Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI

[Kattarina]

Napisane przez mariolasl

Czy Orris noir podoba ci sie nadal w wersji globalnej?
Az musialam sobie zapodac kapke na nadgarstek...

A co do L to... kliknij!
__________
Rachelo podobasz mi sie w okularach . Mam ogromny sentyment do okularow, kiedys nosilam.
__________

Sabbath przynajmniej av mam seksowny
_____________
Wlasciwie co ja tutaj robie? Powinnam spac, bo jutro czeka mnie kustykanie po urzedach i innych takich...

Mariolu- barrrdzo mi sie podoba Czarny Irys, globalnie
L-ki wciaz nie kliknelam Czekam na te oslawiona, ulepkowata nutke, ktora dotad sie jeszcze na mnie nie ujawnila (i po cichu mam nadzieje, ze juz sie nie ujawni ), ale wole dmuchac na slodkie i jeszcze troche poniuchac

Powodzenia jutro, w urzedach i innych takich

[rachela]

Kat, raz się żyje! Weź słodkiego malucha, warto dla samego flakonika

[Kattarina]

Napisane przez rachela

Kat, raz się żyje! Weź słodkiego malucha, warto dla samego flakonika

No i sie kliknelo
Mam tylko nadzieje, ze L-ka juz zawsze bedzie tak gorzko-slonawa, na mojej skorze

[Szara Róża]

Napisane przez Kattarina

Rozo- Kosmita wymietolony
Chociaz musze napisac, ze poczatkowo mocno sie wzbranial- akurat to mietolenie kolidowalo, z jego wieczornym harmonogramem mycia futerka

I prawidłowo! Ja też uskuteczniam właśnie próby miętolenia, ale chyba jej się za bardzo nie podoba, bo strzela do mnie "brzydką" (o! taką---> ) miną

Napisane przez Kattarina

Pachne globalnie Orris Noir, a nadgarstkowo testuje, po raz kolejny L de LL- chyba za chwile je klikne

Klikaj Katt, klikaj śmiało! Raz się żyje! (Ja wcale nie kuszę....)

Napisane przez Sabbath

Ja mam w ogóle mało praktyczne zainteresowania. Żebyś Ty wiedział, co ja jeszcze potrafię!

Co, co, co, co? Zżera mnie ciekawość od środka i z zewnątrz też

Napisane przez Sabbath

No - zgadzałoby się. na początku zdawałaś się podejrzanie normalna. na szczęście już Ci przeszło...

Ufff, jakże mi ulżyło, że owa normalność przeszła Już pomalutku czułam się sobie taka obca...

Napisane przez Sabbath

Za to własnie Cię lubię!

Ja też, ja też! Tzn. nie (tylko) za to, ale (również) za coś innego() Ale narazie nie będę się przylizywać wymienianiem

PS. Sabbacie, zawstydzasz mnie Oby to "lubienie" nie minęło po kontakcie na żywca... ()

Napisane przez Sabbath

.
A w ogóle zamierzałam napisać, że awatar Mariolisl jest bardzo sexy,

zgadzam się w pełni

Napisane przez Sabbath

.
Rachela w okularach wygląda równie urodziwie, jak bez okularów

zgadzam się w pełni

Napisane przez Sabbath

.
to świetnie, że Katt wróciła

zgadzam się w pełni

Napisane przez Sabbath

.
Rózia wygląda jak obrobiona w Fotoshopie i że nie zgadzam się na to, żeby była aż taka ładna.

zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi - tło zamazałam własnomyszkowo, bo widniała na nim uroczej urody drukarka firmy Sharp, kubek ze zwietrzałymi resztkami kawy i stos "Gazet Podatkowych" A to takie mało urodziwe było....

co do drugiej części, to pozostawiam ją bez komentarza....

Napisane przez Sabbath

.
Nie napisałam tego, bo moje posty i tak są zawsze najdłuższe.

No co Ty nie powiesz? ()

Napisane przez gryx82

Nad wyrost? A cóż to za kokieteria, co? Jesteś piękna i kropka!

Taaaa..... Koń by się uśmiał, gdyby mógł ()

Napisane przez gryx82

Oczywiście, że żartuję... Gryczany Casanova wybiera się na nocne łowy... W realu...

Wcale nie jestem zazdosna! Wcale, a wcale! ()

Napisane przez mariolasl

A co do L to... kliknij!

Klikaj, klikaj śmiało, Katt! (ja wcale nie kuszę... )

[Sabbath]

Napisane przez rachela

Podrzędnie złożone
Niemiecki jest prosty do wyuczenia się, ale zupełnie mnie nie pociąga ani nie zachwyca. Goethe tego nie naprawia... A mam jeden tom dzieł Goethego (z dwunastu, ach muszą razem pięknie wyglądać!), pisany gotycką czcionką. Cudo, po jakimś czasie nawet nie mylę się w tych zawijasowatych literkach. Ale niemiecki nadal dla mnie - za kanciasty.Może.

Dla mnie niemiecki jest nie tyle kanciasty, co zmysłowo szelestliwy, pełen emocji, tłumionych namiętności... Heh... Uwielbiam jego brzmienie. Niekoniecznie w wykonaniu Polaków, którzy się go uczą - wówczas często jest to kalectwo gorsze, niż w przypadku wykastrowanego brakiem wyczucia francuskiego...

Napisane przez rachela

Może mam lepszą niż przeciętną zdolność do nauki języków; z dotąd poznanych: angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego, wszystkie trzy wydają się być proste. Lubię się uczyć nowych języków, mimo wszystko jest kilka, których na pewno nie tknę: francuski (dobija mnie różnica między tekstem pisanym a mówionym, po co używać tylu liter, skoro wymawia się tylko połowę? ), włoski, hiszpański (<ziewa>)... Nie no, nie ma co się krygować, leniwa jestem.

O to to!
Sama mam iście małpie zdolności - powtórzę wszystko. A ponieważ pamięć też mam dość miękką - po miesiącu spędzonym w kraju arabskim kierowca na safari zapytał mnie, ile uczyłam sie arabskiego...
Niestety, prawie równie szybko nieutrwalany język mi wietrzeje... Też tak masz?

Napisane przez rachela

Mi się bardziej podoba rosyjski, więc...

Dla mnie nadal nie znaczy to, że polski jest nieładny. IMHO polski to piekny język.
Ale mnie to się w sumie prawie każdy podoba.
Język.

Napisane przez mariolasl

Sabbath przynajmniej av mam seksowny

Hahaha, bardzo zabawne. Widziałam zdjęcia. Nie tylko awatar.

Napisane przez gryx82

To się nazywa stopniowanie napięcia, prawda? Prawie jak u Hitchcoka

Eeee tam prawie... Dokładnie tak samo.
Wkrótce będziesz musiał się siłą powstrzymywać, żeby nie krzyczeć z przerażenia.

Napisane przez gryx82

Filozofia...

Sabbath, przestań... bo się w Tobie zakocham...

Nie wiem jeszcze, czy to obietnica, czy groźba, ale... w sumie lubię ryzyko.

Tylko wiesz... wad mam co najmniej tyle samo, co zalet. I są to same najgorrrsze wady.

[rachela]

Różo, są granice, których swoją kokieterią nie należy przekraczać...
Jesteś właśnie na tej granicy - więc przyjmij babo ten komplement!

Napisane przez Sabbath

Niestety, prawie równie szybko nieutrwalany język mi wietrzeje... Też tak masz?

Tak, i delikatnie mówiąc, wkurza mnie to. Nie lubię nie pamiętać czegoś, co jeszcze jakiś czas temu było dla mnie oczywiste. Z rosyjskiego (uczyłam się w podstawówce) pozostał tylko alfabet, z niemieckiego - rozumienie na średnim poziomie (oporu przed mówieniem nigdy nie złamałam). Angielski tylko ciągle się trzyma.


Ja już uciekam spać, nic nie umiem i już wiem, że będę dzisiaj cholernie niewyspana... Nie lubię poniedziałków! Poniedziałek = 4 godziny snu...

[Szara Róża]

Napisane przez rachela

Różo, są granice, których swoją kokieterią nie należy przekraczać...
Jesteś właśnie na tej granicy - więc przyjmij babo ten komplement!

Są granice, których przekraczać nie wolno....
Przyjmuję więc bez gderania!

[Sabbath]

Napisane przez Szara Róża

Co, co, co, co? Zżera mnie ciekawość od środka i z zewnątrz też

Niezłe jej się ciacho trafiło... owej Ciekawości.

Napisane przez Szara Róża

Ja też, ja też! Tzn. nie (tylko) za to, ale (również) za coś innego() Ale narazie nie będę się przylizywać wymienianiem

PS. Sabbacie, zawstydzasz mnie Oby to "lubienie" nie minęło po kontakcie na żywca... ()

Nie widzę takiej możliwości!

Napisane przez rachela

Różo, są granice, których swoją kokieterią nie należy przekraczać...
Jesteś właśnie na tej granicy - więc przyjmij babo ten komplement!

Hahaha!
Rachelo - świetnie powiedziane! Żondzisz!

[mariolasl]

Napisane przez Kattarina

Mariolu- barrrdzo mi sie podoba Czarny Irys, globalnie

Taka mialam nadzieje
Gratuluje L

Szara Rozo, to ty w awatarze? Jesli tak- to jestes piekna- bez dyskusji.
__________
Ide polozyc wszystie swoje czlonki do loza wreszcie... Kat, mam nadzieje, ze kustykanie jutro przyniesie jakies efekty...

[Kattarina]

Napisane przez mariolasl

Gratuluje L

Dziekuje

Szara Rozo, to ty w awatarze? Jesli tak- to jestes piekna- bez dyskusji.

Zgadzam sie

Ide polozyc wszystie swoje czlonki do loza wreszcie... Kat, mam nadzieje, ze kustykanie jutro przyniesie jakies efekty....

Juz o to zadbalam

[Szara Róża]

Napisane przez Sabbath

Niezłe jej się ciacho trafiło... owej Ciekawości.

Taa..

Napisane przez Sabbath

Nie widzę takiej możliwości!

Ufff, ufff, ufff, kolejny raz mi ulżyło Jestem teraz taka lekka, ach, ach

Napisane przez Sabbath

Hahaha!
Rachelo - świetnie powiedziane! Żondzisz!

Nodobradobraok! Przecież sie pokajałam powyżej

Napisane przez mariolasl

Szara Rozo, to ty w awatarze? Jesli tak- to jestes piekna- bez dyskusji.

Napisane przez Kattarina

Zgadzam sie

Mariolu, Katt, dziękuję

[Kattarina]

Napisane przez Szara Róża

(...)Mariolu, Katt, dziękuję

Rozyczko- sadze, ze taka uroda, to zasluga genow, zatem to rodzicom powinnas podziekowac

[ROZ-ter-KA]

matko , spac nie możecie

Naprawdę dzisiaj z tymi obcymi językami wpędziliście mnie w kompleksy , wreszcie jakieś będe miała, koniec z zarozumiałością

Pachnę Nocturnem na dobry sen.

Good night
Laila tov
Buonanotte
Bon nuit
Gud natt
Dobrej nocki

[Szara Róża]

Napisane przez ROZ-ter-KA

matko , spac nie możecie

Ech, mi tam już nie opłaca się wlec do wyrka... o 5°° pobudka, no bez sensu się kłaść, same powiedzcie...


Aktualnie pachnę sobie kaszmirowoczarnym balsamem i chyba wzmocnię efekt kroplą żuczej krwi

[tornado]

Rozo, dolaczam sie do zachwytow nad Twoja uroda

[Szara Róża]

Łomother, teraz doczytałam i zapomniałam odpowiedzieć....

Napisane przez your Angel

Bejbe, powiem Ci tak - jeśli istnieje szansa, że jeszcze nie wszystko stracone to może warto byłoby zaryzykować ? Wiesz... you only live once !

Khem, khem! no widzisz... Raczej wszystko stracone, bo facet się zaobrączkował niedawno... (notabene znam wybrankę... )


Szok powoli mija... Fajnie mam, co nie?

Napisane przez your Angel

Matulu, za prawienie takich herezji to ja Ci powinnam tyłek przetrzepać

Przydałoby się, nie zaprzeczę

Napisane przez martwa papuga

Róziu, kosztują one 220 polskich złotych za 50 ml flaszkę. W tym już przesyłka.

Papuziu, dzięki wielkie za info
Od jutra zaczynam wrzucać pieniążki do świnki (skarbonki )

Napisane przez tornado

Rozo, dolaczam sie do zachwytow nad Twoja uroda

Tornado, merci beaucoup!



Sabbacie, ojojojojojojojoj, JAKI AV, JAKI AV, JAKI AV! Intrygująco pięknaś, muszę przyznać, że me serce mocniej piknęło na ten widok, mniam...

[Sabbath]

Napisane przez Szara Róża

Ufff, ufff, ufff, kolejny raz mi ulżyło Jestem teraz taka lekka, ach, ach

Tylko proszę mi potem nie wypominać, że przeze mnie chudniesz...

Napisane przez Szara Róża

Khem, khem! no widzisz... Raczej wszystko stracone, bo facet się zaobrączkował niedawno... (notabene znam wybrankę... )

No... Właściwie to nadal nie wszystko, ale rzeczywiście jakoś nie lzja się starać...

Napisane przez Szara Róża

Sabbacie, ojojojojojojojoj, JAKI AV, JAKI AV, JAKI AV! Intrygująco pięknaś, muszę przyznać, że me serce mocniej piknęło na ten widok, mniam...

Rozumiem.
To najzupełniej zrozumiałe, bo ja wcale tak nie wyglądam.
Zdjęcie z przyczyn niezrozumiałych jakieś dziwne wyszło.

Wpędzona w kompleksy Twoim awatarem postanowiłam upublicznić coś, na czym mniej mnie widać.

Idę spać. rano jadę na wycieczkę po Castoramach etc.
Mój mąż jest boski - uznał, że to właśnie ja będę najlepszą kandydatką do zakupienia gładzi, tynków, kartongipsów, farb, kabli, gniazdek, paneli, pianek ościeżnic, drzwi i tysiąca innych rzeczy.
W sumie ma rację.

Ale żebym czekała z utęsknieniem na te drobne sprawunki to nie powiem...

[tharoon]

Witam w poniedziałkowy ranek. Miłego dnia.
Pachnę Mont Blanc Presence.

[bluegirl]

Nadal nic nie czuję, jednak na dobry początek ciężkiego tygodnia Angel Innocent.


Byle do niedzieli.

Miłego dnia

[Szara Róża]

Napisane przez Sabbath

Tylko proszę mi potem nie wypominać, że przeze mnie chudniesz...

Jakżebym mogła...

Aktualnie grubasieję przeciwmrozikowo na zimę i musze sie pochwalić, że dobrze mi idzie, w ponad rok nabrałam 7 kilosów Nie będę już marzła, hurray!

Napisane przez Sabbath

No... Właściwie to nadal nie wszystko, ale rzeczywiście jakoś nie lzja się starać...

Co racja, to racja... Zawsze można wziąć rozwód....

Napisane przez Sabbath

Rozumiem.
To najzupełniej zrozumiałe, bo ja wcale tak nie wyglądam.
Zdjęcie z przyczyn niezrozumiałych jakieś dziwne wyszło.

Wpędzona w kompleksy Twoim awatarem postanowiłam upublicznić coś, na czym mniej mnie widać.

Dziwnie, mówisz...? Kompleksy, mówisz..?

Ja tam się może i nie znam, ale uważam, że jest megawyrąbiste, podobnie zresztą jak poprzednie Czuć Sabbathową iskrę

Napisane przez Sabbath

Idę spać. rano jadę na wycieczkę po Castoramach etc.
Mój mąż jest boski - uznał, że to właśnie ja będę najlepszą kandydatką do zakupienia gładzi, tynków, kartongipsów, farb, kabli, gniazdek, paneli, pianek ościeżnic, drzwi i tysiąca innych rzeczy.
W sumie ma rację.

Ale żebym czekała z utęsknieniem na te drobne sprawunki to nie powiem...

Dobrej "Nocki"! Chciałam napisać, żeby Ci się śniły same aniołki, ale napiszę tak (nocna wprawka do dzisiajszych zakupów ):


Niech Ci się śnią same urocze gładzie, tynki, kartongipsy, farby, kable, gniazdka, panele, pianki ościeżnic, drzwi i tysiące innych rzeczy...... ()



Tharoonie, Blue, miłego dnia!

[burn-it-up]

Pachnę Ogródkiem Nilowym

Mam koszmarne mdłości

[agnyska81]

Sabbath - remontuj szybko, żeby było co oblewać

Różyczko - avatar przecudnej urody i nareszcie z Tobą w roli głównej

Must na rozgrzewkę.

Edit:
Burn, kochanie Ja się dziś obudziłam o 5:10 i też czuję, że mi niedobrze. Wieczorem brałam tabletkę na bolący kręgosłup, więc myslałam, że to od tego. Ale mąż wrócił z pracy i też mówi, że go mdli. Może to od jedzenia? Ale niemożliwe, żebyśmy w trójkę jedli to samo
Trzymajmy się, mi w miarę pomogło lekkie śniadanie i herbatka.

Czy ktoś tu się zna na inwentaryzacji? Drugi dzień będę męczyć zestawienie za ostatnie dwa lata i nie wiem naprawdę, jak się za to wziąć. Coś tam mi się musi zgadzać z czymś tam i jeszcze z księgowością.

[Mendosita]

Dzień dobry,
Jakieś paskudne przeziębienie mnie złapało, prawie całą noc nie spałam.
Czuję się i wyglądam jak zombie
W dodatku pogoda jak z najgorszych koszmarów.
Fatalnie się tydzień rozpoczął.
Amour na otulenie.

[blackcoffee]

no i nie wiem czy wczuć się w klimat tej pogody i wybrać Hugo Boss Deep Red czy może na przekór - DKNY Be Delicious?

[joasiak1]

Napisane przez Kattarina

Dziekuje za wyjasnienie
Rozumiem i to dobrze- wlasnie ten brak pazura, powstrzymuje mnie przed malym "klik!"
Chociaz obadalam juz kilka wariantow zaostrzenia L, przy pomocy jakiegos killera

Napisane przez Kattarina

Mariolu- barrrdzo mi sie podoba Czarny Irys, globalnie
L-ki wciaz nie kliknelam Czekam na te oslawiona, ulepkowata nutke, ktora dotad sie jeszcze na mnie nie ujawnila (i po cichu mam nadzieje, ze juz sie nie ujawni ), ale wole dmuchac na slodkie i jeszcze troche poniuchac

Napisane przez Kattarina

No i sie kliknelo
Mam tylko nadzieje, ze L-ka juz zawsze bedzie tak gorzko-slonawa, na mojej skorze

Kattarino, cieszę się, że Cię widzę i mam nadzieję, że już na stałe...?
I cieszę się, że ważne dla Ciebie sprawy poukładały się i tym razem

Chciałam Cię trochę pokusić eLką, ale widzę, że i moje kuszenie niepotrzebne Co do ulepkowatości L LL, to na mnie ten zapach w ogóle nie jest ulepkowaty, L LL to banalny słodziak tylko z zewnątrz - owszem, zapach jest słodki, ale to taka słodycz pozorowana, dla fasady tylko, bo pod spodem aż pełno od wibrującej, słonej goryczy. Na mnie te właśnie nuty dominują.
A L LL bosko zaostrza się jednym psikiem Musc Ravageur
Koniecznie spróbuj

Za oknem u mnie biało, mroźnie i sama nie wiem jeszcze, czym uczcić taką pierwszą prawdziwie zimową pogodę w tym roku.
Hm...

EDIT: Shalimar edt.

[Kota]

Spsikałam się dzisiaj Safari, wyskoczyłam bez czapki, w półbutach, cała szczęście, że z wielkim szalem, a tu śnieg, drobna śnieżyca, Safari pasuje na ulicy jak pięść do nosa, ale już w ciepłym pokoju

[Chatte96]

narciso rodriguez for her
- trzeba zużyć zakupioną w zeszłym roku 50-tkę.

[kropka75]

Burn

Napisane przez Sabbath

Rozumiem.
To najzupełniej zrozumiałe, bo ja wcale tak nie wyglądam.
Zdjęcie z przyczyn niezrozumiałych jakieś dziwne wyszło.

____________

Piąta Alejka. Mniam.

[Favkes]

Nie mam siły wszystkiego nadrabiać ,. buuuuu .....

W sobotę zyskałam czwarte dziecko - kota - przygarnęliśmy pięknego kocurka.
Nie wiem jak to będzie z alergiami - mam nadzieję zę dzieciaki nie zareagują - bardzo bym nie chciała. Kot jest przepiękny i mądry.
Narazie chowa siępo kontach - bo sięboi - ale powolutku zaczyna się oswajać - w weekend więc nie pachniałam niczym bo nie miałam do tego głowy - tyle wrażeń

Dziisaj bedzie L'eau d'Hiver - D'ou - mam -- dojechało

[kropka75]

Napisane przez Favkes

Nie mam siły wszystkiego nadrabiać ,. buuuuu .....

W sobotę zyskałam czwarte dziecko - kota - przygarnęliśmy pięknego kocurka.
Nie wiem jak to będzie z alergiami - mam nadzieję zę dzieciaki nie zareagują - bardzo bym nie chciała. Kot jest przepiękny i mądry.
Narazie chowa siępo kontach - bo sięboi - ale powolutku zaczyna się oswajać - w weekend więc nie pachniałam niczym bo nie miałam do tego głowy - tyle wrażeń

Dziisaj bedzie L'eau d'Hiver - D'ou - mam -- dojechało

Gratuluję nabytku, a w zasadzie nabytków. Kocur piękny. Dużo miłości Wam życzę. Odjajczone kocurki to zwykle kochane pieszczochy.