2009-01-28, 22:52 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: nadmiar sluzu
witam.. mam problem i już nie wiedziałam gdzie się zgłosić a w internecie nic nie mogę znaleźć a nie wiem co się ze mną dzieje mianowicie.. od kilku dni strasznie bolało mnie całe krocze..było i jest całe zaczerwienione i boli, a na pochwie wytworzył się śluz.. miałam go do tej pory, ale nie taki, ten wrasta dziwnie do pochwy i jak dotykam to zwijam się z bólu, eh.. może mi ktoś coś doradzić?
|
2009-01-29, 10:40 | #32 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: nadmiar sluzu
Cytat:
|
|
2009-01-29, 10:47 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: nadmiar sluzu
nie za bardzo mi się to widzi.. myślisz, że to coś na tyle poważnego, że potrzebny jest lekarz? używam tantum rosa i rumianek, czy to mi by nie pomogło?
|
2009-01-29, 12:01 | #34 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: nadmiar sluzu
Cytat:
Dlaczego nie chcesz iść d lekarza? Tylko on może stwierdzić co Ci jest. |
|
2009-01-29, 13:08 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: nadmiar sluzu
skoro mam mówić szczerze to.. mam 17 lat, jestem już po pierwszym razie, a nie chcę mówić o tym mamie.. bo ona ma swoje zasady.. i trochę się zrobi nie miła atmosfera.. a jak pójdę do ginekologa to wiadome, że się wyda. O to chodzi.. pewnie jestem nieodpowiedzialna.. ale nic nie poradzę.. zastanawiam się czy nie zaczęło mi się to robić po stosunku..
|
2009-01-29, 13:29 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 542
|
Dot.: nadmiar sluzu
jezeli masz 17 lat lekarz nie ma prawa mówić twojej mamie jesli sobie tego nie życzysz. więc smiało to lekarza mozesz isc.
|
2009-01-29, 13:40 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: nadmiar sluzu
tylko w moim mieście to nie bardzo się orientuję gdzie mogę iść do ginekologa.. każdy z nich na pewno będzie pytał o rodziców :/ a mama ma swojego ginekologa i do niego chciała mnie zabrać, bo powiedziałam jej ogólnie o swoim problemie, no ale rozumiecie z jakiego powodu nie chcę iść tam..
|
2009-01-29, 14:44 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 189
|
Dot.: nadmiar sluzu
Dziewczyno, szukasz wymówki na siłę. Wolisz czekać aż bedzie za późno?
Potem bedziesz żałować, że nie poszłaś wczesniej. Co do tego o co sie martwisz, ginekolog nie powie mamie jeśli sobie tego nie życzysz. |
2009-01-29, 18:33 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: nadmiar sluzu
tusiaaa3 możesz spokojnie iść do ginekologa swojej mamy. Założę się, że on nic jej nie powie, bo jaki maiłby w tym cel? Zresztą możesz wyraźnie zaznaczyć, że nie życzysz sobie, aby o Twoim stanie zdrowia informował mamę. Masz takie prawo.
|
2009-01-29, 18:40 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: nadmiar sluzu
Cytat:
p.S. Najpierw wypadałoby iść do gina, a potem brać się za seks.. Ale to już tak na marginesie.
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-01-29 o 18:42 |
|
2009-01-30, 09:22 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: nadmiar sluzu
tak tak.. zgadzam się, masz rację. Ale już to przyznałam na początku sama, że jestem nieodpowiedzialna. A swoją drogą to dzięki wszystkim za rady Jak na razie stosuję ten tantum rosa i jest znaczna poprawa.. powiedziałam mamie o swoim problemie i się przyznałam jej, że już to robiłam.. i nie żałuję Myślę, że dobrze postąpiłam. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i przepraszam, że zawracałam Wam głowę swoimi problemami Ale wpadłam w panikę i już nie wiedziałam co po prostu robić..
|
2009-02-01, 12:33 | #42 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: nadmiar sluzu
Ale do gina i tak idź nieleczone infekcje mogą być groźne.
|
2009-02-01, 19:32 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 119
|
Dot.: nadmiar sluzu
Uhmm ja mam taką może głupią radę, ale przede wszystkim powinno się odróżnić śluz jako wydzielinę fizjologiczną od zmienionych upławów... To naprawdę nie jest to samo i przy odrobinie dobrej woli można rozróżnić i podjąć odpowiednie środki...
A co do kompleksów z powodu wydzielania śluzu - no zlitujcie się, przecież śluz świadczy o podnieceniu kobiety, uniemożliwia otarcia, zapewnia odpowiedni poślizg... Jak można dopatrywać się w nim czegoś złego? Swoją drogą facet, który po zerwaniu wypowiada się na temat szerokości pochwy swojej byłej to niezły burak. |
2009-02-03, 17:37 | #44 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: nadmiar sluzu
Cytat:
Mój facet też sie zawsze nadziwić nie może, że jest go tyle, ale raczej okazuje zadowolenie z tego powodu
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
|
2009-09-05, 15:03 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 673
|
Dot.: nadmiar sluzu
dziewczyny a co myslicie o pudrach intymnych? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25059
pochłaniają one wilgoć i nie zawierają talku...na poprzedniej stronie jedna z was podwała link do pewnego preparatu z usa i stwierdzam,że chyba nie jest to nic innego jak taki własnie puder.... |
2009-09-06, 14:56 | #46 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: nadmiar sluzu
Cytat:
|
|
2010-09-06, 12:14 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: nadmiar sluzu
Dziewczyny, mam problem podobny do założycielki wątku
Zawsze miałam dużo nawilżenia, ale teraz gdy z TŻ widzimy się parę razy w miesiącu jest tego tyle, że przestaję cokolwiek czuć Po prostu nic. Im dłuższej trwa stosunek tym jest coraz gorzej, a pod sam koniec nie czuję już zupełnie nic. Jak nie jestem aż tak bardzo rozochocona () to problem jest znaaacznie mniejszy, ale trudno mi zachować taką powściągliwość. Wszelkie infekcje wykluczam, nic mi nie jest, do ginekologa chodzę regularnie. Tabletek nie biorę. Mam już tego dosyć, a kilka wymienionych sposobów w tym wątku w ogole nie działa. Może macie jakieś inne rady?
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2010-09-21, 22:01 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 21
|
Dot.: nadmiar sluzu
Jasne...ale nie mylcie wydzielania śluzu z nadmiarem jego wydzielana!!! To dwie zupełnie inne sprawy.
Ja dotychczas miałam normalne-zwiększone-wydzielanie podczas zbliżenia. Poślizg był OKI Przedwczoraj zdarzyło się to po raz pierwszy. W czasie kręcenia minetki,na zmianę z paluszkami. Aż się wystraszyłam. Najpierw zaczęło chlupać,potem te straszne odgłosy,prawie doszłam,ale nie mogłam tego słuchać , przerwałam. Kiedy wstałam zorientowałam się ,że wypływał ze mnie śluz,taki wodnisty. Została plama wielkości dłoni! Kiedy to zobaczyłam to przestraszyłam się . Straszznie głupio mi się zrobiło,potwornie głupio. Byłam zdezorientowana. Tak się zawstydziłam,że poszłam do WC. Normalnie mały szok. Z tego wszystkiego popłakałam się. Dzis jak to sobie przypomnę to tez mi chce sie płakać. Tak strasznie mi wstyd,przed Nim też. Tak mi głupio. Nie umie myśleć o seksie tak samo,nie chcę żeby to sie powtórzyło,nie wiem jak na Niego spojrzę :,-( Zwariuję
__________________
I see your lips the summer kisses
The sunburned hands I used to hold... Edytowane przez Madziuka Czas edycji: 2010-09-21 o 22:10 |
2010-09-21, 22:18 | #49 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: nadmiar sluzu
Czemu ma Ci być głupio przed osobą którą kochasz i która kocha Ciebie, że się podnieciłaś i miałaś dużo śluzu? Błagam, wyluzuj...
|
2010-09-22, 17:04 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: nadmiar sluzu
mój tż-et to uwielbia jak jest dużo śluzu bo wtedy jest super poślizg
__________________
jesteśmy razem już... |
2010-09-22, 20:52 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 21
|
Dot.: nadmiar sluzu
My nie jesteśmy ze sobą,nie jesteśmy parą. Dlatego właśnie.
__________________
I see your lips the summer kisses
The sunburned hands I used to hold... |
2010-09-22, 22:35 | #52 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: nadmiar sluzu
Ok, no to trochę wyjaśnia. Ja po prostu nie umiałabym dopuścić do takich kontaktów z osobą, z którą nie jestem razem i z góry założyłam, że też jesteście razem - sorry.
|
2010-09-22, 23:13 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 253
|
Dot.: nadmiar sluzu
Cytat:
eee... może poczytaj trochę o "damskim wytrysku"? niektóre kobiety usilnie dążą do takiego doświadczenia i wielu panów to także podnieca. pojawia się najczęściej przy stymulacji punktu G poza tym - faceta powinno kręcić, że doprowadził kobietę do takiego stanu ---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ---------- A jeśli już się uprawia seks poza związkiem to moim zdaniem ciężko kochać się z facetem, przed którym wstydzimy się własnych reakcji ( w tym reakcji naszego ciała). |
|
2010-09-23, 17:42 | #54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: nadmiar sluzu
Też mam ten problem i nikt mnie nie przekona, że to nie jest problem, i że powinnam się cieszyć, bo przynajmniej nie jest sucho... Co więcej, mi nawet nie potrzeba żadnej gry wstępnej, po prostu, wiem, że mamy się kochać, w ciągu sekundy robię się ZA mokra... Nie lubię tego, nie akcptuję, wkurza mnie to... Co prawda, żadem z moich dotychczasowych facetów nie narzekał, ale ja się z tym nie czuję komfortowo. O ginekologa usłyszałam, że taka moja uroda - mało pocieszające... Jedyną sensowną radą jaką mogę Wam drogie towarzyszki niedoli dać to więcej seksu. Przynajmniej ja tak mam, że w pewnym momencie organizm chyba nie nadąża z produkcją i jest dużo lepiej.
Madziuka nie martw się, ja przeżywam ogromny stres, za każdym razem jak z kimś nowym mam zamiar iść do łóżka, boję się mokrych plam itd. A pozycja od tyłu to jakiś mit, wcale nie pomaga, ja ją i tak bardzo lubię, ale na tę przypadłość nie jest absolutnie rozwiązaniem. |
2010-09-23, 19:31 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 21
|
Dot.: nadmiar sluzu
A jeśli już się uprawia seks poza związkiem to moim zdaniem ciężko kochać się z facetem, przed którym wstydzimy się własnych reakcji ( w tym reakcji naszego ciała).[/QUOTE]
tylko,że mi się to zdarzyło pierwszy raz więc nie miałam czasu tego stwierdzić wczesniej i właśnie podczas pobudzania palcami a nie klasycznego stosunku ( i nie żebym raczkowała w seksie!)
__________________
I see your lips the summer kisses
The sunburned hands I used to hold... Edytowane przez Madziuka Czas edycji: 2010-09-23 o 20:16 |
2010-09-24, 08:35 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 253
|
Dot.: nadmiar sluzu
Cytat:
muszę uściślić swój wywód. przed którym wstydzimy się EWENTUALNYCH NOWYCH reakcji w seksie. |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:58.