Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-22, 20:58   #31
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez margof Pokaż wiadomość
Witajcie i przepraszam za tak długą pauzę
Otoz u mnie chwile radości przeprlataja się z rozpaczą. Tak jak Wam pisałam powtózyłam sikańca nastepnęgo dnia ( wtorek)i druga krecha jak nic, do tego bet 256 i PRG ponad 50. Umówiłam się na wizyte, zeby jeszcze przed siętami mieść potwierdzenie i zrobić rodzicom świąteczny i rocznicowy ( 39 rocznica śłubu) prezent. Niestety tego samego dnia dotalismy telefon, że zmarła moja teściowa... dlatego wszelkie wizyty poszły w odstawkę i dopiero wrócililismy z pogrzebu. Mój mąż twierdzi, że mama zrobiła miejsce naszej dzidzi i będzię nad nią czuwać z góry.
Teraz jestesmy u moich rodziców, bo tu spędzamy święta. atomsfera taka sobie, więc zastanawiam się, czy mówić o ciąży rodzicom, czy poczekac do wizyty u lekarza? Z jednej strony boje się zapeszyć, a z drugiej oni tak bardzo czekaja na nasze piersze wytęsknione dziecko. O porzedniej ciąży nic im nie mówiłam, bo nie chciałam tego robić przez telefon, a później było# i wolałam ich nie martwić. Teraz jest chyba inacej, bo wyniki są dużo lepsze i lekarz w rozmowie telefonicznej nawet podejrzewa dubeltówkę. Także jestem w kropce, czy mówic im, czy czekać?
GRATULACJE!!!!! I do tego może bliźniaki Taka wspaniała wiadomość a z drugiej strony smutek po stracie teściowej... takie to nasze życie jest radość przeplata się ze smutkiem.... Ściskam Cię mocno kochana, i mam nadzieję że się "zarazimy" od Ciebie fasolką/fasolkami
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-23, 14:36   #32
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

margof serdeczne wyrazy współczucia, ale i gratulacje ! oby ta kruszynka wynagrodziła Wam wszystkie smutki a na pewno tak będzie. Podoba mi się to co powiedział Twój mąż - dzidzia będzie miała ( albo będą miały ) swojego prywatnego anioła stróża ;-)

ja teraz czekam na testowanie. ale to jeszcze troszkę. i wiem, że na pewno nie powiem od razu rodzinie - za bardzo przeżyli teraz to co się stało.

tak w ogóle dziewczyny życzę Wam wszystkim wesołych świąt i wszystkiego dobrego. a przede wszystkim aby 2013 rok przyniósł Wam duuuuże brzuchy
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-23, 15:08   #33
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Patrycja kiedy będziesz testować? Ja jeśli @ się nie pojawi w przyszłą niedzielę lub poniedziałek. Chociaż szczerze wątpię, bo w tym miesiącu jak na złość jakieś takie dziwne temperatury - nie dość że niskie (ale u mnie to norma) to i brak wyraźnego skoku. A do tego postanowiłam z ciekawości zastosować testy owu i to co zaczęły pokazywać to jakaś dziwna sprawa: kiedy pojawił się + z ciekawości sprawdziłam kolejne dni a tu: kolejny +, potem kreska testowa slabsza +/-, później -, znów +(), -, +/-, dziś znów -. I tak się zastanawiam czy w ogóle i kiedy owu była
Miałyście tak kiedyś?
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-24, 12:56   #34
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

moja niecierpliwośc będzie mi kazała robi test już w sylwestra, ale powtórzę i później, bo nie wiem czy to nie będzie za wcześnie co do testów owu- nie mam pojęcia jak działają. raz zakupiłam na próbę, bardziej z ciekawości niż potrzeby teraz bardziej zdaję się na obserwację organizmu ;-) mam nadzieję, że trafiliśmy.
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-24, 15:12   #35
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
moja niecierpliwośc będzie mi kazała robi test już w sylwestra, ale powtórzę i później, bo nie wiem czy to nie będzie za wcześnie co do testów owu- nie mam pojęcia jak działają. raz zakupiłam na próbę, bardziej z ciekawości niż potrzeby teraz bardziej zdaję się na obserwację organizmu ;-) mam nadzieję, że trafiliśmy.
W takim razie kciukaski za +++++

DZIEWCZYNY ŻYCZĘ WSZYSTKIM ZDROWYCH, POGODNYCH ŚWIĄT SPĘDZONYCH W GRONIE NAJBLIŻSZYCH I SPEŁNIENIA MARZEŃ, SZCZEGÓLNIE WIECIE KTÓRYCH
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 15:57   #36
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Witajcie,
Jestem nowa na tym forum, ale bardzo się cieszę, że was tu znalazłam. Straciłam ciążę 30 listopada 2012, w 5 tyg.-zaczęłam krwawić i pojechałam do szpitala. Okazało się, że to były bliźnięta - jedno było w macicy i tam obumarło, drugie obumarło w prawym jajowodzie... Lekarze mnie nie czyścili, nie dali mi żadnych leków, nie miałam laparoskopii, ani nic, zrobili kilka razy USG i stwierdzili, że oczyści się samo... Krwawienie mam nadal, już słabnie, ale mnie to martwi, że tak długo, moja ginka mówi, że tak może być, i żeby się starać po dwóch normalnych cyklach. Nie wiem, czuję się zagubiona i płacze mi się samo, tak bardzo chciałam zostać mamą... Na dodatek nie mam pewności, czy wszystko się rzeczywiście oczyściło, chyba pójdę prywatnie na USG...
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 17:20   #37
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez EVI07 Pokaż wiadomość
Witajcie,
Jestem nowa na tym forum, ale bardzo się cieszę, że was tu znalazłam. Straciłam ciążę 30 listopada 2012, w 5 tyg.-zaczęłam krwawić i pojechałam do szpitala. Okazało się, że to były bliźnięta - jedno było w macicy i tam obumarło, drugie obumarło w prawym jajowodzie... Lekarze mnie nie czyścili, nie dali mi żadnych leków, nie miałam laparoskopii, ani nic, zrobili kilka razy USG i stwierdzili, że oczyści się samo... Krwawienie mam nadal, już słabnie, ale mnie to martwi, że tak długo, moja ginka mówi, że tak może być, i żeby się starać po dwóch normalnych cyklach. Nie wiem, czuję się zagubiona i płacze mi się samo, tak bardzo chciałam zostać mamą... Na dodatek nie mam pewności, czy wszystko się rzeczywiście oczyściło, chyba pójdę prywatnie na USG...




czesc EVI ! bardzo Ci wspolczuje! ale niestety - takie rzeczy maja miejsce coraz czesciej. od razu powiem Ci, ze krwawienie jest ok- napewno lepsze od zabiegu gdzie reka drgnie lekarzowi i klopot gotowy. napewno troche to potrwa. ja po zabiegu plamilam tydzien, a co powiedziec przy samoistnym oczyszczaniu. okres przyszedl idealnie z wyliczenia lekarza co do dnia- 5 i pol tyg od zabiegu. kazali odczekac 3msc czyli dwa cykle w zasadzie. jesc w tym czasie witaminki i czekac. napewno dobrze sluchac swojego gin bo on wie co dla nas najlepsze. a Ty wyplacz sie i zacznij myslec jak przygotowac sie do kolejnej ciazy, aby w pelni sie nia cieszyc. "bo dzieci zmieniaja tylko termin swojego przyjscia na swiat "
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-25, 22:17   #38
margof
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 28
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Witajcie świątecznie!
Dzisiaj powiedzieliśmy rodzicom. Wiem,ze jeszcze jest bardzo wcześnie,bo wizyta u lekarza w piątek,ale dzisiaj moi rodzice mają 39 rocznicę ślubu. Rano oprócz prezentu materialnego wydrkowalismy obrazek z bocianem niosacym bobasa i zawiesilismy na choince. Po zyczeniach musieli ten dodatkowy prezent sami znaleźć, a choinka dużą i gęsta. Bardzo sie ucieszyli i oczywiście poplakali,bo tak bardzo czekają na wnuka/wnuczkę od nas,bo mam juz bratanice i bratanka. Oczywiście póki co to ta wiedza jest tylko dla nich. Tak bardzo sie boję o tę ciążę i mam nadzieję,że ta dzisiejsza akcją niczego nie zapeszylam!
A swoją drogą poza bólem piersi nie mam żadnych objawów,czy to normalne? Ostatni okres miałam 18.11,a IUI była 3.12,więc to ok 5tc jest chyba?
margof jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-26, 23:35   #39
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Ja w ciazy tez nie mialam zadnych objawow , procz bolacych piersi i to az tak ze ze schodow nie potrafilam zejsc :d no i siku co piec minut od samego poczatku , nie martw sie nie ktore ciaze sa bezobjawowe Musi byc dobrze :d
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-27, 12:22   #40
margof
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 28
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Witajcie , ja jutro mam piersza wizyte u dokrotra, bo miałam iśc jescze przed świetami, ale jak wiecie miałam inne zmartwienia, a potem święta u rodziców i tak zleciało, zatem przed wizyta zrobiłąm kolejna bete i wynik 6810 ! Tak sie cieszę, że szok!!!!! Musi być dobrze. Wysyłam Wam pozytywne fasolkowe fluidy!!!!!!!!!!!!! MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ!
margof jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-27, 13:46   #41
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez EVI07 Pokaż wiadomość
Witajcie,
Jestem nowa na tym forum, ale bardzo się cieszę, że was tu znalazłam. Straciłam ciążę 30 listopada 2012, w 5 tyg.-zaczęłam krwawić i pojechałam do szpitala. Okazało się, że to były bliźnięta - jedno było w macicy i tam obumarło, drugie obumarło w prawym jajowodzie... Lekarze mnie nie czyścili, nie dali mi żadnych leków, nie miałam laparoskopii, ani nic, zrobili kilka razy USG i stwierdzili, że oczyści się samo... Krwawienie mam nadal, już słabnie, ale mnie to martwi, że tak długo, moja ginka mówi, że tak może być, i żeby się starać po dwóch normalnych cyklach. Nie wiem, czuję się zagubiona i płacze mi się samo, tak bardzo chciałam zostać mamą... Na dodatek nie mam pewności, czy wszystko się rzeczywiście oczyściło, chyba pójdę prywatnie na USG...
Witaj Evi[*] dla Twoich Aniołków. Jeżeli lekarze w szpitalu powiedzielici tak to ok, ja jednak dla pewności poszłąbym na to prywatne usg Wydaje misię że jajowód należy sprawdzić czy wszystko ok....
Cytat:
Napisane przez margof Pokaż wiadomość
Witajcie , ja jutro mam piersza wizyte u dokrotra, bo miałam iśc jescze przed świetami, ale jak wiecie miałam inne zmartwienia, a potem święta u rodziców i tak zleciało, zatem przed wizyta zrobiłąm kolejna bete i wynik 6810 ! Tak sie cieszę, że szok!!!!! Musi być dobrze. Wysyłam Wam pozytywne fasolkowe fluidy!!!!!!!!!!!!! MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ!
Bardzo bardzo się cieszę z twojego SZCZĘŚCIA! Daj znać jak po wizycie. Trzymamy za Was kciuki
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-27, 19:04   #42
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Tak idz na USG dla twojego dobra ..
Ja wlasnie wrocilam , i powiem wam ze czuje jakby to od dzis zaczol sie nowy rozdzial .. Przebadali mnie na wylot i powiedzieli ze po ciazy ani sladu , jakby jej wogole nie bylo a minelo dopiero 10 dni , wszystko w srodku wyglada az ladnie - wedlug pani doktor i mam sie starac od razu . No nie wiem
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-27, 20:49   #43
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Tak idz na USG dla twojego dobra ..
Ja wlasnie wrocilam , i powiem wam ze czuje jakby to od dzis zaczol sie nowy rozdzial .. Przebadali mnie na wylot i powiedzieli ze po ciazy ani sladu , jakby jej wogole nie bylo a minelo dopiero 10 dni , wszystko w srodku wyglada az ladnie - wedlug pani doktor i mam sie starac od razu . No nie wiem
Wszystko zależy od tego jak Ty się czujesz, czy jesteś psychicznie gotowa. Powiem Ci że od mojego # minęły w grudniu 3 miesiące i dopiero teraz czuje że pogodziłam się z tym co nas spotkało. Co ciekawe moja pani dr też zaleciła mi 3 miesiące przerwy. Jeżeli masz zaufanie do swojej dr i czujesz że to odpowiedni moment nie pozostaje nic innego jak przystąpić do realizacji marzeń Z drugiej strony dobrze byłoby poobserwować się przez 1 cykl,dla nabrania wewnętrznej pewności że organizm funkcjonuje już prawidlowo. Czy przed ciążą mierzyłaś temperatury?

Edytowane przez mona1
Czas edycji: 2012-12-27 o 20:56
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-27, 23:45   #44
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

MOjej doktor nie ufam , bo takowej nie mam . Za kazdym razem widzialam sie z innym lekarzem , o ile mozna ich tak nazwac - tu w UK duzo mozna by zarzucic sluzbie zdrowia . Nigdy nie mierzylam temperatury a czemu ? Dzis mnie przebadali ginekologicznie , wszystko dobrze , endometrium w pelni odbudowane , jajowody drozne - tyle sie dowiedzialam , widocznie tyle im wystarcza. Jutro zwonie do lekarza pierwszego kontaktu po badania chociaz te podstawowe , ale nie jestem pewna czy cos zdzialam - tu dopiero wszystko rusza po 3 poronieniu , wczesniej jest uwazane jako natura . Oby w moim wypadku skonczyla sie ta historia
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-28, 12:27   #45
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Krwawienie skończyło mi się wczoraj. Umówiłam się po Nowym Roku na USG prywatnie, bo jednak jestem niespokojna, czy wszystko jest ok, nie chcę czegoś zaniedbać i zaszkodzić sobie, chociaż w szpitalu powiedzieli mi, że teraz nie warto robić USG, tylko dopiero po miesiączce. Ja jednak chcę się upewnić, bo zależy mi na tym, żeby jeszcze mieć możliwość zajścia w ciążę. Mam 5 letnią córeczkę, ale strata dwojga dzieci mnie przygniotła i argumenty "kochanych" cioć podczas świąt, żebym cieszyła się tym, co mam, mnie dobiły. Każda kobieta, która straciła ciążę wie jaki to ból, szczególnie psychiczny! Tak bardzo chciałam tej ciąży i tych dzieci, a te cholerne rodzinne baby mi mówią, że "nie doceniam tego, co mam"... Guzik prawda, doceniam, ale łzy mi lecą same... Święta mi obrzydły doszczętnie... Rodzina też...
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-28, 12:39   #46
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Z kad ja to znam ? Swiat ogolnie nie lubie , a teraz to juz wogole .. Ja mam problem dla odmiany z siostra mojego Tzta ktora urodzila dwoje zdrowych dzieci i nie rozumie jak mozna poronic ? bez powodu ? nie mozliwe , napewno byla w tym jakas moja wina , i co chwile wymysla mi cos nowego , a moze antykoncepcje za dlugo bralam , a moze w pracy sie przerobilam a moze cos .. Ucze sie to olewac , teraz juz to olewam , ale na poczatku za kazdym razem ryk ..
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 06:09   #47
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
MOjej doktor nie ufam , bo takowej nie mam . Za kazdym razem widzialam sie z innym lekarzem , o ile mozna ich tak nazwac - tu w UK duzo mozna by zarzucic sluzbie zdrowia . Nigdy nie mierzylam temperatury a czemu ? Dzis mnie przebadali ginekologicznie , wszystko dobrze , endometrium w pelni odbudowane , jajowody drozne - tyle sie dowiedzialam , widocznie tyle im wystarcza. Jutro zwonie do lekarza pierwszego kontaktu po badania chociaz te podstawowe , ale nie jestem pewna czy cos zdzialam - tu dopiero wszystko rusza po 3 poronieniu , wczesniej jest uwazane jako natura . Oby w moim wypadku skonczyla sie ta historia
Pytałam o temperaturki bo ja sobie mierzyłam i mierzę i dla mnie byla to forma śledzenia cyklu po #i obserwowania czy dochodzi do owulacji (chociaż wiem że tą potwierdzić może w 100% tylko ciąża) Nie myślałaś o tym aby zacząć mierzyć?

Pati kiedy testujesz??? Mnie się niestety w tym cyklu prawdopodobnie się nie udalo, tempka spadła dziś na łeb na szyję więc czekam już tylko na @
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 11:10   #48
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Mona - myślałam, żeby w poniedziałek, ale dziewczyny na innym staraczkowym wątku ostudziły mój zapał, ze może nie wyjść. chociaż test nie taka droga sprawa, a może już coś pokaże nawet bladego. a jeśli nie to powtórzę jeszcze tydzień później jeśli w tych dniach @ się nie pojawi. nie martw się z tą temperaturą- nie w tym miesiącu to w następnym. ja też teraz aż tak się nie nastawiam- będzie co będzie. normalka że obie wolałybyśmy już od razu (chyba jak każda staraczka) ale niestety.

dziewczyny - piszecie o podejściu innych- powiem tak: ja nawet nie słuchałam. jak ktoś nie wiedział jak to jest, nie przeszedł przez to, nie ma prawa nic mówić. takie rzeczy się dzieją wcale nie z naszej winy, ale bolą cholernie. ja na szczęście mam wyrozumiałych najbliższych (sama się zadręczałam ale tłumaczyli cierpliwie że ja co mogłam zrobiłam). ale i tak o następnej ciąży powiem dopiero jak usłyszę serduszko. a najchętniej to wstrzymałabym się jeszcze dłużej, bo wiem jak ciężko znieśli tą stratę.
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 11:19   #49
aanka0308
Rozeznanie
 
Avatar aanka0308
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 534
Ja mam tak samo. Nie uwieze że to ciążą poki nie zobaczę bijacego serca. Cieszył sie jak głupia z rosnącej netu aż sie zatrzymała i spadła. Mierzylam temperaturę wcześniej i mierze teraz. Jestem 11 dni po pierwszym plamieniu temperatura spadła na chwilę i znowu zblizam sie do ciazowej Organizm dalej szaleje i plamienie wróciło. Obiecalam sobie też że następnym razem nie posluxham lekarki która przekonywała mnie że plamienia są normalne jednocześnie nie dając NIC na podtrzymanie, a wtpiaala tylko skierowania na kolejne bety pozostawiając mnie sama sobie.
aanka0308 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-29, 11:27   #50
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez aanka0308 Pokaż wiadomość
Ja mam tak samo. Nie uwieze że to ciążą poki nie zobaczę bijacego serca. Cieszył sie jak głupia z rosnącej netu aż sie zatrzymała i spadła. Mierzylam temperaturę wcześniej i mierze teraz. Jestem 11 dni po pierwszym plamieniu temperatura spadła na chwilę i znowu zblizam sie do ciazowej Organizm dalej szaleje i plamienie wróciło. Obiecalam sobie też że następnym razem nie posluxham lekarki która przekonywała mnie że plamienia są normalne jednocześnie nie dając NIC na podtrzymanie, a wtpiaala tylko skierowania na kolejne bety pozostawiając mnie sama sobie.
dziwni są lekarze. u mnie lekarka wypatrzyła krwiaka. od razu luteina i z każdą następną wizytą zwiększanie dawki. nawet bez żadnych plamień. ale fakt z mojej gin też nie jestem zadowolona. każde usg to była tragedia- patrzyła w monitor z grobową miną i nic nie mówiła. nawet nie dostałam skierowania na badania. betę kazali mi zrobic dopiero w szpitalu. i to tylko po to żeby sprawdzić czy spada (minimalnie aż byli w szoku, ale jednak). dlatego teraz nie ma głupich- sama porobię wszystkie badania (wcześniej człowiek żółtodziób, nie kazali nic nie robiłam) i z kompletem stawie się już u innego lekarza.
a tak w ogóle kiedy leżałam w szpitalu i czekałam na zabieg (bite trzy dni, bo chcieli żeby samo się oczyściło bez zabiegu a tu nic się nie działo) leżały ze mną na sali 3 dziewczyny. dwie z nich trafiły właśnie z racji maleńkich plamień na obserwację. jak dla mnie to dobrze- powinno dmuchać się na zimne, bo tu nie ma co odpuszczac.
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 12:33   #51
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Dziewczyny ja obiecałam sobie że jak nam się uda to powiem dopiero grubo po 12 tyg. Wiem jak to przeżyli moi najbliżsi i nie chcę żeby znów przez to przechodzili. I nie chcę Was martwić ale ja widziałam bijące serduszko i jak się okazało to nie jest gwarancją szczęśliwego zakończenia... ehhhh trudne to wszystko
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 12:37   #52
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Mona- co do bijącego serduszka też widziałam. a tydzień później już nic nie było. wiem, że to nie jest gwarancją, ale jednak pewnym wyznacznikiem tak . najchętniej powiedziałabym po pierwszych porządnych kopniakach, ale do tego czasu nie da rady raczej ukryć ;-) tym bardziej, ze prawdopodobne będzie zwolnienie lekarskie z przykazaniem oszczędzania się- a tego już przed rodzinką nie zataję
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 13:13   #53
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja obiecałam sobie że jak nam się uda to powiem dopiero grubo po 12 tyg. Wiem jak to przeżyli moi najbliżsi i nie chcę żeby znów przez to przechodzili. I nie chcę Was martwić ale ja widziałam bijące serduszko i jak się okazało to nie jest gwarancją szczęśliwego zakończenia... ehhhh trudne to wszystko
Ja slyszalam serduszko poznym wieczorem w piatek , a w poniedzialek juz nie bilo i probowano mi wmowic ze w piatek tez nie moglam zadnego serca slyszec. Ja rowniez nikomu nie powiem cnajmniej do 12 tygodnia , a sama tez planuje dowiedziec sie jak najpozniej najlpiej kolo 10 tyg . Tu i tak do 12 tyg nikt mi nie pomoze
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 13:30   #54
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Ehh smutno się tu jakoś zrobiło.... Dziewczyny MUSIMY być dobrej myśli i wierzyć że kolejne ciąże zakończą się szczęśliwie i w końcu będziemy mieć nasze wyczekiwane skarby. Powiem Wam że rozpoczęte starania otworzyły u mnie jakby nowy etap i chociaż @ nadchodzi to z wielką nadzieją czekam na kolejny, mam nadzieje szczęśliwy cykl
A tymczasem trzymajmy kciuki za Patrycję i jej II a później mam nadzieję po kolei wszystkie "polecimy"
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 13:36   #55
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Diewczyny życze dużo wiary. Ja wam powiem, ze druga ciąża to jeden wielki strach. Ja wszystkim kłamie, ze nie jestem w ciąży mimo, ze w poniedziałek zaczne 12 tydzien.

Ja widziałam też serduszko a tydzien później juz nie biło.

U mnie jeszcze przed ciążą pani hemtolog stwierdziła, ze mam agregacje płytek krwi. Powiedziała, ze taka moja uroda.

Oczywiscie nigdy nie dowiem sie czy na pewnoe, ale prawdopodobnie to było przyczyną#.

Miałam krwiaka i odklejajaca sie kosmówke. Agregujące sie płytki zapewne zrobiły zakrzep i dzidzia nie dostała tego co trzeba

Teraz biore acard na rozrzedzenie krwi...zobaczymy co bedzie...

Wierze, że i Wam sie uda! 3mam kciuki!
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 14:03   #56
Rockyyy
Zakorzenienie
 
Avatar Rockyyy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Trzymam za Was kciuki.Sama przeżyłam w styczniu traumę.Srduszko pięknie biło w 6 i 7tc a w 8 stanęło.Dowiedziałam się w 11tc gdy zaczełam plamić ;(
Teraz leci mi 14tc ale drżę przed kazdym usg i każdy ból brzucha mnie stresuje....
Musi byc dobrze!!!! Głowy do góry!!!!! Tak jak to wcześniej pisałyście-marzenia się spełniają
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA
Rockyyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 14:12   #57
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość
Ehh smutno się tu jakoś zrobiło.... Dziewczyny MUSIMY być dobrej myśli i wierzyć że kolejne ciąże zakończą się szczęśliwie i w końcu będziemy mieć nasze wyczekiwane skarby. Powiem Wam że rozpoczęte starania otworzyły u mnie jakby nowy etap i chociaż @ nadchodzi to z wielką nadzieją czekam na kolejny, mam nadzieje szczęśliwy cykl
A tymczasem trzymajmy kciuki za Patrycję i jej II a później mam nadzieję po kolei wszystkie "polecimy"
Ja dokladnie tak samo sie czuje , do czwartku jeszcze byl placz na samo wspomnienie . Od czwartku , od USG kontrolnego jakbym rozpoczela nowy etap . Choc jeszcze mi nie wolno probowac , jestem pelna nadzieji ze jesli tylko bede mogla od razu mi sie uda. Duzo tez dalo to ze w koncu ktos powiedzial mi ze jestem zdrowa ( choc wiele badan przedemna ) i z pewnoscia to nie moja wina. Wczesniej spotykalam sie z wieloma opiniami niestety
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 15:44   #58
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Witam
Ja też straciłam swoją ciążę, niestety nigdy nie usłyszałam serduszka, zabieg miałam w 9 tc.
Mam pytanie o kolejne miesiączki po #. Pierwszą dostałam po ok 6 tygodniach, drugą równo po 28 dniach. Obie były mniej wiecej takie same jak te przed poronieniem. W czwartek powinnam dostać trzecią @, ale narazie cisza, od wczoraj delikatnie plamię. Czy u was tez tak było? wiem, że jeszcze wszystko się reguluje, ale nigdy nie miałam tak, że przed okresem plamiłam i trochę się tym niepokoje
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 16:08   #59
aanka0308
Rozeznanie
 
Avatar aanka0308
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 534
U mnie dalej zabawa. Dzisiejsza beta 121 czyli spadła w ciągu tygodnia z 270. Mam nadzieje że za tydzień będzie już dobrze
aanka0308 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-29, 16:53   #60
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Witam
Ja też straciłam swoją ciążę, niestety nigdy nie usłyszałam serduszka, zabieg miałam w 9 tc.
Mam pytanie o kolejne miesiączki po #. Pierwszą dostałam po ok 6 tygodniach, drugą równo po 28 dniach. Obie były mniej wiecej takie same jak te przed poronieniem. W czwartek powinnam dostać trzecią @, ale narazie cisza, od wczoraj delikatnie plamię. Czy u was tez tak było? wiem, że jeszcze wszystko się reguluje, ale nigdy nie miałam tak, że przed okresem plamiłam i trochę się tym niepokoje
U mnie było odwrotnie, zawsze plamię a dopiero po kilku/ kilkunastu godzinach zaczyna się okres. Druga mięsiączka po # zaczęła się tak obficie że sama się zdziwiłam. Ale wytłumaczyłam to sobie tak że hormony jeszcze szaleją a organizm powoli wraca do stanu sprzed #. Ciekawa jestem jak będzie wyglądało to teraz...
Cytat:
Napisane przez aanka0308 Pokaż wiadomość
U mnie dalej zabawa. Dzisiejsza beta 121 czyli spadła w ciągu tygodnia z 270. Mam nadzieje że za tydzień będzie już dobrze
Dziewczyny teraz sobie uświadomiłam, że ja w ogóle nie badałam bety po # nikt mi nie kazał a sama..... nie miałam siły wtedy o niczym myśleć...
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-20 14:04:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.