Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XII.

[Toccata]

Eenax, masz zacięcie dramaturgiczne


Uprzejmie donoszę, że anniehall78 bezczelnie kłamie i się odmładza . Urodziła się w roku, gdy zebranie w składzie: Lord Byron, dr Polidori, Percy Bysshe Shelley i niejaka Mary Wollstonecraft Godwin wypracowało i przedłożyło do publicznej akceptacji koncepcję ożywienia homunkulusa przy wykorzystaniu energii uzyskanej podczas wyładowań elektrycznych.
Ten historyczny moment zdaje się wpłynął na jej zdolności regeneracyjne, bowiem wiele lat później, wciąż młoda i atrakcyjna, podrzuciła garść niezdrowych fantazji niejakiemu Abrahamowi Stokerowi. Po latach widywano ją również na Manhattanie w towarzystwie zahukanego dziewczęcia imieniem Rosemary, którego potomstwo pretendowało do rządzenia podziemiem.
Proszę zatem nie dać się nabrać na mistyczną liczbę 44, które Annie próbuje nam wmówić


W temacie - Baby NK.
Czuję się jak Matka Polka

[evee]

Napisane przez Toccata

:

W temacie - Baby NK.
Czuję się jak Matka Polka

czujesz juz przyjemne ciepelko i masz lekka arytmie jak widzisz kwilace dziecko? Czyli jeszcze troche tej kuracji i Twoj m. bedzie mi winny chociaz wdziecznosc

a kwestii dziwnego wieku annie, jakos mlodo wyglada na fotkach,ale zawsze mozna podretuszowac nie macalam wiec nie stwierdze jednoznacznie gdzie jest prawda

Elu, niedobra kobieto , chcialam od rana byc w powaznym nastroju,ale z Toba poprostu nie mozna!

[Toccata]

Napisane przez evee

czujesz juz przyjemne ciepelko i masz lekka arytmie jak widzisz kwilace dziecko? Czyli jeszcze troche tej kuracji i Twoj m. bedzie mi winny chociaz wdziecznosc

Żartownisia. Mam niemiłe wrażenie, że zaraz będę musiała umyć jakąś małą pupę Strrrraszne Ale sugestywne wielce.
Ktoś kiedyś na Wizażu poszukiwał perfum pachnących dzidziusiem. Dla wszystkich zainteresowanych - znalazłam Wam tego Graala

[nefernefer35]

Mam dzis okropny katar, wiec by cos czuć Amarige Mariage

[evee]

Napisane przez Toccata

Ktoś kiedyś na Wizażu poszukiwał perfum pachnących dzidziusiem. Dla wszystkich zainteresowanych - znalazłam Wam tego Graala

trzeba uscislic- dzidzia jest juz spora, nasmarowana oliwka i jedzaca kaszke z miodem.Absolutnie wyklucza to zapach noworodka,czysty i mleczny

[Toccata]

Napisane przez evee

trzeba uscislic- dzidzia jest juz spora, nasmarowana oliwka i jedzaca kaszke z miodem.Absolutnie wyklucza to zapach noworodka,czysty i mleczny

DOkładnie. Dzidzia ma już 4-5 miesięcy, jest goła, tłuściutka, majta w powietrzu nogami, gryzie grzechotkę i gaworzy

[maja79]

Extravagance

[MARTECZKA]

Napisane przez Toccata

Uprzejmie donoszę, że anniehall78 bezczelnie kłamie i się odmładza . Urodziła się w roku, gdy zebranie w składzie: Lord Byron, dr Polidori, Percy Bysshe Shelley i niejaka Mary Wollstonecraft Godwin wypracowało i przedłożyło do publicznej akceptacji koncepcję ożywienia homunkulusa przy wykorzystaniu energii uzyskanej podczas wyładowań elektrycznych.
Ten historyczny moment zdaje się wpłynął na jej zdolności regeneracyjne, bowiem wiele lat później, wciąż młoda i atrakcyjna, podrzuciła garść niezdrowych fantazji niejakiemu Abrahamowi Stokerowi. Po latach widywano ją również na Manhattanie w towarzystwie zahukanego dziewczęcia imieniem Rosemary, którego potomstwo pretendowało do rządzenia podziemiem.
Proszę zatem nie dać się nabrać na mistyczną liczbę 44, które Annie próbuje nam wmówić

No to już wszystko jasne, wszystko pasuje - "chodzą słuchy", że Annie parę razy spalono na stosie, zakładała purytańskie szkoły w Nowej Anglii, grzmiała z ambon w Europie skrzętnie ukrywając wymykający się spod sutanny ogon, kastrowała fizycznie i psychicznie, paliła z Fidelem cygara w latach (jego) świetności, odnalazła "Nóż w wodzie", była nawet tym właśnie osobnikiem płci niewiadomej, rzucającym w powietrze kością - tym sposobem przeniosła się do roku 2001. Od tego czasu ta "Wolandyna" głaszcze w swojej krypcie Behemota i prowadzi z nim dysputy filozoficzne twierdząc za Byronem "Moi przodkowie pochodzą ode mnie!!" i spryskując go (Byrona?) od czasu do czasu obficie "Różyczką" lub Messe.
O jej gustach muzycznych nic nie wiadomo, ale sąsiedzi, którym podrzuca kocie (?) odchody na wycieraczkę skarżą się, że według nich katuje starego, poczciwego "Kasprzaka" kasetą z piosenką "Sympathy For The Devil" Stonesów.
Tak więc magiczna liczba "czterdzieści i cztery" jest na pewno wyssaną z palca!!!

[E]

Napisane przez neonka28

Fajnie wiedzieć ,ze jest się nie jedyną 30tka i że są dochodzące i przechodzące 30tki i fajnie tak wogóle

Rany, najpierw przeczytałam "przechodzone"

Napisane przez anniehall78

ja przyszłam na świat, gdy Wstręt Polańskiego roztrzaskał widzów na kawałki.
gdy stuknęła 40 zabrałam kadzidlaki i zakopałam się w swej krypcie.
a teraz rozkładam się przy Messe.

pozdrawiam krótkoportkie szczawiki

Hmmmm....???

Napisane przez Tristan

Oj tam przesadzacie, najważniejsze jest to jak kto się czuje ,
Co do ... latek to czego jeszczwe chcecie?? Piękne, mądre, świadome, pogodne, mające cel w życiu, nic tylko pozazdrościć

Shalimar edp

Eenax

W tamacie - EC

[ETERNITY]

Własnie zaczęłam pachnieć Cabotine edp z miniaturki

[Agia*]

Escada Sentiment - stoi sobie taka biedna, nieużywana, więc dziś dam jej szansę

[mulier]

coco edt

[psycha]

Avignon

[Yola]

opowieśc autobusowa świetna
Dziś Poeme na 31-letnim karku

[Safira]

Euforia CK

[anniehall78]

Napisane przez Toccata

Uprzejmie donoszę, że anniehall78 bezczelnie kłamie i się odmładza . Urodziła się w roku, gdy zebranie w składzie: Lord Byron, dr Polidori, Percy Bysshe Shelley i niejaka Mary Wollstonecraft Godwin wypracowało i przedłożyło do publicznej akceptacji koncepcję ożywienia homunkulusa przy wykorzystaniu energii uzyskanej podczas wyładowań elektrycznych.
Ten historyczny moment zdaje się wpłynął na jej zdolności regeneracyjne, bowiem wiele lat później, wciąż młoda i atrakcyjna, podrzuciła garść niezdrowych fantazji niejakiemu Abrahamowi Stokerowi. Po latach widywano ją również na Manhattanie w towarzystwie zahukanego dziewczęcia imieniem Rosemary, którego potomstwo pretendowało do rządzenia podziemiem.
Proszę zatem nie dać się nabrać na mistyczną liczbę 44, które Annie próbuje nam wmówić

Napisane przez evee

a kwestii dziwnego wieku annie, jakos mlodo wyglada na fotkach,ale zawsze mozna podretuszowac nie macalam wiec nie stwierdze jednoznacznie gdzie jest prawda

Napisane przez MARTECZKA

No to już wszystko jasne, wszystko pasuje - "chodzą słuchy", że Annie parę razy spalono na stosie, zakładała purytańskie szkoły w Nowej Anglii, grzmiała z ambon w Europie skrzętnie ukrywając wymykający się spod sutanny ogon, kastrowała fizycznie i psychicznie, paliła z Fidelem cygara w latach (jego) świetności, odnalazła "Nóż w wodzie", była nawet tym właśnie osobnikiem płci niewiadomej, rzucającym w powietrze kością - tym sposobem przeniosła się do roku 2001. Od tego czasu ta "Wolandyna" głaszcze w swojej krypcie Behemota i prowadzi z nim dysputy filozoficzne twierdząc za Byronem "Moi przodkowie pochodzą ode mnie!!" i spryskując go (Byrona?) od czasu do czasu obficie "Różyczką" lub Messe.
O jej gustach muzycznych nic nie wiadomo, ale sąsiedzi, którym podrzuca kocie (?) odchody na wycieraczkę skarżą się, że według nich katuje starego, poczciwego "Kasprzaka" kasetą z piosenką "Sympathy For The Devil" Stonesów.
Tak więc magiczna liczba "czterdzieści i cztery" jest na pewno wyssaną z palca!!!

Monsters.... unspeakable..... unspeakable....
jesteście złymi dziewczynami.
"uprzejmie" sprzeciwiam się wyciąganiu faktów z mojego życia prywatnego na forum publicznym. domagam się poszanowania prywatności!

gniew mój wielki będzie. i czarne dni nastaną.
dzieci przeistoczą się w pełzające po schodach pająki i onanizować się będą krwawo krucyfiksami.
a perfumy Wam skisną.

ps. aby zaspokoić Waszą niezdrową ciekawość dodam jeszcze, że całowałam się z Bradem Pittem u Jordana i jako Skórzana Twarz w Teksasie przecinałam na pół roznegliżowane dziewczęta. i na moje konto proszę złożyć prysznicowe harce w Bates Motel. jak również zorganizowanie festiwalu 120 Dni Sodomy w Silling.

ps2. Marteczko, z tą małpą przesadziłaś


umywam ręcę.
i pachnę sobie dziś Sekwoją - wilgotnie i drzewnie. i delikatnie upiornie.

[Margot45]

[quote=anniehall78;4218841 a perfumy Wam skisną. [/quote]

Annie... wszystko, tylko nie to... okaż Waćpanna zmiłowanie

[Kasiulka22]

Dziś Apparition Sun , po prostu ideał na taką pogodę i cudowny poprawiacz humoru, coś czuję że nie prędko zmienię go na coś innego

[burn-it-up]

Eanax,fajna historia
Ja za moment zmienię Inspiration na Lovely

[dark01]

w nazwiązaniu do historii Eenax..takie moje zdarzenie poranne... deptak miejski..wiosenne słonko..doskonały humor,bowiem czuje siłe kobiecosci w sobie <taki dzień>..w pewnym momencie czuje,ze ktos za mną idzie..idzie,idzie i to całkiem blisko za plecami... co tam idzie,,,SLEDZI MNIE ! wchodze do najblizszego sklepu-tez wchodzi...wyjątkowoo długo oglądam letnie sandałki...kurcze-nie nudzi mu się... potem jeszcze dłuzej oglądam kalendarze z kotkami w księgarni a ON wydaje sie byc coraz bardziej zaciekawiony<a ja zaczynam sie zastanawiac skąd we mnie tyle cierpliwosci>..w koncu nie wytrzymuje i na środku ulicy odwracam sie do NIEGO z zapytaniem ''o co Panu chodzi??!!!"
a ON,ze.... " no bo Pani zawsze pachnie taką PRAWDZIWĄ KOBIETĄ"
-Zdębiałam ... i gorączkowo zaczełam sie zastanawiac czym ja własciwie pachne po czym dodał jeszcze,ze odkąd nie pracuje tam gdzie pracowałam to nie moze przychodzic juz i mnie wąchać!!! < a najsmieszniejsze,ze był smiertelnie powazny w tym co mówił>
tak więc Kochane moje....uważajcie na Dolce Vite !

[Kattarina]

Ultraviolet+ Tempore Donna

Eenax- historia autobusowa przesympatyczna i swietnie przedstawiona (szczegolnie didaskalia )

[giancarla]

Nu edp
Opowieść z autobusu taka... filmowa, chociaż o zapachach. Od razu zobaczyłam ja oczyma wyobraźni mojej...

[rachela]

Sun Moon Stars, czytam Eragona i mnie natchło
Mam dzisiaj przepaskudnego PMSa, wszystko wywołuje u mnie głośne warczenie i ogólnie jestem nie do życia.



Dziewczyny, jesteście niemożliwe!

[daigee]

Eenax, jesteś naprawdę niemożliwie niesamowita

dark, jednak ostatecznie pan okazał się miły Chociaż zdecydowanie dziwny

Kurde, mnie jeszcze żaden apetyczny przystojniak nie zaczepił uwiedziony moim zapachem. Może jeszcze wszystko przede mną ?

Pachnę Magnetismem

[*Klaudyna*]

San Giovanni Madam - dostałm próbkę ze sklepu internetowego. Podoba mi się - chyba sobie kupię ale na jesień jak mi się do tej pory nie odwidzi.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Kattarina

Ewa+jablko......skad my to znamy ( powinien sie znalezc jeszcze waz i ...Adam )

Byle nie Adam z węzem w kieszeniu , już jednego miałam, com do niego dopałacała

[dark01]

Napisane przez daigee

Eenax, jesteś naprawdę niemożliwie niesamowita

dark, jednak ostatecznie pan okazał się miły Chociaż zdecydowanie dziwny

Kurde, mnie jeszcze żaden apetyczny przystojniak nie zaczepił uwiedziony moim zapachem. Może jeszcze wszystko przede mną ?

Pachnę Magnetismem

daigee... gdybyś pachniała na ulicy Magnetism....to sama bym Cię zaczepiła
a swoja drogą Pan nie był apetyczny,niestety...ale znawca...to mi zaimponował

[daigee]

Napisane przez dark01

daigee... gdybyś pachniała na ulicy Magnetism....to sama bym Cię zaczepiła
a swoja drogą Pan nie był apetyczny,niestety...ale znawca...to mi zaimponował

Czyli jeszcze jest nadzieja na zaczepienie mnie ze względu na zapach Jest w tym coś bardzo zmysłowego. mmmm....

Upolowałam właśnie używkę DV na Targowisku więc kto wie

Ale jeśli pan jest nieapetyczny to nie ma fun'u

Na ogół zaczepiają mnie w dosyc upierdliwy sposób ze względu na ...hmmm... całokształt Ale muszę przyznac, że od kiedy moje blond włosy ubabrałam szamponem koloryzującym w kolorze ciemnego brązu to zainteresowanie nie jest już wyrażane w sposób nader irytujący

[Tristan]

Napisane przez Eenax

Krawat był ciemny i psikałam specjalnie od spodu by nie byłosladu i psikiem rozproszonym a nie skondensopwanym. A pozatym sam chciał wiec niech sie jego zona martwi. Eee wlasnie mi przyszło do glowy co sobie jego zona pomysli jak on przyjdzie pachnacy damskim zapachem do domu

Hehe, świetne opowiadanie, takżę dzionek rozpocząłem z uśmiechem od ucha do ucha Dzięki

Napisane przez anniehall78

gniew mój wielki będzie. i czarne dni nastaną.
dzieci przeistoczą się w pełzające po schodach pająki i onanizować się będą krwawo krucyfiksami.
a perfumy Wam skisną.

aż Ty niedobra, znęcać się nad biednymi zwierzątkami

Napisane przez dark01

...
a ON,ze.... " no bo Pani zawsze pachnie taką PRAWDZIWĄ KOBIETĄ"
-Zdębiałam ... i gorączkowo zaczełam sie zastanawiac czym ja własciwie pachne po czym dodał jeszcze,ze odkąd nie pracuje tam gdzie pracowałam to nie moze przychodzic juz i mnie wąchać!!! < a najsmieszniejsze,ze był smiertelnie powazny w tym co mówił>
tak więc Kochane moje....uważajcie na Dolce Vite ! ...

Napisane przez daigee

Eenax, jesteś naprawdę niemożliwie niesamowita

dark, jednak ostatecznie pan okazał się miły Chociaż zdecydowanie dziwny

Kurde, mnie jeszcze żaden apetyczny przystojniak nie zaczepił uwiedziony moim zapachem. Może jeszcze wszystko przede mną ?

Pachnę Magnetismem

Ja też na początku podobny bardzo do JP Gaultier2 i Miss Dior Cherie, a teraz czuję trochę gorzkiego zielska
A na drugiej rączce Hypnose homme na początku też bardziej słodkawy, jednak po 2 godzinach już mało wyczuwany coś w stylu PR Black XS, tyle że bez pralinek

Napisane przez ida74

Tristan, prawdziwy z Ciebie dżentelmen
Fajnie, że tyle nas w podobnym wieku
A u mnie monotematycznie Eternity Summer

A dziękuję bardzo W gromadce raźniej

[karinkaa]

rano w pracy Amor Amor a teraz Angel Innocent