2013-05-26, 14:12 | #2401 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
A jak ma się sprawa z minerałami Amilie? Wiem że któraś z bladolicych je jakiś czas temu testowała? One faktycznie wszystkie takie różowawe są, nawet te z gamy oliwek? |
|
2013-05-26, 14:20 | #2402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
W sumie czemu porcelanowa cera jest bialorozowa? Zawsze jak slysze o porcelanowej cerze to po prostu widze przed oczami bardzo jasna cere w czystym odcieniu i bez skaz. I niby wiem, ze chodzi o bialozorozowa, ale jakos nie do konca to czuje. Dla mnie typowa porcelana to taka biala gladka ceramika o "mlecznej" teksturze bez skazy i zawsze jakos mi sie wydawalo, ze wlasnie bardziej chodzi o jasnosc i nieskazitelnosc cery niz jej kolor (i dla mnie bialorozowa cera z np. duza iloscia naczynek juz porcelanowa nie bedzie, chyba, ze w swietnym makijazu).
Nie zeby to mialo jakiekolwiek znaczenie, po prostu sie zastanawialam. A juz co do samych kolorow - troche nie rozumiem prob zmieniania podtonow na twarzy makijazem - a raczej rozumiem, ale sama bym chyba na to nie wpadla. To znaczy oczywiscie sama uzywam roznych rozswietlaczy, rozy, brazerow co w efekcie daje nieco inny efekt za kazdym razem, ale jednak wszystko to z zalozenia wspolgra z moimi kolorami. Po pierwsze, nie widze sensu zmieniania kolorystyki twarzy, bo calego ciala sie nie wymaluje (na co dzien przynajmniej) i mozna osiagnac efekt twarzy z innej bajki - a to IMHO wyglada raczej srednio dobrze i do tego daje dosc oczywiste wrazenie maski. Po drugie, wychodze z zalozenia, ze jednak podtony w mojej skorze to nie zupelny przypadek i komponuja sie jakos z moimi wlosami, oczami itp., wiec zamiast probowac zmieniac kolorystyke koncentruje sie na ulepszaniu tego co jest. I moim zdaniem to, co jest nie jest gorsze bo jest zoltawe (czy u mnie - oliwkowe), a nie rozowawe. Nie, ze trzymam sie jakos kurczowo tego z czym sie urodzilam - przeciez np. wlosy farbuje, ale obstawiam, ze wynika to po prostu z tego, ze latwiej to zmienic tak, zeby dobrze wygladalo - i jednak jest to zmiana hmm, trwala, a jednak przy tak duzej ingerencji w wyglad wole wiedziec, ze po polozeniu sie do lozka te "glowne" rzeczy wygladaja tak samo jak za dnia. A typ kolorystyczny to jednak zadna "wada" przeciez, to nie pryszcz na nosie - i wlasnie przez odpowienie jego podkreslenie mozna wygladac pieknie, na pewno piekniej niz probujac go na sile zmienic. I na wszelki wypadek dodam, ze to oczywiscie tylko moja opinia, nie probuje tu nikogo na sile nawracac na "wlasciwa droge" ani nic z tych rzeczy. Zreszta, zroznicowanie opinii na temat makijazu bardzo wyraznie widac jesli porowna sie najpopularniejsze filmiki urodowe na YT. Co do skorek na nosie, dla mnie wciaz perfekcyjnie sie sprawdza sciereczka z mikrofibry. Zawsze mialam koszmarne skorki, niczym sie ich nie moglam pozbyc, peelingi + nawilzanie nie pomagal0, bez peelingow bylo tak samo zle, a przy sciereczce + nawilzaniu... Odkad zaczelam uzywac zapomnialam o tym jaki mialam problem.
__________________
... Edytowane przez enn_ Czas edycji: 2013-05-26 o 14:22 |
2013-05-26, 14:33 | #2403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 988
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
enn, możesz napisać coś więcej o używaniu ściereczki z mikrofibry? Po prostu nakładasz na nią to, czym myjesz twarz i w ten sposób złuszczasz skórki? Ja także borykam się z suchym nosem i policzkami, więc chwytam się różnych rozwiązań, może to byłoby dla mnie trafione
__________________
w Twych ramionach jest wszystko, co chciałam zawsze mieć..
|
2013-05-26, 14:50 | #2404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Kiedys nakladalam zel prosto na sciereczke, pienilam go na niej i mylam tak twarz. Teraz mam zel ktory sie w ogole nie pieni, wiec najpierw nakladam go na twarz, masuje i nie splukuje tylko mokra sciereczka pozniej domasowuje i "doczyszczam". Trudno mi to opisac, ale zadna filozofia generalnie.
Tylko wybierz delikatna sciereczke - bo jak kupowalam do domu to ten sam typ potrafil byc w zaleznosci od marki bardziej miekki i bardziej ostry, wiec postaraj sie wybrac taka, ktora w dotyku jest jak mieciutki reczniczek. I nie "szoruj" nia twarzy, bo mozna ja podraznic. Wiem, ze ten sposob moze sie nie sprawdzic u osob z cera naczynkowa. Jesli o mnie chodzi o niektore (nie jakies mega ostre) peelingi potrafily, o zgrozo, spowodowac pekniecie jakiegos naczynka, przy sciereczce nie mam zadnego problemu. A, no i uzywam tego sposobu chyba od jakiegos pol roku i wciaz jestem tak samo zadowolona. Btw, suche skorki na policzkach? Edit: oczywiscie jest to polaczone z intensywnym nawilzaniem problematycznych miejsc.
__________________
... Edytowane przez enn_ Czas edycji: 2013-05-26 o 14:52 |
2013-05-26, 14:55 | #2405 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
enn, wydaje mi się że masz sporo racji z tą nieskazitelnością porcelanowej cery jaśniutka cera o różowawym odcieniu, ale z naczynkami, trądzikiem czy nawet piegami (które bardzo lubię i żałuję, że sama nie mam) już się z porcelaną nie kojarzy.
Też jestem za tym, żeby się trzymać swojego koloru cery, dlatego po prostu... bo jest wygodniej. Bo co z tego, że buźka jest śliczna i porcelanowa, skoro sąsiaduje z szyją, dekoltem, ramionami, które mają zupełnie inny odcień? jak głowa innego manekina czy też maska. Gorzej, że nierzadko trudno jest trafić na podkład, który jest identyczny z naszym naturalnym kolorem skóry... (jak na razie ja natrafiłam tylko na jeden). jeszcze nakładając inny niż swój kolor podkładu na twarzy trzeba się liczyć z tym, że jak podkład się zetrze to będziemy w kolorowe placki Chociaż taki sposób, jaki proponuje Wampierz, czyli po prostu biały puder + róż, wydaje się bezpiecznym, jeśli już chcemy być porcelanowe Jak się na mnie patrzy, zwłaszcza w sąsiedztwie innych osób to moja skóra, zwłaszcza na twarzy, wygląda na zdecydowanie różową. Przez jasność (chociaż nie jestem tak jasna, jak niektóre dziewczyny z tego wątku) i płytkie unaczynienie. Jednak różowe podkłady wyglądają u mnie duuużo gorzej niż mój oliwkowy tinkerbell
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
|
2013-05-26, 15:13 | #2406 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
mi też porcelanowa/alabastrowa cera kojarzy się z bardzo jasną, beżową, kremową, różowawą ale przede wszystkim nieskazitelną cerą. Jedynie mocno żółta mi się z porcelaną nie kojarzy Ja mam niestety twarz w nieco innym odcieniu niż szyja, przez to że jest płytko unaczyniona i bardzo delikatna, przejrzysta(?) ale na pewno nie alabastrowa, a do tego wszystko(podkłady) jest takie różowe (albo brzoskwiniowe albo ciepło żółte albo po prostu do kitu ) i tylko podkreśla kontrast kolorystyczny
Najlepsze kolorystycznie było Ayperi z Pixie-trochę za różowe ale w sumie ok tylko Pixie źle wyglądało na mnie English Toffee z Blushe-fatalnie Blushe na mojej skórze wygląda MAP 1NB- też fatalnie jak koledzy obok no i iFiona red-ciężko dostępna przede wszystkim i też coś nie tak było ale przymknęłabym oko gdyby na ebayu była. No i co na tą gębę kłaść, jak żyć panie, jak żyć.... |
2013-05-26, 15:18 | #2407 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
ja mam wrażenie (być może mylne), że wszelkie podkłady z domieszką szarości niwelują żółć i sprawiają, że cera kolorem zbliża się do porcelanowej. żółte pigmenty podkreślają tylko tą żółć. różowe - wtedy wyglądam zdrowo, efekt też jest ok, ale nie taki, do jakiego zmierzam.
a co do tego czy twarz pasuje do reszty ciała... reszta mojego ciała jest jeszcze jaśniejsza niż twarz
__________________
|
2013-05-26, 15:22 | #2408 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Treść usunięta
Edytowane przez werka89 Czas edycji: 2013-05-26 o 15:24 |
2013-05-26, 15:31 | #2409 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
niektóre tak mają że co nie nałożą to wszystko im się magicznie wtapia. U mnie bardzo widać nawet drobne niuanse kolorystyczne
różowy niby odświeża, fiolet/liliowy niweluje zbyt żółty kolor skóry ale jak głowa wygląda jak od innego ciała po zastosowaniu takich rad to lepiej po prostu nie walczyć z naturą i dopasować podkład do szyi A "odświeżać" się różem |
2013-05-26, 15:56 | #2410 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Co rozumiesz przez "podkreslaja zolc"? Ja jestem oliwkowa, zaden odpowiednio dobrany oliwkowy podklad (z zielonymi i zoltymi, chlodnymi pigmentami) nie zrobil ze mnie ufoludka. Za oliwkowe moga byc za zielone, ale to oznacza, ze maja wiecej zielonego pigmentu w sobie niz moja skora naturalnie. Tak samo ma sie sprawa jesli chodzi o zolc. Jesli ktos naturalnie jest zolty, to odpowiednio zolty podklad nie bedzie "podkreslal" zolci, bedzie po prostu wygladal naturalnie, bedzie pasowac do cery, ktora w efekcie bedzie wygladac zdrowo i promiennie. Z kolei zle dobrany podklad (np. za szary) spowoduje cos przeciwnego. I teraz znowu, dla mnie porcelanowa cera przede wszystkim wyglada zdrowo, czysto i nieskazitelnie. Zle dobrany podklad nawet jesli teoretycznie zmieni kolor na bardziej porcelanowy (czy po prostu rozowawy) w jakis sposob te nieskazitelnosc i "czystosc" zabije. No i gdzie ten efekt porcelany?
__________________
... |
|
2013-05-26, 16:32 | #2411 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
yhmm...coś może być za mało oliwkowe, za mało żółte ale jak ktoś jest "żółty" i ma "odpowiednio żółty" podkład to określenie że jeszcze bardziej podkreśla żółć oznacza że podkład chyba nie do końca jest dobrze dobrany bo dobrze dobrany nic się nie odznacza i wygląda się rewelacyjnie. Przynajmniej ja w odcieniach idealnie zgranych z resztą mojego ciała, szyją wyglądam kwitnąco i na pewno nie "za zielono". Czy mi się podoba kolor mojej skóry czy nie- najlepiej wyglądam jak go nie zmieniam kolorówką. Moja mama użyła kiedyś jakiegoś oliwkowego podkładu i wyglądała jak ufo- bo to nie była jej tonacja po prostu
Uważam też że dobrym sposobem na określenie tonacji cery jest wypróbowanie minerałów- jak najwięcej kolorów. Nawet kilka odcieni z tej samej gamy np. gold czy olive mogą dać zupełnie inny efekt na skórze i różne "kwiatki wychodzą" często można się zdziwić jakie odcienie przybiera wtedy szyja dochodzi też kwestia "nasycenia" odcienia, większość podkładów nawet mineralnych jest według mnie za bardzo zgaszona, cera wygląda na poszarzałą tak nienaturalnie bez życia,akurat dla mnie jest to duży problem bo właśnie dzięki minerałom odkryłam że karnację naturalnie mam "żywą"/" nasyconą" i dlaczego co bym nie nałożyła to odejmuję sobie świeżości i prawie wszystko jest "za szare". Np. Pixie są raczej dla zgaszonych cer. Widuję rudzielce o jasniutkiej ale złotawej cerze a także takie o niemalże śnieżno mlecznej nasyconej Także podziały zimna, ciepła i neutralna i tak są bardzo uproszczone Pewnie są osoby które stosują odmienne tonacje podkładów w celach korekcyjnych i nie mają efektu twarzy od manekina ale rzadko to się chyba sprawdza... Edytowane przez iamsolucky Czas edycji: 2013-05-26 o 17:12 |
2013-05-26, 17:31 | #2412 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 988
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
__________________
w Twych ramionach jest wszystko, co chciałam zawsze mieć..
|
|
2013-05-26, 17:42 | #2413 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
skórki,szczególnie w miejscach takich jak policzki to symptom odwodnienia,przede wszystkim musisz dopracowac pielęgnacje,kremy z ceramidami i peeling enzymatyczny...istnieje ryzyko,że mikrofibra cie podrażni jednak..tak więc ostrożnie. |
|
2013-05-26, 17:44 | #2414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Mysle, ze moglabys sprobowac delikatnie przecierac problematyczne miejsca sama mokra sciereczka. Tylko jednak bez zelu bedzie mniejszy poslizg, wiec sciereczka moze bardziej podrazniac, wiec zaczelabym bardzo ostroznie i po prostu sprawdzala na jaka intensywnosc mozesz sobie pozwolic.
Pare razy tak robilam jesli chodzi o nos i sie nawet za bardzo nie cackalam, ale ja mimo wszystko nie mam wrazliwej cery. Sadze w kazdym razie, ze moze sie to u Ciebie sprawdzic, ale jednak fakt, ze mikrofibrowa sciereczka moze podrazniac, wiec zacznij bardzo ostroznie, coby sobie przez rady jakiejs laski z neta krzywdy nie zrobic.
__________________
... Edytowane przez enn_ Czas edycji: 2013-05-26 o 17:46 |
2013-05-26, 18:01 | #2415 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 988
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
dark01, dlatego tak, jak napisałam - staram się dopracować pielęgnację, nawadniam się porządnie od środka, biorę witaminę a+e, nie używałam nigdy peelingu innego niż enzymatyczny, boli mnie na samą myśl używałam kosmetyków dedykowanych dla skóry odwodnionej z Ziai, ale to wciąż nie to, może mogłabyś mi polecić coś konkretnego?
enn, jeszcze raz dziękuję, spróbuję, jeśli poczuję, że to nie to, trudno, będę szukać innych rozwiązań
__________________
w Twych ramionach jest wszystko, co chciałam zawsze mieć..
|
2013-05-26, 18:07 | #2416 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
[QUOTE=Sunday Rose;41006026]dark01, dlatego tak, jak napisałam - staram się dopracować pielęgnację, nawadniam się porządnie od środka, biorę witaminę a+e, nie używałam nigdy peelingu innego niż enzymatyczny, boli mnie na samą myśl używałam kosmetyków dedykowanych dla skóry odwodnionej z Ziai, ale to wciąż nie to, może mogłabyś mi polecić coś konkretnego?
... części Koleżanek baaaardzo pomogł krem Physiogel Krem,ładnie odbudowuje,zmiękcza i regeneruje. drugiej części-Kremy Sylveco-np brzozowy,rokitnikowy z betuliną Ziaja,Krem naprawczy z ceramidami 50+ a dodatkowo olej arganowy,lub gotowiec z rossmana,oliwka babydream dla Mam...nakładana pod krem lub mieszana z kremikiem-zwłaszcza na noc....chociaz ja ja lubie samodzielnie na pysia zwilzonego woda termalna lub tonikiem. |
2013-05-26, 18:11 | #2417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 988
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Ogromne dzięki, na pewno wypróbuję!
__________________
w Twych ramionach jest wszystko, co chciałam zawsze mieć..
|
2013-05-26, 19:23 | #2418 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gołdap
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Przychodzę z takim problemem jaki kolor pudru true match pasuje do podkładu max factor lasting performance 100? A może znacie jakieś inne, które by pasowały?
__________________
Forum o "Igrzyskach śmierci" |
2013-05-26, 19:48 | #2419 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Cytat:
ostatnio przerzuciłam się na azjatyckie bb i dziewczyny z bebikowego wątku poleciły mi na pierwszy raz skin 79. zamówiłam próbki orange, gold, pink. z tych trzech najmniej pasował do mnie orange, bo stałam się jeszcze bardziej żółta niż jestem. pink wyrównał koloryt, ale wyglądał nienaturalnie na mojej twarzy. natomiast gold sprawił, że moja skóra wyglądała na zdrową, nie potrzebowała żadnych poprawek (dopiero potem zaczęłam eksperymenty z kremami i maseczkami rozjaśniającymi i gold musi iść w odstawkę, bo jest już zbyt ciemny). dla mnie moja żółć jest niezdrowa. w połączeniu z bladością to już w ogóle wyglądam na chorą; dlatego też dążę do ukrycia tej żółci. w Polsce bardzo ciężko kupić jasny podkład bez żółtych odcieni. ostatnio dziewczyny polecały mi Bourjois 123 (chyba 52, mniejsza o to, sprawdziłam wszystkie dostępne) i Manhattan endless stay odcień porcelain. akurat koleżanka kupiła ten porcelain, więc pozwoliła mi go przetestować. i co? zbyt żółty Wampierz pisała o tym sposobie z pudrem i różem nakładanym na przemian. możecie polecić jakieś strony, gdzie mogłabym coś więcej poczytać na ten temat? google pokazuje mi mało pożyteczne odnośniki...
__________________
|
||
2013-05-26, 20:22 | #2420 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Tekila, ale troche nie rozumiem co probujesz nam wyjasnic, czy przeczytalas posta mojego i iamsolucky? Obydwie bardzo wyraznie napisalysmy, ze dobrze dobrany podklad nie podkresla zadnych postonow, i ze jesli robisz sie za zolta to znaczy, ze po prostu masz zle dobrany podklad (z wieksza iloscia zolci niz naturalnie w Twojej skorze). Zadna z nas nie napisala "wymaluj sie zoltym Bourjois od stop do glow i na pewno bedziesz piekna".
Jesli zolci masz w swojej skorze stosunkowo malo, to oczywiscie bardzo mozliwe, ze od typowo zoltego podkladu lepszy bedzie bezowo-rozowy np., bo bedzie mial wiecej wspolnego z kolorem Twojej cery. Nie mozna dobierac podkladu sugerujac sie tylko jednym podtonem, i to najwyrazniej takim wystepujacym w malej ilosci. Nie zmienia to jednak faktu, ze najlepiej by bylo dobrac podklad dokladnie pod kolor Twojej skory (= zawierajacy nieco zolci, jesli jestes zoltawa). Odpowiednio zolty podklad nie bedzie zadnej zolci podkreslal, powinien sie idealnie wtapiac w Twoj naturalny koloryt, na tym to polega. Chyba, ze Twoja zolc wynika z jakiejs choroby, jednak zakladamy ze nie jest tak w tym przypadku. Do tego dochodzi jeszcze kwestia temperatury koloru, jesli masz np. chlodna zoltawa cere, to w zlocistym, cieplym podkladzie nie bedziesz wygladala dobrze, oraz kwestia czystosci/nasycenia kolorow. O mojej cerze mozna np. powiedziec, ze zolci jest w niej sporo, ale umaluj mnie cieplym zoltym podkladem, a bede wygladac na chora - bo moja zolc jest raczej zimno cytrynowa.
__________________
... Edytowane przez enn_ Czas edycji: 2013-05-26 o 20:26 |
2013-05-27, 10:29 | #2421 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Ostatnio z ciekawości macałam L'oreal True Match. Wiadomo, C1 różowe, W1 - pomarańczowy, N1... za różowy. Może się powtórzę i będę nachalna ale... Myślę, że jeśli w swoim własnym kolorze skóry, nawet ładnie ujednoliconym, wyglądasz niezdrowo, to problem pewnie leży w czym innym. Może sińce pod oczami? nieodpowiedni kolor włosów? Albo po prostu wystarczy nałożyć róż w odpowiednim odcieniu na policzki?
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
|
|
2013-05-27, 12:26 | #2422 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 882
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
W1 w amerykańskiej wersji True Match jest całkiem ładny, jasny, ale żałuję że nie bardziej żółty. Ale i tak ma najlepszy kolor z jakim się kiedykolwiek spotkałam (i ogólnie jest całkiem przyjemny). |
|
2013-05-27, 12:32 | #2423 | |
Blessed be the fruit
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Gilead
Wiadomości: 9 232
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
__________________
I'll show you... ... the dark side. |
|
2013-05-27, 12:40 | #2424 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Cytat:
mam sińce po oczami, próbuję się ich pozbyć, ale nic nie działa. i tu nie chodzi o niewysypianie się, one po prostu są. różu używam, ale trochę się boję ze względu na naczynka. mam i takie w ciepłych odcieniach i takie w zimnych. próbowałam też z rozświetlaczami i bronzerami (w tych to chyba najgorzej, zwłaszcza ceglastych). kolor włosów też mam bardziej dopasowany niż kiedyś. w ciemnych mi lepiej. wymieszałam dzisiaj kilka jaśniutkich podkładów, na to nałożyłam róż, puder, znowu róż i znowu puder. bosko moja cera zrobiła się bardziej porcelanowa, ta żółć zniknęła, ale nie wyglądało to jakbym miała przypiętą cudzą głowę do reszty ciała. co prawda muszę jeszcze potrenować z ilością różu i chyba poszukać innego, bo ten ma brokat i przykryty meteorytami to już w ogóle dawał takie rozświetlenie, że mogłabym robić za latarnie morską. ale generalnie efekt jest super jutro spróbuję z różem bez brokatu btw. czy ktoś ma porównanie podkładów Rimmel stay white? jakie mają podtony?
__________________
Edytowane przez tekila901 Czas edycji: 2013-05-27 o 12:42 |
||
2013-05-27, 12:51 | #2425 |
Blessed be the fruit
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Gilead
Wiadomości: 9 232
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
chyba Stay Matte
__________________
I'll show you... ... the dark side. |
2013-05-27, 13:00 | #2426 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
__________________
|
2013-05-27, 13:12 | #2427 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Kochana,wiekszość azjatyckich bb kremów to takie właśnie szaraki,próbowałaś?
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water. wizażowo&pazurkowo |
|
2013-05-27, 13:27 | #2428 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Macałam ten Manhattan odcień porcelain ale z porcelaną to on nic wspólnego nie ma jest żółtawy ale jednak bardziej beżowy/brudny no i dosyć ciemny. Burżuje na chłodno żółtych cerach będą wyglądać za ciepło, stąd możesz mieć wrażenie że jest "zbyt żółty". Uważam jednak że Twoje wrażenie co do zbytniej żółtości wynika z tego że do końca nie wiesz czy Twoja karnacja jest żółta chłodna czy ciepła i jak bardzo zgaszona/czysta. Może nawet wcale nie jest taka żółta jak Ci się wydaje? Piszesz że szukasz czegoś z szarością, a Skin 79 orange jest właśnie taki żółtawo szary więc powinien Ci w miarę odpowiadać a okazuje się że pasują Ci różowo szaro beżowe odcienie(skin79 Gold i Pink). Może masz twarz bardziej żółtą i ciemniejszą od reszty ciała? Co do tej szarości to ja mam odmienne zdanie- jak dla mnie w drogeriach niezależnie od tonacji podkładu właśnie tej szarości jest za dużo a takich czystych żółtków które nie ciemnieją, nie pomarańczowieją i nie robią się ciepło słonecznie żółte nie ma |
|
2013-05-27, 13:43 | #2429 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Cytat:
skin orange to był jeden z pierwszych jakie próbowałam i wyglądałam w nim jak skwarka. znalazłam takie porównanie: http://www.google.pl/imgres?start=10...8&tx=163&ty=70 i jest żółty zobaczę na te Pixie, z minerałami nie miałam nigdy do czynienia tak szczerze mówiąc, to z podkładów drogeryjnych najbardziej pasował mi affinitone 005 light beige, ale jak wymieszałam go z odrobiną skina golda. tylko, że po dwóch dniach tak mnie zapchał, że zużywam go jako korektor pod cienie. EDIT: o mamo, ile tych odcieni Pixie jest... :O
__________________
Edytowane przez tekila901 Czas edycji: 2013-05-27 o 13:52 |
||
2013-05-27, 14:05 | #2430 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Cytat:
Dla przykładu u mnie w rodzinie jest kilka oliwkowych osoby z czego jedna ma wyraźny czerwony ton i opala się na miedziano, druga ma złoty ton i opala sie na brązowo orzechowo, a trzecia ma bardziej azjatycki odcień taki seledynowy i opala się na brązowo- żółto- zielono |
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:18.