2005-05-10, 10:48 | #31 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pochwalcie sie!
a ja cala noc grzeszylam wypilam butelke wina, zjadlam 2 jogurty, kielbaske smazona chlebek bialy, cukierki i tone paluszkow ech no czasami trzeba sobie dogadzac ja uszczesliwiam moj organizm takimi sporadycznymi przyjemnosciami to mysle ze on mis ie odwdzieczy posluszenstwem ;P
|
2005-05-10, 11:28 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Ja zaczęłam się odchudzać około 1,5 roku temu. Ważyłam 53 kg przy wzroście 165 cm. Wiem wiem, BMI w porządku, ale ja wtedy nabawiłam się kompleksów i czułam, że muszę coś ze soba zrobić
Nie pamiętam, ile na miesiąc chudłam, ale wiem, że po około pół roku ważyłam 47-48 kg. Teraz czasem waga mi się waha między 48 a 50, ale to chyba zależy od cyklu. W sumie moja praca nad figurą polegała na niejedzeniu kolacji (zresztą mi rzadko chce się jeść wieczorem, no chyba że pracuję po południu, tak jak to ma miejsce w tym roku) i prawie codziennie ćwiczyłam w domu (ok. godzinę). Ćwiczyłam tylko brzuszki i tyłeczek, w sumie chciałam zrzucić cm tylko w talii. Ale schudłam ogólnie; wymiary: biust: 85->83 biodra 90-> 87-88 talia 70-> 64 (chciałabym dojść do 60, ale boję się, że "spadnę" w biuście i ogólnie w kg, a nie chcę wyglądać jak patyk ) Łydek i ud nie mierzyłam, bo nigdy nie miałam do nich zastrzeżeń. W sumie tak się zastanawiam, niekóre z Was pisały, że zrzuciły z talii kilkanaście cm, a ja mam na koncie tylko 6cm A może już więcej u mnie zrzucić się nie da? Może to jest tak, że jeśli na brzuszku nie ma już tłuszczyku, to nie zgubimy więcej cm? Teraz ćwiczę rzadziej niż kiedyś (3-4 racy w tygodniu, jak mnie coś najdzie, to codziennie ). Po części dlatego, że już nie potrzebuję być bardziej chuda, a po części dlatego, że mi się trochę znudziło... Nie wiem jak to urozmaicić.... Nawet muzyka przy której ćwiczę, już mi zbrzydła... I nie wiem jak znaleźć coś nowego, fajnego..... A co do jedzenia, postanowiłam sobie, że nie będę sobie obrzydzać życia odmawianiem sobie np. pizzy czy frytek. Postanowiłam, że jeśli najdzie mnie ochota, to będę takie rzeczy jadła raz w miesiącu. Ja uważam, że takie rozwiązanie jest dość dobre. |
2005-05-10, 13:16 | #33 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Cytat:
3maj sie i bądź silna!!! WARTO!!! Buziaki
__________________
Tropical the island breeze All of nature wild and free This is where I long to be... |
|
2005-05-10, 16:26 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
cześć .
uwaga !!!! chwalę się !!!! w ciagu 10 m-cy schudłam 18 kg !!!! uważam to za wielki sukces - chudne wolno ale mam nadzieję skutecznie. szybkie odchudanie z regóły powoduje jojo. wogóle to nie powinnysmy się ODCHUDZAĆ tylko ZMIENIĆ NA ZAWSZE SOWJE NAWYKI ZYWIENIOWE. przyczym skutkiem ubocznym będzie chudnięcie. to calkiem inaczej brzmi i daje do myślenia. stosowałam diete ok. 1200 kcal. innych nigdy nie próbowałam. te bajdy o szybkim chudnięciu bez wyrzeczeń to faktycznie bajdy. picie dziwnych witaminizowanych koktalii też jest moim zdaniem be !!! nic nie pomoże jeżeli nadal nie bedziemy dbać o jakość - kaloryczność i ilość jedzenia. zdrowy ubytek wagi to ok 3-4 kg miesięcznie. poniżej 1000 kcal nie powinno się schodzić ponieważ organizm zwalnia metabolizm (to tak jakby szykował się na głód i magazynował kalorie i energie na gorsze czasy - tak na chłopski rozum) i efekt może być nawet odwrotny w postaci tycia. niestety. więc jestem na około 1200-1300 kcal. jest dobrze. życzę wam powodzenia w odchudaniu. pozdrawiam |
2005-05-10, 20:37 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 64
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Gratuluje wszystkim ktorym sie udalo!!! Ale ja niestety nie mam silnej woli Wlasnie zgrzeszylam i zjadlam slodka bulkeeee POwiedzcie czemu mi sie nigdy nie udaje nawet jeden dzien wytrzymac na diecie??A moze ja potrzebuje partnerke do odchudzania zeby mnie wspierala??
|
2005-05-10, 20:46 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Pochwalcie sie!
ja stwierdziłam że samo odchudzanie nie ma sensu i zaczęłam regularnie ćwiczyć (4-5 razy w tygodniu) wszystkim gorąco polecam! Wreszcie nie muszę trzy razy zastanawiać się nad każdym małym grzeszkiem, a mimo to chudnę. Na początkku było cięzko, bo waga stała ze względu na mięśnie ale teraz jest już coraz lepiej. Trzymam za wszystkich kciuki!
|
2005-05-11, 16:38 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
witam.
karioczka - nie łam się. dasz radę. dobrze jest mieć bratnia duszę przy odchudzaniu. ale samemu też jest ok. to bardziej mobilizuje. raz wpadka - drugi - ale bedzie coraz lepiej - zobaczysz. jedna bułeczka to nie grzech - gdybyś zjadała ich kilka jedna za drugą - to jest be !!! ale jedna ??? lil sexy - masz rację gimnastyka bardzo pomaga. ja też zabieram się za ćwiczonka. wcześniej cwiczyłam przez 1,5 m-ca codziennie po 40 minut do godziny. teraz się troche zleniwiłam ale od dzisiaj znowu biore się za siebie. przyłączam się pozdrawiam |
2005-05-12, 02:55 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 64
|
Dot.: Pochwalcie sie!
ja szczerze mowiac to sama sie slabo mobilizuje;/;/
Dosc tego stekania!! Od teraz zmieniam nawyki zywieniowe! Zebym mogla sie przed wami pochwalic za 1,5 miesiaca swoimi wynikami! 6 kilo w dol! I nie ma bata! |
2005-05-12, 05:53 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Pochwalcie sie!
mnie najlepiej mobilizują nawet nieduże efekty. w ciągu ostatnich 2 miesiecy schudłam 4 kilo, chodząc 5 razy w tygodniu na siłownie lub na fitness, ale żebmi się nie znudził robię sobie czasami 3 dni przerwy i wtedy trochę sobie odpuszczam. nie za często oczywiście
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie." MD |
2005-05-12, 17:20 | #40 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Już mam dosyć. Ostatnio tak rzucałam sie na jedzenie, że wieczorem nie mogłam się ruszyć. Wolę nie stawać na wagę, bo się chyba załamię i ja i waga. W końcu muszę się wziąść za siebie. Zaczęłam od chromu, żeby poskromił mój wilczy apetyt. Po drodze z apteki kupiłam soczek owocowo-warzywny no i...już po 18, nic nie jemy Mam nadzieję, że w końcu mi się uda. Tym razem wytrwam. Trzymajcie za mnie kciuki
Pozdro i papa |
2005-05-13, 04:32 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 64
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Wytrwamy Wszystkie!!Czuje to w kosciach!!! Skonczyla sie era pasibrzucha!!Zero rzucania sie na zarcie!! Zamiast tego to ruch i zdrowe jedzonko Do dziela!
|
2005-05-13, 09:05 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 23
|
Pochwalcie sie!
hmm, mnie tez się udłało zgubić ok.20 kg (przy wzroście 164 waga 70 k).Fakt,że to było parę lat temu ale udało mi sie i wagę utrzymuję do dziś. Poczatki nie byłe łatwe-zero wiadomości o prawidłowym odżywianiu i dietach, pokusy w cukierniach itp.,komentarze rodziny a jak waga zaczynała spadać to....pewnie jestem chora.....Pomogło to ,ze jestem uparta i daże do celu.Dodałam sport, siłownia, basen I tak do dziś.......I myślę ..,,CHCIEĆ TO MÓC"
Powodzenia dziewczyny-dacie radę |
2005-05-13, 15:24 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wakefield
Wiadomości: 394
|
Dot.: Pochwalcie sie!
a przez jaki czas tyle az zrzuciilas?? mnie wlasciwie zalezy bardziej niz na wadze na zmienieniu tkanki tluszczowej w miesniowa i pozbycia sie nadmiarow tej pierwszej i co się z tym wiąze zmniejszyc troszku wymiary ale bardzo jestem ciekawa ile Tobie Juta zajęło to czasu?
|
2005-05-13, 19:37 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 23
|
Pochwalcie sie!
Zajęło mi to pół roku ale dodam ,że początkowo to nie była dieta 1000 kalorii czy cos w tym rodzaju. Zaczęłam od 3 posiłków dziennie.Jadłam tak ,że by mi starczyło do następnego posiłku,hiii. Z czasem te porcje były mniejsze bo żąłądek sie kurczył.Dopiero potem była jakaś rozsądna dieta. Oczywiście żadnego podjadania miedzy posiłkami-taką miałam zasadę. Czasami się zastanawiam jak ja to zrobiłam........
A potem jeszcze następne pół roku aby przywyknąć do nowego sposobu odżywiania. Przez dwa lata nie zjadłam żadnego cukierka-szkoda,że teraz nie mam tak silnej woli. Ale sie opłaciło..... |
2005-05-13, 20:16 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Ja obecnie waze 52 kg przy wroscie 170, ale kiedys moja waga dochodzila i do 60 kg Ograniczylam jedzenie slodyczy do minimum jadlam mniej niz zazwyczaj i zaprzestalam spozywac produkty miesne, co akurat radze skonsultowac z lekarzem, bo mozna sie doprowadzic do anemii. Oczywiscie duzo sie ruszalam. Moja obecna waga 52 kg jest optymalna i utrzymuje sie juz od kilku lat pomimo iz wrocilam do miesa i nie odmawiam sobie roznych rarytasow, ale oczywiscie wszystko z umiarem Mysle, ze jesli chodzi o odchudzanie trzeba osiagnac taka wage w ktorej bedziemy sie dobrze czuly, ale jednoczesnie bedzie ona zgodna z nasza budowa. Ja zawsze bylam szczupla w pasie i mialam wystajaca pupe, co powoduje ze automatycznie mam wiecej cm w biodrach i juz pogodzialam sie z tym, ze na gorze nosze rozmiar 34/36 a na dole 36/38 Polecam rowniez zapisanie sie do clubu fitness jesli fundusze pozwalaja. Cwiczenia niesamowicie poprawiaja nastroj i wyglad naszego cialka.
Pozdrawiam |
2005-05-14, 12:17 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
witam ponownie.
ja też zaczęłam ćwiczyć. 40 minut dziennie. kupiłam sobie dzisiaj żel na celulitis i spalanie tkanek tłuszczowych. nie wiem czy to da jekieś efekty - nigdy tego nie próbowałam. chyba nadzszedł czas. podchodze do tego jako niedowiarek - ale spróbujemy - zobaczymy. gotuję dzieciom obiadek. ja zjadłam sobie teraz danio z otrebami i wdoma łyżeczkami siemienia lnianego za jakieś dwie godzinki znowu wrzucę coś do brzucha. narazie papa |
2005-05-14, 17:13 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 173
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Ja zawsze byłam szczuplutka,do czasu,gdy zaczęłam brać leki-przytyłam 10 kilo.Potem nie dało się tego zrzucić bo leki musiałam brać,a po nich jadłam dużo słodyczy.Na przemian chudłam kilka kilo,bo podejmowałam walkę z kilogramami,a potem tyłam.Nigdy nie mogłam wytrwać w diecie dłużej niż jakis tydzień,może dwa.Potem jednak (tzn.od września) zmienili mi leki,ale też tyłam choć,nie tak dużo.w końcu zmniejszyli mi dawke i przystąpiłam do akcji odchudzanie.Nie wiem czy minął już miesiąc czy jest już ponad miesiąc,ale schudłam 4,2 i nadal chcę chudnąć.Zależy mi na szczupłej,wysportowanej sylwetce,z ładnie zaznaczonymi mięśniami pośladków i brzucha.Oczywiście zmniejszenie obwodów w talii bardzo pożadane.Moim głównym problemem jest jedzenie na noc,bo leki wciąż działają, a poza tym tak mi się chce kiełbasy i płatków zbożowych...Myślę,że to,iż chudnę zależy od mojego sposobu myślenia,bo nie myślę cały czas o odchudzaniu.Piję siemię lniane z mlekiem,bo wypełnia żoładek,a także jogurty,kefiry,maślanki naturalne.Od lat piję zieloną herbatę,a to też pomaga.Ostatnio nawet piję Pu-erh,bo podobno usuwa cellulit.Cieszę się z efektów,cellulit sie zmniejszył,choć jest jeszcze.Ale to nie koniec mojej walki.Gorąco pozdrawiam wszystkie odchudzające się,uwierzcie-uda się,tylko potrzeba czasu.Oczywiście ćwiczę kilka razy w tygodniu przez półtorej godziny-robię ćwiczonka siłowe i aeroby.Dzis się przejdę spory kawałek,bo marsz to też ruch,a jutro?Może rowerek treningowy?
|
2005-05-14, 17:33 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Ja nie mam silnej woli.. Ciagle sobie obiecuje i obiecuje.. Ostatnio moj maz byl w Polsce przed dwa tygodnie a ja tutaj w Stanach.. i schudlam 2kg..bo nie chcialo mi sie robic kolacji ale jak on tylko wrocil to znowu 58kg przy 160cm.. nie wiem jak to sie dzieje ale jak on jest, to zawsze mam ochote na lody, ciastka..no i jeszcze wieczorem robie dla niego obiado-kolacje a jak jemu zrobie to sama tez zjem.. I zauwazylam, ze przed ta kolacjo-obiadem nie jestem tak strasznie glodna, no ale jem dla towarzystwa..a jak juz zjem, to potem po godzinie czuje sie jeszcze glodniejsza i szukam slodyczy..
|
2005-05-14, 18:23 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
witam.
ja też w ten sposób tyłam. wiem co to znaczy - zapachy w kuchni i pełny talerz obok w zasięgu reki. mąż wracała późno z pracy - jadł obiado kolację a ja z nim. teraz mąż jest daleko w delegacji - łatwiej mi chudnąć. dzieciom gotuje normalnie. czyli ziemniaczki, zupki, pizze, schabowe i mielone,. ja jadam albo mięso gotowane lub ryby gotowane z surówkami, jek serki homoniewiadomo, jogurty, piję dużo herbat ziołowych , czerwonej nie piję bo mam po niej biegunkę a to niezdrowe. jam ciemne pieczywo i nie jem później jak o 18-tej. i to daje efekty. jak pisałam wczesniej mniej mnie o 18 kg. trzymam się dzielnie. zaczęłam znowu ćwiczyć. pa powodzenia schudniemy. jak będziemy sie tutaj razem wspierać to napewno się uda. uczymy się na swoich i cudzych błedach. pa |
2005-05-15, 00:13 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wakefield
Wiadomości: 394
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Ja walcze nadal i narazie ćwiczenie sprawia mi radość. Na wadze niby pokazuje ze 2kg schudlam ale w to jakos nie wierze bo moze wczesniej wazylam się o innej porze. No już dzisiaj wypatzryłam sobie ładne spodenki i top do biegania jutro polece kupić żeby w poniedziałek móc z tym ruszyć, bo narazie tylko o tym gadam. Wlasnie mam za sobą serie ćwiczonek na udka brzuch ramiona posladki... jeszcze tylko brakuje mi tych na biust ale narazie nie wiem jakie robić
Pozdrawiam |
2005-05-15, 09:15 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
witam.
ćwiczonka na biust : tzw pompki na ścianie - stanąć w rozkroku pół metra od sciany. dłonie oprzeć o ścianę na szerokościu ramion - palcami do siebie - robić pompki. złapać się dłońmi za ramiona tuż pod łokciami naprzemiennie - i pchać lewą ręką prawe ramie a prawą ręką lewe ramie na zewnątrz - tak jakbyś chciała rozepchać ramiona na boku. kupic sobie tzw agrafkę. kosztuje ok 19zł w sklepie sportowym. wygląga jak złamany na pół pod kontem prostym paragraf. dibrze się ćwiczy uda i ramiona a przy tym biust. polecam stosuję od jakiegoś czasu - sprężystość mięśni się poprawiła - ale nie wierzmy w cuda i jeżeli ktoś ma piersi po schudnięciu jak flaczki - ja niestety tak mam po zgubieniu 18 kg stoją tylko jak myję podłogę na kolanach - hihihi - to gimnastyka nie pomoże - jest troszkę lepiej ale nie ma widocznych efektów. trudno - coś za coś - niestety. powodzenia papa |
2005-05-15, 09:28 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 57
|
Dot.: Pochwalcie sie!
ja schudlam okolo 30 kilo i chyba najbardziej ucierpial moj biust ale "cos za cos - niestety" i wiem ze raczej zadne cwiczenia tego nie zmienia ale lepiej robic cokolwiek niz bezczynnie siedziec
|
2005-05-15, 11:23 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wakefield
Wiadomości: 394
|
Dot.: Pochwalcie sie!
majamigo thx za ćwiczonka napewno już dziś wypróbuje..
|
2005-05-15, 13:18 | #54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
gratuluję zgubienia 30 kg - piekny wynik.
mam wzrostu 168 cm zgubiłam już 18 chciałabym dojść do wagi ok 65 kg. więc jeszcze 7 kg przede mną. teraz wolniej chudnę niż na początku- 2 kg miesięcznie czasami tylko 1 kg - ale dobre i to . pozwalam sobie czasami na małe conieco aby pomalutku przyzwyczaić organizm do zwiekszenia kcal. - niestety nie mozna jechac całe życie na 1000-1200 kcal. - to jest dobre i zdrowe ale na jakiś czas a nie na zawsze - po odchudzaniu zamierzam wrócić do około 1500 kcal dziennie - stopniowo. papa narazie pozdrawiam |
2005-05-15, 13:19 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
acha - nie ma za co - rady i sposoby na gimnastykę wszystkim nam są potrzebne.
powodzenia |
2005-05-16, 18:44 | #56 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pochwalcie sie!
No w końcu coś sie ruszyło Udało mi się zjeść 4 małe posiłki i wreszcieruszyłam dupsko i zaczęłam ćwiczyć Może niezbyt długo (20 minut), ale lepiej tak zacząć niż wcale. Noi oczywiście ostatni posiłek zjadłam przed 18. Wspomagam się też chromem. Tym razem mi się uda
Pozdro i papa |
2005-05-16, 21:58 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 56
|
Dot.: Pochwalcie sie!
A u mnie coś nie najlepiej z tym zrzucaniem kilogramów, jak schudłam te 6 kg dość szybko to teraz od 3 tygodni moja waga utrzymuje się bez zmian (60kg) mimo diety, aerobiku 3 razy w tygodniu i codziennych masaży antycellulitowych z użyciem najróżniejszych balsamów. Jak było tak jest i coś zaczynam się załamywać powoli....
|
2005-05-16, 22:29 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 23
|
Pochwalcie sie!
Załamać Ci sie nie wolno!!!!!!!! Dasz radę a to, że waga stanęła w miejscu to naturalne. Organizm tak reaguje na dietę-musisz wytrwać a zobaczysz,że w końcu waga dalej bedzie spadać.
Powodzenia |
2005-05-17, 06:58 | #59 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pochwalcie sie!
Juta ma racje, NIE PRZESTAWAJ! organizm chce wyprobowac na Tobie swoja podstawowa sztuczke, ale Ty jestes sprytniejsza i sie nie dasz!
|
2005-05-17, 18:11 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pochwalcie sie!
hej .
Brahenn - nie poddawaj się - piszesz że ćwiczysz - ubywa ci tłuszczu i sadła - ale przybywa ci masy mięśniowej - a mięśnie są cięższe od tłuszczyku - figura ci się zmienia a waga stoi - tak ma być - dlatego waga stanęła. ruszy - napewno ruszy w dół. nie załamuj się. trzymamy za ciebie kciuki. jak odchudzałam się kilkanaście lat temu przez cały miesiąc widziałam że chudnę a waga stała jak wryta. a później raptownie w ciągu miesiąca spadło 8 kg- wiesz jaka była radość. niestety - nie potrafiłam utrzymać wagi - i własnie dlatego znowu walczę. i tym razem się nie dam - nie pozowlę sobie na ponowne przytycie - za durzo wysiłku i nerwów mnie to kosztuje że by znowu próbować. teraz się zawzięłam. a schudłam kiedyś 25 kg - ale to było dawno. najważniejsze to nie poddawać się . nie przejmowac małymi wpadkami. każdy je ma . jak sam tytuł mówi i jak na początku się pochwaliłam. schudłam 18 kg . można jestem z siebie dumna i wy też będziecie. pa do jutra najwazniejsze to chudnąć powoli. wtedy po diecie organizm nie napada na żarcie. GosikK - ty też się trzymaj - dasz radę !!! jesteśmy ztobą. |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.