York- wypadająca rzepka

[britnay]

Witam. Dzisiaj się dowiedziałam, że mojemu yorkowi wypada rzepka. Niestety, jeśli sytuacja sie pogorszy, niezbędna będzie operacja.
Chciałam się zapytać, czy można podawać yorkowi jakieś witaminy na stawy, albo dodawać np twarogu do jedzenia, aby miał więcej wapnia?

[esfira]

jest bardzo dużo preparatów na stawy, spytaj się o to swojego weterynarza, ale wypadająca rzepka to problem w nieprawidłowej budowie stawów i żaden dodatek wapnia tego nie naprawi.

[Callen]

Ja się dowiedziałam o zwichniętej rzepce u mojego przy okazji innej kontuzji w innej łapie (naderwał więzadło)
O preparaty możesz zapytać weta. Jeśli mu się zdarza raz na ruski rok to na prawdę nie masz się jeszcze czym martwić
Mój Odinek posiada zwichnięcie rzepki 2 stopnia i serio w niczym to nie przeszkadza. Mimo że teoretycznie nie powinien za bardzo skakać to nie przywiążę go do kaloryfera przecież. Wiadomo że za kilka lat sytuacja może się pogorszyć ale nie ma co się przejmować na zapas.

[inga21]

U mojej pekinki niestety bardzo szybko się pogorszyło i od pierwszego wypadnięcia rzepki do operacji minęło 2 tygodnie Ale pociesze Cię, bo nawet gdyby konieczna była operacja to wcale to nie takie straszne. Przynajmniej w naszym przypadku. Pies szybko doszedł do siebie, szybka rehabilitacja i ograniczenie szaleństw a po jakimś czasie już o tym nie pamiętałyśmy. Jest już 8 lat po operacji i biega, skacze, szaleje i nigdy nie miała żadnych problemów. Tyle że my mamy bardzo dobrego weta chirurga ortopedę, więc byłam spokojna że wszystko jest dobrze zrobione.

Ale jak na ten moment masz rację wspomagaj stawy. Chociaż właściwie w przypadku rzepki nie wiem czy to cokolwiek pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi i w razie operacji łapy pies z mocnymi stawami zawsze szybciej wróci do siebie.

[Nimfa20]

Mój Majlo jest po 2 operacjach więzadeł, przy drugiej było gorzej niż przy pierwszej, bo rowek rzepki jest wytarty i przez to Majlo krzywo biega- tzn- prawą łapę ściąga do środka. Od czasu do czasu kuleje, ograniczam mu ruch, na spacerach do parku trochę idzie, dużo też go noszę.

[Malla]

Napisane przez britnay

Witam. Dzisiaj się dowiedziałam, że mojemu yorkowi wypada rzepka. Niestety, jeśli sytuacja sie pogorszy, niezbędna będzie operacja.
Chciałam się zapytać, czy można podawać yorkowi jakieś witaminy na stawy, albo dodawać np twarogu do jedzenia, aby miał więcej wapnia?

Cześć, mój kot ma wypadające rzepki, jest większy od yorków Niestety kulał na co dzień na jedną łapę, a na zdjęciu RTG rzepka była gdzieś daleko na udzie, więc zdecydowałam się na operację, która podobno jest prosta i w wielu przypadkach kończy się sukcesem.

Pierwsza operacja się nie powiodła, bo kot nie współpracował, po drugiej rzepka jest stabilna, ale kot nadal kuleje, bo ma problem z mięśniem, który nie przywodzi kończyny prawidłowo od czasu zabiegu. Wydaję sporo kasy na rehabilitację, ale kot nic sobie nie robi ze swojej niepełnosprawności i skacze nawet wyżej niż wcześniej, bo wreszcie ma stabilne kolano

Zwichnięta rzepka sama się nie naprawi, weterynarz ortopeda oceni, jaka jest konieczność przeprowadzenia zabiegu. Ja nie miałam wyjścia, moje zwierzę kulało i choć nie jest sprawne, wciąż się staram.

Suplementy nie pomogą, mogą co najwyżej wzmocnić stawy, jeśli pies ma z nimi ogólnie problemy, np. wrodzone.

[britnay]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Szkoda, ze nie są to optymistyczne informacje. W środe ide znowu do weterynarza, zobacze co powie. Oby tylko nie trzeba było natychmiast operować. Mój piesek nie waży nawet 2 kg, więc jestem przerażona tą operacją.

Wiem, ze suplementami diety nie naprawi się rzepki, ale znalazłam coś takiego. Czy ktoś o tym słyszał?

ARTHROFLEX płyn na stawy dla psów

ArthroflexŸ przeznaczony jest głównie dla psów a także dla innych hodowlanych zwierząt mięsożernych. Preparat stosuje się w celu zapewnienia prawidłowego rozwoju chrząstki stawowej. Jego podawanie zaleca się szczególnie w przypadkach niechęci do ruchu spowodowanej zaburzeniami funkcjonowania stawów na tle zwyrodnienia. Może być także stosowany wspomagająco w leczeniu innych uszkodzeń stawów lub zaburzeń rozwojowych chrząstki stawowej.

[Malla]

Ja mam Bayopet dla psów i kotów:
http://www.zooplus.pl/shop/karmy_vet...dla_kota/32291

[britnay]

Znalazłam kilka tego typu preparatów.
Wet nam powiedział, że póki nie kuleje cały czas, to mamy sie wstrzymać z operacją. Zalecił mało ruchu i dal zastrzyki przeciwzapalne. Ale ja myśle, ze dobrze byłoby podawać jeszcze jakiś preparat, bo jednak to malutki piesek i może mieć słabe kości i stawy.

[Malla]

Mnie powiedziano, że to bardzo częste u yorków. Z kotem gorzej - powiedz takiemu, żeby nie skakał

[britnay]

Napisane przez Malla

Mnie powiedziano, że to bardzo częste u yorków. Z kotem gorzej - powiedz takiemu, żeby nie skakał

ty też masz yorka?

[Malla]

Napisane przez britnay

ty też masz yorka?

Nie, mam koty, ale od maja spędzam co tydzień trochę czasu w gabinetach weterynaryjnych i widzę na własne oczy, że u yorków to częsty problem.

[esfira]

Yorki i inne małe rasy są niestety predysponowane do niestabilności rzepki, ta wada może być dziedziczna, ale nie każdy hodowca się tym przejmuje.

[inga21]

Napisane przez britnay

Znalazłam kilka tego typu preparatów.
Wet nam powiedział, że póki nie kuleje cały czas, to mamy sie wstrzymać z operacją. Zalecił mało ruchu i dal zastrzyki przeciwzapalne. Ale ja myśle, ze dobrze byłoby podawać jeszcze jakiś preparat, bo jednak to malutki piesek i może mieć słabe kości i stawy.

A ile pies ma lat? I ile razy się zdarzały takie 'wypadki'?
To też jest kwestia tego, czy z taką rzepką pies jest w stanie żyć normalnie przez te swoje kilkanaście lat czy nie. Bierz pod uwagę też to, że nie będziesz młodemu psu ograniczała całe życie ruchu i jeżeli będzie się pogłębiać to w pewnym momencie nie ma co odkładać operacji, bo im starszy pies tym większe obciążenie dla organizmu.
A gdyby miało dojść do operacji to koniecznie poszukaj dobrego weta chirurga ortopedę najlepiej. Dla nich to, że pies jest mały nie stanowi większego problemu, składają też fretki, króliki i inne znacznie mniejsze zwierzaki

Ale trzymam kciuki, może jakimś cudem był to jednorazowy wypadek

[britnay]

Napisane przez inga21

A ile pies ma lat? I ile razy się zdarzały takie 'wypadki'?
To też jest kwestia tego, czy z taką rzepką pies jest w stanie żyć normalnie przez te swoje kilkanaście lat czy nie. Bierz pod uwagę też to, że nie będziesz młodemu psu ograniczała całe życie ruchu i jeżeli będzie się pogłębiać to w pewnym momencie nie ma co odkładać operacji, bo im starszy pies tym większe obciążenie dla organizmu.
A gdyby miało dojść do operacji to koniecznie poszukaj dobrego weta chirurga ortopedę najlepiej. Dla nich to, że pies jest mały nie stanowi większego problemu, składają też fretki, króliki i inne znacznie mniejsze zwierzaki

Ale trzymam kciuki, może jakimś cudem był to jednorazowy wypadek

Mój york ma rok i siedem miesięcy, waży 1,7kg. Taka sytuacja zdażyła się po raz pierwszy. W piątek, jak zwykle latała po domu jak oszalała, nagle zapisknęła i zaczęła kuleć. Następnego dnia jak spokojnie chodziła to było ok, jak tylko zaczynała szaleć, to znowu zaczynała kuleć.
Tż pojechał do weterynarza, który stwierdził luzy w rzepce, dał zastrzyk przeciwzapalny.
Ograniczyliśmy jej ruch, schowaliśmy zabawki. Biedactwo chodzi takie smutne po domu, ale przynajmniej nie szaleje. W środe kolejna wizyta kontrolna i wtedy mam zamiar zapytać się o jakieś preparaty wspomagające stawy.
Boje się, ze jest za malutka na narkozę (już raz miała operacje).

[Malla]

Mój kot ważył 5 kg, jest różnica
Ma zerwane więzadło?

[britnay]

Napisane przez Malla

Mój kot ważył 5 kg, jest różnica
Ma zerwane więzadło?

Z tego co wiem, to nie.
Ma tylko luzy, więc chyba wada genetyczna.

[Malla]

To jak u mnie, w drugim kolanie są luzy, więc na razie nie będzie operowane, bo nie kuleje.

[inga21]

Myślę że najlepiej dokończyć kurację którą zaczęliście. Później rzeczywiście wspomagaj stawy i zadbaj o jej dietę, żeby wzmocniły jej się mięśnie i stawy. Te preparaty nie zaszkodzą, ale też nie ma co w psa pakować tego dużo. Najlepiej dobrać jeden polecany i zgodnie z zaleceniami stosować przez kilka tygodni.
No a później pewnie wróci do codziennego trybu życia i wtedy zobaczycie czy to się powtarza czy nie. Wiecznie nie będzie miała ograniczonego ruchu przecież

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Malla

To jak u mnie, w drugim kolanie są luzy, więc na razie nie będzie operowane, bo nie kuleje.

I może tak zostać nawet całe życie (w sense nie pogarszać się, bo poprawa jest nierealna). Moja pekinka też tak ma Jedno zoperowane a w drugim luzy i normalnie biega, wariuje jak zawsze a kolano się na razie nie odzywa (ma 10 lat, pierwsza operowana rzepka była w wieku 3 lat i wtedy wyszło że drugie też jest skopane).

[Malla]

Inga - dajesz mi nadzieję, że uniknę kolejnej operacji

[Callen]

U to jeszcze bardzo młody piesek... Mój waży trochę ponad 2 kg ale ma sporą niedowagę bo spokojnie mógłby warzyć ze 3 i nie byłby gruby. Taki jest i już.
Ja mu nie ograniczam ruchu, on jest trochę jak kot. Zresztą co miałabym zrobić? Jak mu powiem nie skacz to się nie przejmie. Czasami pokuleje kilka sekund na tą nieszczęsną łapkę i biega dalej. Ale on nie sprawia wrażenia jakby go to bolało Tak jakby stanął na czymś kłującym. Gdyby nie naderwał więzadła wiosną pewnie jeszcze długo nie wiedziałabym o rzepce
Życzę szczęścia dla malucha

[britnay]

Napisane przez Callen

U to jeszcze bardzo młody piesek... Mój waży trochę ponad 2 kg ale ma sporą niedowagę bo spokojnie mógłby warzyć ze 3 i nie byłby gruby. Taki jest i już.
Ja mu nie ograniczam ruchu, on jest trochę jak kot. Zresztą co miałabym zrobić? Jak mu powiem nie skacz to się nie przejmie. Czasami pokuleje kilka sekund na tą nieszczęsną łapkę i biega dalej. Ale on nie sprawia wrażenia jakby go to bolało Tak jakby stanął na czymś kłującym. Gdyby nie naderwał więzadła wiosną pewnie jeszcze długo nie wiedziałabym o rzepce
Życzę szczęścia dla malucha

No mój się jednak słucha. Jak mu mówię, że nie wolno się bawić, to zostawia zabawkę i idzie smutny.
Mam nadzieje, ze za kilka dni będzie lepiej.

[zakonna]

zajmij psa czym innym, poucz go czegoś, nie będzie miał czasu na smutki i się zmęczy, nie będzie miał siły myśleć o zabawie.

[britnay]

Czy nie powinno się stosować jakiś opasek uciskowych/stabilizujących jak u ludzi?

Mój york jak tylko poskacze to zaraz kuleje. Dziewczyny, co ja mam robić? Czy to może jej jeszcze przejść, czy trzeba od razu operować?
W piątek to się stało, a do dzisiaj nie ma poprawy.
Nie wiem czy zdecydować się na rtg, bo to wiąże się z narkozą, a nie chce jej pochopnie na to narażać.
Ale nie może być wiecznie ograniczana ruchowo.
Strasznie się zamartwiam.
Może dzisiaj pojade do weterynarza, o co mam się jeszcze zapytać?