Uzależnione od słodyczy...

[Xx Purple cocaine xX]

Witam Czy Ty też kochasz słodycze ? Czekolady ? Cukierki ? Ja tak samo ! Chcę to ograniczyć! Zapraszam wszystkie zdesperowane słodyczomaniaczki

[delfix10]

hej można?kocham słodycze,jestem od nich uzależnionaoczywiśc ie nie wszystkie ale są takie których nie potrafię sobie odmówić!

[lanalee]

watek idealnie dla mnie! Nie moge odpedzic sie od czekolady,w kazdej formie lecz od dzisiaj postanowilam to zmienic i przez 3miesiace zlikwidowac slodycze w swoim zyciu. Mam nadzieje,ze dotrwam do konca! Zalamalam sie,zauwazajac coraz wiekszy tluszczyk na brzuchu i udach,takze...

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

czuje,ze beda pojawiac sie tutaj coraz wiecej komentarzy po prostu czekolada jest niezastapiona!

[Qarah]

przyznaje sie, też się uzależniłam od czekolady

[czokled]

Ja od 1,5 miesiąca jestem na dietce i zero słodyczy Na początku było momentami ciężko, zwłaszcza, że byłam przyzwyczajona do poobiedniej czekolady Ale idzie się odzwyczaić

[Xx Purple cocaine xX]

Witam was wszystkie Ja chcę ograniczyć słodycze z powodów hmm zdrowotnych ,choć też ze wzg na linię
Będzie cieżko ,bo ja bez słodyczy jestem straszna ,zła ,pochmurna, jak burza gradowa ,i cały czas czuję że muszę zjeść coś słodkiego .

[BioIvO]

Ja lubię wszystko co słodkie. Jedyną rada na to jest taka, że nie ma się co ograniczać bo i tak każda okazja będzie dobra do zjedzenia czegoś słodkiego. Wiec lepiej odzwyczajać się całkowicie.

[NoWayBack]

Witam słodyczomaniaczki, ja też przechodzę to samo. Ogólnie mam problem jeśli chodzi o jedzenie, ale to tylko kiedy wracam do domu. Przez jakiś czas "odchudzałam się" i nie jadłam słodyczy, zdarzyła się tylko jedna czekolada na miesiąc. Potem zaczęłam pozwalać sobie na więcej, a teraz nie ma dnia bym nie zjadła czegokolwiek co można zaliczyć do słodyczy. Jeśli coś kupię słodkiego to od razu to zjadam, nie ma mowy, by poczekało choć jeden dzień.
Bardzo chciałabym schudnąć, ale jestem za słaba i zawsze ulegam kiedy mam przed sobą tyle pyszności. To chyba jedyna przyjemność jakiej doświadczam na tę chwilę, dlatego tak trudno mi z tego zrezygnować. A jest to dla mnie męczące, bo gdy nie zjem jakiejś czekoladki to czuję się źle i często o głodzie słodyczy myślę, a kiedy zjem coś mam wyrzuty sumienia, bo będę jeszcze grubsza niż jestem.

[Wanilka5]

ja tez lubie slodycze ale bez przesady...od czasu do czasu nie mam takiej chcicy na slodkie ze musze jesc co-dzien czekolade
Dziewczyny jakie lubicie slodyczek?

[201609081836]

Napisane przez Wanilka5

ja tez lubie slodycze ale bez przesady...od czasu do czasu nie mam takiej chcicy na slodkie ze musze jesc co-dzien czekolade
Dziewczyny jakie lubicie slodyczek?

zazdroszcze Ja praktycznie każdy dzień zaczynam od "czegoś słodkiego"

[lanalee]

ja rowniez,czesto na pocieszenie zjadam czekolade ale czas najwyzszy to zmienic! Zdaje sobie sprawe,ze poczatki zawsze sa trudne..musze ograniczyc wchlanianie slodyczy,poniewaz moja cera zle to toleruje w sumie i bez wszelakich wspomagaczy mam pryszcze. A ulubiona slodycz?jakze inaczej,jest to czekolada z milki!

[Xx Purple cocaine xX]

Hmmm moją ulubioną słodkością jest ...biała czekolada
Jest was coraz więcej może się lepiej poznamy ? Niech każda napisze pare zdan o sobie

[synesthesia]

Hej, dołaczam się uwielbiam slodycze. Czekolada można by mnie zapewne przekupić.

[delfix10]

ja uwielbiam gorzkie czekolady wszystkie jak leci,z Wedla czek.adwokatową i Nussbeisser z orzechami alb fioletową Goplanę,do tego cukierki Trufle i Michałki,kocham Rafaello i ostatnio pryncypałki kokosowe z biedronki,ciasteczka chałwowe itd
hmmm mogłabym cały dzień wcinać słodycze

[tworazka]

Nie potrafie zjesc 3 kratek zjem mowie ze to ostatnie, za chwile siegam po kolejne i tak az do szeleszczacego sreberka

[somethinggood]

Ja nie przepadam za czekolada , ale zelki , lody , nalesniki . Moglabym bez ograniczenia , ile dacie tyle zjem . Teraz mam odwyk i mimo , ze trwa juz dlugo codziennie mam ochote

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pannaagacinska]

Tez jestem czekoladoholiczka

[laisla]

Napisane przez czokled

Ja od 1,5 miesiąca jestem na dietce i zero słodyczy Na początku było momentami ciężko, zwłaszcza, że byłam przyzwyczajona do poobiedniej czekolady Ale idzie się odzwyczaić

Dokładnie. Z czasem brakuje coraz mniej. Choć ja akurat zrezygnowałam ze wszystkiego oprócz lodów

[201711281122]

i ja nie mogę wyjść ze sklepu bez czegoś słodkiego

[fioleciasto]

dołączam

[anex_1989]

łącze się z Wami
od poniedziałku nie wszamałam żadnej słodkości

[fallenart91]

Ooo widzę wątek o mnie! Bez słodyczy wytrzymałam kiedyś... aż 4 dni A potem pobiegłam po wafelka Najbardziej lubię te małe z Biedronki w czekoladzie. Tabliczką czekolady też nie pogardzę, a nawet dwoma.

[tesanna]

Kochane ja to nawet poszłam do hipnoterapeuty aby nie jeść słodkiego, i nie jadłam przez rok, do czasu aż nie wypadało mi odmówić kawałek ciasta, i wróciło wszystko, tak jak palenia papierosów, i znowu męczę się okrutnie z tą chcicą, której nie chcę popuścić ehhhhh.......

[lanalee]

jejku,mam identycznie,bowiem gdy zjem dwa kawalki powiedzmy czekolady,nie moge sobie odmowic wiecej i po chwili znika cala tabliczka czekolady,az mame zaskoczylam! A szczerze mowiac nie potrafie sobie odmowic slodyczy,gdy na okolo tyle nieszczescia

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

1 dzien bez slodyczy,na razie pocieszam sie woda dobrowianka a kilka zdan o sobie,na imie mam Sabrina,czytam duzo ksiazek i jestem mloda artystka w zakresie rysunku

[aniyam]

O wątek idealnie dla mnie każdy dzień zaczynam i kończę czymś słodkim, jestem jak odkurzacz wszystko co słodkie i w każdej ilości, nawet jak mnie już mdli to nie odmówię a co najdziwniejsze to mówią, że słodkości tuczą, a ja jem tak od zawsze i ważę odkąd pamiętam 40-42 kg i choćbym nie wiem co bym robiła to przytyć nie mogę, ot, taki urok

zresztą nigdy nie chciałam ograniczyć tych słodkości , bo tak : nie palę, nie piję alkoholu ani kawy, więc coś przyjemnego od życia się należy

[anex_1989]

Napisane przez aniyam

O wątek idealnie dla mnie każdy dzień zaczynam i kończę czymś słodkim, jestem jak odkurzacz wszystko co słodkie i w każdej ilości, nawet jak mnie już mdli to nie odmówię a co najdziwniejsze to mówią, że słodkości tuczą, a ja jem tak od zawsze i ważę odkąd pamiętam 40-42 kg i choćbym nie wiem co bym robiła to przytyć nie mogę, ot, taki urok

zresztą nigdy nie chciałam ograniczyć tych słodkości , bo tak : nie palę, nie piję alkoholu ani kawy, więc coś przyjemnego od życia się należy

Jakbyś chciała przytyć mogę Ci oddać kilka moich kg- mam nadmiar

[aniyam]

Napisane przez anex_1989

Jakbyś chciała przytyć mogę Ci oddać kilka moich kg- mam nadmiar

Od 7 do 10 kg biorę w ciemno ale ma iść w ręce, żebra i w szczególności w piersi. Tyłek, nogi i brzuch nie przyjmuje

[anex_1989]

Napisane przez aniyam

Od 7 do 10 kg biorę w ciemno ale ma iść w ręce, żebra i w szczególności w piersi. Tyłek, nogi i brzuch nie przyjmuje

z tymi 10kg to byś mi podpasowała, dodatkowe 2kg dorzucam w gratisie

Moje idą tylko w cycki także możesz brać w ciemno

[itstoolatex3]

kocham, uwielbiam czekoladki, cukiereczki, ptysie, ciasteczka i inne słodkości <3

[old cookie]

Ooo, temat w sam raz dla mnie, także dołączam
Codziennie muszę zjeść coś słodkiego (coś słodkiego to dla mnie coś z czekoladą, byle czym się nie zadowolę ), w przeciwnym razie chodzę zła jak osa. Miałam ponad 2 tygodnie temu rodzinne przyjęcie z okazji 18. urodzin, dostałam całą górę bombonierek, Merci, Rafaello itp., nawet nie będę mówić w jak szybkim czasie to wszystko zniknęło