Proszę o pomoc - metamorfoza

[malawania]

Witam trochę się rozpisałam , ale nie chciałam ominąć czegoś istotnego ...

Jestem młodą 24 letnią dziewczyną i odkąd tylko pamiętam, świadomość, że nie powalam urodą na kolana chodziła za mną nieustannie. Nieukrywam, że bywały chwile kiedy to samodzielnie pełna wiary i zapału próbowałam pracować nad swoim wyglądem. Niestety kończyło się to zawsze wielkim rozczarowaniem i wyrzuconymi w błoto pieniędzmi (chodzi tu o zmianę koloru na bląd u fryzjera bądź o zakupie nie noszonych póżniej ubrań ).
Dlatego też, postanowiłam zasięgnąć rady u specjalistów i prosić o pomoc ...
Chciałabym się dowiedzieć jak najwięcej na temat tego jak mam się malować, ubierać i czesać ...
Chce w końcu poczuc się atrakcyjna

- moja skóra jest z natury blada aczkolwiek od dłuższego czasu podkręcam jej kolor balsamem brązującym. Opalam się natomiast w pierwszej kolejności na czerwono potem kolor mojej opalenizny przeistacza się w taki dziwny "brudnawy brąz"

- oczy mam niebieskie - dosyć jasne, oprawę natomiast (powieki) - wpadające w brąz - niekiedy wygląd to jak naturalny makijaż na powiekach ale ogólnie jest bardzo mało widoczny, gdyż mam bardzo głęboko osadzone oczy (przez co też ma wielkie wory pod oczami z czym nieustatnie walcze)

- usta mam w kolorze ciepłego różu
- moje ulubione kolory to żółty, czerwony, zielony, niebieski i czarny

Moim problemem jest to , że jestem dosyć drobna (158 cm i 48 kg) w związku z czym nie wiem jak się ubierać aby podkreślić bądź zaretuszować to i owo np. brak tali, gdyż mam figurę chłopczycy; masywne uda; brzuszek.
Moja twarz jest okrągła dlatego też niekiedy wyglądam jak księżyc w pełni, poza tym mam małe oczy, usta, szpiczasty nos i duże czoło.
Z resztą zdjęcia wyjaśnią na czym polega mój problem.

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi szczerzę wierzę, że dzięki waszej pomocy uda mi się moja metamorfoza

Pozdrawiam
PS. To zdjęcie w czerwonej koszulce jest najbardziej aktualne

[kamciurka]

kurcze, kolejna niepotrzebnie zakompleksiona osoba, jak dla mnie jesteś bardzo ładna, najbardziej podobasz mi się we włoskach jak na zdjęciu 3, nie wiem co Ci doradzić chyba zapuściłabym troszkę włoski, masz wspaniałą cerę i piękne usta, pozdrawiam

[dusia139]

NA drugim zdjęciu jesteś prześliczna
Nie skracaj napewno włosów, bo w takich jak na drugim zdjęciu wyglądasz cudnie!
Może spróbuj zrobic sobie jakiś makijaż? Delikatny oczywiście..

[spiniaa]

2 fryzura jest fantastyczna zapusc wlosy i wiecej nic bym nie zmieniala

[zawszeboska]

Ale masz piękny kolor oczu.

[roxi:*]

Ładna z ciebie dziewczyna, nie wiem skąd u ciebie takie kompleksy. Przypominasz mi Audrey Tautou, myślę że mogłabyś się nią zainspirować szukając swojego stylu.

[ville]

O tak, wykapana z ciebie Amelia

Po pierwsze jest naprawdę piękną dziewczyną! Jeżeli nie czujesz się atrakcyjna, to pewnie, możesz się trochę "zrobić".
Tylko ja na przykład polecałabym ci naturalny makijaż, bo jesteś sama z siebie bardzo ładna, więc lepiej to podkreślać, a nie zakrywać tapetą

Jak się ubierać? Masz 24 lata, więc ubieraj się kobieco, odstaw sportowy strój, załóż spódnicę i obcasy i poczujesz się o wiele lepiej.

I przede wszystkim uśmiechnij się i uwierz w siebie, jesteś piękna!

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

I zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, zapuść włosy i grzywkę, na drugim zdjęciu fryzura była dla ciebie idealna.

Nie widzę u siebie opcji edytuj :| Mam nadzieję, że posty się połączą.

[Fay8686]

Rany, dziewczyno, nie doceniasz się! Jesteś naprawdę ładna, gdzie ty widzisz małe oczy i szpiczasty nos? Pewnie tam, gdzie rzekomo okrągłą twarz podczas gdy jest to moim zdaniem całkiem przyzwoity owal
Ale jestem jak najbardziej za eksperymentowaniem i szukaniem swojego stylu i jeśli chcesz podkreślić urodę to poradziłabym ci tak jak pozostałe dziewczyny zapuszczenie grzywki - widziałabym cię w asymetrycznej, gęstej grzywce. Kolorek włosów masz bardzo fajny, myślę, że faktycznie eksperymentowanie z blondem powinnaś sobie darować bo masz piękną, ciemną oprawę oczu i przy blondzie może to sztucznie wyglądać. Ewentualnie parę jaśniejszych, kasztanowych refleksów ożywiłoby fryzurkę. Fajnie wyglądasz z włosami tej długości jak na pierwszych trzech zdjęciach, powinnaś koniecznie wrócić do dłuższych włosów.

Z załączonych zdjęć można wnioskować, że lubisz stroje luźne, sportowe. Pomyśl o czymś bardziej klasycznym by podkreślić jakże fajny wiek jeśli chodzi o możliwość doboru szafy. Na załączonych zdjęciach wyglądasz jak nastolatka.
Co do kolorystyki to fajnie ci w tych brązach, ale są to barwy dość zachowawcze i bezpieczne. Wypróbuj np. ciepłą śliwkę albo mocno zgaszoną fuksję. Myślę, że z tymi błękitnymi oczami da to fajny efekt.

I jeszcze jedno - masz ładne kości policzkowe! Zacznij je podkreślać - teraz w lato ładnie będzie wyglądał rozświetlający puder brązujący (nie za ciemny)

[Olcia]

popre dziewczyny - https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1245191059 ta fryzura do Ciebie pasuje, a nawet bardzo, krotsze wlosy niee
nie dalabym Ci 24 lat, pozazdroscic.
tez proponowalabym Ci podkreslenie policzkow, a przede wszystkim mocno wytuszowane rzesy, oczy sie 'otworza' i powieksza, wiem co mowie, bo sama bez tuszu nigdzie sie nie ruszam

[sylwia532]

sliczna jestes dziewczyna-najkorzystniej w kolorku i dlugosci wloskow na 2 zdjeciu
oczka pomaluj na jakis brazik,wytuszuj rzeski i podkresl bronzerem policzki-cere masz piekna!!!!i wspaniale oczy mysle ze braz slicznie bedzie wydobywal ich kolor

ps.mamy podobne gabaryty

[diwina]

Mnie też od razu skojarzyłaś się z Audrey Tatou . Także uważam, że powinnaś zapuścić włosy przynajmniej do długości z 2. zdjęcia. Gdyby udało Ci się "wyhodować" jeszcze dłuższe, to spróbuj od czasu do czasu zakręcić włoski - myślę, że w lokach wyglądałabyś cudnie.
W Twoim ubiorze za mało jest kobiecości, a z Twoja uroda po prostu domaga się romantycznych i zwiewnych ciuszków.
Co do makijażu - masz piękną cerę, więc na oczka tusz, na usta różowy błyszczyk i będziesz wyglądać super!

[Eowina1818]

a`la Audrey Tautou

[malawania]

o kurcze ciuszki a kipią seksem
Jak dla mnie rewelacja ...
Muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu zbieram takie gotowe (pomocne) zestawy... niestety kiedy wpadnę już do sklepu i zaczyna mnie ponosić szła zakupów to w efekcie zaczynam mieć problem z samodzielnym zestawieniem łaszków...
bo to - do pracy zbyt odważne (moim szefostwem jest małżeństwo w średnim wieku) ...
a to po barach/klubach/dyskotekach się aż tak często się nie szlajam i mam w końcu obawy, że będzie to leżeć praktycznie nie używane w szafie

co myślicie o zestawach poniżej

[malawania]

Muszę przyznać, że jak się zaprę to zapuszczę włosy.. sęk w tym, że one chyba żyją własnym życiem...
kiedy w końcu wygram z nimi poranne boje (po użyciu tony żelu i lakieru do włosów ) to i tak do południa - wracają do swojego porannego / naturalnego kształtu (część w tą stronę... część w drugą)/

Poniżej kilka fotek które mi wpadły o oko oraz taka prowizoryczna komputerowa metamorfoza ...

And how I look ...

i jeszcze jedno - kolor włosów na zdjęciach to brąz ale farbowany - mój naturalny odcień to taki najbardziej typowy pospolity - mysi kolor...
Dlatego też od liceum cały czas (nie licząc dwóch wpadek z blondem) podkręcam swój kolorek brązami...
ech już tyle czasu - dlatego tak intensywnie zastanawiam się nad zmianą koloru...

Pozdrawiam

PS. Dzięki za miłe słowa - podnoszą na duchu

;]

[Madlenn]

na drugim zdjeciu wygladasz zniewalajaco :0

[diwina]

Z przeróbek, które wkleiłaś najbardziej podoba mi się http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1245270056
Myślę, że właśnie grzywka na bok i półdługie włosy są dla Ciebie stworzone

[Delilah*]

Ślicznaś
Szczególnie drugie i trzecie zdjęcie ...jeśli chodzi o zciecie włoskow. Co do koloru, to osobiscie widziałabym Cie w kolorze oberżyna/bakłażan, może mahoń ? wytuszowane rzęsy i henna na brwi.
Cerę masz boską...więc moze nieco różu, żeby zaznaczyć kości policzkowe.
Co do zestawów ubraniowych, to osobiscie podoba mi sie ten
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1245269115, nie jest jakis pindziasty, a raczej pół-na pół, nieco sportowy, ale nie całkiem
Myślę, za ciuchy typu szpilki,spodniczka i dekolt do pasa zrobią z Ciebie ciotke klotkę, lepiej Ci w stylu młodziezowo-dziewczęcym (nie wiem po co od razu stylizować sie na trzydziestki). Będzie na to czas


---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1245270056
i jeszcze TA fryzurka <slinotok>










Przepraszam, za post za postem, ale nie wiedziec czemu nie moglam edytować...

[Silent Witch]

jesteś prześliczna!!!! Pięknie wyglądasz we fryzurce z drugiego zdjęcia!!
powodzenia w metamorfozie

[Kici Bum]

Wszystko jest ladnie! Wystarczy ze zalozysz jakies ladne kolczyki, pomalujesz rzesy maskara

Jesli liczysz sie z kosztami, przedluzylam bym na twoim miejscu wlosy powodzenia!

[malawania]

dziś rozmawiałam z dziewczyną (przez moment i zagadałam tylko dlatego, że miała świetną fryzurkę), która na co dzień pracuje w firmie, która zajmuje się wizażem... Od słowa do słowa zapytałam ile będzie kosztować taka usługa jak dla mnie ...
- farbowanie (moich krótkich włosów) kosztować będzie 120 zł - obcięcie (na jeszcze krótsze 80 zł ...
nie wiem jak dla Was - ale dla mnie to jednak sporo, dlatego też bije się z myślami - szarpnąć się czy też nie
Dodam, że to firma warszawska...

Pomyślałam, że może samodzielnie coś dobiorę (fryzurę) a farbę załatwię u miejscowego fryzjera - dlatego też poniżej kolejne komputerowe metamorfozy i jak wyglądam

Nie wiem co w końcu z włosami zrobić - z jednej strony słyszę zapuść i zafarbuj na rudo z drugiej obetnij na krótsze i przyciemnij...
help...

Ach i jeszcze jedna sprawa - zna może ktoś jakieś second handy w Warszawie ?
Doszły mnie słuchy, że rzeczywiście zakupy w nich bardzo się opłacają...

[malawania]

Moje drogie - kupę czasu minęło od napisania tego postu...
nie ukrywam, że w tym czasie "intensywnie" eksperymentowałam z fryzurami, makijażem i kolorem włosów
Momentami była naprawdę zadowolona ze swojego "nowego image"...

Dziś mnie tknęło i stwierdziłam, że potrzebuję obiektywnej opinii...
na temat mojej aktualnej fryzury... (to te warianty z rudością - najbardziej aktualne zdjęcie - to te na których mama taki intensywny kolor...)

Proszę o opinie w jakim kolorze i długości mi lepiej / gorzej i dlaczego.
Przyznam, że będą nawet u fryzjera nigdy do końca nie uzyskałam żadnej konstruktywnej opinii... a chciałabym wiedzieć w jakim kierunku "podążać"...

Załączone fryzurki nosiłam na przestrzeni "wielu lat"...
Z góry dzięki za wskazówki...

[Mantequilla]

Nie podoba mi się fryzura z dolnego rządku zdjęć.
Kolorek ładny.
Najlepsza jest fryz z pierwszego zdjęcia.
Ogólnie twoja twarz wygląda lepiej z lekko odsłoniętym czołem, ta grzywa ja przytłacza.
Poeksperymentowałabym tez z makijażem, dodała twarzy wyrazistości, bo rysy twarzy masz ładne, ale całość przydałoby się lekko podkręcić. (zaakcentować usta, położyć jakiś cień na powieki, wytuszowac rzęsy czy podkreślić brwi).

[Holly85]

hmm no cóż, chyba Cię nie zadowolę, ale niestety tak jak poprzedniczka też muszę napisać, że fryzura z dolnego rzędu nie jest zbyt trafiona.. postarza to raz, nie dodaje kobiecości, kolor mnie denerwuje, bo moim zdaniem nie pasuje do Ciebie.
Wiele osób Ci doradzało zapuszczenie włosów, ale tego nie zrobiłaś, ja też jestem za tym że w długich będzie Ci ładniej,, no ale wybór nalezy do Ciebie

[Linusiaczek]

Cóż, ja również muszę powiedzieć, że znacznie bardziej podobałaś mi się w ciemniejszych włoskach... Przede wszystkim - wyglądałaś tak jakby delikatniej, przez co bardziej dziewczęco. Podkreślało to Twoje rysy twarzy (moim zdaniem bardzo ładne!) i dodawało Ci powabu. Tu ten kolor tak jakby odwraca uwagę od Twojej naturalnej urody. Również myślę, że mogłabyś zapuścić włosy (nie wiem jak Ty, ale ja się zawsze czuję bardziej kobieco jak mi włosy odrastają, może to pomoże z wiarą w siebie?)

Nie wiem czy przegapiłam to w wątku, ale nie pamiętam żebym czytała coś o makijażu? Bo czasami nawet pomalowanie rzęs maskarą i nałożenie błyszczyka pomaga nam poczuć się trochę bardziej seksi (Bo to by było głównie dla sampoczucia, upiększać się nie musisz )

[malawania]

dziękuję za wskazówki. Poszukam dokładnie to może uda mi się znaleźć jakąś fotkę gdzie miałam długie długie włosy... ;]
a swoją drogą to muszę przyznać się, że próbowałam - próbowałam zapuścić jak bum cyk cyk ;]
ale pewnie większość z was wie jaki ta koszmar... kiedy ma się coś na głowie ale w końcu nie wiadomo co... człowiek w końcu się łamie i biegnie do fryzjera... ;]

[Pirjo]

A ja uważam, że fryzura i kolor z pierwszego zdjęcia w górnym rzędzie są jak najbardziej trafione. Kolor dodaje twoim rysom interesującego charakteru. Powinnaś odsłaniać czoło, bo tak Ci lepiej.
Na Twoi miejscu nieco mocniej podkreśliłabym oczy i delikatnie zaznaczyła kości policzkowe

[rozważna_i_romantyczna]

Jeśli chcesz szczerej opinii, to niestety to zmianach wygladasz moim zdaniem znacznie gorzej. Porównywano Twoją urodę do Audrey Tautou, radzono Ci iść w tym kierunku. Jednak nie posłuchałaś i niestety obecny kolor (zbyt jaskrawy i sztuczny dla młodej dziewczyny), jak i nieciekawe obcięcie a la Pani Dyrektor przytłoczyły Cię zupełnie.
Czy wyobrażasz sobie tę panią:
http://fruitybeauty.typepad.com/phot.../05/audrey.jpg
w takim kolorze i obcięciu jak Twoje? Nie. No właśnie.

[malawania]

Szczerze mówiąc porównywanie mnie do Audrey Tautou potraktowałam jak taki "komplement na pocieszenie" rzucony zakompleksionej dziewczynie.
Ona jest piękna i mimo szczerych chęci - to potrafię zerknąć na siebie trzeźwym okiem i stwierdzić, że nie jestem do niej podobna (różnimy się kształtem nosa, wysokością czoła, wielkością ust i oczu)...
Swoją drogą - swego czasu fryzurę podobną miałam - ale, że moje włoski są proste jak drut - chcąc nie chcąc nie dało uzyskać się podobnego efektu mimo moich szczerych chęci (no chyba, że na głowę wywaliłam pół puszki lakieru do włosów).
... tak jak pisałam ... bardzo zależy mi na konstruktywnych opiniach - bo krytykować to każdy może...

Kilka życzliwych osób powiedziało mi, że...
- dzięki krótkim włosom, moja buzia wydaje się bardziej symetryczna, a grzywka zaokrągla ją w owal (a owal to ponoć ten idealny kształt twarzy...)
- jestem drobna, a długie włosy "obciążają mnie"
- długie włosy (spięte) - uwydatniają mój nos i brodę (na niekorzyść)
- ciemnie włosy - podkreślają moje (naturalne) wgłębienia pod oczami (mam głęboko osadzone oczy i żaden korektor - podkład z tym nie wygra)
- ciemny kolor włosów powoduje, że wyglądam na zmęczoną...

oj więcej już nie pamiętam...

[malawania]

Przeszukałam komputer i znalazłam kilka (w tym bardzo strych) zdjęć.
Wiem, że szału na nich nie robię ale chciałam tylko pokazać z czym całe moje życie walczę (mowa o tych dołach pod oczami - najbardziej widać je na 2 i 3 zdjęciu - tam też miałam długi koński ogon...).

Ha na pierwszym zdjęciu ogoliłam się na zapałkę (na nim już mi włoski ździebko odrosły) i muszę powiedzieć, że bardzo wygodna fryzura...

Umieściłam, że fotki fryzur które ostatnio straszliwie mi się podobają (muszę przyznać, że farbując się na rudo i ścinając włosy inspirowałam się Katarzyną Zielińską) - jestem ciekawa waszych opinii na ich temat ... (czy wam się podobają / lub nie i jeżeli to dlaczego...)
Pozdrawiam serdecznie...

[Linusiaczek]

Hmmm chyba rozumiem o co Ci chodzi z tymi dłuższymi włoskami... Ja generalnie myślałam o takich włoskach dłuższych dłuższych, takich za ramiona, ale zdjęć z taką fryzurką pewnie nie masz? A tak z innej beczki trochę, abstrahując od fryzury. Co do tych cieni pod oczami (bo to trochę tak wygląda) to ja mam podobny problem. Tyle, że ja jestem jasną blondynką i włosy mi tutaj nie przeszkadzają. Tak czy siak wygląda to dość podobnie i ja walczyłam z nimi zawsze 3 sposobami: pod oczy kładę korektor (byle dobry, obecnie stosuję korektor Almay i jestem bardzo zadowolona), przy makijażu oczu uważałam, żeby nie używać kolorów uwypuklających moje ciemne kręgi - czyli zdecydowanie nie stalowe, niebieskie czy fioletowe odcienie, a często jakieś takie rozświetlające barwy. Do tego przy szyi noszę zawsze jakiś delikatny ożywiający kolorek - np. łososiowy albo czerwony. Ożywia to moją twarz i sprawia, że oczy wyglądają zdrowiej. Nie wiem czy moje rady Ci cokolwiek pomogą, ale może warto spróbować?

Co do Katarzyny Zielińskiej to mi osobiście się ten styl nie podoba, wolę styl a'la Audrey przy Twoim typie urody, no ale to już wiesz, każdy lubi co innego