wodniak karku

[mariolicka]

Napiszę troszkę o moim przypadku, moze któraś z was spotkała się już z czymś takim. Termin porodu mam na 12.12.12 czyli teraz zaczyna się 30 tydzień. Do tej pory nie miałam żadnych problemów, Julcia rośnie i wszystko rozwija się prawidłowo. Badania prenatalne w 11 tygodniu wykluczyły wady genetyczne, a w 25 tyg okazało się że moja córcia ma wodniaka karku :/ w ciągu dwóch tygodni urósł i teraz ma już ponad 4 cm czekamy teraz na badanie echokardiograficzne, na amino raczej się nie zdecyduje. Niewiele wiem na ten temat narazie, jedynie tyle ze będę miała cesarkę a Julcia prawdopodobnie operację ale o tym mozna zadecydować dopiero po porodzie. Nie znamy jeszcze podłoża tego wodniaka.czy któraś z Was spotkała się z czymś podobnym?

[lemoorka]

Moje dziecko miałło wodniaka jąderka, ktory się sam wchłonał do porodu.

Zycze Tobie I Julce wszystkiego dobrego!

[Messuah]

Mojej koleżanki synek miał wodniaka i kilka torbieli na szyjce ale się same wchłoneły, trzymam kciuki!

[diatoma]

zdrówka, ja tez slyszalalm tylko o wodniaku jąderka. u nas bylo takie podjerzeanie ale okazalo sie jednak przepukliną pachwinowa. ktora juz zoperowalismy.
zdrowka dla dzidzi!

[mariolicka]

Dzięki, mam nadzieje że to "tylko" ten wodniak i nic wiecej. Tez liczę ze moze sam się wchłonie. Za 2 tyg moze cos sie okaze

[gosia261282]

Ja takze slyszalam tylko o wodniakach,ktore sie wchlonely.Badz dobrej mysli.Zycze wam wszystkiego dobrego

[natalor]

Trzeba mieć nadzieję,że się wchłonie . Trzymam kciuki i zdrówka życzę.

[evvelina88]

witaj,


mój synek miał wodniak karku, niestety aż 7mm, lekarze nie dawali nam szans, jednak już podczas amniopunkcji wodniak wchłonął się i dzieciątko będzie zdrowe, w Twoim przypadku też na pewno wszystko dobrze się skończy.

[mariolicka]

Dziękuję Wam za dobre słowo jesteśmy po badaniu echokardiograficznym i na szczęście z serduszkiem wszystko jest jak najlepiej , zresztą wszystko jest w porządku, malutka rośnie wszystkie narządy rozwinięte są prawidłowo, a ten wodniak podobno w niczym jej nie przeszkadza. Jest dość duży 3x6 cm więc będę miała cesarkę. Z operacją też nie będzie się trzeba spieszyć. Bardzo się uspokoiłam po tym badaniu bo wiem że Julcia urodzi się zdrowa i "normalna" będzie po prostu miała tego wodniaka na szyjce przez jakiś czas. A tak w ogóle to polecam dr Włoch, która robiła nam to badanie, wszystko dokładnie pobadała i w końcu ona dokładnie nam wszystko wytłumaczyła. Jestem w 32 tyg, pewnie jeszcze z 6 tyg i będę tuliła swoją Córeczkę

[GuSiaTcz]

Napisane przez mariolicka

Dziękuję Wam za dobre słowo jesteśmy po badaniu echokardiograficznym i na szczęście z serduszkiem wszystko jest jak najlepiej , zresztą wszystko jest w porządku, malutka rośnie wszystkie narządy rozwinięte są prawidłowo, a ten wodniak podobno w niczym jej nie przeszkadza. Jest dość duży 3x6 cm więc będę miała cesarkę. Z operacją też nie będzie się trzeba spieszyć. Bardzo się uspokoiłam po tym badaniu bo wiem że Julcia urodzi się zdrowa i "normalna" będzie po prostu miała tego wodniaka na szyjce przez jakiś czas. A tak w ogóle to polecam dr Włoch, która robiła nam to badanie, wszystko dokładnie pobadała i w końcu ona dokładnie nam wszystko wytłumaczyła. Jestem w 32 tyg, pewnie jeszcze z 6 tyg i będę tuliła swoją Córeczkę

mariolicka podziel się informacją, jakie było zakończenie tej historii? U nas też wykryto bardzo duży wodniak karku.. narazie nie dają nam żadnych nadzieji

[mariolicka]

Dokładnie 12.12.12. przez cc przyszłam na świat nasza córcia. Do konca ciąży żyłam w niepewności co bedzie po porodzie, bo nikt tego nie wiedział. Były przypuszczenia ze moze od razu bedzie musiała miec operacje. Na szczescie tak sie nie stało. wodniak co prawda był ogromny ale nie zagrażał jej życiu. Miesiąć pozniej miala robiony rezonans magnetyczny, a gdy miała 4 miesiące przeszła operacje, wszystko sie udało i teraz zostało tylko troche skóry i blizna ale z dnia na dzien wygląda to coraz lepiej. Rozwija sie prawidłowo i wszystko jest w porządku.
GuSiaTcz miałaś robioną aminopunkcje?Echokardiogr afie? w ktorym jestes tygodniu?

[dwakolory1]

Napisane przez mariolicka

Dokładnie 12.12.12. przez cc przyszłam na świat nasza córcia. Do konca ciąży żyłam w niepewności co bedzie po porodzie, bo nikt tego nie wiedział. Były przypuszczenia ze moze od razu bedzie musiała miec operacje. Na szczescie tak sie nie stało. wodniak co prawda był ogromny ale nie zagrażał jej życiu. Miesiąć pozniej miala robiony rezonans magnetyczny, a gdy miała 4 miesiące przeszła operacje, wszystko sie udało i teraz zostało tylko troche skóry i blizna ale z dnia na dzien wygląda to coraz lepiej. Rozwija sie prawidłowo i wszystko jest w porządku.
GuSiaTcz miałaś robioną aminopunkcje?Echokardiogr afie? w ktorym jestes tygodniu?

Moja córka z wodniakiem miała ZESPÓŁ TURNERA.
Zróbcie jej badania genetyczne

[mariolicka]

Napisane przez dwakolory1

Moja córka z wodniakiem miała ZESPÓŁ TURNERA.
Zróbcie jej badania genetyczne

Miała? A gdzie takie badania można zrobić? Ona rozwija sie prawidłowo i jest wszystko dobrze, troche mnie przestarszyłaś :/