BLIZNY: potrądzikowe i inne, redukcja przez kosmetyki, zabiegi - ZBIORCZY

[najmable99]

A stosował ktoś cepan albo coś podobnego? mi się wydaje, że to bardzo słabo działa, tak słyszałam, a w innej wersji, że trzeba dawać cepan na świeże blizny... ja mam kilka małych blizn po usuniętych znamionach- z twarzy, kosmetyczka mówiła, że znikną za czasem, trzeba robić peelingi itp. ale nie jestem taka pewna :P

[sylvia_doll]

a ja się głowię jak pozbyć się śladu (maleńki, ale jednak) po liploopie skóra pod wargą nie wszystko chyba 'zaakceptuje' ... może jakaś mądra wizażanka poradzi?

[DagmaraRose2000]

Szukam osoby, która zna się na kręceniu mazideł.
Chciałabym stworzyć jakieś serum/krem na noc o właściwościach wybielających. Potencjalne składniki, które planuję umieścić w mazidle to: ekstrakt z lukrecji, pudrowa wit. C, kwas fitowy, kwas kojowy i jakiś olej, np. z dzikiej róży albo nagietka. Pytanie - w jakich proporcjach zmieszać składniki i czy użyć jakiś ulepszaczy, naturalnych konserwantów - ogółem mówiąc, kompletnie nie znam się na oprawie takiego serum/kremu.
Będę wdzięczna za każdą pomoc

[DagmaraRose2000]

Podbijam, bo chciałabym w serum zmixować jeszcze kwas kojowy i fitowy.
I czy mogę rozpuścic kwasy w cieplym oleju (za bazę założyłam olej z ostropestu)

[Florence999]

Przez 4 miesiące stosowałam serum z peptydem miedzi. Często nakładałam go po peelingach kwasami albo derma rollerze. Niestety blizn nie ruszył.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez oryginalna11

Ja sobie sama kupilam kwas TCA na ebay i po kilku złuszczeniach widze poprawe, skóra odchodziła płatami dosłownie i blizny się spłciły. Ogólnie ból MASAKRA. Ale da sie przezyc. Trzeba zrobic próbe przed polozeniem na twarz aby sprawdzic w jaki sposób skóra zareaguje. Ja mam tylko kilku procentowy a stezenia sa nawet 100%!

Podziwiam cię za odwagę. Kwas TCA to jednak najsilniejszych z kwasów. Możesz napisać coś więcej o efektach? Jakiego rodzaju blizny miałaś?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Ja jestem po laserze frakcyjnym, retinoidach, kwasie glikolowym i salicylowym, derma rollerze, peptydach. Niestety w moim przypadku nie tędy droga. Aktualnie stosuję kolagen - po wcześniejszych doświadczeniach wątpie aby zdziałał cuda, spróbować jednak nie zaszkodzi. Wciąż kusi mnie kwas TCA, mam jednak obawy przed nowymi bliznami, o które nie trudno przy tak mocnym kwasie.

[DagmaraRose2000]

Oj mnie też TCA kusił, ale pomimo zaprawienia w kasowych bojach - kwasu TCA się obawiam.
Wolałabym, że ktoś doświadczony mi taki zabieg wykonał.
Jakie stężenie kładłaś?

[201611290914]

Napisane przez DagmaraRose2000

Oj mnie też TCA kusił, ale pomimo zaprawienia w kasowych bojach - kwasu TCA się obawiam.
Wolałabym, że ktoś doświadczony mi taki zabieg wykonał.
Jakie stężenie kładłaś?

U mnie nie było żadnych efektów, skóra schodziła płatami z każdego miejsca gdzie blizn nie było, nie wiem jakim cudem. Miałam stężenie koło 50 %.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez NaturalnaWodaMineralna

U mnie nie było żadnych efektów, skóra schodziła płatami z każdego miejsca gdzie blizn nie było, nie wiem jakim cudem. Miałam stężenie koło 50 %.

Sama 50% kładłas? Nie bolało? Taki kwas z półproduktow czy gotowy firmowy?

[madziorek0295]

Miałam przygodę z Cepanem już 12lat temu - stosowałam na bliznę chirurgiczną(zapach obrzydliwy). Fakt blizna nie zniknęła, ale na to nie liczyłam - jedyną korzyść jaką mam to to, że jej kolor jest zależny od temperatury ciała nic więcej - nie wiem czy to dzięki Cepanowi, czy tak jest zawsze.

[201704240924]

Mam 2o lat i czoło upstrzone wgłębieniami i bliznami po trądziku, nie są to świeże blizny raczej już roczne i starsze. Według mnie też nie są nawet jakoś bardzo głębokie (kilka może jest), ale jest ich bardzo dużo i wszystkie to są takie nierównomierne kółka, wielkości 2-5mm. Nie jest to może jakoś bardzo widoczne ale z bliska jest i niestety wstydzę się tego. Wydaje mi się, że są w kolorze skóry, może lekko bardziej różowe. Nie wiem jak to zlikwidować, myślę nad kwasami i może też wybiorę się do dermatologa. Ale może ktoś będzie tak dobry i da tutaj kilka wskazówek jakich kwasów użyć, gdzie kupić i jak się do tego zabrać albo podeśle jakieś stronki gdzie wszystko jest w miarę łopatologicznie wytłumaczone. Z góry dziękuję za pomoc.

[oryginalna11]

Ja wytrzymuje tylko jedna warstwe kwasu 12 %. Tam gdzie mam najwieksze blizny zawsze staram sie polozyc dwie ale szczerze - nie wytrzymuje bolu. Nie odwazylabym sie polozyc sama 50%. Jesli ktos ma tradzik neurotyczny to w ogole nie polecam bo nie powstrzyma sie od odrywania skory ktora zlazi okropnie. Po okolo 10dniach jest juz ok jesli chodzi o skore. U mnie zawsze jak poloze kwas to na brodzie mam taki wysyp pryszczy i stan zapalny ze juz nie klade w tym miejscu. Najgorzej u mnie wygladaja policzki, mam tylko kilka blizn glebokich ale po prostu reszta w plytkich ale widocznych w sloncu blizn. Szczegolnie na zdjeciach paskudnie to wyglada. Ogolnie zabiegow mialam 5 przez ostatnie dwa lata efekt sredni. Nie wiem czy juz sie hie poddac najzwyczajniej w swiecie. Mialam tez laser pixel rok temu ale nawet nie dal minimalnego efektu. Zaluje ze poszlam w ogole i wydalam kase. Nie ma juz dla mnie nadziei.

[bebe97]

Mam w planie kilka zabiegów mikrodermabrazji w salonie kosmetycznym, ale chcę się też wspomagać kremami złuszczającymi.
Na natychmiastowe efekty się nie nastawiam, od 10 lat się z tym męczę. Po serii zabiegów kwasami u dermatologa blizny które miałam znacznie się spłyciły, ale niestety potem znów miałam wysyp trądziku i powstały nowe. Z racji tego, że karmie piersią, wykluczam wszelkie mocne kwasy, zostaje mi chyba mikrodermabrazja?

W lecie smarowałam się ziają liście manuka mikrozłuszczającym, ale to taka zabawa dla poczucia że coś robię ze sobą bo efektów po tym oczywiście nie ma. Teraz chciałabym czegoś znacznie mocniejszego.

Jakie polecacie gotowe kosmetyki do kupienia w aptece/ drogerii do blizn potrądzikowych (przebarwienia i wgłębienia)?

[asia_10]

Mi się cera poprawiła po peelingu Fitomedu z korundem i kwasem mlekowym. Oczywiście cudów nie zdziała z bliznami, ale trochę je rozjaśnia i są mniej widoczne.

[weraa66]

Napisane przez asia_10

Mi się cera poprawiła po peelingu Fitomedu z korundem i kwasem mlekowym. Oczywiście cudów nie zdziała z bliznami, ale trochę je rozjaśnia i są mniej widoczne.

To prawda, raz do roku kupuje sobie ten peeling, by troche odświeżyć cere. Nie mam problemów z trądzikiem, spieram sie jedynie z drobnymi plamkami pozapalnymi, peeling mi pomaga w 80%

[Smerfetka696969]

Ja w maju miałam operacje na tarczycę więc postanowiłam wcierać Cepan regularnie a nie, że raz dziennie a potem zapominałam teraz wcieram 3 a czasem i 5 dziennie
Liczę, że blizna się zmniejszy w sensie zniknie to blado-różowe jak zrobi się biała będę ją nawilżać(tak mi podpowiedziała jedna wizażanka z wątku o tarczycy) i ma bardzo niewidoczną blizne więc też tak chce.

[lexi221]

Co polecacie na przebarwienia pozapalne i dziurki po trądziku? Byłam ostatnio u mojej dermatolog zaproponowała mi zabieg laserem koszt 500 zł lub peeling 150 zł oczywiście musiałabym zrobić co najmniej 4 takie zabiegi co nie jest aktualnie na moją kieszeń. W maju straciłam pracę możecie mi coś polecić teraz stosuję locacid i acnatac. Dobrze tolerowałam Skinoren ale zastanawiam się czy jest coś silniejszego?
Myślałam też o Antuco lub Elicine stosowała któraś z was ?

[weraa66]

Siostra miała zabiegi peelingiem Jadwigi, bardzo jej pomogły, a miała duze problemy

[birjuzowyj]

Na zmniejszenie blizny na pewno wpłynie:
1. regularne złuszczanie kwasem (najlepiej BHA)
2. stosowanie na bliznę substancji intensyfikujących podziały komórkowe i wzmagające produkcję potrzebnych białek (retinol roślinny, koenzym Q10, komórki macierzyste z jeżówki wąskolistnej, ekstrakt z dzikiego pochrzynu, colostrum, mleczko pszczele i ogólnie cytokininy) prościej mówiąc - silnie regenerujących i gojących
3. dobra maść na blizny (np. contractubex) stosowana przez co najmniej 6 miesięcy

[zapaałka]

Napisane przez lexi221

Co polecacie na przebarwienia pozapalne

Przebarwienia pozapalne są o tyle 'dobre', że z czasem (co znaczy po wielu miesiącach) powinny znikać same. W warunkach domowych można stosować kosmetyki z kwasem glikolowym, azelainowym, kojowym, witaminę C i B3 (niacynamid). Skinoren i jego odpowiedniki to preparaty najwyższym stężeniem kwasu azelainowego (20%) dostępne na rynku do domowego użytku, są też preparaty profesjonalne, ale ich ceny są niestety zabójcze. Czego byś nie wybrała, to najważniejsza i tak będzie cierpliwość, bo wszystkie te substancje działają bardzo powoli (u mnie to średnio okres 5. miesięcy).

[Smerfetka696969]

Napisane przez birjuzowyj

Na zmniejszenie blizny na pewno wpłynie:
1. regularne złuszczanie kwasem (najlepiej BHA)
2. stosowanie na bliznę substancji intensyfikujących podziały komórkowe i wzmagające produkcję potrzebnych białek (retinol roślinny, koenzym Q10, komórki macierzyste z jeżówki wąskolistnej, ekstrakt z dzikiego pochrzynu, colostrum, mleczko pszczele i ogólnie cytokininy) prościej mówiąc - silnie regenerujących i gojących
3. dobra maść na blizny (np. contractubex) stosowana przez co najmniej 6 miesięcy

Ja stosuje Cepan raczej słyszałam o niej dobre opinie więc może mi zmniejszy trochę bliznę po operacji

[oczyTygrysa]

Napisane przez birjuzowyj

Na zmniejszenie blizny na pewno wpłynie:
1. regularne złuszczanie kwasem (najlepiej BHA)
2. stosowanie na bliznę substancji intensyfikujących podziały komórkowe i wzmagające produkcję potrzebnych białek (retinol roślinny, koenzym Q10, komórki macierzyste z jeżówki wąskolistnej, ekstrakt z dzikiego pochrzynu, colostrum, mleczko pszczele i ogólnie cytokininy) prościej mówiąc - silnie regenerujących i gojących

a kwasy pHA?co do punktu nr2. ktore produkty polecisz?

[birjuzowyj]

Napisane przez oczyTygrysa

a kwasy pHA?co do punktu nr2. ktore produkty polecisz?

Z tych kwasów dużo osób bardzo chwali glukonolakton, zaznaczę jednak, że go nie używałam

[lexi221]

Wkleję wam jutro zdjęcie mojego czoła to same ocenicie ale i tak jest lepiej niż było mój trądzik kiedyś sięgał okolicy powiek.

Chciałabym wypróbował Elicine lub No scar ale ten ostatni może mnie zapchać Skinoren stosowałam i ładnie mi porozjaniał te pozapalne przebarwienia. Z moim czołem problem jest taki, że raz zmiany są mało widoczne a innym razem bardziej, mam też sporo dziurek mimo że nic nie wyciskałam.

[birjuzowyj]

Jeśli ktoś potrzebuje natychmiastowego i zauważalnego zmniejszenia się przebarwień i blizn w szczególności, to polecam użyć kwasu L-mlekowego i kosmetyku (najlepiej własnej roboty - bo w sklepie takich "zhardkowanych" raczej nie ma ) wybielającego z wszystkimi wybielaczami jakie ludzkość zna w wysokich stężeniach. Wczoraj zrobiłam sobie taką kurację - blizny (co prawda płytkie) całkowicie zniknęły i zmieniły się w przebarwienia, a przebarwienia zmniejszyły o połowę. Będę używać tej wybielającej "cieczy" (bo krem mi raczej nie wyszedł xd) i w następny wtorek znów potraktuję się kwasem (robiłam w stężeniu 25% na 20 minut, ale mam dość niealergiczną, wytrzymałą skórę, więc wrażliwcom polecam zmniejszyć intensywność peelingu chemicznego) i po tygodniu dam znać jak tam moja cera się trzyma.
Jak ktoś chce przepis na ten wybielacz, to niech wpadnie do wątku "Co dziś ukręciłaś Wizażanko?", tam będzie Jeśli nie straszna Wam dziadowska konsystencja i wygląd kosmetyku, to polecam zrobić bo naprawdę pomógł kwasowi

[zapaałka]

Napisane przez birjuzowyj

Jeśli ktoś potrzebuje natychmiastowego i zauważalnego zmniejszenia się przebarwień i blizn w szczególności, to polecam użyć kwasu L-mlekowego i kosmetyku (najlepiej własnej roboty - bo w sklepie takich "zhardkowanych" raczej nie ma ) wybielającego z wszystkimi wybielaczami jakie ludzkość zna w wysokich stężeniach. Wczoraj zrobiłam sobie taką kurację - blizny (co prawda płytkie) całkowicie zniknęły i zmieniły się w przebarwienia, a przebarwienia zmniejszyły o połowę. Będę używać tej wybielającej "cieczy" (bo krem mi raczej nie wyszedł xd) i w następny wtorek znów potraktuję się kwasem (robiłam w stężeniu 25% na 20 minut, ale mam dość niealergiczną, wytrzymałą skórę, więc wrażliwcom polecam zmniejszyć intensywność peelingu chemicznego) i po tygodniu dam znać jak tam moja cera się trzyma.
Jak ktoś chce przepis na ten wybielacz, to niech wpadnie do wątku "Co dziś ukręciłaś Wizażanko?", tam będzie Jeśli nie straszna Wam dziadowska konsystencja i wygląd kosmetyku, to polecam zrobić bo naprawdę pomógł kwasowi

Z jakimi to przebarwieniami masz problem?

Wybacz, ale to co piszesz to dla mnie totalne głupoty, nie ma takiej możliwości, żeby jakiekolwiek przebarwienia czy blizny zniknęły czy zmniejszyły się o połowę po 1 użyciu kwasu nawet z ogromną ilością innych wybielających półproduktów. Być może skóra wygląda ładniej, jest rozświetlona po kwasie mlekowym, ale to jeszcze nie dowód na to, że usunął tak szybko szpecące mankamenty.

[birjuzowyj]

Napisane przez zapaałka

Z jakimi to przebarwieniami masz problem?

Wybacz, ale to co piszesz to dla mnie totalne głupoty, nie ma takiej możliwości, żeby jakiekolwiek przebarwienia czy blizny zniknęły czy zmniejszyły się o połowę po 1 użyciu kwasu nawet z ogromną ilością innych wybielających półproduktów. Być może skóra wygląda ładniej, jest rozświetlona po kwasie mlekowym, ale to jeszcze nie dowód na to, że usunął tak szybko szpecące mankamenty.

To płytkie przebarwienia, które same by zniknęły. Po starych przebarwieniach nie ma śladu, te świeże ledwo się naruszyły (ale uśredniony wynik to mniej więcej 50% ). Wydaje mi się, że efekt który uzyskałam to kwestia tego, że część przebarwień (tych starych) stanowiły komórki wypchnięte na bardzo zewnętrzne warstwy skóry, które kwas po prostu usunął. (dodam, że nie mam tendencji to tworzenia bardzo trwałych, głębokich plam, fakt, że przebarwienia mam w mniejszym lub większym stopniu cały czas wynika z tego, że często pojawiają mi się wypryski na policzkach, więc "baza przebarwień" cały czas jest aktualizowana ) Mam nadzieję, że przestanie się tak dziać, bo jestem bardzo zadowolona z kwasu.

Wychodzi na to, że następny peeling chemiczny będę musiała udokumentować

[visionAM]

Napisane przez zapaałka

Z jakimi to przebarwieniami masz problem?

Wybacz, ale to co piszesz to dla mnie totalne głupoty, nie ma takiej możliwości, żeby jakiekolwiek przebarwienia czy blizny zniknęły czy zmniejszyły się o połowę po 1 użyciu kwasu nawet z ogromną ilością innych wybielających półproduktów. Być może skóra wygląda ładniej, jest rozświetlona po kwasie mlekowym, ale to jeszcze nie dowód na to, że usunął tak szybko szpecące mankamenty.

Zgadzam się, jakby to było takie proste to nikt by się nie borykal z przebarwieniami

[zapaałka]

Napisane przez birjuzowyj

Wychodzi na to, że następny peeling chemiczny będę musiała udokumentować

Jest to jak najbardziej wskazane
Ja dokumentuję swoje poczynania na zdjęciach i porównuję efekty, poza kwasami również stosuję inne półprodukty wybielające, obecnie po 5 peelingach kwasowych o stężeniu 45% 'lekkie' przebarwienia nawet nie drgnęły, więc niestety ale nie uwierzę, że 25% wymiotło je po jednym użyciu

Napisane przez visionAM

Zgadzam się, jakby to było takie proste to nikt by się nie borykal z przebarwieniami

[DagmaraRose2000]

Napisane przez birjuzowyj

Jeśli ktoś potrzebuje natychmiastowego i zauważalnego zmniejszenia się przebarwień i blizn w szczególności, to polecam użyć kwasu L-mlekowego i kosmetyku (najlepiej własnej roboty - bo w sklepie takich "zhardkowanych" raczej nie ma ) wybielającego z wszystkimi wybielaczami jakie ludzkość zna w wysokich stężeniach. Wczoraj zrobiłam sobie taką kurację - blizny (co prawda płytkie) całkowicie zniknęły i zmieniły się w przebarwienia, a przebarwienia zmniejszyły o połowę. Będę używać tej wybielającej "cieczy" (bo krem mi raczej nie wyszedł xd) i w następny wtorek znów potraktuję się kwasem (robiłam w stężeniu 25% na 20 minut, ale mam dość niealergiczną, wytrzymałą skórę, więc wrażliwcom polecam zmniejszyć intensywność peelingu chemicznego) i po tygodniu dam znać jak tam moja cera się trzyma.
Jak ktoś chce przepis na ten wybielacz, to niech wpadnie do wątku "Co dziś ukręciłaś Wizażanko?", tam będzie Jeśli nie straszna Wam dziadowska konsystencja i wygląd kosmetyku, to polecam zrobić bo naprawdę pomógł kwasowi

A z ciekawości, podasz przepis na tą ''ciecz'' wybielająca?

[Dimitrov]

Czy substancje wybielające działają na czerwone plamy potrądzikowe? Przebarwienia zazwyczaj mają barwę brązową, moje są w kolorze takiego świńskiego różu i okazjonalnie czerwieni. Czy ten rodzaj plamek również jest wywołany przez nadmierne wydzielenie melaniny spowodowane gojeniem się niedoskonałości? Używam od niecałych dwóch tygodni 2 razy dziennie takiej wody (toniku?) z rozpuszczoną w niej arbutyną i niacynamidem. Skóra zrobiła się jaśniejsza, ale przebarwienia chyba jak były tak są. Choć wiem, że przy stosowaniu substancji inhibitujących syntezę melaniny na efekty trzeba poczekać miesiąc, bo tyle czasu zajmuje skórze wymiana naskórka, to po 14 dniach efekty powinny jakieś już być, nawet malutkie, a mi ciężko ocenić, czy coś w tej skórze w ogóle się stało. Czy taka kuracja w przypadku różowych przebarwień ma sens? Jeśli nie, jak mogłabym inaczej na nie zadziałać?