Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32

[cinamona]

Hej hej.

Witam sie z Rzymu. Wybralismy sie z mezem na kilka dni, sami bez dzieci...

Klaudzikk89 gratulacje!!!

Epeui ja tez czekam na twoje zdjecia. Ciekawa jestem jak u ciebie wyszlo.

Dziewczyny ile wam lekarz mowil zeby spac w staniku po operacji? Moj doktorek zaleca spac w sportowym do roku.
Wygodnie sie spi? Lepiej bez czy z jak sie ma juz wieksze piersi?

[maleficenta]

Napisane przez cinamona

Hej hej.

Witam sie z Rzymu. Wybralismy sie z mezem na kilka dni, sami bez dzieci...

Klaudzikk89 gratulacje!!!

Epeui ja tez czekam na twoje zdjecia. Ciekawa jestem jak u ciebie wyszlo.

Dziewczyny ile wam lekarz mowil zeby spac w staniku po operacji? Moj doktorek zaleca spac w sportowym do roku.
Wygodnie sie spi? Lepiej bez czy z jak sie ma juz wieksze piersi?

Dzień dobry z oszronionej Polski
Ale Wam fajnie! Ja to marzę o takim wypadzie tylko ze starym "we dwóch"
Póki co się nie zapowiada, ale może starego natchnie i kiedyś na weekend uciekniemy od tej małej szarańczy
Rzym musi być piękny Jaka pogoda? Ciepło? zazdro i pozdro!

Mi lekarz kazał w staniku sportowym spać jak najdłużej, ale mówił, że też można bez.
Szczerze- najwygodniej jest spać w sportowcu. Zdecydowanie pewniej jak te cyce są ujarzmione Ja czuję się psychicznie lepiej jak mam je ubrane, ściśnięte i zapakowane na noc
Miłego wypoczynku dla Was!

Kto pije ze mną kawkę nr 2?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[epue123]

Napisane przez maleficenta

Dzień dobry z oszronionej Polski
Ale Wam fajnie! Ja to marzę o takim wypadzie tylko ze starym "we dwóch"
Póki co się nie zapowiada, ale może starego natchnie i kiedyś na weekend uciekniemy od tej małej szarańczy
Rzym musi być piękny Jaka pogoda? Ciepło? zazdro i pozdro!

Mi lekarz kazał w staniku sportowym spać jak najdłużej, ale mówił, że też można bez.
Szczerze- najwygodniej jest spać w sportowcu. Zdecydowanie pewniej jak te cyce są ujarzmione Ja czuję się psychicznie lepiej jak mam je ubrane, ściśnięte i zapakowane na noc
Miłego wypoczynku dla Was!

Kto pije ze mną kawkę nr 2?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dodalam zdjecia ale nie umiem ich przekrecic w pion nie wiem czemu dodaly sie w poziomie

[maleficenta]

Napisane przez epue123

Dodalam zdjecia ale nie umiem ich przekrecic w pion nie wiem czemu dodaly sie w poziomie

Byłam,widziałam
Twoje cycuszki potrzebują jeszcze dużo czasu, aby się ładnie ułożyć i zbliżyć do siebie czy w naturalnych też miałaś taki szeroki rozstaw piersi? Jak opuchlizna całkowicie zejdzie to zupełnie inaczej będą wyglądać , zapowiadają się ładnie i bardzo naturalnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[epue123]

Napisane przez maleficenta

Byłam,widziałam
Twoje cycuszki potrzebują jeszcze dużo czasu, aby się ładnie ułożyć i zbliżyć do siebie czy w naturalnych też miałaś taki szeroki rozstaw piersi? Jak opuchlizna całkowicie zejdzie to zupełnie inaczej będą wyglądać , zapowiadają się ładnie i bardzo naturalnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak mialam szeroki rozstaw jak by byly wieksze to pewnie byly by blizej siebie ale dopiero 2 tyg jeszcze zdaza sie zblizyc

[maleficenta]

Napisane przez epue123

Tak mialam szeroki rozstaw jak by byly wieksze to pewnie byly by blizej siebie ale dopiero 2 tyg jeszcze zdaza sie zblizyc

Spokojnie, opuchlizna zejdzie to będą bliżej większe nic by tu nie zmieniły, tylko szersze implanty. Jeśli masz implant tak szeroki jak pierś lub 0,5 cm węższy to będzie ok.
Czasem lekarze wkładają zbyt wąskie implanty i wtedy niestety autostrada zostaje. Ale raczej rzadko się zdarza, żeby w pierś 12cm wsadzić 10cm implant
Przy małych wyjściowkach te nasze naturalne cycuszki zazwyczaj są szeroko osadzone na klatce. Stąd ta przerwa miedzy cycami.Z czasem jak implant zmięknie, można je naprawdę ładnie zbliżać i modelować w staniczkach. Choć znam przypadki, ze implant ani drgnie. Nie zbliżysz, nie podniesiesz do góry.Moja znajoma ma 300cc włożone na pustą klatkę.Jest już 6 lat po operce i od początku autostrada na pięść, cycki ani drgną. Ale taką miała budowę i nic nie zrobi. Dekoltów nie nosi

Miłego dnia dziewczynki!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[epue123]

Napisane przez maleficenta

Spokojnie, opuchlizna zejdzie to będą bliżej większe nic by tu nie zmieniły, tylko szersze implanty. Jeśli masz implant tak szeroki jak pierś lub 0,5 cm węższy to będzie ok.
Czasem lekarze wkładają zbyt wąskie implanty i wtedy niestety autostrada zostaje. Ale raczej rzadko się zdarza, żeby w pierś 12cm wsadzić 10cm implant
Przy małych wyjściowkach te nasze naturalne cycuszki zazwyczaj są szeroko osadzone na klatce. Stąd ta przerwa miedzy cycami.Z czasem jak implant zmięknie, można je naprawdę ładnie zbliżać i modelować w staniczkach. Choć znam przypadki, ze implant ani drgnie. Nie zbliżysz, nie podniesiesz do góry.Moja znajoma ma 300cc włożone na pustą klatkę.Jest już 6 lat po operce i od początku autostrada na pięść, cycki ani drgną. Ale taką miała budowę i nic nie zrobi. Dekoltów nie nosi

Miłego dnia dziewczynki!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam wlozona szer implantu 12 cm a szerokosc piersi naturalnej tez 12 cm wiec idealnie. Co do ruszania to juz lekko moge je podniesc wiec podejrzewam sie rozkreca ale jakos tak to na zdjeciach tak wyglada bo w rzeczywistosci nie ma az takiego rozjazdu i jak

[annahannaanna1]

dziewczyny, opracja za miesiąc a ja codziennie mam najgorsze wizję. z jednej strony bardzo tego chcę, a z drugiej...no właśnie, komplikacje, naczytałam się powikłaniach, wstrzasach itd i nie daje mi to spać. Czy wy tez to wszystko tak dokladnie studiowałyscie?

[maleficenta]

Napisane przez annahannaanna1

dziewczyny, opracja za miesiąc a ja codziennie mam najgorsze wizję. z jednej strony bardzo tego chcę, a z drugiej...no właśnie, komplikacje, naczytałam się powikłaniach, wstrzasach itd i nie daje mi to spać. Czy wy tez to wszystko tak dokladnie studiowałyscie?

Ja nie studiowałam
Oczywiście trzeba mieć tego świadomość i wiedzieć jakie mogą wystąpić komplikacje lub powikłania po operacji. Tak się zdarza i należy być przygotowanym na wszystko niestety. Jednak siła posiadania piersi i zlikwidowania największego kompleksu jest tak ogromna, że większość kobiet podejmuje ryzyko z pełną świadomością.
Medycyna jest w tym momencie tak rozwinięta, lekarze są profesjonalistami, że powikłania w trakcie operacji są zminimalizowane. Nie ma sensu wciąż czytać i nastawiać się negatywnie.
Ja więcej czytałam na temat doboru odpowiedniego implantu, żeby potem nie żałować
W klinice jak podpisywałam dokumenty to już ich nawet nie czytałam, żeby nie zmienić zdania i nie uciec
Powodzenia, dużo pozytywnych myśli a wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annahannaanna1]

no tak, racja najbardziej przeraża mnie chyba narkoza, nigdy jej nie miałam, a każda informacja w internecie kończy się podsumowaniem, że jest to powazny stan dla organizmu. Jak to było w praktyce? Skoro jest to cos na porzadku dziennym, to moze nie jest az tak zle....

[klaudzikk89]

Dodaje pierwsze zdjęcia po operacji - minęły 4 dni więc malutko
miałam włożone 285 i 240 a o dziwo te 285 miało być w rezultacie większe a jest dalej mniejsze :P lekarz mówi że na tym 240 jest dużo opuchlizny i powinny się w miarę wyrównać
czuje się już od wczoraj bardzo dobrze i tylko czekam jak z dnia na dzień będzie lepiej.
Jak wam się moje cycuszki podobają ? boję się tylko żeby nie były za małe!!! ale nikt nie chciał mi włożyć więcej - i tak już te 285 i 240 wytargowałam mam nadzieje że jak opuchlizna zejdzie to piersi będą mimo wszystko większe bo wybiją do przodu tak jak u wielu z was

[Lika23]

Hej wam. Od paru dni próbuję wrzucić zdjęcia ale ciągle mnie ze strony internetowej przerzuca na aplikacje wizaż, przez co nie umie dodać....
Będę musiała poświęcić więcej czasu i odpalić komputer


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[epue123]

Napisane przez annahannaanna1

no tak, racja najbardziej przeraża mnie chyba narkoza, nigdy jej nie miałam, a każda informacja w internecie kończy się podsumowaniem, że jest to powazny stan dla organizmu. Jak to było w praktyce? Skoro jest to cos na porzadku dziennym, to moze nie jest az tak zle....

Miałam tak samo bo wyszłam za załozenia że jeśli tyle ludzi to przechodzi to co może być w tym złego no i byłam totalnie nieświadoma skutków narkozy aż do niedzieli a w srode miałam zabieg... i niestety oczytałam się i powiedziałam że nigdzie nie idę ale mój maz mnie zmowtywował i powiedział ze niby co złego ma się stac i ze mam nic nie czytać bo w googlu to wszystko kończy się śmiercia albo rakiem. Wiec nie czytałam nic i przestałam o tym myśleć i w srode juz bylo super na pewno zostawia to jakiś ślad na organizmie mnie np bolała głowa przez tydzień normalnie aż mi pekała i proszki brałam nie z bólu po operacji tylko z bólu głowy

[epue123]

no i jeszcze wymotowałam po tej narkozie , więc jak tylko będziesz czuła że Cię bierze na wymioty to trzeba szybko mówić to może zdążą podać przeciwwymiotne niestety mnie zmuliło ze 2 godziny po i nie zdążyłam ale moją koleżankę z sali od razu po wybudzeniu więc dostała kroplowke i nie wymiotowała a ja sie troche umordowałam.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez klaudzikk89

Dodaje pierwsze zdjęcia po operacji - minęły 4 dni więc malutko
miałam włożone 285 i 240 a o dziwo te 285 miało być w rezultacie większe a jest dalej mniejsze :P lekarz mówi że na tym 240 jest dużo opuchlizny i powinny się w miarę wyrównać
czuje się już od wczoraj bardzo dobrze i tylko czekam jak z dnia na dzień będzie lepiej.
Jak wam się moje cycuszki podobają ? boję się tylko żeby nie były za małe!!! ale nikt nie chciał mi włożyć więcej - i tak już te 285 i 240 wytargowałam mam nadzieje że jak opuchlizna zejdzie to piersi będą mimo wszystko większe bo wybiją do przodu tak jak u wielu z was

wybiją się na początku to miałam wrazenie że jest lotnisko pomiędzy a cycki podchodzą pod gardło z opuchlizną ale już po tygoodniu duża różnica teraz po 2 znowu sa inne ale niestety dalej mam jedną większą nie wiem dlaczego wydaje mi sie że też jedna jest mocniej opuchnięta i przez to i inny kształt mają ale jak się patrzy na wszystkie te dziewczyny to te piersi faktycznie wyglądają o niebo lepiej po dłużyszym czasie dopiero. Sandra Kubicka ta modelka ma wlożone bardzomalutkie bo coś ok 200 ml tylko a zobacz jakie ma piękne na zdjęciach

[mariamaria1984]

Napisane przez annahannaanna1

no tak, racja najbardziej przeraża mnie chyba narkoza, nigdy jej nie miałam, a każda informacja w internecie kończy się podsumowaniem, że jest to powazny stan dla organizmu. Jak to było w praktyce? Skoro jest to cos na porzadku dziennym, to moze nie jest az tak zle....

Mialam ostatnio narkoze przy operacjo nosa I obudzilam sie tak jakbym po prostu spala.I caly dzien bylam senna ale zadnych innych dolegliwosci.a byla to moja pierwsza narkoza w zyciu I tez mialam czarne mysli.takze chybs trzeba byc pozytywnym I za duzo nie czytac.

[annahannaanna1]

dzięki! racja, oni muszą ci powiadomic i artykuły muszą wspomniec, ze organizmy ronie reaguja, ale pocieszam się tą mysla, ze naprawdę masa osob poddawana jest narkozie kazdego dnia w roznych przypadkach i nie konczy sie to żle.

pomaga mi to wsparcie z forum

[maleficenta]

Witam! Ja już po 3 miesięcznej kontroli, cycuszki ładnie się ułożyły, choć jeszcze potrzebują czasu, żeby się wyrównać. Co prawda idealnie równe nie będą, bo nigdy nie były równe, ale wszystko jest w jak najlepszym porządku To, że są ruchome to tak ma być, byle nie za bardzo, bo jakby cycek uciekał bardzo pod pachę to wtedy już jest problem. Ale póki co jest ok. Blizny też ładnie się goją. Ja zadowolona, doktorek też Kazał korzystać ile można :-D
No i powiedział mi tak: dobrze, że to nie mniejszy implant, bo przy Pani budowie i oczekiwaniach byłaby katastrofa! Hehe i miałby rację!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mindless]

Napisane przez maleficenta

Witam! Ja już po 3 miesięcznej kontroli, cycuszki ładnie się ułożyły, choć jeszcze potrzebują czasu, żeby się wyrównać. Co prawda idealnie równe nie będą, bo nigdy nie były równe, ale wszystko jest w jak najlepszym porządku To, że są ruchome to tak ma być, byle nie za bardzo, bo jakby cycek uciekał bardzo pod pachę to wtedy już jest problem. Ale póki co jest ok. Blizny też ładnie się goją. Ja zadowolona, doktorek też Kazał korzystać ile można :-D
No i powiedział mi tak: dobrze, że to nie mniejszy implant, bo przy Pani budowie i oczekiwaniach byłaby katastrofa! Hehe i miałby rację!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Suuuper! Zatem korzystaj ile sie da!

U mnie 5 tygodni do operacji!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[martymmm]

Dziewczyny, a operował się ktoś u Janaku, Gdańsk?

[maleficenta]

Napisane przez martymmm

Dziewczyny, a operował się ktoś u Janaku, Gdańsk?

Chyba nie, ale napisz konkretnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KlAuDuNiA10]

Witajcie

Miałam mieć operacje w sobotę ale niestety dopadło mnie zapalenie zatok i operacja przełożona

Tyle przygotowań, tak na siebie uważałam i dopadło mnie w najmniej odpowiednim momencie

Przede mną kolejne dni stersu...

A co tam u Was?

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez maleficenta

Witam! Ja już po 3 miesięcznej kontroli, cycuszki ładnie się ułożyły, choć jeszcze potrzebują czasu, żeby się wyrównać. Co prawda idealnie równe nie będą, bo nigdy nie były równe, ale wszystko jest w jak najlepszym porządku To, że są ruchome to tak ma być, byle nie za bardzo, bo jakby cycek uciekał bardzo pod pachę to wtedy już jest problem. Ale póki co jest ok. Blizny też ładnie się goją. Ja zadowolona, doktorek też Kazał korzystać ile można :-D
No i powiedział mi tak: dobrze, że to nie mniejszy implant, bo przy Pani budowie i oczekiwaniach byłaby katastrofa! Hehe i miałby rację!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że wszystko w porządku i jesteś zadowolona

[epue123]

Napisane przez KlAuDuNiA10

Witajcie

Miałam mieć operacje w sobotę ale niestety dopadło mnie zapalenie zatok i operacja przełożona

Tyle przygotowań, tak na siebie uważałam i dopadło mnie w najmniej odpowiednim momencie

Przede mną kolejne dni stersu...

A co tam u Was?

standard to ze stresu chyba.... ja tydzien przed miałam gorączke 38 i ledwo żyłam ale szybko przeszło i jakoś udało się w terminie. Dodam że gorączki nie miałam od roku

[KlAuDuNiA10]

Napisane przez epue123

standard to ze stresu chyba.... ja tydzien przed miałam gorączke 38 i ledwo żyłam ale szybko przeszło i jakoś udało się w terminie. Dodam że gorączki nie miałam od roku

Chyba tak, bo naprawdę dbalam o siebie, żeby nic się nie mnie nie dopadło. Dodam, że mam bardzo dobrą odporność a na zatoki dawnoo nie chorowalam ale cóż... trzeba to jakoś wziąść na klatę i czekać... Dobrze, że w klinice zwolnił się termin na 10 stycznia to długo nie będę musiała czekać

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

epue123 a jak radzisz sobie z czynnościami w domu, przy dzieciach? już w miarę normalnie?

[epue123]

Napisane przez KlAuDuNiA10

Chyba tak, bo naprawdę dbalam o siebie, żeby nic się nie mnie nie dopadło. Dodam, że mam bardzo dobrą odporność a na zatoki dawnoo nie chorowalam ale cóż... trzeba to jakoś wziąść na klatę i czekać... Dobrze, że w klinice zwolnił się termin na 10 stycznia to długo nie będę musiała czekać

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

epue123 a jak radzisz sobie z czynnościami w domu, przy dzieciach? już w miarę normalnie?

normalnie to już było po ok 10 dniach i mogłam dużo rzeczy załatwić wydaje mi się ze ja jestem mało wrażliwa na ból często widzę jak dziewczyny piszą ze w 20 dobie ledwo się ruszają. Auto zaczęłam prowadzić po 2 tyg.Do pracy wróciłam po 2,5 tyg przy dzieciach teraz robię wszystko oprócz podnoszenia ich.

Niestety od wczoraj złapała mnie jakaś infekcja .... tzn mam nadzieje że infekcja ponieważ na piersiach nie widze niepokojących zmian związanych z powikłaniami. Gorączka dreszcze i ledwo żyje... czy ktoś tak miał w tak krótkim okresie po operacji ? (3 tyg) ?

[KlAuDuNiA10]

Napisane przez epue123

normalnie to już było po ok 10 dniach i mogłam dużo rzeczy załatwić wydaje mi się ze ja jestem mało wrażliwa na ból często widzę jak dziewczyny piszą ze w 20 dobie ledwo się ruszają. Auto zaczęłam prowadzić po 2 tyg.Do pracy wróciłam po 2,5 tyg przy dzieciach teraz robię wszystko oprócz podnoszenia ich.

Niestety od wczoraj złapała mnie jakaś infekcja .... tzn mam nadzieje że infekcja ponieważ na piersiach nie widze niepokojących zmian związanych z powikłaniami. Gorączka dreszcze i ledwo żyje... czy ktoś tak miał w tak krótkim okresie po operacji ? (3 tyg) ?

To faktycznie szybko poszłaś do siebie

Zdrowia

[klaudzikk89]

Jutro mija 2tyg od operacji
czuje się już bardzo dobrze, szwy ściągnięte. Od kilku dni robię dużo rzeczy piersi czy ból mi nie przeszkadzają, ale wiadomo bardzo się oszczędzam żeby nic się z piersiami nie stało.

We wtorek niestety wracam już do pracy jestem kosmetologiem i tego dnia mam aż 7 pań na zabieg na twarz jedna po drugiej i trochę się obawiam... będę wykonywać różne ruchy rękami...
Doktor mi pozwolił pracować, ale w dniu operacji powiedział że lepiej jednak 3 tyg przerwy... ale już Panie miałam zapisane przed świętami i ciężko je usunąć..

Myślicie że jeśli będe powoli pracować, starać się na spokojnie wszystko robić to będzie ok? środę i czwartek będe miała spokojniesze.. piątek mnóstwo pracy i potem odpoczne przez święta

Dzisiaj pierwsza rundka autem sprawdzić czy ok i wiadomo przy mocnych skrętach uważam i wsteczny na dwie ręce ale idzie wszystko ok

powiedzcie mi jeszcze - jesli są jakieś powikłania odpukać to one wychodzą od razu po operacji czy różnie?
jakieś przemieszczania się, nie przyjęcie implantu itd?
Tak bardzo ciesze się z nowych piersi że boje się że np za duzo pracy, przemęczenia wywoła jakieś powikłania?

P.S wrzucam zdjęcia po 13 dniach od operacji

[JoannaP90]

Hej dziewczyny. Gratuluję wszystkim, które są już po Ja już nie mogę się doczekać. Dziś prawie wywaliłam moją kolekcję push upów,ale powstrzymalam się jeszcze
Do mojej operacji został juz niecały miesiąc, nie wiem kiedy to zleciało.. Im blizej tym bardziej sie stresuję, najbardziej tym,żeby się nie rozchorować (mam teraz dużo pracy a pracuję fizycznie i wśród ludzi i zdarza mi się słabo odżywiać, i wtedy zawsze łapie mnie jakas infekcja ) i zeby do operacji w ogóle doszło. Dzis kupiłam cały arsenał witamin, no i leków bo niestety już jestem przeziębiona i muszę to wyleczyć.
Druga sprawa to ten nieszczesny implant! Wczoraj byłam na dodatkowej konsultacji, powiedzialam o moich obawach, że te 300 to będzie dla mnie za mało. PRzez te dwa miesiące przejrzałam tysiące zdjęć -choc wiem że to nijak sie ma do swojej własnej indywidualnej sytuacji ale jednak efekty które podobały mi się najbardziej były w granicach ~320ml. Pan doktor zmierzył mnie jeszcze raz i szczerze powiedział,że jeśli miał by sobie sam powiększać (w sensie gdyby miał być mną ) to zostałby przy 300-średni profil, wtedy wyjdą mi pełne, ale bardzo naturalne piersi. Natomiast rozumiał mnie w zupełności i zaproponował 355-wysoki profil - różnica miedzy tymi implantami to 8mm na projekcji. Jeszcze biję się z myślami. Boję się że przedobrzę. Z tego co widzę większość dziewczyn radzi brać większe niż mniejsze.. A jest może wśród nas któraś,która miała na odwrót i zrobiłaby sobie mniejsze niż ma? Bo jesli nie, to biorę te większe, i już nie będę panikować, tylko czekam na operacje.

Dziękuję z góry za odpowiedzi. Te forum to skarb!

[Anytra]

Napisane przez JoannaP90

Hej dziewczyny. Gratuluję wszystkim, które są już po Ja już nie mogę się doczekać. Dziś prawie wywaliłam moją kolekcję push upów,ale powstrzymalam się jeszcze
Do mojej operacji został juz niecały miesiąc, nie wiem kiedy to zleciało.. Im blizej tym bardziej sie stresuję, najbardziej tym,żeby się nie rozchorować (mam teraz dużo pracy a pracuję fizycznie i wśród ludzi i zdarza mi się słabo odżywiać, i wtedy zawsze łapie mnie jakas infekcja ) i zeby do operacji w ogóle doszło. Dzis kupiłam cały arsenał witamin, no i leków bo niestety już jestem przeziębiona i muszę to wyleczyć.
Druga sprawa to ten nieszczesny implant! Wczoraj byłam na dodatkowej konsultacji, powiedzialam o moich obawach, że te 300 to będzie dla mnie za mało. PRzez te dwa miesiące przejrzałam tysiące zdjęć -choc wiem że to nijak sie ma do swojej własnej indywidualnej sytuacji ale jednak efekty które podobały mi się najbardziej były w granicach ~320ml. Pan doktor zmierzył mnie jeszcze raz i szczerze powiedział,że jeśli miał by sobie sam powiększać (w sensie gdyby miał być mną ) to zostałby przy 300-średni profil, wtedy wyjdą mi pełne, ale bardzo naturalne piersi. Natomiast rozumiał mnie w zupełności i zaproponował 355-wysoki profil - różnica miedzy tymi implantami to 8mm na projekcji. Jeszcze biję się z myślami. Boję się że przedobrzę. Z tego co widzę większość dziewczyn radzi brać większe niż mniejsze.. A jest może wśród nas któraś,która miała na odwrót i zrobiłaby sobie mniejsze niż ma? Bo jesli nie, to biorę te większe, i już nie będę panikować, tylko czekam na operacje.

Dziękuję z góry za odpowiedzi. Te forum to skarb!

Hej,

Ja robiłam mniejsze. Pierwotnie ustaliłyśmy z Panią dr N-J 515 ml ale zeszłam do 470 ml i to byl dobry wybór. Tamte byłyby za duże. A tak sa idelan.e Niemniej to wciąż dużo więcej niż oba implanty które ty rozważasz. Ja doszłam do tej decyzji w drodze testu ryżu. Gorąco Ci polecam - sama zobaczysz co Tobie pasuje najbardziej. Test ryżu - do woreczka strunowego wsypujesz ryż/płatki owsiane/wodę czy cokolwiek drobnego i pod bluzkę (w stanik sportowy), wtedy widać mniej więcej która objętość jest lepsza. Pozdrawiam!

[nuutricia]

Hej Miała któraś z Was plastykę wciągniętych brodawek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Maja8887]

Kochane operacja za miesiąc , już marze żeby wyrzucić wszystkie moje mega wypchane push upy . 345 ml to moje wynegocjowane max , zastanawiam się ciagle nad kształtem . Doradźcie dziewczyny . No i ci tu dużo mówić panikuje - mam tylko 2 tygodnie wolnego , czy zdążę w tak krótkim czasie wrócić do siebie ? Pi jakim czasie wracaliście do pracy ?