Bukiet ślubne we wlasnym wykonaniu

[benka99]

Równiez chcę sama robić bukiet. Ślub dopiero 27.08.2011 ale już mam dużo rzeczy zaplanowanych I mam pytanie, dziewczyny jakie kwiaty są właśnie pod koniec sierpnia "łatwodostępne"? Chcę bukiet biało kremowy + coś w kolorze fuksji, ciemnego różu.
I drugie pytanie, była któraś z was na giełdzie kwiatowej w Rzeszowie?? Jakie są tam ceny ?
Dziękuję za odp i pozdrawiam Wizażanki

[neusia83]

Napisane przez moniczka1302

Piękne!! też takie właśnie chcę, ale panie kwiaciarki powiedzialy mi ze w pazdzierniku moze byc ciezko z kaliami
sama sobie zrobilas na slub??????

Tak robiłam sama a było to na ślub mojej siostry. Nie było to trudne a wyszło naprawdę dużo taniej niż w kwiaciarni. Jak byś chciała jakieś wskazówki jak to robiłam to napisz na PW, chętnie opowiem

[zanna111]

ja tez robilam bukiet sama dla siebie i świadkowej

[Agaw'a]

Bardzo fajny pomysł i inspiracja być może dla innych.
Wstążkę można zawsze dopasować, dodać koraliki albo perełki.
Bardzo ładny bukiecik.

[zanna111]

no i cenowo bez porównania z kwiaciarnią

[Gaabbi]

W ogóle bez porównania z kwiaciarnią.
Sukienkę też przecież można sobie uszyć z prześcieradła. Będzie równie biała, a ile taniej wyjdzie
Czy Wy naprawdę macie aż takie złe doświadczenia związane z kwiaciarniami, że w dzień własnego ślubu (lub dzień przed ślubem) chce Wam się robić bukiety, które niby mają przypominać ślubne? Przecież to w ogóle nie jest logiczne. Przynajmniej ja tego nie rozumiem. Żeby oszczędzać na ślubie??? I jeszcze stresować się dodatkowo???
A pro po cen, to ciekawa jestem, czy np. po leki też jeździcie do hurtowni, bo tam jest dużo taniej niż w aptece?

[zanna111]

Napisane przez Gaabbi

W ogóle bez porównania z kwiaciarnią.
Sukienkę też przecież można sobie uszyć z prześcieradła. Będzie równie biała, a ile taniej wyjdzie
Czy Wy naprawdę macie aż takie złe doświadczenia związane z kwiaciarniami, że w dzień własnego ślubu (lub dzień przed ślubem) chce Wam się robić bukiety, które niby mają przypominać ślubne? Przecież to w ogóle nie jest logiczne. Przynajmniej ja tego nie rozumiem. Żeby oszczędzać na ślubie??? I jeszcze stresować się dodatkowo???
A pro po cen, to ciekawa jestem, czy np. po leki też jeździcie do hurtowni, bo tam jest dużo taniej niż w aptece?

Kochana nie stresuj sie tak bo to szkodzi zdrowiu i nie obrażaj ludzi po prostu chcialam bardzo prosty bukiet bez żadnych dodatkow i udziwnień wiec stwierdziłam że sama go zrobię i dla mnie to nie byl żaden stres tylko przyjemnośc i satysfakcja
a cena za bukiet to tylko dodatkowy plus

[Gaabbi]

Ależ ja się Złotko w ogóle nie stresuję, tylko nieustająco nie mogę wyjść z "podziwu" dla naszego cudownego narodu Wszystko zrobię sam, a później każdy narzeka, że bida w kraju. No jak ma nie być bidy, jak nikt nikomu nie daje zarobić...eh. Pewnie, że są odstępstwa od reguły, ale jak słyszę teksty typu: na giełdzie po 2zł, a w kwiaciarni po 6zł, to ręce załamuję.
Mam nadzieję, że wkrótce się zmieni podstawowa sprawa, mianowicie ani hurtownie florystyczne, ani giełdy kwiatowe nie będą sprzedawały detalistom kwiatów.
Aha, jeszcze jedno, czym i kogo obraziłam, bo nie ogarniam

Ps. jak się odnosisz do poprzedniego postu, to nie trzeba go cytować żeby nie zagęszczać tematu.

[zanna111]

W ogóle bez porównania z kwiaciarnią.
wlasnie tym moglaś kogos urazić


a co do tego że niby ktos tam komuś nie daje zarobić ... no to musi byc penie tego jakaś przyczyna tak czy nie?

panie z kwiaciarni czesto psełdo florystki zapominają że to najważniejszy dzień w życiu i robia wszystko na sztuki, żeby tylko zarobić czego następstwem są bukiety odbiegające od zamówienia
widzialam nie raz spapraną robotę (nie tylko florystyczną) wiec wiem co mowię

i tu sama powinnaś już się domyślić dlaczego niektóre dziewczyny wola zaryzykować

[madabell]

Treść usunięta

[Gaabbi]

Bo bez porównania z kwiaciarnią. To jest obraza dla kogoś? A niby dla kogo? O gustach przecież się nie dyskutuje i jednemu może się coś podobać, a drugiemu nie. Ale widzę, że tutaj wyrażenie swojego, odmiennego zdania jest piętnowane. I nie życzę sobie, żeby mi ktoś ubliżał ("trol"), bo ja tego nie robię. Wejdź na wyższy poziom, bo czyta Cię dużo osób.

Tak, zgodzę się z tym, że często w kwiaciarniach pracują ludzie, którzy generalnie nie mają pojęcia o florystyce, albo mają znikomą wiedzę w tym temacie. Ale to jest tak jak w innych dziedzinach życia. Trzeba po prostu wybierać te dobre kwiaciarnie. Nie rozumiem jak można iść do przypadkowej kwiaciarni zamówić bukiet ślubny To znaczy, że przez całe swoje życie nie korzystał ktoś z usług florysty? No chyba, że nigdy żaden nie przypadł Wam do gustu
Myślę, że Wy również jesteście niesprawiedliwe pisząc teksty typu: zarabiają nie wiadomo na czym, bo to przecież nic trudnego. Bądź: doliczają sobie do ceny za słowo "ślubna". Albo: "w kwiaciarni są nieświeże kwiaty, a na giełdzie to przynajmniej mam pewność". To jest generalizowanie, bo kwiaciarnia kwiaciarni nierówna. Florystki latami uczą się zawodu i płacą za to ciężkie pieniądze, a później taka jedna z drugą wszystkich wrzuca do jednego wora i zarzuca brak umiejętności.
Chcecie sobie same układać "bukiety", proszę bardzo, ale nie piszcie proszę, że robicie to tak samo (albo lepiej) niż florystka, bo to bzdura. No i jeszcze ta cena- najważniejsze...brak słów.
A teraz Was zaskoczę- nie pracuję w kwiaciarni, ani nie mam swojej kwiaciarni. Po prostu wiem jak ciężka jest to praca i mam szacunek do tego zawodu. Jak zresztą do każdego innego.

[zanna111]

ja mam szacunek do kazdego zawodu i gdybym miala chociaz jedno dobre wrażenie po wizycie w kwiaciarni to bym slowem sie nie odezwała
a w kwiaciarni bywam bardzo często gdyż czesto kupuje kwiaty do dekoracji

mowisz że wyrazanie swojego zdania jest pietnowane
to jest wlasnie moje zdanie wiec go nie piętnuj....

[madabell]

Treść usunięta

[Ewooszca]

Napisane przez zanna111

ja tez robilam bukiet sama dla siebie i świadkowej

Śliczne te róże, też chce taki kolor I
le wyniosło Cię zrobienie takiego bukietu?

[zanna111]

roze na dwa bukiety dwie butonierki i kwiaty do kościola jeszcze na bukiecik zostalo to jakies 150 zl

gdyby to bylo kupowane na gieldzie pewnie bylo by jeszcze taniej

[tuberosa]

Napisane przez zanna111

ja tez robilam bukiet sama dla siebie i świadkowej

Zanna, nie gniewaj się, ale .. Sukienki z prześcieradła nie miałaś, chyba że sypiasz na ozdobnych prześcieradłach, na znalezienie takiego futerka i kreacji poświęciłaś pewnie trochę czasu, zapewne i makijaż jakiś wykonałaś.... u fryzjera byłaś.... I cały efekt prysł. Dla mnie te kwiaty wyglądają, jakbyś po prostu wyciągnęła je z wazonu i omotała lamówką do firanek. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego brązową ? Bo ten kolor nie pasuje nawet do koloru garnituru Twojegoo TŻ... No chyba, że na sali firanki takie lamówki miały? Piszesz, że za 150 zł miałaś oprawę ślubną włącznie z kościołem? hmm To faktycznie był wyjątkowy dzień.... W sumie mogłaś jeszcze więcej zaoszczędzić i kupić sztuczne róże, bo te tak czy siak zwiędły i 150 zł w błoto wyrzucone. A tak mogłabyś na allegro jako gratis do sukienki dorzucić. Dla nastepnej zainspirowanej PM. Sorki, nie mam nic przeciwko własnoręcznie wykonanym bukietom, ale takie "inspiracje" ..

[Ewooszca]

Napisane przez tuberosa

Zanna, nie gniewaj się, ale .. Sukienki z prześcieradła nie miałaś, chyba że sypiasz na ozdobnych prześcieradłach, na znalezienie takiego futerka i kreacji poświęciłaś pewnie trochę czasu, zapewne i makijaż jakiś wykonałaś.... u fryzjera byłaś.... I cały efekt prysł. Dla mnie te kwiaty wyglądają, jakbyś po prostu wyciągnęła je z wazonu i omotała lamówką do firanek. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego brązową ? Bo ten kolor nie pasuje nawet do koloru garnituru Twojegoo TŻ... No chyba, że na sali firanki takie lamówki miały? Piszesz, że za 150 zł miałaś oprawę ślubną włącznie z kościołem? hmm To faktycznie był wyjątkowy dzień.... W sumie mogłaś jeszcze więcej zaoszczędzić i kupić sztuczne róże, bo te tak czy siak zwiędły i 150 zł w błoto wyrzucone. A tak mogłabyś na allegro jako gratis do sukienki dorzucić. Dla nastepnej zainspirowanej PM. Sorki, nie mam nic przeciwko własnoręcznie wykonanym bukietom, ale takie "inspiracje" ..

Każdy lubi co innego, może akurat zanna111 chciała mieć taki zwykły, prosty, nie udziwniony bukiet.

[madabell]

Treść usunięta

[zanna111]

to nie ja pisalam o prześcieradłach

a bukiet od poczatku podkreslam ze chcialam bardzo ale to bardzo skromny czytaj wszystko a nie tylko zdania wyrwane z kontekstu

kolezanka pytala ile dalam za kiaty to jej napisalam nie pasuje ze tyle to juz Twój problem

mojej sukni nie widzialas, fryzury ani makijazu tez nie
jak byla oprawa wesela nie widzialas i
jak był ubrany moj mąz tez nie wiec nie komentuj tego

być moze na zdjeciach bukiet nie wyglada efektownie ale zapewniam Cię ze bardzo duzo osob zwrocilo na niego uwage i byl bardzo chwalony mam nawet zamowienie na podobny
tyle do Ciebie

[tuberosa]

Widzę, że zawiązało się kółko adoracji wiechcia:pala : jeżeli dla Ciebie było ślicznie i cudownie, to ok! Czemu się tak podniecasz. Czasu nie cofniesz. Zostało na zdjęciach i tyle... To tylko dedukcja na podstawie urywków, które pokazałaś. Na zdjęciach widać kawałek sukienki, kawałek futerka i kawałek materiału z marynarki męża.Do tego róże wyciągnięte z wazonu i omotane lamówką do firanki ,nie pasujące do całości.Nie ma świadkowej, nie ma bukietu w kościele i nie ma sali. . Jeżeli chcesz mi wmówić , że ten bukiet stanowi kwintesencję smaku, to wybacz, nie przyjmuję... Jest milion innych sposobów na wyrażenie delikatności, minimalizmu, ale nie proponowany przez Ciebie. I niekoniecznie trzeba zaciągać kredyt na osiągnięcie celu, jakim jest niepowtarzalna oprawa niecodziennego wydarzenia,którym z pewnością jest dzień ślubu. Mogę mieć swoje zdanie na temat Twojej oprawy ślubnej? Pewnie nie Twoi Goście i ich opinie.... no właśnie. Zapewne opinie artykuowali Ci , którzy pozostają w kręgu Twoich aspiracji. Nic dziwnego, że tak podziwiali Twoją twórczą inwencję. Ilu ich było? 3 Kojarzy mi się w tym momencie opis sytuacji z pewnej książki, kiedy tuż po wojnie folwark wpada do pałacu dziedzica i pali w kominku cedrowymi posadzkami. Bo to drewno dające ciepło. Wiesz, co to cedrowa mozaika ,oczywiście? Cieszę się tylko, że za chwilę Twoje chwalebne osiągnięcia przytłumi jeszcze lepszy przykład "radosnej twórczości" innej PM przekonanej o swoim niezwykłym, wysublimowanym poczuciu estetyki. Uwierz mi, dysponuję zdjeciami sprzed wieku, na którym panny z folwarku szły do ślubu boso, ale przyozdobone piękniej od Ciebie Te brawa nie sa dla Ciebie. Dla tamtych dziewczyn... Zapytaj mamy jak to wyglądało

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

I wiesz co, dopiero teraz zauważyłam, ze jesteś z Poznania. Tym bardziej mnie zadziwiasz, bo Poznań jest ostatnio stolicą jeśli chodzi o dekoracje kwiatowe. Gdybyś zgłosiła sie do mistrza, to za te 150 zł stworzyłby Ci coś niezapomnianego pod warunkiem, że ujęłabyś go swoją wyjątkowością ....

[zanna111]

po pierwsze to nie byla lamowka od firanki tylko wstązka starnnie dobrana i wlasnie ten kolor miala mieć
po drugie mąż mial w tym wlasnie kolorze krawt, buty, chusteczkę w bytonierce a ja inne drobiazgi wiec mi nie pisz w koło że calość do siebie ani do mnie nie pasowala

po trzecie to nie ja sie podniecam bo nawet nie mam ku temu powodu
bukiet ma prawo ci sie nie podobać

reszty też nie oceniaj zwlaszcza jezeli nie widziałas jej na oczy

a i jeszcze jedno bukiet podobal sie gościom (w tym także floryście) którzy nie byli moja rodzina ani bliskimi były to osoby zupelnie obiektywne i nie pytane o zdanie



dodam zdjecia ktore mnie zainspirowaly pewnie tez je skrytykujesz ale i tak je dodam bo bawi mnie twoje zangazowanie w ocenę mojego wiechcia

[Vilemo]

Ja szczerze mówiąc też nie rozumiem tego parcia na własnoręczne wykonanie bukietu...chodzi o satysfakcję? Wysoka cena, a jak coś tfu, tfu nie wyjdzie? Chyba, że komuś obojętne czy będzie miał w ręku piękny, dopracowany, przemyślany i dopieszczony w każdym szczególe bukiet czy byle jak związane wiechcie..w dzień ślubu zamiast się zrelaksować u kosmetyczki i fryzjerki fundować sobie takie napięcie? A może chodzi o oszczędność? Tylko, że czym jest oszczędność 100 zł dajmy na to w porównaniu z tysiącami wydawanymi na suknię, zdjęcia, filmy? Ktoś powie, ze zdjęcia to pamiątka na całe życie - i owszem - zgadzam się w 100% i na tym bym nie oszczędzała, ale czyż powodzenie sesji nie zależy od tego co na tych zdjęciach będzie?????
A może idąc tym torem " zrób-t0-sam" całe wesele będzie popisem własnych "umiejętności" i możliwości bo przecież makijaż równie dobrze zrobi kumpela po darmowym kursie wizażu, włosy ułoży ciotka bo ma do tego dryg, kuzynka obleci uroczystość swoją cyfrówką a wujek nakręci wzruszający film kamerą z wyprzedaży?? No a jaka satysfakcja i oszczędność
Gratuluję pomysłowości:b rzydal:

[madabell]

Treść usunięta

[Vilemo]

kamera z wyprzedazy juz w ogole mnie powalila

ok - przyznaję - przy kamerze mnie poniosło

natomiast nie wiem dlaczego od razu zakladasz ze znajomi i ropdzina to kompletne ofiary, nieudacznicy i partacze

a w życiu ! Napisałam przecież, że ciotka ma dryg

[tuberosa]

Napisane przez zanna111

po pierwsze to byla lamowka od firanki starnnie dobrana

tak jest prawidłowo.

Kpisz, czy o drogę pytasz? Wkleiłam Ci porównanie bukietów i Twojego wiechcia. Widzisz różnicę między bukietami a wiązką róż wyciągnietą z wazonu? Chyba, że masz -12 dioptrii. Wtedy wszystko będzie zrozumiałe....
Poproś, żeby Ci ktoś znalazł " 5 szczegółów, którymi różnią się te obrazki"
Tylko broń Panie Boże, nie tej "florystki", bo jak ona nie widziała, to znaczy, że ma -20 dioptrii.

A MAdabell ma rację, pisząc
"a cudownie ze swiat jest tak skonstruowany, ze kazdy jest inny, ma inne zdolnosci i umiejetnosci. nie mozna posiasc ich wszytkich, dlatego te braki mozna sobie rekompensowac kupujac gotowe produkty stworzone przez innego"
I w tych okolicznościach to byłaby jak najbardziej słuszna decyzja. Ale cóż... Przepadło.

A wątek będę przeglądać choćby dlatego, żeby mieć satysfakcję ze słusznie wydanych pieniędzy. I z kolejnymi obejrzanymi "dekoracjami zrób to sam" poziom tej satysfakcji rośnie

I kończąc tę dyskusję : nie mam nic do tego, że panny samodzielnie wykonują swoje bukiety. Nie widziałam jeszcze takiego, o którym można pomyśleć "wow". Ale ten mnie po prostu zwalił z nóg.....


Vilemo, przynajmniej jedna osoba ze zdrowymi oczami , jak dobrze!!!
No to ..... pa!

[zanna111]

nie życze sobie abyś wykorzystywala moje zdjecia do wlasnych celów i naucz sie czytac to ulatwi rozmowę tyle że juz nie ze mną
jako ze jestem serdecznie rozbawiona twoja determinacja pozwole sobie tego nie komentowac


chociaż mam jeszcze jeden pomysl pokaż nam swój mega oryginalny bukiet to zobaczymy czy faktycznie masz taki swietny gust

[zlosliwiec]

Napisane przez zanna111

nie życze sobie abyś wykorzystywala moje zdjecia do wlasnych celów i naucz sie czytac to ulatwi rozmowę tyle że juz nie ze mną
jako ze jestem serdecznie rozbawiona twoja determinacja pozwole sobie tego nie komentowac


chociaż mam jeszcze jeden pomysl pokaż nam swój mega oryginalny bukiet to zobaczymy czy faktycznie masz taki swietny gust

Czy Twoje zdjęcia zostały usunięte? Jeśli nie, to wkroczę do akcji.

[Gaabbi]

A jest zakaz wykorzystywania zdjęć umieszczonych w wątku do tegoż samego wątku? To też nie można wykorzystywać czyichś słów napisanych (cytować)? Wydaje mi się, że umieszczając swoje zdjęcia w takim miejscu jak np. forum wizażu, jednocześnie wyraża zgodę na ich powielanie. Mogę się jednak mylić więc czekam na wyjaśnienie.

A nawiązując do tematu, to proszę wyjaśnijcie mi proszę, po co w ogóle ta cała szopka wobec tego: suknia, buty, garnitur, samochód, zdjęcia, skoro szuka się wszędzie oszczędności? Przecież można sobie ślubować przed Bogiem skromnie, bez całej otoczki i popisówki dla znajomych i rodziny.
Dołączam się do opinii powyżej, bukiet jest wg mnie nieładny i ja nawet wstydziłabym się iść z czymś takim na imieniny do kogoś.
Zresztą, chyba żaden bukiet w tym wątku nie wpadł mi specjalnie w oko, w aspekcie ślubu.
Jeśli chodzi zaś o ciocię od koka, wujka od filmu, koleżankę od make upu, to jeszcze weźcie babcie, żeby śpiewała, stryjenkę, żeby gotowała itd. ciekawa jestem kto będzie tańczył i bawił się na weselu

[madabell]

Treść usunięta

[Gaabbi]

trafiłaś jak kulą w płot, bo ja akurat jestem zwolenniczką związków nieformalnych i jestem panienką
ale jak już ktoś się nastawia na wow show, to trzeba iść po całości, a nie szukać oszczędności.
ale mi się rymuje, chyba ktoś mnie kocha