produkty Lush

[geonia]

Napisane przez kasiaj85

.
Kurka, zamówiłam tydzień temu, 2go i liczyłam że do piątku dojdzie... :/

Brałaś kuriera? Bo ten leci równy tydzień, tzn. ja tak mam .....od zamowienia okolo 7 dni, od momentu zmiany statusu na str. Lush około 5 dni. Pocztą dłużej...

[dorotie85]

Napisane przez kasiaj85

Ale to też słali Ci kurierem?
Kiedyś z koleżanką dostałyśmy zamówienie bez kilku rzeczy. I jak już pozałatwiałyśmy wszystko, to się okazało że już nie dosłali DHLem, tylko zwykłym Royalem.
Kurka, zamówiłam tydzień temu, 2go i liczyłam że do piątku dojdzie... :/


Doleciał mój LUSH!!! jupiiii!!! ale zapachyyyyy!!!

brakuje tylko jednego Cindersa buuuu

Zwykła poczta.
Widać, że im bliżej świąt tym niezle mają zamieszanie w tym Lushu

[kasiaj85]

Napisane przez dorotie85

Zwykła poczta.
Widać, że im bliżej świąt tym niezle mają zamieszanie w tym Lushu

no właśnie, zwykłą pocztą to idzie ponad tydzień....

kurde napisałam do nich maila, ciekawe co odpiszą...

zaraz cyknę fotę moich cudeniek

ale mi paaaaaaaaaaachnie
dostałam z czubka Angel's Delight... sam złoty brokat i shimmer haha

[dorotie85]

U mnie od jutra generalne porządki. Siedzę od kilku dni na urlopie i dziś miałam wyrzuty sumienia, że siedzę i nic nie robię. Aby nieco uspokoić sumienie przeczytałam dwie książki, które piętrzą się u mnie na półce (więcej kupuję niż czytam).
Aby zmusić się jeszcze bardziej do wysprzątania domu kupiłam dwie świece zapachowe z Brise o zapachu piernikowym Zrobię też porządek w szafce Lushowej.

Dziewczyny, a możecie porównać Angels on bare skin i Buche de Noel? Które jest bardziej mocniejsze?

Zapomniałam napisać, że do moich must have dołączył Ocean Salt, świetny zdzierak i ten zapach

[kasiaj85]

Napisane przez dorotie85

U mnie od jutra generalne porządki. Siedzę od kilku dni na urlopie i dziś miałam wyrzuty sumienia, że siedzę i nic nie robię. Aby nieco uspokoić sumienie przeczytałam dwie książki, które piętrzą się u mnie na półce (więcej kupuję niż czytam).
Aby zmusić się jeszcze bardziej do wysprzątania domu kupiłam dwie świece zapachowe z Brise o zapachu piernikowym Zrobię też porządek w szafce Lushowej.

i co - fajne te świece?
ja mam na jutro w planach sprzątanie toaletki
no i kuchnie chyba też muszę w końcu załatwić... nie cierpię sprzątać... bleh...

Dziewczyny, a możecie porównać Angels on bare skin i Buche de Noel? Które jest bardziej mocniejsze?

mi się wydaje, że mocniej ściera AOBS. Mimo wszystko jednak Buche jest drobniejsze... ale to subiektywne odczucie.

[Bethie]

Napisane przez dorotie85

- mydełko Bob - co za zapach Szkoda tylko, że nie doczytałam, że ma glitter, no ale zobaczymy podczas kąpieli

ja też byłam w szoku jak zobaczyłam glitter i dlatego planuje spróbować pierwszy raz w weekend

Napisane przez dorotie85

Dziewczyny, a możecie porównać Angels on bare skin i Buche de Noel? Które jest bardziej mocniejsze?

moim zdaniem Angel on Bare Skin jest mocniejszy niż Buche de Noel
ale nie jest to jakaś bardzo mocna różnica, no ale AoBS bardziej bym podciągnęła pod Cleanser z delikatnym peelingiem, a BdN pod sam Cleanser

Napisane przez dorotie85

Zapomniałam napisać, że do moich must have dołączył Ocean Salt, świetny zdzierak i ten zapach

ooo, super! mam próbkę to sama sprawdzę

[netty]

Tak zachwalacie King of Skin, że wylądował na pierwszym miejscu mojej Lushowej wishlisty Chyba nawet dwa wezmę, będzie puszka gratis

W międzyczasie wypróbowałam dwa bubble bary - Comforter i Ma Bar.

Comforter - To w zasadzie wyczerpuje temat Przepięknie pachnie, robi różową wodę i dużo piany. Czego więcej potrzeba do szczęścia Woda z Comforterem robi się taka przyjemna, mleczna, aż się nie chce z wanny wychodzić. Po prostu zachwycił mnie całkowicie Jest też bardzo wydajny, spokojnie można go podzielić na cztery kąpiele

Ma Bar - też pięknie pachnie, czekoladą i toffi, i też daje fajne wrażenie w wodzie, ale nie ma się co oszukiwać - jego brązowawa woda odpada w przedbiegach w porównaniu z Comforterem

[Estella]

Jednak nie można wymieniać czarnych pudełeczek na mydła
Niedługo odbieram kilka drobiazgów z Lusha nie moge się doczekać

[kasiaj85]

Napisane przez Estella

Jednak nie można wymieniać czarnych pudełeczek na mydła
Niedługo odbieram kilka drobiazgów z Lusha nie moge się doczekać

nooo zakręcili z tym strasznie, nie dziwię się, że ferment na FB powstał...

co tam odbierasz?
moje nabytki <love>

[Estella]

Dark Angels, peeling świąteczny do ust, dwa mydełka i dwie połówki mydełek - czyli zapachowo 4 sztuki, a wielkościowo 3

Ale super zakupy daj znać jak się sprawuje maseczka jagodowa, bo intensywnie nad nią myślę

[natii4]

Napisane przez kasiaj85

nooo zakręcili z tym strasznie, nie dziwię się, że ferment na FB powstał...

co tam odbierasz?
moje nabytki <love>

Piękne Ja jestem ciekawa informacji nt. maseczek

[kasiaj85]

Napisane przez Estella

Dark Angels, peeling świąteczny do ust, dwa mydełka i dwie połówki mydełek - czyli zapachowo 4 sztuki, a wielkościowo 3

Ale super zakupy daj znać jak się sprawuje maseczka jagodowa, bo intensywnie nad nią myślę

Ooo Lip Dip jest fajny!!
Tylko trzeba go chyba na czymś rozprowadzić, żeby się nie osypywał

Catastrophe Cosmetic mnie zauroczyła! Nie wytrzymałam i dzisiaj rano już poszła na pierwszy ogień
Pachnie bardzo delikatnie!
Trzymałam ją chyba z 25minut. ale ja zawsze przedłużam czas trzymania maseczek. Tak czy inaczej - super konsystencja, na wilgotnej skórze super się rozprowadza, jak masło. Ma bardzo drobniutko zmieloną konsystencję, ten Calamine Powder jest genialny (to to samo co we Fresh Farmacy tak delikatnie pilinguje, ja akurat uwielbiam to uczucie). Nie powoduje uczucia suchości jak zastyga! Nic nie szczypie, nie chłodzi, zero dziwnych efektów ubocznych nałożenia maseczki
Po zmyciu mam wrażenie, że skóra jest mięciutka, miła w dotyku, pory jakby delikatnie zamknięte, zmniejszone. No i zaczerwienienia się uspokoiły jestem baaaaardzo pozytywnie zaskoczona tą maseczką. Brałam je na pół, ze Shpilką, miałam wrażenie, że jest tego mało (wielkość Lemony Flutter) ale jest dość wydajna (ja tam nie nakładam grubaśnej warstwy) i myślę że jedna taka na miesiąc starczy... pewnie używana co drugi dzień. Więcej na pewno napiszę w blogowej recenzji.

P.S. Odpisali mi - wysyłają do mnie jednego Cindersa! nie wiem czy im się to opłaca, ale w sumie to ich problem, niech się bardziej trochę przyłożą do tych zamówień bo co coś zamawiam to zapomina im się wrzucić... Choć akurat do Lusha trudno mnie będzie zniechęcić ale miło z ich strony!

[Bethie]

Napisane przez Estella

Jednak nie można wymieniać czarnych pudełeczek na mydła

szkoda, tylko niepotrzebnie narobili zamieszania
ale w sumie i tak bym wymieniała na maseczki, bo uwielbiam je

Napisane przez kasiaj85

moje nabytki <love>

super

Napisane przez Estella

D daj znać jak się sprawuje maseczka jagodowa, bo intensywnie nad nią myślę

ja już użyłam kilka razy i bardzo ją polubiłam
super zmiękcza i rozświetla buzię
bardzo przyjemnie się ja nakłada i jest wydajna, choć ja musiałam szybko zużyć, bo miałam tylko nieco ponad tydzień terminu ważności...
ale na pewno do niej wrócę

[Estella]

Napisane przez kasiaj85

Catastrophe Cosmetic mnie zauroczyła! Nie wytrzymałam i dzisiaj rano już poszła na pierwszy ogień
Pachnie bardzo delikatnie!
Trzymałam ją chyba z 25minut. ale ja zawsze przedłużam czas trzymania maseczek. Tak czy inaczej - super konsystencja, na wilgotnej skórze super się rozprowadza, jak masło. Ma bardzo drobniutko zmieloną konsystencję, ten Calamine Powder jest genialny (to to samo co we Fresh Farmacy tak delikatnie pilinguje, ja akurat uwielbiam to uczucie). Nie powoduje uczucia suchości jak zastyga! Nic nie szczypie, nie chłodzi, zero dziwnych efektów ubocznych nałożenia maseczki
Po zmyciu mam wrażenie, że skóra jest mięciutka, miła w dotyku, pory jakby delikatnie zamknięte, zmniejszone. No i zaczerwienienia się uspokoiły jestem baaaaardzo pozytywnie zaskoczona tą maseczką. Brałam je na pół, ze Shpilką, miałam wrażenie, że jest tego mało (wielkość Lemony Flutter) ale jest dość wydajna (ja tam nie nakładam grubaśnej warstwy) i myślę że jedna taka na miesiąc starczy... pewnie używana co drugi dzień. Więcej na pewno napiszę w blogowej recenzji.

Napisane przez Bethie

ja już użyłam kilka razy i bardzo ją polubiłam
super zmiękcza i rozświetla buzię
bardzo przyjemnie się ja nakłada i jest wydajna, choć ja musiałam szybko zużyć, bo miałam tylko nieco ponad tydzień terminu ważności...
ale na pewno do niej wrócę

Dzięki za recenzje czuję się skuszona.
Lip Dip pachnie cudnie; tak samo reszta nabytków, w weekend zrobię fotki na bloga i recenzje bubble bar Christmas eve

Edycja: Lip Dip jest dobry w smaku

[czesterka]

Ale się będę w weekend Lushować Nie dość, że dostałam świetne prezenty od Mikołaja (z tego miejsca bardzo dziękuję ) to jeszcze dzisiaj przyszła paczka od Oli z zamówienia
Na razie tylko wąchałam - razem z mamą i dziewczyną brata się zachwycałyśmy

Tak więc w weekend zrelacjonuje Wam moje nowe skarby

[Robaczywka]

Ma ktoś może do opchnięcia połówkę jakiegoś szamponu w kostce?

[Bethie]

Napisane przez Estella

Dzięki za recenzje czuję się skuszona.

ja po przeczytaniu Twojego bloga, na pewno kupię sobie maseczkę Love Lettuce

Napisane przez czesterka

Ale się będę w weekend Lushować Nie dość, że dostałam świetne prezenty od Mikołaja (z tego miejsca bardzo dziękuję ) to jeszcze dzisiaj przyszła paczka od Oli z zamówienia
Na razie tylko wąchałam - razem z mamą i dziewczyną brata się zachwycałyśmy

Tak więc w weekend zrelacjonuje Wam moje nowe skarby

czest, a po co czekać do weekendu?

[Estella]

Napisane przez Bethie

ja po przeczytaniu Twojego bloga, na pewno kupię sobie maseczkę Love Lettuce

super planuję zrobić porównanie LL i MoM

[Parsifal]

mam takie szybkie pytanko: przyszła mi właśnie paczuczka z Lusha i nie mam pojęcia jak się używa tego serum Saving Face, podpowiecie?

[Estella]

trzymasz w dłoniach i ono się lekko rozpuszcza - tym olejkiem smarujesz później twarz

[Parsifal]

dziękuję ślicznie tak się zastanawiam czy by nie można było od razu jeździć tym po twarzy

[Maria221]

A czy ta maseczka Catastrophe Cosmetic rzeczywiście robi peeling? Używam Fresh Farmacy i żadnego peelingu nie czuję, na szczęście. Tak się zastanawiam nad tą maseczką, ma bowiem mój ukochany Calamine powder i chętnie na pół bym z kimś wzięła, ale muszę wiedzieć, czy peelinguje.

[ciriness]

Hmm mi maseczka CC nie robi peelingu, ale fakt, skóra jest po niej aksamitna i jedwabna.
Ja też ją wyżej polecałam, to najcudowniejsza maseczka jaką znam

A co tam biegnę ją sobie zrobić

[siulka]

Przyszedł mój LUSH
pierwsze wrażenia opisałam na blogu później będę recenzować po kolei wszystko

[Maria221]

Siulka, piękny zbiór. Czekam zatem na recenzję Christmas Eve, bo też zamierzam zakupić, jeśli będzie promocja tego 26 grudnia. Na Daddyo też czekam, bo właśnie wyczytałam, ze rudym dodaje głębi (jest opinia), a ja rudawa jestem i taki efekt by mi bardzo odpowiadała. W ogóle w opiniach na stronie Lush można wyczytać, że ten szampon do włosów ciemnych też się nadaje, a ja jestem rudawa szatynka, zatem mam nadzieję, że to coś dla mnie.

[kasiaj85]

Napisane przez Maria221

A czy ta maseczka Catastrophe Cosmetic rzeczywiście robi peeling? Używam Fresh Farmacy i żadnego peelingu nie czuję, na szczęście. Tak się zastanawiam nad tą maseczką, ma bowiem mój ukochany Calamine powder i chętnie na pół bym z kimś wzięła, ale muszę wiedzieć, czy peelinguje.

Wiesz co, jak byś odłupała kawałek Fresh Farmacy i go rozpuściła w odrobinie wody to się zrobi taka papka z tego. Z takim jakby drobnym proszkiem w środku. I na tym mniej więcej polega Catastrophe Cosmetic. Ja tak zużyłam resztki Fresza którymi ciężko już było operować. Zalałam wodą i przez noc się rozpuściło i tą papką potem myłam buzię. Stąd mam porównanie
Jeśli to nie będzie dla Ciebie zbyt mocny piling to śmiało możesz CC chwytać
Natomiast Love Lettuce to straszny zdzierak. Baaaaardzo ostre drobinki aż byłam w szoku! MoM ma już dość solidnie ścierające ale przy LL to delikates! za to skóra jest tak wypilingowana, czysta i przejrzysta

Siulka - boskie zakupy kobieto!!!
Wszystkie szampony wyglądają tak jak to opisałaś z tymi "robalami"

[Bethie]

Napisane przez Parsifal

tak się zastanawiam czy by nie można było od razu jeździć tym po twarzy

myślę, że jak najbardziej można

Napisane przez Maria221

A czy ta maseczka Catastrophe Cosmetic rzeczywiście robi peeling? Używam Fresh Farmacy i żadnego peelingu nie czuję, na szczęście. Tak się zastanawiam nad tą maseczką, ma bowiem mój ukochany Calamine powder i chętnie na pół bym z kimś wzięła, ale muszę wiedzieć, czy peelinguje.

ja nie czuję efektu peelingu podczas używania, takiego jak np. przy Dark Angels, ale już po zmyciu maseczki skóra wygląda jakby była właśnie po peelingu - jest gładka i miękka, rewelacja

[dolceee]

strasznie zazdroszcze Wam tych zakupow!! Jeszcze nie mialam przyjemnosci wyprobowac, ale mysle, ze moze jakos uda mi sie w nablizszym czasie zakupic jakis szampon w kostce! tylko jaki hm....

[siulka]

Napisane przez Maria221

Siulka, piękny zbiór. Czekam zatem na recenzję Christmas Eve, bo też zamierzam zakupić, jeśli będzie promocja tego 26 grudnia. Na Daddyo też czekam, bo właśnie wyczytałam, ze rudym dodaje głębi (jest opinia), a ja rudawa jestem i taki efekt by mi bardzo odpowiadała. W ogóle w opiniach na stronie Lush można wyczytać, że ten szampon do włosów ciemnych też się nadaje, a ja jestem rudawa szatynka, zatem mam nadzieję, że to coś dla mnie.

Christmas Eve w opakowaniu pachnie tak bosko, że normalnie nie mogę się doczekać kąpieli z nim... Tak samo Flying Fox - następnym razem chyba zamówię dużą butlę tego

Ło słodki jeżu to ja mam nadzieję, że mojego rudego nie pogłębi bo ja się staram właśnie pozbyć tej rudawej poświaty...

Napisane przez kasiaj85

Siulka - boskie zakupy kobieto!!!
Wszystkie szampony wyglądają tak jak to opisałaś z tymi "robalami"

[czesterka]

Napisane przez Bethie

czest, a po co czekać do weekendu?

Bo Lushem trzeba się delektować, a na to potrzebuję czasu Na razie się nawdychałam co nieco