Wejście dziecka do domu... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-10, 15:53   #1
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Wink

Wejście dziecka do domu...


Natknęłam się na innym forum na temat, w którym mamusie zdawały relacje z czystości w domu, po powrocie z dzieckiem ze szpitala.
Wcześniej nawet mi do głowy taki dylemat nie przyszedł a tu się okazjue, że bywa bardzo różnie.

Czy wasi mężczyźni stanęli na wysokości zadania? Czy wybłyszczyli mieszkanie na wsze przyjście? A może wręcz zrobili pobojowisko? Czy zwyczajnie utrzymywali porządek, ale bez specjalnych zabiegów dodatkowych?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 16:05   #2
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Gdy wróciłam do domu to był jak zwykle porządek
Chyba nie było specjalnych zabiegów, standard.
Poza świeżymi kwiatami w wazonach.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 16:25   #3
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Normalny porządek był jak zwykle. Jakoś do głowy by mi nie przyszło, żeby miał okna myć, dywany trzepac albo Domestosem wszystko zlewać.
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 16:28   #4
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
albo Domestosem wszystko zlewać.
mój tż zawsze Domestosem szoruje łazienkę
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 16:29   #5
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Mnie nie bylo w domu tylko 2 dni wiec nie moge sie wypowiedziec bo Tz cale dnie spedzal ze mna
Ale porzadek wdomu to ostatnia rzecz na jaka bym zwrocila uwage przy takim wydarzeniu jak przyjscie naszego dziecka na swiat
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 17:24   #6
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Natknęłam się na innym forum na temat, w którym mamusie zdawały relacje z czystości w domu, po powrocie z dzieckiem ze szpitala.
Wcześniej nawet mi do głowy taki dylemat nie przyszedł a tu się okazjue, że bywa bardzo różnie.

Czy wasi mężczyźni stanęli na wysokości zadania? Czy wybłyszczyli mieszkanie na wsze przyjście? A może wręcz zrobili pobojowisko? Czy zwyczajnie utrzymywali porządek, ale bez specjalnych zabiegów dodatkowych?
było jak zwykle,porządek ale bez szaleństwa mąz wolał siedziec ze mną i młodą niz pucować mieszkanie,z resztą ,niby po co
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 17:31   #7
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Było napewno czysto w domu,jak wróciłam z dzieckiem do domu.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-10, 17:35   #8
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Wejście dziecka do domu...

jakby tz byl flajtuchem to przyjscie corki na swiat nie zmieniloby jego nawykow
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 18:01   #9
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Wejście dziecka do domu...

u nas byl troche rozgardiasz, bo przy trzech kotach, ktore wtedy prawie cale dnie spedzaly same-maz siedzial ze mna w szpitalu, nocowal tam- to troche nieuniknione
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 18:07   #10
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Talking Dot.: Wejście dziecka do domu...

wypucowane 2 x - mąż i teściówka działali
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 19:46   #11
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Mąż z tych porządnickich, więc raz w życiu miałam wypucowane na błysk ale ja w sumie tydzień w szpitalu byłam, więc zdążył Nic to, że w trakcie odpadł nam kawał sufitu w kuchniu i efekt poszedł się walić
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-10, 20:08   #12
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
mój tż zawsze Domestosem szoruje łazienkę
mój też, w efekcie baterie mają zacieki

mi się wydaje, że gdy mieszkanie wymaga remontu albo odświeżenia, to warto odmalować przed narodzinami dziecka. ale normalnie, to my i tak sprzątamy co tydzień całość domu, więc na bieżąco jest czysto. okien w zimie jeszcze nie myłam

poza tym.. trochę bakterii w domu musi być. mój kolega wychował się w sterylnych warunkach i w efekcie ma pełno alergii na wszystko. moja młoda grzebie w piaskownicy, w kwiatkach, trzeba jakoś uodparniać dziecko. nie przeszkadza mi również jak zje bułkę z ziemi.

nie odpowiada mi jedynie, gdy ktoś z rodziny podaje młodej swoją szklankę z piciem. spotkałyście się z tym dziwacznym zwyczajem?
podczas świąt urosła mi gula. przecież ludzie mają bakterię heliobacter która powoduje wrzody albo lambrię, która powoduje objawy jak zapalenie woreczka żółciowego.. sorry, ale kurde częstowanie przez 60 letnią osobę swoim piciem jest wg mnie nie na miejscu. i nic nie dawało to, że mówiłam, że ma swoją butelkę. chyba mało asertywna jestem, ale następnym razem już do tego nie dopuszczę. to tak w aspekcie cudzych bakterii i opryszczek np.! a'propos opryszczki, oglądałam program, że małe dziecko od opryszczki może zachorować tak, że nastąpi opóżnienie w rozwoju umysłowym.


czy u Was w rodzinie zdarza się, żeby ktoś częstował swoim napojem albo dał obgryziony kawałek bułki, ciastka? ludzie mają tyle chorób, że mi się to nie mieści w głowie.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:14   #13
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Wejście dziecka do domu...

U mnie był syf na kółkach po powrocie bo mój mąż ma dwie lewe ręce do sprzątania. I łóżeczko stało skrecone do połowy, sama je ustawialam i zakladalam pościel. Jak mała zasnela po pierwszym domowym karmieniu to trochę posprzatalam, mąż pojechał na zakupy jedzeniowe bo lodówka pusta... A nie było mnie 3 dni tylko
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:16   #14
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Wejście dziecka do domu...

moj maz nie wiedział, jak założyć materac, o podkładce czy prześcieradle już nie wspomnę
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:17   #15
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
U mnie był syf na kółkach po powrocie bo mój mąż ma dwie lewe ręce do sprzątania. I łóżeczko stało skrecone do połowy, sama je ustawialam i zakladalam pościel. Jak mała zasnela po pierwszym domowym karmieniu to trochę posprzatalam, mąż pojechał na zakupy jedzeniowe bo lodówka pusta... A nie było mnie 3 dni tylko
mój dostałby patelnią w łeb za takie coś
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:18   #16
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
moj maz nie wiedział, jak założyć materac, o podkładce czy prześcieradle już nie wspomnę
Mój mąż nie wiedział przez 3 dni gdzie jest w kuchni herbata i zapomniał ze pies musi jeść codziennie

A do dziś nie umie zapiac małej w foteliku samochodowym i zrobić jej mleka
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:18   #17
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Mój mąż nie wiedział przez 3 dni gdzie jest w kuchni herbata i zapomniał ze pies musi jeść codziennie

A do dziś nie umie zapiac małej w foteliku samochodowym i zrobić jej mleka
nie ma ,ze nie umie pokaż raz jak i wymagaj
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:20   #18
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
mój dostałby patelnią w łeb za takie coś
Byłam na to psychicznie przygotowana, nie raz sama mówiłam ze mogłam sobie wziąć za męża normalnego faceta a nie księcia z bajki, gdzie była gosposia od wszystkiego.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
nie ma ,ze nie umie pokaż raz jak i wymagaj
Napisałam mu drukowanymi literami na kartce przepis a i tak złe zrobił

No ale to temat rzeka, nie nadaje sie do tego watku
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:23   #19
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Mój mąż nie wiedział przez 3 dni gdzie jest w kuchni herbata i zapomniał ze pies musi jeść codziennie

A do dziś nie umie zapiac małej w foteliku samochodowym i zrobić jej mleka
Nie no, mój przy córce zrobi wszystko, to on pierwszy ja przewijał, kąpał pod okiem poloznej i zmieniał ubranko w szpitalu, bo mnie sie kręciło w glowie, gdy wstawalam z lozka i położne zalecily, żebym nie nosiła mlodej.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-10, 20:29   #20
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Nie no, mój przy córce zrobi wszystko, to on pierwszy ja przewijał, kąpał pod okiem poloznej i zmieniał ubranko w szpitalu, bo mnie sie kręciło w glowie, gdy wstawalam z lozka i położne zalecily, żebym nie nosiła mlodej.
Ja sie czułam po 25 godzinnym porodzie jakby nic sie nie stało. Sama zeszlam z łóżka po porodzie, cała noc chodziłam z mała na rękach, rano wzięłam kosmetyczke i poszłam sie kąpać. Po powrocie ze szpitala byłam z mężem w domu 5 dni a potem już zupełnie sama. Rodzina przyjeżdżała czasem na niedziele zachwycać sie wnuczka, po miesiącu umialam już wszystko robić jedna ręka bo druga trzymalam dziecko, które całe dnie wrzeszczalo. I w co drugi weekend chodziłam na zajęcia, pisałam prace licencjacka. Nie wiem jak ja to wszystko zrobiłam
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:34   #21
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Wejście dziecka do domu...

jak wróciłam ze szpitala to był porządek, okna umyte przez męza w domu dodatkowo czekała :zmontowana karuzela na łóżeczko i zamówiony kombinezonik dla młodego wybrany przez tatusia

ogólnie jako takie porządki nie były skomplikowane bo standardowo staramy sie porządek utrzymać na pewno podstawowe rzeczy oprócz okien zrobił czyli kurze, łazienka itd) (byłam w szpitalu 2 tyg)
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:41   #22
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Wejście dziecka do domu...

to ja byłam miesiąc w szpitalu, a i tak posprzątane, tylko ja mam męża świra, on sprząta nałogowo. co więcej, to od niego nauczyłam się jak zmieniać pieluchy i to on pierwszy raz wykąpał małą i potem też tylko on kąpał. nie wiem.. może powinnam go jednak bardziej docenić, skoro tak to wygląda

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Byłam na to psychicznie przygotowana, nie raz sama mówiłam ze mogłam sobie wziąć za męża normalnego faceta a nie księcia z bajki, gdzie była gosposia od wszystkiego.

Napisałam mu drukowanymi literami na kartce przepis a i tak złe zrobił

No ale to temat rzeka, nie nadaje sie do tego watku
skoro tak, to niech teraz wynajmie nianię. słyszałam od mojej koleżanki, która pracuje w jednym z magazynów mody, iż w świecie celebrytów niesłychanie modne jest posiadanie niani do pomocy. czyli wiesz, siedzisz w domu z dzieckiem, a i tak ktoś Ci pomaga. tylko trochę musisz ponarzekać, że nie dajesz rady. a swoją drogą, to wiesz.. Twój tż to sobie tak troszkę cwaniakuje, gdyby musiał to napewno by zrobił. niektórzy ojcowie wmawiają synom, że jak zaczną coś robić, to już im tak zostanie. może masz takiego teścia także tak samo jak on cwaniakuje, tak możesz i Ty. a sama idż zrobić paznokcie.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:47   #23
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Teść jest panem domu to fakt, ale z relacji teściowej był bardzo pomocny. Niani nie chce, ale o kimś do sprzątania raz w tygodniu już rozmawialiśmy. Niestety usłyszałam ze skoro nie pracuje to jak wiele kobiet na świecie mogę zając sie domem i dzieckiem

Obecnie jestem na etapie prostowania mojego męża i mam małe sukcesy na koncie. Przestaje pytać sie o wszystko tylko robić, działać i przedstwiac mu tylko fakty.

A mąż jak musiał zostać z dzieckiem to najwyżej na godzinę i pod warunkiem ze śpi a na dłużej to ściągał mamę czyli moja teściowa do opieki.
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:50   #24
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Ja sie czułam po 25 godzinnym porodzie jakby nic sie nie stało. Sama zeszlam z łóżka po porodzie, cała noc chodziłam z mała na rękach, rano wzięłam kosmetyczke i poszłam sie kąpać. Po powrocie ze szpitala byłam z mężem w domu 5 dni a potem już zupełnie sama. Rodzina przyjeżdżała czasem na niedziele zachwycać sie wnuczka, po miesiącu umialam już wszystko robić jedna ręka bo druga trzymalam dziecko, które całe dnie wrzeszczalo. I w co drugi weekend chodziłam na zajęcia, pisałam prace licencjacka. Nie wiem jak ja to wszystko zrobiłam
Ja mialam przed porodem niski poziom żelaza, podczas porodu straciłam sporo krwi i miałam dużą anemie po, stad zawroty głowy takie, ze musiałam sie ściany przytrzymywać, żeby sie nie przewrócić. Potem oczywiście zastrzyki z żelaza, żeby mnie jakoś do ładu przywrócić przed wypuszczeniem ze szpitala.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:57   #25
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Niani nie chce, ale o kimś do sprzątania raz w tygodniu już rozmawialiśmy. Niestety usłyszałam ze skoro nie pracuje to jak wiele kobiet na świecie mogę zając sie domem i dzieckiem .
moim zdaniem powinnaś zacząć trochę narzekać, jakie to wielkie trudy takiej opieki, bo niestety ja nic nie narzekałam i teraz mam - mój mąż uważa, że siedzę sobie jak na wakacjach moja babcia to zawsze różne rzeczy sprytem załatwiała i tak sobie myślę, że miała rację. poza tym.. halo.. musisz paznokcie zrobić teraz są nowe kolory na wiosnę, np. jasny koral
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 21:24   #26
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Wejście dziecka do domu...

Jak byłam w 6 miesiącu odmalowaliśmy mieszkanie, miesiąc później przygotowaliśmy kącik dla dziecka, a potem już wszystko było na bieżąco. Kilka dni przed terminem założyłam do łóżeczka pościel, przygotowałam ubranka itd.

A jak wróciłam ze szpitala po 2 dniach to zrobiłam 3 prania, obiad i szarlotkę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 21:52   #27
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Wejście dziecka do domu...

My tez wymalowalismy mieszkanie przed, wywalilismy biurko z sypialni żeby wstawić łóżeczko, ciuszki miałam wyprane, pieluszki kupione, ale nie mieliśmy np lożeczka kupionego. Miałam wybrany model, dzień po porodzie wyslalam męża do sklepu żeby kupił je

Nie spodziewałam sie ze będę sie rozpakowywac miesiąc przed terminem torbę spakowalam dwa dni przed ale to dlatego, ze mój mąż mi kazał dla świętego spokoju to zrobić.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A jak wróciłam ze szpitala po 2 dniach to zrobiłam 3 prania, obiad i szarlotkę
To wszystko zależy od samopoczucia. Jedna kobieta przez wiele dni nie moze wstać z łóżka bo jest osłabiona a inna tak jak np ja wraca do normalnego rytmu. Pewnie było mi łatwiej tez bo nie miałam ani jednego szwu i cześć powrotu do formy z tym związana po prostu mnie nie dotyczyła.
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 21:59   #28
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Dokładnie, ciężko tak porównywać, bo każda z nas miała inny poród, inny stan zdrowia, mnie nieźle pocięli, wiec przez długi czas chodzenie czy siedzenie były bardzo nieprzyjemne. Do tego u czesci kobiet dochodza kwestie psychologiczne typu baby blues, zmiany nastrojów wywołane huśtawką hormonalna.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-11, 09:31   #29
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Ja dzień przed porodem wypucowałam całe mieszkanie- łącznie z pastowaniem podłóg i umyciem wszystkich okien Także kiedy wróciłam ze szpitala po 3 dniach dom nadal błyszczał
__________________
Maluszek
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-11, 11:26   #30
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Wejście dziecka do domu...

Mieszkanie wyglądało normalnie, gdy szłam do szpitala, więc nie trzeba było niczego do góry nogami wywracać. Zwyczajnie odkurzył przed naszym powrotem. I tyle.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:09.