|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2009-05-11, 20:35 | #1501 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 84
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
I nie można w tym samym miejscu powtórnie przekłuwać?
|
2009-05-11, 20:41 | #1502 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja mam to samo... jedną grudkę z tyłu ucha po przekłuciu.
__________________
sex, DRUMS & rock'n'roll! |
2009-05-11, 20:58 | #1503 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie. można obok etc
|
2009-06-01, 10:11 | #1504 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 777
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja ostatnio miałam szkolenie z przekłuwania i mówili, że jeśli zarosła dziurka i pojawiła się grudka to nie można przekłuwać tej grudki bo nie wiadomo jakie może mieć ona podłoże.
Ehh a teraz mam przekłutą chrząstkę i już ponad tydzień minął i dalej boli, ale nie ma zaczerwienienia ani nic, przemywam specjalnym płynem, czy to normalne że dalej jeszcze boli ile może boleć ? |
2009-06-01, 10:13 | #1505 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-06-01, 11:45 | #1506 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 777
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Takim nowym pistoletem, który rzekomo nie strzela tylko przebija uszy ...
|
2009-06-02, 09:22 | #1507 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
jaks nie mam przekonania ,tak szczerze mowiac ,ale w kazdym razie po 2 tygodniach jest normalny (zwlaszcza , przynajmiej wg mnie pistoletem),a tak z ciekawosci, na czym polega sposob dzialanie tego nowego pistoletu? tez jest kolczykiem?
|
2009-06-07, 13:43 | #1508 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
czesc dziewczyny! mam nadzieje ze mi pomozecie. Otoz jakies 2 tygodnie temu przeklulam uszy u kosmetyczki. Nie bola wcale, ladnie sie goja tylko jakos tydzien temu gdy zdejmowalam golf pociagnelam za jedno ucho. Nie bolalo ani nic, ale nie goi sie tak dobrze jak drugie. sa minimalne ilosci ropy na kolczyku a z tylu pod barankiem ucho jest lekko zarozowione. Zaczelam pzemywac sola fizjologiczna. Czy ktos mial taki problem? co z tym robic?Acha uszy nie puchna
|
2009-06-08, 11:42 | #1509 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam problem i liczę na Waszą pomoc Mianowicie: mam trochę rozerwaną dziurkę w uchu od kolczyka. Czekam już ponad rok i nie chce się zagoić. Próbowałam smarować ją różnymi maściami np. alantan, sudocrem. Niestety nic nie pomogło. Czy znacie jakiś sposób by dziurki w uszach szybciej zarosły??? Proszę o pomoc.
|
2009-06-08, 11:46 | #1510 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-06-08, 11:58 | #1511 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 137
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
na moim tragusie pojawila sie ziarnina... jak sie tego najszybciej pozbyc? spirytus podobno pomaga, ale nie chcialabym gojacego sie ucha katowac...
|
2009-06-08, 12:05 | #1512 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
bron boze spirytus! tribiotic
Edytowane przez jenny87 Czas edycji: 2009-06-12 o 20:49 |
2009-06-08, 18:24 | #1513 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
LadyLynn "bron borze" trybiotyk! papka z aspiryny i soli fiz., stężona witamina C, jaskółcze ziele etc!
|
2009-06-08, 18:49 | #1514 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jesli bedzie latwiej to prosze bardzo
Dziurka bez kolczyka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...2d29f5fb7.html Z kolczykiem: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...c778815b1.html |
2009-06-08, 18:53 | #1515 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
na moje oko migracja. wyjmij kolczyka, poczekaj, aż się zagoi i kłuj jeszcze raz inaczej przerwie ucho.
|
2009-06-08, 20:40 | #1516 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dosyc dlugo nie nosilam kolczyka, chyba okolo roku i nic to nie dalo.... Mam czekac jeszcze dluzej? Nie wytrzymam bez kolczykow
|
2009-06-08, 20:59 | #1517 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-06-08, 23:09 | #1518 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ojejku, a co to jest ta 'migracja' ?
|
2009-06-09, 13:51 | #1519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Około tygodnia temu przekułam uszy (płatki). I mam nieco wątpliwości po czym poznać, czy na pewno wszystko jest w porządku Wiec jak wiadomo na samym początku były nieco zaczerwienione, ale nie były jakoś strasznie spuchnięte... w sumie to wcale chyba nie były spuchnięte. W sumie to może pierwszego dnia jeszcze troszkę bolało, ale delikatnie... Teraz w sumie mogłabym zapomnieć, że w ogóle mam coś w uszach... Do czasu do póki ich nie przemywam. Każde delikatne nawet przesuniecie kolczyka w bok jest odczuwalne. No i po pokręceniu nimi jednak czuje te dziurki. Czy to jest ok? Po jakim czasie powinnam przestać czuć te dziurki podczas przekręcania kolczyków? Po czym poznać, że leci z nich np ropa czy coś takiego? Na oko nic nie zaobserwowałam, ale może źle szukam? Acha - kolczyki mam takie sztyfty i nieco to utrudnia obserwację z tyłu ucha a przemywam wodą utlenioną tak jak mi poradzono w salonie...
|
2009-06-09, 22:51 | #1520 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 664
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
salonie kosmetycznym zapewne?
kup sobie sol fizjologiczna albo octenisept i tym przemywaj. z wlasnego doswiadczenia radze zmienic kolczyki na takie bez sztyftu, szybciej sie goi. swoja droga wystarczyloby poczytac troche ten watek
__________________
tyle rzeczy do sfotografowania, a tak mało czasu... -15kg! |
2009-06-10, 09:45 | #1521 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
a jakie to ma znaczenie? tym bardziej ze i tu i tu robią to pistoletem... to w takim razie wole zaufaną kosmetyczkę niż pierwszy z brzegu salon z wytatuowanymi i okolczykowanymi ludźmi w nim pracującymi. A taki wygląd (może jestem dziwna), niestety nie wzbudza we mnie zaufania.
Poza tym to po pierwsze na razie przez minimum 3 tygodnie mam nie wyjmować kolczyków wiec zmiana odpada po drugie nie pytałam się czym mam przemywać, ale tylko i wyłącznie o to, czy są to normalne oznaki gojenia i po czym poznać czy wszystko jest w porządku czy nie. A wątek przeczytałam... tylko że widocznie nie znalazłam tam odpowiedzi na moje wątpliwości, skoro zdecydowałam się napisać. |
2009-06-10, 09:52 | #1522 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
juz o wiele bezpieczniej jest w wielu dobrych studiach-gdzy ci dziwni wytatuowani i wykolczykowani ludzie maja zazwyczaj u siebie odpowiednie zaplecze sterylizacyjne oraz wiedze na temat profesjonalego przekluwania, ktore bynajmniej nie odbywa sie przy pomocy pistoletu pozatym zalecaja odpowiednia pielegnacje-czyli przemywanie sola fizjologiczna i octeniseptem-ba malo tego na dodatek znaja sie na tyle ze wiedza ze uszy nie sa wygojone po trzech tygodniach tylko trwa to o wiele dluzej-wiec zalecaja wymiane dopiero po ok 8tygodniach bo inaczej swieze przeklucie mozna narazic na ryzyko infekcji
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2009-06-10, 10:22 | #1523 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
1) nie znasz mojej kosmetyczki i jej zaplecza sterylizacyjnego, doświadczenia, historii zawodowej, posiadanych szkoleń i uprawnień, więc nie generalizuj wszystkich pod jedną miarkę (albo może przyjmij też do wiadomości, że nie tylko np. lekarze mogą mieć dwie specjalizacje), 2) zdziwisz się, ale nawet studia mieniące się jako profesjonalne przekłuwają płatki (jako jedyne miejsce) pistoletem, a jeżeli igła to niechętnie i tylko z własnymi kolczykami, 3) w czym w takim razie gorszy jest pistolet od kosmetyczki od pistoletu w takim studio? albo w czym jest lepszy ten drugi od tego pierwszego? (wydaje mi sie, że jednak to pytanie pojawiało się już tutaj kilka razy i nigdy nie została na nie udzielona odpowiedź inna niż w stylu 'tak bo tak' , 4) napisałam, że przez minimum 3 tygodnie mam nie zmieniać, a poźniej, jeżeli chcę, to mogę to zrobić nie sama tylko w salonie i w zależności od stanu zagojenia się ucha - o ile by mi przeszkadzały końcówki sztyftów, które wybrałam świadomie, ze względu na najmniejszą możliwość zahaczenia o obrania i włosy (tak, są jeszcze takie koła, ale tych w odpowiedniej średnicy nigdzie nie mogłam dostać - wszędzie były takie na minimum 3 cm, a to zbyt duże na początek), 5) i nigdzie nie napisałam, że przebijałam pistoletem... W związku z tym proszę o nie interpretowanie faktów po swojemu I wciąż czekam na rady jak wygląda proces prawidłowego gojenia się. |
|
2009-06-10, 10:46 | #1524 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
organizm wypiera cialo obce czyli w sktocie skory robi sie cioraz mnie jwtym miejscu i w pewnym momencie poprostu sie przerywa
---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ---------- Cytat:
|
|
2009-06-10, 10:53 | #1525 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2009-06-10, 10:57 | #1526 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2009-06-10, 11:41 | #1527 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jak już napisałam - szukałam
a poza tym byłoby też miło gdyby ktoś wyjaśnił wyższość pistoletu nad pistoletem :P |
2009-06-10, 11:50 | #1528 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
w zyciu nie spotkalam sie z profesjonalnym studiem, w ktorym robili by pistoletem. A Ty pytalas w tym studiu czy poprostu sam przypuszczesz,ze robia pistoletem?
|
2009-06-10, 12:19 | #1529 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
jeśli ktoś używa pistoletu to profesjonalista nie jest-niezaleznie czy to studio czy gabinet kosmetyczny wedlug mnie sztyfty zakladane przez pistolet to najgorsza rzecz ,ktora mozna do uch wlozyc-ze wzgledu na material(zawartosc niklu w nich)-pod zatyczka stzyftem barankiem czy jak to zwa zbieraja sie wydzieliny i wszelkie zanieczyszczenia podnoszac ryzyko infekcji piercer nie przekluwa na sztyfcikach tylko na profesjonalnych kolczykach do piercingu(tytanowych,biop lastopwych, z niobium)ze wzgledu na to ze owych sztyfcikow nie da sie wysterylizowac w autoklawie parowym skad moj wniosek ze przekluwalas sie pistoletem a nie igla: -wskazuje na to typ kolczyk ktory masz zalozony -w prawie kazdym twoim poscie przeiwja sie ow magiczne slowo pistolet
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2009-06-10, 12:21 | #1530 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
a z pistoletem to nie ja zaczęłam, tylko miss venflon, a ja tylko pociągnełam ten temat, tym bardziej, że czytając już wcześniej ten wątek zwróciłam uwage na to, ze skoro przyrząd ten jest tak krytykowany, to czemu jest używany w tylu "profesjonalnych" salonach i opisywany jako ten który nie rozrywa, tylko przekłuwa (nowy model jakiś czy co?) Edytowane przez swinka_morska Czas edycji: 2009-06-10 o 12:32 |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.