27 sierpień początkiem idealnej wagi :)

[Eldo_rado]

Napisane przez Rozstrojona

Eldo_rado - tą suszoną żurawinę kupujesz normalnie porcjowaną w sklepie czy jak ? Może ona z owsianką była by smaczna ?

Eldo_rado te ćwiczenia : Mel B dają radę? Czy lepsze jest to 8 abs ? muszę to sprawdzić ! :P

Zastanawiam się jeszcze, czy nie byłoby rozsądnie od jutra zacząć 2 dni oczyszczania, wiem że powinno trwać dłużej, ale nie mam póki co do tego predyspozycji czasowych, potrzeba mi cały czas siły na naukę (poprawka we wrześniu) oraz na ćwiczenia i inne tego typu rzeczy. Dlatego może 2 dni, same warzywa, owoce, nabiał i woda.. zero tłuszczy, klusek, chleba, kawy itd. Może któraś z Was robiła kiedyś sobie takie oczyszczenie?

kupuję zazwyczja opakowanie małe- ok. 100gr, ale ejst wiele rodzajów- w kartoniku, w woreczkach itd... można tez na wadę kupować do owsianki się super nadaje jak ktoś lubi żurawinę

nie wiem co lepsze, bo nigdy nie ćwiczyłam abs. także nie mam porównania. ale te cwiczenia z Mel B są bardzo fajne. wreszcie takie które mi podpasowały. Mel daje powera, dużo energii wysyła i się super ćwiczy. ledwo się obejrzę a tu już po ćwiczeniach. polecam

dłuższe oczyszczanie nie jest wcale wskazane. wiele osób stosuje właśnie 2, max. 3 dni oczyszczania, bo ono daje świetne efekty a tak nie obciąża organizmu. z tym ze to musza być faktycznie 2 bardziej rygorystyczne dni- najwięcej warzyw, owoce ograniczone, a z nabiału to tylko kefiry, maślanki itd. wtedy po 2 dniach człowiek czuje się lekko i zdrowo

[Rozstrojona]

Eldo_rado, dzięki za odpowiedź. Czyli przede mną ćwiczenia Mel B Jutro je przetestuje na sobie. Dla mnie 8abs były super tyle że ćwicze je z przerwami raz systematycznie raz mniej okolo 3 lata, więc z leksza się już znudzily. Zmiana na Mel B czuję, że dobrze mi zrobi.

Co do oczyszczania, wiem że są takie dietki 7 dniowe np. białkowa, lecz tak złożona by białko nie przewapniło kości, czyli max. 2 szklanki mleka dziennie. Kiedyś byłam na 7 dniowej kiedy jeden to jeden dzień należał do jednego produktu, przykladowo pierwszy dzień to same kefiry, drugi same jajka, trzeci sery... itd. wytrzymałam 5 dni, straciłam 3 kg ale co najwazniejsze moglam zacząć zdrowe odżywianie bo czulam się faktycznie oczyszczona z toksyn i lekka. Dlatego tez tak jak piszesz.. od jutra wersja 2 dniowa

U Ciebie jak dziś dzień ?

I jak u reszty ? Panie ! spowiadać się ze wszystkich grzeszków zamiast milczeć :P

Lecę do pracy ! do wieczora !

[Eldo_rado]

Mal B jest bardzo fajna. mega pozytywna kobietka

są tygodniowe oczyszczania, ale z doświadczenia wiem ze więcej osób stosuje z powodzeniem te 2-3 dniowe. ale to już kwestia tego co komu pasuje itd. jak ze wszystkim

jak dzień? okaże się wieczorem na podsumowaniu dziewczyny wklejajcie wieczorem jadłospisy i co cwiczyłyście- będzie można wzajemnie sobie podpowiadać, coś doradzac, itd. to fajnie działa

[ambaje]

Rozstrojone, tak tak, 130 x na skakance i callanetics. A dziś 30 min na rowerze już było, i wieczorem skakanka + callanetics. Ale mam trochę lenia, więc nie wiem czy to wypali

[Rozstrojona]

Hej dziewczyny !
Jak dzisiejszy dzień ? zadowolone z siebie ? Jest siła na jutrzejszy dzień ?
Ja od jutro zaczynam to oczyszczanie więc przede mną wyprawa do sklepu
Planuje dziś ta Mel B przetestować, a poza tym chyba już dziś na nic nie mam siły. ale od jutra ! będzie bosko, musi być wierzę w to !

Pozdrawiam mocno i liczę na Wasze wsparcie !

[shiny]

Również polecam ćwiczenia z Mel B, dają w kość ale są bardzo fajne i babka pozytywnie motywuje
U mnie wczoraj z ćwiczeń tylko 30 min hula hop... Dzisiaj planuję rowerek
Co do oczyszczania to myślę, że 2-3 dni w zupełności wystarczy, potem już zdrowe odżywianie, ćwiczenia i będzie super

To ja jako pierwsza podam co jadłam wczoraj:
Śn: 3 małe kromki chleba razowego (2 z białym serkiem, 2 z wędliną i warzywami)
2Śn: jogurt naturalny z owocami i musli
O: kasza gryczana z mięsem duszonym i mizerią
P: serek wiejski z łyżeczką dżemu niskosłodzonego
K: jajecznica na mleku z 3 jaj

Nie mam zamiaru się głodzić, nie liczę kcal ale wydaje mi się, że taka ilość jest ok przy ćwiczeniach Nie czuję się bardzo głodna ale przejedzona też nie, więc chyba jest dobrze

Miłego dnia i piszcie jak Wam idzie

[Rozstrojona]

Shiny- jak na moje oko, jadłospis super. Dobrze że przypomniałaś mi o kaszy gryczanej za którą przepadam a często się zapomina o jej istnieniu. Jak skończę dietke oczyszczającą to od razu ją zasmakuje.

Ja dzisiejszy dzień zaczęłam od biegania 20 min. zwykle biegam 30 min lecz w trakcie zrobiło mi się słabo i okazało się że dostałam okres, także super początek dnia
dzis poćwiczę jeszcze ta Mel B. Jutro zrezygnuje z biegów bo okres i ta dieta chyba by mnie rozłożyły. Także z głową !

Mam pytanie, wiem że podczas okresu waży sie więcej, lecz szczegółowo, równiutko od dnia rozpoczęcia okresu ? czy możliwe że dzień wcześniej już ważę więcej ? szukam sobie wytłumaczenia dlaczego waga wczoraj pokazała więcej niż zwykle skoro starałam sie ograniczyć jedzenie.. :P :P

Ambaje - a Twoja dieta jak wygląda ? Czy skupiłaś się na ćwiczeniach teraz ?

Do popisania więc.. miłego dnia !

[Eldo_rado]

shiny zdrowe podejście nie trzeba liczyć obsesyjnie kcal zeby chudnąć. fajny, urozmaicony jadłospis w poąłczeniu z ćwiczeniami potrafi zdziałać cuda


Rozstrojona woda przed oresem zaczyna zbierac się już na kilka dni przed, takze nie nalezy się załamywac i trzeba po prostu ponownie zwazyć się po okresie

[summerparadise]

ja nie wiem jaką zastosować dietę, nie umiem się pohamować.
Co do sportu, to gram w tenisa ziemnego, bardzo często jeżdżę na rowerze, ale to takie dłuższe trasy, gram w badmintona... różności

[Eldo_rado]

summerparadise nie musisz wybierać żadnej konkretnej. zacznij klasyczne i zdrowe MŻ+WR... daje Ci to pełną swobodę tworzenia posiłków, nie masz ograniczonych grup produktów które możesz spozywac... po prostu eliminujesz to co niezdrowe, tłuste, wysokoprzetworzone itd i jesz mniejsze porcje w połaczniu z ruchem daje fajne i trwałe efekty.

[summerparadise]

Napisane przez Eldo_rado

summerparadise nie musisz wybierać żadnej konkretnej. zacznij klasyczne i zdrowe MŻ+WR... daje Ci to pełną swobodę tworzenia posiłków, nie masz ograniczonych grup produktów które możesz spozywac... po prostu eliminujesz to co niezdrowe, tłuste, wysokoprzetworzone itd i jesz mniejsze porcje w połaczniu z ruchem daje fajne i trwałe efekty.

niezdrowe, tłuste już dawno wyelimowałam na potrzeby skóry.

[Eldo_rado]

Napisane przez summerparadise

niezdrowe, tłuste już dawno wyelimowałam na potrzeby skóry.

to no już krok do przodu pozostaje kwestia odpowiednio ułozonych posiłkow no i ćwiczenia.

[ambaje]

Rozstrojona, hm nie wiem czy to się klasyfikuje jako dieta, bo po prostu MŻ i WR. Teraz, od poniedziałku, moje jedzenie wygląda mniej więcej tak:
Śniadanie: bułka razowa z serem białym i jakieś warzywa / z serem żółtym i pomidorem/ z miodem
Obiad: zupa, którą akurat mam w domu ugotowaną na obiad ew. coś innego
Kolacja: płatki owsiane z jogurtem bądź mlekiem
Ponadto staram się jeść co 3 godziny, i tak: śniadanie o 9, około 12 zupa albo kasza jęczmienna na mleku, o 15 2-3 małe jabłka, albo 2 chlebki ryżowe, jogurt naturalny itd, takie lekkie rzeczy, o 18 te płatki owsiane, i to jest taka średniej wielkości miska. Albo jajecznica, albo omlet na ostro, żeby mi się nie znudziło jedno i to samo. No i koło 20 garść migdałów, jabłko, parę śliwek czy na co mi przyjdzie ochota. Dziennie piję też 1,5 l wody, 1 herbatę zieloną i 1 czerwoną. Ok. 21 ćwiczenia

A i wagą przed okresem się nie przejmuj, mi nieraz dobija i do 3 kg więcej :/

[Eldo_rado]

poćwiczyłam solidnie... 5min ćwiczeń na nogi, 10min cwiczeń na ręce z hantlami, boczki z Tiffany, pośladki z Mel B, skalpel, 8min stretch ... od razu lepiej się czuję! uwielbiam ten rodzaj energii

[Rozstrojona]

El_dorado, ile tak mniej więcej schodzi Ci na te ćwiczenia ?
Ja dziś jestem bardzo osłabiona ale mam motywacje pod wieczór poćwiczyć w wolnej chwili

Moja dzisiejsza dieta oczyszczająca :
śniadanie : płatki owsiane + jabłko + zielona herbata z pigwą
śniadanie II : miseczka malin i ok. 5 śliwek węgierek
obiad : sałatka z sałaty, papryki, cebuli białej i czerwonej, kurczaka z sosem ziołowym
kolacja (przede mną) : kefir z malinami, jabłkami..

duużo pije, przez co duużo sikam :/

No a u reszty Pań jak dzień ?
Dziś sobie zdałam sprawę poraz kolejny w tym roku że musimy korzystać z tak pieknej pogody !! Dlatego jak Wam sie nie chce ruszyć to chociaż wyciagnąć kogoś na spacer i chodzić.. chodzić.. chodzić..

Pozdrawiam !!

[Eldo_rado]

Napisane przez Rozstrojona

El_dorado, ile tak mniej więcej schodzi Ci na te ćwiczenia ?

same te ćwiczenia zjamują ok. półtorej godziny jakby je pod rząd zrobić. ale u mnie ejst zawsze przerwa przed skalpele, zeby troszke energii odzyskac żeby na 100% go zrobić... często ćwiczę po śniadaniu te krrótkie zestaw, a po II śniadaniu (porcja energii ) robię skalpel, bo jest to dośc intetnsywny wysiłek dla mnie.

[ambaje]

Napisane przez Rozstrojona

Dziś sobie zdałam sprawę poraz kolejny w tym roku że musimy korzystać z tak pieknej pogody !! Dlatego jak Wam sie nie chce ruszyć to chociaż wyciagnąć kogoś na spacer i chodzić.. chodzić.. chodzić..

Ja mam psa, który na widok smyczy dostaje po prostu świra - piszczy, i to tak jakby coś mu się działo, poszczekuje gniewnie, drapie mnie po nogach, byle bym się tylko pospieszyła Tak że z nim chodzę na spacer 3 x w tyg. po 40 min, średnio szybkim tempem. I pies jest zadowolony i ja
To wyciągaj kogoś na spacer, albo ubieraj słuchawki i sama, czy na rower

[Rozstrojona]

Hej hej i mam nadzieję, że dzień dobry
Dzisiejszy dzień rozpoczęłam z fajnym lekkim brzuszkiem, czuję, że mój żołądek wraca do poprzednich proporcji jak i formy
Dziś jestem po Mel B na brzuszek, przyznam że fajne sa te ćwiczenia, całkiem inne niz typowe brzuszki, myślę że będe na przemian stosować z 8 abs
Resztę ćwiczeń które wymieniasz El_dorado będę testować w przyszłym tygodniu.
Przede mną zły weekend, jadę na panieński koleżanki.. ale myślę, że nie będzie tak źle jak sie to kojarzy. Będę sie starać
Ambaje - ja biegam i jeżdżę na rowerze także z ruszeniem pupy nie mam problemu, ale wiem że wiele z dziewczyn rozpoczynających dietę ma. Poza tym już widzę ze i ja przyrosnę do kanapy na jesień.. wtedy obiecuje sobie spacery :P

Dziewczyny, jak Wy dajecie dzis radę ?
pozdrawiam !

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

boczki z Tiffany, skalpel - El_dorado, nie moge znaleźć tych ćwiczeń, Boczki z Tittany znalazłam dwa odmienne filmiki, jest możliwość bys dala mi znać który to ? i skalpel ? tego już w ogóle znaleźć nie mogę
będę wdzięczna, też lubie takie ćwiczenia po max 15 min i można sobie samemu składać dłuższe sesje

Pozdrawiam

[Eldo_rado]

Napisane przez Rozstrojona;36227773[COLOR=Silver

[/COLOR]El_dorado, nie moge znaleźć tych ćwiczeń, Boczki z Tittany znalazłam dwa odmienne filmiki, jest możliwość bys dala mi znać który to ? i skalpel ? tego już w ogóle znaleźć nie mogę
będę wdzięczna, też lubie takie ćwiczenia po max 15 min i można sobie samemu składać dłuższe sesje

Tiffany: http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ z resztą na fitnessie ejst wątek o ćwiczeniach Tiffany. możesz przejrzec i jeszcze coś sobie ćwiczyć

a skalpela nie znajdziesz... to 40min program Ewy Chodakowskiej. był w kwietniowym Shapie. można było keidyś ściągnąć, ale już sa pliki poblokowane przez moderatorów.

[ambaje]

Ja się rozglądam za rowerkiem stacjonarnym, ale zanim na niego uzbieram to mnie chyba 2015r. zastanie

[marysienka25]

Witam Ja się dołączam, do Was Też chce schudnąć, ale brakuje mi silnej woli i często upadam... Mam 18 lat, 167 cm, 71 kg, a niedługo studniówka i wogóle chciałabym lepiej wyglądać, a moja waga jest taka, że szybko chudnę i szybko tyje Podzielę się tu z Wami doświadczeniem moiej znajomej, mam nadzięję ze sie przyda Chciała troszkę zrzucić i przestała jeść słodycze i ostatni posiłek jadła o 17:30, codziennie ćwiczyła w wolnej chwili, czy brzuszki czy jakiś areobik i przez 6 tyg schudła 8 kg, i już minęło póltora roku a ona waga ta sama 61 kg, a wazyła ok 70 zawsze. Też tak planowałam ale za bardzo kocham słodycze i wieczorem często jem kolacje, czego nie powinnam, ale uważam, ze można schudnąć bez katowania sie jakimś ostrymi dietami, wystarczy silna wola i powiedzenie sobie nie do dzieła, chce zrzucic 10 kg, trzymajcie kciuki

[Eldo_rado]

Napisane przez marysienka25

(...)ostatni posiłek jadła o 17:30(...)

niejedzenie po 18- jeden z wielu dietetycznych mitów, którym ludzie bezgranicznie ufają. sprzyja spadkowi wagi,b o organizm ma bardzo długa przerwę w podazy posiłków. jednak nie jest to zdrowe dla organizmu jak ktoś idzie spać póxniej niż 21.

jak ktoś chodiz spać 23/24 to pokojnie o 20/21 bez wyrzutow sumienia może zjeść lekką, białkową kolację i będzie to zdecydowanie zdrowsze rozwiązanie niż niejedzenie tak długo

[ambaje]

Hej dziewczyny, jak Wam mija dzień? Mi za ćwiczenia chyba wystarczy bieganie ze ścierką i odkurzaczem po domu Miałam dziś chyba jakiś dzień załamania, bo od rana chodziło za mną słodkie i złamałam się i zjadłam 4 kostki gorzkiej czekolady i pocieszam się, że dobrze że nie mlecznej

[Kaija]

Powracam do Was dziewczyny, niestety po piekielnie nieudanym tygodniu w którym prawie w ogóle się nie pilnowałam. Nie będę tu wymieniać moich licznych grzechów, bo nie chcę nikogo skusić, tak jak sama się dałam. Dzisiaj znów mam ochotę na ćwiczenia i dietki się zaczęłam trzymać. Oby tak pozostało na dłużej.

[ambaje]

Kaija nie załamuj się, każdy ma gorsze dni, ja sie obawiam co będzie u mnie przed okresem bo wtedy słodkości mogę na tony wciągać

[Kaija]

Dzięki za wiarę we mnie Co do tego okresu, to cała prawda. Nie ma co się załamywać, nagłym skokiem wagi. Ja potrafię przytyć w trakcie okresu nawet 2,5kg będąc wciąż na diecie. Dlatego nie spinam się wtedy i nie martwię, pozwalam sobie też na małe szaleństwo. A co! Poza tym o ile utrzymanie diety to nie taki problem, to w moim przypadku ćwiczyć się po prostu nie da. Zwykle po kilku dniach waga powraca do stanu sprzed miesiączki. Od dłuższego czasu monitoruję swoją wagę (regularnie ją sobie zapisuję wraz z adnotacją który to dzień cyklu), zależność jest bardzo widoczna.
Tak sobie czytam o tych waszych dietach oczyszczających...hmmm nigdy tego nie próbowałam, ale mam wrażenie, że nie dała bym rady. Boję się migreny, kiedyś często je miewałam, bo bardzo nieregularnie się odżywiałam. Poza tym mam tendencje do omdleń. Chociaż może zafunduje to sobie teraz póki siedzę w domu i nie mam za dużo obowiązków. Potem się zacznie bieganina, uczelnia itd. A niestety czasami organizm wysyła sygnały, że nie jest z nim za dobrze.

[ambaje]

Napisane przez Kaija

Poza tym o ile utrzymanie diety to nie taki problem, to w moim przypadku ćwiczyć się po prostu nie da.
Tak sobie czytam o tych waszych dietach oczyszczających...hmmm nigdy tego nie próbowałam, ale mam wrażenie, że nie dała bym rady. Boję się migreny, kiedyś często je miewałam, bo bardzo nieregularnie się odżywiałam. Poza tym mam tendencje do omdleń. Chociaż może zafunduje to sobie teraz póki siedzę w domu i nie mam za dużo obowiązków. Potem się zacznie bieganina, uczelnia itd. A niestety czasami organizm wysyła sygnały, że nie jest z nim za dobrze.

Nie ma że się nie da, zepnij i już I dlaczego tak sądzisz? Może to kwestia doboru ćwiczeń? Ja tez początkowo różnie ćwiczyłam, aż znalazłam to co mi najbardziej pasuje - callanetics + joga (to do rozciągania). No i niedawno zaczęłam skakać na skakance. Na początek może pojeździj na rowerze, pobiegaj, z psem pochodź? Aa i nie wiem czy ćwiczysz przy muzyce czy nie, ale mi dużo lepiej jest z muzyką. Skupiam się wtedy na rytmie, melodii, tak ze nawet nie zauważę kiedy minie to 50 min

[Kaija]

Ambaje Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałaś. Ogółem to ja b. lubię sport, ale w trakcie okresu niestety nie mogę sobie pozwolić na jakiekolwiek ćwiczenia, nawet te rozciągające. Niestety należę do tych które szprycując się tabletkami przeciwbólowymi czekają na koniec. Na szczęście mam to już za sobą i mogę powrócić do ukochanego hula-hoop i innych ćwiczeń. A co do tego psa, to go nie mam , ale i tak sporo chodzę, w ogóle nie używam komunikacji miejskiej itp. Coś widzę, że wątek ucichł

[ambaje]

A no nie zrozumiałam zalożyłam że w ogóle nie ćwiczysz, a Ty tylko przy okresie, teraz kapuję Ooo hula hop? I jak, są efekty? Ja tym tyle kręciłam co w podstawówce na wf na razie skaczę na skakance

[Kaija]

Ja w podstawówce nie umiałam kręcić, dlatego postanowiłam się za to zabrać parę miesięcy temu No i się nauczyłam! Nie jest to napewno jakieś super ćwiczenie jeśli priorytetem jest spalanie kalorii i utrata wagi, ale zabawa jest przy tym świetna. Efekty? Ja osobiście jakiś gigantycznych nie zauważyłam, ale parę razy usłyszałam, że sobie 'zrobiłam' fajne wcięcie w talii No i w sumie boczków się pozbyłam. Dzisiaj zaczęłam moją przygodę z Ewą Chodakowską. Wykończyła mnie, ale ma naprawdę power i super podejście. Spodobało mi się.