Nerwy jak sobie z nimi radzicie?

[zamiana]

Czy potraficie powstrzymać swój wybuch złości? Jeśli tak to w jaki sposób?
Ja mam z tym coraz większe problemy. Coraz częściej jestem sflustrowana i cierpią na tym moi najbliżsi.

[eli_]

ja piję zieloną herbatę, wychodzę na mróz lub piję kawę z mlekiem słodką- czasem to wystarcza- jeśli jestem sama oczywiście i w domu.

[Ratatuj]

Napisane przez zamiana

Czy potraficie powstrzymać swój wybuch złości? Jeśli tak to w jaki sposób?
Ja mam z tym coraz większe problemy. Coraz częściej jestem sflustrowana i cierpią na tym moi najbliżsi.

melisę polecam z pomarańczą, albo delikatne tabletki ziołowe dostepne w aptekach ale najlepiej idź do lekarza bo przyczyny mogą być różne...
zieloną herbatę na nerwy odradzam

[frezja18]

Napisane przez zamiana

Czy potraficie powstrzymać swój wybuch złości? Jeśli tak to w jaki sposób?
Ja mam z tym coraz większe problemy. Coraz częściej jestem sflustrowana i cierpią na tym moi najbliżsi.

Jeżeli złość "przynoszę " z pracy w progu domu mówię " jestem zdenerwowana ,jeżeli nie chcecie za kogoś innego oberwać proszę mnie przez dwie godziny nie zaczepiać , jak mi przejdzie to wam powiem " i biorę się za np sprzątanie lub cokolwiek innego co wymaga jakiegoś wysiłku na ogół po 2 godzinach przechodzi na tyle , że mogę o tym spokojnie porozmawiać .

[sheryl]

Podłączam się do pytania, też jestem strasznie nerwowa, tak z siebie. Mama, babcia - też furiatki.

Napisane przez Ratatuj

melisę polecam z pomarańczą,

Kurcze, mi nie pomaga.

[Kathrina1986]

ulubiona muzyka na max. to mnie uspokaja no i spacer.

[Temperance30]

Jeśli się wkurzę - szczególnie w pracy to bluźnię jak menel - wiem, że to obleśne, ale przynajmniej wylew mi nie grozi

[zamiana]

Wpracy nie przeklinm, bo nie mogę. Ale w domu puszczam takie długie, że całe piętro słyszy.

[Super Fotograf]

Każdy musi znaleźć swój sposób by uwolnić emocję. Dla jednych może to być sport dla drugich muzyka. Generalnie nie wierze w żadne herbatki i temu podobne rzeczy. Ruch, muzyka albo weekendowa potańcówka i po sprawie

[Monifash34]

Napisane przez frezja18

Jeżeli złość "przynoszę " z pracy w progu domu mówię " jestem zdenerwowana ,jeżeli nie chcecie za kogoś innego oberwać proszę mnie przez dwie godziny nie zaczepiać , jak mi przejdzie to wam powiem " i biorę się za np sprzątanie lub cokolwiek innego co wymaga jakiegoś wysiłku na ogół po 2 godzinach przechodzi na tyle , że mogę o tym spokojnie porozmawiać .

Robię podobnie.Mówię wprost :"jestm zła i proszę się do mnie nie oddzywać.Jak mi przejdzie to wam powiem"
Zwykle też zabieram się za sprzątanie.Nie wiem czemu,ale wpływa to na mnie uspokajająco

[ebena]

Ja ja wszystko duszę w sobie i teraz są efekty, bóle karku, głowy, złe samopoczucie wogóle to jestem ciągle spięta. Od 2 lat lecze sie u neurologa, narazie tylko rehabilitacja-bo karmię a potem leki-zobaczymy. lepij chyba wybuchnać i wywalić wszystko na wierzch, rzucić talerzem, - ale ja nigdy tak nie umiałam i teraz mam za swoje

[donitka]

Proponuję iść do apteki. Jest wiele środków na bazie naturalnych ziółek na uspokojenie. Warto zacząć jak najszybciej, żeby nie doprowadzić się do stanu Ebeny. Powodzenia.

[olunek]

ja niestety dusze w sobie wszystko - wylew albo zawał murowany!
probuje rozładowac napiecie przez sprzatanie albo mowie sobie : pomysle o tym jutro no i zazwyczaj nastepnego dnia problem jest duzo mniejszy.czesto tez wkrecam sie na maxa w zabawe z moim synkiem( 2,5 lat)-pomaga. słucham muzyki(spokojnej).

ebna tez miałam bóle karku, dretwienie rąk, koszmarne bóle głowy. teraz trzymam sie mysli ze moje nerwy nic nie pomoga kilka głebokich oddechow i co ma byc to bedzie....wiele rzeczy puszczam mimo uszu no ale to zalezy co jest powodem zdenerwowania.ponadto zasada: niema tego złego co by na dobre nie wyszło pomaga w wyciszeniu.

krzyki, kłotnie, podniesiony ton, rzucanie rzeczami itp niestety działaja na mnie odwrotnie staje sie jeszcze bardziej nerwowa. nie lubie hałasu.drazni mnie i wzmaga złe samopoczucie.

[frezja18]

Napisane przez donitka

Proponuję iść do apteki. Jest wiele środków na bazie naturalnych ziółek na uspokojenie. Warto zacząć jak najszybciej, żeby nie doprowadzić się do stanu Ebeny. Powodzenia.

Ja jednak byłabym za tym żeby po jakiekolwiek środki z apteki sięgać w ostateczności . Może zorganizować sobie jakieś wyjście np z koleżankami na aerobik czy coś w tym rodzaju ,coś żeby oderwać się myślami od problemów i trochę odreagowac .

[zamiana]

Nie zawsze mozna sie spotkać ze znajomymi w momencie, kiedy zaczyna ponosić człowieka. Po prostu nie ma ich w danej chwili przy tobie. Złość trzeba powstrzymać zanim porządnie sie wybuchnie.
Oj chyba bez tych ziół się nie obędzie

[ebena]

Napisane przez olunek

ja niestety dusze w sobie wszystko - wylew albo zawał murowany!
probuje rozładowac napiecie przez sprzatanie albo mowie sobie : pomysle o tym jutro no i zazwyczaj nastepnego dnia problem jest duzo mniejszy.czesto tez wkrecam sie na maxa w zabawe z moim synkiem( 2,5 lat)-pomaga. słucham muzyki(spokojnej).
.

O ja tez mam córeczkę w wieku ok. 2,5 lat
jest z wrzesnia 2007, a Twój synek?

[olunek]

ebena moj syn jest z sierpnia 07
napisz cos wiecej o córci ale zeby nie robic offa to moze na priv?jak znajde chwilke to tez napisze o małym jak sie rozwija i w ogole .fajnie poznawac mamy i dzieciaczki w tym samym wieku mozna wiele sie nauczyc i poklachac

a co do tematu: moze aromaterapia? leki homeopatyczne, a na dłuzsza mete proponuje wizyte u psychologa pomoze radzic sobie z objawami stresu, reakcji , opanowania podpowie jak rozładowac napiecie bo kazdy jest inny i kazdego ukoi cos innegoa jezeli to nie chwilowe tylko nerwica czy depresja to pomoze zrozumiec i zwalczyc przyczyne bo najlepiej pozbyc sie przyczyny a nie skutkow.wiem łatwo sie mowi ale ja chodziłam do psychologa i bardzo mi pomogł.ponadto takie wygadanie sie drugiej osobie tez szalenie duzo daje.

dobry sex to tez sposob

[frezja18]

Oczywiście że nie zawsze mamy kogoś obok siebie ale istnieją telefony , ważna jest czasami świadomość , że mamy sie komu wygadać nawet jezeli to nie będzie w tej chwili .
Jestem przeciwna wszelkim specyfikom z apteki z tego powodu , że mam koleżankę ,która teraz jest na etapie pobytów w szpitalu z ostrą depresją ( szpital psychiatryczny ) pomiędzy pobytami są leki , po których ciężko się z nią dogadać . Zaczęło się "niewinnie" stres , nerwy , charakter ma taki że nikomu słowa nie powie , oficjalnie wszystko ok . Pomagała sobie na poczatku ziołowymi lekami z apteki i tak to trwało jakis czas bo po ziółkach byla spokojna , opanowana , otoczenie z poczatku dzieki temu nie zauważyło niczego niepokojącego aż prawie było za późno . Jest szansa na wyleczenie ale potrwa to na pewno dużo dłużej .

[Kropelka wody]

Ja też mam problem z nerwami ostatnio jestem spięta i byle błachostka doprowadza mnie do szału u mnie też kobietki to same furiatki
Teraz to nawet spać nie umie co u mnie się nigdy nie zdarzało.
Krzycze,rzucam wszystkim i wyzywam hehe potem płacze.

Przechodzi kiedy ide pod prysznic czuje się jakbym tą złą energie zmywała

Jak tak dalej pujdzie to się wykończe chyba! Dla mnie apteka to też ostateczność, ale niestety muszę się tam udać bo nie śpie i wyglądam jak zombi.

[wtycza]

Mam ten sam problem od jakiegoś czasu. W pracy nerwy, w domu złość, problem z zaśnięciem. Zaczęłam brać ziółka, melisę i magnez w jednym preparacie relamaxie b6. Mi pomaga w zaśnięciu, wycisza. Najważniejsze, że nie zawiera chmielu, więc nie otumania, mogę w pracy skupić się nad robotą.

[ania128]

Mi najbardziej w takich sytuacjach pomaga głośna muzyka i sport. Nieraz nawet można sobie pokrzyczeć;-) Tabletki na uspokojenie- zdecydowanie nie, po tym jestem bardziej przybita i otępiała.

[frezja18]

Tabletki też mogą pomóc ale zawsze pod kontrolą lekarza i w sytuacjach które naprawde wymagają tabletki . Stosowanie czegoś nawet ziółek przez dłuższy czas nie rozwiązuje problemu tylko nas przyzwyczaja do danego specyfiku i z czasem nie możemy bez niego żyć .

[malgosia_n]

Dziewczyny a zastanawialyscie sie co was tak wkurza? kiedy? i dlaczego?
Kiedyś przejmowałam się byle błachostka i wszystko mnie wkurzało , na początku myslałam ze pomoże mi melisa lub tabletki ziołowe - błąd.
Jedyne co mi pomogło to sport , bieganie , jazda rowerem , spacery tez polecam dluggggie

[ania128]

To zależy- każdy ma swój lepszy lub gorszy dzień. Na ogól staram się myśleć w ten sposób- że nikt nie jest wart tego żebym się przez niego denerwowała. W pewnym sensie to pomaga.