2007-11-29, 18:15 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wózki Mutsy
Wózek Mutsy 4 Rider mam od lipca,uzywam go od polowy wrzesnia.Beznadziejnie mala gondola.Dziecko ma 3 i pol miesiaca i ledwo sie w niej juz miesci (dziecko ma 62cm).Spacerowki jeszcze nie mialam okazji przetestowac.Nosidelko-strasznie ciezkie!Stelaz najpierw strasznie stukal,zareklamowalam go wiec wymienili lozysko i juz nie stuka tak mocno.Zaczal za to na nierownosciach trzeszczec dziwnie i skrzypiec jakby mial juz ze 20 lat.Wstyd mi nim jezdzic!Za tyle pieniedzy nie powinien wydawac zadnych dziwnych dzwiekow!W przyszlym tygodniu oddaje go wiec ponownie do reklamacji.Kolezanka ma ten sam wozek i nic jej nie trzeszczy,w sklepie sprawdzilismy kilka tych samych stelazy i zaden nie wydaje podobnych odglosow,wiec jak Pan w serwisie napisze,ze te wozki tak maja to niestety sprawa trafi do sadu.Gdybym chciala wozic dziecko w najtanszym wozku (bo taki dostaje sie na czas zalatwienia reklamacji)to bym sobie od razu taki kupila i nie mialabym do nikogo pretensji,ze tam cos stuka,czy trzeszczy.Za te pieniadze chyba mam prawo czegos wymagac?!Tym bardziej ze wozek ten bedzie mi potrzebny jeszcze jakies 3 lata!Musze przyznac ze jestem bardzo rozczarowana!
|
2007-12-06, 08:31 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wózki Mutsy
Witam!
Jestem użytkowniczką Mutsy Urban Rider od grudnia zeszłego roku i cóż, tak jak inni piszą ma swoje blaski i cienie, ale nie zamieniłabym go na żaden inny. Fakt, że ma usterki, ale chyba szybko zapomnieliśmy jak się świetnie prowadzi i jak lekko się nim jeździ. Co do usterek to u mnie pojawiły się: pęknięcie folii koszyka pęknięcie folii budki spacerówki (stwardniała dziwnie na mrozie, nie wiem, czy jest przystosowana do naszych klimatów, w końcu to wózek holenderski) stukające kółko (u mnie mąż sprawdził i okazało się, że jest obluzowana oś w łożysku, więc wysłałam żeby dokręcili, a oni włożyli jakąś dziwną podkładkę żeby zniwelować luz i teraz kółko cięzko się obraca i szumi, ewidentnie jest tam jakieś tarcie, no cóż, znowu pewnie je wyślę do serwisu) A co do odparzających materiałów, nie pąpujących pąpek i tego typu inne, to ja nie miałam żadnych takich problemów. Jeśli chodzi o rysowanie się ram, kół itd. to fakt, jednak osobiście uważam, że to trochę moje zaniedbanie, wózek trzeba często czyścić i smarować wazeliną i tym do psikania co dają razem z wózkiem. Fakt, kosztuje ok. 3000 PLN ale nie można od niego wymagać, że będzie niezniszczalny i sam się będzie konserwował. Myślę, że jak się o niego troszkę zadba to posłuzy bardzo długo, bo jest solidnie zrobiony, a jeśli Wasz egzemplarz ma jakieś usterki produkcyjne (może tak być, u mnie ta oś właśnie jest jakaś wadliwa) to domagajcie się wymiany i już, to Wam się należy. A tak na marginesie jak się tyle kasy inwestuje w wózek to każda ryska spędza nam sen z powiek. Pozdrawiam |
2008-01-29, 10:54 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wózki Mutsy
Mam Mutsy 7,5 miesiąca i jak do tej pory rewelacja. Lekki, poręczny, bardzo prosto się składa i rozkłada. Solidnie wykonany, jeździł po plaży, wertepach, naszych krzywych chodnikach i NIC się z nim nie dzieje. Jedyną wadą jest malutki i płytki koszyk na zakupy. Teraz córcia waży 9,5 kg, jeszcze używam w aucie fotelika Mutsy Play. Fotelik też lekki, łatwy w montażu na stelażu i w samochodzie. Ogólnie uważam, że warto.
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-03-04, 22:11 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wózki Mutsy
Hej dziewczyny! Właśnie stałam się posiadaczką wózeczka firmy Mutsy na stelażu urban rider. Wszystko byloby ok gdybyśmy tylko potrafili zamontować spacerówkę tyłem do kierunku jazdy Spędziliśmy nad tym zadaniem cały wieczór i nic. Już się zaczęliśmy zastanawiać czy to aby nie za późna godzina dla nas.
Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na podpowiedzi! Pozdrawiam Magda |
2008-03-12, 16:42 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: nyc
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Wózki Mutsy
czy posiada moze ktos wozek MUTSY SLIDER? jakies opinie?
__________________
[/CENTER] Edytowane przez kaolinait Czas edycji: 2008-03-20 o 19:29 |
2008-03-19, 22:10 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Wózki Mutsy
Wcześniej już wypowiadałam się na temat Mutsy, teraz moge dodać ze faktycznie kołpaki w kołch zdzierają sie a pompka do kół akurat u mnie też okazał sie niewypałem. Fakt, że wygląd wózka rękompensuje wiele.
|
2008-04-29, 21:51 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wózki Mutsy
Właśnie kupiłam na allegro używaną niewiele gondolę Mutsy Urban za stelażem, w zasadzie bez żadnej rysy, ale najgorsze okazały się te plastikowe koła, niestety dośc mocno poździerane. Czy ktoś ma może doświadczenie, co można z tym zrobic, może jest jakiś preparat, którym sie to skutecznie zamaluje. I jeszcze pytanie, co do tego preparatu do konserwacji łożyska od osi skrętnej, jak się nazywa?
|
2008-04-30, 12:07 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wózki Mutsy
Witam, również zakupiłam wózek mutsy, ale używany. Niestety jest trochę przybrudzona buda z spacerówki i sama spacerówka. Prosze o opinie czym można to wyczyścić by nie zniszczyć i by nie zrobiły sie zacieki. Również interesuje mnie ten preparat do konserwacji. Pozdrawiam
|
2008-05-10, 20:46 | #39 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wózki Mutsy
W Mutsy plastikowe koła????
Hm, a co to za model??
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-05-12, 07:43 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
|
Myślę, że chodziło o plastikowe kołpaki, bo takie rzeczywiście są i zdzierają się z lakieru przy kontakcie z drzwiami, krawężnikiem itp. Hmm, zastanawiałam się, czy nie potraktować ich lakierem samochodowym do maskowania zadrapań (mamy srebrny samochód), zobaczę czy podziała. Choć przyznam, że nie jest to bardzo widoczne, lakier jest srebrny, kołpaki białe, chyba, że macie czarne zadrapania, ale to oznacza, że przejechałyście kółkiem po jakieś ciemnej farbie, substancji. Też tak miałam, ale to się da normalnie wyczyścić.
Co do czyszczenia wózka, ja umyłam całą gondolę i fotelik zwykłym dziecięcym mydełkiem z wodą, pocierałam ściereczką z mikrofibry (nie róbcie tego szczoteczką, można zmechacić wózek). Środek do konserwacji stelaża to: SILICONE SPRAY UNIVERSAL OLEJ SILNIKOWY (DEN BRAVEN SEALANTS). To jest oryginalny, kupiłam z nowym wózkiem, ale może inne oleje silnikowe też by były, najlepiej zapytajcie mężów. W razie czego myślę, że bez problemu można wysłać zapytanie do firmy Miko w Poznaniu żeby dowiedzieć się, gdzie to dostać. Pozdrawiam Edytowane przez helunia112233 Czas edycji: 2008-05-12 o 08:07 |
2008-05-12, 07:50 | #41 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wózki Mutsy
eeee, jeśli chodzi o kołpaki to żaden problem - wystarczy kupić zwykły samochodowy lakier w spraju i prysnąć.
Nasz Mutsy jest eksploatowany na maxa - leciał już 2 razy samolotem, jeździł po plaży, wertepach, codziennie zjeżdżamy i wjeżdżamy nim po schodach i kompletnie nic się nie dzieje. Poza tym, że właśnie kołpaki są podrapane. Tapicerka była już prana w proszku dziecięcym "Dzidziuś". Oś skrętna była smarowana smarem do łożysk z warsztatu samochodowego
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-05-12, 12:31 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wózki Mutsy
Środek do konserwacji stelaża to: SILICONE SPRAY UNIVERSAL OLEJ SILNIKOWY (DEN BRAVEN SEALANTS).
Wybaczcie mój błąd. NIE OLEJ SILNIKOWY ALE OLEJ SILIKONOWY, a to zmienia postać rzeczy. |
2008-05-13, 09:23 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wózki Mutsy
Witam!
Oczywiście, że chodziło o kołpaki w mutsy urban. Masz rację, zanim tak dobrze się wybrałam z moim maleństwem na spacer (ur. się 30 kwietnia ), już zapomniałam,że sa zadrapane, zresztą, jak piszesz, prawie wcale tego nie widac. Dziękuję za podpowiedź, co do srodka konserwującego. A orientujesz się, czy firma Miko może to sprzedac indywidualnie? Ja tez mam nadzieję, że wózek się sprawdzi, jak Tobie. Mam tylko mały kłopot ze składaniem stelaża, naciskam środkowy guzik jednocześnie pociągając za boczny pierścień, a on ani drgnie. Dopiero z pomocą drugiej osoby, która w tym momencie pociąga za ten cienki poprzeczny drążek do góry, wózek sie składa. Czy coś źle robię (a nie chce na siłe, żeby nie uszkodzic), czy tak ma byc, choc watpię, bo przecież powinien byc "obsługiwany" przez jedna osobę, a nie cały sztab. Pozdrawiam serdecznie |
2008-05-13, 09:42 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wózki Mutsy
Mój stelaż się składa bardzo łatwo - pociągam ten czarny pierścień z boku ramy do siebie i lekko uderzając górną częścią ramy (tam gdzie jest rączka) składam wózek. Mi to wychodzi bardzo sprawnie. Nie wiem, jak to lepiej opisać
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-05-15, 00:35 | #45 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Wózki Mutsy
Cytat:
Co do składania, ja jestem słabeusz, ale mężowi wychodzi to bardzo sprawnie No i już przy okazji dodam od siebie, że jestem posiadaczką Mutsy 4 Rider i jestem bardzo z niego zadowolona. Ma to na czym mi najbardziej zależało: 4 pompowane koła i skrętność o 360 stopni; więc prowadzi się bardzo lekko i można nim zawrócić w miejscu.
__________________
Cosmesfera |
|
2008-05-19, 07:29 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wózki Mutsy
Rzeczywiście z zakupem bezpośrednim z Miko Sp. z o.o. może być problem. Ale myślę, że można skorzystać z wielu innych środków o podobnych parametrach. Np. taki znalazłam na allegro, jak mi się mój spray skończy to taki kupię.
http://www.allegro.pl/item365219236_...150m_2812.html |
2008-05-19, 07:35 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wózki Mutsy
Właśnie dzwoniłam do Miko i pani na serwisie powiedziała mi, że JAKIKOLWIEK OLEJ SILIKONOWY W SPRAYU można używać do smarowania wózeczków.
|
2008-05-19, 21:39 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wózki Mutsy
Jakikolwiek olej silikonowy, ale gdzie cos takiego kupic? A ten preparat na allegro zapewne posiada jakąś nazwę, byłabym wdzięczna za podpowiedź.
Spróbuję tak złozyc stelaż, zobaczymy, czy się uda, czy mi się po prostu trafił uszkodzony i bez "trzeciej ręki" ani rusz...A poza tym jestem zadowolona z wózka, pare spacerów już odbyłam i prowadził się o.k. |
2008-05-20, 07:10 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wózki Mutsy
A do czego Ci ta trzecia ręka potrzebna??
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-06-04, 12:09 | #50 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Wózki Mutsy
Drogie użytkowniczki mutsy ,
czy wy też macie problem z budką? Bo mi się poluzowała chyba . Jak stawiam budkę ( od gondoli) to sama lekko opada. Po 3 miesiącach użytkowania.
__________________
Cosmesfera |
2008-06-06, 11:56 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wózki Mutsy
I ja jestem uzytkowniczką wózka Mutsy 4Rider NEXT w kolorze College Kaki i jestem z niego bardzo, bardzo zadowolona. Ma swoje minusy - zwłaszcza waga, do lekkich nie należy, ale na szczęscie nie muszę go taszczyc po schodach itp, nie jest tez maly po zlozeniu, wiec duzy bagaznik samochodowy jest niezbedny. Poza tym moge o nim mowic w samych superlatywach. Jest superskretny, stelaż, ktory posiadam ma skretne przednie koła i dzieki nim wozek mozna obrocic w miejscu o 360 stopni, jedna reką, bez zadnego wysilku. Wozek bardzo latwo i lekko prowadzi sie wspomniana jedna reka. To samo ze skladnaiem - szybko i bezproblemowo. Kola pompowane rewelacyjnie sprawdzaja się w terenie i na naszych chodnikach, ktore w wwiekszosci do rownych nie naleza. Gondola jest zgrabniutka, ale faktycznie duze dziecko nie pojezdzi w niej za dlugo. Moja corka korzystala z niej 6 miesięcy, ale jest drobna dziewczynka. Zastrzeżenie mialam do materialu, ktorym wyscielana byla gondola, bo byl ciemny i kolor szybko stracil intensywnosc, wyblakł po prostu od slonca. Spacerowka jest rewelacyjna, ma wysokie oparcie, regulowany podnozek, uzytkowana moze byc rowniez przez starsze, wieksze dziecko, kotremu bedzie sie na pewno wygodnie spacerowalo. Siedzisko mogloby byc szersze, na moje oko, ale to taka subiektywna ocena. W wozku nic nie trzeszczy, nie piszczy, całośc wykonana jest w duża dbalościa o kazdy szczegol, gama kolorystyczna wozkow jest szeroka, jest w czym wybierac, a kolory sa niespotykane, stonowane, wszystko dobrane z ogromnym smakiem. Wozek jest idealny dla wysokich osob, raczka ma 4-stopniowa regulacje, gondola tez jest wysoko mocowana, nie trzeba klękac przy wozku, zeby zajrzec do dziecka, bo wszystko jest na wlasciwej wyskosci. Fotelik samochodowy rowniez mozna zamontowac na stelazu za pomoca specjalnych adapterow, wtedy mamy taka mini-gondolke, ktora przyciaga oko przechodniow, bo wyglada niespotykanie. Fotelik ma jednak taki minus, ze beznadziejnie montuje sie go w samochodzie. i to tyle co na obecny moment przychodzi mi do glowy. Komfort jazdy rewelacyjny. Na moment "przesiadlam sie na spacerowke, trzykolowa Britax i juz po pierwszym spacerze zatesknilam za Mutsym. Nie ten komfort, nie ta lekkość i zwrotnośc. Britx mimo ze lzejszy i mniejszy nie sprawdzil sie na naszych drogach, zostal sprzedany, a ja z zadowoleniem jezdze Mutsym i nie zamienie go za zadne skarby swiata na zaden inny supermaly, i superlekki wozek! POLECAM Z CZYSTYM SERCEM! Wydatek spory, ale warto!
|
2008-06-06, 12:00 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wózki Mutsy
Z ta budka to tak jest. Ona sie nie otwiera "na sztywno". Tzn nie powinna opadac sama, u mnie bylo tak, ze mozna ja bylo napiąć do pewnego momentu i tez na poczatku mialam wrazenie, ze mozna by ja jeszcze napiąć, ale okazalo sie, ze one juz tak ma.
|
2008-06-06, 13:17 | #53 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Wózki Mutsy
Cytat:
Druga sprawa to paski na podnóżku. Zaczęły się odklejać po deszczu. Mąż je przykleił "kropelką" i trzymają się, nawet po deszczu, ale dziwimy się dlaczego oni, taka dobra firma nie mogli jakiegoś dobrego kleju zastosować? Generalnie uważam, że w prowadzeniu mutsiak jest rewelacyjny i to, że mogę zakręcić nim w miejscu jedną ręką bardzo sobie cenię, ale są pewne szczególy, które mogliby za taką cenę dopracować. Drażni mnie to, że za takie pieniądze odklejają się paski czy budka mi opada. No ale ktoś mógłby powiedzieć, że to pierdoły przy takim komforcie jazdy jaki on daje. No fakt, komfort jazdy jest ogromny i z tego względu nie zamieniłabym go jednak na inny.
__________________
Cosmesfera |
|
2008-06-07, 20:57 | #54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wózki Mutsy
Wozek Mutsy to krotko mowiac wozek dla srednio inteligentych ludzi. My uzywamy tego wozka od 7 miesiecy. Poczatkowo (w listopadzie) uzywalismy fotelika zamiast gondoli a nasze dziecko nie bylo male gdy sie urodzilo. Fotelik sprawdzal sie super jako wozek jak i jako fotelik w samochodzie, nosidelko i czasem kolyska.
Od kwietnia uzywamy spacerowki i nie ma zadnych problemow typu odparzenia. Jest obszerna, wygodna, latwo sie czysci i dziecko jest szczesliwe. A jesli chodzi o wage to przykro mi ale chyba wozek typu "parasolka" bedzie lzejszy niz kazdy inny z budka i duzymi pompowanymi kolami. Bo wiekszosc z rodzicow chce miec duze kola, wygode i jeszcze wage najlepiej 5 kg. A do tego zeby wozek byl niezawodny. Jesli chodzi o stukanie to nie mamy takich doswiadczen. Nasz wozek nie sprawia nam zadnych problemow i gdybysmy mieli jeszcze raz wydac tyle pieniedzy zrobilibysmy to bo warto. Zaznaczyc tez nalezy ze wozek bardzo latwo mozna zlozyc i przewiezc w malutkim samochodzie typu Ford Fiesta. Z moich obserwacji wynika ze nie wiele jest wozkow ktore moga stanac w konkury z Mutsy. |
2008-06-21, 18:48 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wózki Mutsy
nie znalazłam żadnego info na wizażu odnośnie
MUTSY SLIDER. czy ktos ma? używa? Czy jesteście zadowolone? Wybór wózka to rzeczywiście prawdziwy koszmar ja przeszłam drogę począwszy od high treka (na żywo odkochałam sie w 3sek widząc go), casualplay s4 (to samo+mała gondola), x landery (sztywne) poprzez podróby mutsego i roan marite (spacerówka klasyczna jak dla mnie porażka i do tego CIĘŻKA) dziś zakochałam się w Mutsym Slider. Nie chodzi o mutsiaki typu urban rider, czy inne tylko koniecznie SLIDER. Testowałam dziś w sklepie gondolke i spacerówkę jestem zachwycona, choć kół pompowanych nie ma (-2kg na wadze) gwarancja 2 lata, ale pan z obsługi fotelika mi na stelaż nie założył.. wróciłam do domu poszukałam na google.. i jakoś mi dziwnie wygląda z taką rurką dookoła... Help. |
2008-06-22, 17:41 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: Wózki Mutsy
A może ktoś ma info na temat Mutsy transporter?
Nigdzie nie umiem nic znaleźć |
2008-06-22, 20:18 | #57 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wózki Mutsy
Cytat:
Czytałam też opinie na gazeta.pl i jednej się złamał na plastikowym łączeniu rurek aluminiowych. Wysłała zdjęcia (na życzenie) do serwisu i cisza na razie.
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
|
2008-06-23, 14:45 | #58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: Wózki Mutsy
dzieki serdeczne
|
2008-06-26, 11:30 | #59 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wózki Mutsy
Cytat:
A możesz mi zdradzić jaki masz wózek. poszukuje wózka dla 3 latki, MUTSY strasznie mi sie spodobał ale nie na moja kieszeń!!!! |
|
2008-08-04, 14:30 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: Wózki Mutsy
Ja właśnie się zastanawiam nad Mutsy 4rider, mam mętlik w głowie.
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.