2010-05-31, 10:29 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 827
|
Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Naszła mnie taka refleksja po egzaminie z angielskiego na studiach. Mam wrażenie ,że żeby dobrze nauczyć się języka trzeba chodzić na dodatkowe kursy.
Sama uczę się angielskiego od podstawówki (od 4 klasy, wcześniej chodziłam dodatkowo), później w gimnazjum, liceum i na studiach. Po tylu latach edukacji mam problem ze zdaniem egzaminu na B2. Patrząc na znajomych ,w różnych latach nauki, widzę, że dobrzy byli tylko Ci którzy uczęszczali na zajęcia dodatkowe, reszta była dość przeciętna. Czyli nie da się dobrze nauczyć języka tylko w szkole? A może ja trafiałam na kiepskich nauczycieli? Co o tym sądzicie?
__________________
|
2010-05-31, 10:50 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 664
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Mam identyczne odczucia, uczyłam się angielskiego w szkole od 4 klasy podstawówki, wcześniej chodziłam rok na kurs, i w podstawówce moja wiedza wyróżniała się na tle innych uczniów. W gimnazjum trafiłam na kiepską nauczycielkę, mój poziom znajomości angielskiego zatrzymał się na 6 klasie podstawówki.
W liceum przez 2 lata mimo rozszerzonego j.angielskiego miałam tragiczną nauczycielkę, która ani nie potrafiła zachęcić swoich uczniów do nauki, ani nie potrafiła przekazać swojej wiedzy. W końcu w 3 klasie trafiła mi świetna nauczycielka z ok. 20 letnim stażem nauczania angielskiego, niestety wzięła urlop bezpłatny i w drugim semestrze uczyła mnie kolejna "fantastyczna" nauczycielka. Matura mam nadzieję zdana dzięki kursowi, który miał na celu przygotować uczestników do matury. Jak będzie na studiach nie wiem, bo czekam na wyniki matury. Reasumując nie mam najmniejszego pojęcia, czy na filologii angielskiej tak słabo kształcą, czy nauczyciele nie potrafią przekazać uczniom swojej wiedzy... |
2010-05-31, 11:09 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Ja miałam język angielski tak naprawdę tylko przez 3 lata w liceum, przedtem niemiecki. I to tylko dwa razy w tygodniu. Przyszłam na studia na których w ogóle nie ma żadnego języka! A co najlepsze wymaga się od nas znajomości angielskiego na poziomie biegłym (obowiązkowe filmy po języku angielskim na temat funduszy, ze specjalistycznym słownictwem, zajęcia po angielsku). No, ale przepraszam bardzo gdzie ja się miałam tego języka nauczyć? Którego nawet teraz nam nie oferują na uniwersytecie? Tak się składa, że się nauczyłam, bo chodziłam na dodatkowe kursy, ale nie wszystkich na to stać, nie jest to tanie. A samemu można się tylko niektórych rzeczy nauczyć.
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2010-05-31, 11:26 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Hej,
nie trzeba chodzić na żadne kursy - szkoda kasy. No chyba, że koniecznie chcesz coś komuś sponsorować. W Internecie masz dostępną masę materiałów do przerobienia. Zaopatrz się w książki po ang (nie mówię o podręcznikach, tylko o zwykłej literaturze). Jak podłapiesz słówek, oglądaj filmy w docelowym języku (bez lektora i napisów pl). A do gramatyki... Cóż, jeżeli nic nie znajdziesz w necie, to kup sobie podręcznik. Ja nie chodziłem na żadne kursy, angielskiego uczyłem się na grach komputerowych (potem filmy i książki) i w znajomości ang nie byłem gorszy od tych, co po 5 lat chodzili na dodatkowe zajęcia... A co do szkoły - jak chcesz się nauczyć obcego języka, obcując z nim 2-3h w szkole? Trzeba używać go poza nią (literatura, filmy). Edytowane przez CrazyEddie Czas edycji: 2010-05-31 o 11:28 |
2010-05-31, 11:48 | #5 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 232
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Ja miałam jeszcze gorzej ,bo u mnie w liceum nauczyciele zmieniali sie co rok.Wiec nigdy nie umiałam j.angielskiego perfekt.DLatego tez teraz szkoła powinna mi sponsorowac dodatkowe lekcje w innej szkole
|
2010-05-31, 12:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
ja z angileskiego zawsze sie wyróżniałam na tle rówieśników, a nie chodziłam na żadne dodatkowe kursy. więc albo ja jestem taka dobra, albo moi znajomi tacy do bani. po prostu od lat dużo czytam po angielsku i oglądam filmy bez lektora. itp, itd na razie styknie. czy zdałabym dobrze jakiś ważniejszy kurs?? nie wiem. wszyscy mnie namawiają, bym do jakiegoś podeszła. jak się zdecydujęto się zobaczy ale uważam, że gdybym polegała tylko i wyłącznie na tych kilku godzinach tygodniowo angileskiego, które miała swego czasu w szkole to nie umiałabym zbyt dobrze żadnego języka obcego. z językami jest tak, że samemu trzeba sie zainteresować, czytać, słuchać, rozmawiać, pisać, w swoim wolnym czasie. inaczej zawsze będziesz przeciętny.
|
2010-05-31, 12:51 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Cytat:
|
|
2010-05-31, 12:54 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Zamiast marnować kasę na kursy, lepiej po prostu wyjechać na wakacje do kraju anglojęzycznego, zamieszkać u rodziny mówiacej po angielsku. Wtedy człowiek MUSI się nauczyć.
|
2010-05-31, 12:57 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Gdybym nie chodziła na kursy, to na pewno nie umiałabym angielskiego na takim poziomie. Nawet w mojej klasie, gdzie był niby angielski dwujęzyczny poziom był bardzo średni.
W szkole jest się dużo trudniej nauczyć, przede wszystkim są za duże grupy i nie wszyscy mają szansę się udzielać. Mało godzin przeznaczonych jest na języki, a poza tym lekcja przeważnie polega na robieniu po kolei ćwiczeń z książki
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
2010-05-31, 12:59 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
to prawda. takie rzucanie się na głęboką wodę jest najlepsze. oczywiście, wtedy trzeba znaćjakies podstawy, żeby się nawet na poczatku dogadać, a nie ani be, ani me, ani kukuryku.
powiem Wam, że zastanowiłabym się 2x zanim poszłabym na kurs językowy. byłam na hiszpańskim (do którego musze wrócić) i muszę przyznać, że nie uczą tam tylko niezbędnych rzeczy, ale również tego, co Ci się w codziennym życiu nie przyda. jak np. czytanie poezji no chyba, ze mamy na myśli jakiś krótki kurs. wtedy się opłaca, bo czemu nie. |
2010-05-31, 13:27 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Ja wprawdzie chodziłam na zajęcia dodatkowe, ale uważam, ze nigdzie nie nauczyłam się angielskiego tak dużo jak w liceum. Miałam znakomitego, wymagającego nauczyciela
No, ale zaznaczyć trzeba, że ja miałam 6 godzin angielskiego w tygodniu - to jest naprawdę solidna dawka. W większości liceów obecnie są 3-4 godziny języka rozszerzonego... To zdecydowanie za mało, bardzo źle że nie przeznacza się więcej godzin na to, co najważniejsze. |
2010-05-31, 13:44 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Mysle, ze dużo też należy od naszego nastawienia. Uczniom w wieku szkolnym za bardzo nie zalezy. Na kursie opłąconym przez rodziców juz czy się chce czy nie trzeba sie bardzij skupić, bo grupy są małe i wymusza to na uczniach zabranie głosu od czasu do czasu przynajmniej. Dlatego jesli rodziców stac na taki kurs warto go zrobic, na pewno w las nie pójdzie. Moim zdaniem największe znaczenie ma jednak to co mówił(a) crazyEddie - obcowanie z językiem na codzien - czytanie interesujacych anglojęzycznych artykułów lub ksiażek, ogladanie filmów bez lektora, nawet niech będa te napisy, od czasu do czasu mogą sie przypadac w napadach frustracji. Mozna wejsc na jakies fora i czaty tematyczne i popisać z ludzmi z innych krajów po angielsku jest to dobry wstęp do póżniejszego mówienia, a wręcz nawijania
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg |
2010-05-31, 14:27 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
W mojej klasie widzę ogromną różnicę pomiędzy osobami, które uczą się angielskiego tylko w szkole, a tymi, które też dodatkowo. Nie chodzi nawet o samą znajomość gramatyki itp., ale chociażby o np. obycie z językiem, o sposób mówienia. Osobiście od 9 lat chodzę na prywatne lekcje, i jak powiedziała moja nauczycielka wystawiając oceny na tamte półrocze: "wyróżniasz się ze znajomością języka na tle grupy" Wiem, że gdybym uczyła się języka wyłącznie w szkole, znałabym go duuużo słabiej.
Nie można jednak wrzucać wszystkich zajęć dodatkowych do jednego worka. Chodzę na prywatne lekcje do bardzo dobrej nauczycielki i ta jedna godzina tygodniowo daje mi 100razy więcej niż trzy godziny w szkole. Chodziłam też przez rok do (podobno dobrej) szkoły językowej i, szczerze mówiąc, chyba nie nauczyłam się tam nic Prawdopodobnie była to wina mojej grupy, bo większość osób chodziła tam tylko dlatego, że kazali im rodzice (), jednak myślę, że jakakolwiek ta grupa by nie była, to i tak prywatne lekcje dają lepsze rezultaty. Uważam, że kiepski poziom nauczania w szkołach jest winą nauczycieli. Może uogólniam, ale nauczyciele, których miałam (było ich chyba 4) byli.. jeden gorszy od drugiego Jako przykład podam sytuację z ubiegłego tygodnia: ktoś z klasy spytał się nauczycielki, co znaczy 'hijack', na co ona odparła, że 'turbulencje' Zaczęłam z nią dyskutować, a ona nadal się upierała i dopiero gdy pokazałam jej czarno na białym w słowniku, że się myli, to powiedziała coś w stylu: " ee,yyy.. może się pomyliłam". Ok, może i nauczyciel też człowiek i może się pomylić, ale w tym konkretnym zdaniu, turbulencje ZA NIC nie pasowały, nie wiem jak ona to wymyśliła |
2010-05-31, 14:29 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Powiem tak. NIGDY nie byłam na żadnym kursie, ani godziny. Uczyłam się angielskiego od 4 klasy podstawówki (jeśli mnie pamięć nie myli), nie byłam na profilu językowym w LO, miałam 2 lata ang na studiach i zdałam egzamin na poziomie C1. Już po epizodzie z językiem na studiach od 4 lat oglądam seriale po angielsku (czasem z pl napisami, czasem z ang, czasem bez) i od czasu do czasu przeczytam jakąś książkę po angielsku. W ciągu tych 4 lat mój angielski się baaardzo poprawił i planuję zdać egzamin CAE Jedyne czego nie umiem i nie ćwiczę, to mówienie, ale jakbym chciała, to zawsze można gadać z obcokrajowcami na skypie. Ale na razie się nie mogę przekonać Więc DA SIĘ. Dodam jeszcze, że nie mam jakichś super zdolności do języków, ani nie jestem strasznie pracowita.
|
2010-05-31, 15:27 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 563
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Cytat:
Niby angielskiego w szkołach uczyłam sie łącznie ok. 12 lat, piątki miałam, jestem świeżo po rozsz. maturze z anglika, ale nie pokusiłabym się o stwierdzenie, że angielski umiem "perfect" |
|
2010-05-31, 15:44 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Cytat:
|
|
2010-05-31, 17:48 | #17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
A ja się wyłamię, w podstawówce chodziłam na kurs, gdy poszłam do dwujęzycznego gimnazjum kurs okazał się stratą pieniędzy (zbyt łatwy z resztą) i już więcej do kursów nie wróciłam
Cały angielski jaki znam to praktycznie tylko i wyłącznie szkoła. Planowałam iść na filologię angielską i spokojnie bym się dostała Cytat:
Myślę że to zależy od nauczyciela. Ja trafiłam na wspaniałych kompetentnych ludzi, w liceum babka była i wykładowcą i nauczycielką w LO, po prostu super. Akurat z tego przedmiotu zawsze trafiały mi się cudowne egzemplarze Zdałam maturę dwujęzyczną bez żadnych ale to żadnych dodatkowych kursów kursików i korepetycji. Te 6 godzin angielskiego, plus lekcje po angielsku dały mi bardzo dużo. Takim trybem szłam od 1 klasy gimnazjum. Za granicą spokojnie się odnajduję, nie zginę w tłumie. Nie znam angielskiego perfect... bo? Bo nie znam póki co poezji anglojęzycznej, nie czytałam Giaura w oryginale. Ale to się może zmieni jak pójdę na studia tam gdzie planowałam ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- Angielskiego uczyłam się od 5 roku życia (bodajże 2 grupa w przedszkolu...) czyli no już 13-14 lat... ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ---------- Cytat:
w ciągu 2-3 godzin to można sobie podłubać w nosie
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
||
2010-05-31, 18:19 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Ja sobie radziłem słuchając nagrań na taśmie i powtarzając... Ale w klasie maturalnej z kilkoma kolegami po prostu rozmawialiśmy ze sobą wyłącznie po angielsku... Poza tym, jak już ktoś wcześniej napisał - możesz rozmawiać z obcokrajowcami przez jakiegoś Skype czy Google Talk.
Edytowane przez CrazyEddie Czas edycji: 2010-05-31 o 18:22 |
2010-05-31, 18:21 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
ja tam na studiach - i moge to z cala odpowiedzialnoscia powiedziec - bardziej sie cofnelam niz czegokolwiek nauczyłam
nikt jakos specjalnie nic nie wymagał, pochodzilam 5 semestrów, napisałam jakiś tam egzamin, zdałam ustny i do widzenia a mój sposób jest taki, że po prostu oglądam seriale i czytam książki w angielskich oryginałach narazie za bardzo nie mam jak wyjechać a takaforma obcowania z jezykiem bardzo mi odpowiada
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2010-05-31, 18:21 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
CHATROULETTE facebook, wymiany uczniowskie.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-05-31, 18:24 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 692
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Udzielam korepetycji chłopcu z 6 klasy od niedawna i jestem przerażona tak słabym poziomem języka angielskiego prawie że w gimnazjum.
__________________
2 more months...
|
2010-05-31, 18:44 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Chyba macie racje ,że wiele zależy od nauczyciela. W gimnazjum nauczycielka powiedziała mojej klasie, że nie wie jak nas uczyć bo była za duża różnica poziomów. Wyszło więc na to ,że prawie nic nas nie nauczyła.
Język obcy na studiach to też kompletna pomyłka, ja się uwsteczniłam- podobnie jak jedna z wizażanek. Na dodatek grupy mają innych lektorów więc zależnie na kogo się trafi to ma się bardzo prosty lub bardzo trudny egzamin
__________________
|
2010-05-31, 19:38 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Cytat:
A co do nauczenia się języka tylko w szkole to raczej nie jest to zbyt możliwe. Ani nauczyciele często nie wymagają zbyt wiele ani uczniowie nie traktują często lekcji zbyt poważnie. Języki w szkole są bo są aczkolwiek jakichś podstaw można się oczywiście nauczyć. |
|
2010-05-31, 19:45 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Ja nie wiem, może to kwestia moich dwujęzycznych klas i poziomu szkół, albo miałam farta
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-05-31, 19:47 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
|
2010-05-31, 20:05 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
tez uwazam, że wszystko zależy od nauczyciela. ja angielskiego uczę się od 4 klasy podstawówki ( wcześniej zajecia dodatkowe, ale z marnym skutkiem). głowy do języków nie mam. ale po 3 latach nauki angielskiego w podstawowce, 3 latach nauki w gimnazjum powinnam już coś umieć, prawda? a skąd.... nauczyciele byli do bani, nie potrafili nic tłumaczyć. gramatyka była dla mnie wielką niewiadomą. skończyło się na tym, że gdy na początku liceum dostaliśmy testy ( by nas przydzielic na odpowiednie poziomy angielskiego) strzelałam.
i tu objawienie. powoli, ale jednak, zaczęłam kojarzyć...uczyła nas młoda osoba ( nie wiem czy nie kończyła studiów jeszcze, gdy nas dostała). stawiała na nauke słówek i nawet wielokrotne powtarzanie ( po polsku!*) co i dlaczego w gramatyce. skończyło się na tym że mature z jezyka zdałam, byłam skłonna sklecić zdanie. ale czego mi brakowało? podstaw. czyli tego, czego mnie nie nauczono w podstawowce i gimnazjum. teraz studiuję. zapisałam sie na angielski podstawowy. robimy podstawy ( czyli zaczynaliśmy od przedstawiania sie, nazywania warzyw, sklecania pierwszych zdań). i mimo ze wiekszość rozumiem (nawet nie wiecie jakie to dla mnie cudowne...dla mnie, osoby ktora siedziała jak na tureckim kazaniu przez wiele lat nauki), ale nadal stykam sie z rzeczami, których nie wiedziałam. i mysle sobie często "aaa to dlatego tu wstawiamy taka końcówkę" itp. śmieszne to może, ale po zdaniu matury, na studiach mam możliwość nadrobienia braków z podstawówki.... * w gimanzjum nasz wspaniały nauczyciel ang miał zasadę, że robił sprawdzian. pare osob zdało, reszta dostała pały. i JUZ PO tym sprawdzianie, specjalnie dla tych osob które nie zaliczyły, tłumaczył PO ANGIELSKU podstawy gramatyki. jak myslicie, co z tego wynieśliśmy?
__________________
|
2010-05-31, 20:09 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Cytat:
|
|
2010-05-31, 20:36 | #28 |
Rozeznanie
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Moim zdaniem poziom angielskiego w szkołach (gimnazjum,liceum) jest bardzooo niski. Ja uczyłam się angielskiego od zerówki czyli około 13 lat. Nigdy nie uczęszczałam na żadne prywatne lekcje, czy zajęcia pozalekcyjne z tego przedmiotu, a i tak wyróżniałam się na tle innych osób w klasie. Miałam lepszy poziom angielskiego niż osoby, które chodziły na korki, ale to tylko dlatego, że uwielbiam ten język i sama dużo uczyłam się tylko dla siebie. Słuchałam zagranicznych piosenek czytałam teksty po angielsku itd.
Nauczyciele, którzy mnie uczyli nie mieli pojęcia jak zainteresować nas angielskim i prowadzili zajęcie na bardzo niskim poziomie zamiast wymagać więcej, idać do LO z językiem angielskim poszerzonym oczekiwałam zajęć po angielsku, a dostałam roczną powtórkę z gimnazjum.. A idąc na studia chciałam się uczyć angielskiego, a dostałam historię itd,więc zrezygnowałam. Obecnie mieszkam w Anglii i uważam, że żaden student studiujący filologię angielską w Polsce nie będzie wiedział i umiał mówić po angielsku dopóki nie spędzi jakiegoś czasu w UK.
__________________
Zaręczeni od: 14.02.2010 Ślub: 18.08.2012 Jeśli będzie ci dane żyć sto lat, to ja chciałabym żyć sto lat minus jeden dzień, abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez ciebie. |
2010-05-31, 20:59 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
|
2010-05-31, 21:03 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Poziom j.angielskiego w polskim szkolnictwie
Cytat:
ja żałuję, że nie poszłam do 2 jezycznego liceum swego czasu. no cóż, trudno żałuję też, że wyjechac nie moge póki co, jestem uziemiona w kraju na razie. wszyscy mnie namawiają, by poprawiała maturę (kurcze, ile razy mam to poprawiać?! :P ), zdała angol na rozszerzeniu i poszła na filologię angielską, ale teraz Wy tu piszecie, że tam się cofnęłyście... |
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.