2106

Cześć Dziewczyny
Czytałam sobie co pisałyście na górze o kryzysach i myśleniu o pofarbowaniu. I nie chce nikogo przekonywać, bo wiem, że to nic nie da jeżeli ktoś faktycznie źle się czuję z odrostami.Myślę tylko, że nie warto, bo jeśli faktycznie chcecie farbować, to szkoda, że przez np kilka miesięcy musiałyście się męczyć z dwukolorowymi włosami i nieestetycznymi odrostami. Ale to Wasza decyzja
Dla motywacji i może zmiany decyzji dodaje swoje dzisiejsze zdjęcie- pełna natura

No i kolejna z pięknymi włosami ^_^

Mnie przekonałaś :P

[Eldo_rado]

Napisane przez _pink tea_

Matowy.? Dobre nawilżenie i będą jak lustro, a co do szarości to zawsze pozostają płukanki

matowy w sensie... brakuje im tych refleksów, tego blasku jakie płukanki np?

[Tygrryska]

Napisane przez jegoszarlotka

No, oto moje włosy.
Nie przejmujcie się "fryzurą" na drugim zdjęciu , bo wtedy byłam na plaży - wiatr i te sprawy...
Ten jasny blond od połowy włosów jest tym wyblakłym, który wyszedł jak brązowy.
Mam nadzieję, że dodałam choć trochę motywacji Moje włosy zapuszczam dalej, a gdy będą miały taką długość jak teraz, to pozbywam się tych sztucznych

super u Ciebie to wyglada! bardzo naturalnie sie komponuja te jasne na koncowkach

zeby to u mnie tak wygladalo

[Anioleczka]

Napisane przez jegoszarlotka

No, oto moje włosy.
Nie przejmujcie się "fryzurą" na drugim zdjęciu , bo wtedy byłam na plaży - wiatr i te sprawy...
Ten jasny blond od połowy włosów jest tym wyblakłym, który wyszedł jak brązowy.
Mam nadzieję, że dodałam choć trochę motywacji Moje włosy zapuszczam dalej, a gdy będą miały taką długość jak teraz, to pozbywam się tych sztucznych

Rewelacja Aaaa ja już też chcę takie (tyle że moje nie mają tak ładnego koloru) U Ciebie te kolory tak naturalnie się przenikają, że końcówki wyglądają jak rozjaśnione od słońca- cudo
A tak troszkę offtopowo- dziewczyno śliczna jesteś (i te niebieskie oczęta)!

[jegoszarlotka]

Dziękuję wam za te komplementy
Mam nadzieję, że też wytrwacie i będziecie zadowolone ze swojej czuprynki
A wiecie kiedy włosy najszybciej rosną? Kiedy nie patrzy się na nie codziennie w lustrze i mierzy odrosty, tylko w ogóle się o tym nie myśli, aż tu nagle spostrzega się, że tak dużo urosły

[Tygrryska]

Napisane przez Anioleczka

Rewelacja Aaaa ja już też chcę takie (tyle że moje nie mają tak ładnego koloru) U Ciebie te kolory tak naturalnie się przenikają, że końcówki wyglądają jak rozjaśnione od słońca- cudo

na tym drugim zdjeciu to ja myslalam ze juz sa cale naturalki

[_pink tea_]

Napisane przez Eldo_rado

matowy w sensie... brakuje im tych refleksów, tego blasku jakie płukanki np?

By się rozjaśniły to np.
- płukanka z rumianku
- cytryny
- maska miodowa

By je przyciemnić :
- płukanka z orzecha, kory (na wizażu są o tym wątki)
- z kawy

[jegoszarlotka]

Powiem wam, że sama nie wiem jak to się stało, że mam taki kolor

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez _pink tea_

By się rozjaśniły to np.
- płukanka z rumianku
- cytryny
- maska miodowa

By je przyciemnić :
- płukanka z orzecha, kory (na wizażu są o tym wątki)
- z kawy

polecam, sprawdza się nie tylko ja stosowałam

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez Anioleczka

Rewelacja Aaaa ja już też chcę takie (tyle że moje nie mają tak ładnego koloru) U Ciebie te kolory tak naturalnie się przenikają, że końcówki wyglądają jak rozjaśnione od słońca- cudo
A tak troszkę offtopowo- dziewczyno śliczna jesteś (i te niebieskie oczęta)!

dzię-ku-ję naprawdę mi miło

[Natalisis]

karolcia2106 piękne masz włosy i co za połysk Jak ja bym już chciała mieć taką długość No, ale powolutku do przodu to w końcu dojdę co celu.

A Wy dziewczyny nie popadajcie w żadne kryzysy. Nie poddawajcie się tak łatwo. Walczcie z tą pokusą Ja też mam czasem gorsze dni, ale się trzymam. Skupcie się na pielęgnacji to odwrócicie uwagę od farbowania. Ja się jutro wybieram na małe tourne po drogeriach na jakieś włosowe zakupy, ale w żadnym wypadku po farbę. Może Wy też zróbcie sobie taki wypad to się Wam humor poprawi i znikną głupie myśli. Trzymam za Was kciuki kobitki, bo szkoda tego czasu, który poświęciłyście, żeby dojść do tego momentu, w którym jesteście.

[Eldo_rado]

Napisane przez Natalisis

Skupcie się na pielęgnacji to odwrócicie uwagę od farbowania.

ja tak robię i to działa poza tym odrzucenie farbowania potęguje tylko efekt wzmocnienia i odzywienia uzyskany przy pomocy innych poroduktów.

[xyolax]

Napisane przez karolcia2106

Bardzo mi miło i jeszcze raz dziękuję Wszystkie będziecie mieć śliczne włosy, gdy dojdziecie do swojego naturalnego koloru
A Ty xyolax jesteś już bliżej niż dalej Pamiętam Cię za starego wątku I masz śliczny kolor naturalków, patrzyłam właśnie przed chwilą

O, miło mi, że mnie pamiętasz Dziękuję, dziękuję! No już odrościk coraz dłuższy, ale jednocześnie zależy mi na długości, więc pewnie szybko nie zetnę i zanim dojdę do wymarzonej długości naturalek to minie 2x tyle czasu.


A tak apropo miałam wrzucić zdjęcie Kiepsko widać miejsce przejścia naturalek w farbowańce, ale na codzień różnica jest widoczna po radykalnej różnicy w stanie włosów. Zdjęcie bez lampy przy świetle dziennym.
Drugie zdjęcie w słońcu, bez lampy, w celu pokazania jak bardzo mi włosy zjaśniały od słońca
W ogóle co wrzucam zdjęcie to mam inny kolor włosów, jeszcze sobie pomyślicie, że non stop farbuję
Ale muszę przyznać, że zgrzeszyłam, bo około miesiąc temu poszamponetkowałam się na kawowy brąz Ale wszystko zeszło w 100%, do tego włosy zjaśniały

W ogóle sól, słońce, chlor, minimalizacja pielęgnacji... Moje włosy są w strasznym stanie, farbowańce znów się łamią, włosy wypadają... Od paru dni wzięłam się znów za intensywną regenerację i zamierzam kupić TT

[thalia85]

hej dziewczyny! Ja też postanowiłam nie farbować włosów! Przejrzałam niektóre wiadomości i utwierdziłam się w przekonaniu 4 lata temu miałam naturalne włoski, ale później były rozjaśniane no i niedawno zafarbowałam na ciemno (żeby już nie musieć rozjaśniać...) a teraz naszła mnie ochota na moje szatynki. Fakt! Będzie ciężko bo nie lubię mieć odrostów, no ale dam radę i trochę zaoszczędzę na fryzjerze

Mój plan wygląda następująco:
raz w miesiącu podcinam włosy (ok 2 cm) będzie szybciej do wymarzonego efektu (tak myślę)
dwa skupiam się na pielęgnacji (odżywki, maski regenerujące, sauna na włoski itp.)

Damy radę już nie mogę się doczekać

[mivol]

Napisane przez xyolax

O, miło mi, że mnie pamiętasz Dziękuję, dziękuję! No już odrościk coraz dłuższy, ale jednocześnie zależy mi na długości, więc pewnie szybko nie zetnę i zanim dojdę do wymarzonej długości naturalek to minie 2x tyle czasu.


A tak apropo miałam wrzucić zdjęcie Kiepsko widać miejsce przejścia naturalek w farbowańce, ale na codzień różnica jest widoczna po radykalnej różnicy w stanie włosów. Zdjęcie bez lampy przy świetle dziennym.
Drugie zdjęcie w słońcu, bez lampy, w celu pokazania jak bardzo mi włosy zjaśniały od słońca
W ogóle co wrzucam zdjęcie to mam inny kolor włosów, jeszcze sobie pomyślicie, że non stop farbuję
Ale muszę przyznać, że zgrzeszyłam, bo około miesiąc temu poszamponetkowałam się na kawowy brąz Ale wszystko zeszło w 100%, do tego włosy zjaśniały

W ogóle sól, słońce, chlor, minimalizacja pielęgnacji... Moje włosy są w strasznym stanie, farbowańce znów się łamią, włosy wypadają... Od paru dni wzięłam się znów za intensywną regenerację i zamierzam kupić TT

ale masz ładny, naturalny kolor włosów, taki jaśniutki

[karolcia2106]

Napisane przez xyolax

O, miło mi, że mnie pamiętasz Dziękuję, dziękuję! No już odrościk coraz dłuższy, ale jednocześnie zależy mi na długości, więc pewnie szybko nie zetnę i zanim dojdę do wymarzonej długości naturalek to minie 2x tyle czasu.


A tak apropo miałam wrzucić zdjęcie Kiepsko widać miejsce przejścia naturalek w farbowańce, ale na codzień różnica jest widoczna po radykalnej różnicy w stanie włosów. Zdjęcie bez lampy przy świetle dziennym.
Drugie zdjęcie w słońcu, bez lampy, w celu pokazania jak bardzo mi włosy zjaśniały od słońca
W ogóle co wrzucam zdjęcie to mam inny kolor włosów, jeszcze sobie pomyślicie, że non stop farbuję
Ale muszę przyznać, że zgrzeszyłam, bo około miesiąc temu poszamponetkowałam się na kawowy brąz Ale wszystko zeszło w 100%, do tego włosy zjaśniały

W ogóle sól, słońce, chlor, minimalizacja pielęgnacji... Moje włosy są w strasznym stanie, farbowańce znów się łamią, włosy wypadają... Od paru dni wzięłam się znów za intensywną regenerację i zamierzam kupić TT

Śliczny masz kolor włosów I nie wyglądają wcale na zniszczone. Dbaj o nie Kochana, oby szybko Ci rosły i żebyś mogła rach ciach pozbyć się farbowańców

Napisane przez thalia85

hej dziewczyny! Ja też postanowiłam nie farbować włosów! Przejrzałam niektóre wiadomości i utwierdziłam się w przekonaniu 4 lata temu miałam naturalne włoski, ale później były rozjaśniane no i niedawno zafarbowałam na ciemno (żeby już nie musieć rozjaśniać...) a teraz naszła mnie ochota na moje szatynki. Fakt! Będzie ciężko bo nie lubię mieć odrostów, no ale dam radę i trochę zaoszczędzę na fryzjerze

Mój plan wygląda następująco:
raz w miesiącu podcinam włosy (ok 2 cm) będzie szybciej do wymarzonego efektu (tak myślę)
dwa skupiam się na pielęgnacji (odżywki, maski regenerujące, sauna na włoski itp.)

Damy radę już nie mogę się doczekać

Trzymam kciuki. W razie wątpliwości wpadaj. I BARDZO dobry plan. Im częściej będziesz podcinać, tym szybciej dojdziesz do swojego koloru A jakiej długości masz teraz?

Napisane przez Natalisis

karolcia2106 piękne masz włosy i co za połysk Jak ja bym już chciała mieć taką długość No, ale powolutku do przodu to w końcu dojdę co celu.

A Wy dziewczyny nie popadajcie w żadne kryzysy. Nie poddawajcie się tak łatwo. Walczcie z tą pokusą Ja też mam czasem gorsze dni, ale się trzymam. Skupcie się na pielęgnacji to odwrócicie uwagę od farbowania. Ja się jutro wybieram na małe tourne po drogeriach na jakieś włosowe zakupy, ale w żadnym wypadku po farbę. Może Wy też zróbcie sobie taki wypad to się Wam humor poprawi i znikną głupie myśli. Trzymam za Was kciuki kobitki, bo szkoda tego czasu, który poświęciłyście, żeby dojść do tego momentu, w którym jesteście.

Dziękuję Twoje naturalsy też są śliczne Faaaajnie, że już je mamy, co ? A jeszcze w dodatku Ty tak szybko doszłaś do swoich, pół roku i po sprawie Bardzo dobrze mówisz. Nie ma się co skupiać na ciąglym patrzeniu na odrost i zastanawianiu się ile tym razem urosły. Od razu trzeba się brać za pielęgnacje: maski, odżywki, oleje, może jakieś suplementy, dzięki którym włosy będą szybciej rosły. Ani się obejrzycie, odrost będzie na tyle długi, że stwierdzicie ' to jest moja granica- obcinam' Tego Wam życzę Dziewczyny, bo sama walczę o długość. Piję pokrzywę od tygodnia, a od dziś jeszcze drożdże. Tyle się naczytałam, że tak śmierdzą, że takie niedobre. Kubek przykładałam do ust z lękiem- a tu co okropnie mi smakuje Nie mogę się już doczekać jutrzejszej porcji

[Lenka_1987]

Mój odrost dziś albo wczoraj roczek skończył
Nie pamiętam dokładnie, czy 26, czy 27 ostatni raz farbowałam, ale na pewno było to któregoś z tych dni.
Od tygodnia intensywnie regeneruję włosy (zazwyczaj o nie dbałam, ale od tygodnia jest jeszcze olej co noc, po oleju maska). Moje włosy są w coraz lepszym stanie - takie milutkie, mięciutkie
Kryzys dalej jest, ale troszkę mniejszy; z każdym dniem jak patrzę jak moje naturalne są miękkie, błyszczące szkoda mi zafarbować, żeby nie zniszczyć tego. Do zmniejszenia kryzysu przekonał mnie też kolega, który powiedział, że w jasnych włosach bardzo seksownie wyglądam
Ale ciemna farbka ciągle kusi

[xyolax]

Napisane przez mivol

ale masz ładny, naturalny kolor włosów, taki jaśniutki

Dziękuję bardzo Myślę, że to także sprawka słońca, że taki jasny jest

Napisane przez karolcia2106

Śliczny masz kolor włosów I nie wyglądają wcale na zniszczone. Dbaj o nie Kochana, oby szybko Ci rosły i żebyś mogła rach ciach pozbyć się farbowańców

Dziękuję Twoje naturalsy też są śliczne Faaaajnie, że już je mamy, co ? A jeszcze w dodatku Ty tak szybko doszłaś do swoich, pół roku i po sprawie Bardzo dobrze mówisz. Nie ma się co skupiać na ciąglym patrzeniu na odrost i zastanawianiu się ile tym razem urosły. Od razu trzeba się brać za pielęgnacje: maski, odżywki, oleje, może jakieś suplementy, dzięki którym włosy będą szybciej rosły. Ani się obejrzycie, odrost będzie na tyle długi, że stwierdzicie ' to jest moja granica- obcinam' Tego Wam życzę Dziewczyny, bo sama walczę o długość. Piję pokrzywę od tygodnia, a od dziś jeszcze drożdże. Tyle się naczytałam, że tak śmierdzą, że takie niedobre. Kubek przykładałam do ust z lękiem- a tu co okropnie mi smakuje Nie mogę się już doczekać jutrzejszej porcji

Dziękuję No właśnie ostatnio troszkę je zaniedbałam, ale już się wzięłam w garść i im to nadrabiam No i niestety nic na mnie nie działa, po niczym nie chcą mi szybciej rosnąć :/

Ooo... Mnie też kusi spróbować pić drożdże, ale może jakoś od nowego roku zacznę, bo póki co szykuję się na inną kurację, niestety antybiotykową.

Ale tak samo czytałam wiele wypowiedzi na temat pokrzywy czy skrzypu, że to takie ble, nie dobre i w ogóle a jak dla mnie to jest pycha!

[Natalisis]

karolcia2106 "Dziękuję Twoje naturalsy też są śliczne Faaaajnie, że już je mamy, co ? A jeszcze w dodatku Ty tak szybko doszłaś do swoich, pół roku i po sprawie Bardzo dobrze mówisz. Nie ma się co skupiać na ciąglym patrzeniu na odrost i zastanawianiu się ile tym razem urosły. Od razu trzeba się brać za pielęgnacje: maski, odżywki, oleje, może jakieś suplementy, dzięki którym włosy będą szybciej rosły. Ani się obejrzycie, odrost będzie na tyle długi, że stwierdzicie ' to jest moja granica- obcinam' Tego Wam życzę Dziewczyny, bo sama walczę o długość. Piję pokrzywę od tygodnia, a od dziś jeszcze drożdże. Tyle się naczytałam, że tak śmierdzą, że takie niedobre. Kubek przykładałam do ust z lękiem- a tu co okropnie mi smakuje Nie mogę się już doczekać jutrzejszej porcji"

Dzięki i bardzo fajnie, że już mamy swoje kłaczki , bo mamy o tyle łatwiej, że nie musimy tak jak inne dziewczyny patrzeć na odrosty, które czasem potrafią doprowadzać do szału i potęgują myślenie o farbie . I faktycznie odkąd przestałam się skupiać na ilości przyrostu i wciąż latać z linijką, to sama nie mogę się nadziwić jak mi włosy zaczęły zasuwać. Wydają mi się z dnia na dzień coraz dłuższe . Co do suplementów to ja przez prawie 7 miesięcy brałam Belissę, ale nie wiem na ile wpłynęła na porost. W każdym bądź razie na pewno nie zaszkodziła. A oprócz tego od ładnych kilku lat piję pokrzywę, którą z resztą bardzo lubię i nie wyobrażam sobie dnia bez jej wypicia. No i oczywiście ważna jest też w miarę racjonalna dieta, bo to podstawa. Drożdże też próbowałam pić, niestety musiałam je odstawić, bo strasznie mnie po nich gnało do toalety. Więc postanowiłam, że skoro mi nie służą to nie będę ich piła na siłę. A dziś wpadłam do Superpharmu i kupiłam sobie półlitrową butlę soku z aloesu, który mam zamiar dodawać do mojej maseczki domowej roboty. Jutro pierwsza próba nowej mikstury. Udało mi się jeszcze dostać na promocji Seboradin z żeń-szeniem i zaszalałam i wzięłam całą serię. Zawsze używam wersji niger, ale mała odmiana nie zaszkodzi.

[Kolaszka]

Hej Dziewczyny. Mi sie udało powrucić do naturalych włosów Na szczęście kiedy miałam juz spory odrost zaczeła być modna koloryzacja ombre, a kiedy odrost sięgał do połowy karku ściełam te farboane. Ciężka była to decyzja bo zapuszczam włosy, ale jestem zadowolona. Teraz rosną sobie zdrowe, naturalne i bez rozdwojonych końcówek Za was też trzymam kciuki.

[thalia85]

Trzymam kciuki. W razie wątpliwości wpadaj. I BARDZO dobry plan. Im częściej będziesz podcinać, tym szybciej dojdziesz do swojego koloru A jakiej długości masz teraz?


Tak wsparcie się bardzo przyda! Na pewno będę go potrzebowała W tej chwili moje włosy sięgają do ramion więc nie żal mi obcinać

[Eldo_rado]

ja co jakiś czas sama podcinałam ok. 1cm, ale w przyszłym tygodniu pójde do fryzjerki, żeby mi skróciła tak z 2cm, żeby włosy trochę nabrały siły... dziś je ładnie miodem rozświetliłam

[thalia85]

Napisane przez Eldo_rado

ja co jakiś czas sama podcinałam ok. 1cm, ale w przyszłym tygodniu pójde do fryzjerki, żeby mi skróciła tak z 2cm, żeby włosy trochę nabrały siły... dziś je ładnie miodem rozświetliłam

miodem? hmm chyba nie w temacie jestem...

[Lenka_1987]

Napisane przez Eldo_rado

ja co jakiś czas sama podcinałam ok. 1cm, ale w przyszłym tygodniu pójde do fryzjerki, żeby mi skróciła tak z 2cm, żeby włosy trochę nabrały siły... dziś je ładnie miodem rozświetliłam

Ja wpadłam na pomysł, że żeby nie farbować włosków, będę je rozjaśniać miodem. Już raz mnie takie coś przed farbowaniem ochroniło (mój odrost był strasznie widoczny, a jak zaczęłam stosować miodową kurację to się zrównał) Teraz jak zastosuję miodową kurację może całkowicie zatrze się różnica między moimi naturalnymi włosami, a farbowanymi. A więc planuję tak: codziennie na noc olej z pestek winogron, a rano na 2 godzinki odżywka z miodem