Wątek o karmie Royal Canin, RC - WĄTEK ZBIORCZY

[tutmirlajt]

Napisane przez Dotka90

Royal Canin w tym momencie jest baaardzo marną karmą, podobnie jak Eukanuba.

Na rynku jest tak wiele dobrych karm, że ja naprawdę nie rozumiem, czemu ludzie wciąż tkwią w tym przeświadczeniu, że RC i Eukanuba to dobre karmy i tylko takie znają, zamiast się troszkę wysilić, poczytać, popytać..

Jezeli ktos pisze " jest tak wiele dobrych karm, lepszych od RC"- możecie od razu podawać te wasze lepsze karmy?? Bo po prostu jestem ciekawa.

Co do pól persa pól dachowca- wiem ze niektorym ciezko to przez gardlo przechodzi, bo dla niektorych kotow kundel czy dachowiec, to w ogole.. zle sie kojarzy, a taki pers to kojarzy im sie nie wiem z czym.. z bogactwem, zamoznoscia, czyms ekskluzywnym? Bez sensu to troche.. ze ludzie oceniaja zwierzaki po rasie i gardza dachowcami, kundlami..

[Dotka90]

Np. :

Acana,
Nutra Nuggets,
Nutra Gold,
Bento Kronen,
Brit (nie jakaś zachwycająca, ale ujdzie),
Bosh,
Orijen,
Diamonds Natural,
Taste of The Wild,
Best Choice,
Chicken Soup,
Fish4dogs,
1st choice,
Nutro choice,
Hill's,
Bewi Dog,
Purina Pro Plan.

[silvi27]

Ja swoim psiaczkom kupuję BELCANDO. Uważam ją za dużo lepszą od RC. Kiedyś myślałam, że Royal jest dobry bo faktycznie weci tylko jego polecają a w sklepach też zachwalany jakby lepszej karmy nie było na Świecie. Pewnego razu pani w zoologicznym podpowiedziała mi właśnie BELCANDO. I muszę przyznać, że jest rewelacyjna. A pieski za nią strasznie przepadają. Nawet ten, który Royala jadł tylko dla wrażliwych - o dziwo tą je zwykłą dla zdrowych i efekty są lepsze niż po tamtej RC - niby dla chorych...
Podsumowując: dla mnie "RC to chłam w złotku"

[baggy]

Ja na początku kupowałam mojemu RC. Nie znałam innej karmy, u mnie w mieście były tylko takie typu pedigree. W zoologicznym też nie sprowadzali. Zawsze do Warszawy po karmę jeździłam. Po przeprowadzcce mój pies nie chciał już jeść RC. Pozatym karma bardzo szybko mi schodziła. Wyczytałam gdzieś, że Hill's jest dobry. Kupiłam i faktycznie. Jest taki mokry, ciężki. Starcza na dłużej i pies chętnie to je Jednak myśle, że on i tak najbardziej lubi jak sama mu gotuje :P

[tygrysia]

Napisane przez Dotka90

Np. :

Brit (nie jakaś zachwycająca, ale ujdzie),

Masz na myśli Brit czy Brit Care ? Ja podaję psu Brit Care i jestem zadowolona z tej karmy. Podawałam mu wcześniej Best Choice, ale nie do końca byłam zadowolona dlatego zmieniłam na Brit Care.

[tutmirlajt]

Napisane przez Dotka90

Np. :

Acana,
Nutra Nuggets,
Nutra Gold,
Bento Kronen,
Brit (nie jakaś zachwycająca, ale ujdzie),
Bosh,
Orijen,
Diamonds Natural,
Taste of The Wild,
Best Choice,
Chicken Soup,
Fish4dogs,
1st choice,
Nutro choice,
Hill's,
Bewi Dog,
Purina Pro Plan.

A ja slyszalam ze ten karmy sa prawie jak whiskas...

[Dotka90]

Bento Kronen jest prawie jak whiskas? Pff... Poczytaj skład

P.S. Tygrysiu, tak, tak, o Brit Care mi chodziło, Brit zwykły jest bardzo marny
Uch, skróty myślowe nie są dobre

[sunshain]

Napisane przez tutmirlajt

A ja slyszalam ze ten karmy sa prawie jak whiskas...

składnikach odżywczych i ich % udziale

po raz kolejny wyskoczyłas jak nie powiem co

[tygrysia]

Napisane przez tutmirlajt

A ja slyszalam ze ten karmy sa prawie jak whiskas...

Ja akurat o kocich karmach wiem mało. Jednak jak porównam skład Brit Care a Chappi to różnicę widzę znaczną.
W Chappi głównym składnikiem są zboża ponadto zawiera mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, więc mogą być to zmielone np. kopyta czy inne odpadki. Mięsa w tej karmie jest mało, wpisano, że białko ogólne to 16%. W Brit Care, który ja kupuję, podstawowym składnikiem jest mączka jagnięca a białko to 26% składu.
Zresztą wkleję:
Chappi - Analiza składu Białko ogólne 16%, oleje i tłuszcze surowe 8%, popiół surowy 7%, włókno surowe 3%, wapń 1%.

Ja tam różnicę widzę.

[Dotka90]

Poza tym Chappi, Pedigree, Whiskasy, Kitekaty, Darlingi i wszystkie inne karmy, które są dostępne w marketach zawierają uzależniacze, o czym warto pamiętać.
Często argumentem do karmienia psa syfem jest 'bo Azorkowi ta karma taaak smakuje i on ją taaak chętnie je'.

No jasne, że mu smakuje, skoro w karmie są substancje chemiczne wspomagające smak i zapach, oraz uzależniacze, które powodują, że pies wchłania miskę karmy w 5 sekund.

Jest naprawdę mnóstwo dobrych karm, jest w czym wybierać, jest mnóstwo sklepów zoologicznych internetowych, gdzie się zamawia 15kg worek, który przywożą do domu, jest tak duża możliwość wyboru między sklepami i wybrania najlepszej cenowo oferty, że naprawdę, w dzisiejszych czasach nie rozumiem, czemu ludzie myślą, że jest tylko albo Chappi itd. albo RC/Eukanuba.

No ale żeby znaleźć / zamówić dobrą karmę, to trzeba minimum chęci i wysiłku, a niektórzy wolą po prostu dać psu syf i niech się dzieje, co chce, przecież chętnie je tą karmę

[awia]

Napisane przez Dotka90

Np. :

Acana,
Nutra Nuggets,
Nutra Gold,
Bento Kronen,
Brit (nie jakaś zachwycająca, ale ujdzie),
Bosh,
Orijen,
Diamonds Natural,
Taste of The Wild,
Best Choice,
Chicken Soup,
Fish4dogs,
1st choice,
Nutro choice,
Hill's,
Bewi Dog,
Purina Pro Plan.

No proszę Cię, brit care ma lepszy skład niz np Purina Pro Plan (40% miesa, purina ok 20%)
tak samo z nutrą, bento kronen czy bosh.
Brit Care wychodzi całkiem przyzwoicie, zwłaszcza cenowo, choc ja nie lubie małych krokietów boi kot łyka. Ostatnio siedziałam i analizowalam składy karm dobrych w dorbych cenach (ponizej 30zl za kg) i kazda z nich nie jest rewelacyjna.
Skład naprawde dobry ma TOTW, Orijen, Acana i Applaws. reszta praktycznie porównywalna

[Dotka90]

Ja Britem nie byłam zachwycona, bo mi pies na nim źle szedł (+ sporo psów, które znam, też jakoś nieszczególnie go tolerowały).

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Poza tym, weź pod uwage, że nie każdego stać, zeby karmić psa Orijenem, czy TOTW itd, to już lepiej żeby karmił Puriną Pro Plan, niż Chappi.

[awia]

A ja widzisz kota wykarmiłam, najpierw juniorem, potem adultem, teraz jestesmy na mieszankach bo podstawa dla niego to i tak mokra.
Po prostu analizujac skład bylam zdziwiona, ze pro plan ma raczej marny a jest sporo drozszy i polecany

No tak, ale brit jest tanszy niz pro plan
Moj kot generalnie nie przepada za suchą karmą, w misce ma acanę mieszaną z joserą i mu smakuje, chociaz z analizy skladu josera jest słaba.

Ja sie swego czasu bardzo napalilam na Nutra Nuggets platinum - swietny sklad ale nie do kupienia, zreszta na forum tez narzekali ze jakies dziwne opakowanie, jakby samemu zgrzewane, i zrezygnowalam.

jak najbardziej sie zgadzam, ze lepiej kupowac srednią karmę niz whiskas, ale nawet przy sredniej nie trzeba przeplacac.
tak samo np profilum na podobny skład co pro plan a jest sporo tansze

[Dotka90]

Wiesz, no wiadomo, że dobry skład to jedno, a to, czy pies / kot dobrze idzie na karmie, to coś zupełnie innego
Oj, ja ( ) z moją suką przetestowałam całkiem sporo karm, zanim w końcu trafiłyśmy na Acanę i na niej zostałyśmy, ja jestem bardzo zadowolona, suka również.
Mało tego - pies chętnie je karmę, mimo, że nie ma w nim jakiejś dziwnej chemii, jak w Chappi.


Dlatego, tak do tutmirlajt (czy jak to się tam pisze) - dobra karma to jedno, a pies to drugie. Dlatego nie polecam kupować od razu 15kg karmy, bo może się okazać, że pies fatalnie na niej idzie, albo po prostu nie chce jej jeść.
Dlatego polecam prosić w zoologach o próbki / zamawiać próbki przez neta / jezeli jest możliwość, to kupić opakowanie np. 3kg.

[winogronek]

Może zboczę od tematu ale mnie rozwalił skład pedigree tutaj podaje wołowina i warzywa:

• Zboża (min. 4%)
• Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% wołowiny w brązowej granulce)
• Oleje i tłuszcze
• Produkty pochodzenia roślinnego
• Roślinne ekstrakty białkowe
• Substancje mineralne
• Warzywa (min. 4% marchewki w pomarańczowej granulce, min. 4% groszku w zielonej granulce)

Nie dość, że skład jego jest ubogi to poszczególne składniki są w różnych granulkach czyli tam jest tyle tego co NIC!!

Dotka akurat Purina pro plan to zły przykład bo ona cenowo jest podobna z Orijen, może chodziło ci o Purine dog chow?

[Dotka90]

Szczerze mówiąc akurat w Purinie to tak dokładnie się nie orientuję cenowo, podałam ją, bo wiem, że swego czasu była naprawdę dosyć tania
Ale jeżeli wychodzi cenowo podobnie do Ori, no to niekoniecznie się opłaca
Dog chow to ma dość 'marketowy' skład chyba z tego, co pamiętam, musiałabym zobaczyć, a nie mam teraz czasu, później spojrzę

[winogronek]

Napisane przez Dotka90

Szczerze mówiąc akurat w Purinie to tak dokładnie się nie orientuję cenowo, podałam ją, bo wiem, że swego czasu była naprawdę dosyć tania
Ale jeżeli wychodzi cenowo podobnie do Ori, no to niekoniecznie się opłaca
Dog chow to ma dość 'marketowy' skład chyba z tego, co pamiętam, musiałabym zobaczyć, a nie mam teraz czasu, później spojrzę

Tak dog chow do dobrych nie należy

[tygrysia]

Napisane przez Dotka90

Ja Britem nie byłam zachwycona, bo mi pies na nim źle szedł (+ sporo psów, które znam, też jakoś nieszczególnie go tolerowały).

Myślę, że oprócz tego, że należy wybrać dobrą karmę to jeszcze należy dobrać taką, która pasuje danemu psu. Jak już napisałam Brit CARE mojemu psu bardzo pasuje. Co więcej moja koleżanka ma asta atopika i zaczęła podawać właśnie Brit Care od kilku miesięcy. Suka reaguje bardzo dobrze i Ona jest zadowolona, bo cenowo też całkiem dobrze wychodzi
Wszystko zależy od psa

Zwykły Brit, tak jak Purina Dog How są marne. No, może lepsze od Chapii czy Pedigree

[Nimfa20]

Napisane przez tutmirlajt

A jeszcze jedno.." mieszanka dachowca z europejczykiem".. czy aby dachowiec i europejczyk to nie to samo

No właśnie, że nie. Europejczyk to czasta rasa kota
Też niedawno się dowiedziałam ...

[ggoska]

Napisane przez tygrysia

Myślę, że oprócz tego, że należy wybrać dobrą karmę to jeszcze należy dobrać taką, która pasuje danemu psu.

Też mi się wydaje, że to najważniejsze. Jest wiele dobrych karm i wcale nie muszą być bardzo drogie, ale nie każdemu będzie każda z tych karm pasować. RC jest znana i dlatego wiele osób nią karmi, bo nie wie, że są inne możliwości. Na początku mojej przygody z psami też nie miałam pojęcia czym karmić psa. Wet poleclił RC i tak zostało. Do czasu aż dołączyła do nas suczka, która już w hodowli była karmiona Acaną i tak psa też przestawiliśmy na Acanę. W sumie Acaną karmiliśmy jeszcze rok temu, ale zmiany składu i dawkowania, a za tym wzrost cen jakie acana wprowadziła ok. roku temu trochę nie przypadła nam do gustu. Szukaliśmy jakiś innych karm i dzięki hodowczyni suki trafiliśmy na Joserę. Jest to karma niemiecka, w Niemczech wielu hodowców nią karmi. Josera bardzo podpasowała psom. I tak już rok ją jedzą. Głównie Festival.
We Wrocławiu skąd jesteśmy nie mogliśmy tej karmy dostać i tak niedawno zdecydowaliśmy się na dystrybucję Josery.
Gdyby ktoś była zainteresowany dokładniejszymi informacjami na temat karmy zapraszam na naszą stronę http://porady.akitigra.pl/
a dokładne składy można zobaczyć w opisach produktów http://www.akitigra.pl

Dla przykładu wstawię skrócone informacje na temat składu Josery Festival

zawartość : ważne dla :
26,0 % Białko surowe Wzrost, ruch, regeneracja
16,0 % Tłuszcz surowy Siła, piękna sierść, zdrowa skóra
3,0 % Włókno surowe Substancje balastowe dla lepszego trawienia
6,5 % Popiół surowy Zaopatrzenie w substancje mineralne
1,2 % Wapń Kości, zęby, krzepliwość krwi, układ nerwowy
0,9 % Fosfor Kości, zęby, ruch
0,35% Sód Regulacja gospodarki wodnej i elektrolitowej
0,12% Magnez Mięsnie i układ nerwowy

[marcjannak]

wow. Ciekawy wątek. Wiele się dowiedziałam i wiele bedę musiała poszukać na temat karm, które wymieniłyście.
Dodam swoje trzy grosze.
Sunshain - odnośnie SUK, wszystko ladnie opisalas, ale tak sie składa,że oprócz teorii jest jeszcze życie i to życie właśnie pokazuje, że większość kotów, które trafiają do wetów z SUK to właśnie kastrowane kocury. Jakieś 95-99%, tak na oko.
Są karmy dla kastratów i są to karmy bytowe, jak się uprzecie, znajdę dokładny skład i opis tych karm, zwłaszcza RC. W tej chwili konkretów nie podam.
Royal rzeczywiście podniósł ceny. Jest wciąż bardzo dobrą marką, jeśli chodzi o karmy lecznicze.
Co do zastępowania karmy leczniczej dla alergików karmą bytową "z jagnięciną" niejedna osoba już się na tym przejechała z prostego powodu- karma z jagnięciną oznacza to, że jest tam dodane mięso jagnięce, ale może zawierać (i zazwyczaj zawiera, patrząc choćby na cenę) inne źródła białka zwierzęcego, np. drobiowe, które może dane zwierzę uczulać.
Nie mogę powiedzieć, czy RC się pogorszył, jeśli chodzi o karmy bytowe, parę lat temu mówiło się, że Eukanuba się pogorszyła, a hodowcy mówili, że Bosch także, co było najlepiej widać po sukach hodowlanych.

Według najprostszej metody - logicznej analizy, przy wyborze karmy należy sugerować się głównie składem, tym, co jest wymienione i tym, co producent starał się ukryć oraz ceną. Przecież cena w dużym stopniu zależy od jakości (aha, w niektórych markach cena musi pokryć koszty reklamy).

Co do tego, czy koty i psy są zdrowe jedząc całe życie marną karmę - przyjrzyjcie im się uważnie - czy mają ładną, lśniącą sierść, bez łupieżu, bez świądu na przykład. Czy robią dużo kup, ze tak to nazwę, bo w końcu im lepsza karma, tym lepsza strawność, więc kału powinno być mało, bo większość zwierzak wchłonął. I pamiętajcie - pewne schorzenia mogą wyjść po pewnym czasie, np. zapalenie i niewydolność trzustki, kardiomiopatie (kłania się np. niedobór tauryny), choroby wątroby itd.
Aha i najważniejsze - każdy organizm jest inny. Jeden kot będzie super zdrowy po Kitekacie, a inny nie nawet po RC. Kwestia osobnicza - jak potrafi wykorzystać pokarm. podobnie jak u ludzi

[Nimfa20]

marcjannak Zgadzam się z Tobą całkowicie W poprzednich postach pisałam podobnie

[sunshain]

Napisane przez marcjannak

wow. Ciekawy wątek. Wiele się dowiedziałam i wiele bedę musiała poszukać na temat karm, które wymieniłyście.
Dodam swoje trzy grosze.
Sunshain - odnośnie SUK, wszystko ladnie opisalas, ale tak sie składa,że oprócz teorii jest jeszcze życie i to życie właśnie pokazuje, że większość kotów, które trafiają do wetów z SUK to właśnie kastrowane kocury. Jakieś 95-99%, tak na oko.
Są karmy dla kastratów i są to karmy bytowe, jak się uprzecie, znajdę dokładny skład i opis tych karm, zwłaszcza RC. W tej chwili konkretów nie podam.

a ile niekastrowanych żyje w mieszkaniach ????????? i stąd te statystyki

jest to związane z osiadłym trybem zycia, nie ma podstaw naukowych aby łaczyc SUK i kastrację

idąć Twoim tokiem rozumowania może od razu podajmy kotom kramy light aby nie utyły


marketing i nic innego

edit: na SUK może zachorować i nie kastrowany kot

[tygrysia]

Napisane przez marcjannak

Royal rzeczywiście podniósł ceny. Jest wciąż bardzo dobrą marką, jeśli chodzi o karmy lecznicze.
Co do zastępowania karmy leczniczej dla alergików karmą bytową "z jagnięciną" niejedna osoba już się na tym przejechała z prostego powodu- karma z jagnięciną oznacza to, że jest tam dodane mięso jagnięce, ale może zawierać (i zazwyczaj zawiera, patrząc choćby na cenę) inne źródła białka zwierzęcego, np. drobiowe, które może dane zwierzę uczulać.

W związku z tym, że mój pies ma problemy ze stawami podawałam mu ROYAL CANIN VETERINARY DIET Mobility Support. Tak mi polecono i zachwalano. Po karmie było oki, ale jak RC znowu podniósł ceny stwierdziłam, że należy zmienić i zmieniłam. Wcale nie żałuję i uważam, że akurat w przypadku stawów to wyciąganie kasy, bo i tak należy psu podawać preparaty na stawy dodatkowo, gdyż w karmie jest ich stosunkowo mało. Ponadto glukozamina i siarczan chondroityny jest też w innych karmach.
Co do alergii to powyżej podałam przykład znajomej, która ma atopika. Mogę spokojnie powiedzieć, że zna się Ona na karmach, bo tyle z sucz przeszła przez te jej choroby.... I nie podaje Jej RC. Jednak jak to zauważyłaś wszystko zależy od konkretnego psa

Napisane przez marcjannak

Nie mogę powiedzieć, czy RC się pogorszył, jeśli chodzi o karmy bytowe, parę lat temu mówiło się, że Eukanuba się pogorszyła, a hodowcy mówili, że Bosch także, co było najlepiej widać po sukach hodowlanych.

Przeczytałam w którymś z wątków, że Eukanuba przeprowadza testy na zwierzętach/psach, więc odpada jak dla mnie.

Napisane przez marcjannak

Co do tego, czy koty i psy są zdrowe jedząc całe życie marną karmę - przyjrzyjcie im się uważnie - czy mają ładną, lśniącą sierść, bez łupieżu, bez świądu na przykład. Czy robią dużo kup, ze tak to nazwę, bo w końcu im lepsza karma, tym lepsza strawność, więc kału powinno być mało, bo większość zwierzak wchłonął. I pamiętajcie - pewne schorzenia mogą wyjść po pewnym czasie, np. zapalenie i niewydolność trzustki, kardiomiopatie (kłania się np. niedobór tauryny), choroby wątroby itd.
Aha i najważniejsze - każdy organizm jest inny. Jeden kot będzie super zdrowy po Kitekacie, a inny nie nawet po RC. Kwestia osobnicza - jak potrafi wykorzystać pokarm. podobnie jak u ludzi

Z tym się zgadzam

[esfira]

Napisane przez sunshain

a ile niekastrowanych żyje w mieszkaniach ????????? i stąd te statystyki

jest to związane z osiadłym trybem zycia, nie ma podstaw naukowych aby łaczyc SUK i kastrację

idąć Twoim tokiem rozumowania może od razu podajmy kotom kramy light aby nie utyły


marketing i nic innego

edit: na SUK może zachorować i nie kastrowany kot

racja
przecież prawie nikt w domu nie trzyma niekastrowanych kocurów, bo nie da się tego zapachowo wytrzymać. Żadne badania nie potwierdziły, żeby istniał związek między kastracją a występowaniem SUK, bo jakaś bzdurna teoria sprzed 20 lat
Równie dobrze można by stwierdzić, że np. bezdomne koty nie chorują na SUK, bo nikt ich nie bada- więc i nie diagnozuje choroby...

[sunshain]

Napisane przez esfira

racja
przecież prawie nikt w domu nie trzyma niekastrowanych kocurów, bo nie da się tego zapachowo wytrzymać. Żadne badania nie potwierdziły, żeby istniał związek między kastracją a występowaniem SUK, bo jakaś bzdurna teoria sprzed 20 lat
Równie dobrze można by stwierdzić, że np. bezdomne koty nie chorują na SUK, bo nikt ich nie bada- więc i nie diagnozuje choroby...

zawsze zadaje pytanie vetom i prywatnie i zawodowo obracam sie w ich środowisku; część wychodzi z zalożenia, że kotom kastrowanym należy podawać "karmę dla kastratów" ale nikt nie potrafi podać wyników badań na ten temat

co do niekatrowanych kocurów - mam jednego i uwierz mi nic nie czuć bo nie znaczy (13 stycznia 2010 roku urodził się pierwszy miot po Amorze)

[marcjannak]

Ok, racja dziewczyny. Tego nie wzięłam pod uwagę. Fakt, mało kto wytrzymuje z niekastrowanymi kocurami w domu, choć znam kilkanaście takich przypadków. Rzeczywiście statystyki nie prowadziłam, mogę powiedzieć tyle, że do mnie nie trafił jeszcze niekastrowany kocur z SUK, natomiast dosyć często trafiają one do mnie z powodu ropni związanymi z ranami po podrapaniach i pogryzieniach w bojkach z innymi kocurami. Ale, przyznaję, nie wzięłam pod uwagę wielkości "próby", co jak najbardziej ma znaczenie, jeśli chodzi o błąd statystycznie istotny.
Tak przy okazji - co to znaczy, że Eukanuba przeprowadza testy na psach? Jakie testy? Strawnościowe? To chyba każda szanująca się firma produkująca karmy dla zwierząt tak postępuje. A jakbyście sobie wyobrażali np. wypuszczenie na rynek leku dla ludzi bez testowania ich na ludziach? Testy kliniczne muszą być przeprowadzone, czyż nie? Może ja o czymś nie wiem? ( a to przecież jest możliwe - jeśli macie szerszą wiedzę na ten temat, to proszę podzielcie się - i mówię calkiem serio).

BTW. Zainspirowałyście mnie. Poszukam jakichś badań na temat SUK. Jak tylko coś znajdę w literaturze, to z pewnością napiszę. W sumie nigdy głebiej nad tym nie myślałam, tak mi wychodziło w praktyce, choć jak już przyznałam wyżej - nie brałam pod uwagę stosunkowo małej populacji niekastrowanych kocurów domowych).

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napiszę zanim mnie zdążycie skrytykować.
Mój umysł spłatał mi figla. Wiedziałam, że jest coś na rzeczy z tymi kastrowanymi kocurami, ale mój mózg z powodów bliżej nieznanych zapomniał drogę od przyczyny do skutku. Pozostał mu tylko start i meta....
Boshhe, jakaś amnezja. chodzi o to przecież, że zazwyczaj SUK dotyczy kotów z nadwagą, małą ilością ruchu. Wiąże się to dość często z tym, że takie koty zazwyczaj mniej piją wody (zwolniony metabolizm), mocz dzięki temu często jest gęstszy, w związku z tym szybciej wytrącają się kryształy. Dodając do tego budowę cewki moczowej kocura (dodatkowo z jego nieszczęsną kością prącia), możemy czekać na rozwój sytuacji - czyli możliwości zatkania cewki czopami śluzu i/lub kamieniami. Koty niekastrowane zwykle są bardziej aktywne ruchowo, bardziej dbają takie kocury o obejście swojego terenu, walczą z pojawiającymi się intruzami - czyli innymi kocurami.
BTW. Fakt, tak to jest, czytam i czytam, a jednak w mózgownicy zostaje na długi czas jednak to, co mówili jeszcze w szkole kiedys tam... Obecnie uważa się, że w okolo 50% przypadków SUK przyczyna jest nieznana, dość często zwala się to na stres.
Wybaczcie moje niedomówienie.
Teraz szukam badań.

[Nimfa20]

Napisane przez sunshain

nie ma podstaw naukowych aby łaczyc SUK i kastrację

idąć Twoim tokiem rozumowania może od razu podajmy kotom kramy light aby nie utyły

"PŁEĆ
Chociaż prawdopodobieństwo wystąpienia choroby jest takie samo u obu płci, u kastrowanych samców częściej jednak dochodzi do odkładania się złogów i zatykania cewki moczowej. "

http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=4

Ale jest doświadczenie. Jeżeli do jakiegoś weta przychodzi 50 osób z kotami, które mają problemy z pęcherzem moczowym, a 35 z nich to koty kastrowane/ sterylizowane to chyba o czymś to świadczy, prawda?

A to drugie zdanie skopiowałaś z jakiegoś forum i monologicznie je używasz...

[sunshain]

Napisane przez Nimfa20

"PŁEĆ
Chociaż prawdopodobieństwo wystąpienia choroby jest takie samo u obu płci, u kastrowanych samców częściej jednak dochodzi do odkładania się złogów i zatykania cewki moczowej. "

http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=4

Ale jest doświadczenie. Jeżeli do jakiegoś weta przychodzi 50 osób z kotami, które mają problemy z pęcherzem moczowym, a 35 z nich to koty kastrowane/ sterylizowane to chyba o czymś to świadczy, prawda?

A to drugie zdanie skopiowałaś z jakiegoś forum i monologicznie je używasz...

po pierwsze, że kocury są bardziej narazone to ameryki nie odkryłaś a artykuły animalia.pl żaden dla mnie autorytet (biorąc pod uwage jaki vet tam sie zazwyczaj udziela - sprawa z miau.pl) ani też producentów karm

potrzebne są publikacje naukowe polskie i zagraniczne

artykuł na portalu lub w gazetce to nie publikacja naukowa

zacytuję z linku podanego przez ciebie cyt:"ZACHOWANIE
Mało aktywny tryb życia, stałe przebywanie w pomieszczeniu, ograniczone spożycie wody, a nawet brudna kuweta mogą powodować rzadsze oddawanie moczu przez kota, a to sprzyja rozwojowi SUK."

zdrowemu kastratowi nie potrzebna jest zmiana na "karmę dla kastratów"

a dlaczego piszą, że u kastratów bo wiecej ich mieszka z nami ludźmi i my dbamy o koty, częściej korzytamy z badań i leczymy i stąd ten tok myślenie ale nijak to ma się do publikacji naukowych, w których brak danych na ten temat. A czy ktoś zrobiła badania kotom dzikozyjącym i wałęscającym się po miastach i wsiach (niekastrowanych) ?????

To drugie zdanie jest często przytaczane nie tylko przezemnie.

To samo tyczy się wiekszej liczby zdjagnozowanych przypadków alergii pokarmowych, cukrzycy lub chorób watroby u kotów.


doś jasno napisane:

http://www.cztery-lapy.pl/modules.ph...rticle&sid=652

cyt:"Kto choruje?
Z moich obserwacji wynika, że choruje ok. 10 % kotów. Zdarza się to samicom jak i samcom w każdym wieku i każdej rasy. Zachorowalność na SUK wzrasta u kotów kastrowanych, otyłych, mało aktywnych, siedzących głównie w domu oraz narażonych na czynniki stresowe."

pogrubienie tekstu mówi o czymś istotnym, że sama kastracja nie jest przyczyna SUK ale tryb życia

cyt:"Karmę powinien dobrać lekarz weterynarii na podstawie wyników badań moczu. Np. gdy stwierdzi odczyn zasadowy moczu i obecność kryształów struwitowych, wtedy zaleci podawanie karmy o obni-żonej zawartości magnezu oraz właściwościach zakwaszających mocz. Pamiętajmy także o zmniejszeniu ewentualnych czynników stresowych, bo stres może też przyczyniać się do rozwoju choroby. Dbajmy o czystość kuwety, spokojny tryb życia kota i często bawmy się ze zwierzakiem, aby miał odpowiednią dawkę wysiłku fizycznego."

[marcjannak]

Znalazłam. Zacytuje (mam nadzieję, że nie jest to łamanie praw autorskich).
"Przebywanie wyłącznie w domu, brak ruchu, średni wiek, kastracja, jedzenie do woli są głównymi czynnikami rozwoju otyłości.(Scarlett, 1994)"
Jak można zapobiegać metabolicznym konsekwencjom kastracji?

"CZYNNIKI RYZYKA ROZWOJU KAMICY MOCZOWEJ
Ryzyko związane z płcią
Kotki sa mniej narażonena działanie czynników będących przyczyną chorób dolnych dróg moczowych niż kocury. (Lekcharoensuk et al, 2001). Średnio ryzyko powstawania kamieni szczawianowo-wapniowych u kocurów jest o 35% wyższe niż u kotek (Lekcharoensuk et al, 2000).
U kocurów częściej powstają czopy zatykające cewkę moczową i zazwyczaj składają się one z macierzy organicznej, w skład której wchodzą kryształy struwitów. Tendencja ta wydaje się zrozumiała, biorąc pod uwagę anatomię:długa cewka moczowa kocurów i położenie kości prącia ograniczające możliwość rozszerzenia się cewki moczowej. Schorzenie to dotyczy głównie kotów między 2 a 5 rokiem życia (Schaer, 2003).
Ryzyko związane z kastracją
Ryzyko powstawania szczawianów wapnia jest siedmiokrotnie wyższe u kotów kastrowanych niż u niekastrowanych; w przypadku struwitów ryzyko to jest3,5 razy większe (Lekcharoensuk et al, 2000). Wiąże się to między innymi z niższą aktywnością fizyczną kotów kastrowanych (wykres2)."
Ryzyko związane z nadwagą
Choroby dolnych dróg moczowych częściej spotykane są u kotów otyłych (Lekcharoensuk et al, 2001). Związane jest to z tym, że koty otyle więcej śpią i rzadziej oddają mocz w porównaniu do kotów o prawidłowej masie ciała, co powoduje zastój moczu w pęcherzu moczowym."
Jak można zapobiegać powstawaniu kamieni struwitowych i szczawianowo-wapniowych?

ŻYWIENIE, JAKO ŚRODEK ZAPOBIEGAWCZY W PRZYPADKU PODSTAWOWYCH SCHORZEŃ U KOTÓW

MAGAZYN FOCUS, WYDANIE SPECJALNE,
WALTHAM, ROYAL CANIN
2005


Mam nadzieję, że nikt mnie nie posądzi o stronniczość, skoro jest to wydanie RC. Ich badania wystarczająco przyczyniły się do rozwoju nauki, podważanie ich wiarygodności pod tym względem byloby co najmniej nie na miejscu...

Edit: O, widzę, że już się posty posypały... w tym samym Focusie jest na temat kotów żyjących w naturalnych warunkach i ich diecie oraz zmianach jakie pojawiają się u ktow domowych i kastrowanych, nie chce mi się tego pisać, ale jeśli będzie trzeba, napiszę. Dajcie znać, jeśli chcecie