Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-17, 19:29   #31
Sylwusia238907
Zakorzenienie
 
Avatar Sylwusia238907
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podlaskie ;D
Wiadomości: 4 469
GG do Sylwusia238907
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Justynka0520 Pokaż wiadomość
hmmm no ja też troszkę przeżyłam w swoim życiu , co przyczyniło się bardzo do mojej niskiej samooceny , no ale myślę ,że skoro jest z Tobą tzn , że Cie kocha i jednak na niego zasługujesz , więc głowa do góry !
Wiesz też troszkę się przyczyniły relacje z mama i siostrą do tak niskiej samooceny, ja czuję się taka trochę pomijana, a siostra studiuję i uważam że mama ją traktuję za lepszą córkę ja tak to odczuwam czasami takie faworyzowanie, ja mam obowiązki sprzątać gotować itp, a jak ona tego nie zrobi to idzie na mnie
__________________
Razem od 11.11.2012
2 dzień z Ewką - Turbo Spalanie
ZNO od 08.01.2013
Sylwusia238907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-17, 19:48   #32
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Sylwusia238907 Pokaż wiadomość
Wiesz też troszkę się przyczyniły relacje z mama i siostrą do tak niskiej samooceny, ja czuję się taka trochę pomijana, a siostra studiuję i uważam że mama ją traktuję za lepszą córkę ja tak to odczuwam czasami takie faworyzowanie, ja mam obowiązki sprzątać gotować itp, a jak ona tego nie zrobi to idzie na mnie
Tez tak mialam dobre pare lat temu z tym że ja mam brata, ale zawsze byl jakos tak lepiej traktowany -przynajmniej z mojej perspektywy. Na szczescie juz sie ożenił i mieszka daleko ) wiec widzimy sie pare razy w roku.
Ustal z rodzina jakis grafik, kto kiedy ma co robic i wszyscy sie tego trzymajcie. Tak bedzie sprawiedliwie i nikt nie bedzie pokrzywdzony. A w wolnych chwilach zajmij sie soba, wychodz ze znajomymi, idz do kosmetyczki, na solarium odrazu poprawi Ci sie nastroj
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-21, 19:36   #33
Dziwnograj
Raczkowanie
 
Avatar Dziwnograj
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

No właśnie, Ty coś przeżyłaś, miałaś wiele ciężkich sytuacji w życiu. Miałaś powód do zmartwień. A ja mam tylko poczucie winy za to, że mogę mieć idealne życie i sama je sobie psuję. I na prawdę nie wiem jak się z tego wygrzebać
Dziwnograj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-21, 22:33   #34
_sylwia_czewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Cytat:
Napisane przez Dziwnograj Pokaż wiadomość
No właśnie, Ty coś przeżyłaś, miałaś wiele ciężkich sytuacji w życiu. Miałaś powód do zmartwień. A ja mam tylko poczucie winy za to, że mogę mieć idealne życie i sama je sobie psuję. I na prawdę nie wiem jak się z tego wygrzebać
Masz jakas dobra kumpele z ktora mozesz o wszystkim porozmawiac ? Sama z tego nie wydziesz bo to za daleko zaszlo, ale jak pogadasz z kims bliskim, wygadasz sie, może ona Ci cos doradzi, pomoze Ci ....
_sylwia_czewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-21, 11:30   #35
Pani Solniczka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 10
Dot.: Wizażanki po przejsciach - podziel sie swoimi zyciowymi doświadczeniami

Witam. Kobiety to bardzo silne istoty. Żaden facet nie dorówna im intelektem, taką organizacją i zaradnością.
Mam 26 lat i tez mam pewne przejścia. Zdążyłam już się rozwieść ale też i zejść z byłym mężem. Zawinili moi teściowie i ich chory związek z moim mężem. Na szczęście wszystko się ułożyło. Żyjemy razem, mieszkamy i wychowujemy naszego kochanego syna, który ma już 4,5 roku.
To właśnie syn nas na nowo połączył. Nie utrudniałam widzeń, nie ograniczałam kontaktów. Wiem jednakże, że nie każdy ojciec jest odpowiedzialny i można mu powierzyć opiekę nad dzieckiem. Mój mąż akurat od zawsze był dobrym ojcem.
Nie jest tak, że wróciliśmy do siebie, bo nie wierzyłam we własne siły( jestem wykształcona, zaradna, rozwijałam nową znajomość z innym facetem) - po prostu daliśmy sobie szansę po 3 latach życia osobno i toczenia bojów. I dziś jesteśmy sobie wdzięczni za szansę, jaką sobie daliśmy, bo jesteśmy szczęśliwą rodziną, MIESZKAJĄCĄ BEZ TEŚCIÓW. Przejścia pozwoliły nam dojrzeć i zrozumieć - szczególnie mojemu TŻ - co jest ważne.

Nie życzę żadnej dziewczynie, kobiecie przejść, rozwodów i samotnego macierzyństwa, bo to straszne przeżycia, spadek samooceny i często skazanie na pomoc najbliższej rodziny, z którą najlepiej wychodzi się - wiadomo - na zdjęciu. Państwo też specjalnie nie wspiera samotnych matek. W sumie samotna matka a mężatka pozostawiona z całym majdanem domowym do ogarnięcia to to samo, a może nawet i gorzej, bo nierzadko mężuś, który wraca z pracy jeszcze każe siebie obsługiwać - obiadek, seksik itp. A w d.. z takim chłopem.
ALE - babki i tak dają sobie radę! I każda zasługuje na medal!
__________________
Anioły, anioły....
Pani Solniczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.