jeden okres tuż po drugim?? co jest???

[koxaine]

witam,
mam następujący problem.
minęło raptem 5 dni od momentu gdy skończyła mi się jedna miesiączka i jak gdyby nigdy nic wczoraj wieczorem po tych 5 dniach od ostatniego krwawienia dostałam kolejnego.
zaznaczam, że miewam nieregularne, ale mieszczące się w granicach normy, no i nie ma to na pewno nic wspólnego z tabletkami anty, bowiem ich nigdy nie brałam ze względu na tarczycy.

na początku lipca brałam ( po raz pierwszy i mam nadzieję jedyny ) escapelle. skutków ubocznych zero, poza okresem, którego dostałam wcześniej. w kolejnych miesiącach wszystko było w porządku, a więc nie wydaje mi się, żeby to mogło mieć związek, no ale zaznaczam, że coś takiego miało miejsce.

do lekarza wybiorę się dopiero przed świętami, bo niestety przez najbliższe dni nie będzie mnie w kraju.

czy któraś z was miała podobny problem??

[doloresd]

Od tego przyjęcia escapelle minęło już 4 miesiące więc wątpię, że miała ta tabletka wpływ na pojawienie się drugiego krwawienia. Obstawiałabym, że to przez twój problem z tarczycą. Aczkolwiek jest tyle powodów dlaczego występuje kolejne krwawienie, że trudno jednoznacznie stwierdzić. Mnie się tak zdarzyło dwa razy, byłam u ginekologa i on stwierdził, że to przez stres i zmianę otoczenia. (miałam wtedy przeprowadzkę )

[koxaine]

dzięki za odpowiedź. ale akurat w moim przypadku stres nie wchodzi w grę do tego stopnia...raczej z tarczycą to nie ma nic wspólnego...po prostu zawsze byłam bardzo chuda, natomiast parę lat temu przy wzroście 172 i wadze 49kg utyłam w półtora miesiąca prawie 10kg właśnie przez tarczycę..od tego czasu co jakiś czas robię badania, ale lekarz uznał, że kuracja hormonalna jest niepotrzebna dopóki nic się nie będzie działo, a także, żebym dopóki nie będę koniecznie chciała lepiej tabletek anty nie brała.

co do escapelle też tak sądzę, zwłaszcza, że nic mi po nim nie było..no, ale wolałam o tym napisać.

wracając do moich problemów z cyklem coś jest jednak zdecydowanie nie tak, bo w ostatni czwartek 19 grudnia dostałam kolejny okres...TRZECI JUŻ W CIĄGU MIESIĄCA!

wychodzi na to, że jeden był 19 listopada i trwał ok. 5 dni, drugi był 30 listopada i też tyle trwał, a 3 dostałam po 19 dniach od ostatniego:/ zaczynam się poważnie martwić co się ze mną dzieje:/ wiadomo, że do lekarza z okresem nie pójdę, czyli pewnie dopiero po świętach..

najgorsze, że te dwa ostatnie okresy (ten który miałam na początku grudnia i ten obecny) są strasznie obfite i występuje w nich mnóstwo skrzepów, zdecydowanie dużo więcej niż normalnie:/
od piątku do teraz zużyłam prawie całe opakowanie (16tamponów) i to tych największych z 4 kropelkami (ob super).
standardowo zmieniam tampon co 4/5h, ale to w przypadku ob normal, poza tym starczają ob comfort, a te największe to dość rzadko są przeze mnie używane.

sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć..chyba mi się całkiem organizm rozregulował, bo na dodatek strasznie wysypało mi plecy i trochę tez buzię..jasne, że podczas okresu to się zdarza, ale nie aż tak jak to ma miejsce teraz:/ no masakra jakaś, nie mam już siły, miałam dziś szaleć na imprezie, a leżę w łóżku, bo przecież gdzie ja wyjdę jak brzuch mnie boli, a do tego muszę średnio co godzinę tampon zmieniać:/

najchętniej bym poszła do lekarza teraz, ale kto mnie przyjmie podczas okresu..kurde:/

co sie ze mną dzieje?