Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXI

[blond bunny]

Napisane przez Kotka17

kurcze mi to lubi kurczak wyjść choć tu laska pokazuje to fajnie jej wychodzi i ma gdzieś takie naturale jak ja http://chillinstyles.blogspot.com/2012/09/my-hair.html dalej na blogu widziałam odrost kurcze no troche sie boje ale może poprostu na małym odroscie spróbuje taki gdzieś 3tygodniowym zeby jakby co tak nie było widać fest

probuj w razie co kolejne farbowanie wyrowna jakby zolto bylo, a moze znajdziesz idealna farbe dla siebie

[milka_m]

Cześć
Od dawna chciałam tutaj napisać ale jakoś tak mi głupio Wam się tutaj w ten Wasz team wciskać. Muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu czytam ten temat. Tak, cichaczem podglądam Was z boku Szkoda, że nie zajrzałam tutaj rok temu, jak sobie niszczyłam włosy rozjaśniaczem i farbami rozjaśniającymi, do tej pory dochodzą do siebie i pewnie jeszcze długo potrwa zanim będą normalne. Przez swoją własną głupotę byłam zmuszona je dużo ściąć i ufarbować znowu na ciemniejszy kolor (oczywiście gdzieś po drodze były też zielone). Tak to jest jak się w ciągu dwóch miesięcy traktuje włosy kilka razy rozjaśniaczem i do tego z sześć razy farbą superrozjaśniającą. Chciałam być blondynką, dobrze, że nie zostałam łysa. No cóż, mądry Polak po szkodzie, ehh...

Podczytuję też Wasze blogi, zwłaszcza Blond Bunny i Kitkulki, świetne są Dzięki reszcie dziewczyn też dowiedziałam się dużo innych ciekawych rzeczy, jesteście świetne dziewczyny Byłam zielona w rozjaśnianiu, dzięki Wam jestem zielona o wiele mniej (ale nie glonowata)

A tak ogólnie to chciałam napisać, że świetny wątek tworzycie

No, to chyba tyle, nie zawracam głowy. Uff, w końcu odważyłam się tutaj napisać Dziękuję za uwagę

[blond bunny]

Napisane przez milka_m

Cześć
Od dawna chciałam tutaj napisać ale jakoś tak mi głupio Wam się tutaj w ten Wasz team wciskać. Muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu czytam ten temat. Tak, cichaczem podglądam Was z boku Szkoda, że nie zajrzałam tutaj rok temu, jak sobie niszczyłam włosy rozjaśniaczem i farbami rozjaśniającymi, do tej pory dochodzą do siebie i pewnie jeszcze długo potrwa zanim będą normalne. Przez swoją własną głupotę byłam zmuszona je dużo ściąć i ufarbować znowu na ciemniejszy kolor (oczywiście gdzieś po drodze były też zielone). Tak to jest jak się w ciągu dwóch miesięcy traktuje włosy kilka razy rozjaśniaczem i do tego z sześć razy farbą superrozjaśniającą. Chciałam być blondynką, dobrze, że nie zostałam łysa. No cóż, mądry Polak po szkodzie, ehh...

Podczytuję też Wasze blogi, zwłaszcza Blond Bunny i Kitkulki, świetne są Dzięki reszcie dziewczyn też dowiedziałam się dużo innych ciekawych rzeczy, jesteście świetne dziewczyny Byłam zielona w rozjaśnianiu, dzięki Wam jestem zielona o wiele mniej (ale nie glonowata)

A tak ogólnie to chciałam napisać, że świetny wątek tworzycie

No, to chyba tyle, nie zawracam głowy. Uff, w końcu odważyłam się tutaj napisać Dziękuję za uwagę

milka ale nie uciekaj nam
skoro juz przelamalas lody to jesli tylko masz ochote to mozesz z nami popisac, chetnie widzimy nowe wizazanki, na watku, niekoniecznie musza byc blond
po prostu blond niejako nas zrzeszyl, ale to nie znaczy ze jak ktoras przestanie byc blond to wypada czy cos, takze jak tylko masz ochote to milego klikania
no i dzieki za uznanie

[Kotka17]

Napisane przez milka_m

Cześć
Od dawna chciałam tutaj napisać ale jakoś tak mi głupio Wam się tutaj w ten Wasz team wciskać. Muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu czytam ten temat. Tak, cichaczem podglądam Was z boku Szkoda, że nie zajrzałam tutaj rok temu, jak sobie niszczyłam włosy rozjaśniaczem i farbami rozjaśniającymi, do tej pory dochodzą do siebie i pewnie jeszcze długo potrwa zanim będą normalne. Przez swoją własną głupotę byłam zmuszona je dużo ściąć i ufarbować znowu na ciemniejszy kolor (oczywiście gdzieś po drodze były też zielone). Tak to jest jak się w ciągu dwóch miesięcy traktuje włosy kilka razy rozjaśniaczem i do tego z sześć razy farbą superrozjaśniającą. Chciałam być blondynką, dobrze, że nie zostałam łysa. No cóż, mądry Polak po szkodzie, ehh...

Podczytuję też Wasze blogi, zwłaszcza Blond Bunny i Kitkulki, świetne są Dzięki reszcie dziewczyn też dowiedziałam się dużo innych ciekawych rzeczy, jesteście świetne dziewczyny Byłam zielona w rozjaśnianiu, dzięki Wam jestem zielona o wiele mniej (ale nie glonowata)

A tak ogólnie to chciałam napisać, że świetny wątek tworzycie

No, to chyba tyle, nie zawracam głowy. Uff, w końcu odważyłam się tutaj napisać Dziękuję za uwagę

Witaj z nazymi specjalistkami od składów i farbowania to na pewno niedługo będziesz cieszyć sie wspaniałym blondem i pięknymi włosami

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez blond bunny

probuj w razie co kolejne farbowanie wyrowna jakby zolto bylo, a moze znajdziesz idealna farbe dla siebie

już sie boje

[milka_m]

Napisane przez blond bunny

milka ale nie uciekaj nam
skoro juz przelamalas lody to jesli tylko masz ochote to mozesz z nami popisac, chetnie widzimy nowe wizazanki, na watku, niekoniecznie musza byc blond
po prostu blond niejako nas zrzeszyl, ale to nie znaczy ze jak ktoras przestanie byc blond to wypada czy cos, takze jak tylko masz ochote to milego klikania
no i dzieki za uznanie

Dzięki specjalistko Bunny (i to nie jest podlizywanie tylko szczera prawda) ale jakoś tak nie umiem się wpychać.

Chciałam być blondynką, dalej chciałabym, tylko teraz to myślę raczej o średnim/ciemnym blondzie na poziomie 7.
Z dziesięć lat farbowałam włosy ciemnym brązem, ale zawsze kusił mnie blond, no i w końcu zaczęłam rozjaśniać i rozjaśniać, i rozjaśniać bo ciągle wydawało mi się za ciemno aż włosy zaczęły mi się łamać, kruszyć, rozdwajać i teraz mam siano na głowie, więc muszę czekać aż odrosną i dopiero wtedy próbować a takie były kiedyś ładne...

Kotka tego jestem pewna, tylko najpierw muszę je doprowadzić do ładu i składu

[blond bunny]

Napisane przez Kotka17

Witaj z nazymi specjalistkami od składów i farbowania to na pewno niedługo będziesz cieszyć sie wspaniałym blondem i pięknymi włosami

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------



już sie boje

kazda z nas sie boi a odpukac wiekszych wpadek zawsze unikamy blond moc jest z nami

Napisane przez milka_m

Dzięki specjalistko Bunny (i to nie jest podlizywanie tylko szczera prawda) ale jakoś tak nie umiem się wpychać.

Chciałam być blondynką, dalej chciałabym, tylko teraz to myślę raczej o średnim/ciemnym blondzie na poziomie 7.
Z dziesięć lat farbowałam włosy ciemnym brązem, ale zawsze kusił mnie blond, no i w końcu zaczęłam rozjaśniać i rozjaśniać, i rozjaśniać bo ciągle wydawało mi się za ciemno aż włosy zaczęły mi się łamać, kruszyć, rozdwajać i teraz mam siano na głowie, więc muszę czekać aż odrosną i dopiero wtedy próbować a takie były kiedyś ładne...

Kotka tego jestem pewna, tylko najpierw muszę je doprowadzić do ładu i składu

a czym farbowalas ost kilka razy gdy przyciemnilas je?

[milka_m]

Napisane przez blond bunny

a czym farbowalas ost kilka razy gdy przyciemnilas je?

Po tym całym rozjaśnianiu i farbach rozjaśniających to nałożyłam o ile dobrze pamiętam garnier nutrisse 80 (jasny naturalny blond), żeby było trochę ciemniej, no i wyszło zielono. Stwierdziłam wtedy, że mam już dość tych eksperymentów i farbuję na ciemno. Kupiłam wellaton 6.73 mleczną czekoladę i wyszło rzeczywiście ciemniej ale po kilku myciach kolor zaczął się wypłukiwać i znowu zaczęło wychodzić zielone, więc zrobiłam powtórkę wellatonem. Już było trochę lepiej ale oliwkowa poświata dalej była. Po kilku miesiącach pofarbowałam castingiem 535 czekolada. Ładny kolor ale wysuszył mi włosy niesamowicie no i w zasadzie prawie się wypłukał.

[kitkulka]

Napisane przez milka_m

Cześć
Od dawna chciałam tutaj napisać ale jakoś tak mi głupio Wam się tutaj w ten Wasz team wciskać. Muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu czytam ten temat. Tak, cichaczem podglądam Was z boku Szkoda, że nie zajrzałam tutaj rok temu, jak sobie niszczyłam włosy rozjaśniaczem i farbami rozjaśniającymi, do tej pory dochodzą do siebie i pewnie jeszcze długo potrwa zanim będą normalne. Przez swoją własną głupotę byłam zmuszona je dużo ściąć i ufarbować znowu na ciemniejszy kolor (oczywiście gdzieś po drodze były też zielone). Tak to jest jak się w ciągu dwóch miesięcy traktuje włosy kilka razy rozjaśniaczem i do tego z sześć razy farbą superrozjaśniającą. Chciałam być blondynką, dobrze, że nie zostałam łysa. No cóż, mądry Polak po szkodzie, ehh...

Podczytuję też Wasze blogi, zwłaszcza Blond Bunny i Kitkulki, świetne są Dzięki reszcie dziewczyn też dowiedziałam się dużo innych ciekawych rzeczy, jesteście świetne dziewczyny Byłam zielona w rozjaśnianiu, dzięki Wam jestem zielona o wiele mniej (ale nie glonowata)

A tak ogólnie to chciałam napisać, że świetny wątek tworzycie

No, to chyba tyle, nie zawracam głowy. Uff, w końcu odważyłam się tutaj napisać Dziękuję za uwagę

heeeeej
bardzo nam miło zostań z nami na dłużej

Napisane przez blond bunny

milka ale nie uciekaj nam
skoro juz przelamalas lody to jesli tylko masz ochote to mozesz z nami popisac, chetnie widzimy nowe wizazanki, na watku, niekoniecznie musza byc blond
po prostu blond niejako nas zrzeszyl, ale to nie znaczy ze jak ktoras przestanie byc blond to wypada czy cos, takze jak tylko masz ochote to milego klikania
no i dzieki za uznanie

no właśnie, nie uciekaj, zostań będzie fajnie



Dziewczyny ja się nadal biedzę z tym Azawadem masakra, ale muszę skończyć, bo jutro koniecznie muszę to zaprezentować oczywiście miałam na to miesiąc a zabrałam się dzisiaj

[blond bunny]

Napisane przez milka_m

Po tym całym rozjaśnianiu i farbach rozjaśniających to nałożyłam o ile dobrze pamiętam garnier nutrisse 80 (jasny naturalny blond), żeby było trochę ciemniej, no i wyszło zielono. Stwierdziłam wtedy, że mam już dość tych eksperymentów i farbuję na ciemno. Kupiłam wellaton 6.73 mleczną czekoladę i wyszło rzeczywiście ciemniej ale po kilku myciach kolor zaczął się wypłukiwać i znowu zaczęło wychodzić zielone, więc zrobiłam powtórkę wellatonem. Już było trochę lepiej ale oliwkowa poświata dalej była. Po kilku miesiącach pofarbowałam castingiem 535 czekolada. Ładny kolor ale wysuszył mi włosy niesamowicie no i w zasadzie prawie się wypłukał.

jesli teraz bedziesz farbowac poziomem 6 to pozniej dosyc plynnie wejdziesz na 7 i stad do blondu juz blisko.

Napisane przez kitkulka

heeeeej
bardzo nam miło zostań z nami na dłużej

no właśnie, nie uciekaj, zostań będzie fajnie



Dziewczyny ja się nadal biedzę z tym Azawadem masakra, ale muszę skończyć, bo jutro koniecznie muszę to zaprezentować oczywiście miałam na to miesiąc a zabrałam się dzisiaj

oj kitka to powodzenia
ja juz uciekam, od 7 rano na nogach mi juz starczy na dzis, ide z lolka na spacer, myc sie i lulu do jutra sliczne!

[milka_m]

Napisane przez kitkulka

heeeeej
bardzo nam miło zostań z nami na dłużej

no właśnie, nie uciekaj, zostań będzie fajnie

Jak mnie tylko będziecie chciały

[kitkulka]

Napisane przez blond bunny

oj kitka to powodzenia
ja juz uciekam, od 7 rano na nogach mi juz starczy na dzis, ide z lolka na spacer, myc sie i lulu do jutra sliczne!

dobranoc

Napisane przez milka_m

Jak mnie tylko będziecie chciały

jasne, że tak tylko nie każdy z nami wytrzymuje

[milka_m]

Napisane przez blond bunny

jesli teraz bedziesz farbowac poziomem 6 to pozniej dosyc plynnie wejdziesz na 7 i stad do blondu juz blisko.

No właśnie tak się zastanawiam nad tą 6, tylko nie wiem czy 6.0 czy z czymś po przecinku, hmm zresztą najlepiej będzie jak zrobię fotki włosów i wrzucę, żeby było wiadomo co mam na głowie. Postaram się w tym tygodniu jakieś cyknąć

[kitkulka]

Napisane przez milka_m

No właśnie tak się zastanawiam nad tą 6, tylko nie wiem czy 6.0 czy z czymś po przecinku, hmm zresztą najlepiej będzie jak zrobię fotki włosów i wrzucę, żeby było wiadomo co mam na głowie. Postaram się w tym tygodniu jakieś cyknąć

Bunny mówiła, że lepiej same 6, nawet bez zera po przecinku, bo to ma oliwkowy poblask

[milka_m]

Napisane przez kitkulka

dobranoc

jasne, że tak tylko nie każdy z nami wytrzymuje

to może jednak spróbuję, może dam radę

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez kitkulka

Bunny mówiła, że lepiej same 6, nawet bez zera po przecinku, bo to ma oliwkowy poblask

Aha, dzięki Kitka to mam trochę czasu na poszukanie odpowiedniej farby

Powodzenia przy prezentacji

[czekoladowoo]

Napisane przez kitkulka

no taaak tak, idealna, właśnie na taką jestem skazana przez moją odrastającą grzywkę bosssssssssska znowu mnie na nią nakręciłaś, a przez chwilę miałam spokój


chociaż może mi być trochę szkoda tych moich kłaków nie wiem co począć, przed @ jestem niezdecydowana, dlatego czekam aż przyjdzie i pójdzie i wtedy podejmę ostateczną decyzję ale fotkę zapisuję

A mi moich też było szkoda I obcięłam:d Miałam do połowy pleców a mam za ramiona teraz. Grzywke opitoliłam też I nie żałuje ani ciutke

Najśmieszniejsze ze jak ktos mnie widzi to sie pyta czy farbowałam włosy a nie czy obciełam


Czasu nie mam na nic przez tą prace, stres non stop, powoli dość mam serio, rzygam już tym Nawet wam nie moge odpisywać porządnie

[kitkulka]

Napisane przez milka_m

to może jednak spróbuję, może dam radę

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------


Aha, dzięki Kitka to mam trochę czasu na poszukanie odpowiedniej farby

Powodzenia przy prezentacji

dzięki, przyda się, bo już wymiękam

[Eveline1000]

Napisane przez kitkulka

dzięki, przyda się, bo już wymiękam

No fajny pomysł Kitka z tymi kartkami świątecznymi.Ale ja tu jestem nowa więc nie wiem czy to mnie też dotyczy bo wy tu już się wszystkie znacieA tak wogóle to jak Ci idzie ta prezentacja.?

A tak wogóle to fajnie dziewczyny że dzielicie się swoimi doświadczeniami z farbowaniem itp.Napewno wielu osobom już pomogłyscie a szczególnie Blond Bunny .Nasza specjalistka i profesjonalistka

[spacerek]

Cześć, Blond Bunny! Czy mogę stosować Joannę Ultra Color System do włosów blond z fioletem na włosy jasny brąz? W poniedziałek zafarbowałam nieszczęsne pasemka i szampon został. Może nada mi zimnego koloru a brązu nie schrzani? Mam jeszcze WAX do włosów blond na cytrynie w składzie. Mogę to stosować?
Dodaję zdjęcie obecnych włosów. Ten nowy kolor świetnie podkreśla moją cerę, jestem pod wrażeniem. A było ryzyko, bo nie znam oznaczenia farby E, przywykłam do numerków. Ale uznajmy, że to może coś koło 6.0

[kitkulka]

Napisane przez Eveline1000

No fajny pomysł Kitka z tymi kartkami świątecznymi.Ale ja tu jestem nowa więc nie wiem czy to mnie też dotyczy bo wy tu już się wszystkie znacieA tak wogóle to jak Ci idzie ta prezentacja.?

prezentację skończyłam właśnie przed sekundą poszłam spać wczoraj

pakuję się teraz i jadę ją przedstawić

[kyokushinkai]

Napisane przez kitkulka

prezentację skończyłam właśnie przed sekundą poszłam spać wczoraj

pakuję się teraz i jadę ją przedstawić

to powodzenia
Ja wkońcu postanowiłam się zabrać za pisanie pracy mgr, wkońcu dużo czasu nie mam Ale idzie mi to jak krew z nosa ;/ Nie potrafię się zmobilizować.

[Kotka17]

Napisane przez blond bunny

kazda z nas sie boi a odpukac wiekszych wpadek zawsze unikamy blond moc jest z nami

z włosami to trzeba mega uważać ani sie nie obejrzałam a miałam smerfa, wyobraź sobie ze spłukał sie dopiero po 5-6 myciu przeciwłupieżowym po dwa razy!!!!!

[exclusivee]

Hej

Ależ jestem niewyspana, a do tego głowa mnie napierdziela jak nie wiem Dzisiaj w końcu u mnie słoneczko, więc idziemy po obiedzie z małym na spacer, no i do tż Odrosty już widoczne, ale coś nie mogę się zabrać do farbowania.. Zaraz usiądę przy kawce i Was pondarabiam

[asiabb1983]

hej!


witam się w ten piękny słoneczny dzień
ja niestety siedze w domciu nadal chora cały czas mam stan podgorączkowy i zatoki mi żyć nie dają głowa mi pęka z bólu ....biore leki ,ale jakoś nie widać zabardzo poprawy... jak jutro nadal będzie podwyższona temperatura to zapisze się do lekarza

wczoraj nie miałam siły nawet, żeby wam odpisać ,ale śledze wątek na bierząco

[caskada]

hej ja juz po pracy

Napisane przez asiabb1983

hej!


witam się w ten piękny słoneczny dzień
ja niestety siedze w domciu nadal chora cały czas mam stan podgorączkowy i zatoki mi żyć nie dają głowa mi pęka z bólu ....biore leki ,ale jakoś nie widać zabardzo poprawy... jak jutro nadal będzie podwyższona temperatura to zapisze się do lekarza

wczoraj nie miałam siły nawet, żeby wam odpisać ,ale śledze wątek na bierząco

zdrowiej nam

Napisane przez blond bunny

to ja wam sie pochwale a co
dostalam dzis od agatki naszej paczuszke, mialy byc farby i kilka kosmetykow ktore chciala oddac w dobre rece, a tam szminki rimmela kate, dior, lancome blyszczyki i mnostwo pieknych rzeczy z kolorowki
agatko- jeszcze raz tym razem publicznie dziekuje, kocham cie i mam cudownego przedwczesnego mikolaja na ten rok, ktorego sie nie spodziewalam
i teraz sie nie wywiniesz- musisz ze mna pojsc na kawe/piwko albo spotkac sie na farbowanko

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------


kiteczko tylko nie mow straczkuje nienawidze tego slowa ono nic nie znaczy tak jak olejowanie zreszta...
mow ze ci sie wloski zbijaja w pasma
i fakt- po co ci suchotki jak moga byc piekne, krotsze ale mega sexi

agatka super dziewczyna jeszcze sie dziwie ,ze z jednego miasta jestescie i nie bylo spotkania na browara

Napisane przez kitkulka

dobrze nie będę mówić

Agatka mikołaj powiem Wam szczerze, że już dawno chciałam Was poprosić o adresy, żeby chociaż kartki na święta wysłać, ale się wstydziłam ze Snow tylko sobie w zeszłym roku wysłałyśmy

zglaszam sie blizej swiat chetnie oddam swoja adres w zamian za wasze

[Carolajn]

Dzień dobry u mnie też dziś ładna pogoda mimo że dzień zaczął mi się średnio bo pospałam za długo i nie umiałam się z niczym wyrobić to pogoda poprawiła mi humor specjalnie wydłużyłam spacer z sunią i od razu się lepiej poczułam! Dziś farbowańsko

[shizaxa]

Czytałam że pisałyście że nie ma u Was maski Alterry z granatem, u mnie tez nie ma i myślałam, że to tylko u mnie może mają jakis problem z produkcją

[kitkulka]

no i po prezentacji, poszło mi dobrze, mam z głowy przedmiot
napiszę sobie jeszcze referat na jutrzejszy wykład to może też mi się uda uzyskać spokój z tego przedmiotu do końca semestru


Caskada - oki, odezwę się na pewno


a u mnie w Rossmannie nie było dzisiaj ani Alterry, ani odżywek Herbala, ani chociaż odżywki Isany

[Agatau88]

Hej nie poszlam na wyklad bo Siostre boli ucho i bylam z nia u laryngologa...ale zaraz ide na cwiczenia.

Napisane przez caskada

agatka super dziewczyna jeszcze sie dziwie ,ze z jednego miasta jestescie i nie bylo spotkania na browara

zglaszam sie blizej swiat chetnie oddam swoja adres w zamian za wasze

Dziekuje, kochana jestes
Sama przyjemnosc dla mnie dać coś komus miłe uczucie i jak ktos sie cieszy jest super

Ja jestem tez za adresami i listami, suuuuper

[Eveline1000]

Napisane przez kitkulka

prezentację skończyłam właśnie przed sekundą poszłam spać wczoraj

pakuję się teraz i jadę ją przedstawić

Hej dziewczyny


Kitkulka to trzymam kciuki za twój referat

Asiu miło z twojej strony że potrafisz się dzielić

[Carolajn]

Napisane przez shizaxa

Czytałam że pisałyście że nie ma u Was maski Alterry z granatem, u mnie tez nie ma i myślałam, że to tylko u mnie może mają jakis problem z produkcją

Tak ja pisałam że byłam w trzech Rosskach i nigdzie jej nie było nie mam pojęcia w czym tkwi problem. Czyżby aż taka rozdrapywana była?

Napisane przez kitkulka

no i po prezentacji, poszło mi dobrze, mam z głowy przedmiot
napiszę sobie jeszcze referat na jutrzejszy wykład to może też mi się uda uzyskać spokój z tego przedmiotu do końca semestru

Gratulacje