Co sądzicie o .... ? - ZBIORCZY II

[rukolka]

Co sądzicie o tej torebce? https://www.emonnari.pl/torebki_i_po...lyskiem_4.html

[j_fly]

Napisane przez voice_of_silence

Zależy jak trafisz. Mój ulubiony stanik trzymający się świetnie bez ramiaczek, który zaliczył ze mną już niejedną imprezę, pochodzi z H&M. Mój rozmiar to 65D.

Mam uraz do biustonoszy z H&M, bo wszystkie po ok. pół roku rozciągały się i podchodziły "do góry", ale każdy ma inne doświadczenia. Ja wolę kupować np. w Esotiq lub Intimissimi.

[voice_of_silence]

Napisane przez j_fly

Mam uraz do biustonoszy z H&M, bo wszystkie po ok. pół roku rozciągały się i podchodziły "do góry", ale każdy ma inne doświadczenia. Ja wolę kupować np. w Esotiq lub Intimissimi.

Na pewno dużo zależy od modelu, kroju czy materiału. Zdarzają się buble, ale z większości jestem zadowolona.

Nie agituje w ogóle za stanikami z sieciowki, bo wiadomo, nie ma jak profesjonalny salon z biustonoszami, po prostu w mojej ocenie da
się znaleźć coś sensownego nawet w sklepach typu H&M. Pamietam ze jeszcze w Cubusie bylo spoko.

[j_fly]

Napisane przez voice_of_silence

Pamietam ze jeszcze w Cubusie bylo spoko.

O tak A najlepsze, to mieli stroje kąpielowe. Jeden mam do dziś i wygląda jak nowy, chociaż kupiłam go 7 lat temu.

[asiulka66]

cześć dziewczyny

będę świadkową na ślubie brata
kupiłam sukienkę (w sklepie wydawało mi się że jest szara)
a teraz mam mieszane uczucia czy nie jest za bardzo biała

w zasadzie ma jakby lawendową podszewkę i białą koronkę
ciężko to uwidocznić na zdjęciu

co sądzicie?

[Czarna2000]

Jakie masz dodatki, buty, torebkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krzywobuta]

Napisane przez asiulka66

cześć dziewczyny

będę świadkową na ślubie brata
kupiłam sukienkę (w sklepie wydawało mi się że jest szara)
a teraz mam mieszane uczucia czy nie jest za bardzo biała

w zasadzie ma jakby lawendową podszewkę i białą koronkę
ciężko to uwidocznić na zdjęciu

co sądzicie?

Moim zdaniem za biała. Na Twoim miejscu kupiłabym inną, a tę zostawiłabym na inną okazję albo zwróciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulka66]

Napisane przez Czarna2000

Jakie masz dodatki, buty, torebkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

myślałam o srebrnych butach i liliowej/lawendowej torebce

[j_fly]

Moim zdaniem powinnaś kupić inną. Ta jest zdecydowanie zbyt biała.

[ktsw]

Napisane przez voice_of_silence

Na pewno dużo zależy od modelu, kroju czy materiału. Zdarzają się buble, ale z większości jestem zadowolona.

Nie agituje w ogóle za stanikami z sieciowki, bo wiadomo, nie ma jak profesjonalny salon z biustonoszami, po prostu w mojej ocenie da
się znaleźć coś sensownego nawet w sklepach typu H&M. Pamietam ze jeszcze w Cubusie bylo spoko.

da się o ile ma się mały biust...

Napisane przez asiulka66

cześć dziewczyny

będę świadkową na ślubie brata
kupiłam sukienkę (w sklepie wydawało mi się że jest szara)
a teraz mam mieszane uczucia czy nie jest za bardzo biała

w zasadzie ma jakby lawendową podszewkę i białą koronkę
ciężko to uwidocznić na zdjęciu

co sądzicie?

za biała

Napisane przez rukolka

Co sądzicie o tej torebce? https://www.emonnari.pl/torebki_i_po...lyskiem_4.html

dla starszej pani w garsonce

[ally5]

Napisane przez voice_of_silence

Zależy jak trafisz. Mój ulubiony stanik trzymający się świetnie bez ramiaczek, który zaliczył ze mną już niejedną imprezę, pochodzi z H&M. Mój rozmiar to 65D.

Przecież H&M nie produkuje takiego rozmiaru...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia_karolinka_mitrega]

Kupiłam sukienkę ( zdjęcie w za łączniku ) zastanawiam się w jakim kolorze dobrać dodatki : cielisty czy może jasny popiel ? A może zupełnie inny kolor? Jeśli chodzi o dodatki to : torebka , buty ( nie wiem czy sandałki czy może zwykle szpilki ?) marynarka lub narzutka , biżuteria ( kolczyki naszyjnik bransoletka )
Mam nadzieje ze coś mi doradzicie ☺☺☺

[voice_of_silence]

Napisane przez ally5

Przecież H&M nie produkuje takiego rozmiaru...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda. Mają natomiast 75D który pasuje idealnie. Trzeba mierzyć.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez sylwia_karolinka_mitrega

Kupiłam sukienkę ( zdjęcie w za łączniku ) zastanawiam się w jakim kolorze dobrać dodatki : cielisty czy może jasny popiel ? A może zupełnie inny kolor? Jeśli chodzi o dodatki to : torebka , buty ( nie wiem czy sandałki czy może zwykle szpilki ?) marynarka lub narzutka , biżuteria ( kolczyki naszyjnik bransoletka )
Mam nadzieje ze coś mi doradzicie ☺☺☺

Dodatki raczej nude. Bez marynarki i narzutki (chyba ze bedzie serio chlodno to ja bym wybrała marynarkę). Zrezygnuj z naszyjnika. Lepiej tylko bransoletka (albo duży pierścionek) i kolczyki.

[Platynka88]

Napisane przez sylwia_karolinka_mitrega

Kupiłam sukienkę ( zdjęcie w za łączniku ) zastanawiam się w jakim kolorze dobrać dodatki : cielisty czy może jasny popiel ? A może zupełnie inny kolor? Jeśli chodzi o dodatki to : torebka , buty ( nie wiem czy sandałki czy może zwykle szpilki ?) marynarka lub narzutka , biżuteria ( kolczyki naszyjnik bransoletka )
Mam nadzieje ze coś mi doradzicie ☺☺☺

Cieliste dodatki. Postawiłabym na gładkie szpilki zamiast sandałków później możesz wykorzystać nie tylko latem w kolorze nude lub w kolorze tej ciemniejszej koronki na górze. Na sukience dużo się dzieje jest koronka, są falbany wiec tylko delikatne kolczyki bym wzięła srebrne i nic więcej z biżuterii torebka też gładka prosta. Jak zimno będzie to ramoneska lub marynarka ale taka krótsza lepiej.

[chabrymakiistokrotki]

Słyszałam ostatnio zażartą dyskusję nt. kolorów złota.
Wiem, że ostatnio modne jest w Polsce złoto białe i różowe, ale dziwi mnie nagłe krytykowanie żółtego złota.
Ja lubię żółte złoto, kupuję biżuterię próby 585. Dla mnie to jeden z symbolów klasyki. Rozumiem, że ktoś może żółtego złota nie lubić, ale skąd nagle taka fala oceniania żółtego złota jako tandety? Spotkałam się z tym głównie w temacie obrączek ślubnych.
Co myślicie o żółtym złocie?
Ktoś może wie, skąd dokładnie bierze się tak negatywna ocena żółtego złota?

[voice_of_silence]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Słyszałam ostatnio zażartą dyskusję nt. kolorów złota.
Wiem, że ostatnio modne jest w Polsce złoto białe i różowe, ale dziwi mnie nagłe krytykowanie żółtego złota.
Ja lubię żółte złoto, kupuję biżuterię próby 585. Dla mnie to jeden z symbolów klasyki. Rozumiem, że ktoś może żółtego złota nie lubić, ale skąd nagle taka fala oceniania żółtego złota jako tandety? Spotkałam się z tym głównie w temacie obrączek ślubnych.
Co myślicie o żółtym złocie?
Ktoś może wie, skąd dokładnie bierze się tak negatywna ocena żółtego złota?

Nie spotkałam się z czymś takim. Kto i w jakim kontekście krytykował żółte złoto?

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez voice_of_silence

Nie spotkałam się z czymś takim. Kto i w jakim kontekście krytykował żółte złoto?

Różni ludzie. Słyszałam to wiele razy kątem ucha, widziałam takie opinie w internecie. Temat mi się przypomniał, bo usłyszałam w pracy dyskusję, wręcz kłótnię, które złoto lepsze. Widzę po moich znajomych, że kupując "biżuterię z wyższej półki" albo decydując się na obrączki, pierścionki zaręczynowe albo pamiątkowe, wybierają białe złoto. Moi znajomi mówią,że im się po prostu bardziej podoba - przypuszczam, że to kwestia mody. Jest też coraz więcej biżuterii i zegarków z białym lub różowym złotem.
W jakim kontekście... Po prostu, że jest brzydkie albo tandetne. Jeszcze kilka lat temu nie słyszałam, żeby ktoś tak mówił o żółtym złocie i mnie to dziwi. Nie spodziewałam się, że coś tak klasycznego i uniwersalnego może się stać niepopularne.

[voice_of_silence]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Różni ludzie. Słyszałam to wiele razy kątem ucha, widziałam takie opinie w internecie. Temat mi się przypomniał, bo usłyszałam w pracy dyskusję, wręcz kłótnię, które złoto lepsze. Widzę po moich znajomych, że kupując "biżuterię z wyższej półki" albo decydując się na obrączki, pierścionki zaręczynowe albo pamiątkowe, wybierają białe złoto. Moi znajomi mówią,że im się po prostu bardziej podoba - przypuszczam, że to kwestia mody. Jest też coraz więcej biżuterii i zegarków z białym lub różowym złotem.
W jakim kontekście... Po prostu, że jest brzydkie albo tandetne. Jeszcze kilka lat temu nie słyszałam, żeby ktoś tak mówił o żółtym złocie i mnie to dziwi. Nie spodziewałam się, że coś tak klasycznego i uniwersalnego może się stać niepopularne.

Mnie też się bardziej podoba białe - pierścionek i obrączkę mam w białym złocie. Ot, kwestia gustu. Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś mówił o jakimkolwiek złocie, że jest tandetne, mam znajome które wybierają żółte złoto, ale dyskusji i o zgrozo kłótni na temat wyższości jednego nad drugim jeszcze nie spotkałam.

Żółte złoto było przez wiele lat bardzi popularne, być może niektórzy zwolennicy białego wybierają je bo myślą, że to bardziej oryginalne.

Złoto to złoto, to chyba wyłącznie kwestia estetyki.

[ktsw]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Jeszcze kilka lat temu nie słyszałam, żeby ktoś tak mówił o żółtym złocie i mnie to dziwi. Nie spodziewałam się, że coś tak klasycznego i uniwersalnego może się stać niepopularne.

taka moda i tyle, był czas kiedy białe złoto było bardziej modne ale teraz od paru lat żółte złoto wróciło ze zdwojoną siłą wystarczy np. popatrzeć na popularność złotych (żółto-złotych) łańcuszków czy pierścionków u wszystkich celebrytek

[ally5]

Napisane przez voice_of_silence

To prawda. Mają natomiast 75D który pasuje idealnie. Trzeba mierzyć.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------


Dodatki raczej nude. Bez marynarki i narzutki (chyba ze bedzie serio chlodno to ja bym wybrała marynarkę). Zrezygnuj z naszyjnika. Lepiej tylko bransoletka (albo duży pierścionek) i kolczyki.

Teraz tym bardziej mnie zdziwiłaś... 75D ma miskę o 2 rozmiary większą niż 65D (miska w 75D ma taką objętość jak 65F mniej więcej) i obwód aż o 10 cm większy, więc raczej nie ma prawa pasować, no chyba że jakiś wyjątkowo ścisły i z gigantycznym push upem w środku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez ally5

Teraz tym bardziej mnie zdziwiłaś... 75D ma miskę o 2 rozmiary większą niż 65D (miska w 75D ma taką objętość jak 65F mniej więcej) i obwód aż o 10 cm większy, więc raczej nie ma prawa pasować, no chyba że jakiś wyjątkowo ścisły i z gigantycznym push upem w środku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No co ja Ci poradzę, mogę zrobić zdjęcie stanika i metki żebyś się przekonała Ja bym raczej nie zakładała ze rozmiarowka z H&M ma ręce i nogi lub jest zgodna z aktualną wiedzą szerzoną przez brafitterki. Nie, po prostu jakimś cudem znalazłam w H&M staniki które na mnie pasuja idealnie i rozmiar z metki to właśnie 75D. Jest to rozmiarowka totalnie od czapy, nie kłócę się, ale nie będę się rozmiarowki czepiać jeśli coś po prostu dobrze leży.

Mam i push upy, i zwykle, bez wypełnienia.

[j_fly]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Słyszałam ostatnio zażartą dyskusję nt. kolorów złota.
Wiem, że ostatnio modne jest w Polsce złoto białe i różowe, ale dziwi mnie nagłe krytykowanie żółtego złota.
Ja lubię żółte złoto, kupuję biżuterię próby 585. Dla mnie to jeden z symbolów klasyki. Rozumiem, że ktoś może żółtego złota nie lubić, ale skąd nagle taka fala oceniania żółtego złota jako tandety? Spotkałam się z tym głównie w temacie obrączek ślubnych.
Co myślicie o żółtym złocie?
Ktoś może wie, skąd dokładnie bierze się tak negatywna ocena żółtego złota?

Ja bardzo lubię żółte złoto i jeśli chodzi o biżuterię, to nie wybieram nic innego. Nie chodzi tylko o to, że mi się podoba, ale także o to, że bardzo pasuje do mojego typu urody.

[Vrenth]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Słyszałam ostatnio zażartą dyskusję nt. kolorów złota.
Wiem, że ostatnio modne jest w Polsce złoto białe i różowe, ale dziwi mnie nagłe krytykowanie żółtego złota.
Ja lubię żółte złoto, kupuję biżuterię próby 585. Dla mnie to jeden z symbolów klasyki. Rozumiem, że ktoś może żółtego złota nie lubić, ale skąd nagle taka fala oceniania żółtego złota jako tandety? Spotkałam się z tym głównie w temacie obrączek ślubnych.
Co myślicie o żółtym złocie?
Ktoś może wie, skąd dokładnie bierze się tak negatywna ocena żółtego złota?

Z obrączkami może być tak, że wszystko, co się kojarzy tradycyjnie jest tandetne, czyli tak samo klasyczne wzory jak i kolory. Poza tym często pierścionki zaręczynowe są białe, bo jakoś diamenty ze złotem są mało popularne. No to jak zaręczynowy taki, to już obrączkę trzeba dobrać odpowiednią.

Poza tym rzeczywiście tania, metalowa biżuteria udająca srebro/ białe złoto jest niezłej jakości a ta udająca złoto jest dość tandetna. A ponieważ się ją często spotyka, to też to robi złą opinię złotym wyrobom.

Ja nie lubiłam złota, ale przed ślubem się przekonałam i nawet wszystko pasuje. Zaręczynowy noszę na jednej ręce (złoto z szafirem), na drugiej złotą obrączkę i srebrny z turkusem - nie na sąsiednich palcach, ale i tak nie przeszkadza.

[semantique]

Ja co do złota mam zupełne inne obserwacje. Mam wrażenie że z 10 lat temu białe złoto było mega popularne, a żółte było uważane za tandetne. A teraz te wszystkie złote zegarki - żółte czy różowe są super popularne. Obrączki ślubne też widuję głównie klasyczne złote.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez semantique

Ja co do złota mam zupełne inne obserwacje. Mam wrażenie że z 10 lat temu białe złoto było mega popularne, a żółte było uważane za tandetne. A teraz te wszystkie złote zegarki - żółte czy różowe są super popularne. Obrączki ślubne też widuję głównie klasyczne złote.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

Być może moja wiedza w tym temacie jest sporo opóźniona, przyznaję
Jestem w takim wieku, że moi znajomi zaczęli się pobierać najwcześniej 5 lat temu i niektórzy zarabiają też od niedawna, czyli dopiero od niedawna kupują kosztowną biżuterię. Jako studentka nie rozmawiałam za dużo o złocie i srebrze
Ja po raz pierwszy z tak ostrą opinią nt. żółtego złota spotkałam się około 2,5 roku temu, kiedy szukałam obrączek. Być może ta krytyka żółtego złota to echo mody sprzed kilku lat

Jeszcze przy okazji zapytam: o co chodzi z tym brylantem w kobiecej obrączce? Słyszałyście o tym? Wybierając obrączki usłyszeliśmy, że to taka tradycja, że w kobiecej obrączce jest brylant. Jako żyję, nie słyszałam o takiej tradycji. Nie znam nikogo z pokolenia przede mną, kto ma takie cudo. Uznaliśmy, że to taki pretekst dla jubilera do wyciągnięcia kasy od klientów Zwłaszcza, że w obrączkach, które my oglądaliśmy, brylantu nie było widać na pierwszy rzut oka, wyglądało to raczej jak dziura na śrubkę w obrączce, a podnosiło cenę obrączki o około 300zł. W naszym zamówieniu figurowały dwie męskie obrączki, czyli zwykłe złote bez kamienia

[Corii]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Jeszcze przy okazji zapytam: o co chodzi z tym brylantem w kobiecej obrączce? Słyszałyście o tym? Wybierając obrączki usłyszeliśmy, że to taka tradycja, że w kobiecej obrączce jest brylant. Jako żyję, nie słyszałam o takiej tradycji. Nie znam nikogo z pokolenia przede mną, kto ma takie cudo. Uznaliśmy, że to taki pretekst dla jubilera do wyciągnięcia kasy od klientów Zwłaszcza, że w obrączkach, które my oglądaliśmy, brylantu nie było widać na pierwszy rzut oka, wyglądało to raczej jak dziura na śrubkę w obrączce, a podnosiło cenę obrączki o około 300zł. W naszym zamówieniu figurowały dwie męskie obrączki, czyli zwykłe złote bez kamienia

A bo sa kobiety, które wybierają diamenty do swojej obrączki, znam sporo takich. To zwykła kwestia gustu. Oczywiście, podnosi to koszta.
Jeśli jubiler cos mówił o tradycji, to chyba tylko takiej, co wyciąga kasę z kieszeni a nie żadnej innej

[voice_of_silence]

Zgadzam się. Jakiś naciągacz, raczej bym u niego nic nie kupiła.

[Vrenth]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Jeszcze przy okazji zapytam: o co chodzi z tym brylantem w kobiecej obrączce? Słyszałyście o tym? Wybierając obrączki usłyszeliśmy, że to taka tradycja, że w kobiecej obrączce jest brylant. Jako żyję, nie słyszałam o takiej tradycji. Nie znam nikogo z pokolenia przede mną, kto ma takie cudo. Uznaliśmy, że to taki pretekst dla jubilera do wyciągnięcia kasy od klientów Zwłaszcza, że w obrączkach, które my oglądaliśmy, brylantu nie było widać na pierwszy rzut oka, wyglądało to raczej jak dziura na śrubkę w obrączce, a podnosiło cenę obrączki o około 300zł. W naszym zamówieniu figurowały dwie męskie obrączki, czyli zwykłe złote bez kamienia

To zdecydowanie żadna tradycja, skoro nie znam nikogo starszego o 30 lat i więcej, kto miałby takie. To jest dość niedawny wymysł, tak samo jak pierścionki zaręczynowe z tej samej kolekcji, co obrączka. Wiadomo, że część kobiet wolałaby nosić coś z kamieniami zamiast gładkiej obrączki, to czemu tego nie zrobić.

No, chyba że się odwołujemy do tradycji z osiemnastego wieku i wcześniej - wtedy chyba rzeczywiście kobieta dostawała bardziej pierścionek niż obrączkę a mężczyźni chyba wcale nie nosili nic. Ale to wiedza z fabularnych filmów i książek, to może w ogóle było inaczej

[pani_smith]

odnośnie złota, to przez lata różowe złoto miało zła sławę (z dzieciństwa pamiętam określenie "ruskie" złoto i było to oczywiscie mocno pejoratywne określenie). od kilku sezonów nieziemsko modne i obecne na salonach (choć osobiście ultra eleganckiej oprawy moim zdaniem nie tworzy, za to na codzień - uwielbiam). żółte i białe - nie spotkałam sie, by ktoś mówił o nich źle, natomiast to białe było w ostatnich latach b. popularne

określeniu jakości złota służy próba - im wyższa tym lepsza (w sensie jakości - trwałości) i droższa (biżuterię na obrączki robi sie z 18karatowego złota (próba 750), 14karatowego (585 - najpopularniejsza) i 8karatowego (333 - jest dość kruche wiec nie jest polecane)). różne próby maja rożny kolor i choć najszlachetniejsze jest to 18 karatowe znam babki, które wybiorą to 8k, bo lubią ten jasnozłoty kolor. wspomniany różowy kolor to próba 583. natomiast białe złoto w naturze nie występuje w naturze i do jego uzyskania używa sie niklu (bardziej żółte) lub palladu (bardziej białe). pallad jest droższy, na nikiel warto uważać zwłaszcza, gdy ktoś miewa skłonności do alergii.

co do brylantu w obrączce, to wg mnie to naciągactwo i bzdura - wszelkie łączenie stopów (np białego i żółtego), kamyki i frezowania powodują, że za kilka lat obrączki nie bedzie można powiększyć. gładkie i jednorodne sa w tym wypadku o niebo bardziej praktyczne. moim zdaniem rownież bardziej eleganckie, ale to juz rzecz gustu.

odnośnie natomiast tradycji związanych ze ślubna biżuteria, to znam tylko jedna - pierścionek zaręczynowy powinien kosztować tyle, co 3-miesięczna pensja. w dzisiejszych czasach i wobec planowanych wydatków związanych ze ślubem - to chyba kolejna tradycja, która należy traktować z przymrużeniem oka

[Dagunia]

Napisane przez pani_smith

odnośnie natomiast tradycji związanych ze ślubna biżuteria, to znam tylko jedna - pierścionek zaręczynowy powinien kosztować tyle, co 3-miesięczna pensja. w dzisiejszych czasach i wobec planowanych wydatków związanych ze ślubem - to chyba kolejna tradycja, która należy traktować z przymrużeniem oka

Patrząc na zarobki chłopaka z którym się teraz spotykam to bałabym się nosić taki pierścionek
Tak jak mówisz - "tradycja" z przymrużeniem oka