|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2009-07-13, 18:27 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Zanikająca laktacja
Dziewczyny, jak poradziłyście sobie z zanikająca laktacją, bądź niewystarczającą produkcją mleka?
Od kilku dni mam ten problem i chyba zastosowałam już wszystkie rady jakie znalazłam do tej pory w necie. Jem zdrowo i regularnie, piję 3l wody dziennie, stresów nie mam żadnych a mojego mleczka coraz mniej . Synek się nie najada i płacze po karmieniu, więc zaczęłam go dokarmiać sztuczną mieszanką. Jestem dopiero 2 m-ce po porodzie i chciałabym go karmic jeszcze conajmniej miesiąc, a optymalnie do 6 mca zycia. Nie chcę nadużywać tego sztucznego mleka, a najlepiej wcale. Macie jakies sprawdzone sposoby na utrzymanie laktacji? Moja mama kazała mi pić herbatę z mlekiem, że ponoć pomaga . Próbuję od dzisiaj, aczkolwiek jestem do tego sceptycznie nastawiona... Dodam, że jeszcze zaczęłam odciągać resztę pokarmu po karmieniu, bo to też podobno stymuluje produkcję mleka. Bardzo nie chcę stracić tego pokarmu. Poradźcie coś. |
2009-07-13, 19:08 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 329
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Podobno nocne karmienia, ewentualnie nocne odciąganie dużo daje. Mi pomagały też herbatki z Hippa dla mam karmiących.
|
2009-07-13, 20:05 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 237
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Ja miałam więcej pokarmu po kompocie z truskawek ale trzeba uważać bo truskawki mogą uczulać dziecko.Sprawdź najpierw małą ilość.Piłam też herbatki Hipp.Za bardzo mi nie pomagały ale sa pyszne
Co do herbaty z mlekiem to mit.Lepiej napić się samego mleka.
__________________
Jak się dba-tak się ma |
2009-07-13, 20:54 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: Zanikająca laktacja
możesz jeszcze spróbować mlekopędnej herbaty herbapolu ja ja piłam ale do końca nie wiem czy działała-trudno stwierdzić
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz... |
2009-07-13, 21:21 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Przede wszystkim przystawiać często, zwlaszcza w nocy. Również polecam środek mlekopędny z herbapolu. Bardzo rozgrzewa organizm co pomaga w produkcji mleka. Herbata z mlekiem ma podobne działanie, ja lubiłam ale nie każdy sobie chwali.
Jedyne co mnie zastanawia to woda, mnie już w szpitalu położne sugerowały bym nie piła jej zbyt dużo jeśli chcę karmić.
__________________
|
2009-07-13, 21:26 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Nie wiem jak wygląda sprawa doradców laktacyjnych w UK, ale moim zdaniem warto byłoby się z takowym skontaktować.
Jak wiadomo, mleko wytwarza się niejako pod potrzeby dziecka. To ono ssąc daje sygnał do wytwarzania się odpowiedniej (mniejszej lub większej) ilości pokarmu. Mniej ssie, mniej mleka będzie za czas jakiś, częściej ssie - mleka powinno być więcej. W szpitalu w którym rodziłam doradca laktacyjny sugerował by przystawiać, przystawiać i jeszcze raz przystawiać dziecko do piersi, ssak to najlepszy pobudzacz produkcji. A kryzysy się zdarzają, jednak warto zawalczyć by je przetrwać. Ponoć znaczenie ma też technika ssania malca, bo może ssać mniej lub bardziej efektywnie, a tym samym zmniejszać lub zwiększać laktację. A tu coś o karmieniu piersią http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
2009-07-13, 21:26 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Zanikająca laktacja
przystawiać dziecko jak najczęściej choćby miało pociumkać 3 min...
najlepiej by na kazde karmienie zaliczało obie piersi.. zawsze karmienie zaczynajcie od tej piersi która porzednio kończyliście.. edit ja pije min 2,5 litrawody dziennie i to ma wpływ na moje smopoczucie a nie na jakość czy ilość mleka... Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2009-07-13 o 21:28 |
2009-07-13, 22:24 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Hmm... w dzień karmię małego dosyć często, bo sam się tego domaga, czasem nawet co godzinę. W nocy natomiast jest gorzej, bo on przesypia 8 godzin, od 20.00 do ok. 4 rano. Myślicie, że powinnam go wybudzać na karmienie?? On też tak miał, jak byłam w ciąży - w dzień aktywny, w nocy spał.
|
2009-07-14, 03:38 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Cytat:
Wracając do tematu, na dzisiaj mam umówione spotkanie z heath visitor, dam znać, co mi powie. |
|
2009-07-14, 06:41 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Cytat:
spróbuj niczym nie dokarmiać tylko podawac swoje mleko.. po kilku dniach bedzie oki.. jesli boisz sie ze nie starczy tego co masz w piersiach na początku..jak maly pójdzie spać to ty po ok 2h od ostaniego karmienia sciagnij troche mleka by bylo awaryjne na następny dzień |
|
2009-07-14, 08:44 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 329
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Hej, to jak Twój dzidziuś śpi w nocy, to może spróbuj pobudzić laktację odciągając pokarm np ok 24? O tym nocnym karmieniu słyszałam od kilku położnych i w necie tez znalazłam. Pani z pogotowia laktacyjnego, która u mnie była (miałam problem z przystawieniem) tez to powtarzała - noc bardzo ważna.
|
2009-07-14, 11:03 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Odciągałam zawsze po karmieniu, ale macie rację z tym nocnym ściąganiem. Będę to robić także przed spaniem, to może faktycznie polepszyć sprawę .
|
2009-07-14, 11:32 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 329
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Trzymam kciuki by się udało. To nocne odciąganie trochę jest uciążliwe, zwłaszcza, gdy dzidzia już śpi i my też - trzeba się wybudzić i machać ręką ( ja miałam laktator ręczny - chwalę sobie.) Nie raz było tak, że mis ię okropnie nie chciało i próbowałam przeciągac np o godzinkę, ale wtedy budziłam się z obolałymi już piersiami i musiałąm szybko nadrabiać...Czasami mąż mi pomagał
Najgorsze było to, że ten dźwięk zasysania, powtarzyny przy każdym machnięciu ręką był taki monotonny, kojący, usypiający Jednak nie żałuję, bo dzięki temu miałąm na rano dużą butlę mleka dla synka |
2009-07-14, 13:19 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Cytat:
|
|
2009-07-14, 14:45 | #15 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Zanikająca laktacja
witam! chyba przechodze to samo co Ty teraz i moj doradca powiedzial ze jest to kryzys laktacyjny, ktory pojawia sie w 3 i 6 tyg oraz w 3,6,9 miesiacu. dzieciatko szybko rosnie i mleczka jest mu za malo wiec trzeba pobudzic laktacje by nadgonila za maluchem.wiec po kazdym karmieniu odciagam mleko laktatorem- choc w moim przypadku sa to minimalne ilosci, malucha przystawiam jak najczescie.
Cytat:
a jszcze jesli chodzi o te wybudzanie - to jezeli Twoje dzieciatko przybiera prawidlowo to pewnie nie ma takiej potrzeby, mj maly swiruje przy cycu bo mu za malo mlecka leci i do tego ma slaby przyrost wagowy, dlatego mi zalecono wybudzac i karmic bo mleko nocne jest bardziej kaloryczne!! ---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ---------- spróbuj niczym nie dokarmiać tylko podawac swoje mleko.. po kilku dniach bedzie oki.. jesli boisz sie ze nie starczy tego co masz w piersiach na początku..jak maly pójdzie spać to ty po ok 2h od ostaniego karmienia sciagnij troche mleka by bylo awaryjne na następny dzień[/QUOTE] a i dodam ze tez walcze by nie dokarmiac malego ale momentami wymiekam, daje nam czas do piatku na ustabilizowanie tej laktacji, bo lekko a nie jest a i mysl o tym ze dzieciatko glodne moze byc.... a doradca mi jeszcze doradzila by kupic lek homeopatyczny ricinus communis5ch i brac po 5 granulek pod jezyk 2 razy dziennie prez 3 tygodnie na pobudzenie aktacji. |
|
2009-07-14, 16:04 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Fakt, lekko nie jest. Miejmy nadzieję, że ten kryzys szybko minie. Zauważyłam, że regularne odciąganie mleka trochę pomaga, laktacja jakby nieco lepsza, ale małemu i tak to nie wystarcza, to straszny głodomór jest i w dzień je dużo i często . Szybko rośnie i przybiera na wadze, więc chyba mu nie szkodzi, że przesypia 8 godzin bez karmienia. W dzień to nadrabia, ...a ja przestaję wyrabiać
---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ---------- Trzymam kciuki również za ciebie, by kryzys szybko się skończył |
2009-07-14, 21:14 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Cytat:
A i dobrze, że miałaś kogoś kto pomógł właściwie dziecko przystawić. To ważne. Powodzenia
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
|
2009-07-14, 22:25 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zanikająca laktacja
może to po prostu kryzys mleczny ? aby go przetrzymać i zwalczyć należy jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi. W nocy nie wybudzaj. Jak dziecko chce jeść na spiąco to przystawiaj, a jak nie to ściągaj laktatorem. w takim przypadku najlepszy będzie elektryczny, skoro mleka mało. Mój spał i jadł więc akurat z laktatorem się nie bawiłam, ale wiem co to znaczy spadek produkcji mleka. Na szczęście nie z takimi problemami sobie człowiek radził. Karmię nadal (7,5 miesiąca) więc wiem co mówie
|
2009-07-16, 11:16 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Miałam wczoraj spotkanie z doradcą laktacyjnym. Otóż okazało się, że całej sytuacji był winien prawdopodobnie okres, który mi się już pojawił na nowo . W trakcie okresu produkcja mleka zmniejsza się, zminia się także jego smak (za sprawą hormonów) i dziecko może marudzić przy jedzeniu, a nawet odrzucać jedną albo obie piersi. Po zakończeniu okresu laktacja znowu normuje się i tak też się stało w moim przypadku (wczoraj) .
Poza tym okres mógł się faktycznie nałożyć na kryzys laktacyjny, bo mój synek szybko rośnie i sporo przybiera na wadze. Mój organizm musiał poprostu dostosować laktację do nowego zapotrzebowania dziecka na mleko. Z mojego ostatniego kilkudniowego doświadczenia potwiedzam, że częste odciąganie pokarmu lub częste przystawianie dziecka do piersi rzeczywiście stymuluje laktację i dzidziuś też jest spokojniejszy, jak często pije Cieszę się, że najgorsze (mam nadzieję) mam już za sobą . Dziękuję wam za wsparcie i odpowiedzi . |
2009-07-16, 21:53 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zanikająca laktacja
Świetnie powodzenia!
__________________
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:53.