Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XIX)

[your Angel]

Napisane przez burn-it-up

O Dagno,chyba coś przeoczyłam.Jaką wersję upolowałaś,kiedy,gdzie?
Gratuluję,są naprawde śliczne

Pięćdziesiątkę EDT na Targowisku Miałam ochotę na ten zapach już od jakiegoś czasu, ale testowałam je raz jeszcze kilka dni temu i coraz bardziej zastnawiam się czy dobrze robię przygarniając je

Czekam jeszcze na przesyłkę Powinna być nawet dzisiaj Ciekawe czy będę żałować

Napisane przez Contax

Angel, ja mam właśnie flaszeczkę Loukoum Keiko Mecheri Wersja Pana Lutensa zupełnie nie przypadła mi do gustu Wg mnie różnią się diametralnie

Rahat Loukhoum jest bardziej słodkie, lepkie, migdały tak mocno zaakcentowane są sztuczne, zupełnie jak w syntetycznym olejku.
Dalej robi się tylko mdło i jednostajnie

Loukoum jest gładkie Słodycz jest lekko gorzkawa, chropowata, przełamana nutką piżma, która nadaje całej kompozycji pazura. I mimo swojej niezaprzeczalnej migdałowo – waniliowej słodyczy ładnie układa się na skórze.

Ahaaaa... Bo wiesz, coś mi się troszkę chrzanią te nazwy U Keiko Mecheri to Loukhoum a u Lutensa Rahat Loukoum i to robi różnicę

Ale zgadzam się zdecydowanie, że te zapachy są dość odmienne W sumie oba mi się podobają - choć masz rację, że w Rahat Loukoum trochę przesadzili z tym migdałem Loukhoum jest według mnie bardziej gładkie, nie ma w nich kryształków brązowego i białego cukru z RL i co ciekawe usłyszałam nawet, że ten zapach przypomina jakieś ekskluzywne, egzotyczne kwiaty Rewelacyjnie nosi mi się to dzieło Keiko Mecheri

[SpanishMyszka]

Napisane przez khy

O-o-o, Myszko, trzymam Cie za slowo .

Napisane przez your Angel

Myszko, też mam lenia Ale ja dzięki bogom mam przerwę świąteczną już od środy

Trzeba drania przegonić
Ja juz od kilku dnia zabrałam się za pisanie

[Contax]

Napisane przez your Angel

Ahaaaa... Bo wiesz, coś mi się troszkę chrzanią te nazwy U Keiko Mecheri to Loukhoum a u Lutensa Rahat Loukhoum i to robi różnicę

Ale zgadzam się zdecydowanie, że te zapachy są dość odmienne W sumie oba mi się podobają - choć masz rację, że w Rahat Loukoum trochę przesadzili z tym migdałem Loukoum jest według mnie bardziej gładkie, nie ma w nich kryształków brązowego i białego cukru z RL i co ciekawe usłyszałam nawet, że ten zapach przypomina jakieś ekskluzywne, ehzotyczne kwiaty Rewelacyjnie nosi mi się to dzieło Keiko Mecheri

No właśnie mnie też się mylą ale właśnie sprawdziłam i jest Rahat Loukoum S. Lutensa, a Loukhoum K. Mecheri

[teza20]

Dzisiaj dzien z Czarna Koszmara:ehe m:

[irkax]

Napisane przez mariolasl

Note Vanillée spacjalnie dla irkix

Milego dnia!

Jeszcze, żebyś gdzieś siedziała koło mnie i pachniała tak ładnie.
Na przykład w autobusie.


U mnie dzisiaj Magnetism

[your Angel]

Napisane przez SpanishMyszka

Trzeba drania przegonić
Ja juz od kilku dnia zabrałam się za pisanie

A co piszesz? Magisterkę ?

Napisane przez Contax

No właśnie mnie też się mylą ale właśnie sprawdziłam i jest Rahat Loukoum S. Lutensa, a Loukhoum K. Mecheri

No właśnie podczas pisania tamtego posta wszystko sprawdzałam i cholera wie czemu dopisałam kilka razy to niepotrzebne "h".

Właśnie skończyłam zgłaszanie producenta Keiko Mecheri do KWC Wypatrzyłam kilka jej świetnych kompozycji na Lucky i zamierzam zapolować na kilka próbeczek

[mariolasl]

Napisane przez irkax

Jeszcze, żebyś gdzieś siedziała koło mnie i pachniała tak ładnie.
Na przykład w autobusie.

Male szanse niestety nie wybieram się do Krakowa, tzn tylko do Balic w przyszły czwartek
Może podczas mojego nastopnego pobytu w Polsce gdzies się zwąchamy... Kraków uwielbiam i chętnie odwiedzę

Napisane przez your Angel

Właśnie skończyłam zgłaszanie producenta Keiko Mecheri do KWC Wypatrzyłam kilka jej świetnych kompozycji na Lucky i zamierzam zapolować na kilka próbeczek

Jakich?
Mam Loukhoum K. Mecheri, genialnie nosilo sie zimą .
Z lutensowskiego łukum juz dawno zrezygnowalam
---
Właśnie ulepiłam bałwana...

[irkax]

Napisane przez mariolasl

Male szanse niestety nie wybieram się do Krakowa, tzn tylko do Balic w przyszły czwartek
Może podczas mojego nastopnego pobytu w Polsce gdzies się zwąchamy... Kraków uwielbiam i chętnie odwiedzę

Jestem ZA
Więcej wizażanek spoza Krakowa w krakowskim wątku spotkaniowym deklarowała przyjazd na letnie spotkanie do grodu Kraka
Kto wie, może uda się to zrealizować

[tulipanka]

Neonatura Cocon. Nie wiem, czy na pójście do pracy się nią dopsikać, czy zdąży do tego czasu ulecieć, żebym mogła wziąć coś innego.

[_Adelajda_]

L'or de Torrente

[szugarbejb]

Napisane przez tulipanka

Neonatura Cocon. Nie wiem, czy na pójście do pracy się nią dopsikać, czy zdąży do tego czasu ulecieć, żebym mogła wziąć coś innego.

Ależ jesteś sliczna , i na żywo i w av

[Zuziunia]

Napisane przez szugarbejb

Ależ jesteś sliczna , i na żywo i w av

Zgadzam się, chociaż na żywo nie widziałam dzisiaj pachnę sobie wiosennie z Gucci edp II i jest mi dobrze z tą lekkością.

[Dallale]

L'air du desert marocain. Wiosennie mi dzisiaj, mimo śniegu za oknem .

Przepraszam za prywatę - Tulip, dotarła do Ciebie PW sprzed jakiś dwóch tygodni?

[tulipanka]

Napisane przez szugarbejb

Ależ jesteś sliczna , i na żywo i w av

Nono, nie słodź mi tu

Napisane przez Zuziunia

Zgadzam się, chociaż na żywo nie widziałam dzisiaj pachnę sobie wiosennie z Gucci edp II i jest mi dobrze z tą lekkością.

dzięki
Daleko mam na Wasz zlot, a chętnie bym się wybrała

Napisane przez Dallale

Przepraszam za prywatę - Tulip, dotarła do Ciebie PW sprzed jakiś dwóch tygodni?

nie

Poszukiwane są chętne na Perły Lalique, chcemy podzielić flaszkę. Zapraszam do wątku zakupowego, na All. jest tester 170 zł, więc za mililitr wyszłoby 1,7zł Szugar, na pewno Ty się skusisz

[Zuziunia]

Napisane przez tulipanka

dzięki
Daleko mam na Wasz zlot, a chętnie bym się wybrała

nie

Poszukiwane są chętne na Perły Lalique, chcemy podzielić flaszkę. Zapraszam do wątku zakupowego, na All. jest tester 170 zł, więc za mililitr wyszłoby 1,7zł Szugar, na pewno Ty się skusisz

Szkoda, ale będziesz z nami duchem

Perełkami aż tak bardzo nie jestem uwiedziona, więc nie skorzystam.

Dziewczyny wiecie w jakiej cenie w Sephorze lub innej perfumerii kosztuje Gucci eau de perfum klasyk i II?? Zamierzam nabyć i w sklepach internetowych jest 30ml średnio od 115-118 zł, jestem ciekawa jak w normalnych perfumeriach, jak by ktoś widział to proszę o podanie informacji.

[your Angel]

Napisane przez mariolasl

Jakich?

Jestem ciekawa zdecydowanej większości, bo imponuje mi podejście marki do tego co robi - tylko naturalne składniki, nietypowe kompozycje... Ale tak pod kątem własnych upodobań skusiłabym się chyba na Gourmandises, Passiflora, Jasmine i Hanae

Mam Loukhoum K. Mecheri, genialnie nosilo sie zimą .

Z lutensowskiego łukum juz dawno zrezygnowalam

Teraz też noszą się milutko Co ciekawe usłyszałam komentarze, że pachną jak ekskluzywne, egzotyczne kwiaty

A co stało się z tym łukum, z którego zrezygnowałaś ?

[szugarbejb]

Napisane przez tulipanka

Nono, nie słodź mi tu

Nie muszę, jaki Tulip jest każdy widzi

Poszukiwane są chętne na Perły Lalique, chcemy podzielić flaszkę. Zapraszam do wątku zakupowego, na All. jest tester 170 zł, więc za mililitr wyszłoby 1,7zł Szugar, na pewno Ty się skusisz

Ależ to zabawne jest, HA HA HA, bo umrę ze śmiechu zaraz

[MoniaK]

Napisane przez tulipanka

Poszukiwane są chętne na Perły Lalique, chcemy podzielić flaszkę. Zapraszam do wątku zakupowego, na All. jest tester 170 zł, więc za mililitr wyszłoby 1,7zł Szugar, na pewno Ty się skusisz

ja myślę że Szugar jak najbardziej się skusi

Palisander testuję.

[Paulinka_S]

dziś Celine Fever

[swish]

Deep Red

[khy]

Napisane przez czarnazuzia1

Dzis Knowing

Khy z ogromna przyjemnoscia czytam Twoje recenzje ,przyznaje ,ze jak przemknie mi na KWC nik Khy ,to z gory wiadomo ,ze jest to warte czytania.

Zuziu, strasznie przestrasznie mi milo .

Myszko, widze, ze slowa dotrzymujesz i to w jakim stylu!
Zaczytuje sie bardzo i czekam na wiecej ;PP.

[60a98fd274480afb9719ccaaf70de5b3b7748a99_6577a34067d43]

Pure Wish na dziś.

[Mendosita]

Kenzo Amour.

[SpanishMyszka]

Napisane przez your Angel

A co piszesz? Magisterkę ?

A owszem, piszę
Ale chodziło mi o to, że od kilku dni zabrałam się za zaniedbywane przez mnie KWC i naskrobałam kilka recenzji

Napisane przez khy

Myszko, widze, ze slowa dotrzymujesz i to w jakim stylu!
Zaczytuje sie bardzo i czekam na wiecej ;PP.

Dziękuję
Jeszcze kilka będzie - dużo zapachów jeszcze czeka na swoje "5 minut"

[maja79]

Pachnę CdG2. Test globalny.

Od rana nosił mi się bardzo dobrze, ziejąc naokoło pięknym atramentem . Ale ten efekt trzymał się mniej więcej 5 godzin, po czym nagle (dosłownie!) z radioaktywnej chmury CdG zmienił się w coś ledwo wyczuwalnego przy skórze . Halo! Gdzie mój CdG2??

Jestem zaskoczona, bo przy testach nadgarstkowych wydawał się killerem nie do zdarcia, a tu taka dezercja... Nie zmienia to faktu, że to bezsprzecznie najpiękniejszy atrament w perfumach jaki dane mi było poznać .
Przez tą krótką trwałość, zaczełam się zastanawiać, czy aby na pewno go kupować...

A propos podobnieństw do Pereł Lalique i Scentów, to z Perłami łączy je też paczula . Natomiast teraz po kilku godzinach noszenia czuję się jakbym nałożyła dziś Scenta Intense - baardzo podobna ambrowa baza.

[nebraska]

Madness - i spadam rabotać, choć nie chce mi się przez tą pogodę

[mariolasl]

Napisane przez your Angel

Jestem ciekawa zdecydowanej większości, bo imponuje mi podejście marki do tego co robi - tylko naturalne składniki, nietypowe kompozycje... Ale tak pod kątem własnych upodobań skusiłabym się chyba na Gourmandises, Passiflora, Jasmine i Hanae

Faktycznie interesujace. Napisz koniecznie slowko i nich juz po testach, bo nie znam zadnych oprocz łukum

Teraz też noszą się milutko Co ciekawe usłyszałam komentarze, że pachną jak ekskluzywne, egzotyczne kwiaty

Nie mam ich z soba, och nie mam ich z soba... i tesknie

A co stało się z tym łukum, z którego zrezygnowałaś

Uczulily mnie i szybko zmienily wlasciciela , pocieszajace jest to, ze polecialy w dobre rece

[Anuschka]

Napisane przez joasiak1

Zgodnie z wczorajszym planem zupełnie zimowo Organza Indecence.

Matko Boska, co to jest to białe coś za oknem w marcu?!
Ja kcem zwiesny

O, to Joasia mnie zwiodła na pokuszenie CdG2 do spółki z Pieńkową Damą, za co Wam dziewczyny bardzo dziękuję

Napisane przez homyk

Black Aoud... już sama nazwa brzmi intrygująco. Anuschko, koniecznie skrobnij słówko, jak już je przetestujesz, proszę

Skrobnę Homyczku malutkie słówko w temacie, jak tylko poczuję, że to pora na BA

Napisane przez taka taka

zapsikalam poranne fiołko-róże HdE i to było dobre posunięcie

Ja dzisiaj też Hd`E Powoli zaczynam w nich wyczuwać Takulową miętę

Napisane przez maja79

Pachnę CdG2. Test globalny.

Od rana nosił mi się bardzo dobrze, ziejąc naokoło pięknym atramentem . Ale ten efekt trzymał się mniej więcej 5 godzin, po czym nagle (dosłownie!) z radioaktywnej chmury CdG zmienił się w coś ledwo wyczuwalnego przy skórze . Halo! Gdzie mój CdG2??

Jestem zaskoczona, bo przy testach nadgarstkowych wydawał się killerem nie do zdarcia, a tu taka dezercja... Nie zmienia to faktu, że to bezsprzecznie najpiękniejszy atrament w perfumach jaki dane mi było poznać .
Przez tą krótką trwałość, zaczełam się zastanawiać, czy aby na pewno go kupować...

A propos podobnieństw do Pereł Lalique i Scentów, to z Perłami łączy je też paczula . Natomiast teraz po kilku godzinach noszenia czuję się jakbym nałożyła dziś Scenta Intense - baardzo podobna ambrowa baza.

Maju, wszystko to prawda

[geonia]

Napisane przez Kattarina

Odnosnie Iris Pudre- testy przeszly bez szczegolnych zachwytow, ze strony mojego nosa i glowy. Otwarcie to rzeczywiscie kawiatowo-pudrowaa siekiera i chociaz pozniej jest duuuuzo ladniej, to nie na tyle bym miala ochote je nosic

Napisane przez Dallale

Na mnie Iris Poudre jest przerażający od pierwszej do ostatniej nuty, niestety. Oszczędzę wam pisania, jak pachnie, w każdym razie wybitnie nieprzyjemnie. Nici z kaszmirowego swetra. A tak wiele sobie obiecywałam po tym Frycowym irysie.

Napisane przez Contax

Wracajac do naszego nieszczęsnego Iris Poudre wczorajsze testy utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie jest to zapach dla mnie Ponownie aldehydy przytłoczyły inne skądinąd ciekawne składniki Nie wytrzymałam i po 20 min. musiałam je zmyć

Napisane przez khy

A co do nieszczesnego Iris Poudre, to na mnie ta straszna faza trwa wlasnie okolo 20 minut, potem aldehydy znikaja bez sladu i jest naprawde milo (chociaz nie wiem, czy AZ TAK milo, zeby znosic te aldehydowe meki za kazdym nastepnym razem ;-))) ).

Tak zbeszcześcić mojego ukochanego Iryska ..........buuuuuuuuuuu:mu r:

Ja dziś robię kolejne podejście do Acqua e Zucchero Profumum i chyba osobista flaszka zbliża się wielkimi krokami

[martwa papuga]

Napisane przez joasiak1

Matko Boska, co to jest to białe coś za oknem w marcu?!
Ja kcem zwiesny

Ja też
Lubię śnieg, ale w grudniu, do cholery

Przypomina się wierszyk, bodaj Marka Niedźwieckiego:

"Droga zimo, przy tobie
Czuję się jak w raju
Ale odwiedzaj mnie w grudniu
A nie k***a w maju".

Napisane przez khy

Katt , Mariolasl , Anuschko , Taka taka , Angelku , Papugo , Aragonte - tak sie wzruszylam jak przeczytalam, co napisalyscie, ze az ucieklam z watku nie piszac, czym pachne .
Dziekuje Wam bardzo, bardzo za tyyyle milych slow, to byl naprawde piekny poczatek dnia

A co! Mnie się kojarzysz wyłącznie bardzo miło.

Niczym nie pachnę, mam doła, mdli mnie.

Po 1/2 h: nadgarstkowo Ouarzazate.