Farby FRYZJERSKIE w domu, czyli w poszukiwaniu wymarzonego koloru :)

[kathy579]

Napisane przez Moni@

wow, ale mnie dawno nie było...czytać było co

Milena ale masz jasny kolor na moim kompie nawet w srebro wpada....

Dziewczyny mam pytanie czym roznią sie od siebie numery
8/01 a 8/1 czy to kwestia oznaczenia przez firme? czy jednak to zero ma jakies znaczenie?

Dzieki za odp.

dodam jeszcze że 8/01 to delikatniejsza wersja popiel

[Moni@]

Napisane przez Melina

A pokażesz ten Koleston? Poza brakiem krycia siwków to podoba Ci się kolorek w ogóle? Rudość jeszcze przebija?
Kurczę nie mogę znaleźć tego 8.01 na żadnej palecie Allwaves. Ale skoro jesteś zadowolona z Kolestonu to może przy nim zostań?

Melinciu bo to Alfaparf nie Allwaves. jak uda m isie znalezc palete to wkleje

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez Melina

A pokażesz ten Koleston? Poza brakiem krycia siwków to podoba Ci się kolorek w ogóle? Rudość jeszcze przebija?

Przebija ciagle ruda jestem tzn bardziej karmelowa...Kolor jest bardzo ładny, podoba mi sie ale robilam go z woda 6% a jak wspominałam wczesniej to wolałabym poszukac czegos w takiej tonacji bym mogla uzywac 3% to ta 6% to pali mi kłaki..

Zdj wkleje ale kolor juz spłowiał....trzeba przyznac...

Po 2 wlosy wypadaja mi garsciami, olejuje je, jem Vitapil, wcieram Taki krem z firmy Himalaya Herbals...i nic...ale fakt na efekty trzeba czekac pewnie z pol roku a nie 2 miesiace..

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez kathy579

dodam jeszcze że 8/01 to delikatniejsza wersja popiel

Własnie to tez duzo znaczy dzieki Kathy

Wklejam palete:

[Izane]

Napisane przez AniaAga

Ten kolor jest świetny! No właśnie, taki karmelowo- beżowy, bardzo mi się podoba.

Hello Dziewczyny, mnie ten kolorek poniżej też bardzo się podoba ...jakieś pomysły jak go uzyskać

Ja po wypłukaniu się tej "9" z Alfaparfu, zdecydowałam się również z tej firmy na kolor 8NB (Jasny ciepły blond)...jasny to on nie wyszedł, a na dodatek jakoś tak zalatuje kasztanowym refleksem, mało mi się to podoba , zwłaszcza, że zaraz po nałożeniu farba przybierała ładny beżowy kolorek.

[201709121022]

Napisane przez Izane

Hello Dziewczyny, mnie ten kolorek poniżej też bardzo się podoba ...jakieś pomysły jak go uzyskać

Ja po wypłukaniu się tej "9" z Alfaparfu, zdecydowałam się również z tej firmy na kolor 8NB (Jasny ciepły blond)...jasny to on nie wyszedł, a na dodatek jakoś tak zalatuje kasztanowym refleksem, mało mi się to podoba , zwłaszcza, że zaraz po nałożeniu farba przybierała ładny beżowy kolorek.

Myślę, że to co jest na zdjęciu to nie do końca jest jednolity kolor, ale czegoś podobnego należałoby teoretycznie szukać na poziomie 8, jakiś bezowy, beżowo złoty, beżowo miodowy etc... Piszę "teoretycznie" bo ostatnio jakoś dużo wieści o nieudanych farbowaniach poziomem 8 do mnie dochodzi. Moni@ miała przygodę, teraz Ty Izane, bwt pokażesz zdjęcia? Jak się mają Twoje włoski w ogóle?

Ja zaś jestem po farbowaniu Vitality's 8/1 Dobrze, że nie użyłam oksydantu 9%, rację miała moje zaprzyjaźniona fryzjerka mówiąc, że moje włosy mają zadziwiającą skłonność do rozjaśniania się Kurczę, jeszcze nigdy w życiu nie miałam takich jasnych włosów Ciągle się przyzwyczajam

Vitality's Art Absolute 8/1 + oksydant Vitality's 6%

[whitechocolateraspberry]

Mam pytanie, wiem, ze powinnam przeczytać cały wątek, ale jest dość długi Mozecie mi napisać jakie są ceny takich farb fryzjerskich? Zastanawiam się nad jednym kolorem, muszę włosy trochę rozjaśnić także chciałabym je jak najmniej zniszczyć... i pewnie najlepszym wyjściem będą takie farby fryzjerskie W moim miescie jest hurtownia fryzjerska, ale na drugim końcu miasta, nie wiem czy do niej jechać, jesli okazałoby się, że ceny są jakieś mega... takze bylabym wdzieczna za odpowiedz

[201709121022]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Mam pytanie, wiem, ze powinnam przeczytać cały wątek, ale jest dość długi Mozecie mi napisać jakie są ceny takich farb fryzjerskich? Zastanawiam się nad jednym kolorem, muszę włosy trochę rozjaśnić także chciałabym je jak najmniej zniszczyć... i pewnie najlepszym wyjściem będą takie farby fryzjerskie W moim miescie jest hurtownia fryzjerska, ale na drugim końcu miasta, nie wiem czy do niej jechać, jesli okazałoby się, że ceny są jakieś mega... takze bylabym wdzieczna za odpowiedz

Ceny są różne różniste. Możesz kupić za 80 zł, a możesz za 20 zł Generalnie myślę, że najwięcej tych najbardziej popularnych oscyluje wokół 30 złotych. Warto tez zwrócić uwagę na pojemność bo też są różne: 50, 60, 100 ml. Radzę Ci sprawdzić na Allegro, popularne marki to Wella, Artego, Allwaves, L'Oreal

[whitechocolateraspberry]

Dzięki za odpowiedź Chyba przejadę się jutro do tej hurtowni fryzjerskiej
Czy te farby można łączyć z rozjaśniaczami (niewielką ilością?), chciałabym uzyskać jaśniejszy kolor ale bez rozjasniacza pewnie nie da rady
Czy te farby bardzo niszczą włosy?

[201709121022]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Dzięki za odpowiedź Chyba przejadę się jutro do tej hurtowni fryzjerskiej
Czy te farby można łączyć z rozjaśniaczami (niewielką ilością?), chciałabym uzyskać jaśniejszy kolor ale bez rozjasniacza pewnie nie da rady
Czy te farby bardzo niszczą włosy?

Przy poprawnym użyciu niszczą włosy minimalnie, farba jak farba, nieco wysusza, osłabia strukturę, tego uniknąć się nie da.
Nie radzę mieszać farby z rozjaśniaczem - żadnej i nigdy. To, czego powinnaś użyć zależy od dwóch czynników: od podstawy, czyli tego co masz teraz na głowie (jaki poziom jasności i tego, czy to naturalne włosy, czy farba) i od pożądanego efektu. W zależności od tego możesz najpierw rozjaśnić włosy, a potem stonować farbą, wybrać farbę rozjaśniającą, albo po prostu jaśniejszy odcień w wyższym stężeniem oksydantu.

[AniaAga]

Melina, a te za 80zł to co to za farby? Są warte swojej ceny?

[whitechocolateraspberry]

Napisane przez Melina

Przy poprawnym użyciu niszczą włosy minimalnie, farba jak farba, nieco wysusza, osłabia strukturę, tego uniknąć się nie da.
Nie radzę mieszać farby z rozjaśniaczem - żadnej i nigdy. To, czego powinnaś użyć zależy od dwóch czynników: od podstawy, czyli tego co masz teraz na głowie (jaki poziom jasności i tego, czy to naturalne włosy, czy farba) i od pożądanego efektu. W zależności od tego możesz najpierw rozjaśnić włosy, a potem stonować farbą, wybrać farbę rozjaśniającą, albo po prostu jaśniejszy odcień w wyższym stężeniem oksydantu.

Aha, to chyba jedynie farba rozjaśniająca... mam teraz czarne włosy, przefarbowałam je 2 lata temu, ale od roku już nie farbowałam włosów na czarno - jedynie odrosty na ciemny brąz... chciałabym uzyskać kolor ciemny brąz/ciemna czekolada, ale ma to być naprawde ciemny kolor. Osttnio farbowałam całe włosy syossem na ciemny brąz, ale nie widac zbytnio efektów - w sloncu są juz brązowe przeswity, ale ogolnie kolor wyglada na czarny dalej... Nie chciałabym ich dekoloryzować bo wiem, że to bardzo niszczy włosy a ja i tak już mam dość zniszczone. Jesli się nie uda farbami, trudno, najwyzej nie będę zmieniać koloru.

[201709121022]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Aha, to chyba jedynie farba rozjaśniająca... mam teraz czarne włosy, przefarbowałam je 2 lata temu, ale od roku już nie farbowałam włosów na czarno - jedynie odrosty na ciemny brąz... chciałabym uzyskać kolor ciemny brąz/ciemna czekolada, ale ma to być naprawde ciemny kolor. Osttnio farbowałam całe włosy syossem na ciemny brąz, ale nie widac zbytnio efektów - w sloncu są juz brązowe przeswity, ale ogolnie kolor wyglada na czarny dalej... Nie chciałabym ich dekoloryzować bo wiem, że to bardzo niszczy włosy a ja i tak już mam dość zniszczone. Jesli się nie uda farbami, trudno, najwyzej nie będę zmieniać koloru.

Jeśli masz włosy farbowane na takie ciemne kolory, to farba rozjaśniająca nic Ci nie da. Ona może rozjaśnić włosy naturalne, albo delikatnie zmienić odcień np. ciemny blond na średni blond, nadać złote refleksy - nic więcej.
Dekoloryzacja redukcyjna nie niszczy włosów (nie używamy do niej rozjaśniacza). Zdejmuje kolor farbowany, ale włosy po tym zabiegu lubią ciemnieć i łatwo znowu wrócić do czarnych, a już szczególnie trudno byłoby trafić w coś, co byłoby ciemnym brązem.
Ja doradzam Ci kąpiel rozjaśniającą. Jeśli zastanawiałaś się nad użyciem farby z rozjaśniaczem, to ten zabieg jest mniej inwazyjny. Przepis pozwolę sobie skopiować z bloga Kathy bo temat był już poruszany:
30 ml proszku rozjaśniającego
30 ml 6% emulsji utleniającej
30 ml ciepłej wody
15 ml szamponu
15 ml odżywki
Masować włosy od 5-10 minut, spłukać, umyć włosy normalnie, zakwasić w celu domknięcia łuski.

Napisane przez AniaAga

Melina, a te za 80zł to co to za farby? Są warte swojej ceny?

Kurde, nie mogę sobie przypomnieć nazwy teraz, chyba było to coś na "E", ale głowy nie dam. Nie używałam, pamiętam po prostu że kiedy jeszcze miałam rude włosy i ciągle szukałam nowych odcieni to widziałam takie farby w sklepie fryzjerskim - zapamiętałam chyba właśnie ze względu na "charakterystyczną" cenę.

[whitechocolateraspberry]

Napisane przez Melina

Jeśli masz włosy farbowane na takie ciemne kolory, to farba rozjaśniająca nic Ci nie da. Ona może rozjaśnić włosy naturalne, albo delikatnie zmienić odcień np. ciemny blond na średni blond, nadać złote refleksy - nic więcej.
Dekoloryzacja redukcyjna nie niszczy włosów (nie używamy do niej rozjaśniacza). Zdejmuje kolor farbowany, ale włosy po tym zabiegu lubią ciemnieć i łatwo znowu wrócić do czarnych, a już szczególnie trudno byłoby trafić w coś, co byłoby ciemnym brązem.
Ja doradzam Ci kąpiel rozjaśniającą. Jeśli zastanawiałaś się nad użyciem farby z rozjaśniaczem, to ten zabieg jest mniej inwazyjny. Przepis pozwolę sobie skopiować z bloga Kathy bo temat był już poruszany:
30 ml proszku rozjaśniającego
30 ml 6% emulsji utleniającej
30 ml ciepłej wody
15 ml szamponu
15 ml odżywki
Masować włosy od 5-10 minut, spłukać, umyć włosy normalnie, zakwasić w celu domknięcia łuski.

Dzieki za pomoc A po czymś takim mogę nałożyć od razu farbę brązową? Co znaczy 'zakwasić'?
Myślałam sobie, że może przy uzyciu jakiejś farby fryzjerskiej uzyskałabym brąz, bo ostatnio juz mam takie jakby prześwity - od roku na czarno nie farbowałam w końcu. Ok. 2 miesięcy używałam też szamponu przeciwłupieżowego, który trochę zmywa kolor. Alerzeczywiscie, moglby kolor nie wyjsc i tylko pieniądze wyrzucone w błoto Chyba skorzystam z tego przepisu

[201709121022]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Dzieki za pomoc A po czymś takim mogę nałożyć od razu farbę brązową? Co znaczy 'zakwasić'?
Myślałam sobie, że może przy uzyciu jakiejś farby fryzjerskiej uzyskałabym brąz, bo ostatnio juz mam takie jakby prześwity - od roku na czarno nie farbowałam w końcu. Ok. 2 miesięcy używałam też szamponu przeciwłupieżowego, który trochę zmywa kolor. Alerzeczywiscie, moglby kolor nie wyjsc i tylko pieniądze wyrzucone w błoto Chyba skorzystam z tego przepisu

Wiesz, kąpiel rozjaśniająca często używana jest - również przez fryzjerów - do korekty kolor zbyt ciemnego. Nie jest to zdejmowanie koloru, ani podjaśnianie, to właśnie rodzaj takiej "poprawki", więc jeśli będziesz uważna może być tak, że osiągniesz pożądany poziom brązu samą kąpielą i nie będziesz musiała już używać farby. Ja robiłam taką kąpiel dość dawno, ale też miałam czarne włosy i po kilkuminutowym zabiegu osiągnęłam ciepły, ciemny brąz i nie potrzebowałam już farby. Najważniejsze, co Ci radzę w związku z zabiegiem to:
- po pierwsze: lepiej kąpiel powtórzyć niż zrobić zbyt mocną/długą i "przedobrzyć". Najlepiej pomasować włosy z 3 - 4 minutki, wysuszyć, zobaczyć co tam, jak tam i wtedy, w zależności od efektu zdecydujesz jak bardzo i czy w ogóle chcesz jeszcze rozjaśnić włosy. Będziesz wiedziała mniej więcej czy pomasować dłużej, krócej, a unikniesz rozjaśnienia za bardzo, a tym samym zbędnych zniszczeń.
- po drugie: jeśli masz jasniejszą górę od reszty, to albo jej nie rusz, albo rusz za drugim podejściem. Włosy, które mają na sobie mniej warstw farby i są farbowane brązem rozjaśnią się szybciej niż niegdysiejsza czerń i możesz zostać z rudo brązową tęczą na głowie. Dlatego proponuję Ci górę zabezpieczyć odżywką, a na pierwszy rzut zająć się najciemniejszymi partiami.
Podsumowując te wskazówki to jest zabieg, który naprawdę może dać dobre efekty niszcząc włosy o wiele mniej niż rozjaśnianie, ale baaaaardzo popłaca tu cierpliwość i brak pośpiechu
Zakwaszenie to zabieg, który pomaga zamknąć łuskę włosa (wygładzić go). Jeśli będziesz zadowolona z efektu kąpieli, zrób go. Jeśli zdecydujesz się na farbę to zakwaszaj dopiero po farbowaniu. Przepis jest prostu: szklanka wody (chyba, że masz bardzo długie włosy, wtedy więcej), kilka 3 - 4 łyżki octu (najlepiej winny, jabłkowy) i tą mieszanką płuczesz włosy, potem już nie spłukujesz, suszysz i zostawiasz. Zamiast octu może być sok z cytryny
Jeśli będziesz jednak szukała farby zwróć uwagę a Wella Color Touch. Rozmawiałam ostatnio z kuzynką, która na nich pracuje, to delikatna farba, ma piękne brązy - popatrz na kolory z poziomu 5. Tylko pamiętaj, żeby wtedy zakupić wodę utlenioną Color Touch.
Życzę Ci powodzenia, mam nadzieję, że pomogłam

P.S Jeśli miałabyś kłopot z rozszyfrowaniem numeracji farb profesjonalnych polecam Ci pierwszy post w tym wątku. Zawsze bezpieczniej sugerować się oznaczeniem liczbowym niż nazwą, zwłaszcza jak producenci mają zamiłowanie do "piasków pustyni", "drzew hebanowych" i innych ch'jów mujów, które o samym kolorze mówią wała.

[rinoa_woman]

dziewczyny!
potrzebuję pomocy i wydaje mi się że trafiłam na dobry wątek, otóż chciałabym sobie położyć na włosy farbę profesjonalną firmy allwaves i nie wiem ile i jakiego utleniacza do niej kupić. chcę kolor bardzo intensywny rudy, zastanawiam sie pomiędzy dwoma kolorami, ale są one dośc zbliżone do siebie, generalnie ma to być ognisty rudy kolor taki wiecie, płomienny rudy obecnie mam rudy na głowie ale dotychczas farbowałam farbami drogeryjnymi, raz byłam farbowana u fryzjera. A więc tak, tubka farby ma 100ml w takim razie ile potrzebuję do niej utleniacza? jakiego? znalazłam 3% i 12% nie wiem czy są też inne, ale wydaje mi się że lepiej użyć utleniacza z tej samej firmy co farba więc takie znalazłam. możecie mi pomóc w tej kwestii?

[julianna-p]

Napisane przez rinoa_woman

dziewczyny!
potrzebuję pomocy i wydaje mi się że trafiłam na dobry wątek, otóż chciałabym sobie położyć na włosy farbę profesjonalną firmy allwaves i nie wiem ile i jakiego utleniacza do niej kupić. chcę kolor bardzo intensywny rudy, zastanawiam sie pomiędzy dwoma kolorami, ale są one dośc zbliżone do siebie, generalnie ma to być ognisty rudy kolor taki wiecie, płomienny rudy obecnie mam rudy na głowie ale dotychczas farbowałam farbami drogeryjnymi, raz byłam farbowana u fryzjera. A więc tak, tubka farby ma 100ml w takim razie ile potrzebuję do niej utleniacza? jakiego? znalazłam 3% i 12% nie wiem czy są też inne, ale wydaje mi się że lepiej użyć utleniacza z tej samej firmy co farba więc takie znalazłam. możecie mi pomóc w tej kwestii?

allvaves tez bylo moja pierwsza profeska i tez intensywnie rudy
a wiec tak woda 6 w zupelnosci powinna Ci wystarczyc, jesli masz duuuzo ciemniejsze mozesz sprobowac 9, ale wlosy nia potraktowane zwykle szybko traca kolor i sa podniszczone. dlatego lepiej uzyc np 2 razy z woda 6.
ja uzywalam zarowno z ich woda jak i innymi , nie zauwazylam roznicy

a tak w ogole witam po przerwie, wlasnie testuje nowe farby i niedlugo postaram sie zamiescic recenzje

[rinoa_woman]

dzięki za odpowiedz, czyli mam użyć 6%, znalazłam taką też, okazało się że jest też i 9%, znalazłam na aukcji w allegro że proponują mieszać farbę z wodą w stosunku 1:1,5 czyli jeśli mam 100ml tubkę farby to biorę 150ml wody, myślicie że będzie ok czy może proponujecie inaczej?

[julianna-p]

Napisane przez rinoa_woman

dzięki za odpowiedz, czyli mam użyć 6%, znalazłam taką też, okazało się że jest też i 9%, znalazłam na aukcji w allegro że proponują mieszać farbę z wodą w stosunku 1:1,5 czyli jeśli mam 100ml tubkę farby to biorę 150ml wody, myślicie że będzie ok czy może proponujecie inaczej?

mozesz dla pewnosci wstawic zdjecia, ale sadze ze tak. natomiast najpierw rozrob pol farby czyli 50 ml farby i 75 wody bo cala farba potrzebna jest tylko wtedy gdy masz mega dlugie wlosy.
pamietaj by najpierw oczyscic wlosy przed farbowaniem z silikonow, potem po farbowaniu zakwasic

[Joskelyn]

Do mnie wlasnie doszla moja pierwsza profesjonalan farbka - tak jak zapowiadalam wczesniej zaczynam od L'oreala Richesse de Diacolor nr 8 Jestem strasznie ciekawa efektow i już bym chciala jej uzyc - w sumie w sobote mam wielką impreze rodzinną i chcialam sobie jakos w piatek wloski zrobic na swieżo, ale chyba nie wytrzymam i juz za chwile zaczne

Zastanawiam sie jeszcze tylko, czy trzymac te 20 minut czy zredukować... Wszak mam duzo jasnych pasemek, a na opakowaniu pisze, ze w takim wypadku mozna zredukowac nawet do 5 minut

No i zrobilam TO - jestem bardzo zadowolona, sliczny naturalny blond i bardzo rownomierne pokrycie - co ciekawe idealnie pokrylo tez odrost ciemny blond, co mnie niezmiernie cieszy!!! (calosc wlosow rozjasniona byla pasemkami, a gora rozjasniona 8.01 z Castinga + naturalny odrost okolo 1,5 cm)
Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze kolorek sie spierze szybko, wiec ograniczam mycie do minimum

[kat123]

Witam Wizażanki

Podrzucam Wam mój kolorek Robiony farbą Renee Blanche, nr 11MG
(w kolażu pierwsze zdjęcie po lewej jest sprzed położenia farby)

I ZAPRSZAM DO WSPÓŁTWORZENIA WĄTKU ZBIORCZEGO Z ZDJĘCIAMI FARB: Zbiorczy - zdjęcie + jaka farba- galeria zdjęć, NIE KOMENTUJEMY!!!! KLIK!

[maja55]

Napisane przez Joskelyn

Do mnie wlasnie doszla moja pierwsza profesjonalan farbka - tak jak zapowiadalam wczesniej zaczynam od L'oreala Richesse de Diacolor nr 8 Jestem strasznie ciekawa efektow i już bym chciala jej uzyc - w sumie w sobote mam wielką impreze rodzinną i chcialam sobie jakos w piatek wloski zrobic na swieżo, ale chyba nie wytrzymam i juz za chwile zaczne

Zastanawiam sie jeszcze tylko, czy trzymac te 20 minut czy zredukować... Wszak mam duzo jasnych pasemek, a na opakowaniu pisze, ze w takim wypadku mozna zredukowac nawet do 5 minut

No i zrobilam TO - jestem bardzo zadowolona, sliczny naturalny blond i bardzo rownomierne pokrycie - co ciekawe idealnie pokrylo tez odrost ciemny blond, co mnie niezmiernie cieszy!!! (calosc wlosow rozjasniona byla pasemkami, a gora rozjasniona 8.01 z Castinga + naturalny odrost okolo 1,5 cm)
Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze kolorek sie spierze szybko, wiec ograniczam mycie do minimum

Ja farbowałam swoje włosy Richesse de Diacolor i wcale mi się nie spierała Po pierwszej koloryzacji włosy trochę się wypłukiwały, ale po 2 razie kolor był bardzo głęboki i intensywny aż do kolejnego farbowania.


Dziewczyny - pytałam już na wątku matrixowym jaki to poziom, ale chyba nikt tam nie zagląda
Chciałabym uzyskać taki kolor jak w załączniku - włosy farbowane L'Oreal Richesse de Diacolor. Z tego co kojarzę, to była mieszanka kasztanów i ciemnego brązu, z poziomu 6-5-4.
Mam teraz włosy w kolorze ciemnego blondu. Chciałabym nałożyć na nie 5N SoColor Matrix na wodzie 3%, jednak obawiam się, że wyjdą mi czarne (a chciałabym taki czekoladowy odcień). Na pewno muszę dokupić jeszcze jedną tubkę farby, myślałam o tonacji WN (warm -neutral) ale nie wiem jaki poziom Wziąć 7 WN? Czy może nawet 8WN? Bardzo boję się zbyt ciemnych włosów (8N wyszedł mi dość mocny i po myciu nic się nie wypłukało mimo, że miałam włosy rozjaśniane do platyny wcześniej).

Orientujecie się w farbach Matrixa ? Możecie mi coś doradzić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi

[viki1988]

Napisane przez maja55

Ja farbowałam swoje włosy Richesse de Diacolor i wcale mi się nie spierała Po pierwszej koloryzacji włosy trochę się wypłukiwały, ale po 2 razie kolor był bardzo głęboki i intensywny aż do kolejnego farbowania.


Dziewczyny - pytałam już na wątku matrixowym jaki to poziom, ale chyba nikt tam nie zagląda
Chciałabym uzyskać taki kolor jak w załączniku - włosy farbowane L'Oreal Richesse de Diacolor. Z tego co kojarzę, to była mieszanka kasztanów i ciemnego brązu, z poziomu 6-5-4.
Mam teraz włosy w kolorze ciemnego blondu. Chciałabym nałożyć na nie 5N SoColor Matrix na wodzie 3%, jednak obawiam się, że wyjdą mi czarne (a chciałabym taki czekoladowy odcień). Na pewno muszę dokupić jeszcze jedną tubkę farby, myślałam o tonacji WN (warm -neutral) ale nie wiem jaki poziom Wziąć 7 WN? Czy może nawet 8WN? Bardzo boję się zbyt ciemnych włosów (8N wyszedł mi dość mocny i po myciu nic się nie wypłukało mimo, że miałam włosy rozjaśniane do platyny wcześniej).

Orientujecie się w farbach Matrixa ? Możecie mi coś doradzić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi

Sądząc po kolorze to to raczej jest tak w stronę poziomu 6 ew z domieszką 5
a resztę postu nie bardzo rozumiem? masz już tą 5N i musisz dobrać coś do tego czy jak?

[maja55]

Napisane przez viki1988

Sądząc po kolorze to to raczej jest tak w stronę poziomu 6 ew z domieszką 5
a resztę postu nie bardzo rozumiem? masz już tą 5N i musisz dobrać coś do tego czy jak?

Mam 90ml tubkę 5N SoColor i chciałabym uzyskać czekoladowy brąz. Wydaje mi się, że 5N będzie zdecydowanie za ciemny dla mnie i chciałabym ją czymś lekko rozjaśnić ale nie wiem czym:/.

[whitechocolateraspberry]

Byłam dzisiaj w hurtowni fryzjerskiej, nawet okazało się, że jedna jest obok mnie. Miałam już kupować rozjaśniacze i farby fryzjerskie, ale ta pani, która sprzedawała bardzo mi odradzała, abym sama brała się za ściąganie koloru... mówiła, że mogę zrobić sobie nierówno i będę bardzo niezadowolona i że nawet ona by się sama tego nie podjęła...
Do salonu na pewno w tym miesiącu nie pójde, bo podali mi cene dekoloryzacja + kolor ok. 200 - 250zł... przy czym w hurtowni fryzjerskiej wszystko razem wyniosłoby mnie razem z farbą 57zł...
Chyba jednak dalej bede robic odrosty tylko, myslicie, ze jak nałożyłabym profesjonalną farbę np. w kolorze jasnego brązu bez rozjasniania na czarne wlosy to i tak nic by mi z tego nie wyszło? Bo ta pani tak mnie przestraszyla, ze tylu osobom sciaganie koloru nie wyszło i miały okropne plamy, że aż się boję... własnie chodzilo mi o taki kolor jaki wlozyla maja zwlaszcza na tym ostatnim zdjeciu ale chyba nie uda mi się go osiagnac...
Tez nie wiem czy po dekoloryzacji nie zmywałby mi się szybko...

[viki1988]

Napisane przez maja55

Mam 90ml tubkę 5N SoColor i chciałabym uzyskać czekoladowy brąz. Wydaje mi się, że 5N będzie zdecydowanie za ciemny dla mnie i chciałabym ją czymś lekko rozjaśnić ale nie wiem czym:/.

No myślę ze możesz spróbować pół na pół z 7 NW i przy tej mieszance nie powinno wyjść ciemno, myślę że uzyskasz podobny efekt jak na zdjęciach... a jeszcze tak spytam na wszelki wypadek, obecnie nie masz włosów rozjaśnianych??

jeszcze mi przyszło do głowy - nie masz możliwości oddania tej tubki i wymiany np. na poziom wyżej?? bo piątka to jednak dość ciemno...

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez whitechocolateraspberry

Byłam dzisiaj w hurtowni fryzjerskiej, nawet okazało się, że jedna jest obok mnie. Miałam już kupować rozjaśniacze i farby fryzjerskie, ale ta pani, która sprzedawała bardzo mi odradzała, abym sama brała się za ściąganie koloru... mówiła, że mogę zrobić sobie nierówno i będę bardzo niezadowolona i że nawet ona by się sama tego nie podjęła...
Do salonu na pewno w tym miesiącu nie pójde, bo podali mi cene dekoloryzacja + kolor ok. 200 - 250zł... przy czym w hurtowni fryzjerskiej wszystko razem wyniosłoby mnie razem z farbą 57zł...
Chyba jednak dalej bede robic odrosty tylko, myslicie, ze jak nałożyłabym profesjonalną farbę np. w kolorze jasnego brązu bez rozjasniania na czarne wlosy to i tak nic by mi z tego nie wyszło? Bo ta pani tak mnie przestraszyla, ze tylu osobom sciaganie koloru nie wyszło i miały okropne plamy, że aż się boję... własnie chodzilo mi o taki kolor jaki wlozyla maja zwlaszcza na tym ostatnim zdjeciu ale chyba nie uda mi się go osiagnac...
Tez nie wiem czy po dekoloryzacji nie zmywałby mi się szybko...

bo ja wiem... ja kiedyś sobie rozjaśniłam włosy rozjaśniaczem (tzn. na farbowane na ciemno nałożyłam) i żadne plamy mi nie wyszły a był to najzwyklejszy rozjaśniacz Joanny co prawda potem wyszła mi marchewa aczkolwiek równomierna więc jeśli ta "dekoloryzacja" w salonie polega tylko na nałożeniu rozjaśniacz i potem farby i chcą za to 250 zł to raczej zrobiłabym to w domu... natomiast poza rozjaśniaczem sa też produkty które ściągają tylko sztuczny pigment (i potem trzeba dobrac odpowiednia farbę bo włosy szybciej nasiąkają pigmentem) i ta taką impreze może i bym była w stanie wyłożyć parę stów...

[whitechocolateraspberry]

Napisane przez viki1988

bo ja wiem... ja kiedyś sobie rozjaśniłam włosy rozjaśniaczem (tzn. na farbowane na ciemno nałożyłam) i żadne plamy mi nie wyszły a był to najzwyklejszy rozjaśniacz Joanny co prawda potem wyszła mi marchewa aczkolwiek równomierna więc jeśli ta "dekoloryzacja" w salonie polega tylko na nałożeniu rozjaśniacz i potem farby i chcą za to 250 zł to raczej zrobiłabym to w domu... natomiast poza rozjaśniaczem sa też produkty które ściągają tylko sztuczny pigment (i potem trzeba dobrac odpowiednia farbę bo włosy szybciej nasiąkają pigmentem) i ta taką impreze może i bym była w stanie wyłożyć parę stów...

Raczej myslę, że za najzwyklejsza dekoloryzacje i farbe chcą 200-250zł... niestety. Babeczka z hurtowni fryzjerskiej natomiast mówiła mi, że lepiej iść do fryzjera, bo samej mi może wyjść bardzo nierówno a fryzjer widzi, gdzie łapie mocniej, gdzie mniej itp...
Moja koleżanka kiedys sama soboe fundnęla dekoloryzację i w sumie rzeczywiście żałowała... nie wiem już sama.
Natomiast słyszalam też, że te farby fryzjerskie szybko się zmywają. Tak mi mówiła ta babeczka z hurtowni, że po rozjaśnianiu musiałabym być przygotowana na to, że ten brąz zrobi się matowy ;/
Także już sama nie wiem co robić ;p Jesli mam juz zniszczyc włosy a kolor niedługo wyblaknie to chyba rzeczywiście nie ma sensu, teraz akurat nie mam tego problemu bo mój czarny za szybko nie blaknie, od roku już nie farbowałam na czarno, na pewno nie jest taki jak na samym początku, ale różni się niewiele.
Natomiast tak mi się podoba ta ciemna czekoladka na zdjęciach jak nie wiem Zobaczę, może jednak zdecyduję się niedługo na to rozjaśnianie, choć przyznam, że się boję.

[viki1988]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Natomiast słyszalam też, że te farby fryzjerskie szybko się zmywają. Tak mi mówiła ta babeczka z hurtowni, że po rozjaśnianiu musiałabym być przygotowana na to, że ten brąz zrobi się matowy ;/

to akurat bzdury

No ja generalnie nie namawiam, sama musisz zadecydować licz się z tym że rozjaśnianie zawsze - nie ważne czy w domu czy w salonie- wiąże się z pogorszeniem kondycji włosów

Ja jeszcze słyszałam o takim sposobie żeby na farbę rozjaśnić, tzn. kupujesz jaśniejszą farbą (np.poziom 4) i robisz z wyższym oksydantem (6% albo 9%) ... z tym że najpierw słyszałam że to tylko na niefarbowane włosy działa ale na wizażu czytałam że dziewczynom na farbowanych tez wychodziło...

[maja55]

Napisane przez viki1988

No myślę ze możesz spróbować pół na pół z 7 NW i przy tej mieszance nie powinno wyjść ciemno, myślę że uzyskasz podobny efekt jak na zdjęciach... a jeszcze tak spytam na wszelki wypadek, obecnie nie masz włosów rozjaśnianych??

jeszcze mi przyszło do głowy - nie masz możliwości oddania tej tubki i wymiany np. na poziom wyżej?? bo piątka to jednak dość ciemno...[COLOR="Silver"]

Viki, dziękuję za odpowiedzi
Zobaczę czy nie uda mi się zamienić tej 5 na 6. Wtedy mogłabym dokupić jeszcze 7NW i nie miałabym stresu, że mi czarne włosy wyszły:P

Teraz mam na rozjaśniane włosy nałożoną 8N, też matrixa. Nie jestem fryzjerskim specem i nie rozróżniam za bardzo tych poziomów, ale wydaje mi się, że ta 8N wyszła mi trochę ciemniej niż na próbniku (i podczas mycia nie sprało mi się nic).
Kolor, który mam teraz jest taki jak na załączniku.

[201709121022]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Raczej myslę, że za najzwyklejsza dekoloryzacje i farbe chcą 200-250zł... niestety. Babeczka z hurtowni fryzjerskiej natomiast mówiła mi, że lepiej iść do fryzjera, bo samej mi może wyjść bardzo nierówno a fryzjer widzi, gdzie łapie mocniej, gdzie mniej itp...
Moja koleżanka kiedys sama soboe fundnęla dekoloryzację i w sumie rzeczywiście żałowała... nie wiem już sama.
Natomiast słyszalam też, że te farby fryzjerskie szybko się zmywają. Tak mi mówiła ta babeczka z hurtowni, że po rozjaśnianiu musiałabym być przygotowana na to, że ten brąz zrobi się matowy ;/
Także już sama nie wiem co robić ;p Jesli mam juz zniszczyc włosy a kolor niedługo wyblaknie to chyba rzeczywiście nie ma sensu, teraz akurat nie mam tego problemu bo mój czarny za szybko nie blaknie, od roku już nie farbowałam na czarno, na pewno nie jest taki jak na samym początku, ale różni się niewiele.
Natomiast tak mi się podoba ta ciemna czekoladka na zdjęciach jak nie wiem Zobaczę, może jednak zdecyduję się niedługo na to rozjaśnianie, choć przyznam, że się boję.

Zrobisz jak zechcesz, ja robiłam kąpiel rozjaśniającą, rozjaśniałam też włosy i nigdy nie wyszły mi żadne plamy. A że po użyciu rozjaśniacza włosy są matowe to żadna nowość, rozjaśniacz to rozjaśniacz. Już kiedyś pisałam o mądrościach ludowych głoszonych przez znające się na wszystkim "panie z fryzjerskiego" i większość z nich z ulgą wkładam między bajki.
Farby fryzjerskie zmywają się w większości jak każde inne i jak w wypadku każdych innych zależy to od stanu włosów i koloru.
Fryzjerzy zaś szalenie rzadko robią dekoloryzację redukcyjną i mam graniczące z pewnością podejrzenia, że chcą Ci potraktować włosy rozjaśniaczem. O to trzeba pytać wprost, a nie zastanawiać się za co ktoś chce Cię skasować na ponad dwie bańki
O na koniec, błagam, przyjmij jako pewnik sprawdzony przez pokolenia i potwierdzany przez każdego DOBREGO fryzjera: farbą farby nie rozjaśnisz tak żeby kolor z czerni zrobił się ładnym brązem. Nakładając brązy na czarne włosy możesz co najwyżej nadać im jakiś tam poblask w słońcu, poza tym tylko przyciemnisz włosy i nałożysz na nie kolejną warstwę farby, a to coraz bardziej oddala Cię od czekolady. Ja to odradzam, jeśli miałabyś używać farby z wodą 9% to lepiej zrobić kąpiel rozjaśniającą z wodą 6%. To wszystko, dziękuję

maja55 śliczny kolor! I pięknie w nim wyglądasz, bardzo mi się podoba.

[maja55]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Natomiast słyszalam też, że te farby fryzjerskie szybko się zmywają. Tak mi mówiła ta babeczka z hurtowni, że po rozjaśnianiu musiałabym być przygotowana na to, że ten brąz zrobi się matowy ;/

Ja nakładałam na naturalne włosy( średni blond )z rozjaśnionymi platynowymi refleksami L'Oreal Richesse de Diacolor (brązowy-kasztan-czekolada) i trzymało mi się super
Teraz na całość rozjaśnianą do platyny nałożyłam fryzjerskiego Matrixa na poziomie ciemnego blondu 8N i trzyma mi się mocno. Moja mama też farbuje włosy Goldwellem fryzjerskim albo Matrixem i nic jej się nie wypłukuje (a ma już całe siwe włosy).

[whitechocolateraspberry]

Napisane przez Melina

Zrobisz jak zechcesz, ja robiłam kąpiel rozjaśniającą, rozjaśniałam też włosy i nigdy nie wyszły mi żadne plamy. A że po użyciu rozjaśniacza włosy są matowe to żadna nowość, rozjaśniacz to rozjaśniacz. Już kiedyś pisałam o mądrościach ludowych głoszonych przez znające się na wszystkim "panie z fryzjerskiego" i większość z nich z ulgą wkładam między bajki.
Farby fryzjerskie zmywają się w większości jak każde inne i jak w wypadku każdych innych zależy to od stanu włosów i koloru.
Fryzjerzy zaś szalenie rzadko robią dekoloryzację redukcyjną i mam graniczące z pewnością podejrzenia, że chcą Ci potraktować włosy rozjaśniaczem. O to trzeba pytać wprost, a nie zastanawiać się za co ktoś chce Cię skasować na ponad dwie bańki
O na koniec, błagam, przyjmij jako pewnik sprawdzony przez pokolenia i potwierdzany przez każdego DOBREGO fryzjera: farbą farby nie rozjaśnisz tak żeby kolor z czerni zrobił się ładnym brązem. Nakładając brązy na czarne włosy możesz co najwyżej nadać im jakiś tam poblask w słońcu, poza tym tylko przyciemnisz włosy i nałożysz na nie kolejną warstwę farby, a to coraz bardziej oddala Cię od czekolady. Ja to odradzam, jeśli miałabyś używać farby z wodą 9% to lepiej zrobić kąpiel rozjaśniającą z wodą 6%. To wszystko, dziękuję

Dzięki za odpowiedź No powiem szczerze, że ta pani z fryzjerskiego mnie trochę przestraszyła, bo uznała, że sama nie podjęłaby się rozjaśniania. Pamiętam, że koleżanka kiedyś robiła sama dekoloryzacje i wyszła jej masakra na głowie...
Do tego salonu fryzjerskiego na pewno nie pójde... byłam tam rok temu, babeczka miała mi zrobić pasemka, nałożyła czerwoną farbę na czarne włosy i NIC z tego nie wyszło a kasę wzięła... kłóciłam się ale ona przepraszała i mówiła, że nie jej wina... Po prostu spytałam, bo byłam ciekawa jakie są ceny w salonach (a ten salon jest 'teoretycznie' bardzo dobry i blisko mnie).
Ja myślę, że najpierw zrobię sobie odrosty zwykłą farbą wellaton, bo teraz od 2 miesięcy w ogóle nie farbowałam i mam trochę inny kolor na czubku niz na całych włosach...
A byc moze za jakis tydzień, czy dwa spróbuję zrobić tą kąpiel rozjaśniającą i zakupię profesjonalną farbe, bo widziałam koło mnie w tej hurtowni fryzjerskiej śliczne kolory, po rozjasnianiu naloze srednia albo jasna czekoladkę to moze mi wyjdzie ciemna czekolada
Aczkolwiek babka z tego sklepu naprawdę mnie przestraszyła, że trochę boję sie robić tą koloryzację, że złapie mi nierówno i będę wyglądać jak fruzia ;p