Vademecum antykoncepcji! cz. 2

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[kasiabasiazosia]

Ja również ich używałam, ale przy częstszych stosunkach nie sprawdzają się u mnie.

A chyba tych z Alliexpress bałabym się użyć

A któraś może stosowała mniej znane środki? Może jeszcze dodam, że mam lat 20 z hakiem. Dzieci raczej w życiu nie planuję, więc minusem danej antykoncepcji nie będzie to, że płodność przez jakiś czas będzie zmniejszona itp.

[Frezja__]

Jeżeli hormony Ci nie przeszkadzają i jesteś zapominalska to krążek [?]

[Adrianna_8]

Napisane przez kasiabasiazosia

Ja również ich używałam, ale przy częstszych stosunkach nie sprawdzają się u mnie.

A chyba tych z Alliexpress bałabym się użyć

A któraś może stosowała mniej znane środki? Może jeszcze dodam, że mam lat 20 z hakiem. Dzieci raczej w życiu nie planuję, więc minusem danej antykoncepcji nie będzie to, że płodność przez jakiś czas będzie zmniejszona itp.

A na jaka metodę antykoncepcji Cię stać? Niektóre są dość drogie i to może być czynnik demotywujacy.

Jeśli jesteś zapominalska, to może plastry. Zmieniasz je co tydzień, możesz sobie ustawić przypomnienie w telefonie, cena też w porządku.

Podobnie z tabletkami. Jak Ci zależy na ochronie, to nie będziesz zapominać, a pomoże przy tym telefon.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[martaakow]

Napisane przez Adrianna_8

A na jaka metodę antykoncepcji Cię stać? Niektóre są dość drogie i to może być czynnik demotywujacy.

Jeśli jesteś zapominalska, to może plastry. Zmieniasz je co tydzień, możesz sobie ustawić przypomnienie w telefonie, cena też w porządku.

Podobnie z tabletkami. Jak Ci zależy na ochronie, to nie będziesz zapominać, a pomoże przy tym telefon.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, ja zawsze zapominałam o wszystkich tabletkach, łącznie z antybiotykami, itp.
Ale skoro nie chcę zajść w ciążę, to po prostu mam alarm w telefonie na wzięcie tabletki i przez ponad 2 lata nie zdarzyło mi się pominąć ani jednej. Da się.

[zaanetad]

Cześć Od kilku dni biorę tabletki antykoncepcyjne "Atywia Daily", dokładnie od 6 dni. Tabletki biorę o godzinie 21:00, zawsze budzę się w nocy, ponieważ mam mdłości. Czy powinnam odstawić te tabletki, czy dać im jeszcze szansę? Dodam że są to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne.

[IzzieSt]

Napisane przez zaanetad

Cześć Od kilku dni biorę tabletki antykoncepcyjne "Atywia Daily", dokładnie od 6 dni. Tabletki biorę o godzinie 21:00, zawsze budzę się w nocy, ponieważ mam mdłości. Czy powinnam odstawić te tabletki, czy dać im jeszcze szansę? Dodam że są to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne.

Daj szansę. Odstawiając teraz namieszasz sobie w organizmie.

[SzAnElKa]

Witam Was Kochane!

Jestem już na 3 opakowaniu (dziś będzie 6 tabletka z 3 opakowania) moich pierwszych w życiu tabletek antykoncepcyjnych. Biorę Madinette 0,03mg+2mg.
Na początku brania miałam duże mdłości ... oraz automatyczne pogorszenie cery.
O ile mdłości minęły to cera - masakra. A podobno te tabletki miały normalizować pracę gruczołów łojowych. Przed braniem nie miałam jakiś wielkich problemów z cerą ale myślałam, że będzie lepiej a nie gorzej. Cera przy pierwszej połowie opakowania robi się masakryczna a w drugiej połowie opakowania i 7-dniowej przerwie polepsza się. To co zaczyna się dziać po 7-dniowej przerwie to masakra. WSZĘDZIE (czoło, broda, poliki, przy nosie ... dosłownie wszędzie razem z szyją) wyskakują mi tysiące małych, białych krosteczek, które po myciu twarzy robią się czerwone i podrażnione. Wtedy twarz jest jak oparzona. Czy to minie? Czy mam zmienić tabletki na jakieś z mniejszą ilością estrogenów? Czy mi dacie jakąś radę? Te tabletki podobno miały normalizować pracę gruczołów łojowych ... Czy przypadkiem jeśli zmienię na inne nie będzie jeszcze gorzej? Słyszałam też, że są dwa rodzaje kobiet ... "estrogenowe" i jakieś inne i w zależności od tego podaje się im tabletki z większą albo mniejszą dawką estrogenów ... Ja badałam hormony przed doborem tabletek i miałam naturalnie dużo estrogenów ... Poradzicie coś?

[martaakow]

Napisane przez SzAnElKa

Witam Was Kochane!

Jestem już na 3 opakowaniu (dziś będzie 6 tabletka z 3 opakowania) moich pierwszych w życiu tabletek antykoncepcyjnych. Biorę Madinette 0,03mg+2mg.
Na początku brania miałam duże mdłości ... oraz automatyczne pogorszenie cery.
O ile mdłości minęły to cera - masakra. A podobno te tabletki miały normalizować pracę gruczołów łojowych. Przed braniem nie miałam jakiś wielkich problemów z cerą ale myślałam, że będzie lepiej a nie gorzej. Cera przy pierwszej połowie opakowania robi się masakryczna a w drugiej połowie opakowania i 7-dniowej przerwie polepsza się. To co zaczyna się dziać po 7-dniowej przerwie to masakra. WSZĘDZIE (czoło, broda, poliki, przy nosie ... dosłownie wszędzie razem z szyją) wyskakują mi tysiące małych, białych krosteczek, które po myciu twarzy robią się czerwone i podrażnione. Wtedy twarz jest jak oparzona. Czy to minie? Czy mam zmienić tabletki na jakieś z mniejszą ilością estrogenów? Czy mi dacie jakąś radę? Te tabletki podobno miały normalizować pracę gruczołów łojowych ... Czy przypadkiem jeśli zmienię na inne nie będzie jeszcze gorzej? Słyszałam też, że są dwa rodzaje kobiet ... "estrogenowe" i jakieś inne i w zależności od tego podaje się im tabletki z większą albo mniejszą dawką estrogenów ... Ja badałam hormony przed doborem tabletek i miałam naturalnie dużo estrogenów ... Poradzicie coś?

Jeśli jesteś pewna, że nie ma innego czynnika, który mógł spowodować pogorszenie stanu cery (zmiana kosmetyków, stress, gorsza dieta), to zmień. Uważam, że nie ma się co męczyć. Jest dużo różnych tabletek. Na pewno coś dobierzesz.

[Adrianna_8]

Napisane przez SzAnElKa

Witam Was Kochane!

Jestem już na 3 opakowaniu (dziś będzie 6 tabletka z 3 opakowania) moich pierwszych w życiu tabletek antykoncepcyjnych. Biorę Madinette 0,03mg+2mg.
Na początku brania miałam duże mdłości ... oraz automatyczne pogorszenie cery.
O ile mdłości minęły to cera - masakra. A podobno te tabletki miały normalizować pracę gruczołów łojowych. Przed braniem nie miałam jakiś wielkich problemów z cerą ale myślałam, że będzie lepiej a nie gorzej. Cera przy pierwszej połowie opakowania robi się masakryczna a w drugiej połowie opakowania i 7-dniowej przerwie polepsza się. To co zaczyna się dziać po 7-dniowej przerwie to masakra. WSZĘDZIE (czoło, broda, poliki, przy nosie ... dosłownie wszędzie razem z szyją) wyskakują mi tysiące małych, białych krosteczek, które po myciu twarzy robią się czerwone i podrażnione. Wtedy twarz jest jak oparzona. Czy to minie? Czy mam zmienić tabletki na jakieś z mniejszą ilością estrogenów? Czy mi dacie jakąś radę? Te tabletki podobno miały normalizować pracę gruczołów łojowych ... Czy przypadkiem jeśli zmienię na inne nie będzie jeszcze gorzej? Słyszałam też, że są dwa rodzaje kobiet ... "estrogenowe" i jakieś inne i w zależności od tego podaje się im tabletki z większą albo mniejszą dawką estrogenów ... Ja badałam hormony przed doborem tabletek i miałam naturalnie dużo estrogenów ... Poradzicie coś?

Ja miałam tak samo. Minęło po kilku miesiącach brania tabletek.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Lostxyouth]

Dziewczyny, mam problem, a mianowicie stosowałam w zeszlym roku tabletki o nazwie Elin. dokładnie rok temu mialam je przepisane przez lekarza. brałam je ponad pół roku, ale pozniej rozstałam się ze swoim chłopakiem, wiec nie widziałam koniecznosci dalszego ich stosowania. mineło kolejne pół roku, weszłam w kolejny związek, a że zostało mi jeszcze jedno(NIEOTWARTE) opakowanie, w pierwszy dzień misiaczki wzielam tabletke, zeby znowu zaczac je stosowac. i tu pojawia sie problem... w pierwszym tygodniu brania tabletek, przyjechał do mnie chlopak i wypilismy sobie winko, calkowicie urwal mi sie film, co nigdy wczesniej nie mialo miejsca po tak malej ilosci alkoholu(1 butelka 9% wina...)-pomyslalam sobie kurcze, moze mialam jakis gorszy dzien, czasami tak bywa. ale pare dni temu stalo sie dokladnie to samo, wypilam jedno wino i znowu urwal mi sie film, nic nie pamietam... zaznacze, ze bylam wtedy z przyjaciolka na imprezie, ktora krok w krok za mna chodzila, wiec nie ma takiej mozliwosci, zeby ktos mi czegos dosypal...czy ktoras z was spotkala sie z czyms takim? czy powodem tego wszystkiego sa tabletki? chcialabym jeszcze zaznaczyc, ze gdy bralam je za pierwszym razem, rowniez zdarzalo mi sie wypic( o wiele wiecej) i nigdy podobnej reakcji nie bylo... pomocy

[Adrianna_8]

Napisane przez Lostxyouth

Dziewczyny, mam problem, a mianowicie stosowałam w zeszlym roku tabletki o nazwie Elin. dokładnie rok temu mialam je przepisane przez lekarza. brałam je ponad pół roku, ale pozniej rozstałam się ze swoim chłopakiem, wiec nie widziałam koniecznosci dalszego ich stosowania. mineło kolejne pół roku, weszłam w kolejny związek, a że zostało mi jeszcze jedno(NIEOTWARTE) opakowanie, w pierwszy dzień misiaczki wzielam tabletke, zeby znowu zaczac je stosowac. i tu pojawia sie problem... w pierwszym tygodniu brania tabletek, przyjechał do mnie chlopak i wypilismy sobie winko, calkowicie urwal mi sie film, co nigdy wczesniej nie mialo miejsca po tak malej ilosci alkoholu(1 butelka 9% wina...)-pomyslalam sobie kurcze, moze mialam jakis gorszy dzien, czasami tak bywa. ale pare dni temu stalo sie dokladnie to samo, wypilam jedno wino i znowu urwal mi sie film, nic nie pamietam... zaznacze, ze bylam wtedy z przyjaciolka na imprezie, ktora krok w krok za mna chodzila, wiec nie ma takiej mozliwosci, zeby ktos mi czegos dosypal...czy ktoras z was spotkala sie z czyms takim? czy powodem tego wszystkiego sa tabletki? chcialabym jeszcze zaznaczyc, ze gdy bralam je za pierwszym razem, rowniez zdarzalo mi sie wypic( o wiele wiecej) i nigdy podobnej reakcji nie bylo... pomocy

Za dużo pijesz i tyle. Śmiesznym jest tłumaczenie, że to wina tabletek.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Lostxyouth]

chyba wyraznie napisalam, ze wczesniej sie cos takiego nie zdarzalo, a bylam w stanie wypic o wiele wiecej? I serio? "Za duzo"? Jedna butelka 9% białego wina to jest twoim zdaniem duzo? 😂

[Frezja__]

Na prawdę urwany film zganiasz na tabletki? Nie, to nie ich wina.

[Adrianna_8]

Napisane przez Lostxyouth

chyba wyraznie napisalam, ze wczesniej sie cos takiego nie zdarzalo, a bylam w stanie wypic o wiele wiecej? I serio? "Za duzo"? Jedna butelka 9% białego wina to jest twoim zdaniem duzo?

Tak, widocznie dla Ciebie to jest za dużo. Może za mało zjadłaś, może miałaś osłabiony organizm. Poza tym wino samo w sobie jest zdradzieckie.

I nie wiem, czy się chwalisz czy żalisz. Na mnie nie robi wrażenia to, ile kto pije. Dwukrotnie butelka wina Ci zaszkodziła, więc zamiast szukać problemu w tabletkach, szukaj w sobie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[zioi98zioi]

Cześć dziewczyny! Mam pytanie. Od 8 wrzesnia zaczęłam po raz pierwszy stosować tabletki Belara. Czy macie może z nią jakieś doświadczenia? Czy antykoncepcja zachowana jest juz od pierwszej tabletki? Od razu chciałabym się też zapytać, ponieważ mialam pewną sytuacje. 21 wrzesnia powinnam byla wziac tabletke o 00 ale jako ze bardzo pozno wrocilam z pracy z glupoty zapomnialam i zazylam ja o godzinie 8 rano. 2 godziny pozniej dopadło mnie rozwolnienie ale w kibelku bylam moze 2 razy. Po kilkunastu minutach mi przeszło. Wiem, ze tabletka potrzebuje ok. 4 godzin na wchloniecie sie, czy myslicie ze tutaj zostalo cos przerwane? Potem juz calkowicie sie pilnowalam a w sobote pierwszy raz stosunek, niestety bez dodatkowego zabezpieczenia. Czy myslicie, ze ten incydent poranny mogl jakos wplynac na cykl antykoncepcji? Bylabym wdzieczna za jakakolwiek odpowiedz!

EDIT: Zastanawiam się czy dla pewności nie pędzić rano po ellaone?

[IzzieSt]

Napisane przez zioi98zioi

Cześć dziewczyny! Mam pytanie. Od 8 wrzesnia zaczęłam po raz pierwszy stosować tabletki Belara. Czy macie może z nią jakieś doświadczenia? Czy antykoncepcja zachowana jest juz od pierwszej tabletki? Od razu chciałabym się też zapytać, ponieważ mialam pewną sytuacje. 21 wrzesnia powinnam byla wziac tabletke o 00 ale jako ze bardzo pozno wrocilam z pracy z glupoty zapomnialam i zazylam ja o godzinie 8 rano. 2 godziny pozniej dopadło mnie rozwolnienie ale w kibelku bylam moze 2 razy. Po kilkunastu minutach mi przeszło. Wiem, ze tabletka potrzebuje ok. 4 godzin na wchloniecie sie, czy myslicie ze tutaj zostalo cos przerwane? Potem juz calkowicie sie pilnowalam a w sobote pierwszy raz stosunek, niestety bez dodatkowego zabezpieczenia. Czy myslicie, ze ten incydent poranny mogl jakos wplynac na cykl antykoncepcji? Bylabym wdzieczna za jakakolwiek odpowiedz!

EDIT: Zastanawiam się czy dla pewności nie pędzić rano po ellaone?

Przeczytaj ulotkę.

Nie wiemy który to był tydzień z tym opóźnieniem tabletki i biegunką - ulotka powinna rozwiać Twoje wątpliwości.

[Nelada]

Hej, dziewczyny. W piątek o 22.00 zapomniałam wziąć tabletki. Zauważyłam to w sobotę o 22.00. Minęło dokładnie 24 godziny. Postąpiłam wg ulotki, wzięłam 2 tabletki na raz. Jestem na drugim tygodniu brania (po wzięciu dwóch tabletek na raz zostało mi 7 tabletek). Nie współżyłam od 3 tyg więc tym się nie martwię. Biorę Novynette. Wszystko zrobiłam teraz ok? Mam brać do końca blistra, normalnie przerwa, normalnie zacząć kolejny, bez dodatkowego zabezpieczania?

Jeszcze jedno pytanie - co w hipotetycznym przypadku powinnam zrobić, jeśli nie jestem pewna której tabletki zapomniałam i ile godzin minęło, ale nie współżyłam i tak? Jak się wtedy postępuje?

[malootka]

Napisane przez Nelada

Hej, dziewczyny. W piątek o 22.00 zapomniałam wziąć tabletki. Zauważyłam to w sobotę o 22.00. Minęło dokładnie 24 godziny. Postąpiłam wg ulotki, wzięłam 2 tabletki na raz. Jestem na drugim tygodniu brania (po wzięciu dwóch tabletek na raz zostało mi 7 tabletek). Nie współżyłam od 3 tyg więc tym się nie martwię. Biorę Novynette. Wszystko zrobiłam teraz ok? Mam brać do końca blistra, normalnie przerwa, normalnie zacząć kolejny, bez dodatkowego zabezpieczania?

Jeszcze jedno pytanie - co w hipotetycznym przypadku powinnam zrobić, jeśli nie jestem pewna której tabletki zapomniałam i ile godzin minęło, ale nie współżyłam i tak? Jak się wtedy postępuje?

Nie masz tabletek opisanych dniami tygodnia? Jesli pominelas faktycznie z 2ego tygodnia to po przyjeciu drugiej tabletki nie masz sie juz czym martwic - jestes normalnie zabezpieczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nelada]

Napisane przez malootka

Nie masz tabletek opisanych dniami tygodnia? Jesli pominelas faktycznie z 2ego tygodnia to po przyjeciu drugiej tabletki nie masz sie juz czym martwic - jestes normalnie zabezpieczona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam opisane, ale pytałam hipotetycznie, np. biorę tabletki a na końcu orientuje się, że została jeszcze jedna. Ale nie było współżycia w czasie trwania blistra. Czy wtedy robi się przerwę czy nie? To tylko pytanie z ciekawości.

Ok, dziękuję!

[IzzieSt]

Napisane przez Nelada

Mam opisane, ale pytałam hipotetycznie, np. biorę tabletki a na końcu orientuje się, że została jeszcze jedna. Ale nie było współżycia w czasie trwania blistra. Czy wtedy robi się przerwę czy nie? To tylko pytanie z ciekawości.

Ok, dziękuję!

Ja bym zrobiła przerwę, ale no nie wiem, dziwny przypadek. Ja codziennie patrze którą tabletkę biorę. Jak jest czwartek a wyciskałabym tabletkę ze środy to bym się od razu zorientowała.

[SzAnElKa]

Witam! Mam PYTANIE!

Nie chcę już tabletek antykoncepcyjnych.
Zakończyłam opakowanie (21 tabletek).
Jestem na 7 dniach przerwy. Wiem, że podczas 7 dni przerwy jest się zabezpieczonym ALE jeżeli zaczyna się nowe opakowanie po tych 7 dniach. Co jeśli już nie zacznę nowego opakowania? Jak to jest?

[Jeśli miałabym wziąć teraz nowe opakowanie to wypadałoby to w piątek. Seks uprawiałam w pierwszy dzień po zakończeniu opakowania: piątek, sobotę, niedzielę. Został cały pon, wt, śr, czw bez seksu i dopiero w piątek musiałabym rozpocząć nowe opakowanie. Czy muszę brać to nowe opakowanie żeby być bezpiecznym? Jak to jest? Nie chcę już zaczynać nowego ...]

[Dinulka]

Cześć proszę o poradę. Wczoraj wieczorem zapomniałam o tabletce. Wzięłam dziś rano dwie. Ale i tak dostałam plamienie. W opakowaniu jeszcze 8 tabletek mam. Czy powinnam brać resztę tabletek normalnie czy potraktować to jakby opakowanie się skończyło i "okres", i za 7 dni zacząć nowe po prostu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Dinulka

Cześć proszę o poradę. Wczoraj wieczorem zapomniałam o tabletce. Wzięłam dziś rano dwie. Ale i tak dostałam plamienie. W opakowaniu jeszcze 8 tabletek mam. Czy powinnam brać resztę tabletek normalnie czy potraktować to jakby opakowanie się skończyło i "okres", i za 7 dni zacząć nowe po prostu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokończ opakowanie. Z tego co piszesz wynika, że zapomniałaś tabletki w drugim tygodniu, więc wystarczy, że wzięłaś ja nawet z opóźnieniem.

Jeśli teraz zrobisz przerwę, to weźmiesz tylko 13 tabletek z opakowania, a to za mało.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Dinulka]

A wtedy nie będę miała "okresu" przez 2 tyg? Czy jak dokończę to plamienie mi zniknie np jutro/pojutrze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Dinulka

A wtedy nie będę miała "okresu" przez 2 tyg? Czy jak dokończę to plamienie mi zniknie np jutro/pojutrze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiadomo.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Jak skończysz opakowanie już teraz, to też nie masz gwarancji, ile będzie trwało krwawienie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[36acb097cabec02316c4aaec630d441280b2f16b_63b8b621cf6a6]

Nie bierze się dwóch tabletek naraz, tylko tą spóźnioną i o normalnej porze.
Dokonczylabym opakowanie.
Co do plamienia to dziwne że wystąpiło z powodu opóźnienia, nie spotkałam się i może powód jest inny. Ktore to opakowanie tabletek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Może to plamienie właśnie od zbyt dużej dawki hormonów? Nigdzie w ulotce nie przeczytałam żeby wziąć dwie i niewiem czemu wpadłaś na taki pomysł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

[1=36acb097cabec02316c4aae c630d441280b2f16b_63b8b62 1cf6a6;78562856]Nie bierze się dwóch tabletek naraz, tylko tą spóźnioną i o normalnej porze.
Dokonczylabym opakowanie.
Co do plamienia to dziwne że wystąpiło z powodu opóźnienia, nie spotkałam się i może powód jest inny. Ktore to opakowanie tabletek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Może to plamienie właśnie od zbyt dużej dawki hormonów? Nigdzie w ulotce nie przeczytałam żeby wziąć dwie i niewiem czemu wpadłaś na taki pomysł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Widocznie pytająca ma wrażliwy organizm, który szybko zauważył spadek poziomu hormonów.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[IzzieSt]

[1=36acb097cabec02316c4aae c630d441280b2f16b_63b8b62 1cf6a6;78562856]
Może to plamienie właśnie od zbyt dużej dawki hormonów? Nigdzie w ulotce nie przeczytałam żeby wziąć dwie i niewiem czemu wpadłaś na taki pomysł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Może już był też czas kolejnej tabletki i wtedy zauważyła, że nie wzięła tej z poprzedniego dnia.

[Dinulka]

mam wrażliwy organizm chyba faktycznie i kieeedyś mi się zdarzyło już tak że kilkugodzinne opóźnienie wywołało natychmiastowe krwawienie. Moja pora tabletki to 22. Ale byłam na imprezie wczoraj i zapomniałam wziąć tabletki i rano jak się przebudzilam to się zorientowalam.
Do tabletek wróciłam w sierpniu,więc nie tak długo biorę.
Dziękuję za odpowiedzi. Będę kończyć opakowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz