Jasny podkład - zbiorczy cz II

[iamsolucky]

Napisane przez enn_

Czy używała któraś z Was Misshy Perfect Cover (kolor nr 13)? Znalazłam swatche, gdzie wygląda na niewiele ciemniejszą od MAP FLW1Y.

Missha signature real complete #13 jest jeszcze jaśniejsza od perfect cover#13 - tak na jakis blogach przeczytałam, a tu fota z asian
http://asianstorepl.blogspot.com/201...kremow-bb.html

i skin homme na podobnym poziomie
http://3.bp.blogspot.com/-b-Lqda_B05...sebbcream5.jpg

[neath]

Napisane przez quench

BB w odcieniu 00 widziałam tylko w sticku. Innych już nie

Hmm... Muszę pomacać jeszcze dokładniej to 0, może się nada

Ech... Chyba uczulił mnie olejek arganowy (co wydaje mi się dość dziwne, bo jest świeży, poza tym używałam go do tej pory i nic się nie działo), a wysypało mnie grudkowo prawie na całej twarzy, szczególnie na policzkach, koło ust, nosa, gdzie z reguły nic mnie nie rusza . Dlatego właśnie szukam czegoś, co nie podkreśli mi suchych skórek, nawilży, nie zapcha i ładnie zakryje co nieco (z pomocą korektora). Nic z tego, co mam nie wyrabia już i jedynie stickiem się ratuję . Pomyśleć, że jeszcze 2 dni temu miałam taką ładną cerę .

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez iamsolucky

Missha signature real complete #13 jest jeszcze jaśniejsza od perfect cover#13 - tak na jakis blogach przeczytałam, a tu fota z asian
http://asianstorepl.blogspot.com/201...kremow-bb.html

i skin homme na podobnym poziomie
http://3.bp.blogspot.com/-b-Lqda_B05...sebbcream5.jpg

Skin Homme jest jaśniejszy, mniej szary od Misshy PC #13 i ładniej się nosi wg mnie . Tylko krycie ma słabsze niż Missha.

Missha wcale nie jest super jasna - dla mnie była za ciemna i taka różowo-szara.

[iamsolucky]

Napisane przez neath

Hmm... Muszę pomacać jeszcze dokładniej to 0, może się nada

Ech... Chyba uczulił mnie olejek arganowy (co wydaje mi się dość dziwne, bo jest świeży, poza tym używałam go do tej pory i nic się nie działo), a wysypało mnie grudkowo prawie na całej twarzy, szczególnie na policzkach, koło ust, nosa, gdzie z reguły nic mnie nie rusza . Dlatego właśnie szukam czegoś, co nie podkreśli mi suchych skórek, nawilży, nie zapcha i ładnie zakryje co nieco (z pomocą korektora). Nic z tego, co mam nie wyrabia już i jedynie stickiem się ratuję . Pomyśleć, że jeszcze 2 dni temu miałam taką ładną cerę .

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



Skin Homme jest jaśniejszy, mniej szary od Misshy PC #13 i ładniej się nosi wg mnie . Tylko krycie ma słabsze niż Missha.

Missha wcale nie jest super jasna - dla mnie była za ciemna i taka różowo-szara.

Skin homme to prawie ideał dla mnie- szkoda że nie ma choćby spf25 leciutki- ale dwie warstwy całkiem ładnie zakrywają a cera naturalna. Bladziochom można z czystym sumieniem polecić

z jakiej firmy masz olejek?

[enn_]

Napisane przez iamsolucky

Missha signature real complete #13 jest jeszcze jaśniejsza od perfect cover#13 - tak na jakis blogach przeczytałam, a tu fota z asian
http://asianstorepl.blogspot.com/201...kremow-bb.html

i skin homme na podobnym poziomie
http://3.bp.blogspot.com/-b-Lqda_B05...sebbcream5.jpg

Hmm, raz się wydaje super ciemna, a raz bardzo jasna...
Napaliłam się na tę Misshę, bo w miarę dobrze kryje...

Napisane przez neath

Skin Homme jest jaśniejszy, mniej szary od Misshy PC #13 i ładniej się nosi wg mnie . Tylko krycie ma słabsze niż Missha.

Missha wcale nie jest super jasna - dla mnie była za ciemna i taka różowo-szara.

Masz może możliwość zrobienia jakichś swatchy porównawczych z jakimś podkładem? Revlon PR ivory, vanilla, HM 51...

Edit:
Skin Homme nie wysusza Wam skóry? Na KWC często się powtarza ten zarzut.

[_polly_]

Napisane przez enn_

Czy używała któraś z Was Misshy Perfect Cover (kolor nr 13)? Znalazłam swatche, gdzie wygląda na niewiele ciemniejszą od MAP FLW1Y.

Używałam i jeszcze nic nie zrobiło z mojej twarzy jednej wielkiej suchej skórki jak ten dziad.

[iamsolucky]

Napisane przez enn_

Hmm, raz się wydaje super ciemna, a raz bardzo jasna...
Napaliłam się na tę Misshę, bo w miarę dobrze kryje...


Masz może możliwość zrobienia jakichś swatchy porównawczych z jakimś podkładem? Revlon PR ivory, vanilla, HM 51...

Edit:
Skin Homme nie wysusza Wam skóry? Na KWC często się powtarza ten zarzut.

mam swatche skina- ale z bb kremami więc niekoniecznie bedziesz miec odniesienie
miałam tylko odlewkę-ale u mnie wręcz przeciwnie maskował wręcz suche skórki na brodzie jak je wtedy miałam

[enn_]

Napisane przez iamsolucky

mam swatche skina- ale z bb kremami więc niekoniecznie bedziesz miec odniesienie
miałam tylko odlewkę-ale u mnie wręcz przeciwnie maskował wręcz suche skórki na brodzie jak je wtedy miałam

Dzięki, mam ten korektor Bell, więc coś mi te swatche mówią.
iFiona red wygląda jeszcze ładnie bardzo, jak się zachowywała na twarzy, jak z kryciem?

Podkład w kremie MAPu to absolutny niewypał na mojej twarzy, zaczynam być zdesperowana. :/

[iamsolucky]

Napisane przez enn_

Dzięki, mam ten korektor Bell, więc coś mi te swatche mówią.
iFiona red wygląda jeszcze ładnie bardzo, jak się zachowywała na twarzy, jak z kryciem?

Podkład w kremie MAPu to absolutny niewypał na mojej twarzy, zaczynam być zdesperowana. :/

iFiony też miałam odlewkę. Krycie bardzo dobre, lekka konsystencja.Pierwszego dnia testów wyglądała idealnie cały dzień. Później lubiła mi się zważyć miejscowo- jakby z porów na nosie i brodzie wychodzić ale jednocześnie była trwała bardzo. Kolor piękny-buzia po niej porcelanka-ale bez różowości. Quench ma/miała pełny wymiar to coś tez może o niej napisać
Skin homme ma tony różowawe, iFiona leciutko żółtawa ale na skórze u mnie neutralna była

[enn_]

To może postawię na iFionę.

[Sunday Rose]

Niczego odkrywczego pewnie tutaj nie ma, ale wstawiam, być może komuś przyda się w porównaniu

od lewej:
1. True Match R1/K1/C1 Rosy Ivory
2. True Match N1 Ivory
3. Catrice, Matt Infinite, 010 Light beige
4. Healthy Mix 51 - Light vanilla
5. Golden Rose 'mineralny' - 1

[neath]

Napisane przez iamsolucky

Skin homme to prawie ideał dla mnie- szkoda że nie ma choćby spf25 leciutki- ale dwie warstwy całkiem ładnie zakrywają a cera naturalna. Bladziochom można z czystym sumieniem polecić

z jakiej firmy masz olejek?

Olejek mam z BU, używałam go już wiele razy przed tym uczuleniem i nic się nie działo, więc może to nie on... Użyłam też maseczki czekoladowej, więc to może być winowajca... Strasznie teraz wyglądam, ech...

Napisane przez enn_

Hmm, raz się wydaje super ciemna, a raz bardzo jasna...
Napaliłam się na tę Misshę, bo w miarę dobrze kryje...


Masz może możliwość zrobienia jakichś swatchy porównawczych z jakimś podkładem? Revlon PR ivory, vanilla, HM 51...

Edit:
Skin Homme nie wysusza Wam skóry? Na KWC często się powtarza ten zarzut.

Misshy już dawno nie mam, więc Ci nie pomogę, niestety, ze swatchami. Skin Homme mnie nie wysuszył, ale miałam tylko próbkę, dlatego nic konkretnego nie mogę powiedzieć.

[ama09]

czy True Match N1 Ivory może ktoś porównać do CS 150 buff?

[enn_]

Napisane przez ama09

czy True Match N1 Ivory może ktoś porównać do CS 150 buff?

Nie mam ani jednego, ani drugiego więc to nie będzie obszerne porównanie, ale mogę powiedzieć, że TM macałam ostatnio i był kolorem dla mnie prawie idealny, a CS 150 jest duużo za ciemny.

[Hedvigis]

Ciągle mi chodzi po głowie Essence 004 Ivory w musie, ale czy któraś z Was używała i może mi go porównać do 150 Buff do mieszanej/ tłustej- aktualnie jego używam?

[enn_]

http://www.flickr.com/photos/7240203@N04/5693788472/ Tu są swatche porównawcze.

[ama09]

Napisane przez Hedvigis

Ciągle mi chodzi po głowie Essence 004 Ivory w musie, ale czy któraś z Was używała i może mi go porównać do 150 Buff do mieszanej/ tłustej- aktualnie jego używam?

Napisane przez enn_

http://www.flickr.com/photos/7240203@N04/5693788472/ Tu są swatche porównawcze.

dziękuję

podoba mi się ten true match - lepiej kupić w sklepie niż na allegro? on około 50zł kosztuje prawda?

[MissScareAll]

Napisane przez enn_

Dzięki, mam ten korektor Bell, więc coś mi te swatche mówią.
iFiona red wygląda jeszcze ładnie bardzo, jak się zachowywała na twarzy, jak z kryciem?

Podkład w kremie MAPu to absolutny niewypał na mojej twarzy, zaczynam być zdesperowana. :/

O, czyli nie tylko u mnie

A na Mishę 13 uważajcie, bo jest bardzo różowa. Szczególnie wersja Signature, choć to mój ulubiony BB krem i jak dla mnie dużo lepszy od Perfect Cover. Ale ten kolor... IFiona czerwona kusi ale nie ma jej na eBayu, a nie uśmiecha mi się kupowanie w jakiś zagranicznych sklepach...

Polecam Stick z Bobbi Brown. Nic, a nic nie ciemnieje i w przeciwieństwie do podkładów naprawdę ładnie, jasno wygląda na twarzy, pomijając inne zalety, np. krycie i naturalny, długotrwały efekt. Są zarówno Alabaster i Porcelain.

[neath]

Napisane przez MissScareAll

O, czyli nie tylko u mnie

A na Mishę 13 uważajcie, bo jest bardzo różowa. Szczególnie wersja Signature, choć to mój ulubiony BB krem i jak dla mnie dużo lepszy od Perfect Cover. Ale ten kolor... IFiona czerwona kusi ale nie ma jej na eBayu, a nie uśmiecha mi się kupowanie w jakiś zagranicznych sklepach...

Polecam Stick z Bobbi Brown. Nic, a nic nie ciemnieje i w przeciwieństwie do podkładów naprawdę ładnie, jasno wygląda na twarzy, pomijając inne zalety, np. krycie i naturalny, długotrwały efekt. Są zarówno Alabaster i Porcelain.

Ja też polecam - stick jest naprawdę dobry (chociaż przy bardzo tłustej cerze może spłynąć - tak mi powiedziała konsultantka BB). Krycie ma naprawdę dobre , ale może podkreślać suche skórki.

Kupiłam w końcu skin foundation 0, jutro testy nagębne .

Z porównań na ręce wychodzi na to, że jest jaśniejszy od matującego Givenchy 1 i L'oreal TM N1 (od Bourjois HM51, ale to jasne ).

[Sunday Rose]

O, to czekamy na relację i może jakieś zdjęcia?

[enn_]

Napisane przez MissScareAll

O, czyli nie tylko u mnie

A na Mishę 13 uważajcie, bo jest bardzo różowa. Szczególnie wersja Signature, choć to mój ulubiony BB krem i jak dla mnie dużo lepszy od Perfect Cover. Ale ten kolor... IFiona czerwona kusi ale nie ma jej na eBayu, a nie uśmiecha mi się kupowanie w jakiś zagranicznych sklepach...

Polecam Stick z Bobbi Brown. Nic, a nic nie ciemnieje i w przeciwieństwie do podkładów naprawdę ładnie, jasno wygląda na twarzy, pomijając inne zalety, np. krycie i naturalny, długotrwały efekt. Są zarówno Alabaster i Porcelain.

Dokładnie to samo myślę jak czytam, co napisałaś.
Gorzej na mojej twarzy wyglądał tylko Inglot.

Mówisz, że stick z BB jest fajny? A jaki masz typ cery?
Ja mam normalną/suchą.
W ogóle mój problem z podkładami jest taki, że duża część po nałożeniu na twarz... nie wiem jak to opisać. Tak jakby podkreśla wszystkie najmniejsze nierówności (typu suche skórki w wersji niemal nano :P nie wiem czy to można nazwać suchymi skórkami w ogóle). Nie robił mi tego Bourjois HM i kilka super ciemnych dla mnie podkładów typu Catrice, Rimmel Lasting Finish itp.
Wszystkie jasne na jakie ostatnio trafiłam powodują, że moja twarz po nałożeniu ich wygląda na przesuszoną i niezadbaną, nawet jeśli jest świeżo po peelingu.
Da się jakoś w Douglasie dostać próbkę sticka, czy to marzenie ściętej głowy?

[Sunday Rose]

Jejku, _enn, myślałam, że to kwestia moich wygórowanych wymagań, ewentualnie wyobraźni, ale opisałaś dokładnie to samo, co dzieje się na mojej twarzy! Na dodatek zbierają się w wyimaginowanych zmarszczkach i po kilku chwilach wyglądam, jakby podkład starł się w kilku miejscach, a w pozostałych się zważył

[quench]

Ja natomiast jestem bardzo zadowolna z Lancome Teint Idole Ultra. Odcień 005 nie jest jakoś wybitnie jasny - porównałabym go do Bourjois HM51, ale pięknie wygląda na skórze. A ponieważ opaliłam się lekko, nawet się nie odcina od szyi

[enn_]

Napisane przez Sunday Rose

Jejku, _enn, myślałam, że to kwestia moich wygórowanych wymagań, ewentualnie wyobraźni, ale opisałaś dokładnie to samo, co dzieje się na mojej twarzy! Na dodatek zbierają się w wyimaginowanych zmarszczkach i po kilku chwilach wyglądam, jakby podkład starł się w kilku miejscach, a w pozostałych się zważył

No to widzę, że nie jestem jedyna...
Wiesz co, rozważałam nawet ostatnio niewłaściwą pielęgnację, ale bez podkładu mam gładką, miłą cerę w ładnym kolorze (ale nie na tyle ładną, żeby jednak z podkładu zrezygnować), więc to raczej nie może być to.
Gdyby nie to, że miałam kiedyś podkłady, które dobrze (poza kolorem ) na mnie wyglądały, to naprawdę pomyślałabym, że świruję.
Ostatnio sprawdziłam zresztą jak ten HM na mnie wygląda i poza kolorem wyglądał naprawdę rewelacyjnie.

U mnie nic się nie waży na szczęście, ale te (nie)istniejące suche skórki to dla mnie jakiś koszmar. :/

[lemka]

Napisane przez MissScareAll

O, czyli nie tylko u mnie

A na Mishę 13 uważajcie, bo jest bardzo różowa. Szczególnie wersja Signature, choć to mój ulubiony BB krem i jak dla mnie dużo lepszy od Perfect Cover. Ale ten kolor... IFiona czerwona kusi ale nie ma jej na eBayu, a nie uśmiecha mi się kupowanie w jakiś zagranicznych sklepach...

Polecam Stick z Bobbi Brown. Nic, a nic nie ciemnieje i w przeciwieństwie do podkładów naprawdę ładnie, jasno wygląda na twarzy, pomijając inne zalety, np. krycie i naturalny, długotrwały efekt. Są zarówno Alabaster i Porcelain.

Czy Signature podkreśla suche skórki? Wiesz jak wypada odcień 21? Przypuszczam, że 13 może zbyt jasna dla mnie.

[Casandra Black]

Cześć, świetny wątek, przeczytałam prawie cały i czuję się podniesiona na duchu, że nie jestem osamotniona w moich dziwacznych wymaganiach dot. podkładu. Chciałam się podzielić pewnym odkryciem, które mnie zainteresowało, mianowicie:

http://www.gothmetic.de/shop/product...oundation.html

Zastanawiam się, czy jest to podkład przewidywany bardziej na robienie gotyckiej maski, czy też można nim ładnie rozjaśnić twarz (lub inny podkład). Cena wskazywałaby na średnią półkę, czyli jakość może być całkiem dobra. Co o tym myślicie? Czy któraś z was zetknęła się z tym wynalazkiem?
Dodam, że w desperacji kupiłam kiedyś biały podkład StarGazer w celu rozjaśniania innych, ale bardziej kojarzy się on z takim białym klejem do drewna niż z podkładem, po prostu jakość koszmarna, także nie mam zbyt dobrych doświadczeń z takimi "gotyckimi" kosmetykami, ale może to jest jakaś opcja?

[enn_]

http://pinkysally.blogspot.de/2012/0...oundation.html

W sumie fajnie to wygląda.

[neath]

Napisane przez Sunday Rose

O, to czekamy na relację i może jakieś zdjęcia?

Teraz nie mam czasu, ale w weekend spróbuję zrobić zdjęcia

Napisane przez enn_

http://pinkysally.blogspot.de/2012/0...oundation.html

W sumie fajnie to wygląda.

Fajny, przydałby się, tylko czy wiadomo, jaki jest skład?

[MissScareAll]

Napisane przez neath

Ja też polecam - stick jest naprawdę dobry (chociaż przy bardzo tłustej cerze może spłynąć - tak mi powiedziała konsultantka BB). Krycie ma naprawdę dobre , ale może podkreślać suche skórki.

Kupiłam w końcu skin foundation 0, jutro testy nagębne .

Z porównań na ręce wychodzi na to, że jest jaśniejszy od matującego Givenchy 1 i L'oreal TM N1 (od Bourjois HM51, ale to jasne ).

Tak, jest trochę jaśniejszy od Givenchy. A z Loreal True Match to polecam nie bawić się w dobieranie koloru w drogerii, tylko zamówić sobie z eBaya 1W1 albo bodajże 1C1. Miałam 1W1 i jest naprawdę jasny. Porównywalny do MAPa, z tym, że odcień jakiś ładniejszy. Niestety tylko kolor mi odpowiadał więc się go pozbyłam.
Jeśli chodzi o podkłady Bobbi Brown to jestem zachwycona ich jakością, ale uwaga - odcienie baaardzo się różnią, w zależności od rodzaju podkładu. Porcelanka w Luminous to już nie to samo, co w Moisture Rich (ciemny). Poluję teraz na jakiś alabaster na aukcjach ale póki co nie trafiają się żadne

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez lemka

Czy Signature podkreśla suche skórki? Wiesz jak wypada odcień 21? Przypuszczam, że 13 może zbyt jasna dla mnie.

Ja go właśnie lubiłam za niepodkreślanie i efekt "dewy skin". Miałam też odcień 21 ale był dla mnie sporo za ciemny, pomimo dobrego wpasowywania się w cerę. Nie będę więc obiektywna. Na pewno jaśniejszy niż Gold Skin79 (dla mnie mega ciemny), różowawo-szary, jak to bb kremik

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:43 ----------

Napisane przez enn_

Dokładnie to samo myślę jak czytam, co napisałaś.
Gorzej na mojej twarzy wyglądał tylko Inglot.

Mówisz, że stick z BB jest fajny? A jaki masz typ cery?
Ja mam normalną/suchą.
W ogóle mój problem z podkładami jest taki, że duża część po nałożeniu na twarz... nie wiem jak to opisać. Tak jakby podkreśla wszystkie najmniejsze nierówności (typu suche skórki w wersji niemal nano :P nie wiem czy to można nazwać suchymi skórkami w ogóle). Nie robił mi tego Bourjois HM i kilka super ciemnych dla mnie podkładów typu Catrice, Rimmel Lasting Finish itp.
Wszystkie jasne na jakie ostatnio trafiłam powodują, że moja twarz po nałożeniu ich wygląda na przesuszoną i niezadbaną, nawet jeśli jest świeżo po peelingu.
Da się jakoś w Douglasie dostać próbkę sticka, czy to marzenie ściętej głowy?

O widzisz, zawsze to lepiej we dwie
Ja mam dokładnie ten sam problem z podkładami. Dbam fanatycznie o cerę, a większość podkładów i tak wygląda po prostu źle, jakby zwarzone?, źle rozprowadzone, podkreślające skórki, włażące w pory itd. Po długiej edukacji dowiedziałam się, że używanie pędzla do podkładu nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem (flat topy, stippling), bo wykonując nim ruchy na skórze dodatkowo ją pocieramy, peelingujemy, do tego dochodzi podkład i już w ogóle efekt piasku na twarzy murowany. Dlatego rozprowadzam podkład na czystych dłoniach i wklepuję kolejno dwie warstwy, bez zbędnego pocierania. Pewnie podobny efekt daje Beauty Blender, ale mój sposób jest szybszy i tańszy. Może się przyda Jedynie tak całość jakoś daje radę. Poza tym źle u mnie wyglądają podkłady matujące. Zdrowy błysk, jak w przypadku kremu bb, healthy mix serum, luminous z bobbi brown, czy pupa ultra smoothing, zawsze wygląda lepiej i nie ma potem tylu przygód w ciągu dnia z przerazą podczas przeglądania się w lustrze, w naturalnym świetle Może spróbuj je przetestować. Nie wiem, jakich kolorów używasz, ale Bourjois w lecie jakoś ujdzie Podobny jest też ten Luminous. Tylko ostrzegam, że efekt jest bardzo "mokry". Ale za to zdrowy i ładnie się trzyma przez cały dzień.
Słyszałam również (od kosmetyczki i potem wizażystki bobbi brown), że dzieje się tak, niezależnie od typu cery, kiedy twarz jest odwodniona. W aptece czasem można sobie zrobić badanie poziomu nawodnienia skóry. Ja mam cerę mieszaną ale bardzo odwodnioną, więc by się zgadzało. I niestety to odwodnienie jest czasem genetyczne, czasem wynika z tego, że pijemy za mało wody, więc kremy nie zawsze cokolwiek wskórają.
Jeśli chodzi o sticka - niechętnie robią próbki czegokolwiek, ale spróbuj. Możesz też poprosić o pomalowanie na miejscu, nie powinno być problemu. Tylko trzeba go odpowiednio nakładać. Gąbeczką albo wklepywać palcami, wtedy efekt jest taki, jak ma być

[enn_]

Napisane przez MissScareAll

O widzisz, zawsze to lepiej we dwie
Ja mam dokładnie ten sam problem z podkładami. Dbam fanatycznie o cerę, a większość podkładów i tak wygląda po prostu źle, jakby zwarzone?, źle rozprowadzone, podkreślające skórki, włażące w pory itd. Po długiej edukacji dowiedziałam się, że używanie pędzla do podkładu nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem (flat topy, stippling), bo wykonując nim ruchy na skórze dodatkowo ją pocieramy, peelingujemy, do tego dochodzi podkład i już w ogóle efekt piasku na twarzy murowany. Dlatego rozprowadzam podkład na czystych dłoniach i wklepuję kolejno dwie warstwy, bez zbędnego pocierania. Pewnie podobny efekt daje Beauty Blender, ale mój sposób jest szybszy i tańszy. Może się przyda Jedynie tak całość jakoś daje radę. Poza tym źle u mnie wyglądają podkłady matujące. Zdrowy błysk, jak w przypadku kremu bb, healthy mix serum, luminous z bobbi brown, czy pupa ultra smoothing, zawsze wygląda lepiej i nie ma potem tylu przygód w ciągu dnia z przerazą podczas przeglądania się w lustrze, w naturalnym świetle Może spróbuj je przetestować. Nie wiem, jakich kolorów używasz, ale Bourjois w lecie jakoś ujdzie Podobny jest też ten Luminous. Tylko ostrzegam, że efekt jest bardzo "mokry". Ale za to zdrowy i ładnie się trzyma przez cały dzień.
Słyszałam również (od kosmetyczki i potem wizażystki bobbi brown), że dzieje się tak, niezależnie od typu cery, kiedy twarz jest odwodniona. W aptece czasem można sobie zrobić badanie poziomu nawodnienia skóry. Ja mam cerę mieszaną ale bardzo odwodnioną, więc by się zgadzało. I niestety to odwodnienie jest czasem genetyczne, czasem wynika z tego, że pijemy za mało wody, więc kremy nie zawsze cokolwiek wskórają.
Jeśli chodzi o sticka - niechętnie robią próbki czegokolwiek, ale spróbuj. Możesz też poprosić o pomalowanie na miejscu, nie powinno być problemu. Tylko trzeba go odpowiednio nakładać. Gąbeczką albo wklepywać palcami, wtedy efekt jest taki, jak ma być

Podkłady nakładam prawie zawsze właśnie palcami, dużo lepiej się to sprawdza na mojej cerze niż używanie pędzla, przynajmniej w przypadku tych podkładów, których teraz używam.

Niestety podkłady Bourjois są dla mnie znacznie za ciemne nawet w lecie, a szkoda, bo Healthy Mix był dla mnie boski jeśli chodzi o konsystencję i krycie... Mnie na macie nie zależy w ogóle, zdecydowanie wolę naturalny błysk, zawsze mogę użyć pudru w razie czego, a moja twarz się nie przetłuszcza...

Poczytam o tym odwodnieniu, chociaż wydaje mi się (z tego, co na chwilę obecną kojarzę o odwodnieniu cery), że to jednak nie mój problem.
Nie mam wielkiego problemu z tymi podkładami, bo te "kremowe" dające błysk zwykle zachowują się u mnie bardzo dobrze. Po prostu jak na złość nie mogę takiego znaleźć w wystarczająco jasnym odcieniu, mimo że też nie kupuję jakichś z założenia matujących itp.
Pomęczę się jeszcze, mam w planach zakup bazy nawilżającej MAP, może ona jakoś pomoże.

[iamsolucky]

Napisane przez MissScareAll

Tak, jest trochę jaśniejszy od Givenchy. A z Loreal True Match to polecam nie bawić się w dobieranie koloru w drogerii, tylko zamówić sobie z eBaya 1W1 albo bodajże 1C1. Miałam 1W1 i jest naprawdę jasny. Porównywalny do MAPa, z tym, że odcień jakiś ładniejszy. Niestety tylko kolor mi odpowiadał więc się go pozbyłam.
Jeśli chodzi o podkłady Bobbi Brown to jestem zachwycona ich jakością, ale uwaga - odcienie baaardzo się różnią, w zależności od rodzaju podkładu. Porcelanka w Luminous to już nie to samo, co w Moisture Rich (ciemny). Poluję teraz na jakiś alabaster na aukcjach ale póki co nie trafiają się żadne

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------


Ja go właśnie lubiłam za niepodkreślanie i efekt "dewy skin". Miałam też odcień 21 ale był dla mnie sporo za ciemny, pomimo dobrego wpasowywania się w cerę. Nie będę więc obiektywna. Na pewno jaśniejszy niż Gold Skin79 (dla mnie mega ciemny), różowawo-szary, jak to bb kremik

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:43 ----------


O widzisz, zawsze to lepiej we dwie
Ja mam dokładnie ten sam problem z podkładami. Dbam fanatycznie o cerę, a większość podkładów i tak wygląda po prostu źle, jakby zwarzone?, źle rozprowadzone, podkreślające skórki, włażące w pory itd. Po długiej edukacji dowiedziałam się, że używanie pędzla do podkładu nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem (flat topy, stippling), bo wykonując nim ruchy na skórze dodatkowo ją pocieramy, peelingujemy, do tego dochodzi podkład i już w ogóle efekt piasku na twarzy murowany. Dlatego rozprowadzam podkład na czystych dłoniach i wklepuję kolejno dwie warstwy, bez zbędnego pocierania. Pewnie podobny efekt daje Beauty Blender, ale mój sposób jest szybszy i tańszy. Może się przyda Jedynie tak całość jakoś daje radę. Poza tym źle u mnie wyglądają podkłady matujące. Zdrowy błysk, jak w przypadku kremu bb, healthy mix serum, luminous z bobbi brown, czy pupa ultra smoothing, zawsze wygląda lepiej i nie ma potem tylu przygód w ciągu dnia z przerazą podczas przeglądania się w lustrze, w naturalnym świetle Może spróbuj je przetestować. Nie wiem, jakich kolorów używasz, ale Bourjois w lecie jakoś ujdzie Podobny jest też ten Luminous. Tylko ostrzegam, że efekt jest bardzo "mokry". Ale za to zdrowy i ładnie się trzyma przez cały dzień.
Słyszałam również (od kosmetyczki i potem wizażystki bobbi brown), że dzieje się tak, niezależnie od typu cery, kiedy twarz jest odwodniona. W aptece czasem można sobie zrobić badanie poziomu nawodnienia skóry. Ja mam cerę mieszaną ale bardzo odwodnioną, więc by się zgadzało. I niestety to odwodnienie jest czasem genetyczne, czasem wynika z tego, że pijemy za mało wody, więc kremy nie zawsze cokolwiek wskórają.
Jeśli chodzi o sticka - niechętnie robią próbki czegokolwiek, ale spróbuj. Możesz też poprosić o pomalowanie na miejscu, nie powinno być problemu. Tylko trzeba go odpowiednio nakładać. Gąbeczką albo wklepywać palcami, wtedy efekt jest taki, jak ma być

mam ten sam problem co Wy dziewczyny o ile super rzadkie, lejące i dające blask wyglądają super- ale są za ciemne jak właśnie burżujek. Tak te treściwsze wyglądają strasznie(zaważone i podkreślone pory). Skórę mam super nawilżoną bez żadnych skórek. Wklepuję zawsze długo i dokładnie palcami. Zauważyłam że im jaśniejsze mazidło tym bardziej tępą kredową konsystencję ma
Mam odlewki tej Pupy- i dla mnie to też masakra suchych skórek po niej nie mam, ale jest zbyt pudrowa, matująca- nie cierpię takiego efektu do tego po nałożeniu mam gigantyczne kratery przy nosie o czym wcześniej nie miałam pojęcia no i jest jakies dwa tony za ciemny dla mnie- mam odcień ivory o6 kurcze nawet przy maleńkiej ilości wykończenie po tej Pupie wygląda jakbym puder grubo zmielony nałożyła