Samoopalacze i kosmetyki brązujące

[sylwiani]

Ja też ostatni przełamałam swoją bladolicość i użyłam na twarz loreala dwufazowego (nie omijam powiek, a z brwi ścieram nadmiar suchym wacikiem), resztę ciała potraktowałam lorealem żelem z drobinkami , a drugiego dnia poprawiłam eveline z drobinkami w słoiczku http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10822
wcześniej zrobiłam peeling z kawy i soli, później nawilżenie, następnie bronzerki i mimo mojej bladości żadnych smug i zacieków
polecam

[lolitka123]

a nie zapychają was te kremy brązujace i samoopalacze do twarzy? ja mam tłustą cerę z zaskornikami i grudkami itd i boję sie zapychania, a moja bladosc (od filtrow) juz mnie dobija Mam Garniera do jasnej karnacji do twarzy - stosowal ktos? jak z zapychaniem itd?

[yedanna]

Napisane przez lolitka123

a nie zapychają was te kremy brązujace i samoopalacze do twarzy? ja mam tłustą cerę z zaskornikami i grudkami itd i boję sie zapychania, a moja bladosc (od filtrow) juz mnie dobija Mam Garniera do jasnej karnacji do twarzy - stosowal ktos? jak z zapychaniem itd?

Mnie nie zapchał ale powodował, że się strasznie świeciłam
W zasadzie pierwszy nie zapychający to ten nowy L'oreal ale może to zasługa stosowania Effaclar

[L_V]

Ja z kolei, po krótkim flircie z Dove z drobinkami stwierdzam, że nic nie daje tak dobrego efektu na mojej skórze jak L'oreal Nutro Bronze na ciało i Clarins mleczko na twarz. I tak już pewnie zostanie.


Chociaż.....nie próbowałam jeszcze brązującej Nivei

[naked21]

ja pomimo wzajemnej miłości z Dove chyba wypróbuję L'oreala Nutri Bronze i Nivejkę.. myslę że należy spróbować wszystkiego

wczesniej uzywałam Johnsona i nie polecam
za to Dove do ciemnej karnacji i na ciało i na buźkę

[mewcia]

Ja jestem wierna samoopalaczowi z Oriflame! Smrodek wprawdzie jest ale ciężko jest go uniknąć a ma jedną nieocenioną zaletę - jest brązowy przez co podczas rozsmarowywania widać czy jest równo i czy nie powstaną plamy z nim jeszcze nigdy nie miałam żadnych mazi, plam i tym podobnych rzeczy. Do tego jest wydajny a kolor opalenizy naturalny ogólnie super

[gujana]

a mi wyskoczyly na twarzy jakies mini syfki i niestety mysle ze to po dove do twarzy narazie odstawilam, za kilka dni sprobuje ponownie i zobacze jaki bedzie efekt.

[Justin Timberlake]

Dziewczyny, tak się chcę tylko upewnić-zanim nałożycie samoopalacz lub balsam samoop. to smarujecie się wcześniej czymś nawilżającym? Nawet na twarz? Ile czasu odczekujecie, żeby nałożyć samoopalacz? Bo zamierzam wreszcie wypróbować Clarinsa i nie chcę mieć niespodzianek
Do twarzy mam Nutritica, który się po pewnym czasie "roluje" i "obsypuje", mam nadzieję, że to nie spowoduje złego efektu

[meri99]

Co mam zrobic jezeli slonce mnie nie opala? leze plackiem na balkonie...przez kilka godzin i nic...w zeszle wakacje nawet polewalam sie woda i stosowalam nizsze filtry ii...nic....nieiwiem co mam z tym zrobic...samoopalaczy niechce stosowac na cale cialo bo to zbyt zmudna czynnosc jak dlamnie...pomozcie

[vril]

Napisane przez Justin Timberlake

Dziewczyny, tak się chcę tylko upewnić-zanim nałożycie samoopalacz lub balsam samoop. to smarujecie się wcześniej czymś nawilżającym? Nawet na twarz? Ile czasu odczekujecie, żeby nałożyć samoopalacz? Bo zamierzam wreszcie wypróbować Clarinsa i nie chcę mieć niespodzianek
Do twarzy mam Nutritica, który się po pewnym czasie "roluje" i "obsypuje", mam nadzieję, że to nie spowoduje złego efektu

Ja na twarz najpierw nakladam Clinique DDMG, wchlania sie calkowicie, wiec od razu po nim nakladam brazer.

[ivana]

Justin Timberlake,
ja stosuję balsam nawilżający Dove, Hydro Body Lotion - lekka konstystencja, szybciutko się wchłania, więc czekam dosłownie parę minut aż się całkowicie wchłonie ("zniknie") i zabieram się do smarowania brązidłem. Twarzy nie nawilżam, ale tylko dlatego,że samoopalacz Avene sam mi świetnie nawilża buzię, oprócz tego bardzo łagodnie opala i jak dotąd nie narobił mi plam, choć muszę przyznac,że stosuję go rzadko - dwa razy na tydzień

meri99,
może masz po prostu skórę z natury oporną na opalanie. Możesz ewentualnie poszukać preparatów ze składnikami zwiększającymi intensywność opalania, tzn. metylonikotynatem lub benzylonikotynatem albo z aktywatorami opalania: związki tyrozyny, pochodne fenyloalaniny, indolu. Nie umiem Ci podać konkretnych preparatów, bo w tym nie siedzę, nazwy związków znam z jakiegoś artykułu o opalaniu (robiłam notatki ).
Popytaj o nie w aptekach, profesjonalnych solariach... I kobieto nie opalaj się na wodę!!!!!!

EDIT: o nikotynatach nie znalazłam nic na necie (może ktoś jeszcze o nich słyszał). Natomiast preparatów z aktywatorami opalania (z pochodnymi tyrozyny) poszukaj w serii Ziaja Sopot Sun lub Lirene Dermoprogram. Tego typu preparaty zawierają też masło kakaowe, które delikatnie ożywia koloryt skóry. Aha, no i zapomniałam o tradycyjnych metodach - marchewki i pomidory (oczywiście do jedzenia/picia). I nie rezygnuj z filtrów, ja stosuję spf20 i widzę, że moja opalenizna to nie tylko dzieło balsamów brązujących

[Chii1986]

Dostałam próbki tego balsamu Vichy Lipidiose nutri-sun, zaraz wypróbuję i jak zacznę widzieć rezultaty to napiszę ) wydaje mi się (sądząc po opisie z ulotki), że nie bedzie mocnego efektu tylko delikatny, widoczny dopiero po paru dniach ale zobaczymy.

[L_V]

Napisane przez Justin Timberlake

Dziewczyny, tak się chcę tylko upewnić-zanim nałożycie samoopalacz lub balsam samoop. to smarujecie się wcześniej czymś nawilżającym? Nawet na twarz? Ile czasu odczekujecie, żeby nałożyć samoopalacz? Bo zamierzam wreszcie wypróbować Clarinsa i nie chcę mieć niespodzianek
Do twarzy mam Nutritica, który się po pewnym czasie "roluje" i "obsypuje", mam nadzieję, że to nie spowoduje złego efektu

Ja Clarinsa nakłądam na twarz saute, bez niczego. Natomiast ciało najpierw nawilżam.

[Justin Timberlake]

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Wiecie jak w końcu zrobiłam? - użyłam toniku nawilżającego z Nivei i potem posmarowałam się Clarinsem Dzisiaj chyba sie posmaruję od razu, bo nie wiem jak to mozliwe, ale nie widzę żadnego efektu
Mam chyba skórę niepodatną na samoopalanie, bo reszta ciała tez mi sie nie chce samoopalić

[Ahtaga]

obserwuje Was od jakiegos czasu i zakupilam dzis Dove, wersja bez drobinek do ciemnej karnacji. Ciekawe czy nie wyjde plamiasta bo skore mam raczej jasną

[Sathi]

Ja mam doświadczenie w nakładaniu samoopalaczy, nawet na całe ciało już nakładam mus brązujący, ale zawsze najpierw nawilżam, to zapobiega plamom i zaciekom
ale mnie ślicznie opaliła nivea
Posmarowałam tym balsamem też buzię i szyję, super efekt

[Ahtaga]

Napisane przez Sathi

Ja mam doświadczenie w nakładaniu samoopalaczy, nawet na całe ciało już nakładam mus brązujący, ale zawsze najpierw nawilżam, to zapobiega plamom i zaciekom
ale mnie ślicznie opaliła nivea
Posmarowałam tym balsamem też buzię i szyję, super efekt

Sathi, mowisz o ogolnym nawilzeniu czy bezposrednio przed polozeniem samoopalacza lub balsamu brazujacego?

[Ahtaga]

Smarowala któras z Was twarz balsamem Dove w wersji bez drobinek? ciekawe czy by zapchalo

[meri99]

Napisane przez ivana

Justin Timberlake,
ja stosuję balsam nawilżający Dove, Hydro Body Lotion - lekka konstystencja, szybciutko się wchłania, więc czekam dosłownie parę minut aż się całkowicie wchłonie ("zniknie") i zabieram się do smarowania brązidłem. Twarzy nie nawilżam, ale tylko dlatego,że samoopalacz Avene sam mi świetnie nawilża buzię, oprócz tego bardzo łagodnie opala i jak dotąd nie narobił mi plam, choć muszę przyznac,że stosuję go rzadko - dwa razy na tydzień

meri99,
może masz po prostu skórę z natury oporną na opalanie. Możesz ewentualnie poszukać preparatów ze składnikami zwiększającymi intensywność opalania, tzn. metylonikotynatem lub benzylonikotynatem albo z aktywatorami opalania: związki tyrozyny, pochodne fenyloalaniny, indolu. Nie umiem Ci podać konkretnych preparatów, bo w tym nie siedzę, nazwy związków znam z jakiegoś artykułu o opalaniu (robiłam notatki ).
Popytaj o nie w aptekach, profesjonalnych solariach... I kobieto nie opalaj się na wodę!!!!!!

EDIT: o nikotynatach nie znalazłam nic na necie (może ktoś jeszcze o nich słyszał). Natomiast preparatów z aktywatorami opalania (z pochodnymi tyrozyny) poszukaj w serii Ziaja Sopot Sun lub Lirene Dermoprogram. Tego typu preparaty zawierają też masło kakaowe, które delikatnie ożywia koloryt skóry. Aha, no i zapomniałam o tradycyjnych metodach - marchewki i pomidory (oczywiście do jedzenia/picia). I nie rezygnuj z filtrów, ja stosuję spf20 i widzę, że moja opalenizna to nie tylko dzieło balsamów brązujących

Dzieki bardzo za odpowiedz...napewno mi sie to przyda ale mysle sobie ze to jest wina glownie mojej skory...nigdy sie nie poparzylam sloncem nawet bez filtrow...nawet moje kolezanki brunetki byly wiele razy poparzone a ja jestem blondynka i nic...to juz chyba genetycznie...ale moze te aktywatory cos pomogabyloby SUPER! papa...

[meri99]

Napisane przez Justin Timberlake

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Wiecie jak w końcu zrobiłam? - użyłam toniku nawilżającego z Nivei i potem posmarowałam się Clarinsem Dzisiaj chyba sie posmaruję od razu, bo nie wiem jak to mozliwe, ale nie widzę żadnego efektu
Mam chyba skórę niepodatną na samoopalanie, bo reszta ciała tez mi sie nie chce samoopalić

wiesz co...nie jestes sama ja wczoraj takze sie posmarowalam na wieczor samoopalaczem(tylko nogi i pupe) zNIVEA tym w spray'u no i dzis minimalnie mnie opalilo...efekt prawie niewidoczny...co prawda jest on dobry bo rozprowadza sie rozwnomiernie,nie ma zaciekow,skora jest mila ale trzeba go wcierac do momentu az calkowicie sie wchlonie.Wczesniej smarowalam sie balsamem antycellulitowym z Vichy bo jeszcze go stosuje (przed wakacjami)odczekalam jakies 2 godz.no i nasmarowalam sie NIVEA.

[obca]

wysmarowałam się dziś DOve..i ..ten zapach jest makabryczny..tak intensywny..momentalnie dostałam katarek i kichawkę

no ale jak widać muszę cierpieć jeśli chcę być brącowa :/ jak na razie efektu nie widzę (cały czas mi schodzą zacieki po musie Daxa, one są bardzo widoczne) ale mam nadzieje, ze po kilku użyciach będzie jakis równomierny delikatny efekt..

ale zapach jest straaszny..może dodać do balsamu jakis olejek cytrusowy mhm

[meri99]

A tak wogole to napisze wam pewien sekrecik pani kosmetyczki z instytutu LANCOME'a w Warszawie...moja siostra dysponuje troche wiekszymi funduszami niz ja i sie tam wybrala pare razy na zabieg antycellulitowy i saoopalajacy,no i ta Pani jej powiedziala ze ona juz przetestowala chyba wszystkie mozliwe preparaty samoopalajace i stwierdzila ze najlepszy jest ten Garniera do nog.Powiedziala mojej siorce jeszcze ze samoopalacza nie nalezy nakladac zbyt duzo bo gdy tak sie robi to wtedy powstaja zacieki i plamy,najlepiej jest nakladac go tyle aby czuc opor skory pod palcami...i DOKLADNIE wsmarowywac...wtedy napewno niebedzie zadnych smog...ja tak robie i zawsze mam rowno nalozony samoopalacz ,tyle ze mnie to troche kiepsko bierze...ale nic moze wam ta rada sie przyda

[Angi74]

Napisane przez Ahtaga

Smarowala któras z Was twarz balsamem Dove w wersji bez drobinek? ciekawe czy by zapchalo

Tak,ja smarowałam.Mam tłustą cerę i skłonną do zapychania,a po Dove nic mi nie wyskoczyło.Efekt,dosyć ładny ale zbyt zólty (tak wyszło na buzi) Wolę do twarzy LaRoche Possay,albo Dax -zdecydowanie ładniejszy kolor

[Angi74]

Napisane przez meri99

A tak wogole to napisze wam pewien sekrecik pani kosmetyczki z instytutu LANCOME'a w Warszawie...moja siostra dysponuje troche wiekszymi funduszami niz ja i sie tam wybrala pare razy na zabieg antycellulitowy i saoopalajacy,no i ta Pani jej powiedziala ze ona juz przetestowala chyba wszystkie mozliwe preparaty samoopalajace i stwierdzila ze najlepszy jest ten Garniera do nog.Powiedziala mojej siorce jeszcze ze samoopalacza nie nalezy nakladac zbyt duzo bo gdy tak sie robi to wtedy powstaja zacieki i plamy,najlepiej jest nakladac go tyle aby czuc opor skory pod palcami...i DOKLADNIE wsmarowywac...wtedy napewno niebedzie zadnych smog...ja tak robie i zawsze mam rowno nalozony samoopalacz ,tyle ze mnie to troche kiepsko bierze...ale nic moze wam ta rada sie przyda

Czy to ten garnier w sprayu?

[KENZO]

Wydaje mi sie ze chodzi o ten samoopalacz Garniera z drobinkami - nazywa sie swietlisty samoopalacz do nóg- ja jakos za nim nie przepadalam- koszmarnie sie rozprowadza - nawet tez chyba dziewczyny wspominaly o tym na KWC, mam chyba go jeszcze z pol opakowania w domu i lezy

[Angi74]

Napisane przez KENZO

Wydaje mi sie ze chodzi o ten samoopalacz Garniera z drobinkami - nazywa sie swietlisty samoopalacz do nóg- ja jakos za nim nie przepadalam- koszmarnie sie rozprowadza - nawet tez chyba dziewczyny wspominaly o tym na KWC, mam chyba go jeszcze z pol opakowania w domu i lezy

Kenzo moze jakaś wymianka ?

[meri99]

Napisane przez Angi74

Czy to ten garnier w sprayu?

Wiesz co niewiem...wiem ze jest taki garnier do nog ale niepamietam czy on byl w spray'u czy nie,bo go jeszcze nieuzywalam choc mialam okazje...ale nieskorzystalam

[naked21]

hmm ja to w sumie z przymrużeniem oka biorę pod uwagę opinie na temat samoopalaczy czy balsamów brązujących. myślę ze to indywidualna sprawa jaki na kogo efektywnie zadziała.

jest tyle sprzecznych opini o tych najbardziej popularnych L'orealacj, Dove, Garnierach, J&J ....
także ja stawiam na sprawdzanie ich na własnej skórze

własnie kończę Dove i przymierzam sie do zakupu Nutri Bronze Loreala i Nivejkę

[Ally83]

Dokupiłam sobie jeszcze Dove do ciemnej karnacji (miałam do jasnej) i radzę uważać (tym bladolicym), bo niestety mogą powstać zacieki. Dlatego ja używam tego do jasnej regularnie, a tego do ciemnej co kilka dni.

[katarzynka-buziaczek]

Witajcie dziewczyny!!!Ja próbowałam naprawdę wielu samoopalaczy i znalazłam ideał, a mianowicie mleczko samoopalające sun ozon z rossamna ma 200 mln i kosztuje 15zł, jest naprawdę super, daję opaleniznę ciemniejszą od dove, mam do ciemnej karnacji i jest naprawde fajny, nie schodzi w plamachwkońcu znalazłam ideałsmaruje też twarz tym specyfikiem i jest również brązowiutka.Koleżanki wczoraj mnie zobaczyły na zakończeniu roku, ubrałam sukienkę różowo- białą, a dzień wczęsniej nasmarowałm się mleczkiem i mówiły, że bardzo pięknie wyglądam, a potem chłopak mówił mi, że wszyscy się na mnie w hipermarkecie patrząnaprawdę polecam!!!!Pozdrawiam.Aha i naiszę tu sposób aby nie mieć rąk brudnych z samoopalacza od wewnętrznej strony, a zatem zakłdam rękawiczki gumowe i rozsmarowywuje nimi mleczko, gdy zaczynam smarować dłonie ściągam jedną rękawiczkę i smaruje jedną rękę(dłonią z rękawiczką|), czekam aż wyschnie nakładam rękawiczkę i smaruję drugą.Mam nadzieję, że się przyda.Buziaki