Z teściowa pod jednym dachem... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-18, 09:35   #31
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Czasami jak ktoś przychodzi, ona Lenę na ręce bierze mam ochotę powiedzieć:
wnusia to najbardziej lubi jak wychodzi z babcią na spacer...
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 09:44   #32
ouKejt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 35
Odp: Z teściowa pod jednym dachem...

Haha to by ja wcielo pieknie. tyle tylko ze to by moglo rozpetac wojne miedzy wami a to chyba dodatkowo nie jest wam potrzebne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ouKejt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 09:52   #33
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Czasami jak ktoś przychodzi, ona Lenę na ręce bierze mam ochotę powiedzieć:
wnusia to najbardziej lubi jak wychodzi z babcią na spacer...
To ty masz problem. Jest ci przykro, ze Tesciowa nie jest dobra babcia dla małej- zrozumiałe. Z drugiej strony zachowujesz sie jak dziecko. Możesz pogadać z tesciowa, powiedzieć, ze mała za nią tęskni i moze wybrać sie gdzieś razem. Nie do końca rozumiem to twoje ciśnienie, zwłaszcza, ze nie uważasz by tesciowa umiała sie dzieckiem dobrze zajmować.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 10:16   #34
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Ciekawe ile z was liczylo po cichu na pomoc przy dziecku,a autorce trafila.sie tesciowa ktora zyje z wnuczka pod jednym dachem i palcem przy wnuczce nie kiwnie ani nie wykazuje zainteresowania (chyba ze na pokaz).
Szkoda dziecka bo kontakty z dziadkami tez sa wazne dla obu stron,nie tylko dla wygody matki.
Autorko zyj normalnie,nie to nie nie przekonasz do niczego to nie,byc moze bedzie zalowac,a moze te kontakty sie w koncu jakas polepsza.
Nie wiem ile liczyło, ja nie liczyłam. Moja córka ma 1,5 roku i dwie babcie, żadna nigdy nie zmieniała jej pieluchy i nie była z nią na spacerze. Generalnie dla mnie to normalne, że to nasze dziecko i się nim zajmujemy.

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
no właśnie jak tu żyć normalnie
w moim rodzinnym domu każdy może na siebie liczyć i tu nie do końca chodzi o to,że odmówiła opieki(bo tego się spodziewałam), ale że nie interesuje się jedną wnuczką od jednego syna i jak ja mam się w tym wszystkim odnaleźć i jaka być w stosunku do niej...
czy dalej prać jej ciuchy ...
odkurzać, sprzątać-kiedy ona leży i maluje paznokcie
Jesteście dorosli to chyba możecie ustalić jakieś zasady wspólnego życia w jej mieszkaniu. Zanim się wprowadziłaś to uzgadniałaś z nią, że będziesz jej pranie robić?

Co do tego, że nie interesuje się wnuczką to może Twoje negatywne nastawienie do niej ma na to wpływ? Jakie ma relacje z synem? Rozmawialaś z nią o tym, pytałaś dlaczego tak traktuje Lenę? Może Twój mąż powinien z nią porozmawiać?

Nie rozumiem czemu uważasz, że babcia powinna zabierać wnuczkę na spacery i zmieniać jej pampersy, tym bardziej, że Ty do tej pory nie pracowałaś..

Jedynym rozwiązaniem Twoich problemów jest chyba wyprowadzka.
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 10:17   #35
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Ciekawe ile z was liczylo po cichu na pomoc przy dziecku,a autorce trafila.sie tesciowa ktora zyje z wnuczka pod jednym dachem i palcem przy wnuczce nie kiwnie ani nie wykazuje zainteresowania (chyba ze na pokaz).
Szkoda dziecka bo kontakty z dziadkami tez sa wazne dla obu stron,nie tylko dla wygody matki.
Autorko zyj normalnie,nie to nie nie przekonasz do niczego to nie,byc moze bedzie zalowac,a moze te kontakty sie w koncu jakas polepsza.
Wiesz co ja mam taką sytuację ze swoimi rodzicami, że generalnie to niby kochają wnuki, ale tak przez góra godzinę i pod warunkiem, że im je dostarczę bo jakoś przyjechać do nas to im zawsze nie po drodze nie mówiąc o jakiejkolwiek innej pomocy. Trudno. Owszem, jest mi bardzo przykro z tego powodu, że kompletnie mają nas w nosie. Jak urodziłam synka to moi rodzice nawet nie mieli czasu przyjechać go zobaczyć gdybyśmy my nie pojechali z mężem jak mały miał miesiąc to pewnie zobaczyli by go może we wakacje. Nie mieszkają jakoś szczególnie daleko, a w mieście, w którym ja mieszkam są kilka razy w tygodniu, a u nas może z raz w roku...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Czasami jak ktoś przychodzi, ona Lenę na ręce bierze mam ochotę powiedzieć:
wnusia to najbardziej lubi jak wychodzi z babcią na spacer...
No ale co poradzisz, możesz się co najwyżej pokłócić i to pewnie nic nie zmieni.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 10:28   #36
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
no właśnie jak tu żyć normalnie
w moim rodzinnym domu każdy może na siebie liczyć i tu nie do końca chodzi o to,że odmówiła opieki(bo tego się spodziewałam), ale że nie interesuje się jedną wnuczką od jednego syna i jak ja mam się w tym wszystkim odnaleźć i jaka być w stosunku do niej...
czy dalej prać jej ciuchy ...
odkurzać, sprzątać-kiedy ona leży i maluje paznokcie
Wyprowadzić się!
To jest chory pomysl mieszkanie dorosłych ludzi z rodzicami, a co dopiero jeszcze z dzieckiem. Tworzycie osobną rodzinę, żyjcie sami, liczcie tylko na siebie.

Nawet domów nie powinno się zaraz koło rodziców budować, a co dopiero mieszkać razem, to tylko generuje problemy, jak widać.

Odwiedzić teściową dwa razy w miesiącu max na obiedzie, pogadać o bzdurach i tyle.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 10:43   #37
flammis
Raczkowanie
 
Avatar flammis
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 284
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Wyprowadzić się!
To jest chory pomysl mieszkanie dorosłych ludzi z rodzicami, a co dopiero jeszcze z dzieckiem. Tworzycie osobną rodzinę, żyjcie sami, liczcie tylko na siebie.
To jest najlepsze rozwiązanie, o ile młodych na coś własnego stać. My wynajmujemy małe mieszkanie i jestem z tego powodu zadowolona, ale nie wiem, jak długo to nasze samodzielne życie potrwa. Jeśli tylko mąż straci pracę, lądujemy na łasce u teściowej Wtedy moje życie zamieniłoby się w prawdziwe piekło!
flammis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-18, 11:05   #38
DiamondDust
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Wlasnie,mala.jeszcze nie rozumie,ze babcia nie chce+nie ma ochoty/ sie nia zajmowac oj zwyczajnie wyjsc na spacer tak po prostu okazac nić zainteresowania.Jak podrosnie i zacznie kumac,ze babcia ma ja gdzies to moze byc jej przykro.Mi babcia by takim zachowaniem zlamala serce bo pamietam za dziecka,jak jedna z babc miala nas sporo Ijakos nie wykazywala mna zainteresowania;natomiast dla drugiej bylam jedyna wnusia Itego czasu z nia nie zamienilabym na nic innego.


A co do odciazenia autorki przy wnuczce ja sie nie dziwie,ze dziewczyna zasuwa przy dziecku a tesciowa niekonczacy sie relaks na kanapie.
Tez by mnie to razilo w oczy.Zwyczajnie z zazdrosci,ze ja nie mam czasu zebow umyc a tesciowa w drugim pokoju zaczyna kolejny serial...
Autorko,jak to pierzesz jej ciuchy?

Edytowane przez DiamondDust
Czas edycji: 2013-09-18 o 11:07
DiamondDust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:12   #39
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
no właśnie jak tu żyć normalnie
w moim rodzinnym domu każdy może na siebie liczyć i tu nie do końca chodzi o to,że odmówiła opieki(bo tego się spodziewałam), ale że nie interesuje się jedną wnuczką od jednego syna i jak ja mam się w tym wszystkim odnaleźć i jaka być w stosunku do niej...
czy dalej prać jej ciuchy ...
odkurzać, sprzątać-kiedy ona leży i maluje paznokcie
Mogę mieć pytanie, dlaczego mieszkacie z teściową? Ty się męczysz, więc mąż pewnie też, no i teściowej pewnie za dobrze też nie jest. Jeśli nie stać Was na mieszkanie we dwoje, to czemu zdecydowaliście się na dziecko? Wybacz, ale nigdy nie pojmę mieszkania z teściami i psioczenia na nich, podczas gdy samemu się taką drogę wybrało.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:17   #40
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość

A co do odciazenia autorki przy wnuczce ja sie nie dziwie,ze dziewczyna zasuwa przy dziecku a tesciowa niekonczacy sie relaks na kanapie.
Tez by mnie to razilo w oczy.Zwyczajnie z zazdrosci,ze ja nie mam czasu zebow umyc a tesciowa w drugim pokoju zaczyna kolejny serial...
kompletnie tego nie rozumiem - przecież to Twoje dziecko. Jak możesz oczekiwać od kogokolwiek (poza ojcem dziecka) pomocy przy nim
Teściowa swoje dzieci odchowała i tereaz jej święte prawo zajmować się sobą.
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:21   #41
DiamondDust
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
kompletnie tego nie rozumiem - przecież to Twoje dziecko. Jak możesz oczekiwać od kogokolwiek (poza ojcem dziecka) pomocy przy nim
Teściowa swoje dzieci odchowała i tereaz jej święte prawo zajmować się sobą.
Bo jej korona z glowy nie spadnie?
Nikt tu nie mowi o zabawianiu dziecka po calych dniach tylko o wzieciu go na chodzby polgodzInny spacer.Chodzby po to zeby synowa miala.czas rozwiesic jej wyprane gacie na balkonie....
DiamondDust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-18, 11:23   #42
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Bo jej korona z glowy nie spadnie?
Nikt tu nie mowi o zabawianiu dziecka po calych dniach tylko o wzieciu go na chodzby polgodzInny spacer.Chodzby po to zeby synowa miala.czas rozwiesic jej wyprane gacie na balkonie....
dalej zupelnie nie rozumiem takiego podejscia
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:24   #43
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

No i dobrze, może teściowa powinna chociaż trochę dzieckiem się zająć, ze swojego dobrego serca, żeby matkę odciążyć, ale się nie zajmuje i co? Ponarzekać na nią można, humor sobie tym poprawić i tyle.

Zresztą i tak nie ma innej rady jak wyprowadzka.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:46   #44
DiamondDust
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
dalej zupelnie nie rozumiem takiego podejscia
I trudno
Dla mnie nienaturalne i niefajne jest zachowanie tesciowej.
DiamondDust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:58   #45
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
I trudno
Dla mnie nienaturalne i niefajne jest zachowanie tesciowej.
Ale co w związku z tym? Nie zmienia to nic w sytuacji wnuczki. Wyprowadzić sie to jedno z najlepszych rozwiązań.
Babcia nie chce babciowac i tyle. A autorka sie niepotrzebnie nakręca zamiast zając sie czymś konstruktywnym. Gdyby mieszkali osobno tez wyliczalaby teściowej relaks, gdy ona jest zajęta ?
Ma dziecko i dom to niech sie nimi zajmuje. Teściowej nie zmieni, choć moze z nią porozmawiać o tym co sie dzieje.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 12:30   #46
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Może teściowa wywodzi się z rodziny gdzie to dzieci się zajmują starszyzną plemienną a nie na odwrót ? Nie wiadomo jakie ma podejście do syna - ot jest bo jest czy raczej bliskie relacje (ale wątpię) po "urodziłam cię, wychowałam no i spokój , teraz ty się zajmuj mną" ?
Przecież nie każda która urodziła nadaje się na matkę, znam takie przypadki, dziecko bo już pora albo tak wypadało, a potem podrzuta komuś z rodziny, ewentualnie "męczenie się" aż dziecko się w miarę usamodzielniło. I mam taki przykład w bliskiej rodzinie, takie osoby mogą być później nawet fajnymi babciami albo nie poczuć instynktu macierzyńskiego nigdy.

Z punktu widzenia teściowej jest na swoim, wy przychodzicie, macie dziecko z którym nie jest jakoś mocno związana lub nie umie za bardzo się nim zająć/ nie chce. Ma swoje życie dawno zaplanowane, dosyć wygodne. Po co ma je zmieniać na siłę jeśli się do tego nie nadaje najwidoczniej.
Tutaj znowu Ty okazujesz się że pomagasz jej w domu w zamian za mieszkanie, bo tak wypada, nie wiem ... najlepiej byłoby się wyprowadzić albo chociaż rozdzielić na dwa gospodarstwa (osobna kuchnia itp.) bo póki co Ty ponosisz największe koszta psychiczne tej przeprowadzki ( mąż w pracy a po za tym to jego stary dom)
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 14:19   #47
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Bo jej korona z glowy nie spadnie?
Nikt tu nie mowi o zabawianiu dziecka po calych dniach tylko o wzieciu go na chodzby polgodzInny spacer.Chodzby po to zeby synowa miala.czas rozwiesic jej wyprane gacie na balkonie....
właśnie o to mi chodzi

do momentu wyprowadzki trzeba jakoś żyć , a ja już nie mam siły patrzeć na tę kobietę

Ale jestem dobrej myśli,że jakoś to będzie.
Wrócę do pracy to nie będę miała czasu myśleć o tym.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Może teściowa wywodzi się z rodziny gdzie to dzieci się zajmują starszyzną plemienną a nie na odwrót ? Nie wiadomo jakie ma podejście do syna - ot jest bo jest czy raczej bliskie relacje (ale wątpię) po "urodziłam cię, wychowałam no i spokój , teraz ty się zajmuj mną" ?
Przecież nie każda która urodziła nadaje się na matkę, znam takie przypadki, dziecko bo już pora albo tak wypadało, a potem podrzuta komuś z rodziny, ewentualnie "męczenie się" aż dziecko się w miarę usamodzielniło. I mam taki przykład w bliskiej rodzinie, takie osoby mogą być później nawet fajnymi babciami albo nie poczuć instynktu macierzyńskiego nigdy.

Z punktu widzenia teściowej jest na swoim, wy przychodzicie, macie dziecko z którym nie jest jakoś mocno związana lub nie umie za bardzo się nim zająć/ nie chce. Ma swoje życie dawno zaplanowane, dosyć wygodne. Po co ma je zmieniać na siłę jeśli się do tego nie nadaje najwidoczniej.
Tutaj znowu Ty okazujesz się że pomagasz jej w domu w zamian za mieszkanie, bo tak wypada, nie wiem ... najlepiej byłoby się wyprowadzić albo chociaż rozdzielić na dwa gospodarstwa (osobna kuchnia itp.) bo póki co Ty ponosisz największe koszta psychiczne tej przeprowadzki ( mąż w pracy a po za tym to jego stary dom)
jest dokładnie tak jak piszesz

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
No i dobrze, może teściowa powinna chociaż trochę dzieckiem się zająć, ze swojego dobrego serca, żeby matkę odciążyć, ale się nie zajmuje i co? Ponarzekać na nią można, humor sobie tym poprawić i tyle.

Zresztą i tak nie ma innej rady jak wyprowadzka.
no właśnie ponarzekać i humor sobie poprawić - tego się będę trzymać
,bo łez to już dawno mi brakuje

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
kompletnie tego nie rozumiem - przecież to Twoje dziecko. Jak możesz oczekiwać od kogokolwiek (poza ojcem dziecka) pomocy przy nim
Teściowa swoje dzieci odchowała i tereaz jej święte prawo zajmować się sobą.
tak , tak, strasznie się narobiła przy jednym synie
mogę oczekiwać ,bo jeśli ktoś przy gościach nagle mi skacze przy dzieciaku jakby mu gwiazdy z nieba dawał, a w ogóle się nim nie zajmuje...to jak ja mam to rozumieć???
uwierz mi też by Ciebie to wnerwiało

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Mogę mieć pytanie, dlaczego mieszkacie z teściową? Ty się męczysz, więc mąż pewnie też, no i teściowej pewnie za dobrze też nie jest. Jeśli nie stać Was na mieszkanie we dwoje, to czemu zdecydowaliście się na dziecko? Wybacz, ale nigdy nie pojmę mieszkania z teściami i psioczenia na nich, podczas gdy samemu się taką drogę wybrało.
byliśmy na swoim-
straciliśmy pracę nagle obydwoje-była zima i nie mogliśmy nic znaleźć
to poprosiliśmy teściową czy możemy zamieszkać -na początku było ok, a teraz...
zdecydowaliśmy się na dziecko, bo bardzo tego chcieliśmy,żeby m.in. Lena zdewastowała mieszkanie teściowej przez pierwsze swoje dwa latka życia(pomalowała ściany, porysowała meble) żart oczywiście

oby Bóg dał żeby jak najszybciej pójść na swoje

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Wyprowadzić się!
To jest chory pomysl mieszkanie dorosłych ludzi z rodzicami, a co dopiero jeszcze z dzieckiem. Tworzycie osobną rodzinę, żyjcie sami, liczcie tylko na siebie.

Nawet domów nie powinno się zaraz koło rodziców budować, a co dopiero mieszkać razem, to tylko generuje problemy, jak widać.

Odwiedzić teściową dwa razy w miesiącu max na obiedzie, pogadać o bzdurach i tyle.


---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Wlasnie,mala.jeszcze nie rozumie,ze babcia nie chce+nie ma ochoty/ sie nia zajmowac oj zwyczajnie wyjsc na spacer tak po prostu okazac nić zainteresowania.Jak podrosnie i zacznie kumac,ze babcia ma ja gdzies to moze byc jej przykro.Mi babcia by takim zachowaniem zlamala serce bo pamietam za dziecka,jak jedna z babc miala nas sporo Ijakos nie wykazywala mna zainteresowania;natomiast dla drugiej bylam jedyna wnusia Itego czasu z nia nie zamienilabym na nic innego.


A co do odciazenia autorki przy wnuczce ja sie nie dziwie,ze dziewczyna zasuwa przy dziecku a tesciowa niekonczacy sie relaks na kanapie.
Tez by mnie to razilo w oczy.Zwyczajnie z zazdrosci,ze ja nie mam czasu zebow umyc a tesciowa w drugim pokoju zaczyna kolejny serial...
Autorko,jak to pierzesz jej ciuchy?
no jak są w koszu na pranie to razem wszystko wrzucam, ale ostatnio piorę tylko NASZE rzeczy
nie z zazdrości, niech robi co chce, już mało mnie interesuje co ona robi i z kim

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:
Napisane przez ouKejt Pokaż wiadomość
Haha to by ja wcielo pieknie. tyle tylko ze to by moglo rozpetac wojne miedzy wami a to chyba dodatkowo nie jest wam potrzebne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jak już będzie wiadomo,że mamy coś swojego to uwierz mi , ale te słowa wypowiem-dlaczego? -tak dla zasady
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.


Edytowane przez Emilia211
Czas edycji: 2013-09-18 o 14:04
Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 14:22   #48
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
właśnie o to mi chodzi

do momentu wyprowadzki trzeba jakoś żyć , a ja już nie mam siły patrzeć na tę kobietę

Ale jestem dobrej myśli,że jakoś to będzie.
Wrócę do pracy to nie będę miała czasu myśleć o tym.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------


jest dokładnie tak jak piszesz

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------


no właśnie ponarzekać i humor sobie poprawić - tego się będę trzymać
,bo łez to już dawno mi brakuje

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


tak , tak, strasznie się narobiła przy jednym synie
mogę oczekiwać ,bo jeśli ktoś przy gościach nagle mi skacze przy dzieciaku jakby mu gwiazdy z nieba dawał, a w ogóle się nim nie zajmuje...to jak ja mam to rozumieć???
uwierz mi też by Ciebie to wnerwiało

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------


byliśmy na swoim-
straciliśmy pracę nagle obydwoje-była zima i nie mogliśmy nic znaleźć
to poprosiliśmy teściową czy możemy zamieszkać -na początku było ok, a teraz...
zdecydowaliśmy się na dziecko, bo bardzo tego chcieliśmy,żeby m.in. Lena zdewastowała mieszkanie teściowej przez pierwsze swoje dwa latka życia(pomalowała ściany, porysowała meble) żart oczywiście

oby Bóg dał żeby jak najszybciej pójść na swoje

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------


Ale nie o tu chodzi jak sie Tesciowa zachowuje. Mnie by to wkurzalo. Zreszta moja jest taka, ze
Dzieci nie lubi
Dziećmi zajmować sie nie umie
Jak sie zdarzyło, ze sie zajmowała to bywało, ze im szkodnikami albo wystawiala na niebezpieczeństwo
Poza tym dzieci jej unikaly
Wkurzalo mnie to straszliwie i dalej sie dziwie jej postawie.
Z drugiej strony uważam, ze nie ma sensu sie tym przejmować, bo to nic dobrego nie przyniesie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 14:43   #49
DiamondDust
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Ale nie o tu chodzi jak sie Tesciowa zachowuje. Mnie by to wkurzalo. Zreszta moja jest taka, ze
Dzieci nie lubi
Dziećmi zajmować sie nie umie
Jak sie zdarzyło, ze sie zajmowała to bywało, ze im szkodnikami albo wystawiala na niebezpieczeństwo
Poza tym dzieci jej unikaly
Wkurzalo mnie to straszliwie i dalej sie dziwie jej postawie.
Z drugiej strony uważam, ze nie ma sensu sie tym przejmować, bo to nic dobrego nie przyniesie.
Mozesz jeszcze raz,po polsku I ze znakami interpunkcyjnymi bo zle sie to czyta i niewiele mozna zrozumiec?
DiamondDust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-18, 14:48   #50
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
byliśmy na swoim-
straciliśmy pracę nagle obydwoje-była zima i nie mogliśmy nic znaleźć
to poprosiliśmy teściową czy możemy zamieszkać -na początku było ok, a teraz...
zdecydowaliśmy się na dziecko, bo bardzo tego chcieliśmy,żeby m.in. Lena zdewastowała mieszkanie teściowej przez pierwsze swoje dwa latka życia(pomalowała ściany, porysowała meble) żart oczywiście

oby Bóg dał żeby jak najszybciej pójść na swoje
Przykro mi i współczuję Wam sytuacji, że straciliście pracę, ale jednak mieszkając u kogoś niestety trzeba się dostosować... Ja pewnie prałabym również ubrania teściowej - gdyby były tak czy siak w pralce i zmieściłyby się w jednym praniu. Rozumiem, że nie przepadasz za teściową, ale spróbuj nie zaostrzać sytuacji - ona na pewno też miałaby kilka powodów, żeby na Was ponarzekać, kij zawsze ma dwa końce No i jednak powinniście być jej wdzięczni, bo 3 dodatkowe osoby na metrażu to jednak sporo i należy docenić to, że zgodziła się Was przyjąć.

Co do zajmowania się wnuczką - wiadomo, że przykro, że niezbyt się nią interesuje, ale raczej tego nie zmienicie. Niektórzy nie są najlepszymi dziadkami. I też nie powinnaś rzucać komentarzy, że "bardzo się narobiła przy jednym synu", bo równie dobrze ona mogłaby Ci powiedzieć, że "nie udawaj, że masz tyle pracy przy jednym dziecku i czasu nie masz", prawda? Spróbuj po prostu nie być nastawiona źle do teściowej, bo jakby nie było zrobiła Wam przysługę. No i pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce uda Wam się wyprowadzić

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Mozesz jeszcze raz,po polsku I ze znakami interpunkcyjnymi bo zle sie to czyta i niewiele mozna zrozumiec?
Docinasz tak, jakbyś sama stosowała się do zasad poprawnej pisowni...
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 16:18   #51
DiamondDust
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość

[/COLOR]
Docinasz tak, jakbyś sama stosowała się do zasad poprawnej pisowni...
Po prostu nie rozumiem o co za bardzo autorce posta chodzi.I nie rob OT.
DiamondDust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 16:20   #52
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Ciekawe ile z was liczylo po cichu na pomoc przy dziecku,

Nigdy mi nawet to przez myśl nie przeszło.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 17:42   #53
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez DiamondDust Pokaż wiadomość
Mozesz jeszcze raz,po polsku I ze znakami interpunkcyjnymi bo zle sie to czyta i niewiele mozna zrozumiec?
Mogę.
Rozumiem frustrację autorki. Moja teściowa jest beznadziejna w kontakcie z dziećmi. Nie lubi dzieci, nie chce się nimi opiekować, jak kiedyś jej się zachciało to okazało się, że nie zważa na bezpieczeństwo dziecka w najmniejszym stopniu. Mało tego dzieci moje mają do teściowej dystans i nie chcą mieć z nią kontaktu.

Z drugiej strony postawa autorki jest wg mnie dziecinna i neidojrzała. Jej marudzenie nic zmieni.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 19:26   #54
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Mogę.
Rozumiem frustrację autorki. Moja teściowa jest beznadziejna w kontakcie z dziećmi. Nie lubi dzieci, nie chce się nimi opiekować, jak kiedyś jej się zachciało to okazało się, że nie zważa na bezpieczeństwo dziecka w najmniejszym stopniu. Mało tego dzieci moje mają do teściowej dystans i nie chcą mieć z nią kontaktu.

Z drugiej strony postawa autorki jest wg mnie dziecinna i neidojrzała. Jej marudzenie nic zmieni.
to trzeba było nie wchodzić na ten wątek skoro dziecko go założyłodobrze,że Ty lubisz dzieci
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 20:21   #55
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
to trzeba było nie wchodzić na ten wątek skoro dziecko go założyłodobrze,że Ty lubisz dzieci
Znaczy szukasz poklasku dla siebie i bezkrytycznego współczucia?

O wow, i czytanie ze zrozumieniem kuleje.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 20:55   #56
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Z tego, co zrozumiałam, to Autorka poprosiła teściową o pomoc dla świętego spokoju, żeby nikt jej potem dziury w brzuchu nie wiercił, że zostawia dziecko z obcą kobietą, jak ma ''kochającą'' babcię pod ręką.
To, że nie chce na co dzień opiekować się dzieckiem, to jeszcze rozumiem. Ale trochę się dziwię, że w ogóle się nim nie interesuje O ile nie ma się patologicznych rodziców, to chyba każdy jednak liczy, że dziadkowie od czasu do czasu zajmą się wnukiem.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 09:28   #57
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Z tego, co zrozumiałam, to Autorka poprosiła teściową o pomoc dla świętego spokoju, żeby nikt jej potem dziury w brzuchu nie wiercił, że zostawia dziecko z obcą kobietą, jak ma ''kochającą'' babcię pod ręką.
To, że nie chce na co dzień opiekować się dzieckiem, to jeszcze rozumiem. Ale trochę się dziwię, że w ogóle się nim nie interesuje O ile nie ma się patologicznych rodziców, to chyba każdy jednak liczy, że dziadkowie od czasu do czasu zajmą się wnukiem.
można tak powiedzieć- sąsiedzi w koło-i rodzina jak to Wy szukacie opieki, a mama? i co ja mam odpowiadać?
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 09:43   #58
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
można tak powiedzieć- sąsiedzi w koło-i rodzina jak to Wy szukacie opieki, a mama? i co ja mam odpowiadać?
Jak to co, prawdę? Na przykład, że mama ma swoje życie, a to wasze dziecko i waszym obowiązkiem jest zapewnić mu opiekę..
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 09:49   #59
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Babcia to nie jest nazwa zawodu, który ma w obowiązkach zajmowanie się wnukiem. To tylko dobra wola babci, nic więcej.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 09:50   #60
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Z teściowa pod jednym dachem...

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
można tak powiedzieć- sąsiedzi w koło-i rodzina jak to Wy szukacie opieki, a mama? i co ja mam odpowiadać?

to, że mama ma swoje życie i nie ma obowiązku zajmować się Waszym dzieckiem - ani to kłamstwo ani obraza nikogo

mi jeszcze co innego chodzi po głowie
pisałaś, że teściowa zgodziła się Wam pomóc tymczasowo jak straciliście pracę i zgodziła się żebyście zamieszkali u niej
może limit jej pomocy w tym zakresie już się zakończył i w ten sposób jak się zachowuje chce Wam dość jasno pokazać, że pora iść na swoje?

może jakby widywała wnuczkę raz na jakiś czas to zmieniłaby podejście do niej?

ja trochę współczuję teściowej (tak tak zaraz krytyka się na mnie posypie)
ma kobieta swoje życie, pasje (podróże chociażby)
od jakiegoś czasu żyła jak chciała a tu nagle ktoś wymaga od niej nie lada poświęcenia i zajęcia się dzieckiem i tak jak autorka pisze, sąsiedzi, rodzina - wszyscy oczekują od niej tego na co ona najzwyczajniej nie ma ochoty
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.