2007-02-17, 15:03 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
zakręty na sprzęgle to już u mnie normlane,
gorsze, ze czasami zdarza mi się zapomnieć o kierunku przy cofaniu o pasach tez nie pamiętam... |
2007-02-17, 15:03 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
moje grzechy:
- wjeżdzanie pod górkę na zbyt wysokim biegu (redukuję, jak już wcisnę pedał do podłogi ale coraz rzadziej mi się to zdarza) - nienawidzę, jak ktoś się włącza do ruchu z podporządkowanej w taki sposób, że muszę zwolnić (niby nie wymusza pierwszeństwa, ale jest już na granicy...i wlecze się strasznie). a że zwykle jeżdżę sama, to lecą wiązanki niecenzuralnych słów pod adresem takiego delikwenta... ale nie trąbię, nie pokazuję środkowych palców - czasem zabieram się za wyprzedzanie lepszego niż mój samochodu i nie bardzo mi wychodzi zwłaszcza, gdy kierowca tamtego stwierdza, że 'nie, seicento nie ma prawa mnie wyprzedzić!' nie pozostaje nic innego niż spasować - lubię się też ścigać na światłach, co też mi średnio wychodzi ze względu na parametry auta ale cóż to za satysfakcja, jak się uda! |
2007-02-17, 18:11 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
A to, ze ktos inny uwaza, ze jego auto jest lepsze od mojego, przeciez obowiazuje wolnosc slowa i mysli czy mi to w czyms przeszkadza? |
|
2007-02-17, 18:18 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Krk ;]
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
to ja się przyznam:
trzymanie kierownicy jedną ręką [druga w tym czasie znajduje się w różnych miejscach..na kolanie (moim), na lewarku zmiany biegów, na fotelu pasażera, na panelu radia.....] wyrzucanie na jałowy przed skrzyżowaniem ale cały czas z tym walczę wciśnięte sprzęgło przy manewrowaniu na parkingu ale też staram się nie robić tego..... wyjąątkowo niecenzuralne słownictwo......nieważne czy jadę sama czy nie.....z tym, z kolei walczy moja mama ale marnie jej idzie no i prędkość.......
__________________
|
2007-02-17, 18:59 | #35 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
A do moich złych nawyków mogę zaliczyć: trzymanie kierownicy lewa reką na godz.12tej, drugą oczywiscie na gałce zmiany biegów, przejeżdzanie na pomarańczowym, no i niecenzuralne słownictwo czasami I na pewno zdarzają mi sie jakieś inne wpadki, jak na przykład zmiana pasa tuż przed skrzyżowaniem, co ostatnio przypłaciłabym zaparkowaniem w tyle innego samochodu ,aż mi się gorąco zrobiło, już tego nie robię
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-02-17, 19:15 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Moje nawyki:
-jazda na luzie (oszczednie ) -niecenzuralne słownictwo w określonych sytuacjach -ostatnio zdarza się, że jedna ręka na kierownicy, a druga na drążku od zmiany biegów(jeżdzę szybko i dynamicznie, więc szybko też zmieniam biegi - ale staram się tego nie robić) -oczywiście głośne słuchanie muzyki i śpiewanie Więcej grzechów nie pamiętam .. |
2007-02-17, 21:39 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Ja ten nawyk już zwalczyłam. Kiedys tez sądziłam że taka jazda zaoszczędzi paliwo, dopóki nie przeczytałam w fachowej gazecie motoryzayjnej że tak nie jest. Jak jedziesz na luzie, to silnik pobiera paliwo żeby się nadal kręcić. Więc zamiast jechac na luzie włączam 5 bieg i zdejmuje noge z gazu. Wtedy koła kręcą silnikiem i pobór paliwa jest minimalny.
Oczywiście robie tak rzadko, bo najczęsciej jeżdże po Krakowie w korkach więc tylko 1, 2, 3 , czasem 4 ale gdzieś w trasie, z górki.... |
2007-02-17, 23:19 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
Taka reakcja jaka opisałaś nie jest możliwa przy wrzuceniu luzu, może niechcący wrzuciłaś na inny bieg wtedy jeśli odpuścisz sprzęgło i nie bedziesz dodawała gazu samochód zacznie się dziwnie zachowywać.
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
2007-02-18, 07:35 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 347
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
palenie podczas jazdy..lekko utrudnia kierowanie no, ale jak jest korek....
|
2007-02-18, 08:07 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
wciskasz sprzegło i wyrzucasz bieg a) wciskam sprzeglo i zostawiam noge na sprzegle az do zatrzymania a wyrzucenie biegu oznacza, ze mam lewarek w pozycji luz? b) wciskam sprzeglo tylko po to, aby aby dac lewarek w pozycji luz po czym podnosze noge z pedala sprzegla i tak jade do swiatel? c) wyrzucanie biegu nie oznacza danie lewarka w pozycje luz |
|
2007-02-18, 09:51 | #41 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
Ojj tam, a mnie akurat kilka dni temu Seicento wyprzedziło [na podwójnej ciągłej, to inna sprawa] Goniłam skubańca, ale że byłam na swoim terenie, to spasowałam, wiedząc, że ten odcinek drogi jest wyjątkowo niebezpieczny [mimo, że prosta, to lasek i czarny lód]. Ale kierowca Seicento pruł dalej, spotkaliśmy się za przejazdem kolejowym, już w mieście Nie wnikam, co miał pod maską [swap widocznie tak się pocieszam], powstrzymałam się od różnych epitetów, wiedząc, iż zdarzają się favo z serduchem 2,2 od vectry na ten przykład |
|
2007-02-18, 11:13 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
Z hamulca pod nogą można ruszyć dokładnie tak samo sprawnie jak z ręcznego.Osobiście nigdy z ręcznego nie ruszam. Kiedyś usłyszałam zdanie, że odbrego kierowce można poznać po tym jak często zapala mu się światło stopu.Im mniej tym lepiej.No i z tym się zgadzam w zupełności |
|
2007-02-18, 11:21 | #43 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
Rena, hamowanie silnikiem to nic innego jak zdjęcie nogi z gazu i redukcja biegów na tyle wcześnie, że hamulec można wcisnąć jak najpóźniej
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
2007-02-18, 11:30 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
To stwierdzenie odebrałam jako nie wiem=nie używam, nie potrzebuję tego.
Jeśli źle, przepraszam |
2007-02-18, 11:35 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
a) jest niepoprawne, natomiast c) nie bardzo rozumiem Aha a wracając do kwestii hamowania silnikiem, proponuje spytac kogoś bardziej doświadczonego od ciebie i poprosić by ci to pokazano w realu, podczas jazdy. Warto się tego nauczyć
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
2007-02-18, 11:47 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
Gdy jest stroma gorka i samochod bez hamulca sie zwyczajnie stacza (kat pochylenia 45 stopni lub wiecej) to ruszanie poprzez puszczanie sprzegla i rownoczesnie naciskanie gazu i rownoczesnie puszczenie pedalu hamulca ... no wymaga niezlego sprytu...bo nikt nie ma trzech nog. Chyba, ze ktos ma automatyczna skrzynie biegow wtedy ma 2 pedaly i sprawa wyglada inaczej |
|
2007-02-18, 11:57 | #47 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
2007-02-18, 12:00 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
To zależy co rozumiesz przez zwykłe hamowanie, jeśli wciśnięcie hamulca, to nie o to chodzi.Hamujesz silnikiem jeśli np widzisz, że będziesz musiala się zatrzymać na światłach, to wtedy zdejmujesz nogę z gazu, jak samochód trochę zwolni, redukujesz bieg o jeden niżej, więc on znowu trochę zwolni itd. Chodzi o to, żeby nie naciskać hamulca od razu, tylko jak się da to zwolnić trochę silnikiem.
A co do ruszania pod górkę to chyba robię to odruchowo i raczej się nad tym nie zastanawiam. Jak już widzę, że światła się zmieniają na pomarańczowe,to puszczam lekko sprzęgło i jak już wiem, że samochód nie pojedzie ani w jedną ani w drugą stronę to puszczam hamulec i wtedy mogę spokojnie ncisnąć na gaz.Może brzmi skomplikowanie ale nie jest trudne |
2007-02-18, 12:35 | #49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
najgorszy moj nawyk, to roztrzepanie!!!!! nieuwaga i czesto zwykla glupota. I to, ze wszystko robie na tzw: pale. Zamiast spokojnie,powoli, pare razy spojrzec w lusterka to ja zawsze robie na szybko i wychodzi jak wychodzi A pisze o tym wlasnie dzisiaj, bo wczoraj dalam temu wyraz, przerysowalam sobie pieknie boczek z lekkim wgniotem na nadkolu przy glupim parkowaniu. I to dlatego, ze zamiast zrobic to rozwaznie, na jedynce , powoli, to oczywscie -nie wrrrrrrrrrrrrr jestem cholernie zla na siebie
|
2007-02-18, 15:06 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
gratuluje wygrala pani chlodziarkozamrazarke firmy... a powaznie juz - dzieki potestuje na jakies mniej uczeszczanej uliczce - na prawie jazdy mnie tego nie uczyli.
Cytat:
Mnie i tak nie zniechecisz, ale takie uwagi moga spowodowac, ze mniej osob bedzie chcialo rozmawiac, bo zrobi sie zwyczajnie niesympatycznie. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2007-02-18 o 17:52 |
|
2007-02-18, 15:14 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
Robię OT. Nie bić Rena, wyszpiegowałam Cię wczoraj na jednym wątku i już wiem, jak wyglądasz Jak się spotkamy na trasie, to puszczam kierownicę i macham obiema łapkami
__________________
Akuku |
|
2007-02-18, 15:33 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Dzieczynki proszę Was bardzo! Spokojnie! To podforum jest stworzone dla naszej przyjemności, a nie złosliwości
A co do jazdy na luzie, to wcale nie zaoszczędza sięna paliwie i bywa niebezpieczne. A co do "hamowania silnikiem" to niestety mało jest miejsc w moim mieście, gdzie to się sprawdza Co do tematu to: - oczywiście jazda z jedna tylko reką na kierownicy - druga w tym czasie gmera przy radiu, trzyma drążek, robi tysiące innych rzeczy - piję, czasem coś jem (jedzenie trzymam tylko w fazie gryzienia, lub ktośmi je podaje) - rzadko używam prawego lusterka - oczywiście niepamiętam kiedy uzyłam recznego do ruszania pod górkę... Jak przypomnę sobie więcej nie omieszkam dać znać
__________________
|
2007-02-18, 18:05 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
|
2007-02-18, 21:46 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Potrenuj koniecznie i napisz jak ci wychodzi Powodzenia, na pewno się uda
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
2007-02-18, 22:02 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Wiadomości: 863
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
To ja się przyznam: Jeden raz w życiu (więc nie jest to nawyk) po śmierci mojej przyjaciółki byłam po "zakropionej" nocy (na pewno miałam jeszcze sporo promili) i po środkach uspokajających. Pojechałam po chleb i... skończyło się kraksą. Nie widziałam wiele, bo oczy miałam zapuchnięte od płaczu i ciągle mokre, ale Panowie Policjanci, widząc w jakim jestem stanie psychicznym odstąpili od pomiarów, obeszło się ubezpieczeniami.
Nie polecam |
2007-02-18, 22:57 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Nie, jestem przyzwyczajona do wstrząsów. Codziennie patrzę w lustro
Widzę zmianę avatarka. Cytat:
__________________
Akuku |
|
2007-02-18, 23:41 | #57 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Wiadomości: 863
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Wcale się nie obrażę, bo jestem tego samego zdania. Nie jest wytłumaczeniem nagła śmierć przyjaciółki, ani nic innego. Zdarzyło mi się to raz, jeden jedyny, ładnych parę lat temu, piłam poprzedniego dnia i myślę, że większe znaczenia miały jednak prochy i koszmarna migrena. Dotyczy to w jakiś sposób wątku o światłach, bo w popołudniowym lipcowym słońcu nie zauważyłam wyłaniającego się z cienia budynku szaroniebieskiego samochodu bez świateł.
Edytowane przez poziomka61 Czas edycji: 2007-02-19 o 06:00 |
2007-02-19, 09:24 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Nie, policja jadąc na sygnale wymusiła zjechanie jej z drogi. Wszyscy zjeżdżali, ale ja nie słyszałam sygnalizatora dźwiękowego (przez muzykę), i musiał poprawić światłami i klaksonem. Wstyd mi za to
ps. a hamowania silnikiem ciągle się uczę, i nie chwaląc się - coraz częściej mi się udaje
__________________
|
2007-02-19, 14:44 | #59 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
Cytat:
Może czasem depnę na światłach ale że moja żonka jest w 38 tygodniu ciąży więc jeżdzę jak kapelusznik . CZym śmigasz ?? pozdrawiam PS Nie męcz silnika pod górkę na wywsokim biegu. To mu szkodzi ! ! !
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
|
2007-02-19, 15:17 | #60 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Złe nawyki za kierownicą
[quote=arek***;3714206]
Niemoge skomentować tego zdania inaczej jak bzdury . CZemu ?? Wszystko zależy jeszcze od danej prędkości i zakrętu. Całą reszt trzeba zostawić kierowcy. Jeśli znasz teren sam wcześniej dokonasz "przygotowań" do pokonania go. Jeśli teren obcy to tym bardziej wyhamujesz wcześniej a nie wciskając sprzęgło i hamujać już "na zakręcie". Jaszcze jak suchy asfalt to jak cie moge , pipiszą opony i wsio a jesienia i zmią ??. Najperw zacznijmy od tego z jaką prędkością i w jaki zakręt. Rozumiem że mamy jakiś bardzo łagodny zakręt to możemy sobie redukować biegi . Ooo włąśnie Sprawd druga " jadąc na luzie nie masz prawie żadnej kontroli nad autem " Jadąc na luzie niemasz takiej kontroli ze nie mozesz przyśpieszać , a kto przyśpiesza wchodzac w zakręt ? Kręcić kierownicą można z powodzeniem i hamować też Przyśpieszanie w takim wypadku jest faktycznie raczej sporadyczne. Bardziej chodziło mi o hamowanie silnikiem które nie zrywa przyczepności. pzdr
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.