Trampki na koturnie

[Katarinka 18]

Hej dziewczyny ! Wczoraj kupiłam sobie butki właśnie takie jakby trampki na koturnie z firmy Naomi (w sklepie Boti) strasznie mi się podobają tylko jest jeden problem..

Bo przeważnie zawsze chodziłam w butach bez obcasów (głownie adidasy) i właśnie nie wiem czy te butki są za małe czy to dlatego że cały ciężar spada po prostu na palce (wysokość koturna do 7 cm) zawsze chodze w rozmiarze 38 /39 te są w rozmiarze 39 i troche mnie cisną zwłaszcza prawą nogę tzn najmniejszy palec :/ (z prawej str.) i nie wiem czy one się rozejdą? Czy nie? Bo jak coś to w poniedziałek moge je oddać.. ale nie chciałabym ich oddawać tylko nie wiem czy się rozejdą z czasem.. Pani ze sklepu powiedziała że powinny się rozejść ale nie wiem sama? (Jeszcze chcę zauważyć, że jak przymierzyłam te same buty w rozmiarze 40 to spadały mi s nóg..)

Może wy miałyście podobne butki ? Rozeszły się?
A ile kosztuje rozbicie u szewca?

Proszę o odpowiedź

[Savathus]

_____

[colds]

moja znajoma ma takie, ale chyba w nich chodzić nie umie, bo Jej się tak ten koturn wykręca ().

czy się rozejdą to nie mam zielonego pojęcia, ale jeżeli rozmiar 40 jest Ci za duży to bym została przy 39. .

[Katarinka 18]

Dołączam zdjęcie butków żeby było wiadomo o co chodzi

[waaampirek]

szmaciaki sie na pewno troche rozejda

[Katarinka 18]

Tylko, że one są strasznie hm.. twarde (?)

W tamtym roku miałam podobną sytuację tylko, że miałam balerinki (co prawda ze skóry) ale ekspedientka też zapewniała, że butki się rozejdą.. i co ? I nic :/ (nawet pomimo tego, że chodziłam w nich po domu w skarpetkach) aby pozdzierałam sobie palce i nabawiłam się odcisków tamtych butów nie mogę nosić do dziś :/

[Akneisa]

Hmm, to pochodź w nich tak tydzień. Zobaczysz czy będzie różnica... Jeśli nie, to wtedy pomyśl o oddaniu ich do szewca... A rozmiaru 40 nie ma sensu kupować, bo tylko by Ci te buty spadały z nóg...

[CarolineMari]

Ostatnio też miałam taki problem. Szukałam chyba z miesiąc ładnych butków na obcasie sznurowanych i jak wreszcie znalazłam wymarzone to właśnie na pięcie miały strasznie sztywny materiał. Nawet po samym przymierzaniu miałam czerwoną skórę na piętach Ale nie zrezygnowałam poleciałam do szewca i spytałam czy dałoby się jakoś rozciągnąć czy "rozmiękczyć" ten materiał i pani mi powiedziała, że tak.
Butków jednak nie kupiłam, bo były drogie i stwierdziłam, że nie będę tyle kasy ryzykować.

Jestem ciekawa jak się skończy sprawa z Twoimi butkami, jeśli dobrze to może i ja się jednak skuszę na zakup moich wymarzonych Powodzenia

[88Ekaterina88]

mnie się wydaje, że się powinny troszeczku rozejśc. w swoim życiu dużo bytów rozbijałam gdyż mam rozm 40-41 i czasami musiałam się wbić w 40 bo innych butów nie było na mnie
Musisz w noch troszku pochodzić po domu, w pończoszce, zobaczyć jak ci się stopa układa, bo może masz taki układ stopy że ten paluszek jest np. dłuższy czy coś, albo ta stopa jest szersza o troszku. wiec trzeba zobaczyć jak to się ma, na spokojnie.
Jeśli są tanie to możesz je zatrzymać jak stwierdzisz, że dasz radę się troszku pomęczyć z rozbiciem, a jeśli jednak cena jest wyższa to moze znajdz innej firmy, bo każda firma ma inną rozmiarówkę

[agunineczka]

Ja mam zawsze problem z nowymi butami. Nie ważne czy są to pantofle, szpilki czy adidasy, to i tak zawsze mam obtarte pięty i małe palce...

Ale wystarczy, że tydzień pochodzę w takich butach to od razu są rozchodzone i wygodne
Wymieniać ich bym nie radziła, bo czemu mają spadać? Na pewno trochę się rozejdą, a jak nie, to zawsze można pójść do szewca

A przy okazji tego wątku, to polecam wszystkim plastry compeed na obtarcia. To są takie żelowe i bardzo dobrze chronią miejsca narażone na otarcia. Zwłaszcza podczas "rozchadzania" nowych butów

[Fresa]

Napisane przez Katarinka 18

Hej dziewczyny ! Wczoraj kupiłam sobie butki właśnie takie jakby trampki na koturnie z firmy Naomi (w sklepie Boti) strasznie mi się podobają tylko jest jeden problem..

Bo przeważnie zawsze chodziłam w butach bez obcasów (głownie adidasy) i właśnie nie wiem czy te butki są za małe czy to dlatego że cały ciężar spada po prostu na palce (wysokość koturna do 7 cm) zawsze chodze w rozmiarze 38 /39 te są w rozmiarze 39 i troche mnie cisną zwłaszcza prawą nogę tzn najmniejszy palec :/ (z prawej str.) i nie wiem czy one się rozejdą? Czy nie? Bo jak coś to w poniedziałek moge je oddać.. ale nie chciałabym ich oddawać tylko nie wiem czy się rozejdą z czasem.. Pani ze sklepu powiedziała że powinny się rozejść ale nie wiem sama? (Jeszcze chcę zauważyć, że jak przymierzyłam te same buty w rozmiarze 40 to spadały mi s nóg..)

Może wy miałyście podobne butki ? Rozeszły się?
A ile kosztuje rozbicie u szewca?

Proszę o odpowiedź

Napisane przez Katarinka 18

Dołączam zdjęcie butków żeby było wiadomo o co chodzi
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...4&d=1238855576

To nie są trampki na koturnie, ani nawet nie tenisówki na koturnie... jeśli już to baleriny z materiału na koturnie

Rozejść się mogą, ale nie muszą.
Jak cisną to lepiej oddać niż miałyby w szafie leżeć.

[emancyra]

Napisane przez Akneisa

Hmm, to pochodź w nich tak tydzień. Zobaczysz czy będzie różnica... Jeśli nie, to wtedy pomyśl o oddaniu ich do szewca... A rozmiaru 40 nie ma sensu kupować, bo tylko by Ci te buty spadały z nóg...

Zgadzam sie. Nie ma sensu kupowac wiekszego rozmiaru. Jak z sa te buty ze "szmatek" na pewno sie rozejda