|
Notka |
|
Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia. |
|
Narzędzia |
2009-07-10, 00:01 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Ściągnięty paznokieć!! rekonstrukcja??
otóż mam następujący problem... Jakieś 4-5 lat temu u dużego palca u nogi zaczął wrastać mi paznokieć. Lekarz od razu kazał mi go usunąć (jak się później dowiedziałam paznokieć był spokojnie do wyleczenia) dopiero wtedy zaczęły się kłopoty. Macież musiała zostać uszkodzona, paznokieć wyrósł ciemny, żóttawy i w ogóle jakiś taki brzydki (grzybicy przypuszczam nie było) jakaś mała odnoga zaczęła wyrastać z boku (regularnie ją obcinam to aż tak nie rzuca się w oczy) był pofalowany i trzyma mi się tylko nasady, nie trzyma się ogóle boków tak jakby ze jak włoże jakiś patyczek z jednej strony to wyjdzie z drugiej, rósł bardzo wolno. Później został znowu usunięty i ta sama sytuacja tyle, że teraz rośnie już naprawde baaaardzo wolno i chyba przez to że nie trzyma się boków gdzieś zachaczylam i paznokieć zaczął rosnąć pod kątem. no a na dodatek ostatnio zachaczyłam go i juz w ogóle się prawie nie trzyma, wiem że prędziej czy później odpadnie. płytke paznokciową mogę odchylić niemal na 90 stopni. i tak własnie patrzylam sobie co się dzieje pod nim :P i zauwazyłam ze chyba rośnie nowy paznokieć ale za bardzo nie wiem jak to wyglada i czy sie nie myle a do chirurga juz na pewno nie pojdę. i teraz mam pytanie czy jak odpadnie juz to bede sie mogla kapać w morzu (woda jest słona) i czy czyms go smarować? bo za tydzien wyjezdzam na wakacje a do tej pory sie chyba nie urzyma. jak cos to moge dac zdjecia tego paznokcja. i czy w ogóle jest szansa na jakąś rekonstrukcje tego paznokcia?
|
2009-07-12, 10:27 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Szafa pełna wspomnień...
Wiadomości: 626
|
Dot.: Ściągnięty paznokieć!! rekonstrukcja??
Ja bym się bała kąpać z takim paznokciem, zeby nie doszło do jakichś stanów zapalnych itp. Woda w morzu nie jest niestety czysta, jest tam wiele brudu, czasem fekalii i uryny. Wydaje mi się, ze trzeba się bardzo delikatnie obchodzić z tym paznokciem. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale mojej siostrze kiedyś został przyjnieciony palec w drzwiach (palec u ręki) i paznokieć też na początku był cieniutki, pofalowany i miał dziwny kolor. Dopiero po jakimś czasie wyrósl jej normalny, zdrowo wyglądający paznokiec. Myslę, ze tak też będzie u Pani. Warto zabandażować delikatnie ten paznokieć zeby uchronic sie przed ponownym zahaczeniem o coś i spowodowaniem oderwanie się go. Myślę, ze niedługo powinien Pani wyrosnąć zdrowy paznokieć, tylko trzeba być teraz bardzo ostroznym a w razie jakichś wątpliwości można wybrać sie do lekarza i zapytać o jakieś maści itp mam nadzieję, ze pomoglam
__________________
„Ponieważ drogi jesteś w moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję” ( Iz.43,4) Aparat stały góra i dół 25.11.09r. 59.58.57.56.55.54.53.52.5 1.50kg Włosy [08.2010] ->63cm ...[?]... ->100cm paznokcie; włosy; skóra cellulit; tłuszcz; rozstępy |
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.