2012-06-25, 18:12 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Taki wątek z przymrużeniem oka
Co robicie dla siebie będąc mama i na cały lub pół etatu, często dodatkowo zajmując się sprawami zawodowymi i nie tylko? Kiedy i jak macie czas (jakościowo dobry) dla siebie ? I co dziś zrobiłyscie z myślą tylko o sobie? Szczerze powiem, że u mnie z tym krucho. Dziś pozwalam sobie na czytanie na raty artykułów w kobiecym magazynie i samotną wyprawę do hipermarketu czyt. odrobinę ciszy.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2012-06-25, 18:14 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
O patrz, a ja na zakupy z córą dzisiaj
Ale - jak rano robiłam dla domu, dla nas, tak po 16 wyrzuciłam rodzinę z chaty i leżałam, czytałam, oglądałam, wizażowałam. Tyle, że ja teraz nie pracuję, to łatwiej. Codziennie robię coś dla siebie. |
2012-06-25, 18:29 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Najczesciej wizaz,czasem jakieś robótki,dłubanina ,gotowanie mnie relaksuje (ale wtedy,kiedy moge gotowac na spokojne a nie z zegarkiem w ręku ). A dziś - fotel wiklinowy odnawiałam
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2012-06-25, 18:29 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Zrobiłam dziś dla siebie śniadanie, obiad i kolację
|
2012-06-25, 18:32 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2012-06-25, 18:36 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Vixen ja wiem, ze z tymi sprawami podstawowymi bywa ciężko, ale nie o tym, nie o tym....
Chodzi o potrzeby wyższe nić zaspokojenie głodu
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2012-06-25, 18:42 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Kupiłam sobie sukienkę w Carry a jak mała zaś je to idę biegać i planuje zrobić peeling z kawy na całe ciało
|
2012-06-25, 18:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Ja mam chyba redukcję potrzeb odkąd mała dostała jakiejś wścieklizny jedzeniowej i zamiast kulturalnie spać jak wcześniej w nocy po 7h, budzi się nawet co dwie
Na maksa się uwiązałam przy dziecku, z wszystkimi tego wadami i zaletami. Dobrze, że jeszcze jakąś prasę i książki czytam przy karmieniu zwykle, bo już w ogóle kaszkę z mózgu bym miała |
2012-06-25, 18:47 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Rozwiązywałam krzyżówki, wizażowałam i jeszcze mnie czekają ploteczki wieczorne z koleżanką... korzystam bo został mi miesiąc do pojawienia się drugiego osobnika, a przy dwójce to już nie wiem czy mi tak wesoło będzie
|
2012-06-25, 19:10 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Oprócz Wizażu, pomalowałam sobie paznokcie i poszłam do lekarza dla samej siebie :P (a oprócz tego po drodze wpadłam do galerii handlowej, ale nie wiem czy to się liczy, bo po prostu była obok lekarza, a był godzinny poślizg, nic nie kupiłam, poszłam dla zabicia czasu )
|
2012-06-25, 19:19 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Pomalowałam paznokcie i zaliczylam cwiczenia.
|
2012-06-25, 19:29 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
1. Zadzwoniłam do koleżanki z klatki, wysłałam do niej młodą żeby pobawiła się z jej córką a sama korzystałam z netu. Potem była wymiana.
2. Pomalowałam pazury na ulubiony ostatnio koralowy kolor, zrobiłam staranny makijaż. Wygląda niezwykle elegancko do dresów:P. |
2012-06-25, 19:33 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
dzis mialam dla siebie pol godziny. wykorzystalam co do sekundy.
Wczoraj ze starszym synem poszlismy do galerii i kupilam sobie spodnie dresowe takie z mysla o dniu paszteta, wygodne Teraz chlopcow tz uklada spac a ja w miedzyczasie pracy podgladam wizaz
__________________
|
2012-06-25, 19:37 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
w koncu pomalowalam sobie wlosy
__________________
02 maj 2009- slub 21 maja 2010- Nikolas Filip 06 kwiecien 2013- Anton Leon |
2012-06-25, 20:00 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Zamowilam wizyte u fryzjera na sciecie i kioloryzacje wlosow
Wypozyczylam Fifty Shades Freed i zaraz mam zamiar zaczac czytac |
2012-06-25, 20:07 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Zrobiłam w końcu peeling i maseczkę na twarz
__________________
Mama x2 |
2012-06-25, 20:29 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Ja staram sie codziennie zrobic cos dla siebie. Nawet drobnostke. Chocby chwila na wizaz.
Zawsze znajduje chwile na makijaz - klade malego na lozku i sie maluje zanim wyjdziemy na spacer. Nie, ze ktos mnie bedzie ogladal, ale sama lepiej sie czuje. Poza tym lubie to robic. Jak chlopa na spacer wyciagam to i szpile moge zalozyc (bo jak ja pcham wozek to ciezkawo ) i poczuc sie jak dawniej. Buty - troszke mi przybylo par butow od czasow narodzin malego... Na kolejna pare sie czaje, ale sobie tumacze, ze ani praktyczna na spacery, ani potrzebna, a na imprezy w klubie narazie sie nie zanosi Jakis kosmetyk drobny tez lubie sobie sprawic. Przewaznie ostatnio biore prysznice, a wlasnie w ramach przyjemnosci biore dluga kapiel. Przydalaby mi sie taka dzis, ale zwyczajnie mi sie nie chce. |
2012-06-25, 22:11 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
No więc...
Jak mąż jest w domu to jest łatwiej - siebie ogarnąć, pazury pomalować, wklepać krem, do sklepu skoczyć, spa w wannie zastosować. Na co dzień jest trochę czasu na wizaż, b.małe ćwiczonka ( chwilowy brak miejsca), gazeta w wc przeczytać ( nigdzie indziej sie nie da a i to z doskoku), i myślę nad odnowieniem paru rzeczy ale to też jak będzie miejsce. Czasem film sie obejrzy ale to tez jak dziecko śpi albo w trakcie gotowania koniecznie na trzy palniki. Są też spotkania z dzieciatymi koleżankami dwa razy w tyg. lub z niedzieciatymi raz w m-cu. Kino raz na kwartał |
2012-06-26, 06:35 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Ja również codziennie robię cos dla siebie bo dziecko w takim wieku, że już trochę potrafi samo soba się zająć (11 miesięcy).
Gdy ma pierwszą drzemkę najpierw robię co mam zrobić (m.in. zmywanie, ścieranie kurzu ) a potem robię sobie kawę i siedze przed laptopem lub myję włosy, nakładam różne specyfiki. Przy drugiej drzemce robię obiad i jak skończę to też mam czas dla siebie Dodam, że łatwiej mi jest jak mąż jest w pracy bo czasem zdarza nam się zdezorganizować nawzajem :P
__________________
Juluś 20.07.11 Kornelia 04.02.2016 Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu. Edytowane przez Chelsea91 Czas edycji: 2012-06-26 o 06:36 |
2012-06-26, 09:41 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Podoba mi się ten wątek
Codziennie staram się coś dla siebie zrobić jakaś maseczka na twarz + książka to moje ulubione sposoby na relaks.
__________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi." ~Albert Einstein If you are good at something never do it for free. |
2012-06-26, 09:50 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Ja również wolę gdy męża nie ma w domu do tego czasu zawsze udaje mi się wszystko ogarnąć i znaleźć chwilkę dla siebie. popołudniu również jest całkiem znośnie chyba ze akurat ząbki dają o sobie znać ( 9 miesięcy). Od początku chciałam wprowadzić w życie Maluszka rytm dnia który znacznie ułatwia nam życie . Teraz Maluszek budzi się o 8 30 , do tej pory ja już zdążę zjeść śniadanie, wypić kawkę, posprzątać w domu. Pierwszą drzemkę robimy sobie przed obiadkiem. Maluszek śpi 1,5 h więc można coś dla siebie w tym czasie zrobić gdy obiad się gotuje , druga drzemka około 15:00 wtedy śpi sobie 2h często nawet 2,5h Zasypia wieczorkiem około godziny 21:00 Więc jeszcze mam bardzo dużo czasu dla siebie i męża Tym bardziej że zaraz po pracy to on zajmuje się również maluszkiem.
|
2012-06-26, 10:00 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Wypiłam kawę i poczytałam książkę ale dzień jeszcze przede mną.
__________________
Książkowo: 97+26 |
2012-06-26, 11:26 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
***Luna fajny wątek
No więc ja jako pracująca na pełen etat, na jedną zmianę (ale nie fajną godzinowo ) mama 4,5 latka chodzącego do przedszkola staram się co dzień "coś" zrobić dla siebie, choć czasem tylko na staraniach się kończy Czas po pracy nim synek zaśnie staram się spędzić aktywnie z nim, lub gdy mąż np z synkiem wychodzi na plac zabaw to staram się coś zadziałać w domu. jakieś malowanie paznokci, maseczki czy czytanie gazety to raczej tylko po 21 gdy Mały idzie spać. No ewentualnie staram się znaleźć chwilę dla siebie na wizaż w pracy i to jest ekonomiczne oszczędzanie czasu rodzinnego
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2012-06-26, 15:27 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Mierzyłam ładne staniki NIE do karmienia Jeszcze jeden sklep mam do zaliczenia i wtedy zdecyduję, który kupić.
|
2012-06-26, 16:27 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Cytat:
... a nie prasowanie i czyszczenie kafelkow w lazience, jak do niedawna...
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
|
2012-06-26, 16:43 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Ja jeszcze w "połogu" , więc z wielkich wyjść mam za sobą wczorajszy wypad do CH ze starszą córką (bezzakupowy prawie, taki rozrywkowy). A dziś mały spokojny więc czytam w necie, update-uję się, starsza z tatą myją auto więc zrobię sobie kawkę.
Jestem trochę mniej choro-ambitna, jak starsza była mała i spała to nie wiedziałam w co ręce włożyć, jak się budziła to byłam padnięta. Teraz wiem. Zdrzemnać się, pobawić ze starszą albo zrobić coś dla siebie właśnie. I tak, mam ochotę włosy ściąć. Ale nie mam odwagi bo wiem, że jak zetnę znów będe zapuszczać
__________________
|
2012-06-26, 17:04 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
byłam na siłowni Chodzę na nią3 razy w tygodniu
W tym czasie mój mąż pilnuje nasze dwumiesięczne bobo.
__________________
Run Girl Run ! |
2012-06-26, 19:19 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Kurde...tak serio poza kilkoma chwilami na wizażu i kilkoma na fb to nic. Tak naprawdę nie pamiętam kiedy zrobiłam coś tylko dla siebie...
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2012-06-26, 19:22 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Kupiłam nowy szampon pierwszy raz od 5 lat kupiłam sobie kosmetyk za 8 zł i mam mega radoche
Poza tym jak mąż wróci i będzie mi się chciało to pójdę pobiegac... |
2012-06-27, 07:33 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie
Ogólnie trochę kijowe te wasze rozrywki, muszę powiedzieć
Żadnych szaleństw w SPA, masaży, imprez, weekendowych wypadów do Barcelony, tylko krzyżówki i kupno szamponu <lol>. O sobie to nawet nie wspomnę, pobudka o 4.30, nie licząc tych nocnych... Ciężki jest żywot matki Polki Kiedyś będzie lepiej |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:16.