Mam fazę na...

[Hanako]

Napisane przez rosana

Właśnie tak
Szczęśliwie Balenciaga trafił w mój gust - i Paris i L'essence bardzo mi się podobają choć to nie takie typowe fiołki. A teraz czekam aż gdzieś się pojawi L'Eau Rose bo prawem serii jest szansa że też mi się spodoba

i siedzę i zapytuję sama siebie, jakim ja jestem człowiekiem, że do balenciagi nie doszłam. i w sumie chyba nie wiem.
a l'eau rose brzmi tak, że mam ślinę po kopytka, co oznacza z pewnością, że na mnie będzie śmierdzieć

[wiedzma z podgorza]

Ostatnio, czyli zimą: kwiat pomarańczy, wanilia z czekoladą (ogólnie smakowitości).
Poza tym oud - ale to już powoli staje się dolegliwością chroniczną.

[dreamer4]

Słodkości-wanilia, czekolada, kakao. Nuty drzewne- zwłaszcza cedr, nuty żywiczne, cały czas niezmiennie kadzidlaki i wiśnia we wszelkich postaciach.

[Kota]

Napisane przez dreamer4

Słodkości-wanilia, czekolada, kakao. Nuty drzewne- zwłaszcza cedr, nuty żywiczne, cały czas niezmiennie kadzidlaki i wiśnia we wszelkich postaciach.

Witaj, dawno niewidziany Dreamerze!

Co do faz, to obserwuję u siebie odejście od szyprów, jakoś tak pewnie tymczasowo.
I napływ zainteresowania lekkimi kwiatowcami i wanilią.

[justynaneyman]

Napisane przez wiedzma z podgorza

Ostatnio, czyli zimą: kwiat pomarańczy, wanilia z czekoladą (ogólnie smakowitości).
Poza tym oud - ale to już powoli staje się dolegliwością chroniczną.

Literki w twoim podpisie, z przekreślonym znakiem równości, wzięłam za rebus i nawet wydał mi się łatwy, więc zaczęłam go rozwiązywać. Wtedy pomyślałam, że jest jednak trudny

Napisane przez Kota

Witaj, dawno niewidziany Dreamerze!

Co do faz, to obserwuję u siebie odejście od szyprów, jakoś tak pewnie tymczasowo.
I napływ zainteresowania lekkimi kwiatowcami i wanilią.

Wiosna?

[Kota]

Napisane przez justynaneyman

(...)

Wiosna?

pewnie przedwiośnie

[Bellatrix]

Napisane przez Bellatrix

U mnie zaś rządzi... plastik.
Zahaczający czasem o zapach wyprawionej skóry, ale nadal - plastik. Musi być lekko słodko, gumowo-syntetycznie i pachnieć "nowością"; a więc Black, Madness, LouLou i nawet Cuir Ottoman, od którego pewnego nietrzeźwego dnia mnie na długo odrzuciło.
Mniejszy szał przeżywam na punkcie lawendy we wszystkich możliwych wersjach i przeznaczeniach, oraz śliwek [Mauboussin, klasyk Poison].

I tylko kadzideł żal...

Na Latającego Potwora Spaghetti, to naprawdę mój post?
Chyba gorączkowałam ;]


Obecnie faz mam kilka.
Na róże, najlepiej mordercze; benzoesy, najlepiej karmelowe i orienty, najchętniej kwiatuchowe do zejścia z migreny. I na powiększanie kolekcji, która wymknęła się wzięła spod kontroli na dobre i już mi się nie chce z tym walczyć. Po prostu zaanektowałam nową szafkę.

[gryx82]

Napisane przez Kota

Co do faz, to obserwuję u siebie odejście od szyprów, jakoś tak pewnie tymczasowo

Świat się kończy, to już przesądzone

Napisane przez justynaneyman

Literki w twoim podpisie, z przekreślonym znakiem równości, wzięłam za rebus i nawet wydał mi się łatwy, więc zaczęłam go rozwiązywać. Wtedy pomyślałam, że jest jednak trudny

Napisane przez Bellatrix

...
I na powiększanie kolekcji, która wymknęła się wzięła spod kontroli na dobre i już mi się nie chce z tym walczyć. Po prostu zaanektowałam nową szafkę

Btw - sławna jesteś, już nawet TS "wywiady" z Tobą przeprowadza
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;38913445]To La Rive w taki razie goronco polecam


[/quote]
Jak ja Ci La Rive polecę, to przez tydzień na nie usiądziesz

A serio, to kiedyś sampla Ci podeślę na spróbowanie

No. Jak chcesz, to jednak potrafisz być miły

[Małgosia791]

Tej zimy obserwuję u siebie mały przewrót i zmianę gustu perfumeryjnego

1. Pozbyłam się wszystkich swoich flaszek Coco Mademoiselle od 6 lat mojego sztandarowego zapachu, po prostu nie mogę znieść go na sobie, drazni mnie i przeszkadza-koniec świata
2. Od listopada kiedy to przybyła do mnie FdB mam fazę na korzenne cynamonowce i w mojej kolekcji zagościły oprócz FdB i zapasu DV i Tygrys
3. Druga faza to tradycyjnie i nieustannie swieżaki w stylu Daisy i stokrotkopodobnym
4. Nie znoszę słodziaków, a tu niespodziewanie moje serce zdobył J.Choo-moze dlatego, ze po pierwszej fazie słodkości czuć niepokojący, stylowy, seksowny paczulowy pazur

[dixi]

Tej zimy zdradziłam moje sztandarowe słodziaki - Addicta i Casmir, pierwszym pachnialam całe 2 dni a drugi nawet nie ujrzal światła dziennego;
Za to noszę z radością wszelkie ambry, najczęściej des Merveilles, potem Il Profumo, Voile d'Ambre, eksperymentalnie przeróżne próbkowe... i uwielbiam je miksować
Czuję jednak, że ta faza pomału dobiega końca a nadchodzi kolejna - na Dzongkhę

[wiedzma z podgorza]

Napisane przez justynaneyman

Literki w twoim podpisie, z przekreślonym znakiem równości, wzięłam za rebus i nawet wydał mi się łatwy, więc zaczęłam go rozwiązywać. Wtedy pomyślałam, że jest jednak trudny

Bo to chyba jednak jest rebus. I to dla wielu internetowych osobników dosyć trudny, jak się okazuje...


A ostatnio znalazłam sampla z resztką przedreformulacyjnego klasycznego Addict (kiedyś kręciłam na niego nosem jako na bezpłciowy budyń), wylałam na siebie resztkę jego zawartości i przez pół dnia chodziłam pijana ze szczęścia. Zima, sentymentalizm czy zepsuta próbka? Mam zagwozdkę.

[rawita]

W tym sezonie moja wieloletnia miłość do kadzideł ujawniła swoją małżeńską naturę. Jest stabilnie, spokojnie, bezpiecznie, ale trochę rutynowo i bez fanfarów. Mam za to na boku gorący romans z likierowym Angelem. Pachnę nim teraz prawie cały czas i czerpię z tego dziką radochę. To trudne uczucie, bo wyrosło z równie dzikiej nienawiści i cały czas mam trochę ambiwalentne odczucia co do tego zapachu. W temacie poszukiwań - paczula, ale w niewielu odsłonach (chyba stąd Angel) i lawenda. Ta ostatnia jednak wydaje mi się bardzo kompatybilna z moim małżeństwem - jej dymna wersja, którą lubię najbardziej, ma wiele wspólnego z kadzidłami i dobrze się z nimi komponuje.
Zaczynam też już powoli tęsknić do chłodnego piżma, na które przyjdzie czas wiosną.

[Patrycja_Jas]

Męskie Zielone Hugo Bossa <3 <3 <3

[vilka80]

aktualnie mam fazę na kadzidła, ambry i skórę

[MayaMarie]

Mam ochotę na wszelkie potężnie kwiatowe, bez zbędnych dodatków, zapachy (a przynajmniej na testowanie takich)

[201610111032]

Aktualnie mam fazę na różę i delikatne, świeże zapachy. Już się nie mogę doczekać wiosny aż wreszcie będę mogła dowoli używać tego typu zapachy.

[liv87]

Odkąd znowu mam flakonik Eternity, właśnie na niego mam fazę

[Aragonte]

Napisane przez gryx82

Btw - sławna jesteś, już nawet TS "wywiady" z Tobą przeprowadza

Gdzie, kiedy? Chcę przeczytać

A mnie jest tej zimy waniliowo, słodko, wręcz jadalnie (Wisha i Angela oswoiłam, niewiarygodne), czasem korzennie, wiśniowo-czekoladowo, no i różano

[Bellatrix]

Łeee, nie chcesz, jedno nadgryzione zdanie i tyle.

Róża mi się nasila. Czy jest na sali lekarz?

[justynaneyman]

Napisane przez Bellatrix

Łeee, nie chcesz, jedno nadgryzione zdanie i tyle.

Róża mi się nasila. Czy jest na sali lekarz?

Nie martw się, z Sabb jest jeszcze gorzej - na jaśmin Ją wzięło (sama widziałam ten ogień w Jej oczach!)

A tak na serio - bardzo dobrze. Po co się zamykać?
Prawdziwy wrażliwiec zapachowy, poszukujący, dostrzeże piękno wszędzie

A mnie wzięło - jeszcze jak! - na zapachy typu skinscent - nieokreślone, chłodno - ciepłe, metaliczne (krew), cielesne, intymne, na granicy wyczuwalności, abstrakcyjne.
Takie antyzapachy - molekułowe.
I se zrobię taki!
Iso już mam, cashmeran będę mieć jutro.

[Murszafka]

A u mnie Merveillesy rządzą i czarne jaśminy od kilku tygodni...

[golgie]

Ostatnio, jeszcze bardziej niż zwykle,rzucam się na mega słodziaki

[MayaMarie]

Napisane przez MayaMarie

Mam ochotę na wszelkie potężnie kwiatowe, bez zbędnych dodatków, zapachy (a przynajmniej na testowanie takich)

A jednak nie. I testować mi się odechciało. Lubię tylko łąkę w perfumach, nie kwiaciarnię.

Mam fazę na delikatną kobiecość, dziewczęcość, ale z klasą i bez niepotrzebnych słodkości - na coś w stylu drugiej skóry, delikatnego makijażu. Zapach lekki, zwiewny (ale długotrwały), i z duszą. Oraz nutką melancholii

[Quinn]

Po fazie słonej i świeżej, zupełnie niespodziewanie o tej prze roku przyszła faza na słodkie i jadalne zapachy - rozpływam sie nad Rahat Loukoum SL, Pradą Candy, Carmellą Benefitu...
Nie mam w kolekcji zapachu tego typu, najsłodsza jest L de Lolita, ale wczoraj przy próbie mi syntetykiem zajechała więc odstawię ją do zimy i zobaczymy czy zostaje czy wylatuje
A jakiegoś ultrasłodziaka chyba będę musiała nabyć, najrealniejsza jest Prada Candy, najbardziej chciany to Lutek, ale cena i dotępność :/

[Szarada]

Obecnie mam fazę na tzw. plażowe zapachy - monoi, kokos, piasek, olejek do opalania. Przykłady - Nuxe olejek Prodigieux i EDP na bazie tego zapachu, Yves Rocher Monoi. Nie wiem jak to długo potrwa, ale póki co, to tylko to mnie na lato interesuje

[VI4]

A ja po poszukiwaniu idealnych oudów (znalazłam, wielbię) mam fazę na zapachy stricte kobiece, pachnące o prostu "jak perfumy". W tej kategorii mam Ume, Ambre Gris, Al Kimiya - ale jakoś mi mało. I znalazłam - Hedonist - słodki, bogaty, nieco retro; i Amelia Grossmith - w otwarciu jaśmin, ale inny niż migrenogenne dusiciele, na które dotąd trafiałam. Piękny, bardzo kobiecy, elegancki - i drogi jak cholera. Ale co zrobić - muszmieć, więc zbieram skrzętnie piątaczki do skarbonki...ciekawe, jaka będzie następna faza

[anianutella]

Hej. Słuchajcie, nie chce zakładać nowego wątku z jednym pytaniem, a nie wiem gdzie spytać.
Czy jest na świecie cos takiego jak porównywarka perfum?, wpisujesz swoje ulubione i wyskakują ci takie z podobnymi nutami, albo wymieniasz nuty jakie lubisz i samo ci podaje nazwy. Coś co pomoże ci jakie wybrać do przetestowania na sobie? Ja ma zawsze ogromny z tym problem

tak, wiem wiem że na wizażu są wątki z podziałami na kategorie
ale jak by mi coś takiego ułatwiło życie.

[dzika truskawa]

Na Fragrantice możesz wyszukiwać po nutach i są proponowane zapachy podobne do... i podobające się innym osobom, które lubią dany zapach, fajna rzecz

[pola49]

Ja właśnie mam wrażenie że świat sie skończył i od nienawiści do miłości zisciło się po raz kolejny. Mam faze na Womanity po prostu opetało mnie koniec kropka jakbym mogła to bym go ze skóry zlizywała

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

do tego doszła niebezpiecznie waniliowa faza hmmmm cuś może jakieś plamy na słońcu czy jak???

[liliza]

Napisane przez pola49

Ja właśnie mam wrażenie że świat sie skończył i od nienawiści do miłości zisciło się po raz kolejny. Mam faze na Womanity po prostu opetało mnie koniec kropka jakbym mogła to bym go ze skóry zlizywała

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

do tego doszła niebezpiecznie waniliowa faza hmmmm cuś może jakieś plamy na słońcu czy jak???

Egzorcysty Ci trza

Ja to mam dopiero problem, bo mam ochotę na wszystko Od a do zet i już, żadnego kierunku, tylko wszystkie zapachowe drogi. No i co ja mam powiedzieć
EDIT
Mnie to chyba nawet egzorcysta nie pomoże