smutna historia pewnego bebna+POMOCY :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-09-09, 13:09   #1
damagda
Raczkowanie
 
Avatar damagda
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 117

smutna historia pewnego bebna+POMOCY :(


Wszystko zaczelo sie poltora roku temu, kiedy jako szczupla licealistka zaczelam sie uczyc calymi dniami do matury siedzac w domu. Najpierw przybylo pare kilo(zero ruchu, slodycze),potem nadszedl pazdziernik i studia-bardzo niewiele zajec, wiec czas glownie spedzany w kinach, domach, pubach, jedyna aktywnoscia ruchowa bylo pojscie na zakupy Z miesni pozostal tylko piwny, acz trzeba przyznac, ze bardzo dobrze rozwiniety i regularnie cwiczony. Do tego doszla praca (przy komputerze). Ostatecznym ciosem byly sesje-3 miesiace wkuwania 20/dobe, nie mozna poswiecic minuty nawet na spacer, bo z niczym nie zdazysz i sie rozkojarzysz...No i tak z 52kg zrobilo sie 62. Jestem dosyc wysoka(173cm),ale wygladam po prostu obrzydliwie-niezliczone faldy na brzuchu, oponka jak od TIR-a, wokol pupy pelno intersujacych nowosci-wielkie boki, uda, biodra. Nie wiem,czy kiedykolwiek zaloze kuse bikini-mam takie rozstepy ze wygladam jak cudem ocalala z pozaru(biale blizny na pupie,biodrach,udach przy kolanie). I wszystko byloby ok gdybym..Mogla schudnac. Niestety wszystkie wyprobowane diety przestaly dzialac, srodki ostateczne t.j.codzienny aerobik(nienawidze sportu )polaczony z dieta czy hebralife(na ktorym wszyscy znajomi traca po 10kg)nie daja nic-ani 1kg! Od 3 miesiecy probuje, no ale coz. Wlasnie jem pyszne migdalki w czekoladzie. Po 90 dniach bez efektow nie jestem w stanie sie nie poddac....Ratunku, co ja mam zrobic? Wygladam naprawde niesmacznie. Nawet moja mamusia i moj chlopak zaczynaja przebakiwac, ze wygladam "inaczej". Dodam jeszcze ze biore proszki antyk.,ale kazdy ginekolog mowi, ze nie moga byc one powodem braku spadkku wagi. Tylko z moja przemiana materii wszystko jest super, tzn tak jak bylo za czasow gdy bylam laseczka;-) Pomocy!
__________________
-------Well, I ain't evil I'm just good lookin'--------
damagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-09, 13:23   #2
km
Rozeznanie
 
Avatar km
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 514
GG do km
Re: smutna historia pewnego bebna+POMOCY :(

no ja ekspertem nie jestem ale podziele sie tym co wiem callulitu i rozstepow i oraz wielkich ud nabawilams ie w czasie brania mocnych proszkow anty ( diana, microgynon) potem zmienilam na cilest i troszke schudlam ale jednak sporo tluszczyku pozostalo (juz nei biore cilestu ale to inna historia)... a co do odchudzania, nie mam diety bo nie uznaje diet a raczej moj organizm sie buntuje jem to co zwykle lecz mniej i staram sie nie robic dluzszych przerw miedzy posilkami niz 3-4 godzinki zeby organizm nie przestal trawic tylko rzoladek caly czas pracowal oczywiscie pobudzam zoladek do pracy warzywami a najlepiej salatkami ktorych sobie nie odmawiam mam zasade, gdy nie moge sie powstrzymac od zjedzenia czegos pysznego i bardzo kalorycznego - jem to rano gdy metabolizm jest najwiekszy potem mam caly dzien na spalenie tego poza tym codziennie cwicze, godzinka mi starcza raz Fat Burning, raz TBC, ciezko jest na poczatku ale potem organizm sie przyzwyczaja no i jak naraze moje zabiegi dzialaja, nie jest to rewelacyjne tempo ale przynajmniej nie bedzie efektu jojo pamietaj ze nie mozesz sie glodowac bo organizm sie zbuntuje i zadziala mechanizm obronny i bedzie gromadzil tluszczyk i spowolni sie metaboliz, jak zjesz pozniej wiecej to metabolizm nadal bedzie niski i jojo gwarantowane najwazniejszy jest ruch i pamietaj im pozniejsza pora dnia tym metabolizm wolniejszy, na wieczor jedz oszczedniej no ja jeszcze sie smaruje mazidlami wyszczupolajacymi no ale one dzialaja tylko w polaczeniu z cwiczeniami aha i bardzo wazna sprawa, musisz sie psychicznie nastawic ze twoj stan mistrza piwnego brzuszka jest przejsciowy i ze bez problemu gdy tylko bedziesz chciala to wrocisz do formy i nie wystarczy zebys sobie to powtarzala ale musisz w to uwierzyc pamietaj ze naszym najwiekszym wrogiem jestesmy my sami i nasza psycha bedzie dobrze zobaczysz kup sobie rowerek stacjonarny i jezdzac ucz sie polaczysz pozyteczne z hmm pozytecznym hehe no i pewnie tez przyjemnym zycze poeowdzenia w odzyskiwaniu laseczkowej figurki caluski!!
km jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:15.