2006-01-21, 14:20 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Zgadzam się. Ja jestem własnie przed ślubem i chce kupić nawet używaną już suknie. Ale ręcę mi opadają kiedy taka Panna zjeżdza z ceny o jakieś grosze. Więc mówie tu głośno: Halo!! w oryginalnych salonach suknie z zeszłorocznego modelu można już kupić za 700 zł (przecenione nawet z 2500 zł!) Nowe i nie używane!!! A te całkiem drogie to i za połowe ceny!!Takie, co modelki były na wybiegach albo wisiały na manekinach za 1/3 ceny.Za uszycie naprawdę pięknej sukni można zapłacić 1500 zł. Więc dlaczego mam kupować za 3000 zł od już uwaną suknie od panny??!! Sądzę, że wiele kobiet tak mysli. Więc trochę opuść głowe i zacznij rozsądnie mysleć, bo inaczej nawet z tego nie bedziesz miała nawet złotówki, jedynie kurz na niej. Chyba, że znajdziesz w końcu frajera. Gdybym ja miała tyle płacić za używaną suknie, wolałabym dołożyć troszke i mieć nową.
|
2006-01-21, 14:49 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Cytat:
|
|
2006-01-21, 15:29 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 141
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
No są przeceny ale nie może tak duże
Ja chciałabym kupić używaną (oczywiście po okazyjnej cenie) tylko że nie trafiłam jeszcze na taką na wzrost 177cm. Dziś usłyszałam, że lepiej nie mieć używanej sukni, bo małżeństwo też może być używane. Hmmm znacie taki przesąd? |
2006-01-21, 17:38 | #34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Cytat:
|
|
2006-01-22, 11:34 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 141
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Hehe faktyczne, nie skojarzyłam To już lepiej niech będzie używane
|
2006-02-06, 16:14 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
hehe
ja szukam białej sukni z gorsetem dwuczesciowej na 10 czerwca.... nowa czy uzywana nie wazne, wazne by na mnie dobrze lezała i byla niedroga jak ktos wie badz ma to zapraszam na PW e-maila
__________________
Dukan - start 80 kg I faza 10 dni - 4kg II faza - 76 ......... waga docelowa 58 kg |
2006-12-01, 20:50 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
wiesz z kazdej sukni da sie zrobic cacko nawet podartej znam dziewczyny które przynosiły suknie do mnie ja je naprawiałam i po naprawie sprzedawaly takie suknie za 2 razy wiecej wiec jakbys mogla przesłac mi zdjecia tej sukni w jakim ona jest stanie w tej chwili to bym ci powiedziala mniej wiecej ile by kosztowala taka naprawa naprawde szkoda jej dawac jej dziecia skoro mozna na niej zarobic czekam na odpowiedz pod adresem e-mail kasia19851@interia.pl
|
2006-12-02, 23:40 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
ja wlasnie sobie kupilam suknie pronovias joana. Jest przepiekna, ale nie wiem jak i gdzie ja sprzedac?
|
2006-12-03, 02:29 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 295
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
a ja swoja sprzedałam kilka miesięcy po ślubie bez większego problemu. I z tego co wiem dziewczyna, która kupiła ja ode mnie dalej puściła ją w obieg. Oczywiście musiałam trochę zejść z ceny, gdyż jeżeli ktoś ma zapłacić jakieś kosmiczne pieniadze za suknie to niejeden woli sobie wypożyczyć a po ślubie oddać i mieć jeden problem z głowy mniej. Zwłaszcza ze teraz sa bardzo korzystne warunki wypożyczania. Co do sprzedaży suknii przez internet, to wg mnie to też nie jest zbyt dobry pomysł, ale to już zależy od osoby. ja na przykład nigdy w życiu nie kupiłabym sukni ślubnej nie przymierzywszy jej. chciałabym widzieć przed zakupem jak w niej wyglądam. Smieszą mnie też trochę wypowiedzi tych, którę chcą zostawić suknie na pamiątkę. przeciez wisi w szafie, zajmuje miejsce, kurzy się i żółknie (jeżeli jest biała oczywiście), a po kilku latach i tak pójdzie do wyrzucenia. Wstydziąłbym się ją pokazać keidys dzieciom jak sugerują niektóre z nas. Na pamiątkę to ja mam zdjęcia, kasety wideo, a przede wszystkim wspomnienia. chyba zapominamy ze w całej tej uroczystości to nie suknia jest najważniejsza. Proszę o zrozumienie jeśli ktoś poczuł się urażony.
|
2006-12-03, 13:05 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
No jasne! Ja swoją chciałam przerobić, ale tak żeby nie przypominała wersji ślubnej. Szczegolnie spódnica, bo z gorsetem raczej nic nie wykombinuję. Chciałam uciąć spódnice i dodać drugi kolor tafty... Ale wrzucilam jeszcze zdjęcia do internetowego komisu i zglosiła sie dziewczyna. Ma przyjechac na przymiarkę. Oby ja wzięła, bedę miała luz w szafie
|
2007-01-10, 14:14 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;3191628]No jasne! Ja swoją chciałam przerobić, ale tak żeby nie przypominała wersji ślubnej. Szczegolnie spódnica, bo z gorsetem raczej nic nie wykombinuję. Chciałam uciąć spódnice i dodać drugi kolor tafty... Ale wrzucilam jeszcze zdjęcia do internetowego komisu i zglosiła sie dziewczyna. Ma przyjechac na przymiarkę. Oby ja wzięła, bedę miała luz w szafie [/QUOTE]
I jak? Udało się sprzedać?
__________________
|
2007-01-10, 14:34 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Ja marzę, żeby sprzedać swoją. Szkoda mi jej, bo jej nie zniszczyłam, wrzucić do szafy nie mogę, bo mi się serce kraje. Wisi sobie teraz na wieszaczku u teściów w jednym z pokoi i czeka na zrządzenie losu... Tylko najgorsze jest to, że nie mam duszy handlowca.
|
2007-01-11, 11:45 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Dla mnie niestety tez nie udało sie jeszcze sprzedać mojej sukni. Na ślubie miałam juz mały brzuszek więc rozmiar wyszedł 40, za to gorset w ramionach jest dość wąski, no i wzrost niewysoki bo 164 dlatego też dla wszystkich dziewczyn które tą suknię przymierzały jast albo za wąska, albo za szeroka mimo że bardzo im sie podobała Może spróbuję przez allegro, bo juz jedna taka pamiatka w szafie wisi-suknia mojej mamy. Uważam, że drugiej nie trzeba
__________________
My + A + K + ♥
|
2007-01-14, 12:55 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław/Jelenia Góra
Wiadomości: 1 771
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
z sukniami ślubnymi jest jak z samochodami. ich wartośc po uzyciu baaardzo szybko i drastycznie spada.
ja jeszcze nie sprzedaje sukienki bo ubiorę ją dopiero za 2 miesiące, chociaż wątpię żeby był kupiec na błękitną pospolitą sukienkę (gorset i pomarszczony dół). na szczęście nie kosztowała majątku tak więc nawet jeśli jej nie sprzedam to nie mam czego żałować. powiem tak: ta sukienka nowa (tzn szyta na wymiar) kosztowała mnie mniej niż niektóre z Was straciły podczas sprzedaży. |
2007-01-14, 14:45 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
|
2007-01-14, 18:19 | #46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław/Jelenia Góra
Wiadomości: 1 771
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Cytat:
nigdy w życiu bym nie zapłaciła za używaną suknię więcej niż 1000zł, nawet jeśli by wcześniej kosztowała 5tys. |
|
2007-01-15, 18:58 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
|
Dot.: Czy udało wam się sprzedać suknię ślubną?
Ja bede szyla sukienke i ta pani powiedziala ze bede mogla jej sprzedac ja jesli bedzie w bardzo dobrym stanie
|
2007-07-04, 14:03 | #48 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
Drogie mężatki i szczęściary, które już przeżyły TEN dzień.. co zrobiłyście ze swoją suknią ślubną po ceremonii? Chodzi mi głównie o to czy udało się wam ją sprzedać, a jeśli tak to gdzie i za ile?
Przygnębia mnie fakt, że sukienka za kupę kasy miałaby sobie wisieć w szafie i żółknąć bez sensu, zajmować miejsce i tracić na wartości, bo przecież i tak drugi raz jej nie założę. |
2007-07-04, 14:07 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 992
|
Dot.: Czy udało się Wam sprzedać swoją suknię?
ja zeby uniknac takich problemow swoja sukienke wypozyczam
__________________
18.08.2007. ślub ---> szczęśliwa żona 14.09.2007. obrona pracy mgr --> pani magister 1.10.2007. początek półrocznego stażu ----> pani stażystka 1.04.2008. zaczynam wymarzoną pracę |
2007-07-04, 14:17 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Czy udało się Wam sprzedać swoją suknię?
a ja właśnie dzisiaj wysłałam moją suknie kurierem do nowej wlascicielki. miałam slub 16.06.07 i wystawilam ja na Allegro (nawet nie miałam porządnych, profesjonalnych zdjęć). po 5 dniach i wielu maili jedna dziewczyna zdecydowała sie na zakup. oczywiscie dałam możliwość zwrotu do 3dni,ale wymiary sie zgadzaja wiec jestem dobrej mysli Wczesniej ta dziewczyna przymierzała taka sama w salonie 2x drozszą (2300zł)- sprzedałam za pół ceny (1100) i bardzo sie ciesze.
|
2007-07-04, 14:44 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 373
|
Dot.: Czy udało się Wam sprzedać swoją suknię?
Cytat:
ja slubowalam w ten sam dzien wystawilam suknie tydzien temu, na razie jestem dobrej mysli bo sporo osob jest zainteresowanych kupnem sukni ale wiem jak ciezko jest sprzedac suknie... ---- http://picasaweb.google.pl/ewelinaik...b16Czerwca2007 nasze zdjęcia |
|
2007-07-05, 14:28 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
Ja miałam ślub 22 lipca 2006 r. i od kilku miesięcy też próbuję sprzedać swoją sukienkę. Niestety bez rezultatów. Jest w bardzo dobrym stanie! Może coś z nią nie tak??
Można ją zobaczyć na stronie: **** Edytowane przez Taverney Czas edycji: 2007-07-05 o 19:34 Powód: wycięcie reklamy |
2007-07-05, 15:29 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 530
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
a ja do dzis nie wiem, co mam zrobic ze swoja suknia. sprzedac, czy nie. z jednej strony, po co ma mi wisciec w szafie, z drugiej jednak fajnie za 10-20 lat zobaczyc sobie ja jeszcze raz, pokazac corce...
po drugie nie mam zielonego pojecia na ile ja wycenic (w razie gdybym jednak zdecydowala sie ja sprzedac). jest sukienka firmowa [cymbeline (mariees de paris), dorine]. kupilam ja w salonie cymbeline w k-cach. z welonem i halką kosztowala mnie 2900. czy moge zażyczyc sobie 50% ceny??? probowalam sie na allegro zorientowac co do ceny. ok 800-1300 zl kosztowaly sukienki szyte w/g wlasnego konceptu, badz sukienki polskich firm, ktore w salonach sa tansze od sukienek zagranicznych. moze podpowiecie za jaka cene moglabym sprzedac maja ukochana suknie??? |
2007-07-05, 15:36 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
A ja wkońcu sprzedałam swoją suknięWisiała w szafie 15 miesięcy i wystarczy
__________________
My + A + K + ♥
|
2007-07-05, 18:29 | #55 | |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
Cytat:
W ógóle to suknię miałaś przepiękną |
|
2007-07-05, 20:54 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
Ja napewno swoją suknię sprzedam, po co ma mi wisieć w szafie. Jak będę chciała ją sobie przypomnieć to zerknę na zdjęcia lub film. . Z drugiej strony oddalanie decyzji w sprawie sprzedaży (o kilka lat) wiąże się z tym, że później cena powinna być stosunkowo niższa od tej za którą chcielibyśmy się jej pozbyć świeżo po ślubie. Ja sobie napewno zostawię podwiązkę, welon itp.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-07-05, 22:08 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 106
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
<usunięto przez moderatora>
__________________
www.suwaczki.waszslub.pl/img-2007081800600630.png Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2007-07-05 o 22:29 Powód: złamanie zakazu kupna/sprzedaży |
2007-07-05, 22:25 | #58 |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
Wcale nie chciałabym sprzedawać swojej sukni ślubnej.
I to nie tylko dlatego, że chyba nie znalazłabym nabywczyni dla gorsetu, który zasznurowany ma sporo poniżej pół metra w pasie... Jest piękna, dokładnie w moim stylu, nosiłam ją od ślubu już kilkukrotnie. Raz na Sylwestra, raz na wielkim balu w Wierzynku, raz na kostiumowej imprezie, raz na Halloween. Zdarza mi się tez nosic sam gorset do innych dodatków. To kwestia wyboru sukni. Jesli wybiera się typ bezy, to wiadaomo, że na jeden raz. Ja bezów nie lubię , więc moge sobie pozwolić na korzystanie z sukni w dalszym ciągu.
__________________
|
2007-07-06, 01:03 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
moją suknię, właściwie sukienkę ślubną sama sobie zaprojektowałam, a szył mi ją mój Tata i nigdy i nikomu jej nie oddam
no chyba, że mojej córce, ale Ona pewnie uszyje sobie swoją własną |
2007-07-06, 01:10 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
|
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?
a ja zdecydowałam się na kupienie sukni uzywanej - zapłaciłam poniżej 1/4 ceny sklepowej (a suknia przeszła do kolekcji 2007). Musiałam ja tylko trochę zwężyć, za co tez sobie sporo zażyczyli w salonie. Nie mam parcia żeby po ślubie ja sprzedawać, nie bede się stresować, ze zniszcze suknię za która chce odzyskac częśc pieniędzy. moge sobie zrobic plener w innym dniu i moge w sukni szalec do upadlego. kupując nowa suknie miałabym marne szanse na jej sprzedanie poniewaz mam malutki rozmiar i jestem niska. Może nie bedę miała miejsca w szafie, ale miło miec taka pamiątkę - ja do dziś pamiętam emocje przy ogladaniu mamy sukni slubnej - chociaz teraz ona mi się wogóle nie podoba
natomiast co do noszenia sukni na inne okazje, chyba bym nie chciała. nie wiem czy wykorzystam kiedykolwiek sam gorset- chociaz jest bardzo ladny i ecru z aplikacjami w innym odcieniu |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:56.