Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[ruda200000]

Biologii to ja nie mam od dwóch lat
Zdaje sobie sprawę z tego, że wypadam jak pusta małolata, ale takie informacje przeczytałam na dość wiarygodnej stronie. Jak wiadomo w stresie człowiekowi różne rzeczy przychodzą do głów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

No niestety, tak wypadasz. Serio, poczytaj coś innego niż te "wiarygodne strony", doinformuj się jak dochodzi do zapłodnienia, gdzie się musi znaleźć plemnik i czego potrzebuje żeby się tam znaleźć. I skończ się kompromitować

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisałam Ci wcześniej, im bardziej sobie wkręcasz ciążę, tym bardziej opóźniasz okres. Tyle.

[mirabelka3690]

Najbardziej wiarygodna strona to ta w książce do Biologii.

[ruda200000]

Miałyście rację.
Dziś rano Zaczął mi się okres, z początku jego obfitość była normalna, było mi słabo, niedobrze no i okropny ból brzucha, który zresztą trwa do teraz, alee, okres jakby znikł (?) Przestałam krwawić, ale brzuch nadal mnie boli jak w okres. Martwię się ze cos jest nie tak..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovebird]

Napisane przez ruda200000

Miałyście rację.
Dziś rano Zaczął mi się okres, z początku jego obfitość była normalna, było mi słabo, niedobrze no i okropny ból brzucha, który zresztą trwa do teraz, alee, okres jakby znikł (?) Przestałam krwawić, ale brzuch nadal mnie boli jak w okres. Martwię się ze cos jest nie tak..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niech zgadnę. Nadal myślisz, że to może być ciąża?

[ruda200000]

Nie, myślę że mam jakiś problem np. z hormonami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez ruda200000

Nie, myślę że mam jakiś problem np. z hormonami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na serio nie rozumiem skąd ta nienawiść u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez ruda200000

Nie, myślę że mam jakiś problem np. z hormonami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------


Na serio nie rozumiem skąd ta nienawiść u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz problem ze stresem. I tyle. Okres pewnie się rozkręci jutro.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez ruda200000

Na serio nie rozumiem skąd ta nienawiść u was

To nie nienawiść, to niedowierzanie że się tak cały czas nakręcasz.

[ruda200000]

No dobrze, może się nakręcam, ale co mam sobie myśleć skoro okres już mi się skończył? Wczoraj wszystko było normalnie, poszłam Się umyć, założyłam podpaskę i jest czyściutka, wstałam i to samo, zero krwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Ja tak miałam miesiąc temu.

[mimi_91]

Czy może któraż z Was wie, czy zasada 12 godzin spóźnienia dotyczy również pierwszej tabletki z blistra po 7 dniach przerwy?
Czy jak np. miałam wziąć pierwszą tabletkę o 22 w piątek, a wzięłam o 8 rano w sobotę (10 godzin spóźnienia) oraz normalnie 0 22 w sobotę druga tabletkę z blistra ,to czy ochrona antykoncepcyjna zostaje zachowana?

Pozdrawiam

[Adrianna_8]

Napisane przez mimi_91

Czy może któraż z Was wie, czy zasada 12 godzin spóźnienia dotyczy również pierwszej tabletki z blistra po 7 dniach przerwy?
Czy jak np. miałam wziąć pierwszą tabletkę o 22 w piątek, a wzięłam o 8 rano w sobotę (10 godzin spóźnienia) oraz normalnie 0 22 w sobotę druga tabletkę z blistra ,to czy ochrona antykoncepcyjna zostaje zachowana?

Pozdrawiam

Raczej tak. Ja raz byłam w takiej sytuacji i wszystko było ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovebird]

Napisane przez mimi_91

Czy może któraż z Was wie, czy zasada 12 godzin spóźnienia dotyczy również pierwszej tabletki z blistra po 7 dniach przerwy?
Czy jak np. miałam wziąć pierwszą tabletkę o 22 w piątek, a wzięłam o 8 rano w sobotę (10 godzin spóźnienia) oraz normalnie 0 22 w sobotę druga tabletkę z blistra ,to czy ochrona antykoncepcyjna zostaje zachowana?

Pozdrawiam

Tak. W ulotce nie jest napisane "w pierwszym tygodniu 12 godzin poza pierwszą tabletką po przewie, która musi być wzięta na czas".

[ruda200000]

A czy test robiony po 3 tygodniach od potencjalnie niebezpiecznej sytuacji robiony po południu jest wiarygodny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez ruda200000

A czy test robiony po 3 tygodniach od potencjalnie niebezpiecznej sytuacji robiony po południu jest wiarygodny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zosia__nowag]

Cześć dziewczyny. Sprawa wygląda tak; moje cykle są nieregularne, zazwyczaj trwają ok 35 dni. Tym razem okres dostałam 40dc. Trwał 6 dni, jego obfitość nie różniła się od poprzednich. Problem polega na tym, że tydzień przed okresem zaczęłam bardzo często siusiać. Trwa to już prawie 3 tygodnie. 6 dnia cyklu, zrobiłam Nordtest o czułośći 10mlU/ml. Wyszedł negatywnie. Wczoraj zauważyłam u siebie delikatne żyłki na brodawce, tylko one pojawiają się i znikają. Piersi mnie nie bolą, nic się z nimi nie dzieje. Jak myślicie, co mi jest? Mogę wykluczyć ciąże?

[elvegirl]

Napisane przez zosia__nowag

Mogę wykluczyć ciąże?

A uprawiasz seks bez zabezpieczenia?

[ruda200000]

Napisane przez elvegirl

A uprawiasz seks bez zabezpieczenia?

Nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez ruda200000

Nie

Dżizaz, Ruda, już Ci powiedziano że nie jesteś w ciąży, po co Ci nowe konto? Chcesz mieć zablokowane wszystkie za trolling?

[ruda200000]

To skąd te żyłki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

1. Wtopa roku
2. Ciąża urojona?

[ruda200000]

Ale gdy staram się myśleć racjonalnie to zajście w ciążę bez kontaktu ze spermą plus też ciążowy który wyszedł negatywny..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez ruda200000

To skąd te żyłki?

U wielu dziewczyn pojawiają się przed okresem, bywa też że tak po prostu organizm reaguje na zmiany w cyklu (typu owulacja), czasem też są związane z infekcją.
Tak, bywa to też objaw ciąży, ale Ty w niej nie jesteś.

[ruda200000]

Napisane przez elvegirl

U wielu dziewczyn pojawiają się przed okresem, bywa też że tak po prostu organizm reaguje na zmiany w cyklu (typu owulacja), czasem też są związane z infekcją.
Tak, bywa to też objaw ciąży, ale Ty w niej nie jesteś.

Do okresu jeszcze daleko, a na owulację też się raczej nie zapowiada, sluz nie przypomina płodnego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez ruda200000

Do okresu jeszcze daleko, a na owulację też się raczej nie zapowiada, sluz nie przypomina płodnego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, a czy miesiąc temu oglądałaś swoje piersi? Dwa tygodnie temu? Dwa miesiące temu? Nie? To skąd wiesz, że nie masz żyłek na co dzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Częste sikanie to objaw pozbywania się wody z organizmu. Bardzo częste zjawisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Ciężko u Ciebie cokolwiek określić (poza brakiem ciąży), bo masz bardzo nieregularny cykl, dodatkowo robisz swojemu organizmowi mega krzywdę wkręcając sobie ciążę. Te wszystkie schizy wychodzą w reakcjach Twojego ciała.

[zmartwiona112]

Czesc, proszę o porady.

Przyjmuje tabletki antykoncepcyjne VIBIN. Poprzedni blister rozpoczęłam we wtorek o godzinie 20, po 3 tygodniach tabletki placebo zaczęłam według schematu od wtorku, wystąpiło krwawienie z odstawienia(trwało do poniedziałku), a następnie po tabletkach placebo we wtorek o 20 zaczęłam kolejny blister.

Przy 1 tabletce doszło do stosunku, partner nie skończył we mnie, ale coś mogło się dostać. Stosunek odbył się w nocy, rano zauważyłam trochę krwi, ale powiązałam to z resztka krwawienia z odstawienia.

Kolejny stosunek (a dokładnie 2) odbył się przy 5 tabletce. Partner nie skończył we mnie, wytarł członka i doszło do drugiego stosunku, wiec nasienie na pewno się dostało.

Przy 6 tabletce zaczęłam odczuwam dziwne objawy, tj. Duża ilość śluzu (przy tabletkach mam biały gesty zawsze, była jego zwiekszona ilość), bol brzucha. Powiązałam to ze stosunkiem przy 1 tabletce i zaczęłam się martwić.

Przy 9 tabletce odczuwałam bardzo silny bol prawego jajnika. Martwię się, ze owulacja sie odblokowała (minęły 4 dni od drugiego stosunku) lub jest to objaw ciąży. Bardzo się martwię.

Proszę was o rady i wasze doświadczenia - nie pominęłam tabletki, nie spóźniłam się z przyjęciem, nie było wymiotów i biegunek, nie brałam antybiotyków ani leków, nawet soku z grejpfruta nie było, czy możliwym jest, aby owulacja się odblokowała? Czy miałyście takie objawy jak ja i do tego bol jajnika kiedykolwiek podczas brania tabletek? Czy partnerzy w was kończą i nigdy się to nie skończyło dla was zle?

[malootka]

Napisane przez zmartwiona112

Proszę was o rady i wasze doświadczenia - nie pominęłam tabletki, nie spóźniłam się z przyjęciem, nie było wymiotów i biegunek, nie brałam antybiotyków ani leków, nawet soku z grejpfruta nie było, czy możliwym jest, aby owulacja się odblokowała? Czy miałyście takie objawy jak ja i do tego bol jajnika kiedykolwiek podczas brania tabletek? Czy partnerzy w was kończą i nigdy się to nie skończyło dla was zle?

Ale na jakiej zasadzie miałabyś być w ciąży? Jajnik boli, bo jest. W zyciu by mi nie przyszło do głowy by się "wspomagać" brakiem wytrysku, przecież od tego są tabletki by zapobiec ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez zmartwiona112

Czesc, proszę o porady.

Przyjmuje tabletki antykoncepcyjne VIBIN. Poprzedni blister rozpoczęłam we wtorek o godzinie 20, po 3 tygodniach tabletki placebo zaczęłam według schematu od wtorku, wystąpiło krwawienie z odstawienia(trwało do poniedziałku), a następnie po tabletkach placebo we wtorek o 20 zaczęłam kolejny blister.

Przy 1 tabletce doszło do stosunku, partner nie skończył we mnie, ale coś mogło się dostać. Stosunek odbył się w nocy, rano zauważyłam trochę krwi, ale powiązałam to z resztka krwawienia z odstawienia.

Kolejny stosunek (a dokładnie 2) odbył się przy 5 tabletce. Partner nie skończył we mnie, wytarł członka i doszło do drugiego stosunku, wiec nasienie na pewno się dostało.

Przy 6 tabletce zaczęłam odczuwam dziwne objawy, tj. Duża ilość śluzu (przy tabletkach mam biały gesty zawsze, była jego zwiekszona ilość), bol brzucha. Powiązałam to ze stosunkiem przy 1 tabletce i zaczęłam się martwić.

Przy 9 tabletce odczuwałam bardzo silny bol prawego jajnika. Martwię się, ze owulacja sie odblokowała (minęły 4 dni od drugiego stosunku) lub jest to objaw ciąży. Bardzo się martwię.

Proszę was o rady i wasze doświadczenia - nie pominęłam tabletki, nie spóźniłam się z przyjęciem, nie było wymiotów i biegunek, nie brałam antybiotyków ani leków, nawet soku z grejpfruta nie było, czy możliwym jest, aby owulacja się odblokowała? Czy miałyście takie objawy jak ja i do tego bol jajnika kiedykolwiek podczas brania tabletek? Czy partnerzy w was kończą i nigdy się to nie skończyło dla was zle?

Brałaś tabletki regularnie, więc nie ma szans na odblokowanie owulacji. Tak, z partnerem nie używamy żadnego innego zabezpieczenia, ani nie korzystamy ze stosunku przerywanego i nie zaszłam od ponad roku w ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmartwiona112]

Dzis ide na usg do ginekologa ze wzgledu na ten wczorajszy bol jajnika - dam znac czy wszystko w porzadku. Bardzo mnie to zaniepokoilo. Mam do was pytanie, czy aby sie uspokoic zrobie za tydzien teat beta hcg 13 dni po tym drugim stosunku to bedzie wiarygodny? Nie chce sie stresowac w swieta...