9 MIESIĄC

[styleev]

parka- QUELLE; Bluza- river island; spodnie- Troll; bokserka- BIK BOK; emu- UGG Australia; pierścionek- @; zegarek- Miler; charmsy- @; czapka- @; torba- @; komin- DIY

ZOBACZ KOMENTOWANY WIESZAK

[abralm]

bardzo fajnie

[mazena111]

Super

[Eshi]

Bardzo mi się podoba

[hailie21]

[Goska_88]

super modna mama
powodzenia

[emii]

a to są spodnie ciążowe??Bo troll chyba nie ma kolekcji dla kobiet w ciąży??

[dirt]

Napisane przez emii

a to są spodnie ciążowe??Bo troll chyba nie ma kolekcji dla kobiet w ciąży??

a co to? jak kobieta w ciąży to ma na siebie worek pokutny założyć? albo wielkie jeansowe ogrodniczki z kolekcji "poczuj sie wielka jak wieloryb"?

do mnie nie przemawia bo to nie mój styl i nie moja bajka ale takie komentarze są denerwujące.

[emii]

[QUOTE=dirt;37673774]a co to? jak kobieta w ciąży to ma na siebie worek pokutny założyć? albo wielkie jeansowe ogrodniczki z kolekcji "poczuj sie wielka jak wieloryb"?

nie , nie worek pokutny czy wielkie ogrodniczki Tylko już potem pod koniec nie wygodnie jest w takich zwykłych spodniach, brzuch bardzo opada na dół i nie da się ich dopiąć, więc ciekawa jestem jak koleżanka je założyła, że jej nie przeszkadzały i się układały.

[thealee]

Bardzo mi się podoba

[fanstyle]

Napisane przez emii

a to są spodnie ciążowe??Bo troll chyba nie ma kolekcji dla kobiet w ciąży??

Nie znam się za bardzo, ale może to są tzw. biodrówki? wtedy chyba brzuszek nie przeszkadza

stylizacja nie w moim guście, ale ładnie wyglądasz

[Gomra]

Co do biodrówek w ciązy, ja sama nigdy nie lubiłam ich nosic, były bardzo nie wygodne, faktycznie kiedy brzuch opada przy koncówce to spodnie robia sie dziwnie "drpiące" brzuch, nawet kiedy nie są obcisłe tak jak tutaj, ale juz przywykłam do podejscia autorki, że "ona nie słonica, ciążówek nie bedzie nosić" jak pisała kiedys na blogu.

Co do wieszaka, to podoba mi sie zdobienie cwiekowe, fajnie wygląda.
Reszta nie mój gust, ale pasuje do siebie jako całość.

[Eshi]

Napisane przez Gomra

Co do biodrówek w ciązy, ja sama nigdy nie lubiłam ich nosic, były bardzo nie wygodne, faktycznie kiedy brzuch opada przy koncówce to spodnie robia sie dziwnie "drpiące" brzuch, nawet kiedy nie są obcisłe tak jak tutaj, ale juz przywykłam do podejscia autorki, że "ona nie słonica, ciążówek nie bedzie nosić" jak pisała kiedys na blogu.

A co Wam do tego?! Bo widzę, że już wszystko trzeba tutaj skomentować i aferę zrobić. Skoro autorka nie nosi typowo ciążowych rzeczy, więc może jej wygodnie w normalnych? Poza tym, widzę po zdjęciach, że brzuszek nie jest wielki jak na 9 miesiąc, więc może ciąża nie wymaga zakładania na siebie ciążowej odzieży, a w swojej szafie jak widać ma ubrania przystosowane do tego stanu. I ja się zgadzam z autorką, bo nie widzę powodu, żeby wydawać kupę kasy na odzież ciążową, bo takowa jest przeważnie droga i używa się jej parę tygodni.
Niektóre kobiety mocno tyją w czasie ciąży, ale autorka nie, więc ja nie widzę problemu.

[manima]

Podoba mi sie, bardzo dziewczęco i swiezo.

Co do ubrań ciązowych to mysle ze kazdy powinien wybierac to co uwaza dla siebie najwygodniejsze.

Powodzenia przy rozwiązaniu!

[Gomra]

Napisane przez Eshi

A co Wam do tego?! Bo widzę, że już wszystko trzeba tutaj skomentować i aferę zrobić. Skoro autorka nie nosi typowo ciążowych rzeczy, więc może jej wygodnie w normalnych? Poza tym, widzę po zdjęciach, że brzuszek nie jest wielki jak na 9 miesiąc, więc może ciąża nie wymaga zakładania na siebie ciążowej odzieży, a w swojej szafie jak widać ma ubrania przystosowane do tego stanu. I ja się zgadzam z autorką, bo nie widzę powodu, żeby wydawać kupę kasy na odzież ciążową, bo takowa jest przeważnie droga i używa się jej parę tygodni.
Niektóre kobiety mocno tyją w czasie ciąży, ale autorka nie, więc ja nie widzę problemu.

Wyraziłam swoje zdanie, a to chyba nic złego brzuszek maly ale dziecko rośnie, i brzuch się obniża, to normalne. W ciązy mozna wręcz schudnąć, a nie utyć. ale brzuch no niestety... urośnie zawsze. Z tąd moje zdanie odnośnie biodrówek. Ja sama przed porodem miałam zaledwie 8 na plus, a mimo to niestety biodrówki odstawiłam.

ps. ciuchy ciążowe, np spodnie wcale nie są dużo droższe jeżeli chodzi o porównanie jakosci. A zawsze można je sprzedać. Ale jak już napisałam - juz przywykłam do podejscia autorki, więc nie rozumiem o co sie tak burzysz?

[Eshi]

Napisane przez Gomra

Wyraziłam swoje zdanie, a to chyba nic złego brzuszek maly ale dziecko rośnie, i brzuch się obniża, to normalne. W ciązy mozna wręcz schudnąć, a nie utyć. ale brzuch no niestety... urośnie zawsze. Z tąd moje zdanie odnośnie biodrówek. Ja sama przed porodem miałam zaledwie 8 na plus, a mimo to niestety biodrówki odstawiłam.

ps. ciuchy ciążowe, np spodnie wcale nie są dużo droższe jeżeli chodzi o porównanie jakosci. A zawsze można je sprzedać. Ale jak już napisałam - juz przywykłam do podejscia autorki, więc nie rozumiem o co sie tak burzysz?

Właśnie do tego Twojego "przywyknięcia do podejścia autorki". Bo jakie to podejście? Bo tego nie rozumiem. Zabrzmiało to jakby to podejście było takie, że kij ja, kij tam dziecko, najważniejsze to to, żebym za☠☠☠iście wyglądała. Wiesz, nie wydaje mi się, żeby autorka nosiła ubrania, w których się źle czuje, coś uwiera, a coś jest za małe, co z resztą widać na zdjęciach.

[kamila901]

Napisane przez dirt

a co to? jak kobieta w ciąży to ma na siebie worek pokutny założyć? albo wielkie jeansowe ogrodniczki z kolekcji "poczuj sie wielka jak wieloryb"?

do mnie nie przemawia bo to nie mój styl i nie moja bajka ale takie komentarze są denerwujące.

[emii]

ło matko nie wiedziałam, że z mojego pytania o to czy te spodnie są ciążowe wywiąże się taka dyskusja
Mi nie chodziło o to, żeby kogoś krytykować. Chciałam się tylko dowiedzieć czy koleżance jest wygodnie tak nisko pod brzuchem zapinać spodnie.

Ja swoje pierwsze dziecko rodziłam w lecie, więc ciuchy ciążowe miałam głębko w d.... nie przeszkadzało mi, że spodnie czy spódniczka opada na biodra, brzuch jest odsłonięty.
Druga córę rodziłam w grudniu i tez myślałam, że się obejdzie, ale niestety, leginsy opuszczone mnie drapały, w brzuch było zimno, pomimo dobrze naciągniętej bluzki i pożyczyłam od koleżanki spodnie ciążowe, które różniły się tylko tym od zwykłych, że miały ten szeroki pas który dobrze grzał w brzuchaczka

Właśnie stąd zrodziło się moje pytanie.

[Gomra]

Napisane przez Eshi

Właśnie do tego Twojego "przywyknięcia do podejścia autorki". Bo jakie to podejście? Bo tego nie rozumiem. Zabrzmiało to jakby to podejście było takie, że kij ja, kij tam dziecko, najważniejsze to to, żebym za☠☠☠iście wyglądała. Wiesz, nie wydaje mi się, żeby autorka nosiła ubrania, w których się źle czuje, coś uwiera, a coś jest za małe, co z resztą widać na zdjęciach.

No ja to tak właśnie odbieram.
Zresztą na photoblogu pisała o tym, że przebiera sie nawet kilka razy dziennie bo nic jej juz nie odpowiada, ze jest to meczące itp.


Ale tj, tylko moje zdanie, ciskasz sie jakby chodziło o Ciebie, już taka jestem, że zostawiam szczere komentarze, i sama za takie jestem wdzięczna chodźby były na prawdę nie miłe, dla mnie jest to motywacją dla wielu rzeczy.


Emii świeta prawda, zwłaszcza z zimnem, ja się zawsze bałam ze maleństwo jeszcze w brzuchu przeziebie, nie wiem czy to jest mozliwe, ale podobno jest.

[Eshi]

Napisane przez Gomra

No ja to tak właśnie odbieram.
Zresztą na photoblogu pisała o tym, że przebiera sie nawet kilka razy dziennie bo nic jej juz nie odpowiada, ze jest to meczące itp.


Ale tj, tylko moje zdanie, ciskasz sie jakby chodziło o Ciebie, już taka jestem, że zostawiam szczere komentarze, i sama za takie jestem wdzięczna chodźby były na prawdę nie miłe, dla mnie jest to motywacją dla wielu rzeczy.


Emii świeta prawda, zwłaszcza z zimnem, ja się zawsze bałam ze maleństwo jeszcze w brzuchu przeziebie, nie wiem czy to jest mozliwe, ale podobno jest.

Ja w sumie na żadnego fotobloga nie wchodzę.

[lady_killer]

Fajny motyw z ćwiekami na spodniach

[skara]

Stylizacja fajna, bardzo młodzieżowa, ale sama się zdziwiłam, że autorka daje radę w zwykłych ciuchach wytrzymać. Widać, że brzuch ma mały, ale jeśli bez męczenia się daje radę cały dzień w zwykłych spodniach przechodzić to ja naprawdę zazdroszczę.