2017-01-20, 19:17 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Jeśli jest to fajny, normalnie funkcjonujący w społeczeństwie facet, ma kolegów, koleżanki, normalne stosunki z ludźmi, to nic złego w tym nie widzę. Owszem, jest w mniejszości, bo o związek nie jest tak trudno jak się wydaje, gorzej o udany i dopasowany związek, no ale jest to do przeżycia.
Natomiast gdybym zauważyła jakieś problemy z psychiką, które powodowałyby ten stan, najczęściej jakaś fobia społeczna pewnie, albo inne zaburzenia, lęki przed ludźmi, to zapytałabym się, czy to leczy, a jeśli nie, to zaproponowała terapię. Rozwój społeczny jest jednym z elementów życia. Poznajemy ludzi, przyjaciół, potem partnerów seksualnych, emocjonalnych. Ich brak może być niepokojący, ale tak jak mówię - ważne jest źródło tego. |
2017-01-20, 21:17 | #62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 160
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
Idiotyczny argument od A do Z. Jeśli to ma być wyznacznik 'normalności' i oceniania innego człowieka, to nie chciałbym mieć jakiejkolwiek styczności z kimś dla kogoś wyrazem człowieczeństwa jest niezerowa ilość partnerek na jakimkolwiek etapie życia. Jeszcze raz napiszę, może będzie ktoś w podobnej sytuacji jak ten chłopak (niezależnie od płci) - kłamcie. Kłamcie, kłamcie. Tak jest najlepiej. Taki wniosek z tego tematu. |
|
2017-01-20, 21:40 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 35
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Znam jednego takiego i zastanawiam się do teraz co z nim nie tak. Poznalismy sie 5 lat temu na studiach, byl 4 lata starszy. Bardzo przystojny, inteligentny. Ma dobra prace. Mielismy "romans" bo chyba tak mozna to okreslic. Spotykalismy sie czesto, pocalunki itd. Seksu nie bylo, bo i nigdy nie bylo nic o zwiazku. I tak ze 3 lata z malymi przerwami. Zakochalam sie, przyznaje, a on, jakby nie mial uczuc.Powiedzialam, ze sie w nim zakochalam a on nic. Postanowilam to zakonczyc. Ok. Powiecie pewnie, ze mial mnie gdzies i zabawial sie moim kosztem, pewnie macie racje, ale... ja ulozylam sobie zycie, znalazlam faceta a on caly czas jest sam(ma 30 lat). Od czasu do czasu do mnie pisze, daje do zrozumienia, ze fantazjuje, wie ze mam faceta ale to mu w tym nie przeszkadza. Moze powiecie, ze jednak mnie kocha itd. Nie, bo nigdy nie powiedzial ani slowa, ze mu w jakimkolwiek stopniu zalezy, ze cos zrozumial, ze chce byc ze mna. Tylko seksualne podteksty. I co z nim jest?
|
2017-01-21, 08:18 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Pomyślałabym, że to dość niecodzienne, ale może się zdarzyć. Są ludzie, którym po prostu się nie składa w tej materii. Sama do nich należałam. Chodziłam na randki, ale to zawsze nie było "to", więc nie widziałam powodu, żeby się pakować w związek na zasadzie "jaki tako, byle jaki, byle tylko był". Dużo czasu minęło zanim spotkałam kogoś, kto mi odpowiada w najważniejszych kwestiach (bo wiadomo, ideałów nie ma, ale są pewne cechy charakteru, na które się absolutnie nie godzę i nie mogłabym być w związku z taką osobą).
Tak więc zdarza się, nie jest to absolutnie powód do wstydu i nie jest problemem na dłuższą metę. Oczywiście wszystkiego się trzeba nauczyć, tego jak żyć z drugą osobą - jak iść na kompromis, jak rozmawiać itp. - ale to też jest do zrobienia. Poza tym każda osoba jest inna, każdy związek jest inny i tej drugiej osoby tak czy inaczej trzeba się nauczyć, bo doświadczenia z poprzedniego związku mogą być cenne w pewnych granicach, ale z drugiej strony mogą powodować, że wydaje nam się jak postępować, bo z tamtą osobą to działało, a z tą wcale nie musi. A plusem może być to, że nie ma opowieści o byłych. Poznałam trochę takich facetów, co to chcieliby związek, ale ich byłe ich skrzywdziły i oni teraz nie potrafią zaufać itp itd... To ja już chyba wolę faceta, który nigdy nie był w związku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard. Edytowane przez Veredise Czas edycji: 2017-01-21 o 08:21 |
2017-01-21, 12:42 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 608
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2 |
|
2017-01-21, 14:50 | #66 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 19:22 |
2017-01-21, 15:22 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 608
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Co do mnie to jakbym ni panna powiedziała ze w wieku np 25 lat miała 10 facetów to bym się zastanawiał kogo ona szuka bądź czy to nie czasem dla niej zabawa.
Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2 |
2017-01-21, 17:38 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
[1=9c7b885137e5ed850f86ce0 a9dd12dda548895b7_5ff7a0a ad4a4b;69965206]Czyli miałby sobie odrazu wykopać grób bo po co ma szukać jak dla każdej będzie problemem ze ma brak doświadczenia?[/QUOTE]
Nie dla każdej. Są jeszcze młode/niedoswiadczone/rozrywkowe dziewczyny które z chęcią spędzą czas z takim mężczyzną, traktując to jako zabawę, doświadczenie, tak na lajcie. Dzięki temu ten mężczyzna będzie miał "pierwszą dziewczynę". A następne oczywiście będą trochę inne, zależy jak będzie się ten meżczyzna rozwijał w tych związkach. Czego będzie szukał. Co będzie miał do zaoferowania. Tu liczy się sposób myślenia, zebrane doświadczenia, uczenie się, budowanie własnych wymagań. To proces. Taki 30latek zacznie ten proces po prostu później... i tyle. |
2017-01-22, 01:32 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 608
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Tyle ze większość z was takie coś uważa jako coś dziwnego coś ' co z toba jest nie tak?' wiem to po sobie :p powiedzieć ze 28l i prawiczek to txt jaki to człowiek musi być ' nie tak' ze tyle lat i nic co jest ciekawe bo jak prawiczek to źle ze 0 dos jak by ruchal każda co się naiwnie to tez źle bo ' myśli jak każdy o jednym' i weź tu bądź mądry XD taj źle u tak nie dobrze
Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2 |
2017-01-22, 07:13 | #70 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Ja tam jak słyszę o skrajnościach, to pytam skąd się wzięły i nie widzę w tym nic złego. Ludzie ze skrajnościami "na koncie", którzy ode mnie takie pytanie usłyszeli, nie czuli się urażeni.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2017-01-22, 07:50 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 608
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Pytanie ok ale nie kurde stwierdzenie na dzień dobry że coś z toba musi być nie tak skoro tyle sam. Bo można np nie trafić na odpowiednią osobę czy mieć złe doświadczenia i być nieufnym. Osobiście mnie wkur jak słyszę że 'coś z toba nie tak skoro tyle lat sam' albo ' jak można mieć pannę i nie spać z nią będąc tyle i tyle razem'. Nie wiem czy to jakieś wyryte ( zapomniałem jak to się mówi) ze masz po miesiącu iść do łóżka bo związek. Ja się akurat ciesze bo wiem ze jakbym poszedł to bym tego zalowal wole nie mieć sexu niż jakbym miał żałować ze był z nieodpowiednia osoba może jestem starej daty ale dla mnie czy to iście w nowy związek po miesiącu czy sex po miesiącu czy dwóch gdzie się dopiero poznaje 2 osobę jest nie na miejscu.
Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2 |
2017-01-22, 08:00 | #72 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Tyle że "złe doświadczenia i bycie nieufnym" to wcale nie jest zdrowy objaw i też to sporo mówi o człowieku, dlatego warto pytać, warto się interesować, dlaczego ktoś ma, jakby to powiedzieć żeby nie było, że obrażam, niestandardowe doświadczenia.
I nie rozumiem dlaczego lecisz ze skrajności w skrajność. Tu nie chodzi o to, że trzydziestolatek bez doświadczenia damsko-męskiego jest be, a taki z milionem kobiet "na koncie" jest super hiper - skrajności mają to do siebie, że są w wielu środowiskach nietypowe i często się ludzie zastanawiają dlaczego wyszło tak, a nie inaczej. I nie rozumiem też, dlaczego uzależniasz datę pójścia do łóżka od powodzenia związku - związki bez seksu też się rozpadają. Takie z seksem po roku też się kończą. I nawet te z seksem po ślubie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2017-01-22, 16:41 | #73 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
__________________
Bohemian like you |
|
2017-01-22, 17:13 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Mnie sie wydaje, że funkcjonując w społeczeństwie tyle lat aż ciężko sie nie wplatac w mniej lub bardziej poważna relację. Więc tak, uznalabym to za dziwne. Na dodatek byłam z takim 30latkiem nieskazonym zwiazkiem i zdecydowanie nie polecam. Facet fajny, ale związek to byla meczarnia😀.
|
2017-01-24, 01:17 | #75 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
Tekst typu: " Są jeszcze młode/niedoswiadczone/rozrywkowe dziewczyny które z chęcią spędzą czas z takim mężczyzną, traktując to jako zabawę, doświadczenie, tak na lajcie" Pewnie że są. Tylko one się nadają na weekend, miło spędzić czas(nie chodzi o sam sex) a nie do związku. Reasumując muszę sobie poeksperymentować żeby wiedzieć czego chcę, wymagam, co mam do zaoferowania a i jeszcze rozwinąć się. Nie, ja dobrze wiem czego chcę dlatego tak trudno jest znaleźć odpowiednią osobę. ----- [1=9c7b885137e5ed850f86ce0 a9dd12dda548895b7_5ff7a0a ad4a4b;69988271]Tyle ze większość z was takie coś uważa jako coś dziwnego coś ' co z toba jest nie tak?' wiem to po sobie :p powiedzieć ze 28l i prawiczek to txt jaki to człowiek musi być ' nie tak' ze tyle lat i nic co jest ciekawe bo jak prawiczek to źle ze 0 dos jak by ruchal każda co się naiwnie to tez źle bo ' myśli jak każdy o jednym' i weź tu bądź mądry XD taj źle u tak nie dobrze Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2[/QUOTE] A powiedz że nie masz związku na koncie i nie jesteś prawiczkiem. Dopiero jest miazga ----- Cytat:
Nie jest trudno. Jest to kwestia czy chcesz wejść w związek z osobą która z góry Ci nie odpowiada albo do której masz dość duże obawy. "Facet fajny, ale związek to męczarnia" A może coś więcej? ----- Cytat:
Cenię sobie to forum za różnorodność poglądów a szczególnie te które mi odpowiadają Brak opowieści o byłych to ogromny plus. Tego się słuchać nie da czasem. W dodatku gdy słyszysz o skrajnościach i na Ciebie w ten sam sposób się patrzy(podejrzewa). Nigdy nie pytam dlaczego wcześniejsze związki się rozpadły i jakie były(guzik mnie to interesuje). Pytam o ilość czasem ale nie dlatego że nie chcę przechodzonej osoby ale dlatego że każdy jest kowalem swojego losu i jak ładuje się w związek z nieodpowiednia osobą po raz kolejny to nie moja wina. Każdy jest inny i juz na etapie poznawania się widać różnicę. Każdy związek będzie inny z prostej przyczyny bo jest z inną osobą. Zawsze nam będzie się coś podobać a coś przeszkadzać. Nie ma osób które będą nam w 100% odpowiadać. Ale usta są po to żeby również rozmawiać. Pracuje z ludźmi na co dzień w różnym wieku, z małżeństwami. Mógłbym powiedzieć że co 4 jest naprawdę udane. Że po latach ze sobą cieszą się sobą nawzajem i są ze sobą szczęśliwi. Tylko tyle i aż tyle. Potrafią szybko podjąć jednomyślną decyzję/wybór, szybko wypracować kompromis. Pozostałe to przyzwyczajenie, kompromis i chyba Ci którzy juz muszą być ze sobą. Wychodzi na to że Ci nie udani(czy widocznymi różnicami) to Ci z brakiem doświadczenia. Przecież mogli przejść przez X osób i znaleźć tą niemal w 100% odpowiednią? Dla mnie X przebytych nieudanych związków a brak związków to taki sam brak doświadczenia. W końcu pojawia się "coś jest nie tak" Rozumiem wasze poglądy co do 30-latków które się biorą z różnych powodów. Ale nie mówmy że taki ktoś(bez względu na płeć) to zło. A tym bardziej nie wypisujmy że ma się zabawiać(wchodzić z byle kim w związek) żeby zdobyć doświadczenie. Więcej osób z takim podejściem to więcej lamentu na tym forum. Drogie Panie udzielacie rad swoim koleżankom, trochę obiektywizmu. Co gdyby autorka zrezygnowała(bo ma 30 i zawsze sam) a 30 latek okazałby się faktycznie tym odpowiednim facetem. I nie pisze tego 30 latek |
|||
2017-01-24, 01:58 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2017-01-24, 02:19 | #77 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 19:22 |
2017-01-24, 06:22 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
Zaraz się zlecą tabuny zakompleksionych "starych panien" lat dziewiętnaście pt. "redakcjo pomocy, nigdy nie miałam chłopaka, jak żyć?!!!" No ale w ten sposób to faktycznie można się nabawić kompleksów. |
|
2017-01-24, 08:26 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Powiem tak, patrząc na to jak przez ostatnie lata się zmieniały ludziom wartości i priorytety, podejrzewam, że już niedługo takich przypadków jak ten facet będzie coraz wiecej. Zresztą to już się dzieje na masową skalę, na przykład w Japonii. Ludzie nie chcą wchodzić w związki, żyją karierą albo schematem praca-dom a relacje z ludźmi są spychane na boczny tor.
Z moich obserwacji wynika, że wszystko zależy od człowieka. Spotykałam facetów, którzy mieli za sobą naprawdę bardzo długie, kilkuletnie związki, i było to dla mnie czasem szokujące, bo ci sami faceci w moim mniemaniu do związków nie nadawali się w ogóle, aż czasami się zastanawiałam jak oni funcjonowali w tak długich związkach. Wiec wszystko zależy od człowieka. Można mieć za sobą długie, poważne związki i nie nauczyć się niczego. Edytowane przez sunshinebutterfly Czas edycji: 2017-01-24 o 08:28 |
2017-01-24, 16:23 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Trochę by mnie to zaniepokoiło, bo znam co najmniej dwóch 30. latków, którzy nie byli nigdy w związku z kobietą i są to geje.
Znam też takiego, który nie był, bo nie spotkał nikogo, nadal jest sam. Przyczyn niebycia w związku jest wiele. Tylko pierwsza przyczyna by mnie niepokoiła, tzn musiałabym wysondować delikatnie czy nie jest gejem. |
2017-01-24, 16:47 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
sunshinebutterfly, bardzo dobry przykład podałaś. Również uważam że takich przypadków będzie coraz więcej, bo ludzie mają coraz więcej problemów w kontaktowaniu się z ludźmi twarzą w twarz, w budowaniu i podtrzymywaniu relacji. Jakieś może też uśpione lęki przez zawieraniem relacji. Do czegoś takiego porównałabym właśnie 30letniego mężczyznę który nigdy nie był w związku z kobietą. Albo jak taki facet pisze ze wczesniej byl zajety studiami/pracą. Tak, 24h na dobę i nie miał czasu zakochać się, spotykać, rozmawiać z ludźmi Te Chiny to do nas docierają już powoli Miliony mężczyzn studiuje, pracuje, ma kobiety a i nie rzadko nawet dzieci i hobby i czas na gazetę a nawet seks ze swoją wybranką |
|
2017-01-24, 17:18 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
|
2017-01-24, 17:38 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Mi tam by nie przeszkadzało, ale chciałabym wiedziec z czego to wynikało. Czy z nieśmiałosci, czy z meskiego kierunku studiow + niechęci do klubów/imprez, strachu przed kobietami czy charakteru ( szowinista, hipokryta, niestabilny emocjonalnie itp przez co odstraszał kobiety na etapie "spotykania sie". Kilka lat temu byłam w zwiazku 2 miesiecznym z 20 letnim facetem ktory był :hipokryta, szowinista, miał przekonanie że jest kims lepszym od innych, lubił rozkazywać, wiec sie rozstalismy.
Najlepsze jest to że po mnie był w jakims zwiazku i teraz jest w nastepnym. Wiec moze mowic że teraz jest w 3-4 zwiazku ( bo przede mna tez w jakims podobno był) No ale czy to taki fajny facet to nie powiedziałabym. Znam faceta 29 lat, wczesniej był w 1 dłuzszym zwiazku ( 4 lata) ale na sporą odległosc, wiec spotkania były rzadko ( tysiac km) i jest idealny jak dla mnie. Bycie w kilku zwiazkach lub w jednym czy żadnym zwiazku nie jest żadnym wyznacznikiem. Kazdemu pasuje co innego. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-01-24 o 17:40 |
2017-01-24, 19:13 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
W życiu nie zrezygnowałabym z pewnych swoich oczekiwań względem potencjalnego partnera i związku i absolutnie nie żałuję nie angażowania się w jakiekolwiek do, bożesztymój, 22. roku życia. Nigdy nie widziałam powodu dla którego mam wchodzić w jakieś śmieszne pseudorelacje tylko dlatego, że "już czas". Wychodziłam z założenia, że jeśli związek to na poważnie bo inaczej to bez sensu. Dlaczego to jest takie dziwne, że niektórzy nie chcą wchodzić w związki 'dla zasady', czyli często byle złapać jakieś męskie gacie/rąbek spódnicy, i bez spiny czekają na kogoś przy kim zaiskrzy? Jak katarynka... może nie spotkał osoby, z którą chciałby wejść w związek? Nie wiem, Wy tak naprawdę bierzecie wszystko co się rusza, byle spróbować i zdążyć w odpowiednim terminie? |
|
2017-01-24, 19:16 | #85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
Wtedy ich życie to rzeczywiście jedynie praca/dom/studia 24 h na dobę Niestety, co poniektórzy ludzie zrobili się tak leniwi, że z domu im się ruszyć nie chce jak nie muszą. A co dopiero kogoś nowego poznać, znaleźć partnera, chodzić na randki, zbudować związek. Tym bardziej, że utrzymanie związku też kosztuje, więc według niektórych po co się angażować. Poza tym, z tego co widzę, coraz więcej ludzi/facetów nie szuka żadnych związków, nawet krótkotrwałych tylko jakichś przygód. Sama miałam w życiu sporo sytuacji, że nowopoznani faceci proponowali mi niezobowiązujące spotkania, bo oni to związkow nie szukają Widać, takie czasy nadeszły |
|
2017-01-24, 19:27 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7009670 1]Czyli lepiej brać co się da, żeby tylko zaliczyć wszystkie levele 'wtajemniczenia' na czas?
W życiu nie zrezygnowałabym z pewnych swoich oczekiwań względem potencjalnego partnera i związku i absolutnie nie żałuję nie angażowania się w jakiekolwiek do, bożesztymój, 22. roku życia. Nigdy nie widziałam powodu dla którego mam wchodzić w jakieś śmieszne pseudorelacje tylko dlatego, że "już czas". Wychodziłam z założenia, że jeśli związek to na poważnie bo inaczej to bez sensu. Dlaczego to jest takie dziwne, że niektórzy nie chcą wchodzić w związki 'dla zasady', czyli często byle złapać jakieś męskie gacie/rąbek spódnicy, i bez spiny czekają na kogoś przy kim zaiskrzy? Jak katarynka... może nie spotkał osoby, z którą chciałby wejść w związek? Nie wiem, Wy tak naprawdę bierzecie wszystko co się rusza, byle spróbować i zdążyć w odpowiednim terminie? [/QUOTE] Zgadzam sie. Czyli powinien wchodzic w zwiazek chociaz sie nie zakochał ale żeby nabyc doswiadczenie? Śmieszne. Znajomy mi kiedys mowił ze był 2 lata w zwiazku żeby nabyc pierwsze doświadczenia. "w sumie to cie nie kocham ale z toba nabywam potrzebne doswiadczenia, by ktos mnie za przegrywa nie uważał" Nie wiem co niektorych w tym watku dziwi że 30 latek nie był w zwiazku. Zakochac to sie trzeba jeszcze z WZAJEMNOSCIA a nie po prostu "zakochac w kims" i juz beda w zwiazku. NIE. Musi podpasowac wyglad, charakter obu stronom. A nie takie bycie w zwiazku z braku laku, samotnosci. Smiesza mnie te komentarze niektore, bo z jednej strony na wizazu jest gadanie "jak przeczyta to jakas młoda osoba to sie załamie pomysli ze cos z nia nie tak" ale w tym watku jakos wszystko jest ok ? Młoda osoba moze sobie przeczytac ten wątek i pomyslec że skoro ma 20 lat i nie była w zwiazku to musi "nabrac doswiadczen z kimkolwiek bo potem żadna/żaden nie bedzie jej chciał/a a nie wie czy do 30 sie zakocha w kims. Wstydzcie sie takie rzeczy pisac. "Bez zwiazków to pewnie ma problemy z relacjami, pewnie cos z nim nie tak, nie bede z nim przerabiac tego co powinien przerabiac wczesniej" No ta bo bycie w zwiazku i ogarniecie funkcjonowania z kims to cieżkie jak fizyka kwantowa i wymaga kilku lat praktyk z kilkoma partnerami inaczej NIE OGARNIESZ! Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-01-24 o 19:29 |
2017-01-24, 19:35 | #87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Tak, a swoją drogą średnio co trzeci wątek na intymnym dotyczy jakichś tragicznych związków-pomyłek. Wszystko opada jak się to czyta i człowiek się tylko zastanawia po jakiego wuja ludzie się w ogóle pchają w takie relacje, gdzie mają oczy.
Ale grunt, że jest misiaczek i że kolejny level wtajemniczenia zaliczony |
2017-01-24, 19:45 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
Cytat:
Ja na studiach miałam ok 12 facetow. Byłam z jednym w krotkim zwiazku ale nie wyszło. W szkole sredniej tez wiekszosc dziewczyn. Wiele moich znajomych poznało męża/żone na studiach albo na imprezach. A ja poznawałam facetow przez neta. ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ---------- [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7009771 1]Tak, a swoją drogą średnio co trzeci wątek na intymnym dotyczy jakichś tragicznych związków-pomyłek. Wszystko opada jak się to czyta i człowiek się tylko zastanawia po jakiego wuja ludzie się w ogóle pchają w takie relacje, gdzie mają oczy. Ale grunt, że jest misiaczek i że kolejny level wtajemniczenia zaliczony [/QUOTE] Dokładnie. Juz nie jest sama i nie beda gadac ze "cos z nia nie tak bo sama" A jesli jest w zwiazku z facetem który jest beznadziejny to juz wszystko z nią ok bo przeciez nie jest singielką. Jest w zwiazku czyli ktos ją chciał co z tego że jej nie kocha i nie szanuje no ale jest w zwiazku! Własnie cos jest nie tak z kims kto wchodzi z jednego zwiazku w drugi bo nie potrafi byc sam. |
|
2017-01-25, 09:44 | #89 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 608
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7009670 1]
Jak katarynka... może nie spotkał osoby, z którą chciałby wejść w związek? Nie wiem, Wy tak naprawdę bierzecie wszystko co się rusza, byle spróbować i zdążyć w odpowiednim terminie? [/QUOTE] Patrząc na wątek kiedy kto uprawiał sex to tak jest Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2 ---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Cytat:
Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2 |
|
2017-01-25, 09:50 | #90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: 30latek, który nie był nigdy w związku...
No to mniej więcej jak mój
__________________
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mów szeptem, jeśli mówisz o miłości. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:29.