cmentarze..poezja. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-16, 15:30   #1
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235

cmentarze..poezja.


drogie wizażanki..

czy któraś z was zna jakieś wiersze mówiące o cmentarzu, ale nie jako przenośni tylko bardziej o tych grobach, nagrobkach, cmentarnym klimacie<jeśli można to tak nazwać>?

bo szukam takich właśnie, mam już ok 10 a jednak to trochę za mało i niestety mi się nie bardzo podobają..gdyby ktoś posiadał wiedzę na temat jakiegoś wiersza cmentarnego, to bardzo proszę o tytuł i autora, albo link..chyba że ktoś ma ochotę wkleić..

uprzedzam..to nie jest praca domowa ^^.

z góry dziękuję wszystkim którzy zechcą mi pomóc..
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 16:46   #2
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
Dot.: cmentarze..poezja.

up up..nikt nic nie zna?
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 16:58   #3
seemore
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
Dot.: cmentarze..poezja.

W necie jest pełno darmowych wierszowników. Właśnie ściągam jeden i Ci poszukam. Wystarczy wpisać słowo np. cmentarz, grób itd. Na pewno coś się znajdzie
P.S. Niestety muszę teraz lecieć, poźniej poszukam. Zresztą możesz sama spróbować. Jakbyś coś znalazła to wklej tutaj, też mnie to interesuje
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech

seemore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 17:01   #4
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: cmentarze..poezja.

a można wiedzieć czemu o nie pytasz
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 17:22   #5
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
Dot.: cmentarze..poezja.

wiem wiem, ale chodzi mi właśnie nie o takie internetowe..raczej takie bardziej profesjonalno pisarskie^^.

pytam, gdyż robię album o cmentarzach dla kogoś kto lubi te klimaty i wymyśliłam sobie że do swoich zdjęć dodam jakąś poezję. wyszukałam dużo wierszy, niestety albo sa one za długie, albo własnie się nie bardzo nadają.

Liczyłam że może wizażanki znają jakieś przykłady..

to co ja znalazłam:

Baudelaire Charles Pierre, Śmierć Kochanków

Zapachów lekkich pełne będą nasze łoża.
Łoża jak grób głębokie - a w środku komnaty
Będą dla nas w wazonach kwitły dziwne kwiaty,
Rozkwitłe pod jaśniejszym błękitem przestworza.

Wśród mdlejących upałów ich woni ostatnich
Dwa nasze serca będą jako dwie pochodnie,
Co odbiją swe blaski szeroko i zgodnie
W duchach naszych złączonych, tych zwierciadłach bratnich.

W mistyczny zmierzch, przez róże i błękity senne,
Niby łkanie przeciągłe, żegnaniem brzemienne,
Zamienimy jedynej błyskawicy lśnienie...

A potem drzwi otworzy lekka dłoń anioła.
Co radosny i wierny do życia powoła
Zamącone zwierciadła i martwe płomienie.

_________________________ ___________________

CMENTARZ LUBELSKI



Zegary, twarze nocy niewesołe,

hasło podają: północ, północ!

Dołem

place konopne, lniane,

ulice - długie mroku czółna,

lamp łańcuchami spętane.



U krańca Lublina czworokąt czarny,

szumem poemat wiatrów skanduje.

Klony, brzeziny, kasztany, tuje

obsiadły wyspę umarłych.



Aleje głuche mamrocą nocą, jak rynny.

Blask blady gwiazdy samotnej opiera się o cień,

o bluszcz, żałobny barwinek,

paprocie.



Krzyże z marmoru, anioły brązowe srogo

stanęły na piersiach trumien.



Pieje kogut.



Napisy z bramy cmentarza w pamięci zakarbuj, zatnij:

"Oto teraz w prochu zasnę - z prochu wstanę w dzień ostatni..."


Bellon Wojtek, Przemijanie (śpiew Dinków)

Kiedy w szarości pradawnego czasu Bóg czynił rzeczy
Stworzył słońce:
I słońce przychodzi i odchodzi i znowu wraca.
Stworzył księżyc:
I księżyc przychodzi i odchodzi i znowu wraca.
Stworzył człowieka:
I człowiek przychodzi i odchodzi i nie wraca nigdy.
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 17:28   #6
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: cmentarze..poezja.

Cytat:
Napisane przez Pachnąca_trawą Pokaż wiadomość
wiem wiem, ale chodzi mi właśnie nie o takie internetowe..raczej takie bardziej profesjonalno pisarskie^^.

pytam, gdyż robię album o cmentarzach dla kogoś kto lubi te klimaty i wymyśliłam sobie że do swoich zdjęć dodam jakąś poezję. wyszukałam dużo wierszy, niestety albo sa one za długie, albo własnie się nie bardzo nadają.

Liczyłam że może wizażanki znają jakieś przykłady..

to co ja znalazłam:

Baudelaire Charles Pierre, Śmierć Kochanków

Zapachów lekkich pełne będą nasze łoża.
Łoża jak grób głębokie - a w środku komnaty
Będą dla nas w wazonach kwitły dziwne kwiaty,
Rozkwitłe pod jaśniejszym błękitem przestworza.

Wśród mdlejących upałów ich woni ostatnich
Dwa nasze serca będą jako dwie pochodnie,
Co odbiją swe blaski szeroko i zgodnie
W duchach naszych złączonych, tych zwierciadłach bratnich.

W mistyczny zmierzch, przez róże i błękity senne,
Niby łkanie przeciągłe, żegnaniem brzemienne,
Zamienimy jedynej błyskawicy lśnienie...

A potem drzwi otworzy lekka dłoń anioła.
Co radosny i wierny do życia powoła
Zamącone zwierciadła i martwe płomienie.

_________________________ ___________________

CMENTARZ LUBELSKI




Zegary, twarze nocy niewesołe,
hasło podają: północ, północ!
Dołem
place konopne, lniane,
ulice - długie mroku czółna,
lamp łańcuchami spętane.


U krańca Lublina czworokąt czarny,
szumem poemat wiatrów skanduje.
Klony, brzeziny, kasztany, tuje
obsiadły wyspę umarłych.


Aleje głuche mamrocą nocą, jak rynny.
Blask blady gwiazdy samotnej opiera się o cień,
o bluszcz, żałobny barwinek,
paprocie.


Krzyże z marmoru, anioły brązowe srogo
stanęły na piersiach trumien.


Pieje kogut.


Napisy z bramy cmentarza w pamięci zakarbuj, zatnij:
"Oto teraz w prochu zasnę - z prochu wstanę w dzień ostatni..."



Bellon Wojtek, Przemijanie (śpiew Dinków)

Kiedy w szarości pradawnego czasu Bóg czynił rzeczy
Stworzył słońce:
I słońce przychodzi i odchodzi i znowu wraca.
Stworzył księżyc:
I księżyc przychodzi i odchodzi i znowu wraca.
Stworzył człowieka:
I człowiek przychodzi i odchodzi i nie wraca nigdy.
to musi być to bardzo smutna osoba ...
wszystkie teksty piękne też lubie taką poezje, ale jedynie znam internetowe i to mało
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 17:55   #7
seemore
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
Dot.: cmentarze..poezja.

Super, ja też chce taki prezent... Ale mnie nikt prezentów nie daje a takich pięknych to tym bardziej.
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech

seemore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-16, 18:50   #8
nekome
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
Dot.: cmentarze..poezja.

jeden z moich ulubionych wierszy o kwiatach:

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

Bratki cmentarne


Umarli wychodzą z ziemi
gromadą bratków;
bratki są martwe i nieme
- niepomne strasznych wypadków.

Życiu i śmierci obce,
żywią się rosą ranną,
bratek, któy był chłopcem,
bratek, który był panną.

i jeszcze cos, jeden z moich ulubionych utworow , klimat cmentarny choc nie mroczny

Przemysław Borkowski
LAMENT

Na cmentarzach
źle się dzieje
Zmarli płaczą,
wicher wieje.
Opuszczeni w samotności,
chodzą smutni gubią kości.
Niepotrzebni,
nieśmiertelni,
rozbitkowie
wysp trumiennych.

Płacz i lament
wśród pomników.
Nikt nie kocha
nieboszczyków.
Nikt nie kocha,
nikt nie szlocha, że już zmarli,
to wynocha!
że już zmarli, że nieżywi.
Krzyże proste
wiatr pokrzywił.

Kiedyś umrę,
wiem na pewno.
I co wtedy będzie ze mną?
Kto mnie zechce,
kto wysłucha?
Kto pokocha jako trupa?

Ciężko zmarłym
w wilczych skórach
chodzą po wsiach,
twarz ponura.
Nikt nie kocha,
nikt nie szlocha, że już zmarli,
to wynocha!

Takie życie
mają zmarli
tylko przez to,
że umarli.
nekome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 20:48   #9
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
Dot.: cmentarze..poezja.

nekome, wlaśnie o coś takiego mi chodziło, dziękuję


może ktoś jeszcze coś ciekawego zna?^^
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 21:37   #10
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: cmentarze..poezja.

Może nie dosłownie o tym, ale klimatycznie może Ci się spodoba, jeden z moich ukochanych wierszy, Staffa oczywiście

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
W dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą,
W dal ciemną bezkresną, w dal szarą i mglistą...
Odziane w łachmany szat czarnej żałoby
Szukają ustronia na ciche swe groby,
A smutek cień kładzie na licu ich młodem...
Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem
W dal idą na smutek i życie tułacze,
A z oczu im lecą łzy... Rozpacz tak płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci swej grzebię...
Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś pogrzebie...
Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło.
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło,
Gdy poznał, że we mnie skrę roztlić chce próżno...
Zmarł nędzarz, nim ludzie go wsparli jałmużną...
Gdzieś pożar spopielił zagrodę wieśniaczą...
Spaliły się dzieci... Jak ludzie w krąg płaczą...


To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie
I zmienił go w straszną, okropną pustelnię...
Z ponurym, na piersi zwieszonym szedł czołem
I kwiaty kwitnące przysypał popiołem,
Trawniki zarzucił bryłami kamienia
I posiał szał trwogi i śmierć przerażenia...
Aż strwożon swym dziełem, brzemieniem ołowiu
Położył się na tym kamiennym pustkowiu,
By w piersi łkające przytłumić rozpacze
I smutków potwornych płomienne łzy płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 21:49   #11
seemore
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
Dot.: cmentarze..poezja.

Impersona przepiękny wiersz, też go uwielbiam
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech

seemore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-16, 22:08   #12
nekome
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
Dot.: cmentarze..poezja.

Cytat:
Napisane przez Pachnąca_trawą Pokaż wiadomość
nekome, wlaśnie o coś takiego mi chodziło, dziękuję


może ktoś jeszcze coś ciekawego zna?^^
ciesze sie, ze udalo mi sie trafic


Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Może nie dosłownie o tym, ale klimatycznie może Ci się spodoba, jeden z moich ukochanych wierszy, Staffa oczywiście
strasznie lubie rytm tego utworu popisowka na konkursach recytatorskich
nekome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 22:15   #13
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: cmentarze..poezja.

Cytat:
Napisane przez nekome Pokaż wiadomość
strasznie lubie rytm tego utworu popisowka na konkursach recytatorskich
Tak, melodyjność sprawia, że jest taki nastrojowy, kocham ten wiersz
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 23:36   #14
Germini
Zakorzenienie
 
Avatar Germini
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 079
Dot.: cmentarze..poezja.

M. Pawlikowska-Jasnorzewska
"Zabity w górach"


Trawo, trawo zielona! szumiąca kołysko!
Zęby wzlecieć w obłoki, trzeba upaść nisko!
Trzeba wspiąć się z mozołem na najwyższą turnię,
odpaść od niej i kozła wywinąć poczwórnie!

Trawo, trawo zielona! Wspólne mamy sprawy!
Tylko umarli wiedzą, o czym myślą trawy!
Co szepcze kość do kości, która obok leży?
"Ach, jak słodko jest leżeć! Ach, jak słodko nie żyć!"



* * *


R. Wojaczek
"Początek wiersza"


Śmierć

(Kto widział od takiego słowa zaczynać wiersz
Nie lepiej od razu
Się powiesić)



* * *


K. Iłłakowiczówna
"Lament"


Tylko na tej mogile jednej,
tylko na tej mogile wysokiej,
tylko takie same obłoki...
Przechodzą tamtędy płaczki,
w szarudze wroniska kraczą...
... Tylko na tej mogile jednej,
tylko na tej mogile wysokiej...
W prawo krzyż, w lewo trzy kroki
nie widać nic: zionie przepaść.
Tamtędy to płaczki ślepe,
płaczki ślepe i ptaki oślepłe,
i krzyż oślepły od płazu
i obłoki... obłoki...
Tylko na tej mogile jednej,
tylko na tej mogile wysokiej.





EDIT: Ja wiem, że to tak nie do końca, ale...
Germini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-17, 09:35   #15
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: cmentarze..poezja.

Przenoszę na Kulturę. "Ciekawy" temat
W "cmentarnym klimacie" jest jeden z moich ulubionych utworów, ballada Lilie (Lilije) Mickiewicza.

Zbrodnia to niesłychana,
Pani zabija pana;
Zabiwszy grzebie w gaju,
Na łączce przy ruczaju,
Grób liliją zasiewa,
Zasiewając tak śpiewa:
"Rośnij kwiecie wysoko,
Jak pan leży głęboko;
Jak pan leży głęboko,
Tak ty rośnij wysoko."

Potem cała skrwawiona,
Męża zbójczyni żona,
Bieży przez łąki, przez knieje,
I górą, i dołem, i górą;
Zmrok pada, wietrzyk wieje;
Ciemno, wietrzno, ponuro.
Wrona gdzieniegdzie kracze
I puchają puchacze.

Bieży w dół do strumyka,
Gdzie stary rośnie buk,
Do chatki pustelnika,
Stuk stuk, stuk stuk.

"Kto tam?" - spadła zapora,
Wychodzi starzec, świeci;
Pani na kształt upiora
Z krzykiem do chatki leci.

"Ha! ha!" zsiniałe usta,
Oczy przewraca w słup,
Drżąca, zbladła jak chusta;
"Ha! mąż, ha! trup!"

"- Niewiasto, Pan Bóg z tobą,
Co ciebie tutaj niesie,
Wieczorną słotną dobą,
Co robisz sama w lesie?"

"- Tu za lasem, za stawem,
Błyszczą mych zamków ściany.
Mąż z królem Bolesławem
Poszedł na Kijowiany.
Lato za latem bieży,
Nie masz go z bojowiska;
Ja młoda śród młodzieży,
A droga cnoty śliska!
Nie dochowałam wiary,
Ach! biada mojej głowie!
Król srogie głosi kary;
Powrócili mężowie.

"Ha! ha! mąż się nie dowie!
Oto krew! oto nóż!
Po nim już, po nim już!
Starcze, wyznałam szczerze.
Ty głoś świętymi usty,
Jakie mówić: pacierze,
Gdzie mam iść na odpusty.
Ach, pójdę aż do piekła,
Zniosę bicze, pochodnie,
Byleby moję zbrodnię
Wieczysta noc powlekła."

"- Niewiasto, - rzecze stary -
Więc ci nie żal rozboju,
Ale tylko strach kary?
Idźże sobie w pokoju,
Rzuć bojaźń, rozjaśń lica,
Wieczna twa tajemnica.
Bo takie sądy boże,
Iż co ty zrobisz skrycie,
Mąż tylko wydać może;
A mąż twój stracił życie."

Pani z wyroku rada,
Jak wpadła, tak wypada;
Bieży nocą do domu
Nic nie mówiąc nikomu.
Stoją dzieci przed bramą,
"Mamo, - wołają - Mamo!
A gdzie został nasz tato?"
- "Nieboszczyk? co? wasz tato?" -
Nie wie, co mówić na to.
- "Został w lesie za dworem,
Powróci dziś wieczorem."
Czekają wieczór dzieci;
Czekają drugi, trzeci,
Czekają tydzień cały;
Nareszcie zapomniały.

Pani zapomnieć trudno,
Nie wygnać z myśli grzechu.
Zawsze na sercu nudno,
Nigdy na ustach śmiechu,
Nigdy snu na źrenicy!
Bo często w nocnej porze
Coś stuka się na dworze,
Coś chodzi po świetlicy.
"Dzieci - woła - to ja to,
To ja, dzieci, wasz tato!"

Noc przeszła, zasnąć trudno.
Nie wygnać z myśli grzechu.
Zawsze na sercu nudno,
Nigdy na ustach śmiechu!

- "Idź, Hanko, przez dziedziniec.
Słyszę tętent na moście,
I kurzy się gościniec;
Czy nie jadą tu goście?
Idź na gościniec i w las,
Czy kto nie jedzie do nas?"

Jadą, jadą w tę stronę,
Tuman na drodze wielki,
Rżą, rżą koniki wrone,
Ostre błyszczą szabelki.
Jadą, jadą panowie,
Nieboszczyka bratowie!

- "A witajże, czy zdrowa?
Witajże nam, bratowa.
Gdzie brat?" - "Nieboszczyk brat,
Już pożegnał ten świat."
- "Kiedy?" - "Dawno, rok minął,
Umarł... na wojnie zginął."
- "To kłamstwo, bądź spokojna!
Już skończyła się wojna;
Brat zdrowy i ochoczy,
Ujrzysz go na twe oczy."

Pani ze strachu zbladła,
Zemdlała i upadła,
Oczy przewraca w słup,
Z trwogą dokoła rzuca.
- "Gdzie on? gdzie mąż? gdzie trup?"
Powoli się ocuca;
Mdlała niby z radości
I pytała u gości:
"Gdzie mąż, gdzie me kochanie,
Kiedy przede mną stanie?"

- "Powracał razem z nami,
Lecz przodem chciał pośpieszyć,
Nas przyjąć z rycerzami
I twoje łzy pocieszyć.
Dziś, jutro pewnie będzie,
Pewnie kędyś w obłędzie
Ubite minął szlaki.
Zaczekajmy dzień jaki,
Poszlemy szukać wszędzie,
Dziś, jutro pewnie będzie."

Posłali wszędzie sługi,
Czekali dzień i drugi,
Gdy nic nie doczekali,
Z płaczem chcą jechać daléj.

Zachodzi drogę pani:
- "Bracia moi kochani,
Jesień zła do podróży,
Wiatry, słoty i deszcze.
Wszak czekaliście dłużéj,
Czekajcie trochę jeszcze."

Czekają. Przeszła zima,
Brata nie ma i nié ma.
Czekają; myślą sobie:
Może powróci z wiosną?
A on już leży w grobie,
A nad nim kwiatki rosną,
A rosną tak wysoko,
Jak on leży głęboko.
I wiosnę przeczekali,
I już nie jadą daléj.

Do smaku im gospoda,
Bo gospodyni młoda;
Że chcą jechać, udają,
A tymczasem czekają;
Czekają aż do lata,
Zapominają brata.
Do smaku im gospoda
I gospodyni młoda.
Jak dwaj u niej gościli,
Tak ją dwaj polubili.
Obu nadzieja łechce,
Obadwaj zjęci trwogą,
Żyć bez niej żaden nie chce,
Żyć z nią obaj nie mogą.
Wreszcie na jedno zdani,
Idą razem do pani.

- "Słuchaj, pani bratowo,
Przyjm dobrze nasze słowo.
My tu próżno siedzimy,
Brata nie zobaczymy.
Ty jeszcze jesteś młoda,
Młodości twojej szkoda.
Nie wiąż dla siebie świata,
Wybierz brata za brata".

To rzekli i stanęli,
Gniew ich i zazdrość piecze,
Ten, to ów okiem strzeli,
Ten, to ów słówko rzecze;
Usta sine przycięli,
W ręku ściskają miecze.
Pani ich widzi w gniewie,
Co mówić, sama nie wie.
Prosi o chwilkę czasu,
Bieży zaraz do lasu.
Bieży w dół do strumyka,
Gdzie stary rośnie buk,
Do chatki pustelnika,
Stuk stuk, stuk stuk!
Całą mu rzecz wykłada,
Pyta się, co za rada?
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-17, 09:35   #16
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: cmentarze..poezja.

- "Ach, jak pogodzić braci?
Chcą mojej ręki oba?
Ten i ten się podoba:
Lecz kto weźmie? kto straci?
Ja mam maleńkie dziatki,
I wioski, i dostatki,
Dostatek się zmitręża,
Gdy zostałam bez męża.
Lecz, ach! nie dla mnie szczęście!
Nie dla mnie już zamęście!
Boża nade mną kara,
Ściga mnie nocna mara,
Zaledwie przymknę oczy,
Traf, traf, klamka odskoczy;
Budzę się, widzę, słyszę,
Jak idzie i jak dysze,
Jak dysze i jak tupa,
Ach, widzę, słyszę trupa!
Skrzyp, skrzyp, i już nad łożem
Skrwawionym sięga nożem,
I iskry z gęby sypie,
I ciągnie mię, i szczypie.
Ach, dosyć, dosyć strachu,
Nie siedzieć mnie w tym gmachu,
Nie dla mnie świat i szczęście,
Nie dla mnie już zamęście!"

"Córko, - rzecze jej stary -
Nie masz zbrodni bez kary.
Lecz jeśli szczera skrucha,
Zbrodniarzów Pan Bóg słucha.
Znam ja tajnie wyroku,
Miłą ci rzecz obwieszczę;
Choć mąż zginął od roku,
Ja go wskrzeszę dziś jeszcze."

- "Co, co? jak, jak? mój ojcze!
Nie czas już, ach, nie czas!
To żelazo zabojcze
Na wieki dzieli nas!
Ach, znam, żem warta kary,
I zniosę wszelkie kary,
Byle się pozbyć mary.
Zrzekę się mego zbioru
I pójdę do klasztoru,
I pójdę w ciemny las.
Nie, nie wskrzeszaj, mój ojcze!
Nie czas już, ach, nie czas,
To żelazo zabojcze
Na wieki dzieli nas!"

Starzec westchnął głęboko
I łzami zalał oko,
Oblicze skrył w zasłonie,
Drżące załamał dłonie.
- "Idź za mąż, póki pora,
Nie lękaj się upiora.
Martwy się nie ocuci,
Twarda wieczności brama;
I mąż twój nie powróci,
Chyba zawołasz sama."

- "Lecz jak pogodzić braci?
Kto weźmie, a kto straci?" -
"Najlepsza będzie droga
Zdać się na los i Boga.
Niechajże z ranną rosą
Pójdą i kwiecie zniosą.
Niech każdy weźmie kwiecie
I wianek tobie splecie,
I niechaj doda znaki,
Żeby poznać, czyj jaki,
I pójdzie w kościoł boży,
I na ołtarzu złoży.
Czyj pierwszy weźmiesz wianek,
Ten mąż twój, ten kochanek."

Pani z przestrogi rada,
Już do małżeństwa skora,
Nie boi się upiora;
Bo w myśli swej układa
Nigdy w żadnej potrzebie
Nie wołać go do siebie.
I z tych układów rada,
Jak wpadła, tak wypada.
Bieży prosto do domu
Nic nie mówiąc nikomu.
Bieży przez łąki, przez gaje,
I bieży. i staje,
I staje, i myśli, i słucha:
Zda się, że ją ktoś goni
I że coś szepce do niéj,
Wokoło ciemność głucha;

- "To ja, twój mąż, twój mąż!"
I staje, i myśli, i słucha,
Słucha, zrywa się, bieży,
Włos się na głowie jeży,
W tył obejrzeć się lęka,
Coś wciąż po krzakach stęka,
Echo powtarza wciąż:
"To ja, twój mąż, twój mąż!"

Lecz zbliża się niedziela.
Zbliża się czas wesela.
Zaledwie słońce wschodzi,
Wybiegają dwaj młodzi.
Pani, śród dziewic grona
Do ślubu prowadzona,
Wystąpi śród kościoła
I bierze pierwszy wianek,
Obnosi go dokoła;
"Oto w wieńcu lilije,
Ach, czyjeż to są, czyje?
Kto mój mąż, kto kochanek?"

Wybiega starszy brat,
Radość na licach płonie,
Skacze i klaszcze w dłonie:
"Tyś moja. mój to kwiat!
Między liliji kręgi
Uplotłem wstążek zwój,
To znak, to moje wstęgi!
To mój, to mój, to mój!

- "Kłamstwo! - drugi zawoła -
Wyjdźcie tylko z kościoła,
Miejsce widzieć możecie,
Kędy rwałem to kwiecie.
Rwałem na łączce w gaju,
Na grobie przy ruczaju,
Okażę grób i zdrój,
To mój, to mój, to mój!"

Kłócą się źli młodzieńce;
Ten mówi, ten zaprzecza;
Dobyli z pochew miecza;
Wszczyna się srogi bój,
Szarpią do siebie wieńce:
"To mój, to mój, to mój!"

Wtem drzwi kościoła trzasły,
Wiatr zawiał, świece zgasły,
Wchodzi osoba w bieli.
Znany chód, znana zbroja,
Staje, wszyscy zadrżeli,
Staje, patrzy ukosem,
Podziemnym woła głosem:
"Mój wieniec i ty moja!
Kwiat na mym rwany grobie,
Mnie, księże, stułą wiąż;
Zła żono, biada tobie!
To ja. twój mąż, twój mąż!
Źli bracia, biada obu!
Z mego rwaliście grobu,
Zawieście krwawy bój.
To ja, twój mąż, wasz brat,
Wy moi, wieniec mój,
Dalej na tamten świat!"

Wstrzęsła się cerkwi posada,
Z zrębu wysuwa się zrąb,
Sklep trzeszczy, głąb zapada,
Cerkiew zapada w głąb.
Ziemia ją z wierzchu kryje,
Na niej rosną lilije,
A rosną tak wysoko,
Jak pan leżał głęboko.



Długi utwór i można go z powodzeniem znaleźć w necie, ale miejmy go na forum, w jednym miejscu (choć nie kawałku )
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-17, 10:16   #17
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
Dot.: cmentarze..poezja.

świetne wiersze dziewczyny Dziękuje serdecznie

te dłuższe będe musiała sobie pociąć^^.

też znalazłam kilka, obiecuje powklejać jak wrócę^^
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-17, 10:19   #18
dotaa
Rozeznanie
 
Avatar dotaa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 751
Dot.: cmentarze..poezja.

Może "Bema pamięci żałobny-rapsod" Cypriana Kamila Norwida, nie jest typowo o cemetarzu, ale ma specyficzny klimat

"Bema pamięci żałobny-rapsod"
I
Czemu, Cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz,
Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? --
Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś polan;
Rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz.
-- Wieją, wieją proporce i zawiewają na siebie,
Jak namioty ruchome wojsk koczujących po niebie.
Trąby długie we łkaniu aż się zanoszą i znaki
Pokłaniają się z góry opuszczonymi skrzydłami
Jak włóczniami przebite smoki, jaszczury i ptaki...
Jako wiele pomysłów, któreś dościgał włóczniami...

II
Idą panny żałobne: jedne, podnosząc ramiona
Ze snopami wonnymi, które wiatr w górze rozrywa,
Drugie, w konchy zbierając łzę, co się z twarzy odrywa,
Inne, drogi szukając, choć przed wiekami zrobiona...
Inne, tłukąc o ziemię wielkie gliniane naczynia,
Czego klekot w pękaniu jeszcze smętności przyczynia.

III
Chłopcy biją w topory pobłękitniałe od nieba,
W tarcze rude od świateł biją pachołki służebne;
Przeogromna chorągiew, co się wśród dymów koleba,
Włóczni ostrzem o łuki, rzekłbyś, oparta pod-niebne...

IV
Wchodzą w wąwóz i toną... wychodzą w światło księżyca
I czernieją na niebie, a blask ich zimny omusnął,
I po ostrzach, jak gwiazda spaść nie mogąca, przeświéca,
Chorał ucichł był nagle i znów jak fala wyplusnął...

V
Dalej -- dalej -- aż kiedyś stoczyć się przyjdzie do grobu
I czeluście zobaczym czarne, co czyha za drogą,
Które aby przesadzić, Ludzkość nie znajdzie sposobu,
Włócznią twego rumaka zeprzem jak starą ostrogą...

VI
I powleczem korowód, smęcąc ujęte snem grody,
W bramy bijąc urnami, gwizdając w szczerby toporów,
Aż się mury Jerycha porozwalają jak kłody,
Serca zmdlałe ocucą -- pleśń z oczu zgarną narody...

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Dalej -- dalej -- --
__________________
"Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym"
Jan Paweł II

"Z książkami jest tak samo jak z ludźmi: tylko niewielka część odgrywa dużą rolę, reszta gubi się w wielości"




dotaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-25, 19:25   #19
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: cmentarze..poezja.

wszystkie są piękne
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-25, 20:58   #20
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: cmentarze..poezja.

W zakątku cmentarza - Bolesław Leśmian

Mają zmarli w niedzielę ten pośmiertny kłopot,
Że w obczyźnie cmentarza czują się - bezdomnie -
A lubią noc tę spędzać popod mgłą lub popod
Wiecznością, co się w jarach gęstwi nieprzytomnie.

Maria z Bzówka - wygody wspomina izdebne,
Słońce - w łóżku, wiatr w sieni - i ogród macierzyn,
Gdzie było tyle w radość uchodzących ścieżyn,
A wszystkie takie - trafne i drzewom - potrzebne! ...

Żebrak, co się zadławił na śmierć krztyną chleba -
Kijem niegdyś wędrownym obłędnie się babrze
W nieodgadle błękitnym - pełnym Boga - chabrze,
By zeń dla snu wiecznego wydłubać - źdźbło nieba,

Mnich, co po to byt ziemski tłumił bez szemrania,
By pędzić żywot wieczny w sposób nienaganny -
Kreśli palcem na próchnie list do panny Anny
Życząc rychłego w kwiatach - zmartwychwstania.

Panna Anna udaje, że jest - w bezżałobie
I biorąc na kolana młodą mgłę - pieszczochę -
Ukradkiem z pajęczyny tka zwiewną pończochę
Dla brzozy, co tkwi boso na kochanka grobie.

A opodal - mniej więcej naprzeciw rozstaju,
We fraku bezrozumnie skąsanym przez szczura,
Na czele kilku cieni żeńskiego rodzaju
Nieboszczyk Madaleński - prowadzi mazura.

Mają zmarli w niedzielę ten pośmiertny kłopot,
Że w obczyźnie cmentarza czują się - bezdomnie -
A lubią noc tę spędzać popod mgłą lub popod
Wiecznością, co się w jarach gęstwi nieprzytomnie.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.