2014-01-04, 22:52 | #181 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 136
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Temat trochę przycichł, ale chciałam się dopytać doświadczonych kombiwarowców
Jak robicie te frytki to na co i na jaki ruszt je kładziecie?? Dostałam halogena pod choinkę i napaliłam się przede wszystkim na te frytki (i inne rzeczy smażone w głębokim tłuszczu). Dzisiaj robiłam, ale nie podgotowałam ich wcześniej. Dałam na sam dół po prostu do michy tej szklanej - po 15min żadnego efektu. Chciałam dać na górny ruszt, ale przecież i tak spadły by na dół przez te szczeliny. Więc dałam na ruszt, ale na spód formy do pieczenia (tej okrągłej otwieranej) - lepiej, ale piekły się od góry a od blachy nie. Kolejna próba na folii aluminiowej (nawet dziurki w niej porobiłam) - efekt podobny. Coś doradzicie? |
2014-01-06, 11:51 | #182 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Często robię ziemniaczki w kombiwarze. Kładę je na płaskim talerzu bez dziurek, takim czarnym, który był w zestawie. Ten stawiam na ruszcie na wysokich nóżkach, sam zaś kombiwar ma zawsze wstawiony pierścień podwyższający, gdyż nie miałabym go gdzie przetrzymywać. Jeśli nie masz pierścienia, talerz z ziemniakami możesz postawić na niskim ruszcie. Nie wiem, czy to co robię, jest jeszcze frytkami, bo to pocięte drobno kartofelki w podłużne paski i słupki, choć niekoniecznie o przekroju równiutkim i kwadratowym Niemniej, surowe obtaczam w misce z niewielką ilością oleju/oliwy z solą i sypkim czosnkiem. Wykładam na talerzo-patelnię i 'kombiwaruję', mieszając raz w trakcie, by równomiernie się zrumieniły.
Takie frytkopodobne ziemniaki są pyszne, zajadam je same ze sobą, jak frytki, lub z surówką. Jeśli sama wycinasz frytki z ziemniaków to myślę, że sposób postępowania byłby podobny. Są tylko bardziej zrumienione niż regularne frytki ze sklepu. Jeśli ziemniak nie będzie zanurzony w tłuszczu cały, to tak będzie chyba zawsze. Edytowane przez natassja Czas edycji: 2014-01-06 o 11:55 |
2014-01-07, 09:47 | #183 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 136
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Czyli nie podgotowujesz wcześniej. Hmm ja właśnie nie mam tego talerza, także będę musiała coś podobnego kupić, z brzegiem, żeby można było pomieszać w trakcie.
Dziękuję za odpowiedź |
2014-01-11, 15:22 | #184 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Mozna w kombiwarze upiec karkówkę w rękawie, tak jak to się robi w piekarniku?
|
2014-01-19, 18:19 | #185 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 136
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Nie próbowałam jeszcze, ale wydaje mi się, że można
|
2014-02-02, 16:12 | #186 | |
Przyczajenie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
ja też od niedawna mam kombiwar ( konkretnie od 2 dni) i robiłam już frytki, próbowałam piec ciasto i pizzę, ale niestety środki nie upiekły się zostały surowe czy mogłabym prosić o podpowiedź dlaczego? tak teraz czytałam i może dlatego ,że nie podgrzewałam przed wstawieniem ciasta? Proszę o podpowiedź |
|
2014-02-02, 16:30 | #187 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Na Mazury, Mazury, Mazury, popływamy tą łajbą z tektury!
Wiadomości: 1 425
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Mi nie wypiekały się, kiedy piekłam na górze - na dole babeczki, ciasta i inne były mniam
__________________
23.09.2010r. NO PAIN, NO GAIN! Najpiękniejsza <i>filmy zablokowane</i> |
2014-04-27, 22:45 | #188 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
Z tego co pamiętam kładłam na wysoki ruszt i dawałam jeszcze dodatkową obręcz. Mięsko w rękawie ma powietrze, przez co rękaw się "nadyma" i robi się z tego niezły balonik, a wolę żeby taki plastik nie dotykał bezpośrednio grzałki w pokrywce. Temperatura była ustawiona na 180 stopni i w połowie pieczenia (po ok. 25 minutach) turlałam pieczeń na drugą stronę - wtedy równomiernie się upiekła i jednocześnie nawilżyła od sosu znajdującego się na dnie woreczka. Przed końcem pieczenia woreczek rozcinałam i przyrumieniałam mięsko. Sos z woreczka można sobie zostawić do obiadu, ale je ze wstydem przyznaję że go wylewam bo nie lubię sosu... Robiłam też kilka razy ciasto ale nie było rewelacyjne. |
|
2014-05-02, 21:49 | #189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Ja chyba oszaleję. Czy któraś miała okazję korzystac z multicookera?
Jest tyle urządzeń, że nie wiem co wybrać: mulicookery, kombiwary, szybkowary, muliwary, już pomijam fakt mini piekarników, grillów elektrycznych itp... Zastanawiam się nad multicookerem, ale teraz odkryłam, ze jest takie coś jak kombiwar i już sama nie wiem.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2014-05-03, 16:33 | #190 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Widziałam reklamę multicookera - chyba lepszy niż kombiwar bo jednak zupę ugotujesz, jakiś gulasz itd. W przypadku kombiwaru to szybciej stracisz nerwy
Kombiwar jest tylko do pewnych dań, nie do wszystkich. A ja dziś upiekłam a właściwie to zapiekłam tartę cytrynową i do np. tego kombiwar jest super bo tylko wkładam formę, włączam i zapiekam a nie muszę czekać aż się piekarnik do 180 C nagrzeje. Zużywam mniej prądu. |
2014-05-03, 17:15 | #191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
No racja, ale zupę to sobie moge na gazie zrobic. Ciągle myślę
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2014-05-03, 19:45 | #192 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Mimo wszystko multicooker wydaje mi się wszechstronniejszy.
|
2014-11-03, 09:47 | #193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Czy któraś z Was robiła gołąbki w kombiwarze ?
|
2014-11-04, 10:21 | #194 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 206
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
U mnie też to leży
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-11-04, 17:20 | #195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
ja robiłam, ale zapiekałam je w naczyniu żaroodpornym i wkładałam do kombiwara, nie że one na dnie leżały
|
2014-11-04, 21:41 | #196 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 182
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Taka mikrofalówka :P
|
2015-03-21, 20:16 | #197 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 674
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Odświeżam wątek - próbowałam robić frytki i zapiec naleśniki - nic nie wyszło.
Frytki były surowe w środku, a na zewnątrz były już przyrumienione. Naleśniki chciałam zapiec z żółtym serem - wstawiłam na 10 minut do 170st i z sera zrobiła się skorupa, ale w ogóle się nie rozpuścił, a właśnie chciałam żeby się rozpuścił i dałam go na wierzch (w środku był farsz). Zrobię niedługo ostatnie podejście z piersią z kurczaka, a marzy mi się tyle potraw, że jestem zła - nie wiem czy nie potrafię go obsługiwać czy jest zepsuty czy to była wina sera . Marzą mi się ziemniaczki zapiekane, chciałabym zapiec pieczarki albo bakłażana z mięsem i boję się że znów nie wyjdzie. Kupiłam specjalnie naczynie żaroodporne :/. W jakiej temperaturze i ile zapiekać naleśniki? Frytki nie wyszły po 25minutach w maks. temperaturze :/, ale to nie były mrożone. |
2015-03-23, 09:39 | #198 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Na Mazury, Mazury, Mazury, popływamy tą łajbą z tektury!
Wiadomości: 1 425
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Matko kochana, jakim cudem frytki Ci nie wyszły? Ja robiłam ziemniaki pieczone w ziołach - pyyyychota tylko, z godzinę musiałam je trzymać.
Łosoś z marchewką wychodzi cudowny. Piekłam w nim ciasta, zapiekanki różne... Wszystko jest ok ostatnio nawet lasagne z cukinią Może nie rozgrzałaś go ?
__________________
23.09.2010r. NO PAIN, NO GAIN! Najpiękniejsza <i>filmy zablokowane</i> |
2015-03-23, 16:01 | #199 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 674
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
Miałam zrobić ziemniaki z rozmarynem, ale po tych frytkach się podłamałam. Ile go mniej więcej trzeba nagrzewać? Jutro miałam dawać mu ostatnią szansę i upiec pierś z kurczaka, ale spróbuję nagrzać i zrobić te ziemniaki. |
|
2015-03-23, 19:33 | #200 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Na Mazury, Mazury, Mazury, popływamy tą łajbą z tektury!
Wiadomości: 1 425
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Podłączasz do prądu, i ustawiasz temperaturę - jak światło w nim zgaśnie, to znaczy, że się nagrzał ja tak przynajmniej myślę :P i wtedy wstawiam potrawę i piekę tyle, ile trzeba zazwyczaj dodaję kilka minut, bo to w końcu nie piekarnik
__________________
23.09.2010r. NO PAIN, NO GAIN! Najpiękniejsza <i>filmy zablokowane</i> |
2015-03-24, 19:13 | #201 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 674
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Nagrzałam trochę kombiwar i wyszły ziemniaki - dziękuję. Trzymałam je jakąś godzinę, po połowie dołożyłam mięso, zmniejszyłam trochę temperaturę i udało się.
|
2015-11-07, 17:47 | #202 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Hejka ... Dostała kombiwar....jak myć pokrywę?
|
2015-11-09, 12:35 | #203 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Gąbeczką mokrą, może z odrobiną piany z płynu do naczyń. Ew ściereczkami gotowymi nasączanymi, to nie zachlapie się nic.
|
2015-11-18, 11:53 | #204 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 529
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Ale rozne opinie, nie wiadomo czy kupowac czy nie, a moze to kwestia jakosci urzadzenia? A w tych multicookerach mozna tez piec ciasta, chleby czy pasztety? Czy tylko gotowac i smazyc? Ja w ogole myslalam ze kombiwar i halogen oven to to samo... a jednak nie...? Jejku
__________________
Tyle w życiu było rzeczy, których baliśmy się. A nie trzeba było. Trzeba było żyć.
Kubuś 27.03.12 |
2015-11-19, 10:39 | #205 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 37
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
Polecam to urządzenie |
|
2015-11-25, 20:00 | #206 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Witaj...Twój wpis zachęcił mnie do eksperymentowania z kombiwarem...masz swoją ulubioną stronie z przepisami?
|
2015-11-30, 21:34 | #207 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 529
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Cytat:
Moze te wszystkie problemy innych dziewczyn sa glownie z winy kiepskiej jakosci urzadzenia?
__________________
Tyle w życiu było rzeczy, których baliśmy się. A nie trzeba było. Trzeba było żyć.
Kubuś 27.03.12 |
|
2015-12-28, 14:17 | #208 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 85
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
dostałam multicooker na gwiazdkę i własne szukam opinii i przepisów powiem Wam, że wczoraj miałam pierwsze podejście do pieczenia z nim i placek się nawet udał jestem ciekawa jak bedzie np. z gotowaniem na parze.
|
2016-01-09, 16:46 | #209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 38
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Nie mam kombiwaru jednak znajomi mają i zawsze z mężem gdy ich odwiedzamy przygotowują coś pysznego zazwyczaj kiełbaska z kombiwaru z cebulką i cukinią - dziewczyny jak to bosko smakuje ! Całość doprawiona przyprawami do grilla ale nie pamiętam jakimi ale po prostu niebo w buzi sama noszę się z zamiarem zakupu tego cudeńka jak tylko kupię z pewnością poszaleję w tym temacie
__________________
Ciemność nie zawsze oznacza zło,a światło nie zawsze niesie za sobą dobro. |
2017-04-26, 13:21 | #210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 379
|
Dot.: kombiwar - czy to się do czegoś nadaje w ogóle?
Halo halo Jest tu ktoś jeszcze?
Mam okazje nabyc za śmieszne pieniądze kombiwar halogenowy Clarus i tak trafiłam na wasz wątek. Czy nadal jest ok czy już raczej przeżytek? Korzystacie jeszcze?
__________________
http://fajnamama.pl/suwaczki/obo1k3l.png http://fajnamama.pl/suwaczki/f26cfvl.png |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.